Info
Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad4 - 5
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2016
Dystans całkowity: | 1100.00 km (w terenie 226.00 km; 20.55%) |
Czas w ruchu: | 47:29 |
Średnia prędkość: | 23.17 km/h |
Suma podjazdów: | 15556 m |
Suma kalorii: | 39682 kcal |
Liczba aktywności: | 17 |
Średnio na aktywność: | 64.71 km i 2h 47m |
Więcej statystyk |
- DST 50.00km
- Teren 5.00km
- Czas 02:01
- VAVG 24.79km/h
- Temperatura 27.0°C
- Kalorie 1677kcal
- Podjazdy 611m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy w upalne.
Wtorek, 31 maja 2016 · dodano: 31.05.2016 | Komentarze 3
Dziś po pracy nie ociągałem się jak wczoraj i już o 13-tej siedziałem w siodle i chciałem szybko zrobić rundkę żeby uniknąć burzy więc ruszyłem do Motańca i tak jak wczoraj za stacją paliw wbiłem się w las na krótki czas przejeżdżając pod DK 10 i wyjeżdżam w Niedźwiedziu..Przejazd pod DK 10 © strus
Dalszą drogę obieram kierując się na Bielkowo przez Reptowo i Kobylankę a dalej do DDR-ki w Morzyczynie przez Jęczydół i zajeżdżam na promenadę nad J.Miedwie.
Promenada w Morzyczynie © strus
Gdy przejeżdżałem przez promenadę mimo że jechałem w słońcu usłyszałem pierwsze grzmoty co źle wróżyło bo jeszcze miałem kilkanaście kilometrów do przejechania ,za krzyżówką na Koszewo na okularach pojawiły się pierwsze krople a gdy dojechałem do Lipnika było po deszczu więc odbijam w stronę Grzędzic.
Przed Grzędzicami osiołki i struś © strus
Gdy podziwiałem zwierzątka usłyszałem kolejne trzy grzmoty a gdy wjechałem na drogę za Grzędzicami w stronę Żarowa na niebie było
bardzo szaro a jak już zameldowałem się na DDR-ce to do Kossaka jechałem w przyjemnej mżawce ale na szczęście zdążyłem przed
mega burzą a jutro ciekawe czy też będzie ulewa.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,
Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P A
Kategoria PO PRACY
- DST 61.00km
- Teren 16.00km
- Czas 02:35
- VAVG 23.61km/h
- Temperatura 26.0°C
- Kalorie 2149kcal
- Podjazdy 1305m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy z plusem.
Poniedziałek, 30 maja 2016 · dodano: 30.05.2016 | Komentarze 4
Nie ma to jak jazda na swoim rowerze a nie na jakim cudaku za małym ,że Iwonka ma dwa dni popołudnie to dziś po pracy zrobiłem trochę więcej niż standardowo robię i ruszyłem do Jezierzyc. DDR-ką do Motańca a następnie w las i z Jezierzyc kieruję się ku DK 10 dojazdem pożarowym 47 żeby na niej przejechać około 500 m i odbić na Zdunowo przez Słowociesze.Dojazd pożarowy 47 z Jezierzyc do Płoni © strus
Dalsza droga to przejazd obok szpitala w Zdunowie do Niedźwiedzia i wydłużonym odcinkiem przez Kałęgę do Reptowa a następnie obieram kierunek na Wielichówko żeby dopiero po raz trzeci do Sowna pojechać tragiczną drogą z Cisewa.
Rododendrony (różaneczniki) w Motańcu © strus
Droga z Wielichówka do Sowna © strus
Po 2 km męczarni po dziurawej betonowej drodze docieram do szosy w Sownie a gdy wyjeżdżam zatrzymuję się prze atrakcyjnym tego roku drzewku aby tym razem podejść bliżej anie jak ostatnim razem zrobiłem zdjęcie z jezdni.
Pajęczyna Charlotty w Sownie © strus
Gdy wyjechałem z lasu w Poczerninie za uwarzyłem że nad Stargardem zbierają się ciemnie chmury i chyba będzie burza więc już bez żadnych wydłużonych odcinków wracam szybko do domu i mam szczęście bo gdy schowałem rower i wchodziłem do mieszkania usłyszałem pierwszy grzmot a za oknem pokazały się pierwsze krople deszczu.
Ciemne chmury nad Stargardem © strus
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Płonia ,Oleszna,Sławociesze,Zdunowo,Niedźwiedź,Kałęga,
Reptowo,Cisewo,Wielichówko,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
M A P A
Kategoria PO PRACY
- DST 28.00km
- Czas 01:52
- VAVG 15.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 1594kcal
- Podjazdy 800m
- Aktywność Jazda na rowerze
Zirchow.
Piątek, 27 maja 2016 · dodano: 29.05.2016 | Komentarze 5
Będąc na czterodniowym wypoczynku w Świnoujściu pożyczyliśmy od właściciela wynajętej kawalerki trzy bardzo ciężkie stare rowery na dodatek na którym ja jechałem była bardzo krótka sztyca od siodełka i jadąc czułem się jakbym jechał na bobo.Cudaki ze Świnoujścia © strus
Tym razem pojechaliśmy nie jak zawsze i jak prawie wszyscy w kierunku Bansin przez Ahlbeck tylko granicę przekroczyliśmy w dzielnicy
Wydrzany przez Forst w kierunku na Kamminke.
Granica PL- DE © strus
Syn w Kamminke © strus
W Kammnike zajechaliśmy nad zalew gdzie była bardzo duża ilość rowerzystów i po chwili wypoczynku na ławce nad wodą ruszamy na szlak gdzie droga jest ze znakiem że należy prowadzić rower a wzniesienie ma 12%.
12% w Kamminke © strus
Po wspinaczce jedziemy w kierunku Garz a przy wyjeździe najpierw jest cmentarz a zaraz za nim stary przedwojenny i z lat 50-tych
i co mnie zdziwiło trochę zaniedbany.
Pomnik poległych w I wojnie światowej w Kamminke © strus
Przejazd przez Garz a dalej wzdłuż lotniska i zawitaliśmy w Zirchow a podczas podjeżdżania pod sporą górkę w kierunku drogi prowadzącej do Hangar 10 awaria roweru syna - spadający łańcuch i od razu czarne myśli jak wrócimy.Udana naprawa ale zauważyłem
problem przy przełożeniu 4 i zakazałem używania go i postanowiliśmy skrócić wypadzik.
Protestancki Kościół Św. Jakuba w Zirchow © strus
Pomnik poległych w I wojnie światowej w Zirchow © strus
Po wyjeździe z Zirchow wjeżdżamy na nową DDR-kę w kierunku Korswandt wzdłuż której w kilku miejscach hasają koniki a następnie zanurzamy się w las i jazda pod strome górki.
Koniki w Korswand © strus
I pod górki © strus
Niebieskim szlakiem wspinamy się żeby dojechać do Swinemünder Chaussee w Ahlbeck i przed granicą przejeżdżamy przez las żeby do Świnoujścia wjechać promenadą transgraniczną.
Transgraniczna Promenada © strus
TRASA:
Świnoujście,Wydrzany,Fort,Kamminke,Garz,Zichrow,Korswandt,Ahlbeck,Świnoujście.
TRASA
Kategoria RODZINNA
- DST 106.00km
- Teren 13.00km
- Czas 04:13
- VAVG 25.14km/h
- Temperatura 24.0°C
- Kalorie 3514kcal
- Podjazdy 1247m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Babigoszcz plus hala.
Środa, 25 maja 2016 · dodano: 25.05.2016 | Komentarze 6
Mimo że dziś udało mi się wcześnie wstać miałem kilka spraw do załatwienia i musiałem zrobić zakupy na cztery dni dla starszego syna bo jutro rano wyjeżdżam z resztą rodziny do Świnoujścia na cztery dni obijania się.Wyruszyłem w kierunku Mostów przez Warchlino a dalej wydłużonym odcinkiem drogi przez Imno gdzie piachami jadę przez las do jednostki wojskowej.Łubin przed Siwkowem © strus
Droga do Dąbrowicy © strus
Imno (niem.Immenthal) stary cmentarz © strus
Bokiem objeżdżam jednostkę wojskową i kieruję się do Glewic żeby wjechać na leśną drogę którą miałem zamiar dojechać do samego
Niewiadowa ale duża ilość piachu wybiła mi z głowy jazdę w terenie i szybko pojechałem do szosy i dobrze bo przy drodze znalazłem
jakiś obelisk.
Droga Glewice - Niewiadowo © strus
Głaz 1851 - okolice Niewiadowa © strus
Niewiadowo (niem.Harmsdorf) - Kościół filialny p.w. Wniebowzięcia NMP z 1836 r © strus
Od Niewiadowa próbowałem dokupić jakieś napoje ale niestety w żadnej wiosce nie było sklepu dopiero w Goleniowie co się później objawiło mocnym skurczem uda i łydki lewej nogi w Rogowie.Zanim dojechałem do Goleniowa jadę przez Sobieszewo i docieram do Dzisna.
Dzisna (niem.Dischenhagen) Kościół filialny p.w. Św. Stanisława Biskupa z ok. 1595 r., © strus
Jakoś przeoczyłem dwa stare cmentarze od których dopiero po powrocie się dowiedziałem między innymi z bloga dornfeld
ale w końcu docieram do celu dzisiejszej wycieczki czyli Babigoszcz.
Babigoszcz (niem.Hammer) Młyn wodny nad rz. Gowienicą z pocz. XIX w © strus
Teraz musiałem wjechać na DK 3 i zatłoczona szosą dotrzeć do węzła Miekowo i już od razu lżej na duszy i jak wcześniej na oparach dojechałem na Helenów w Goleniowie i zrobiłem zakupy.A że tak głośno ostatnio tylko nie wiem dlaczego o drzewko w okolicy Sowna bo ja co najmniej od trzech lat jej w takim stanie widziałem to również zatrzymałem się przy nim gdzie trwała jakaś profesjonalna sesja zdjęciowa a pożnie prosto do domu z małą przygodą skurczową od Rogowa do Lubowa i na hale pora już iść.
Pajęczyna Charlotty © strus
TRASA:
Stargard,Mokrzyca,Klępino,Małkocin,Siwkowo,Warchlino,Dąbrowica,Rożnowo Nowogardzkie,Zagórce,Tarnowo,Danowo,Mosty,Imno,
Glewice,Niewiadowo,Sobieszewo,Dzisna,Babigoszcz,Miękowo,Goleniów,Podańsko,Tarnowiec,Przemocze,Sowno,Poczernin,Rogowo,
Lubowo,Żarowo,Stargard.
M A P A
Kategoria SOLO
- DST 50.00km
- Teren 12.00km
- Czas 02:01
- VAVG 24.79km/h
- Temperatura 30.0°C
- Kalorie 1679kcal
- Podjazdy 922m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy w upale.
Wtorek, 24 maja 2016 · dodano: 24.05.2016 | Komentarze 2
Kolejna wolny czas po pracy wykorzystany do zrobienia pętelki długości 50 km tym razem trochę po innych terenach ale już znanych z wcześniejszej jazdy, rozpoczynam z dojazdu do DDR-ki w kierunku Morzyczyna gdzie odbijam na Jęczydół żeby przez Bielkowo dojechać do Nieznania a następnie odbić na Rekowo.Droga w Rekowie © strus
Chaber (Centaurea L.) © strus
Po 19 km moja średnia wynosi 28 km/h i wjeżdżam na drogi gorszej jakości zaczynając od bruki przechodząc na piachy jadę z Rekowa
do Jezierzyc i napotykam nowe miejsce do militarnej zabawy jakim jest Paintball.
Paintball w Jezierzycach © strus
Jadąc nie odczuwałem dzisiejszego upału ale gdy zatrzymywałem się od razu planeta dawała się we znaki i po zrobieni kilku zdjęć postanowiłem już jechać bez zatrzymywania się.Z Jezierzyc kieruję się do drogi którą przejeżdżam pod DK 10 i dalej jadę do Niedźwiedzia a następnie wydłużoną drogą przez Cisewo śmigam do Zieleniewa i już DDR-ka wracam do Stargardu.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Bielkowo,Nieznań,Rekowo,Jeziarzyce,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Miedwiecko,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P A
Kategoria PO PRACY
- DST 50.00km
- Teren 9.00km
- Czas 01:59
- VAVG 25.21km/h
- Temperatura 30.0°C
- Kalorie 1653kcal
- Podjazdy 497m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy w upale.
Poniedziałek, 23 maja 2016 · dodano: 23.05.2016 | Komentarze 4
Gdy wychodziłem z pracy na termometrze widniała temperatura 28,5C a była godzina 12.30 to chyba rekord w tym roku,przebrałem się i wyruszyłem wykręcić kilometry po pracy na początku jadę do Kluczewa na Os. Lotnisko a dalej do Skalina i w końcu nie zapomniałem żeby pojechać do Koszewa inna drogą a mianowicie gorszej jakości która ciągnie się za Cargotec - tekiem przez Słotnice .Droga Sklain - Koszewo © strus
Słotnica © strus
Droga dobra mimo że kawałek trzeba było jechać polem ale za Słotnicą już za krzyżówką z brukową drogą do Koszewka bardzo dużo piachu i gruzy w kilku miejscach.Gdy dotarłem do szosy w Koszewie moje buty zmieniły kolor z czarnego na kolor cementu.
Dmuchawiec © strus
Teraz obrałem kierunek do DDR-ki w Zieleniewie i na chwilę wjeżdżam w głąb Morzyczyna żeby ponownie wrócić na ścieżkę rowerową którą jadę do Lipnika a dalej do DDR-ki w Żarowie przez Grzędzice i do domu.
TRASA:
Stargard,Kluczewo,Golczewo,Sklain,Słotnica,Koszewo,Koszewko,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,
Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P A
Kategoria PO PRACY
- DST 52.00km
- Teren 12.00km
- Czas 02:10
- VAVG 24.00km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 1805kcal
- Podjazdy 888m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Piątek, 20 maja 2016 · dodano: 20.05.2016 | Komentarze 4
Ledwo dojechałem do Żarowa a na okularach pojawiły się pierwsze krople deszczu ale kontynuuje jazdę odbijając na Lubowo żeby dojechać do Poczernina w którym zastaję całą wioskę po świeżej ulewie następnie jadę do Sowna główną drogą która kilometr przed Sownem jest już sucha i taka jest do samego Cisewa.Droga w kierunku leśnej krzyżówki © strus
Z suchego Cisewa docieram do mokrego Reptowa ale nadal można powiedzieć na mnie nie pada więc do Kobylanki jadę przez Niedźwiedź i Motaniec w którym na prywatna posiadłość wskoczyła sarenka i nie mogła znaleźć wyjścia.
Sarenka w Motańcu © strus
Żebym miał taki zoom jak Janusz to by wyszło piękne zdjęcie ale jak na zrobione telefonem to i tak jestem zadowolony bo z DDR-ki do Morzyczyna już nie bo jak to po deszczu stoi na niej woda przez którą muszę zwolnić.Zajeżdżam na promenadę którą jadę do głównej plaży w Zieleniewie i wracam na ścieżkę rowerową którą jadę do Lipnika.
"parostatek" na Miedwiu © strus
Szarości na Kluczewem © strus
Z Lipnika udałem się do Grzędzic i gdy stałem przed zamkniętym przejazdem kolejowym nagle dwa grzmoty długo się nie zastanawiając odbijam w kierunku Przemysłowej i szybko wracam do domu.
Przemysłową do Stargardu © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Niedźwiedź,Kałega,Motaniec,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Stargard.
M A P A
Kategoria PO PRACY
- DST 121.00km
- Teren 14.00km
- Czas 04:48
- VAVG 25.21km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 3993kcal
- Podjazdy 867m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Zieleniewo.
Czwartek, 19 maja 2016 · dodano: 19.05.2016 | Komentarze 9
Wyjazd do Zieleniewa był zainspirowany nazwą miejscowości i innym w tamtej okolicy podobnymi nazwami co w okolicy Stargardzkiego Zieleniewa a mianowicie Kaszewo - Koszewo,Rakowo - Rekowo oraz Żeńsko - Reńsko.Gdy już byłem w Witkowie Pierwszym wjechałem na drogi często jeżdżone przez Wojtka a ja ich nie lubię przez bardzo kiepskiej jakości nawierzchnię która ciągnie się przez około 10 km za Rzeplino.Granitowa stela (Krzyż Prośby) z XVI w. wykonana przez Leopolda von Wedel © strus
W końcu w Piaseczniku wjeżdżam na DW 160 którą jadę do samego Zieleniewa docierając na początku do Choszczna.
Cmentarz żołnierzy Armii Radzieckiej w Choszcznie © strus
Od Choszczna wjeżdżam dla mnie na dziewicze tereny i kieruję się do celu jakim jest Zieleniewo przejeżdżając przez Raduń w którym oprócz kościoła nic ciekawego nie dostrzegłem a w kolejnej wiosce Kaszewo nic nie było żeby uwiecznić na zdjęciu.
RADUŃ (niem.Radun) Kościół parafialny p.w. Matki Bożej Szkaplerznej z XIII/XIV w © strus
Po dwóch godzinach i dwóch minutach docieram do dzisiejszego celu jakim jest Zieleniewo ale nie to koło Stargardu.
Zieleniewo - cel dzisiejszego dnia © strus
Zieleniewo - Dwór z poł. XIX w © strus
Zieleniewo (niem.Sellnow) Kościół parafialny p.w. św. Jadwigi © strus
Drogę powrotna obrałem na gminę Krzęcin zaliczając kilka nowych wiosek w których byłem po raz pierwszy i przejeżdżając obok kilku jezior ale jakoś łatwego dostępu do nich nie za uwarzyłem i docieram do Rakowa.
RAKOWO (niem.Raakow) Dworek? © strus
Rakowo (niem.Raakow) - Kościół p.w. Św. Trójcy z XVI w © strus
Przystanek z remizy w Rakowie © strus
Po Rakowie przejeżdżam przez staje kolejową Słonice na której dwóch panów remontuje dach dworca a dwóch innych robi zdjęcia i filmy z okolic przejazdu kolejowego.
Słonice - Dworzec PKP © strus
Dalsza droga to kierunek na Zamęcin w którym już raz byłem a po drodze zaliczam Krzęcin w którym kolejny stary kościół zaliczony
oraz Stary Klukom w którym dodatkowo uzupełniam płyny.
Krzęcin (niem.Kranzin) Kościół parafialny p.w. św. Jana Chrzciciela z 1910 r © strus
Stary Klukom (niem.Alt Klücken) Kościół filialny p.w. Wniebowstąpienia Pańskiego z XV w © strus
Żeby ponownie nie zawitać w Choszcznie w Zamęcinie wybrałem drogę bardzo kiepskiej jakości do Dolic.Początek OK do Glęźna a później piach ,kamienie i bruk przez około 2 km później prze 1,5 km płyty czyli trzepawka.
Droga na Gleźno © strus
Po drodze do Sądowa przeżyłem atak jakiś owadów które wpadły mi do kasku i musiałem się zatrzymać i zrobić z nimi porządek a przy okazji zrobiłem kolejna fotkę z rzepakiem.
Rzepak w okolicy Sądowa © strus
Cały odcinek drogi z Gleźna do Komorowa to droga którą trzeba unikać a dalej z Dolic to standardowa trasa do Kolina a później przed Witkowem Pierwszym uciekam przez żużlówkę do Kurcewa a następnie kolejną żużlówką docieram do Strzyżna i już prawie prosto do domu.
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie ,Witkowo Pierwsze,Radziszewo,Krępcewo,Rzeplino,Bralęcin,Piasecznik,Pakość,Choszczno,Raduń,Kaszewo,
Zieleniewo,Rakowo,Słonice,Krzęcin,Stary Klukom,Nowe Żeńsko ,Zamęcin,Glęźno, Sądówko,Sądów,Komorowo,Dolice,Morzyca,Kolin,
Kurcewo,Strzyżno,Kluczewo,Stargard.
M A P A
Kategoria SOLO
- DST 76.00km
- Teren 24.00km
- Czas 03:16
- VAVG 23.27km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 2726kcal
- Podjazdy 1114m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Czarne chmury - Załom.
Poniedziałek, 16 maja 2016 · dodano: 16.05.2016 | Komentarze 4
Czekałem do południa bo miał padać deszcz według prognoz pogody i to był błąd bo żadnych opadów nie było i tylko wolny straciłem czas przed komputerem zamiast pedałować.W końcu minęła dwunasta i ruszyłem, jak poczułem siłę wiatru od razu odechciało mi się odkrytych dróg którymi miałem zamiar dojechać do Babigoszczy i postanowiłem ukryć się między drzewami ale do nich dotarłem dopiero po 12 km za Smogolicami i od razu lżej ale nie na długo bo coś mnie walło żeby nie jechać szosą do Klinisk tylko przecierać się przez las i tak za fermą norek w Strumianach znalazłem się na piaszczystej kiepskiej drodze z dużą ilością korzeni które bardzo utrudniały jazdę.
Za drzewami ferma © strus
Początek ciężkiej drogi © strus
Zamiast wybrać jakiś dojazd pożarowy to jechałem na czuja jak mnie oczy niosły ,kilka razy musiałem zejść z roweru bo nie dawałem rady jechać po głębokim luźnym piachu w końcu docieram do Pucka a na liczniku średnia poniżej 20 km/h.Będąc tam oczywiście odwiedzam grzybki w okół których jest już zielono.
Prawdziwki w Pucku © strus
Po grzybobraniu ruszam w dalszy ciągu na poszukiwaniu kolejnych kilometrów i przez Pucice wjeżdżam do Załomia gdzie na okularach witają pierwsze krople deszczu a niebo całe czarne.
Niebo nad Załomiem © strus
Schron w Załomiu - Obiekt wartowniczy © strus
Przez te pierwsze krople rezygnuje z dojazdu do Wielgowa przez Dąbie i wybieram krótszą drogę z Załomia ale po przejechaniu nad S3
wydłużam ją przez super jakości szutrówkę którą docieram do ulicy Borowej.Nie widziałem lepszej drogi szutrowej w okolicy niż ta którą dziś jechałem , Michał ją zna.
Przejazd nad S3 © strus
Najlepsza szutrówka w okolicy © strus
Kolejny raz przejeżdżając w Wielgowie ulicą Bryczkowskiego przegapiam pomni poświęcony mieszkańcom wsi Augustwalde poległym w I wojnie światowej.Co raz więcej ciemnych chmur więc ruszam do przodu żeby jak najszybciej znaleźć się w okolicy domu żeby mnie za mocno nie zlało.Gdy wyjechałem z lasu w Niedźwiedziu droga sucha więc wydłużam przejazd do Stargardu przez Bielkowo i Jęczydół . W Morzyczynie kolejny już większy deszcz więc nie zajeżdżam nad jezioro tylko szybko do miasta.W Lipniku sucha a na DDR-ce kraksa dwóch aut w tym jednego z przyczepką.
Kraksa na DDR-ce © strus
Żal mi wracać do domu bo mam dziś trochę wolnego czasu i miałem zamiar zrobić setkę ale przez warunki pogodowe nie udało mi się to bo po przejeździe przez Giżynek i zawitanie nad bardzo płytka Iną jadąc Okrzei bardzo mocno zaczęło padać i wróciłem do domu.
Niski stan wody w Inie © strus
Pozostał tylko komin po Polenie © strus
TRASA:
Stargard,Grzędzice,Smogolice,Sowno,Strumiany,Pucko,Kliniska Małe,Kliniska Wielkie,Pucice,Załom,Woelgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,
Reptowo,Kobylanka,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard,Giżynek,Stargard.
M A P A
Kategoria SOLO
- DST 50.00km
- Teren 4.00km
- Czas 01:57
- VAVG 25.64km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 1624kcal
- Podjazdy 385m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Sobota, 14 maja 2016 · dodano: 14.05.2016 | Komentarze 4
Rano miałem w planach 50-tkę po pracy, gdy wracałem do domu z pracy zrobiło się pochmurno i zacząłem się wahać czy warto ryzykować zmoknięciem ? Gdy już wyjechałem na początku rundka po mieście i ruszyłem w kierunku Kluczewa przez Witkowo Drugie.Czarne chmury widziane z kładki nad S10 © strus
Żeby wydłużyć drogę do Skalina przejeżdżam przez Oś.Lotnisko i strefę przemysłową w Kluczewie zatrzymując się chyba przy ostatnich już poradzieckich hangarach.
Poradzieckie hangary w Kluczewie © strus
Teraz pora skierować się do DDR-ki w Zieleniewie również lekko wydłużoną drogą przez Wierzchląd zatrzymując się na moment w Golczewie żeby uwiecznić postępy przy budowie ścieżki rowerowej łączącej Golczewo z Giżynkiem.
Budowa DDR-ki w Golczewie © strus
Od Kunowa jadę w słoneczku i zerkam na licznik żeby obliczyć dokąd muszę dojechać żeby swoje zaliczyć,przejeżdżając obok amfiteatru w Morzyczynie trwała impreza związana z I Maratonem Szosowym ale ponoć bez szos a takich widziałem po godzinie dziewiątej jadących w kierunku Morzyczyna w Stargardzie.Zawracam przed Oś.Południowym i kieruje się do jeziora.
Jezioro Miedwie w Morzyczynie © strus
W słoneczku jadę jeszcze całą DDR-ką do Lipnika i przez dziurawe Grzędzice a zaraz po wyjeździe z Grzędzić słońce chowa się za ciemne chmury i już go nie widzę do końca jazdy ale za to udało mi się przejechać pięćdziesiątkę bez deszczu.
Ostanie słońce podczas dzisiejszej jazdy © strus
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,
Żarowo,Stargard.
M A P A
Kategoria PO PRACY