Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113352.46 kilometrów w tym 10820.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.99 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2019

Dystans całkowity:695.29 km (w terenie 121.50 km; 17.47%)
Czas w ruchu:29:12
Średnia prędkość:23.81 km/h
Suma podjazdów:1383 m
Suma kalorii:19846 kcal
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:63.21 km i 2h 39m
Więcej statystyk

Bytowo (niem.Butow)

Wtorek, 30 lipca 2019 · dodano: 30.07.2019 | Komentarze 1

W przedostatni dzień urlopu wyruszyłem na wschodnie tereny których nie lubię ze względu na jakość dróg które są w większości w bardzo kiepskim stanie przez co trzeba jechać wolo i ostrożnie a na dodatek jeszcze w upale.Po załatwieniu sprawy w mieście ruszam do DDR-ki wzdłuż DK20 i odbijam w Strachocinie na Pęzino przez Ulikowo a następnie obieram kierunek na Dobrzany jadąc tam przez Wiechowo i Kępno a po drodze odkrywam w Wiechowie że nie włączyłem sports-tracker a przejechałem już prawie 28 km.

W Dobrzanach zaliczam sklep i jadę na początku do Krzemienia przez Grabnicę aby zaliczyć plaże nad jeziorem Krzemieńskim i kościół a bardzo starej lipy nie sfotografowałem bo stare babki siedzące przed drzewem krzyczały żeby nie robić zdjęcia i się posłuchałem.
KRZEMIEŃ  (niem.Kremmin) Plaża na jeziorem
KRZEMIEŃ (niem.Kremmin) Plaża na jeziorem © strus
KRZEMIEŃ  (niem.Kremmin)Kościół filialny p.w. Wniebowzięcia NMP z 1 poł. XIX w.
KRZEMIEŃ (niem.Kremmin)Kościół filialny p.w. Wniebowzięcia NMP z 1 poł. XIX w. © strus
Dzisiejszym celem było Bytowo w którym byłem raz 12 maja 2016 roku [BYTOWO 2016] aby zobaczyć jakie są postępy remontu pałacu,okazało się że stoją w miejscu a miejscowi miłośnicy tanich win poinformowali mnie że Warszawa wstrzymała dodacje i roboty stoją w miejscu .
BYTOWO  (niem.Butow) Kościół filialny p.w. św. Wojciecha Biskupa Męczennika z XVII w.
BYTOWO (niem.Butow) Kościół filialny p.w. św. Wojciecha Biskupa Męczennika z XVII w. © strus
BYTOWO  (niem.Butow) Pałac z 1870 roku
BYTOWO (niem.Butow) Pałac z 1870 roku © strus
BYTOWO  (niem.Butow) Pałac z 1870 roku od strony jeziora
BYTOWO (niem.Butow) Pałac z 1870 roku od strony jeziora © strus
W butelce pusto a po drodze nie udało mi się dokupić isotnika tylko jadę od Dobrzan na wodzie i dopiero po zaliczeniu Błotna gdy dojechałem do Ognicy sklep otwarty ale znowu bez isotoników.Wypiłem kolejna butelkę wody i następną wsadziłem do koszyka i skierowałem się przez Szadzko do Odargowa.
BŁOTNO  (niem.Jacobsdorf) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej.
BŁOTNO (niem.Jacobsdorf) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus
BŁOTNO (niem.Jacobsdorf) cmentarz poniemiecki
BŁOTNO (niem.Jacobsdorf) cmentarz poniemiecki © strus

ODARGOWO (niem.Wudarge) Kościół filialny p.w. Przemienienia Pańskiego z XV-XVI w.
ODARGOWO (niem.Wudarge) Kościół filialny p.w. Przemienienia Pańskiego z XV-XVI w. © strus
Żeby trochę zaliczyć drogi gruntowej z Odargowa śmigam do Sulina a tam po bardzo kiepskiej nawierzchni jadę do Barzkowic aby skierować się ponownie do Pęzina przez Golinę.
Droga gruntowa Odargowo - Sulino
Droga gruntowa Odargowo - Sulino © strus
Pęzino(niem.Pansin) Zabudowanie gospodarcze
Pęzino(niem.Pansin) Zabudowanie gospodarcze © strus
Z Pęzina wracam tą sama drogą do Stargardu z ostatnimi zakupami w Ulikowie,dziś mimo takiej samej temperatury co wczoraj bardzo dużo piłem i się bardzo obwicie pociłem i mam nadzieje na jutro bo to mój ostatni dzień wolny chodź prognozy jak na razie są złe [burze]

TRASA:
Stargard,Osetno,Strachocin,Ulikowo Kolonia,Ulikowo,Pęzino,Czarnkowo,Marianowo,Wiechowo,Kępno,Dobrzany,Grabnica,
Krzemień,Bytowo,Błotno,Ognica,Szadzko,Odargowo,Sulino,Golinka,Barzkowice,Golina,Pęzino,Ulikowo,Ulikowo Kolonia,
Strachocin,Osetno,Stargard.

M A P K A : BYTOWO - brak kilometrów do Wiechowa

Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 55.20km
  • Teren 11.30km
  • Czas 02:20
  • VAVG 23.66km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Kalorie 1983kcal
  • Podjazdy 102m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Burza w Reptowie.

Poniedziałek, 29 lipca 2019 · dodano: 29.07.2019 | Komentarze 2

Ostatnie siedem dni spędziłem na długich spacerach po stolicy kraju z Iwonką gdzie zrobiliśmy w sumie 111 km ,rekordem był piątek gdzie zaliczyliśmy 23 km a najgorszy ostatni dzień bo tylko 7,6 km ale wyjeżdżaliśmy o piętnastej a dziś po wizycie u stomatologa chciałem w końcu zmienić napęd w drugim rowerze który stoi już pół roku - Merida .Okazało się że korba ma uszkodzony gwint i nie dałem rady, dałem do kolegi aby odciął mi stara korbę a ja Viperem pojechałem wydłużoną drogą do DDR-ki na Żarowo a następnie przez Grzędzice jadę do kolejnej drogi rowerowej którą dojechałem do Kobylanki a tam dokupiłem butelkę Oshee i pojechałem do do Kałegi przez Motaniec gdzie złapał mnie ciepły deszcz i gdy chciałem dojechać do Niedźwiedzia aby skryć się przed deszczem okazało się że w Niedźwiedziu nie pada,dojechałem do końca szosy 3 km przed Zdunowem musiałem zawrócić bo zaczęło grzmieć i jakoś nie miałem ochoty żeby burza złapała mnie w lesie.
Pałac Kultury i Nauki nocą.
Pałac Kultury i Nauki nocą. © strus
Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie © strus
Tu zawróciłem,bo grzmiało od strony Szczecina.
Tu zawróciłem,bo grzmiało od strony Szczecina. © strus
Po nawrotce daleko nie pojechałem bo już Reptowie około 200 m przed kościołem złapała mnie burza i byłem zmuszony do skrycia się przy Ochotniczej Straży Pożarnej i odczekać aż się uspokoi ,temperatura spadła prawie o dziesięć stopni podczas burzy.Po 20 minutach ruszyłem i okazało się że 300 metrów dalej w stronę stacji PKP że deszczu nikt nie widział a ja skierowałem się do dojazdu pożarowego 32 którym dojechałem z wielkim bólem do leśnej krzyżówki gdzie odbiłem do Wielichówka.Jakby ktoś chciał zobaczyć jak Ukraincy jeżdżą na rowerach zapraszam na DP32 po godzinie czternastej jak wracają do Reptowa z plantacji borówek a jedzie ich ponad stu.
Burza w Reptowie
Burza w Reptowie © strus

300 m dalej sucho
300 m dalej sucho © strus
Zaskoczyła mnie ta burza bo gdy rano sprawdzałem prognozę to miałem do szesnastej być bez opadów a gdy po 2,5 km z Wielichówka do Sowna znowu słońce wyszło i zrobiło się upalnie.Gdy wjeżdżałem do Poczernina znowu usłyszałem dwa grzmoty co mnie nie ucieszyło ale i tak zaryzykowałem i do DDR-ki w Żarowie udałem się wydłużoną drogą przez Poczernin i Lubowo a po drodze spotkałem jeszcze kolegę i po krótkiej rozmowie gdy znowu zagrzmiałem wracam już do domu odbierając Meride.

Po żniwach w okolicy Rogowa.
Po żniwach w okolicy Rogowa. © strus

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałega,Niedźwiedź,Reptowo,DP32,Wielichówko,Sowno,
Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
M A P K A : Burza w Reptowie.
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 75.41km
  • Teren 19.40km
  • Czas 03:18
  • VAVG 22.85km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 2876kcal
  • Podjazdy 231m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na wschód

Niedziela, 21 lipca 2019 · dodano: 21.07.2019 | Komentarze 2

Wystartowałem prawie o tej samej godzinie co wczoraj i ruszyłem na wschodnie tereny po których za bardzo nie lubię jeździć ze względu na jakość dróg które w większości są bardzo kiepskie .Dojechałem do DDR-ki wzdłuż DK20 którą dojechałem do Świętego gdzie pojechałem po raz pierwszy nad S10 na łąki gdzie rzeka Ina ma swoje rozlewisko wiosną.Droga gruntowa  dobra do momentu wjechania na płyty jumbo którymi dojechałem pod Tychowo ale za to na pocieszenie widziałem duże ilości par żurawich ,bocianów,czapli oraz ponad dziesięć zajęcy .... i stado krów , niestety żurawie i czaple były za szybkie dziś dla mnie i nie udało mi się ich uwiecznić.
Kładka nad S10 - Święte
Kładka nad S10 - Święte © strus

Stadko krów i bociany
Stadko krów i bociany © strus
Zajace ,których dzis widziałem bardzo dużo
Zające ,których dziś widziałem bardzo dużo © strus
Droga z płyt jumbo łączących Tychowo z Krąpielem miałem zaszczyt pokonać tylko raz ,dziś to zrobiłem po raz drugi i chyba ostatni,płyty uszkodzone ,zarośnięte ,poprzechylane trzeba ostrożnie i po woli pokonywać trasę aż do pojawienia się drogi z płyt betonowych przed Krąpielem aż w końcu wjeżdżam na szosę w Krąpielu po której jedzie się bezpieczniej i lżej.
Droga do Krąpiela
Droga do Krąpiela © strus

KRĄPIEL (niem.Schöneberg)Pomnik poległych w I wojnie światowej
KRĄPIEL (niem.Schöneberg)Pomnik poległych w I wojnie światowej © strus
Kolejny odcinek trasy to dojazd do miejscowości Żukowo gdzie ponownie wjeżdżam na drogę z płyt betonowych która poprowadzi mnie do Sadłowa która już jechałem ale wtedy była pozalewana wodą a dziś oprócz kilku dziur było OK.
ŻUKOWO (niem.Suckow an der Ihna) Kościół filialny p.w. św. Antoniego z XV w.
ŻUKOWO (niem.Suckow an der Ihna) Kościół filialny p.w. św. Antoniego z XV w. © strus
Droga do Sadłowa
Droga do Sadłowa © strus
Z Sadłowa dojechałem do krajowej 10 której w tych okolicach bardzo nie lubię między innymi przez czeste wypadki samochodowe więc przejechałem na druga stronę obierając kierunek na Marianowo zaliczając po drodze  Słodkowo,Brudzewice i Barzkowice.
SŁODKOWO (niem.Gross Schlatikow) Kościół filialny p.w. św. Józefa z XV w.
SŁODKOWO (niem.Gross Schlatikow) Kościół filialny p.w. św. Józefa z XV w. © strus
BRUDZEWICE (niem.Brusewitz ) Nagrobek na poniemieckim cmentarzu
BRUDZEWICE (niem.Brusewitz ) Nagrobek na poniemieckim cmentarzu © strus
BARZKOWICE (niem.Barskewitz)Kościół parafialny p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła z XIX w.
BARZKOWICE (niem.Barskewitz)Kościół parafialny p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła z XIX w. © strus
Jezioro Marianowskie
Jezioro Marianowskie © strus
Pusto nad jeziorem a ja jadę dalej zaczynając od dojazdu do Pęzina przez Czarnkowo aby zobaczyć jak odnowiono elewacje kościoła i oczywiście zrobić fotkę zamku i skierować się w dalszą drogę do Ulikowa gdzie obieram kierunek na Grabowo przez Kiczarowo.Po drodze od Sadłowa nie udało mi się spotkać otwartego sklepu a pić się chce dopiero na koniec trasy udało mi się kupić Oshee w Grabowie.
PĘZINO (niem.Pansin) Kościół parafialny p.w. Wniebowzięcia NMP z XVI w.
PĘZINO (niem.Pansin) Kościół parafialny p.w. Wniebowzięcia NMP z XVI w. © strus
PĘZINO (niem.Pansin) Zabytkowy zamek z k. XIV w.
PĘZINO (niem.Pansin) Zabytkowy zamek z k. XIV w. © strus

Udało się uzupełnić napoje to do domu jadę trochę wydłużona drogą zaczynając od dojazdu do Małkocina gruntowo-kamienna drogą a dalej do Klępina gdzie kolejną gruntowa jadę do Lubowa aby skierować się do DDR-ki w Żarowie.
Droga z Grabowa do Małkocina.
Droga z Grabowa do Małkocina. © strus
Droga z Klępina do Lubowa
Droga z Klępina do Lubowa © strus
Gdy jechałem ścieżką rowerową z Żarowa do Stargardu nagle z nieba polała się woda że zatrzymałem się pod drzewem żeby przeczekać a gdy ruszyłem okazało się że dwieście metrów dalej było zupełnie sucho i tak minął drugi dzień jazdy po przymusowej przerwie a od jutra kolejna siedmiodniowa przerwa bo wyjeżdżamy z małżonką odpocząć .

TRASA:
Stargard,Osetno,Strachocin,Święte,Tychowo,Krąpiel,Żukowo,Sadłowo,Słodkówko,Brudzewice,Barzkowice,Luboń,Marianowo,
Czarnkowo,Pęzino,Ulikowo,Kiczarowo,Grabowo.Małkocin,Klępino,Lubowo,Żarowo,Stargard.

M A P K A : NA WSCHÓD
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 77.15km
  • Teren 12.70km
  • Czas 03:06
  • VAVG 24.89km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 2661kcal
  • Podjazdy 198m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po przerwie remontowej.

Sobota, 20 lipca 2019 · dodano: 20.07.2019 | Komentarze 2

Przepraszam wszystkich znajomych że od dziewięciu dni nie czytałem waszych relacji z zaliczanych kilometrów bo miałem dwa dni drugich zmian a urlop rozpocząłem od siedmiodniowego remontu i składania nowych mebli po czym dłonie moje są w kiepskim stanie technicznym co mi dziś przeszkadzało w czasie jazdy.Do Kluczewa pojechałem przez Witkowo Drugie a później przez poradzieckie lotnisko dotarłem do Dębicy gdzie kieruję się do Koszewa a dalej w kierunku ścieżki rowerowej w Zieleniewie przez Koszewko,Wierzchląd i bardzo dziurawe Kunowo.
Droga z Dębicy do Koszewa
Droga z Dębicy do Koszewa © strus
Gdy tak sobie jechałem DDR-ką przez Zieleniewo i Morzyczyn wjeżdżając do Kobylanki z naprzeciwka dostrzegłem Jerzego [prim8] zatrzymaliśmy się na pogawędkę i fotkę a następnie po zakupach uzupełniających w napoje pojechałem ścieżką do Motańca a dalej do końca szosy w Niedźwiedziu gdzie zawróciłem chodź początkowo miałem ochotę dotrzeć do Zdunowa.
prim8 i strus
prim8 i strus © strus

Po nawrotce jadę przez Reptowo i Cisewo do Wielichówka aby kiepską droga dojechać do Sowna w którym jestem na drodze z lepszą nawierzchnia.Jadę do Żarowa wydłużoną drogą przez Poczernin i Lubowo a następnie odbijam na Grzędzice gdzie po fotce kościoła z nowym kamiennym ogrodzeniem spotykam trzech szosowców prowadzących rowery z powody braku możliwości jazdy na takim sprzęcie przez rozkopane Grzędzice.
GRZĘDZICE (niem.Seefeld) Kościół parafialny p.w. św. Piotra i Pawła z XV w.
GRZĘDZICE (niem.Seefeld) Kościół parafialny p.w. św. Piotra i Pawła z XV w. © strus
Za przejazdem kolejowym wjeżdżam na ścieżkę rowerową prowadzącą do Lipnika w którym spotykam kolejnego znajomego z bikestats ale tym razem tylko wymiana pozdrowień a był nim Wojtek [Trendix] i już tylko powrót do domu.

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Burzykowo,Dębica,Koszewo,Koszewko,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,
Motaniec,Kałega,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Wielichówko,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Stargard.

M A P K A : Po przerwie remontowej
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 57.66km
  • Teren 17.80km
  • Czas 02:32
  • VAVG 22.76km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 2178kcal
  • Podjazdy 122m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy z plusem.

Środa, 10 lipca 2019 · dodano: 10.07.2019 | Komentarze 4

To chyba w tym miesiącu ostatnia pięćdziesiątka po pracy bo kolejne dni ma drugą zmianę i w końcu upragniony urlop,ruszyłem ścieżką rowerowa do Żarowa gdzie odbijam ku DDR-ce w Grzędzicach  którą jadę do Lipnika żeby skierować się gruntowa drogą wzdłuż S10 w okolice Golczewa.
           
Żużlówka wzdłuż S10
Żużlówka wzdłuż S10 © strus
Docieram do DDR-ki na wiadukcie nad S10 którą jadę do strefy przemysłowej w Kluczewie a następnie przez Burzykowo docieram do drogi Koszewo - Dębica którą jadę do Warnic przez Dębice  a następnie do Reńska aby z pominięciem Obryty zameldować się na chwilę na DW 106 i pojechać przez Nowy Przylep do Kłębów kolejną żużlówką dzisiejszego dnia.
Ostani pas startowy lotniska w Kluczewie
Ostatni pas startowy lotniska w Kluczewie © strus
Żużlówka z Reńska do DW 106
Żużlówka z Reńska do DW 106 © strus
  
Gdy pojawiam się na drodze do Barnimia to już do końca trasy walczę z wiatrem jadąc przez Wójcin aby z drogi na Przewłoki pojechać żużlówką do Kurcewa i po kilku zdjęciach już ostatnia drogą żużlową udać się do Witkowa Pierwszego gdzie jadę ścieżką rowerową do Drugiego Witkowa i najkrótszą drogą przez Oś.Pyrzyckie wrócić do domu.
Kurcewo (niem. Krüssow) Dwór z początku XXw.
Kurcewo (niem. Krüssow) Dwór z początku XXw. © strus

                                    

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzedzice,Lipnik,Golczewo,Kluczewo,Burzykowo,Dębica,Wapnica,Reńsko,Nowy Przylep,Kłęby,Wójcin,Barnim,
Kurcewo,Witkowo Pierwsze,Witkowo Drugie ,Stargard.

M A P K A : 50-tka po pracy.
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 50.25km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 24.71km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1753kcal
  • Podjazdy 104m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Wtorek, 9 lipca 2019 · dodano: 09.07.2019 | Komentarze 0

Dziś małżonce nie dałem się na mówić na "bajerę" i od razy przebrałem się i ruszyłem do DDR-ki przy Szczecińskiej i jadę nią do Zieleniewa gdzie zjeżdżam na promenadę nad jeziorem Miedwie i kontynuuje jazdę wzdłuż jeziora do Jęczydołu gdzie wracam na szosę co prawda bardzo dziurawą i kieruję się do Bielkowa.
Leśna droga do Jęczydołu
Leśna droga do Jęczydołu © strus
W 100 - ną rocznice zwycięstwa  Armii Pruskiej nad Napoleonem pod Lipskiem w 1813r
W 100 - ną rocznice zwycięstwa Armii Pruskiej nad Napoleonem pod Lipskiem w 1813r © strus

Z Bielkowa kieruje się do ścieżki rowerowej w Kobylance i jadę nią do końca czyli do stacji paliw w Motańcu a następnie kieruje się przez Kałęgę do końca szosy w Niedźwiedziu czyli 3 km przed Zdunowem tam zawracam i jadę do stacji PKP w Reptowie gdzie nie mogę się doczekać otwarcia szlabanu więc jadę do drugiego szlabanu prowadzącego do Cisewa.
           
Trzy kilometry od Zdunowa
Trzy kilometry od Zdunowa © strus
Reptowo PKP
Reptowo PKP © strus
Przy szlabanie ponownie zawracam kierując się do DDR-ki w Kobylance a nią szybko do domu bo mam wizytę u okulisty ,ciekawe jak wypadnie moje ciśnienie w oku?


TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Bielkowo,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

M A P K A : 50-tka po pracy.


50-tka po pracy.

Poniedziałek, 8 lipca 2019 · dodano: 08.07.2019 | Komentarze 2

Gdy wróciłem z pracy uległem namowie małżonki żeby zostać z nią chwilę aż wyjdzie do pracy i stało się nie wiem kiedy i usnąłem  i gdy o 14:30 po drzemce ocknąłem się za bardzo nie miałem już ochoty na jazdę tylko że zbliża się mój urlop gdzie mało mam czasu na rower postanowiłem ruszyć DDR-ka na Żarowo i gdy miałem odbijać na Grzędzice zauważyłem że w okolicy jeziora Miedwie raczej pada deszcz i po sprawdzeniu prognozy godzinowej która jak wczoraj proponowała jazdę w stronę Goleniowa aby uniknąć deszczu tak więc odbiłem na Lubowo i wydłużoną drogą przez Poczernin docieram do Sowna w którym szosa była świeżo po deszczu.
Ciemności nad jeziorem Miedwie
Ciemności nad jeziorem Miedwie © strus
Prawie w Sownie
Prawie w Sownie © strus
Dawno nie jechałem dojazdem pożarowym 32 który zaczyna się w Sownie a kończy w Reptowie ale zanim tam dojechałem musiałem się pomęczyć pierwsze dwa kilometry które są obecnie w kiepskiej formie co do nawierzchni .Dużo dziur i jeszcze więcej kamieni aż wyskakują z pod opon ,z jednego dojazdu wjeżdżam na drugi oznaczony cyfrą 40 i docieram do miejsca gdzie droga zmienia się w brukową przy miejscu gdzie wiosną szalał pożar i tam zawracam w kierunku DP32.

Dojazd Pożarowy 40
Dojazd Pożarowy 40 © strus
A żeby nie wracać tą samą droga co wczoraj od DP39 wybieram dojazd pożarowy do Reptowa którego część jest w bardzo dobrym stanie a mimo to dziś były łatane małe nierówności ,przed torami kontynuuje jazdę leśną drogą w kierunku Cisewa która także posiada w dobrym stanie chodź długa nie jest i na dodatek za chmur pojawia się słońce.
W drodze do DP 32
W drodze do DP 32 © strus

Droga Reptowo - Cisewo
Droga Reptowo - Cisewo © strus
Wjeżdżam na szosę i kieruje się do przejazdu kolejowego który dziś był łaskawy i przejechałem bez zatrzymywania się aby skierować się do ścieżki rowerowej w Kobylance i jadąc nią w Morzyczynie wjeżdżam na promenadę nad jeziorem Miedwie gdzie spotykam syna który mówi mi że musiał siedzieć w aucie bo padał spory deszcz a w amfiteatrze trwały próby do koncertu Korteza [KORTEZ]
Amfiteatr Morzyczyn
Amfiteatr Morzyczyn © strus

Po krótkiej rozmowie jadę do DDR-ki w Zieleniewie i wracam do Stargardu dotleniony i wypoczety

TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,DP32,DP40,DP32,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 78.40km
  • Teren 26.30km
  • Czas 03:24
  • VAVG 23.06km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 2933kcal
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las i teren.

Niedziela, 7 lipca 2019 · dodano: 07.07.2019 | Komentarze 4

W ostatnia niedziele jechałem w temperaturze plus trzydzieści pięć stopni a dziś wyjeżdżając prawie o jedenastej termometr wskazywał ledwie trzynaście stopni i postanowiłem założyć długie spodnie o których myślałem że do września mogę zapomnieć i wcale tego nie żałowałem.Ruszyłem do DDR-ki na Giżynek i nią podjechałem pod S10 i skierowałem się wzdłuż niej do Lipnika bo chmury za dziesiątką były deszczowe aż było widać punkty w których pada.
Droga wzdłuż S10 do Lipnika
Droga wzdłuż S10 do Lipnika © strus

Sprawdziłem radar pogodowy z opadami który pokazał mi na północnych terenach od Stargardu do piętnastej ma nie być żadnych opadów dlatego z Lipnika skierowałem się do Smogolic przez Grzędzice drogami terenowymi a następnie przez Sowno jadę DW 141 do Przemocza a dalej drogą w kierunku Goleniowa.
Drogi z Grzędzic do Smogolic
Drogi z Grzędzic do Smogolic © strus

Z drogi na Goleniów zjeżdżam w Tarnówku i kieruję się do Bolechowa przez Stawno gdzie wjeżdżam w las i przejeżdżam przez Bącznik w którym znajdują się ruiny młyna na Wisełce a następnie kieruję się w stronę krzyżówki Strumiany - Kliniska a po drodze sprawdzam czy są w tej okolicy jagody oraz spotykam kajakarzy na rzece Ina w okolicy Łęska i odwiedzam poniemiecki cmentarz leśników.
Bącznik (niem.Dieckmühl) Ruiny XVII wiecznego młyna wodnego na rzeczce Wisełka.
Bącznik (niem.Dieckmühl) Ruiny XVII wiecznego młyna wodnego na rzeczce Wisełka. © strus

Pierwsze jagody
Pierwsze jagody © strus
Kajakarze na Inie w okolicy Łęska
Kajakarze na Inie w okolicy Łęska © strus
Pątlica (do 1945 niem. Marienwalde) Poniemiecki cmentarz leśników.
Pątlica (do 1945 niem. Marienwalde) Poniemiecki cmentarz leśników. © strus
Na krzyżówce z DP16 gdzie zniknął kawał lasu odbijam w kierunku Klinisk aby udać się do Pucka i skierować się przez las w kierunku "Chociwelki" drogą leśną równoległą do DP 24.
Dojazd pożarowy 16 i
Dojazd pożarowy 16 i "znikający las" © strus

Prawdziwki w Pucku
Prawdziwki w Pucku © strus
Droga do
Droga do "Chociwelki" © strus

Trochę ponad 3 km drogi do DW 142 ciężka czego zdjęcia nie oddają później 2 km luzu na "Chociwelce" i odbijam na dojazd pożarowy 39 na którym od chwili kiedy oddali do użytku po remoncie DW 142 byłem tylko raz a dziś strasznie ciężka do jazdy przez bardzo duże ilości kamieni  na całym odcinku do dojazdu pożarowego 40 z którego jadę do Wielichówka.
Dojazd pożarowy 39
Dojazd pożarowy 39 © strus
Dojazd pożarowy 40
Dojazd pożarowy 40 © strus
Droga do Wielichówka
Droga do Wielichówka © strus
W Wielichówku wjeżdżam na normalną drogę która poprowadzi mnie przez las do Cisewa a dalej kieruje się do Kobylanki przez Reptowo aby zameldować się na ścieżce rowerowej którą wracam do Stargardu.Jadąc ścieżką nie spotkałem żadnego bikara aż do węzła Zachód a wcześniej mijałem sie tylko z jednym rowerzysta w okolicy Przemocza.I tak dojechałem do domy bez deszczu jedynie raz mnie złapała mała mżawka gdy jechałem wzdłuż S10 do Lipnika.
        
TRASA:
Stargard,Giżynek,Lipnik,Grzędzice,Smogolice,Sowno,Przemocze,Tarnowiec,Tarnówko,Stawno,Bolechowo,Bącznik,Łęsko,Pucko,
DW142,DP39,DP40.Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

M A P K A : Las i teren.
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 50.75km
  • Teren 5.30km
  • Czas 02:07
  • VAVG 23.98km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1823kcal
  • Podjazdy 109m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy,wietrzna.

Czwartek, 4 lipca 2019 · dodano: 04.07.2019 | Komentarze 3

Warunki pogodowe odczuwalne gorsze niż wczoraj a to przez wiatr i na dodatek przeszkadzał mi w 70 % trasy a tereny po których dziś zrobiłem pięćdziesiątkę po pracy w większości bez osłon architektonicznych.Dziś trochę inaczej bo rozpocząłem od dojazdu do DDR-ki w Witkowie Drugim przez Oś.Pyrzyckie a następnie w kolejnym Witkowie odbijam do drogi prowadzącej do Kurcewa i pierwszy raz zauważyłem że da droga należy  do Spółdzielni Witkowo i jest tam zakaz jazdy który wszyscy ignorują.W Kurcewie coś się dzieje bo zrobiono pierwsze porządki na poniemieckim cmentarzu a dalej jadę drogą której unikam do Strzyżna bo jest w bardzo kiepskim stanie.

Kurcewo (niem. Krüssow) Cmentarz po-ewangelicki z początku XIX wieku
Kurcewo (niem. Krüssow) Cmentarz po-ewangelicki z początku XIX wieku © strus
W Strzyżnie zobaczyłem że w okół kościoła są robione porządki więc podjechałem zobaczyć z bliska a następnie bardzo dziurawą żużlówką skierowałem się do Kluczewa aby przez Oś.Lotnisko dojechać do strefy przemysłowej.
STRZYŻNO (niem.Streesen) Kościół filialny p.w. MB Częstochowskiej z XV w.
STRZYŻNO (niem.Streesen) Kościół filialny p.w. MB Częstochowskiej z XV w. © strus
Strzyżno (niem. Streesen)Ród Bohm (Bohmowie od 1863 do 1945 r. byli ostatnimi niemieckimi właścicielami Strzyżna)
Strzyżno (niem. Streesen)Ród Bohm (Bohmowie od 1863 do 1945 r. byli ostatnimi niemieckimi właścicielami Strzyżna) © strus
Na Metalowej zmieniam na chwilę kierunek jazdy i trochę odpocząłem od upierdliwego wiatru który towarzyszył mi od Kurcewa ale nie na długo bo od ronda w Golczewie gdzie odbijam w kierunku ścieżki rowerowej w Zieleniewie nadal walczę z nim aż do nawrotki w Jęczydole a po drodze odwiedzam dziś pustą promenadę nad jeziorem Miedwie.
Nad jeziorem Miedwie
Nad jeziorem Miedwie © strus

Jak wcześniej wspomniałem w Jęczydole zawróciłem bo wiedziałem że gdy wrócę do domu stałą trasa 50 km będzie zaliczone a po zjeździe z nad S10 na łące rodzinka żurawi ale rodzice schowali się za belami z sianem z prawej strony, nie chciały za pozować a dalej już prosto do domu.
Młodzież żurawia w okolicy Lipnika
Młodzież żurawia w okolicy Lipnika © strus

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Witkowo Pierwsze,Kurcewo,Strzyżno,Kluczewo,Goczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,
Morzyczyn,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

M A P K A : 50-tka po pracy,wietrzna.
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 53.38km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 25.62km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1832kcal
  • Podjazdy 128m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Popołudniowa rundka

Środa, 3 lipca 2019 · dodano: 03.07.2019 | Komentarze 4

W wolny dzień miałem zaliczyć setkę dlatego wczoraj po pracy odpuściłem jazdę a przed osiemnastą dostałem telefon że moje zamówione meble są do odbioru a że dziś moi  synowie byli dostępni więc trochę podźwigałem  a gdy już miałem jechać to zaczął padać deszcz więc zrobiłem szybki obiad a po odpoczynku koło szesnastej  ruszałem znowu deszcz ale na szczęście krótki a żeby mieć możliwości skrycia się wybrałem trasę z dużą ilością drzew.Ruszyłem do ścieżki rowerowej na Żarowo i tam widząc duże ilości ciemnych chmur w okolicy jeziora Miedwie ja pojechałem w przeciwną stronę do Sowna przez Lubowo i Poczernin.
Ciemne chmury nad Stargardem
Ciemne chmury nad Stargardem © strus
Z Sowna jadę do "Chociwelki" gdzie odbijam na DW 141 i jadę do skrętu na Darż za Przemoczem gdzie zawracam i ta samą droga wracam do Żarowa gdzie kieruję się na dziurawe Grzędzice aby w nich wjechać na ścieżkę rowerową którą wracam do Stargardu przez Lipnik
Stare drewniane domy
Stare drewniane domy © strus

Remont drogi w Grzędzicach
Remont drogi w Grzędzicach © strus

INFO DLA JANUSZA - WIDZIAŁEM DZIŚ MŁODE BOCIANY POZA GNIAZDAMI W ROGOWIE I SOWNIE
                      
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Przemocze,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Grzędzice,Stargard.

M A P K A : Popołudniowa rundka
Kategoria REKREACJA, SOLO