Info
Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad4 - 5
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2019
Dystans całkowity: | 999.40 km (w terenie 90.90 km; 9.10%) |
Czas w ruchu: | 41:37 |
Średnia prędkość: | 24.01 km/h |
Suma podjazdów: | 2809 m |
Suma kalorii: | 35873 kcal |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 71.39 km i 2h 58m |
Więcej statystyk |
- DST 63.13km
- Teren 14.50km
- Czas 02:41
- VAVG 23.53km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 2313kcal
- Podjazdy 264m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy z plusem
Czwartek, 30 maja 2019 · dodano: 30.05.2019 | Komentarze 5
Wczorajsza wycieczka doszła do skutku ze względu że udało mi się dostać dzień urlopu a dziś zamieniłem się na zmiany w pracy i po nie chodź dziś wyjątkowo późno ruszyłem w stronę DDR-ki na Żarowo żeby rozpocząć pięćdziesiątkę po pracy a dalej wydłużoną drogą do Sowna pojechałem przez Lubowo i Poczernin.Tym razem w Sownie nie wjechałem na dojazd pożarowy 32 lecz pojechałem najpierw do Wielichówka aby skierować się do dojazdu pożarowego 40 który znajduje się niedaleko leśnej krzyżówki na poniższym zdjęciu a następnie nim udałem się do Wielgowa.
Leśna krzyżówka © strus
Dojazd pożarowy 40 - kierunek Wielgowo © strus
Zanim wjechałem na drogę prowadzącą do Niedźwiedzia pojechałem do niej wydłużoną drogą przez Sławociesze z przymusowym przystankiem przed przejściem PKP gdzie dość długo był zamknięty szlaban aż mnie korciło przejść pod nim.
Przeprawa przez tory © strus
Odcinek do Niedźwiedzia już nie jest z nawierzchnią idealną ,pojawiły się pierwsze dziury ale i tak jedzie się super,dalsza droga to jazda do Reptowa wydłużoną drogą o Kałęgę i Motaniec aby skierować się do Kobylanki a następnie do ścieżki rowerowej w Morzyczynie przez Jęczydół.
Ze ścieżki zjeżdżam na promenadę nad jeziorem Miedwie aby powrócić na nią w Zieleniewie i wrócić do Stargardu w którym najpierw wybrałem paczkę z paczkomatu a później zaliczyłem jeszcze bank i całe centrum było tak zakorkowane że pojechałem przez park do domu.
Nad jeziorem Miedwie © strus
Po przesyłkę .... ale dla małżonki. © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Wielichówko,DP40,Wielgowo,Sławociesze,Zdunowo,Niedźwidź,Kałega,
Motaniec,Reptowo,Kobylanka,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA ZE ZDJĘCIAMI : 50-tka po pracy z plusem.
- DST 139.59km
- Teren 1.00km
- Czas 05:49
- VAVG 24.00km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 5026kcal
- Podjazdy 599m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Penkun (Deutschland)
Środa, 29 maja 2019 · dodano: 29.05.2019 | Komentarze 8
Wcześniejsze wyprawy Michała [Michuss] i wczorajsza Janusza [Jotwu] za Odrę zachęciła i mnie żeby po raz pierwszy w tym roku pojechać na drugą stronę Odry czyli do Niemiec zaczynam od DDR-ki do Kobylanki aby tam wjechać na drogę wojewódzką 120 prowadząca prosto do Gryfina czyli odbijam w kierunku starego Czarnowa przez Kołbacz i dalej szosami o dobrej nawierzchni aż za Gardo gdzie postawiono znak B-9 "zakaz wjazdu rowerów" i musiałem wjechać na DDR-kę co łatwe nie jest bo ścieżka jest z lewej strony z dziwnym wjazdem.Wjazd na DDR-kę za Gardnem © strus
Ścieżka rowerowa kończy się przy krzyżówce na Wirów i wjeżdżam z powrotem na DW 120 i po chwili wjeżdżam do Gryfina i kieruje się w kierunku przeprawy mostowej na Odra Wschodnią a za nią znowu DDR-ka tylko kiepskiej jakości z kostki z wieloma nierównościami.
DDR -ka 3 między Odrami © strus
Niecałe trzy kilometry ścieżką miedzy Odrami i gdy przejechałem nad Odrą Zachodnia wjeżdżam na tereny "zagraniczne" zaczynając od przejazdu obok Mescherin i Staffelde kierując się do krzyżówki B113 z B2 przy której znajduje się stary kamienny drogowskaz.
W końcu Niemcy © strus
Stary kamienny drogowskaz prz krzyżówce B2 z B113 © strus
Kontynuuje jazdę B113 do Tantow gdzie wjeżdżam na ścieżkę rowerowa która kończy się przy krzyżówce na Damitzow i wracam na drogę którą jadę do Storkow.Jak Storkow i musi być uwieczniony stary wiatrak koźlak do którego jest teraz lepszy dojazd nie ma płyt tylko asfaltowa droga.Brama była zamknięta więc zdjęcia z przed niej mimo że łatwo ją pokonać ale w końcu teren chyba prywatny.
Kierunek na wiatrak © strus
Storkow - Wiatrak typu koźlak © strus
Wracam na główna drogę i kieruje się przez Storkow do Penkun zatrzymując się jeszcze przy kościele w Storkow przy którym była kontrola Policji,stały dwa radiowozy ale mi dali spokój.
Storkow - Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus
STORKOW ( pl.Starków ) Kościół wybudowano pod koniec XIII wieku. © strus
I tak dojechałem do celu dzisiejszego dnia jaki jest Penkun na koniec drogą L 283 która zaskoczyła mnie brukiem ale to ze dwieście metrów zaledwie a później jak po stole jadę w kierunku zamku zahaczając o kościół.
Penkun - Kościół neogotycki z XIX w © strus
Penkun - brama wjazdowa do zamku, widok od strony ulicy Werner-von-der-Schulenburg-Straße © strus
Penkun - Zamek z XII w. © strus
Zakręciłem się w miasteczku podziwiając kręte wąskie uliczki ze nie pojechałem na Schönfeld tylko wróciłem do Storkow chodź inna drogą to była raczej ścieżka rowerowa ale za to z pięknymi widokami.
Droga do Storkow © strus
Wcześniejsze ponad 70 kilometrów to walka z wiatrem który początkowo gdy wyjechałem był dość chłodny że na łysine założyłem opaskę która towarzyszyła mi do końca jazdy.A gdy wróciłem na B113 w Storkow karta się odwróciła i wiatr był moim sojusznikiem od momentu na zdjęciu poniższym.
Tą samą drogą wróciłem szybko pod Mescherin i tym razem wjechałem do miejscowości aż do kościółka i bardzo dobrze zachowanego pomnika z 1918 roku.
Mescherin (pol. Moskorzyn) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus
Mescherin (pol. Moskorzyn) Kościół ewangelicko - augsburski © strus
Zjeżdżam jeszcze przed drogą powrotna nad Odrę po niemieckiej stronie w której jest sporo wody a następnie kieruje się na DDR-kę do Gryfina .Gdy wróciłem po zaliczeniu dwóch mostów za raz za nimi uzupełniam napoje i robię krótka przerwę na batona i colę.
Po pauzie pora wracać zaczynając od podjazdu pod dworzec PKP ,chwila wytchnienia i znowu długi podjazd aż opuszczę Gryfino a później z górki do Wełtnia gdzie robię ostatnia fotkę.
WEŁTYŃ (niem.Woltin) Kościół parafialny p.w. MB Różańcowej z pocz. XVI w © strus
Cały czas od Wełtynia jadę tą samą droga co przyjechałem aż do Bielkowa w którym odbijam na Jęczydół aby skierować się do DDR-ki
w Morzyczynie a nią wrócić prosto do Stargardu.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Bielkowo,Nieznań,Stare Czarnowo,Glinna,Kartno,Żelisławiec,Gardno,
Wełtyń,Gryfino,Mescherin.Tantow,Storkow,Penkun,Storkow,Tantow,Mescherin,Gryfino,Wełtyń,Gardno,Żelisławiec,Kartno,
Glinna,Stare Czarnowo,Nieznań,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA ZE ZDJĘCIAMI : Penkun (Deutschland)
- DST 91.09km
- Teren 9.00km
- Czas 03:57
- VAVG 23.06km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 3409kcal
- Podjazdy 247m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Mokre (niem.Schönwalde)
Niedziela, 26 maja 2019 · dodano: 26.05.2019 | Komentarze 6
Całą wolną sobotę poświęciłem dla małżonki a dziś Dzień Matki i tez rodzinne obowiązki a przed nimi runda na tereny dawno nie odwiedzane bo nie lubiane ze względu na jakość dróg.DDR-ką wzdłuż DW 20 jadę do Strachocina gdzie kieruje się przez Ulikowo do Kiczarowa gdzie drogą żużlową jadę do Kicka a droga w bardzo dobrej formie że nawet "szosa" dała by radę a wzeszłym roku kilka razy musiałem na niej zawracać.Z Kicka jadę przez Starą Dąbrowę w kierunku "Chociwelki"Żużlówka łącząca Kiczarowo z Kickiem © strus
KICKO (niem.Kietzig) Lapidarium © strus
Przejeżdżam pod DW 142 i po zaliczeniu Białunia melduje się Chlebówku żeby dalej pojechać do Rosowa przez Chlebowo i po nawrotce skierować się w kierunku miejscowości Kania.
Przejazd pod DW 142 © strus
CHLEBÓWKO (niem.Sassenhagen) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus
ROSOWO (niem.Rossow) Kościół filialny p.w. św. Katarzyny z XV/XVI w. © strus
KANIA (niem.Dannenberg) Lapidarium © strus
KANIA (niem.Dannenberg)Kościół parafialny p.w. św. Stanisława Kostki z XV w © strus
Z Kani ruszam drogą o różnych nawierzchniach zaczynając na gruncie następnie bruk ,kamienie a na koncie asfalt a raczej jego resztki, myślę że asfaltu na drodze to było max 20% reszta to dziury do piachu lub bruku i tak docieram do miejscowości w której są wszystkie drogi z bruku.
Lepszy odcinek drogi łączącej Kanie z Mokre © strus
MOKRE (niem.Schönwalde) Dom z 1914 roku © strus
MOKRE (niem.Schönwalde) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus
MOKRE (niem.Schönwalde) Kościół filialny p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła. © strus
Jeszcze trochę bardzo kiepskiej drogi i w końcu lepszy asfalt ale za to zaczynam jazdę w kiepskich warunkach wiecznych aż do wyjazdu z Sowna ,ciągła walka z wiatrem jak nie boku to z czoła wiało.Obieram kierunek na Maszewo przez Nastazin i Sokolniki.
NASTAZIN (niem.Hermelsdorf) Kościół filialny p.w. św. Anny z XVw. © strus
W Maszewie sprawdzam czas i niestety mało go mi zostało więc wybieram krótszą drogę do Przemocze przez Darż i Rożnowo a następnie kieruje się nadal jadąc DW 141 do krzyżówki z DW142 z której odbijam do Sowna a następnie krótszą drogą jadę przez Smogolice do DDR-ki w Żarowie a nią prosto do Stargardu.Prawdopodobnie to ostatnia rundka w tym miesiącu bo grafikowo ma nadchodzącym tygodniu drugą zmianę ale planuje jeden dzień urlopu ale nie wiem czy to wypali.
Pole w okolicy Rożnowa © strus
TRASA:
Stargard,Osetno,Strachocin,Ulikowo Kolonia,Ulikowo,Kiczarowo,Kicko,Stara Dąbrowa,Białuń,Chlebówko,Chlebowo,Rosowo,
Chlebowo,Kania,Mokre,Nastazin,Wałkno,Sokolniki,Maszewo Kolonia,Maszewo,Darż,Rożnowo,Przemocze,Sowno,
Smogolice,Żarowo,Stargard.
MAPKA I ZDJĘCIA: Mokre (niem.Schönwalde)
- DST 51.48km
- Teren 1.50km
- Czas 02:01
- VAVG 25.53km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 1728kcal
- Podjazdy 106m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy ☀️
Piątek, 24 maja 2019 · dodano: 24.05.2019 | Komentarze 4
W końcu po piątym dniu pracy weekend wolny a po pracy w piękną słoneczna pogodę i temperaturę jaką najlepiej lubię ruszyłem po kolejną pięćdziesiątkę zaczynając od DDR-ki w kierunku Lipnika a dalej nią prosto do Kobylanki a po drodze mijam biegacza złocistego.Biegacz złocisty © strus
Jadąc DDR-ką przed osiedlem Zielonym na ścieżce trwał wycinka drzew więc zjechałem na szosę i nią dojechałem do Kobylanki i odbiłem na Reptowo a tam postanowiłem jechać przez Cisewo do Wielichówka gdzie na końcu asfaltu zawróciłem.
Droga Wielichówko - Cisewo © strus
Po nawrotce wracam do Kobylanki i przez Jęczydół docieram do ścieżki rowerowej w Morzyczynie i jadę do Lipnika gdzie odbijam w kierunku Grzędzic jadąc nadal DDR-ką a później żeby nie jechać po błocie jadę nowym chodnikiem a od krzyżówki z Lipową aż do stawu wielkie błoto ,wodę lali budowlańce.końcówka trasy to dojazd do DDR-ki w Żarowie i jazdą nią do miasta.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Jęczydół,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
MAPKA : 50-tka po pracy ☀️
- DST 55.89km
- Teren 14.80km
- Czas 02:23
- VAVG 23.45km/h
- Temperatura 17.0°C
- Kalorie 2033kcal
- Podjazdy 112m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy z plusem.
Czwartek, 23 maja 2019 · dodano: 23.05.2019 | Komentarze 1
Dwa dni przymusowego odpoczynku od roweru i czas na kolejna pięćdziesiątkę po pracy oraz powrót na leśny odcinek Sowno - Wielgowo do którego dojechałem zaczynając od DDR-ki na Żarowo a następnie wybieram dłuższą drogę do Sowna jadąc przez Lubowo i Poczernin , cały ten odcinek trasy to jazda pod nieprzyjemny chłodny wiaterek.W Sownie zaczynam od dojazdu pożarowego 32 a następnie po pokonaniu kolejnego odcinka zwanego dojazdem pożarowym 40 prowadzącym między innymi wzdłuż odcinka leśnego gdzie czwartego kwietnia płonął las a przyroda odradza się wjeżdżam do Wielgowa aby przez Zdunowo skierować się na szutrowy odcinek leśny prowadzący do Niedźwiedzia.
Dojazd Pożarowy 32 © strus
Przyroda budzi się na pogorzelisku © strus
Nieczynny budynek dworca Szczecin Zdunowo © strus
Wyjeżdżam w Niedźwiedziu i jadę do Reptowa wydłużona drogą przez Kałęgę i Motaniec a następnie kieruję się do DDR-ki w Kobylance z której w Morzyczynie zjeżdżam na promenadę nad jeziorem Miedwie aby w Zieleniewie wrócić na ścieżkę rowerową i pojechać do Stargardu.
Pomost w Morzyczynie © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,DP32,DP40,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,
Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA : 50-tka po pracy z plusem.
- DST 50.49km
- Teren 1.50km
- Czas 01:56
- VAVG 26.12km/h
- Temperatura 24.0°C
- Kalorie 1657kcal
- Podjazdy 122m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Poniedziałek, 20 maja 2019 · dodano: 20.05.2019 | Komentarze 5
Prognozy pogody były że po piętnastej będą opady deszczu i burza więc czasu miałem na styk dlatego natychmiast po powrocie z pracy ruszyłem na trasę zaczynając od DDR-ki do Żarowa w którym odbiłem na Grzędzice a tam niespodzianka nagle gwałtowny silny opad deszczu a ja wjeżdżam pod pierwsze duże drzewo aby się skryć.Pierwszy deszcz dzisiejszego dnia. © strus
Trochę się wkurzyłem że znowu będę musiał wrócić do domu przed czasem jak wczoraj a gdy się uspokoiło ruszyłem w stronę Lipnika i gdy wyjechałem z lasku okazało się że tam wszędzie sucho i ani śladu po jakichkolwiek opadach.Obejrzałem niebo i postanowiłem kontynuować dzisiejszą rundkę wjeżdżając na ścieżkę rowerowa w Lipniku i kierują się do Zieleniewa wjeżdżając na promenadę nad jeziorem Miedwie.
Ciemne chmury nad Stargardem © strus
Jezioro Miedwie w Morzyczynie © strus
Wyjeżdżając z promenady usłyszałem pierwsze grzmoty gdzieś w oddali i kontynuowałem jazdę ścieżką rowerową do jej końca czyli do stacji paliw w Motańcu gdzie zawróciłem i po przejechaniu nad DK 10 skierowałem się przez Kałęgę do Niedźwiedzia w którym dopadł mnie kolejny opad deszczu ale ten był delikatny i przed Reptowem nie było po nim śladu.
W Reptowie dojechałem do stacji PKP a dalej chciałem skierować się w okolice Cisewa ale kolejne dwa silne grzmoty wybiły mi jazdę w tym kierunku i postanowiłem wracać do Kobylanki nad którą były przyjazne chmurki a dalej skierowałem się na Bielkowo.
W Bielkowie jadę trasą MTB do ścieżki rowerowej w Morzyczynie przez Jęczydół a DDR-ką już prosto wracam do Stargardu zadowolony że udało mi się zaliczyć pięćdziesiątkę po pracy i uniknąć burzy a na deser w okolicy wiaduktu nad S 10 trafiłem jeszcze dwa bociany.
Bocian w okolicy węzła Stargard - Zachód © strus
Startujący bocian w okolicy węzła Stargard - Zachód © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy
- DST 83.39km
- Teren 6.00km
- Czas 03:43
- VAVG 22.44km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 3240kcal
- Podjazdy 199m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Nie udany debiut małżonki.
Niedziela, 19 maja 2019 · dodano: 19.05.2019 | Komentarze 5
Małżonka przy śniadaniu oznajmiła że w końcu zaliczyła by jakąś rundkę więc ja zaraz po posiłku ruszyłem zaliczyć małe kółeczko soloaby wrócić po Iwonkę na trzynastą .Rozpocząłem od przejazdu przez Oś.Pyrzyckie i Witkowo Drugie żeby zameldować się w Kluczewie.
Z Kluczewa przez Oś.Lotnisko wjeżdżam do strefy przemysłowej a następnie DDR-ka jadę do ronda w Golczewie gdzie odbijam na Skalin i kieruje się przez Wierzchląd i Kunowo do ścieżki rowerowej w Zieleniewie.
Rzepak w okolicy Skalina © strus
Ścieżką rowerową jak wczoraj jadę do Motańca gdzie przejeżdżam nad DK 10 i z pominięciem Niedźwiedzia wjeżdżam do Reptowa a następnie kieruję się do Kobylanki gdzie po sweet focie jak wczoraj wjeżdżam na DDR-kę i jadę nią do Lipnika aby skierować się do Żarowa na ścieżkę rowerowa prowadzącą do Stargardu przez Grzędzice gdzie przy stawie dojrzałem bociana.
Początek nowej DDR-ki do Grzędzic © strus
Bocian przy stawie w Grzędzicach. © strus
DDR-ka z Żarowa do Stargardu © strus
Zabieram małżonkę na pierwszą rundkę w tym roku z kiepskimi prognozami pogody na dalszą część dzisiejszego dnia jadąc ponownie DDR-ką do Żarowa a następnie jedziemy na cmentarz wiejski w Grzędzicach gdzie usłyszeliśmy pierwsze grzmoty.
Po porządkach jedziemy do Lipnika i podejmujemy decyzje że kierujemy się nad jezioro Miedwie a później zobaczymy na co pogoda nam pozwoli.Przy amfiteatrze wjeżdżamy na promenadę na której bardzo duży ruch i słyszymy kolejne oznaki nadchodzącej burzy.Sprawdzam prognozę i niby mieliśmy jeszcze trochę czasu bez opadów ale tak nie było.
Ciemne chmury nad jeziorem Miedwie © strus
Wracamy na DDR-kę z zamiarem jazdy do Kobylanki ale wjeżdżając na ścieżkę rowerową zaczyna padać deszcz więc zawracamy i kierujemy się w stronę Stargardu.Deszcz pada do momentu gdy wjechaliśmy nad DK 10 i pomyślałem że w Lipniku odbijemy na Żarowo ale znowu zaczęło delikatnie padać i Iwonka chciała wracać do domu.Najśmieszniejsze gdy wróciliśmy do domu słońce zaczęło świecić i jest piękna pogoda.
TRASA:
Stargard,Witkowo,Drugie,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,
Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA: Etap I -Solo
MAPKA: Etap II - Z Iwonką
Kategoria SOLO, REKREACJA, MIX [SOLO RODZINA]
- DST 51.15km
- Teren 4.70km
- Czas 01:56
- VAVG 26.46km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 1655kcal
- Podjazdy 104m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Runda przed Szczecinem .
Sobota, 18 maja 2019 · dodano: 19.05.2019 | Komentarze 4
Chwile po dziewiątej to jak na mnie to bardzo wczesna pora na rower bo po prostu jestem śpiochem a że już kilka dni wcześniej małżonce obiecałem shopping in Szczecin a zależało mi wykorzystać dobrą pogodę od rana i po zaliczeniu piekarni i śniadania wyruszyłem na klasyczną pięćdziesiątkę zaczynając od DDR-ki na Żarowo i dojazdu przez Grzędzice bez asfaltu do Lipnika gdzie za torami była skończona budowa ścieżki rowerowej do Lipnika.Nowa DDR-ka łącząca Grzędzice z Lipnikiem. © strus
Od Lipnika jadę non stop ścieżką rowerową do wiaduktu na DK 10 w Motańcu z którego zjeżdżam na główna drogę prowadzącą do Szczecina czyli krajową dziesiątkę i jadę do Płoni w której odbijam do nowej drogi prowadzącej do Niedźwiedzie gdzie na wjeździe przed szlabanem była jakaś nocna imprezka erotyczna bo leżało ponad dziesięć zużytych gumek i jakaś dama koszulkę zostawiła na szlabanie.
Wjazd na drogę do Niedźwiedzia. © strus
Z Niedźwiedzia kieruję się prosto do Reptowa a następnie jadę do ścieżki rowerowej w Kobylance z przystankiem przy fontannie Wieniec Zgody na sweet focie a ścieżką do Stargardu a następnie pociągiem do Szczecina po prezent dla małżonki na imieniny.
Budowa szosy pomocniczej do Zdunowa © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,DK10,Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Runda przed Szczecinem
- DST 100.24km
- Teren 17.00km
- Czas 04:24
- VAVG 22.78km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 3790kcal
- Podjazdy 239m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Kőnig Quelle - Królewskie źródło.
Wtorek, 14 maja 2019 · dodano: 14.05.2019 | Komentarze 4
Wolny dzień w tygodniu którym małżonka pracuje na drugą zmianę trzeba wykorzystać mimo że po porannych zakupach czułem że dziś przez ten bardzo chłodny wiatr łatwo nie będzie,prognozy były że wiać w porywach ma do 50 km/h co od początku trasy odczułem zaczynając od skrótu do Klępina a następnie jadę przez Małkocin i Siwkowo do Warchlina aby tam polno-leśna droga dotrzeć do Dąbrownicy gdzie na zdjęciu widać jak dziś wiało - brzoza.Siwkowo - Tamaryszek drobnokwiatowy © strus
Drogą Warchlino - Dąbrowica © strus
Jak ostatnim razem gdy jechałem ta drogą kieruje się do Danowa zaliczając trzy wioski i nadal walcząc ze złymi warunkami wietrznymi,chwilami nawet w palce dłoni było mi zimno w momentach gdy było pochmurno i wzmagał się wiatr.
ROŻNOWO NOWOGARDZKIE (niem.Rosenow) Kościół parafialny p.w. św. Antoniego, XV/XVI w. © strus
W Danowie odbijam w kierunku Goleniowa ale nie jadę najkrótszą drogą bo w planach było źródełko o którym ostatnim razem gdy byłem w tej okolicy zapomniałem.wjeżdżam na chwile na DDR-kę prowadzącą do Goleniowa w Podańsku ale po krótkim pobycie odbijam na żużlową drogę która poprowadzi mnie do miejscowości Zabród.
Kolega w Podańsku © strus
Żużlówka Podańsko - Zabród © strus
Po krótkim odcinku na dziurawym asfalcie wjeżdżam w las w poszukiwaniu źródełka co okazało się bardzo proste ale droga którą jechałem była z duża ilością wystających korzeni i leżały na niej połamane gałęzie.Nie potrzebnie wjechałem w tym miejscu w las bo zobaczyłem strzałkę z napisem ŹRÓDEŁKO a chciałem to zrobić dalej.
Kőnig Quelle - Królewskie źródło © strus
Kőnig Quelle © strus
Od źródełka do Goleniowa jadę malowniczą drogą wzdłuż rzeki Iny którą polecam wszystkim a na pewno wędkarzom.Gdy pojawiłem się w Goleniowie mogłem do Lubczyny jechać wyłącznie DDR-ką ale zrobiłem to dopiero od ulicy Nowej prowadzącej do strefy przemysłowej.
I od tego momentu po przejechaniu 40-stu kilometrów mogłem odpocząć od walki z wiatrem i od dziur na szosach bo jadąc do Lubczyny to sama przyjemność korzystania z idealnie równej ścieżki rowerowej.W Lubczynie robię zakupy i małą przerwę na posiłek.
Pauza w Lubczynie © strus
Plaż w Lubczynie © strus
Gdy zajechałem po przerwie na plażę to jak poczułem ostre dmuchanie od razu odechciało mi się jazdy DDR-ka po wale przeciwpowodziowym wzdłuż jeziora Dąbie jak to ostatnim razem zrobiłem a dziś do Załomia pojechałem szosą zaliczając Czarną Łąke i Pucice. Z Załomia obieram kierunek na Wielgowo leśnymi drogami po których ciężko się jechało przez nawierzchnie typu tara zrobioną przez ciężkie ciągniki wożące beczki z woda na budowę S3,mijałem takie dwie po drodze do S3.
Budowa S3 © strus
Zjeżdżam z nad S3 i mijam kolejny ciągnik z beczką ,gdy dojechałem do dojazdu pożarowego 43 wybieram go mimo że to dłuższa droga do Wielgowa ale lepsza nawierzchnia.Zanim dotrę do nowej drogi prowadzącej do Niedźwiedzia jadę z Wielgowa do Płoni przez Sławociesze z przymusowym odstanie przed przejazdem kolejowym.
Dojazd pożarowy 43 © strus
Droga Zdunowo-Niedźwiedź © strus
Miałem czas do siedemnastej a gdy zameldowałem się w Niedźwiedziu spojrzałem na licznik i postanowiłem żeby na nim dzisiejszy kilometraż miał 100 km.Brakowało po moich obliczeniach gdybym pojechał standardowa droga około 3 km więc pojechałem trochę inaczej. Z Niedźwiedzia do Reptowa wybrałem wydłużoną drogę przez Kałęgę i Motaniec a następnie jadę do Kobylanki żeby na DDR-kę prowadzącą do Stargardu dotrzeć po zaliczeniu Jęczydołu.Od kilku dni ścieżka na odcinku po zaliczeniu wiaduktu nad S10 do Lipnika jest bardziej bezpieczna bo założono barierki a ja jadę prosto do domu i zadowolony że zaliczyłem setkę bo po pierwszych kilometrach chciałem przejechać chodź 70 km.
Nowe barierki przy DDR=ce do Lipnika © strus
TRASA:
Stargard,Mokrzyca,Klępino,Małkocin,Siwkowo,Warchlino,Dąbrowica,Rożnowo,Zagórce,Tarnowo,Danowo,Podańsko,
Zabród,Goleniów,Łozienica,Smolno,Lubczyna,Czarna Łąka,Puciec,Załom,Wielgowo,Sławociesze,Płonia,Niedźwiedź,
Kałęga,Motaniec,Reptowo,Kobylanka,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA I ZDJĘCIA : Kőnig Quelle - Królewskie źródło.
- DST 51.51km
- Teren 2.30km
- Czas 01:54
- VAVG 27.11km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 1624kcal
- Podjazdy 85m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Sobota, 11 maja 2019 · dodano: 11.05.2019 | Komentarze 2
Dwa dni pogoda pokrzyżowała mi wypady na pięćdziesiątkę po pracy ale dziś jedyna szansa na weekend bo pracowałem do trzynastej i mogłem zaliczyć rundkę lecz dziś pojechałem trochę inaczej.Najpierw dojazd do DDR-ki przy Spokojnej i jadę do strefy przemysłowej w Kluczewie przez Giżynek i Golczewo.Ścieżką rowerową jadę do końca Metalowej gdzie nie ma przejazdu i tam zawracam i jadę do ronda w Golczewie.Rzepak w Golczewie © strus
Koniec ulicy Metalowej © strus
Z Golczewa kieruję się do DDR-ki w Zieleniewie przez Skalin i Kunowo a w dziurawym Kunowie widziałem kilkanaście zgubionych bidonów podczas dzisiejszego maratonu szosowego dookoła jeziora Miedwie.Chłopaki tak szybko jechali że na dziurach butelki wyskoczyły z koszyków.
Zboże w okolicy Skalina © strus
Ścieżką rowerowa jadę do Motańca a następnie przedostaje się nad DK10 i robię rundkę po gminie Kobylanka zaliczając Kałęgę,Niedźwiedź i Reptowo aby udać się do DDR-ki w Kobylance którą wracam do Stargardu.Dziś super bez wieczne warunki i mimo że zaliczyłem osiem godzin w pracy trochę mnie poniosło i zrobiłem rekordową pięćdziesiątkę w tym roku i to na rowerze mtb.Teraz dwa dni odpoczynku bo mam drugą zmianę :(
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,
Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy