Info

Więcej o mnie.















Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Sierpień5 - 5
- 2025, Lipiec9 - 10
- 2025, Czerwiec22 - 15
- 2025, Maj12 - 18
- 2025, Kwiecień9 - 15
- 2025, Marzec20 - 17
- 2025, Luty21 - 4
- 2025, Styczeń19 - 8
- 2024, Grudzień12 - 12
- 2024, Listopad8 - 10
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
REKREACJA
Dystans całkowity: | 82944.50 km (w terenie 6979.35 km; 8.41%) |
Czas w ruchu: | 3375:17 |
Średnia prędkość: | 24.53 km/h |
Maksymalna prędkość: | 3529.00 km/h |
Suma podjazdów: | 280472 m |
Suma kalorii: | 3365825 kcal |
Liczba aktywności: | 1371 |
Średnio na aktywność: | 60.50 km i 2h 27m |
Więcej statystyk |
- DST 60.46km
- Czas 02:18
- VAVG 26.29km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 2646kcal
- Podjazdy 125m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Po trzech deszczowych dniach
Czwartek, 19 lipca 2018 · dodano: 19.07.2018 | Komentarze 3
Po trzech dniach deszczowych w końcu pogoda się poprawiła co po obiadku postanowiłem wykorzystać i po piętnastej ruszyłem się pokręcić po gminie Kobylanka zaczynając od standardowego przejazdu przez DDR-kę do Żarowa a następnie przez Grzędzice jadę do DDR-ki w Lipniku na którą musiałem się pofatygować pieszo bo był bardzo duży korek i żadne auto jadące ze Stargardu nie zatrzymało się żebym ja i dwa samochody przed mną mogły się włączyć do ruchu i tak zwiedziłem rondo na nogach.DDR-ka w okolicy Lipnika na małym odcinku jakby się zapadała przy przepływającej wodzie a ja jadę nią do końca i przy stacji paliw zawracam i po przejechaniu nad DK 10 jadę do Niedźwiedzia przez Reptowo oczywiście do końca asfaltu pod las .
Pod lasem kolejna nawrotka i jazda do Cisewa wydłużoną drogą przez Kałęgę i Reptowo a po drodze ratuję przez autami wygrzewającego się padalca wrzucając patykiem go w głąb zarośli.

Padalec w Reptowie © strus
Kolejny odcinek trasy to dojazd do końca szosy w Cisewie przy lapidarium bo droga szutrowa do Wielichówka jest już z bardzo dużą ilością dziur i trzeba wolniej jechać i bardzo uważać na niespodzianki.Przed kolejnym lasem kolejna nawrotka i tym razem kieruje się do Kobylanki na DDR-kę przez Reptowo z przymusowym postojem przed przejazdem PKP.

Koniec asfaltu w Cisewie © strus

Przymusowy postój © strus
DDR-ką wracam do domu zahaczając o kolegę Tomka żeby się umówić na jutrzejszą rundkę bo ma być ponoć piękny dzień.
W niedzielę gdy sprawdzałem prognozy pogody na nadchodzący tydzień byłem zadowolony z zapowiadanych dwóch dni deszczowych które chciałem wykorzystać na inne sprawy i w końcu wymienić korbę i suport.Łatwo nie było bo nie mogłem wykręcić suportu a na dodatek uszkodziłem przerzutkę przednia i okazało się że na jednym pedale gwint był w złym stanie i nie chciałem go wkręcać więc kolejne zakupy .Wczoraj zamówione dziś dostarczone ale w paczce brakowało pedałów a że już po osiemnastej nigdzie nie mogłem się dodzwonić w sprawie mojego zamówienia.

Odbiór paczki © strus

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Reptowo,Cisewo,
Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA: Po trzech deszczowych dniach
- DST 90.27km
- Teren 1.50km
- Czas 03:30
- VAVG 25.79km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 3911kcal
- Podjazdy 395m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Miękowo (niem.Münchendorf)
Niedziela, 15 lipca 2018 · dodano: 15.07.2018 | Komentarze 6
Ostatnio nie mam czasu na wybieranie szlaków ,po prostu wyjeżdżam i jadę przed siebie ,dziś wybrałem na cel Miękowo gdzie miałem na początku pojechać od strony Maszewa ale jadąc przez miasto zmieniłem decyzję i pojechałem pod wiatr non stop do Goleniowa przez Sowno i jak w ostatnia niedzielę także dziś jadąc pod wiatr bolały mnie piszczele mimo że temperatura wynosiła 22 stopnie ,nie wiem o co chodzi? Od Podańska jadę DDR-ką z małą przerwą po frezowanej szosie co przyjemne nie było do ronda na którym odbijam na drogę prowadzącą do Miękowa.
Podańsko (niem.Puddenzig) Długo remontowany kościół filialny p.w. św. Stanisława Kostki z XVIII w © strus

Wyremontowany przejazd nad S6 prowadzący do Miękowa © strus
Jadąc Wolińsko zauważyłem że zniknęły pamiątki po Armii Radzieckiej na tej ulicy i przejazd nad S6 został poszerzony przez co juz niepotrzebne są światła ,po drodze mijam sporo bikerów i słońce wychodzi na co raz dłuższe chwile a ja docieram do celu.

Miękowo (niem.Münchendorf) Kościół filialny p.w. Świętej Trójcy z 1782 r © strus

Żeby nie wracać całkowicie tą samą drogą najpierw wracam do Goleniowa przez Białuń i Żółwią Błoć a w mieście przed dworcem PKP odbijam na Stargard ale jadąc przez Bolechowo i Stawno żeby ponownie pojawić się na drodze prowadzącej do Przemocze gdzie uzupełniam napoje.

Żółwia Błoć - (niem.Barfussdorf) Żółw,Speeder i kościółek © strus
Z Przemocza DW 141 dojechałem do już uruchomionej "Chociwelki" i postanowiłem nią po raz pierwszy przejechać się w pełnym ruchu chodź przez niedzielę nie był bardzo duży ale nie było miło i przy węźle Siwkowo odbiłem na Małkocin a dalej do domu przez Klępino i złym wyborem było jechać skrótem po płytach do Stargardu przez Mokrzyce.

Węzeł Warchlino - Siwkowo © strus

Żniwa w okolicy Małkocina © strus

TRASA:
Stargard,Żarowo,Smogolice,Sowno,Przemocze,Tarnowiec,Tarnówko,Podańsko,Goleniów,Miękowo,Białuń,Żółwia Błoć,Goleniów, Zabród, Bolechowo,Stawno,Tarnówko,Tarnowiec,Przemocze,DW 142,Siwkowo,Małkocin,Klępino,Mokrzyca,Stargard.
MAPKA: Miękowo (niem.Münchendorf)
- DST 91.89km
- Teren 1.00km
- Czas 04:10
- VAVG 22.05km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 4024kcal
- Podjazdy 251m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Relax chmielowy z Tomaszem.
Sobota, 14 lipca 2018 · dodano: 14.07.2018 | Komentarze 1
W KOŃCU!!!! po tygodniu popołudniowych zmian mogłem pojeździć i to na dodatek z kolegą z pracy który po pół roku leczenia dostał pozwolenie na powrót na rower więc pojechałem po Tomasza i wydłużoną drogą przez strefę przemysłową w Kluczewie a następnie przez Golczewo i Giżynek dojechaliśmy do DDR-ki na Motaniec.W Lipniku nadal problemy z przejechaniem ale tylko dla rowerów na wąskich oponkach i na drodze kolejny etap prac - palowanie.
Palowanie w okolicach Lipnika i Tomasz. © strus
DDR-ka dojechaliśmy do Kobylanki i odbiliśmy na Cisewo z zakupami w Reptowie,trzeba było kupić isochmiel zapakować w kieszeń i udać się do altanki.Tam szybko wypiliśmy i odczekaliśmy na wyparowanie rozmawiając bo ostatnio rzadko się widzieliśmy a na rowerze to już dawno razem nie pojeździliśmy.

Isochmiel w Cisewie. © strus
Po odparowaniu w drogę do Kobylanki przez Reptowo i Niedźwiedź a tam bananów nie było ale perła była i znowu przerwa przymusowa i postanowienie że to pierwszy i ostatni raz tak robimy.

Isochmiel w Niedźwiedziu © strus
Po drugiej przerwie trochę szybciej musieliśmy odjechać bo przy stole robiło się gęsto i atmosfera polityczna.Wróciliśmy na DDR-kę
w Motańcu a nią prosto do Stargardu i przy rondzie się rozstaliśmy .W domu zjadłem obiad i od razu wyruszyłem na rundkę tym razem z zazdrosną małżonką bo chciał jechać wcześniej.Pojechaliśmy DDR-ką na Żarowo a następnie na cmentarz wiejski w Grzędzicach gdzie ostatnia ulewa zrobiła spustoszenie.Po porządkach wróciliśmy do Żarowa i skierowaliśmy się do Poczernina przez Lubowo i Rogowo gdzie zawróciliśmy i wróciliśmy do domu.




TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard,Żarowo,Grzędzice,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
MAPKA:Relax chmielowy z Tomaszem.
MAPKA:Relax z Iwonką
Kategoria MIX [SOLO RODZINA], REKREACJA, SOLO
- DST 103.44km
- Teren 1.00km
- Czas 03:46
- VAVG 27.46km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 4590kcal
- Podjazdy 365m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Tour de Miedwie z plusem.
Niedziela, 8 lipca 2018 · dodano: 08.07.2018 | Komentarze 6
Temperatura przy ruszaniu wynosiła 20 stopni i było pochmurno a ja ruszyłem w przeciwną stronę niż wczoraj z zamiarem zaliczenia setki.Aby taki dystans pokonać i zaliczyć Tour de Miedwie trzeba szukać kilometrów po drodze dlatego ruszyłem do DDR-ki w Witkowie Drugim a następnie obrałem kierunek Dolice żeby tam wjechać na DW 122 prowadzącą do Pyrzyc przez Lubiatowo ale nadłożyłem kilometrów zahaczając o Brzesko i Letnin.
Brzesko (niem.Brietzig) Kościół parafialny p.w. Narodzenia NMP z 2 poł. XIII w. © strus

Letnin (niem.Lettnin) Neogotycki dom młynarza © strus

Letnin - kamienny drogowskaz © strus
Z Letnina pojechałem do Mechowa gdzie wjechałem na DDR-kę prowadzącą do Pyrzyc a na niebie pokazało się słońce które towarzyszyło mi do ostatniego kilometra.Na ścieżce rowerowej pierwszy raz widziałem tak dużą ilość rowerzystów i od razu pomyślałem że to pewnie niedzielni bikerzy jak na DDR-ce w okolicy J.Miedwie.W Pyrzycach uzupełniłem napoje zjadłem banany i ruszyłem na kolejny odcinek trasy.

DDR-ka do Pyrzyc © strus

Pyrzyce- kiedyś Pomnik Wdzięczności a dziś Pomnikiem Pamięci © strus
Z Pyrzyc standardowo ruszyłem DW 199 walcząc z wiatrem do momentu odbicia na Kołbacz na drogę DW 120 i zrobiło się lżej. Dzisiejsze warunki lepsze niż wczoraj i drogi zdecydowanie z lepszymi nawierzchniami.Wojewódzką jadę do Kobylanki gdzie już DDR-ka jadę do Lipnika a tam odbijam ku Grzędzicą i przez Żarowo melduje się w domu.


TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Witkowo Pierwsze,Kolin,Morzyca,Dolice,Ukiernica,Lubiatowo,Brzesko,Letnin,Mechowo,Pyrzyce,Żabów,
Będgoszcz,Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A :Tour de Miedwie z plusem.
- DST 80.41km
- Teren 10.00km
- Czas 03:00
- VAVG 26.80km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 3535kcal
- Podjazdy 303m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Ciężkie warunki drogowe.
Sobota, 7 lipca 2018 · dodano: 07.07.2018 | Komentarze 4
W związku że nadchodzący tydzień mam cały druga zmianę postanowiłem w dwa weekendowe dni pojeździć ale i niezaniedbywać rodziny więc rano zakupy śniadanie itd a dopiero po jedenastej mogłem zasiąść w siodle i ruszyć DDR-ką do Motańca.W Lipniku co dzień inne utrudnienia dla rowerzystów i pieszych ,dziś tak naprawdę był odcinek drogi bez DDR-ki i pojechałem szosą.W Motańcu wjechałem na DK 10 , pojechałem do Płoni i gdy odbiłem na Wielgowo przez Zdunowo to trochę odpocząłem od dość silnego wiatru który dokuczał mi od startu aż do Dąbia że chwilami bolały mnie piszczele a termometr wskazywał 18 stopni.To takie pierwsze utrudnienie dzisiejszego dnia to co najgorsze czekało mnie po pokonaniu ronda w Dąbiu .Dość że droga jest ma bardzo zniszczoną nawierzchnię ktoś umieścił znaki "Alternatywny dojazd nad morze" i aut jak na S3 trzeba było jechać bardzo uważnie .Dość że masakryczna ilość aut i dziur to jeszcze wyprzedanie na podwójnej ciągłej co mnie bardzo stresowało aż do momentu gdy przeszedłemna drugą stroną S3 w Kliniskach.

Przejście dla pieszych na S3 © strus
Żeby trochę odpocząć od następnej drogi stresogennej ale to przez nawierzchnię na niej najpierw zajechałem do Pucka zobaczyć czy nie urosły kolejne grzyby i chwilkę sobie odpocząć zajadając banany.

Merida z prawdziwkami © strus

Po relaksie wracam na szlak który chyba chciał mi zrekompensować niedogodności nawierzchni i poprosił żeby mi słonko poświeciło i chodź trochę zrobiło się przyjemniej do póki nie pokonałem 10 km tragicznej drogi zanim dotarłem do lepszej drogi po przejechaniu przez Stawno.

Kajaki na Inie w okolicy Łęska © strus

Przez Tarnowiec docieram do DW 141 w Przemoczu którą jadę do "Chociwelki" ale tym razem nie jadę nią tylko przedostaje się na drogę do Sowna a następnie kieruję się do DDR-ki w Żarowie przez Smogolice.

DW 142- po remoncie. © strus
Gdy już byłem za Stawnem to już inna jazda ale 53 km się męczyłem i stresowałem za to na koniec został tylko relaks i wielka przyjemność z jazdy i nadzieja na jutro że zaliczę setkę tylko nie wiem czy solo ?

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Płonia,Zdunowo,Wielgowo,Dąbie,Załom,Pucice,Kliniska Wielkie,Pucko,
Łęsko,Stawno,Tarnowiec,Przemocze,Sowno,Smogolice,Żarowo,Stargard.
M A P K A : Ciężkie warunki drogowe.
- DST 50.40km
- Teren 3.00km
- Czas 01:58
- VAVG 25.63km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 2202kcal
- Podjazdy 92m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Piątek, 6 lipca 2018 · dodano: 06.07.2018 | Komentarze 0
Wczorajszy dzień po pracy spożytkowałem na zakupy rowerowe oraz naprawę rowerów chodź jeden jeszcze został do końca nie zrobiony ale ciekawostką jest stan kółeczek przerzutki w Viper-ze ,nie wiem jak on jeździł w takim stanie.![Porównanie kółeczek [nowe-stare]](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2018/07/06/724729.jpg)
Porównanie kółeczek [nowe-stare] © strus
A dziś po pracy ruszyłem Speeder-em żeby zaliczyć pięćdziesiątkę po pracy jak ostatnimi razami zaczynając od DDR-ki na Żarowo a następnie skierowałem się ku DW 142 żeby na nią wjechać od strony Poczernina jadąc przez Lubowo i Rogowo.

Droga z Rogowa do Poczernina. © strus

Wjazd na DW 142 od strony Poczernina. © strus
Tym razem "Chociwelką" jadę w kierunku Chociwla do momentu gdzie kończy się remontowany odcinek czyli za Załęczem a tam zawracam do wiaduktu na Warchlino i kieruje się do końca szosy w Warchlinku bo dalej nie ma możliwości jazdy Speeder-em.

Remont DW 106 - węzeł Łęczyca © strus


Z Warchlinka ruszyłem w stronę domu przez Małkocin i Klępino i po drodze okazało się że coś sobie źle policzyłem i brakujący dobry kilometr zaliczyłem przez wydłużona drogę do domu po mieście.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,DW 142,Załęcze,DW 142,Warchlinko,Siwkowo,Małkocin,Klępino,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.
- DST 50.35km
- Teren 0.50km
- Czas 02:02
- VAVG 24.76km/h
- Temperatura 28.0°C
- Kalorie 2240kcal
- Podjazdy 121m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy ,AWARIA siodła.
Środa, 4 lipca 2018 · dodano: 04.07.2018 | Komentarze 1
Wracając z pracy kolega zapytał mnie kiedy będę w końcu jeździł góralem a ja zażartowałem że jak drugi będzie miał awarie to pewnie w końcu wezmę się za doprowadzenie rowerów do 100% sprawności i wywołałem wilka z lasu,ale po kolei ....Wyjechałem tak jak wczoraj i tą samą trasą dojechałem do Kobylanki gdzie odbiłem na Cisewo przez Reptowo a przed przejazdem kolejowym musiałem chwile odstać.

Żółta lokomotywka © strus
Pojechałem do końca szosy w Cisewie, przed drogą do Miedwiecka zawróciłem i po kilkuset metrach nagle trzask i lecę z tyłkiem do tyłu ale udało się zapanować nad rowerem i obyło się bez upadku a przejechałem ledwo 26 km.Początkowo miałem ochotę dzwonić po kogoś z autem ale gdy odnalazłem wszystko co odpadło i ochłonąłem postanowiłem że pojadę i wykręcę całą pięćdziesiątkę.


Awaria siodełka © strus

Pierwsze kilometry jechałem na stojąco ale już w Reptowie wiedziałem że całego dystansu raczej nie dam rady w ten sposób pokonać i w Kobylance pokombinowałem torebką pod siodłową a mianowicie szerokimi rzepami okleiłem trochę siodło do sztycy i na bardzo bujającym się siodle jak kołyska ruszyłem DDR-ka do domu ,na mecie bardzo czułem się obolały i ciekawe co mnie jutro będzie bolało? No i pozostało w końcu zabrać się za doprowadzeniu rowerów do sprawności i gotowości do jazdy.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,
Lipnik,Stargard.
MAPKA: 50-tka po pracy
- DST 51.55km
- Czas 01:59
- VAVG 25.99km/h
- Temperatura 26.0°C
- Kalorie 2263kcal
- Podjazdy 88m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Wtorek, 3 lipca 2018 · dodano: 03.07.2018 | Komentarze 2
Wczoraj miałem kosztem roweru po pracy w końcu zmienić w Viper-ze korbę ale tylko na zamiarach się skończyło bo po obiadku błogo mi się zrobiło i pospałem a później mi się już nie chciało więc dziś nie było mowy o niezaliczeniu pięćdziesiątki i od razu po pracy gdy wróciłem szybko się przebrałem i ruszyłem w kierunku gminy Kobylanka zaczynając od DDR-ki na Żarowo a następnie bez żadnych problemów udało mi się pokonać budowę ronda ale z powrotem musiałem kawałek iść pieszo po bruku bo lano asfalt.Później pokręciłem się po bliskich okolicach Kobylanki i następnie wróciłem do domu tą samą trasą z Kobylanki do Stargardu przez Grzędzice.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Reptowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.
- DST 75.40km
- Teren 3.20km
- Czas 02:57
- VAVG 25.56km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 3292kcal
- Podjazdy 200m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Zimny wiatr,źle ubrany.
Niedziela, 1 lipca 2018 · dodano: 01.07.2018 | Komentarze 7
Wczorajszą wolną sobotę musiałem poświęcić całą dla małżonki która miała poprzedni tydzień drugą zmianę i mało się widzieliśmy a dziś zanim wyjechałem zmieniłem klocki hamulcowe w Speeder-ze i ruszyłem po kiepskich drogach i w złych warunkach a może po prostu źle się ubrałem i ten zimny wiatr mi tak dokuczał że gdy pojawiłem się na DW 142 za Storkówkiem zmieniłem plany co do kierunku jazdy i zamiast na Maszewo pojechałem kolejny raz po "Chociwelce" do węzła Rzęśnica.Ledwo wjechałem na główną drogę a z nieba polała się woda i tak przez około siedem kilometrów ale na szczęście był to tylko delikatny deszczyk.
Wjazd na DW 142 od strony Storkówka © strus

Krzyżówka DW 142 z DW 141 © strus

Węzeł Rzęśnica © strus
Po 20 km na "Chociwelce" skierowałem się przez Wielgowo i Zdunowo do Płoni żeby DK 10 pojechać do Motańca.Pierwszy raz miałem problem żeby wjechać ze Zdunowa na DK 10 w stronę Stargardu że aż pojechałem w przeciwną stronę i na krzyżówce z DW 119 zawróciłem.Przy zjeździe na Niedźwiedź dziś wyjątkowo mało było "leśnych ssaków" no chyba że poszły w las a gdy na moment się zatrzymałem żeby odebrać telefon od razu usłyszałem " czy chcesz w głąb lasku" ? Na propozycje nawet nie zareagowałem i po krótkiej rozmowie pojechałem w stronę DDR-ki w Motańcu z której kieruje się do Reptowa a następnie wracam na nią w Kobylance.

Speeder na drodze Motaniec-Reptowo © strus
Dalsza trasa to powrót DDR-ką wydłużona o przejazd z Lipnika do Żarowa i prosto do domu , niestety nie zaliczona setka przez zimny wiatr a ja ubrany zdecydowanie źle.Pierwsze promyki słońca zobaczyłem po 45 km w Płoni ale jakoś dziś nie miałem ochoty na więcej.

TRASA:
Stargard,Klępino,Małkocin,Storkówko,DW 142.Rzęśnica,Wielgowo,Zdunowo,Płonia,Motaniec,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
MAPKA :Zimny wiatr,źle ubrany
- DST 50.39km
- Teren 3.60km
- Czas 02:00
- VAVG 25.20km/h
- Temperatura 27.0°C
- Kalorie 2210kcal
- Podjazdy 166m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Czwartek, 28 czerwca 2018 · dodano: 28.06.2018 | Komentarze 3
Zdziwiłem się jak dojechałem do DDR-ki na Żarowo jak za miastem hula wiatr i przeszkadzał mi bardzo do momentu gdy pojawiłem się na "Chociwelce" a dalej mimo że jechałem minimalnie w innym kierunku ale było zdecydowanie lżej i na dodatek jechałem z górki do krzyżówki z DW 141 gdzie skręciłem na Przemocze.
Niedługo żniwa © strus

"Biały grzybek" © strus

W Przemoczu zawróciłem na DW 142 i dojechałem do wiaduktu gdzie odbiłem na Strumiany i pojechałem do leśniczówki i ponownie nawrotka i kierunek do domu przez Sowno i Smogolice.


Nie oddana droga a już frezowana © strus

TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,DW142,Przemocze,DW142,Strumiany,Sowno,Smogolice,Żarowo,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy