Info
Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad4 - 5
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2020
Dystans całkowity: | 975.78 km (w terenie 74.10 km; 7.59%) |
Czas w ruchu: | 37:11 |
Średnia prędkość: | 26.24 km/h |
Suma podjazdów: | 1980 m |
Suma kalorii: | 41472 kcal |
Liczba aktywności: | 15 |
Średnio na aktywność: | 65.05 km i 2h 28m |
Więcej statystyk |
- DST 56.00km
- Teren 23.00km
- Czas 02:19
- VAVG 24.17km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 2032kcal
- Podjazdy 132m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Grzybobranie w mżawce .
Sobota, 31 października 2020 · dodano: 31.10.2020 | Komentarze 5
Pewnie bym dziś nigdzie nie pojechał przez kiepską pogodę ale cykloza wygrała tylko dlatego że ostatni pięciodniowy post od roweru przez prace na ósmą lub dwunasta godzinę przez cały tydzień spowodował wielką ochotę na rower.Wczoraj myślałem aby zaliczyć setkę bo prognozy nie przewidywały opadów a dziś przykra niespodzianka i dlatego jak tydzień temu wybrałem Viper-a aby pojechać tą sama rundę z przystankiem na grzybobranie tylko trochę inaczej zbierałem grzybki.Do Sowna pojechałem wydłużoną drogą przez Lubowo i Poczernin zaczynając od DDR-kina Żarowo a następnie kieruję się do dojazdu pożarowego 18 który znajduję się zaraz za krzyżówką "Chociwelki" z Dw 141.Dojazd pożarowy 18 © strus
Gdy zameldowałem się na DP 18 przejechałem 3 km i wszedłem w las a po około 50 minutach napełniłem plecak małymi podgrzybkami i gdy wróciłem na drogę okazało się że popaduje deszcz którego pod drzewami nie czułem a radar pogodowy tego nie pokazywał.Podczas zbierania zrobiłem kilka zdjęć do bloga.
Rodzinka podgrzybków © strus
Podgrzybek w okolicy DP 18 © strus
Opieńki miodowe? © strus
Muchomor © strus
Huba na brzozie © strus
Pora wracać,wydłużoną drogą © strus
Zjeżdżam z DP 18 na drogę ze Stawna do Strumian na której było wiele samochodów grzybiarzy i dość spory ruch na drodze a z nieba na przemian deszcz lub mżawka i tak przez 33 km czyli do samego domu.Większe skupienie aut na bocznych drogach między krzyżówka na Kliniska a Strumianami a dziurawa droga zalana wodą więc jazda slalomem i nadzieja że kierowcy w wyprzedzających autach zachowają się kulturalnie i mnie nie ochlapią - jednak są tacy jeszcze.
W oddali wieża widokowa w Łęsku © strus
Kolory jesieni w okolicy Iny © strus
W Strumianach krótka rozmowa z bikerem na narzekającym na nawierzchnię bo jechał szosą i on nie miał szczęścia do kulturalnych kierowcą bo miał całą lewą stronę zalaną wodą z błotem.
Do Sowna jadę dołem i niepotrzebnie gruntową drogą na której masa błota i wody .
Od Sowna wracam tą samą drogą co przyjechałem ale w Poczerninie awaria kolejny raz lewej korby a myślałem że gdy dokręciłem na maksa i było OK przez jakiś czas to już jest dobrze.
Jeszcze raz musiałem to zrobić na DDR-ce z Żarowa do Stargardu a wróciłem zmoczony ale niewychłodzony i bardzo zadowolony że mimo kiepskiej pogody trochę pokręciłem i może pomyślę o błotnikach do Vipera.
Awaria korby © strus
DDR-ka z Żarowa © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin.Sowno.DP 18,Bącznik,Łęsko,Strumiany,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
M A P K A : Grzybobranie w mżawce
- DST 103.63km
- Teren 7.00km
- Czas 04:25
- VAVG 23.46km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 4770kcal
- Podjazdy 165m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Na dwa razy
Niedziela, 25 października 2020 · dodano: 25.10.2020 | Komentarze 6
Już przy śniadaniu wiedziałem że sam nie zaliczę zaplanowanej setki bo małżonka wprosiła się na rowerek na 13.00 więc chwile po dziesiątej wyruszyłem aby pobliskich okolicach zaliczyć rundkę solo zaczynając od przejazdu do strefy przemysłowej w Kluczewie przez Witkowo Drugie a następnie wracam ścieżką rowerową do Stargardu zaliczając Golczewo i Giżynek.Nad S 10 w okolicy Golczewa © strus
Przez dwa osiedla docieram do głównej DDR-ki w kierunku gminy Kobylanka i chyba najbardziej uczęszczaną przez rowerzystów i oczywiście najstarszą w okolicy [myślę że ma ponad 40 lat] i jadę nią do Kobylanki ale wydłużoną drogą przez Jęczydół i Bielkowo aby zobaczyć jak trwa budowa nowego odcinka DDR-ki w Bielkowie a po drodze kilka jesiennych fotek.
Speeder na jesiennej DDR-ce w Zieleniewie © strus
DDR-ka w Zieleniewie © strus
Z Bielkowa do Motańca jadę DDR-ką a następnie po zaliczeniu sfrezowanego wiaduktu nad DK 10 jadę do nowej drogi w Niedźwiedziu gdzie zawracam i kieruję się do Cisewa przez Reptowo aby tam zaliczyć "szufladę" do Wielichówka a następnie skierować się do DDR-ki w Zieleniewie przez Miedwiecko aby pojechać po małżonkę na drugi etap.
Zmieniłem rower na Vipera i pojechaliśmy na cmentarz wiejski w Grzędzicach przez Żarowo.Po porządkach ruszyliśmy w las na małą rundkę do Cisewa a po drodze mały zbiór grzybków tym razem dla teściowej.
Droga do Sowna © strus
Łąka między lasami © strus
Nieznane grzybki © strus
Zbiór nie duży bo 30 % tego co wczoraj ale w miejscach co dziś byliśmy w lesie sucho co mnie zdziwiło w porównaniu co wczoraj widziałem za Sownem.Wyjechaliśmy w okolicy lapidarium w Cisewie i tą samą drogą co wracałem solo na pierwszym etapie wróciliśmy do domu z Iwonką.
Wiadukt nad S 10 © strus
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Oś.Zielone,Jęczydół,Bielkowo,Kobylanka,
Motaniec,Kałega,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Wielichówko,Cisewo,DP 36,Miedwiecko,Zieleniewo,Lipnik,Stargard,Żarowo,Grzędzice,
DP 30,DP 36,Cisewo,DP 36,Miedwiecko,Zielniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Etap I - solo [Speeder]
M A P K A : Etap II z Iwonką [Viper]
- DST 55.93km
- Teren 23.00km
- Czas 02:25
- VAVG 23.14km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 2166kcal
- Podjazdy 111m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Po grzybki dla mamusiki
Sobota, 24 października 2020 · dodano: 24.10.2020 | Komentarze 6
Iwonka do pracy a ja miałem ochotę na setkę ale gdy się szykowałem do wyjścia mamuśka zapytała się czy bym nie przywiózł trochę grzybków.... więc doprowadziłem do użytku Viper-a i ruszyłem wydłużoną drogą do Sowna zaliczając Lubowo i Poczernin a następnie skierowałem się do krzyżówki DW 142 z DW 141 gdzie znajduje się wjazd na drogę pożarową 18 zwaną "rowerostradą".Droga do Sowna © strus
Wjazd na DP 18 w kierunku Bącznika © strus
Jadąc rowerostrada zaglądałem w miejsca na których wzeszłym roku było sporo grzybów w tym same maślaki których nie chciałem zbierać i dużo muchomorów które przeważnie dobrze prezentują się do zdjęcia.
Muchomory przy DP 18 © strus
Maślaki przy DP 18 © strus
Barwy jesieni na DP 18 © strus
Po przejechaniu nieco powyżej 3 km rowerostrada wszedłem nieco głębiej w las stawiając rower przy drodze i dość szybko nazbierałem cały worek podgrzybków i pomogłem jeszcze starszemu panu i tak dobrze się zbierało że późno się zrobiło a na liczniku ledwo 24 kilometry a miałem czas do 14:30 czyli mało.Chciałem przejechać minimum 70 km a przez tą pomoc zrobiła się trzynasta więc trzeba było jechać.Zjechałem z DP 18 w okolicy Bącznika i ruszyłem w stronę Strumian bez wchodzenia na wieżę widokową w Łęsku co było w planie.
Podgrzybek © strus
Leśniczówka w Strumianach © strus
W każdej bocznej drodze dużo aut grzybiarzy a ja objeżdżam wiadukt nad DW 142 bokiem oraz gruntową drogą przez Sowno a później tą samą trasą co przyjechałem wracam do domu o planowanej godzinie ale z mniejszym kilometrażem.
Wiadukt nad DW 142 w okolicy Sowna © strus
Viper na DDR-ce z Żarowa © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin.Sowno.DP 18,Bącznik,Łęsko,Strumiany,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
- DST 55.89km
- Czas 02:08
- VAVG 26.20km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 2411kcal
- Podjazdy 104m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Piątek, 23 października 2020 · dodano: 23.10.2020 | Komentarze 2
Pogoda dopisała jak wczoraj chodź było delikatnie chłodniej ale więcej słońca a dziś ponownie po pracy pojechałem ubrany prawie na letniaka do Zdunowa zaczynając o ścieżki rowerowej do Żarowa i po zaliczeniu Grzędzic kolejną DDR-ką jadę do Motańca a dalej kieruje się do nowej drogi na Zdunowo i mimo że wiele lat tą drogą jechałem nigdy nie widziałem jak śmigłowiec LPR-u ląduję na szpitalu w Zdunowie a dziś się tego doczekałem.Śmigłowiec LPR w Zdunowie © strus
Przy torach kolejowych w Zdunowie zawracam i wracam tą samą drogą do Niedźwiedzia a później do Stargardu standardową drogą powrotną wydłużoną o Cisewo ale po mieście trochę inaczej bo były jeszcze dwie sprawy do załatwienia.
Powrót do Niedźwiedzia © strus
Lokomotywy elektryczne ET22-1119 - Rok produkcji: 1988 © strus
Październikowy strój rowerowy © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,kałega,Niedźwiedź,Gajęcki Ług,Zdunowo,Gajęcki Ług,
Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,DP 36,Miedwiecko,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A ; 50 - tka po pracy.
- DST 51.11km
- Czas 01:54
- VAVG 26.90km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 2226kcal
- Podjazdy 118m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Czwartek, 22 października 2020 · dodano: 22.10.2020 | Komentarze 4
Pogoda super jak na koniec października że po pracy wyruszyłem na pięćdziesiątkę ubrany "na krótko" i to chyba ostatni raz w tym roku i niestety trzeba się przyzwyczaić do cieplejszej odzieży.Pierwsze kilometry to standardowa droga do Zieleniewa zaczynając od Żarowa a następnie przez Grzędzice,tym razem w Zieleniewie kieruję się do końca asfaltowej drogi w Wielichówku jadąc dojazdem pożarowym 36 i przez Cisewo.W drodze do Wielichówka,piękna jesień © strus
Koniec dobrej drogi w Wielichówku czyli jak Speeder-em to zawracanie i powrót do Cisewa a następnie przez Reptowo jadę do Niedźwiedzia a po drodze zatrzymuję się aby zrobić kilka zdjęć napotkanych grzybków w jednym miejscu między Wielichówkiem a Cisewem.
Kanie w okolicy Cisewa © strus
Podgrzybek w okolicy Cisewa © strus
Z Niedźwiedzia jadę przez Kałęgę do Motańca a następnie ponownie zawitałem w Reptowie aby tym razem wracać DDR-ką do Stargardu zaczynając od Kobylanki ,szybki obiadek i na kontrolne badania do okulisty a jutro też mam nadzieję na rundkę po pracy bo nadchodzi kolejny tydzień z drugimi zmianami.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Miedwiecko,DP 36,Cisewo,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Niedźwiedź,
Kałęga,Motaniec,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.
- DST 50.62km
- Czas 01:56
- VAVG 26.18km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 2185kcal
- Podjazdy 94m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Wtorek, 20 października 2020 · dodano: 20.10.2020 | Komentarze 3
Chyba się starzeje bo mimo że jestem chłodnolubny to na rowerze od tej jesieni jakoś inaczej odczuwam warunki atmosferyczne a przede wszystkim zimny wiatr powoduje że zwalniam aby nie zmarznąć przy zaliczaniu rundki.Dziś wiatr dokuczał moim stopom mimo że było plus jedenaście stopni a przeważnie jesienią jeździłem w letnich butach do ośmiu stopni,chyba przy takiej temperaturze wrócę do ochraniaczy zanim założę zimowe buty.Trasa prawie taka sama jak wczoraj czyli początek od ścieżki rowerowej do Żarowa a następnie po zaliczeniu Grzędzic wjeżdżam na DDR-kę którą jadę do końca czyli stacji paliw w Motańcu.Barwy jesieni na DDR-ce do Motańca © strus
Po nawrotce jadę do nowej drogi w Niedźwiedzi gdzie ponownie zawróciłem i standardową drogą wróciłem do Stargardu z małą szufladką w Cisewie.
Dalia, georginia (Dahlia Cav.) © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Dp 36,Miedwiecko,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy/
- DST 55.42km
- Czas 02:03
- VAVG 27.03km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 2406kcal
- Podjazdy 100m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Poniedziałek, 19 października 2020 · dodano: 19.10.2020 | Komentarze 1
Gdy wracałem z pracy na niebie świeciło słoneczko ale gdy wyruszyłem na rundkę po pracy ledwo dojechałem do DDR-ki na Żarowo i schowało się za chmurami i zaczęło mocniej powiewać a ja standardowo pojechałem do gminy Kobylanka aby zaliczyć pięćdziesiątkę po pracy.Gdy dotarłem do Zieleniewa zjechałem na promenadę nad jeziorem Miedwie i wróciłem na DDR-kę w Morzyczynie i pojechałem nią do przeprawy nad DK 10 a następnie skierowałem się do drogi na Zdunowo w Niedźwiedziu i dojechałem do ulicy profesora Żuka gdzie zawróciłem.Jezioro Miedwie w Morzyczynie © strus
Tą samą drogą wróciłem do Niedźwiedzia a następnie przez Reptowo pojechałem do Cisewa z przymusowym przystankiem przed przejazdem kolejowym aby później skierować się do Miedwiecka przez dojazd pożarowy 36 a na koniec dojechałem do ścieżki rowerowej w Zieleniewie którą wróciłem do domu na sucho mimo że niebo straszyło ciemnymi chmurami.
Ciemne chmury nad Reptowem © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Gajecki Ług,Zdunowo,Gajęcki Ług,
Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Dp 36,Miedwiecko,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.
- DST 55.25km
- Teren 14.50km
- Czas 02:12
- VAVG 25.11km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 1920kcal
- Podjazdy 80m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Między opadami
Niedziela, 18 października 2020 · dodano: 18.10.2020 | Komentarze 2
Od rana obserwowałem prognozę pogody bo zapowiadała okno pogodowe około południa które pozwoli przejechać minimum pięćdziesiąt kilometrów i w południe byłem już ubrany w połowie aby wyruszyć na szlak a dziś wybrałem Vipera aby zaliczyć trochę leśnych ścieżek na których dawno nie byłem a kiedyś po pracy często po nich jeździłem.Gdy dojechałem do DDR-ki na Żarowo na niebie pojawiło się słońce które towarzyszyło mi do Rogowa do którego dojechałem przez Lubowo a następnie skierowałem się do dojazdu pożarowego 32 w Sownie zaliczając po drodze Poczernin.W Sownie © strus
Zdziwiłem się że do Sowna nie widziałem żadnego grzybiarza ale gdy tylko wjechałem na DP 32 od razu zauważyłem wiele aut grzybiarzy na bocznych ścieżkach.Pierwszy dwa kilometry po mokrej nawierzchni a później nagle sucho przez 6 km jakby deszcz ominął te tereny a niebo zrobiło się błękitne.
Dojazd pożarowy 32 © strus
Błękitne niebo nad DP 32 © strus
Gdy zbliżałem się do Wielgowa znowu się zachmurzyło a gdy wjechałem na Wiślaną droga była cała zalana wodą jakby dopiero przestało padać i musiałem ostrożnie jechać aby nie zostać ochlapany przez auta aż do momentu kiedy znowu zanurzyłem się w lesie na trzy kilometrowym odcinku do Niedźwiedzia gdzie po szutrze super się jechało a po drodze spotkałem błąkającego się psa a około kilometra przed Niedźwiedziem właścicieli szukających kundelka tylko nie w tym kierunku więc im powiedziałem gdzie go widziałem .
Szutrówka do Niedźwiedzia © strus
"Trujaczek" © strus
Gdy się pojawiłem w Niedźwiedziu ruszyłem na standardową drogę powrotną do Stargardu wydłużoną drogą z Reptowa do Zieleniewa przez Cisewo w którym ponownie na niebie pokazało się słoneczko które towarzyszyło mi do domu a po obiadku znowu deszcz więc udało mi się zaliczyć rundkę na sucho.
Wrzosy czy wrzośce w Reptowie? © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,DP 32,DP 40,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,
Miedwiecko,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Między opadami
- DST 100.27km
- Teren 2.00km
- Czas 03:42
- VAVG 27.10km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 4320kcal
- Podjazdy 330m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Gardno
Sobota, 17 października 2020 · dodano: 17.10.2020 | Komentarze 7
Kiepski grafik w październiku bo dużo drugich zmian przez co mało czasu na rower a przed pracą w tym tygodniu nie udało mi się wygospodarować czasu na rundkę więc dziś chciałem w miarę szybko wyruszyć a to zonk ,termometr pokazał trzy stopnie a później miało być około 10 więc odczekałem godzinkę aby nie zakładać zimowych butów chodź kurtkę założyłem i nowe spodnie od Rogelli pod nazwą SPARK bib tight które wczoraj wieczorem odebrałem z paczkomatu. Dla mnie wada numer jeden brak zamków przy nogawkach przez co ciężką się zakłada oraz za płytkie na brzuchu , ja osobiście na zimno wole wysoko wykończone na zamek.Wyruszyłem przy plus sześciu stopniach w promieniach słońca przez co żałowałem że ubrałem kurtkę zamiast bluzy ale słonko długo mi nie towarzyszyło bo ledwie do Kobylanki do której dojechałem wydłużona drogą bo na początku dojechałem do strefy przemysłowej w Kluczewie przez Giżynek i Golczewo a następnie pojechałem do DDR-ki w Zieleniewie przez Skalin i Kunowo.Kolory jesieni w Skalinie © strus
DDR-ką z Kobylanki dojechałem do Bielkowa a tam niespodzianka bo trwa budowa kolejnego odcinka ścieżki rowerowej tylko ciekawe czy skończy się w Bielkowie i pociągną dalej do Kołbacza tam gdzie ja dojechałem DW 120 i skierowałem się początkowo DDR-ką w kierunku Starego Czarnowo ale wydłużyłem drogę do DW 119 o Dębinę.
Budowa DDR-ki w Bielkowie © strus
Po krótkim pobycie na DW 119 w Będgoszczy odbijam na Chabowo i kieruje się do Gardna standardową drogą przez Babin,Parsów i Drzenin przy zachmurzonym niebie od Baina i prawie bez ruchu na drodze co mnie cieszyło że można spokojnie i bezpiecznie jechać.
Jesienny Drzenin © strus
Myślałem że prognoza pogody bez deszczu z rana sprawdzi się a gdy robiłem zdjęcie na miejscówce Michuss-a nagle poczułem na policzku krople deszczu i tak w mżawce jechałem aż do Morzyczyna przy Netto spoglądając co chwile w niebo i wtedy cieszyłem że miałem na sobie kurtkę która ochroniła by mnie od mocnego deszczu ale na szczęście takiego nie było.
Michuss-owa miejscówka fotograficzna © strus
Na moment mżawka odpuściła gdy byłem ponownie w Starym Czarnowie ale gdy dojechałem do DDR-ki w Kołbaczu ponownie popadywało i dlatego tą sama drogą wróciłem do Zieleniewa a nie pojechałem do Zdunowa a dalej aby zaliczyć setkę w Lipniku odbiłem na Żarowo przez Grzędzicę gdzie ponownie świeciło słoneczko a za mną zostały ciemne chmury.
Ciemne chmury nad jeziorem Miedwie © strus
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Dębina,Stare Czarnowo,
Będgoszcz,Chabowo,Babin,Parsów,Drzenin,Gardno,Żelisławiec,Kartno,Glinna,Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzedzice,Żarowo,Stargard.
M A P KA : Gardno a dalej po sto...
- DST 100.56km
- Czas 03:32
- VAVG 28.46km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 4379kcal
- Podjazdy 183m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Lubczyna przez Goleniów
Niedziela, 11 października 2020 · dodano: 11.10.2020 | Komentarze 5
Sobotę spędziłem z Iwonką na terenach Janusza i Kuby ale bez rowerów tylko dużo chodzenia dla zdrowia a dziś postanowiłem zaliczyć jesienną setkę na którą wyruszyłem trochę później aby temperatura wzrosła do dziesięciu stopni bo gdy byłem gotów do jazdy na termometrze było ledwie pięć więc musiał bym się inaczej ubrać a ja nie lubię w drodze się przebierać.Ogród Różany - Różanka w Szczecinie © strus
Wyruszyłem w stronę Goleniowa zaczynając od ścieżki rowerowej do Żarowa a następnie krótszą drogą przez Smogolice do Sowna gdzie sporo było aut grzybiarzy i tak aż do Przemocza
gdzie spotkałem "rodzinkę kani"
Rodzinka kani w Przemoczu © strus
Z Przemocza jadę najkrótszą drogą do pierwszej dzielnicy Goleniowa jakim jest Helenów oczywiście z przystankiem w Podańsku aby zobaczyć jak tam remont tutejszego kościółka a później pomijając DDR-kę zatrzymuje się przy spalinowej lokomotywie manewrowej która według opisu powinna być w Warszawie [OPIS]
PODAŃSKO (niem.Puddenzig) Kościół filialny p.w. św. Stanisława Kostki z XVIII w © strus
Spalinowa lokomotywa manewrowa 409Da/059 z1968 roku © strus
Po kilku zdjęciach kieruje się do DDR-ki która prowadzi do strefy przemysłowej w Goleniowie po przejechaniu nad S 3 z której widać po obu stronach dwie drogi techniczne ale ja na razie nie wiem dokąd nimi można dojechać ale myślę że dornfeld może wiedzieć bo często jest w tych okolicach.
Nad S 3 w Goleniowie © strus
Z Goleniowa całą drogę do Lubczyny pokonuję DDR-ką a w Lubczynie gdy byłem ostatnim razem nie było ulic ani chodników tylko wielka budowa a dziś już wszystko zrobione czyli od Podańska do plaży można dojechać wyłącznie DDR-ką.
W drodze do Lubczyny © strus
Marina w Lubczynie © strus
Jak Michał mi napisał że DDR-ka wzdłuż jeziora Dąbie nadal jest nieskończona a jechałem Speeder-em więc wybrałem drogę asfaltowa do Dąbia jadąc przez Czarną Łąkę Pucice i Załom a po drodze w spotkałem bociany które nie mogą odlecieć .
Bociany w Czarnej Łące © strus
Gdy dojechałem na prawobrzeże Szczecina na pierwszym rondzie zjeżdżam i kieruje się do Zdunowa aby wjechać na drogę do Niedźwiedzia a później prawie standardowa droga powrotna chodź dziś najpierw jadę wydłużona drogą do Reptowa przez Motaniec a następie do Zieleniewa przez Cisewa a później prosto do domu z nadzieją że w nadchodzącym tygodniu chodź raz mi się uda przed praca zaliczyć pięćdziesiątkę.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Smogolice,Sowno,Przemocze,Tarnowiec,Tarnówko,Podańsko,Goleniów,Łozienica,Smolno,Lubczyna,Czarna Łąka,Pucice,
Załom,Dąbie,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,DP 36,Miedwiecko,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Lubczyna przez Goleniów