Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113352.46 kilometrów w tym 10820.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.99 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2018

Dystans całkowity:912.89 km (w terenie 207.20 km; 22.70%)
Czas w ruchu:39:22
Średnia prędkość:23.19 km/h
Suma podjazdów:4588 m
Suma kalorii:30489 kcal
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:60.86 km i 2h 37m
Więcej statystyk
  • DST 50.33km
  • Teren 0.50km
  • Czas 01:58
  • VAVG 25.59km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 2162kcal
  • Podjazdy 103m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Środa, 28 listopada 2018 · dodano: 28.11.2018 | Komentarze 6

Dziś złamałem swoją zasadę chodź nie pierwszy raz w tym roku bo miałem pracować na drugą zmianę ale kolega prosił o zamianę i po wczorajszej drugiej zmianie i po ośmiu godzinach przerwy zaliczyłem pierwsza i od razu chciałem wykorzystać ta sytuacje i ruszyłem do gminy Kobylanka na standardową pięćdziesiątkę po pracy zaczynając od ścieżki rowerowej do Żarowa a następnie kieruję się do najbardziej popularnej DDR-ki na Motaniec do której jadę przez Grzędzice i melduję się w Lipniku. ..... miałem tego więcej nie robić.Po drodze do Motańca zajeżdżam na promenadę nad jeziorem Miedwie...
Jezioro Miedwie w Morzyczanie.
Jezioro Miedwie w Morzyczanie. © strus
... a następnie kieruję się do końca szosy w Niedźwiedziu pod Zdunowo gdzie zawracam i jadę prosto do przejazdu kolejowego w Reptowie który prowadzi do Cisewa i tam również zawracam i jadę ponownie do Kobylanki.Dziś gdy wyjeżdżałem termometr pokazywał trzy stopnie na plusie a po za miastem wahała się między 1,3 a 2,2 chodź apka w telefonie wskazywała równe trzy ale trawy wszędzie oszronione.

Wróciłem na DDR-kę w Kobylance i skierowałem się prosto do Stargardu,okazało się że nowa droga przecinająca ścieżkę rowerową została dokończona jak i również przejazd dla rowerów chodź jeszcze nie oznaczona i tak zakończyłem chyba listopadową jazdę bo raczej już nie będę miał możliwości na pokręcenie.
Nowy podjazd na DDR-ce w Kobylance.
Nowy podjazd na DDR-ce w Kobylance. © strus

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

MAPKA : 50-tka po pracy.
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 66.34km
  • Teren 1.50km
  • Czas 02:34
  • VAVG 25.85km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 2833kcal
  • Podjazdy 170m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po 10.000-ny kilometr w 2018 roku

Niedziela, 25 listopada 2018 · dodano: 25.11.2018 | Komentarze 8

Bezwietrzny dzień ,temperatura jak wczoraj ale za to dziś mglisto i otaczająca wszechobecna wilgoć której nie lubię ale nadchodzący tydzień mam drugą zmianę więc dziś musiałem ruszyć na szlak żeby zaliczyć minimum 53 kilometry dzięki którym przekroczę w  tym roku dziesięć tysięcy  kilometrów.Wyruszyłem przez Oś.Pyrzyckie do Witkowa Drugiego  a następnie skierowałem się do DDR-ki w Kluczewie.
KLUCZEWO (niem.Klützow) Młyn
KLUCZEWO (niem.Klützow) Młyn © strus
Cukrowna Kluczewo
Cukrownia Kluczewo © strus
Ścieżką rowerową jadę na Oś.Lotnisko a następnie do strefy przemysłowej w Kluczewie czyli do końca DDR-ki gdzie trwa budowa dużych magazynów Lidla gdzie zawracam i non stop DDR-ka wracam do Stargardu jadąc przez Golczewo i Giżynek.Przez ta mgłę musiałem często wycierać okulary bo traciłem widoczność :)
Budowa magazynów Lidla
Budowa magazynów Lidla © strus
Dwór w Golczewie (niem. Goltzow)
Dwór w Golczewie (niem. Goltzow) © strus
W Stargardzie kieruję się do DDR-ki przy Szczecińskiej i jadę nią do Motańca a po drodze o dziwo mijam bardzo dużo bikierów jadących w stronę Stargardu czego dawno nie widziałem tym bardziej że dzisiejsza pogoda nie zachęcała do jazdy.W Zieleniewie "ogolono" drzewa wzdłuż ścieżki rowerowej i ciekawe kiedy zrobią normalny przejazd w Kobylance przez nową drogę którą mocno podniesiono.
Ścieżka rowerowa w Zieleniewie
Ścieżka rowerowa w Zieleniewie © strus
Kiepski podjazd w Kobylance
Kiepski podjazd w Kobylance © strus
Od Kobylanki robię standardowe kółeczko po gminie Kobylanka jadąc DDR-ka do Motanca a następnie przez Kałęgę wjeżdżam do Niedźwiedzia żeby wrócić do Kobylanki na DDR-kę przez Reptowo.

Wracając w kierunku Lipnika obserwowałem licznik żeby zrobić zdjęcie miejsca w którym stuknie mi 10k ale było to kiepskie miejsce ale za to gdy miałem ruszać minął mnie rowerzysta w krótkich spodenkach :) przy temperaturze plus cztery stopnie.
10.000 km w okolicy węzła Zachód
10.000 km w okolicy węzła Zachód © strus
Gorący biker
Gorący biker © strus
Został mi zapas czasu więc zjechałem z DDR-ki w Lipniku i skierowałem się przez Grzędzice do Żarowa na ścieżkę rowerowa i nią już prosto do domu ,do końca miesiąca jeszcze kilka dnia ale ja ma dopiero w piątek wolne i liczę na pogodę na koniec miesiąca.

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,
Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.

MAPKA: PO 10000-NY KILOMETR W 2018 ROKU.

Kategoria SOLO, REKREACJA


Stare Czarnowo

Sobota, 24 listopada 2018 · dodano: 24.11.2018 | Komentarze 6

Cała rodzina w sobotę w pracy więc miałem trochę obowiązków rodzinnych do wypełnienia zanim mogłem wystartować i ograniczonym czasem trzech godzin brutto i dlatego ponownie wybrałem Speeder-a żeby szybko zaliczyć minimum pięćdziesiąt kilometrów ale jak sie na koniec okazało temperatura wyższa o trzy stopnie i brak mroźnego wiatru i jazda całkiem inna.Mając na początku ochotę na 50 km
rozpocząłem jazdę od ścieżki rowerowej na Żarowo po załatwieniu sprawy w centrum a następnie jadę przez Grzędzice do Lipnika aby w nim wjechać na DDR-kę która w końcu doczekała się remontu przed węzłem Zachód.
Remontowana DDR-ka przed węzłem Zachód.
Remontowana DDR-ka przed węzłem Zachód. © strus
W Zieleniewie zjeżdżam na chwile ze ścieżki rowerowej i jadę po nowej nawierzchni ulicą Długą której strzeże dwunastu leżących policjantów co spowalnia jazdę a gdy wróciłem i wyprzedziłem czwórkę bikerów panowie się zmobilizowali i gdy w Kobylance odbijałem na Jęczydół podziękowali za szybki hol a następnie przez Bielkowo i Nieznań docieram do Kołbacza.

Kołbacz (niem.Kolbatz) Kościół parafialny p.w. NSPJ budowany od 1210 do 1347 r.,
Kołbacz (niem.Kolbatz) Kościół parafialny p.w. NSPJ budowany od 1210 do 1347 r., © strus
Z Kołbacza jadę przez Dębinę do Starego Czarnowa a tam z powrotem kieruję się w stronę Kobylanki i przy nowym pomniku sprawdzam ile pozostało mi czasu bo jak wcześniej pisałem aura dziś zdecydowanie lepsza więc postanowiłem wykorzystać czas na maksa.
Orzeł z pomnika Niepodległości w Kobylance.
Orzeł z pomnika Niepodległości w Kobylance. © strus
W Kobylance zanim zawitałem na ścieżce rowerowej zrobiłem małe kółeczko  zaliczając Motaniec i Reptowo i dopiero DDR-ka wracam do domu gdzie przed domem spotykam wracającą małżonkę z pracy.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Jęczydół,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Dębina,
Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Kobylanka,Motaniec,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

M A P K A : STARE CZARNOWO
Kategoria SOLO, REKREACJA


  • DST 52.14km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:04
  • VAVG 25.23km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 1771kcal
  • Podjazdy 94m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Czwartek, 22 listopada 2018 · dodano: 22.11.2018 | Komentarze 4

Mimo że już prawie koniec miesiąca dziś dopiero po raz drugi w listopadzie udało mi się wyskoczyć na pięćdziesiątkę po pracy i po raz pierwszy skorzystałem z usług Speeder-a zaczynając oczywiście od DDR-ki na Żarowo.Kolejny etap to przejazd przez Grzędzice do DDR-ki w Lipniku i jazda nią do Motańca a następnie  przejazd nad DK 10 i jazda do Niedźwiedzia.

Nie wiem czy to już starość czy mój organizm jeszcze nie przyzwyczaił się do niższych temperatur podczas jazdy na rowerze ,bo ubieram się jak zeszłej zimy a komfortu termicznego nie czuję jak w poprzednich latach.Po 30-40 km czuje chłód na ramionach a zresztą ciała jest OK. Dziś specjalnie wybrałem Speedera abyy przejechać się remontowaną leśną drogą do Zdunowa na wąskich oponkach żeby sprawdzić czy będzie się bezproblemowo jechało.
Remontowana leśna droga do Zdunowa
Remontowana leśna droga do Zdunowa © strus
Budowa parkingu na wylocie do Zdunowa
Budowa parkingu na wylocie do Zdunowa © strus
Przejechałem trzy kilometrowy odcinek leśnej drogi do szosy w Zdunowie i przy budowanym jednym z dwóch parkingów zawróciłem i tą samą drogą wróciłem do Niedźwiedzia żeby skierować się do Reptowa a jeszcze musiałem poprawić rzepy w ochraniaczach na stopy.
Przerwa na poprawienie ochraniaczy
Przerwa na poprawienie ochraniaczy © strus
Z Reptowa skierowałem się na ścieżkę rowerową w Kobylance i nią wróciłem do domu a po chwili kurier przyniósł nowe zimowe buty rowerowe które odeślę bo okazało się że rozmiar wkładki na pudełku był błędny i po założeniu na cienkie skarpety buty były dopasowane.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

MAPKA: 50 - tka po pracy.
Kategoria SOLO, PO PRACY


  • DST 58.00km
  • Teren 18.00km
  • Czas 02:49
  • VAVG 20.59km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 164kcal
  • Podjazdy 2467m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poszukiwanie zgubionych okularów .

Wtorek, 20 listopada 2018 · dodano: 20.11.2018 | Komentarze 6

Ostatnim razem zgubiłem nowe okulary rowerowe między Warchlinkiem a DW 141 ,nie udało mi się wczoraj po pracy zaliczyć rundki więc dziś najkrótsza drogą do Warchlinka przez Mokrzyce i Małkocin zawitałem na polnej drodze gdzie na pewno w niedzielę miałem jeszcze okulary.Jechałem uważnie wpatrzony w drogę i w miejscach gdzie robiłem poprzednim razem fotki zatrzymywałem się ale niestety nic to nie dało bo okularów nie odnalazłem.Chyba jakiś grzybiarz znalazł bo na drodze był tylko jeden ślad po rowerze i myślę że to mój.Dalej jak w niedzielę dojechałem do Sowna wykorzystując odcinki DW 141 i DW 142 a następnie zanurzyłem się ponownie w las na dojazd pożarowy 32.Wybrałem tą drogę dlatego żeby ukryć się między drzewami przed zimnym silnym ,dokuczliwym wiatrem który według prognoz miał wiać w porywach 50 km / h
                                      
Na DP 27 przed DW 141
Na DP 27 przed DW 141 © strus

Na krzyżówce leśnej DP 32 z DP 40 spotykam trzy starsze panie które chciały chybko dostać się do Wielgowa tylko wędrowały w stronę Sowna i miały nadzieję że dobrze idą. Zawróciłem i wytłumaczyłem jak mają iść i pocieszyłem jej że przed nimi jakieś 5 kilometrów do Wiślanej a na krzyżówkach rysowałem strzałki gdzie mają skręcać.
Dojazd pożarowy 40
Dojazd pożarowy 40 © strus
Po przejeździe przez Wielgowo i Zdunowu zjechałem z szosy w las w stronę Niedźwiedzia oczywiście w wyremontowaną prawie w całości leśną drogę z super nawierzchnia nawet dla rowerów szosowych.
Wyremontowana leśna droga ze Zdunowa do Niedźwiedzia.
Wyremontowana leśna droga ze Zdunowa do Niedźwiedzia. © strus
Niedźwiedź przywitał mnie słoneczkiem ale i musiałem jechać całą drogę do domu już pod czołowy wiatr zaczynając od dojazdu do Kobylanki przez Reptowo i do DDR-ki w Morzyczynie przez Jęczydół gdzie na nowej drodze kładziono ostatni brakujący odcinek asfaltu. Na chwilę z jechałem ze ścieżki rowerowej zaliczając promenadę nad jeziorem Miedwie i wróciłem na nią w Zieleniewie.
Promenada nad jeziorem Miedwie w Morzyczynie.
Promenada nad jeziorem Miedwie w Morzyczynie. © strus
..... na promenadzie.
..... na promenadzie. © strus
Najgorszy odcinek pod wiatr to po odkrytym terenie za krzyżówką na Kunowo do samego Stargardu jadąc DDR-ką ,nawet nie chciało mi się dokręcać do 60 km bo mi po prostu w stopy było chłodno dlatego po wizycie u okulisty kupiłem sobie zimowe buty rowerowe polecane przez Damiana XLC CB-M07

TRASA:
Stargard,Mokrzyca,Klepino,Małkocin,Siwkowo,Warchlinko,Sowno,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

M A P K A : Poszukiwanie zgubionych okularów
Kategoria SOLO, REKREACJA


  • DST 58.39km
  • Teren 11.00km
  • Czas 02:50
  • VAVG 20.61km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 2446kcal
  • Podjazdy 210m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

W pierwszy mrozek .

Niedziela, 18 listopada 2018 · dodano: 18.11.2018 | Komentarze 3

Pora było wyciągnąć inną odzież rowerową bo temperatura mocno poszła w dół ,wychodząc z domu termometr pokazywał zero stopni ale gdy tylko opuściłem miasto dojeżdżając do Strachocina mój termometr na rowerze pokazywał już minus a w okół było biało.W Strachocinie odbijam na Ulikowo a następnie kieruję się do Grabowa przez dziurawe Kiczarowo w którym apka pokazuje plus jeden stopień a termometr minus jeden.

GRABOWO (niem.Buchholz) Kościół filialny p.w. św. Anny z XIX w.
GRABOWO (niem.Buchholz) Kościół filialny p.w. św. Anny z XIX w. © strus
GRABOWO (niem.Buchholz)
GRABOWO (niem.Buchholz) © strus
Na plus wskazania wskoczyły gdy dojechałem polną drogą z Grabowa do Małkocina droga na której znajdowało się dużo kamieni i czego fotka nie oddaje delikatna tarka.Po zaliczeniu Małkocina kieruję się do Warchlinka po przejechaniu nad "Chociwelką"
Droga z Grabowa do Małkocina
Droga z Grabowa do Małkocina © strus
MAŁKOCIN (niem.Mulkenthin) Zabytkowy murowany gołębnik z 1854 r. w formie wieży.
MAŁKOCIN (niem.Mulkenthin) Zabytkowy murowany gołębnik z 1854 r. w formie wieży. © strus
W Warchlinku wjeżdżam na pole na której ponownie pojawiała się droga której ostatnim razem jeszcze nie było [10 października 2018]i jadę do dojazdu pożarowego 27 na którym podczas robienia kliku fotek zgubiłem nowe okulary rowerowe które ostatni podobały się Grześkowi [grigor86]
Polna droga za Warchlinkiem
Polna droga za Warchlinkiem © strus
Na dojeździe pożarowym 27
Na dojeździe pożarowym 27 © strus

Zorientowałem się że okulary wypadły mi z tylnej kieszeni dopiero gdy dojechałem do DW 141 gdy wyjechałem z lasu i chciałem je ponownie założyć a tu ZOONK. Wróciłem do ostatniego miejsca robienia zdjęcia ale ich nie było ,dalej mi się nie chciało wracać będę musiał jak mi się uda jutro po pracy zaliczyć odcinek drogi gdzie je zgubiłem lub w wtorek bo mam wolne od pracy ale muszę zaliczyć wizytę u okulisty.Wkurzony dojechałem do DW 142 a dalej do Sowna a następnie wydłużoną drogą przez Poczernin i Lubowo melduję się w Żarowie gdzie kieruje się do DDR-ki w Lipniku przez Grzędzice a dalej już prosto do domu.Temperaturę plus jeden dopiero licznik mi pokazał w Poczerninie a pod domem było już plus dwa :)

TRASA:
Stargard,Strachocin,Ulikowo Kolonia,Ulikowo,Kiczarowo,Grabowo,Małkocin,Siwkowo,Warchlinko,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,
Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Stargard,

M A P K A : W pierwszy mrozek
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 80.05km
  • Teren 28.00km
  • Czas 03:35
  • VAVG 22.34km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 3100kcal
  • Podjazdy 303m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Puszcza Bukowa

Piątek, 16 listopada 2018 · dodano: 16.11.2018 | Komentarze 6

W końcu wolne gdy na niebie piękne słoneczko ale rano musiałem potowarzyszyć małżonce która dziś ma drugą zmianę i dopiero gdy zaczęła się szykować do pracy ja szybko się ubrałem i po załatwieniu sprawy na mieście ruszyłem do DDR-ki przy Szczecińskiej a nią prosto do Kobylanki gdzie obrałem kierunek na Puszczę Bukową w której dawno nie byłem a już koniec jesieni prawie.W Kobylance melduje się na DW 120 która poprowadzi mnie do Starego Czarnowa przez Kołbacz gdzie wjadę na tereny w/w puszczy po 26 km i na początku skieruję się do Dobropola Gryfińskiego.
Początki Puszczy Bukowej
Początki Puszczy Bukowej © strus
                           
Drogą Kołowską jadę w kierunku "Serca Puszczy" i jestem rozczarowany bo już wszystkie drzewa zrzuciły liście i tylko wszędzie leżące bukowe liście i niestety wycinka drzew.Mijam Kołówko i kołowa i zatrzymuje się na batona przy sercu.
Głaz Lewandowskiego
Głaz Lewandowskiego © strus
Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze w Kołowie
Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze w Kołowie © strus
Ja i Serce Puszczy
Ja i Serce Puszczy © strus
Po krótkiej przerwie obieram kurs na Klęskowo do którego wybrałem drogę zwaną "Drogą Górską" na której dziś trwał ostry wyrąb drzew i był bałagan na kilku odcinkach drogi ,leżało dużo odpadów i trzeba było jechać ostrożnie a zdziwiło mnie że tablica o wycince była tylko od strony Klęskowa.W okół Lipy Pokoju z 1871 roku też wycinkę zrobiono i to sporą.
1871 - Lipa pokoju  (niem.Friedens Linde. )
1871 - Lipa pokoju (niem.Friedens Linde. ) © strus
Droga Górska
Droga Górska © strus

Przejeżdżam pod autostradą i kieruje się do głównej drogi którą jadę do Kijewa a tam obieram kierunek na Dąbie i na ulicach wszędzie duże korki na szczęście ja korzystam z DDR-ek ale tylko do Pomorskiej gdzie się kończą a później wszystkie stojące auta wyprzedzam poboczem i pustym chodnikiem przy Goleniowskiej żeby odbić na Tczewską na której nadal duży ruch aut aż do przejazdu kolejowego.
Kijewo - Kościół Rzymskokatolicki pw. Św. Jadwigi Królowej - budowa nowego.
Kijewo - Kościół Rzymskokatolicki pw. Św. Jadwigi Królowej - budowa nowego. © strus
Węzeł Dąbie
Węzeł Dąbie © strus
W końcu mniejszy ruch na drodze więc mniej stresu podczas jazdy do Wielgowa gdzie obieram kierunek na leśną drogę pożarową 40 którą mam zamiar dojechać do leśnej krzyżówki z której ostatnio często korzystałem gdzie odbije na Cisewo przez Wielichówko.
Dojazd Pożarowy 40 ,początek w Wielgowie.
Dojazd Pożarowy 40 ,początek w Wielgowie. © strus
Miejsce na odpoczynek przy DP 40
Miejsce na odpoczynek przy DP 40 © strus
Już w Wielichówku wjeżdżam na lepszą drogę i przez las melduje się w Cisewie gdzie ponownie wjeżdżam na drogi terenowe i wydłużoną drogą jadę do Grzędzic z których obieram kierunek na DDR-kę w Żarowie i nią jadę do domu a temperatura spadła o trzy stopnie i bez ochraniaczy komfortu w butach nie było a i kurtka by się przydała a nie bluza w której chyba już ostatni raz jechałem bo na kolejne dni prognozy pogody zapowiadają duże ochłodzenie,idzie zima.
Droga do Grzędzic
Droga do Grzędzic © strus
Pomiar temperatury na DDR-ce w Żarowie.
Pomiar temperatury na DDR-ce w Żarowie. © strus

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Stare Czarnowo,Dobropole Gryfińskie,
Kołówko,Kołowo,Klęskowo,Kijewo,Dąbie,Wielgowo,Wielichówko,Cisewo,Grzędzice,Żarowo,Stargard.

M A P K A : Puszcza Bukowa
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 63.34km
  • Teren 21.60km
  • Czas 02:49
  • VAVG 22.49km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 2423kcal
  • Podjazdy 137m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bącznik

Poniedziałek, 12 listopada 2018 · dodano: 12.11.2018 | Komentarze 7

Dziś zaufałem prognozie pogody synoptyków za Odry i się nie mylili bo delikatne opady były tak jak zapowiadali a że dużą ilość dzisiejszej trasy przejechałem w terenie i pod drzewami to deszczyk mnie nie zmoczył.Jadąc wzdłuż drogi DK 20 odbijam w kierunku wyremontowanej "Chociwelki" jadąc do niej przez Klępino i Małkocin.
Największy krzyż pokutny w Europie
Największy krzyż pokutny w Europie © strus
DW 142 pokonuje w Siwkowie i obieram drogę do Warchlina gdzie wjeżdżam na gruntową drogę do Dąbrowicy która dziś był w super stanie nie takim jak ostatnim razem pokonywałem ją z małżonką kiedy musieliśmy prowadzić rowery przez piach a dziś powtarzam droga cudo.
Droga Warchlino - Dąbrowica
Droga Warchlino - Dąbrowica © strus

                              
Po pierwszych kilometrach terenowych pora na jazdę po kiepskich i bardzo kiepskich drogach asfaltowych aż do Tarnówka jadąc tam przez Rożnowo i Tarnowo.Dobrze że dziś drogi prawie puste to mogłem sobie jechać całą szerokością wybierając lepsze odcinki nawierzchni a gdy dotarłem do wieży kościelnej pokazało się słoneczko ale niestety na bardzo krótko i do końca wycieczki było już tylko pochmurno.
ROŻNOWO NOWOGARDZKIE (niem.Rosenow) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej.
ROŻNOWO NOWOGARDZKIE (niem.Rosenow) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus
TARNÓWKO (niem.Lüttenhagen) Pozostałością po kościele z XV w. jest kamienno-ceglana trójkondygnacyjna wieża,
TARNÓWKO (niem.Lüttenhagen) Pozostałością po kościele z XV w. jest kamienno-ceglana trójkondygnacyjna wieża, © strus
Zanim obrałem kierunek na Sowno najpierw wydłużoną drogą przez Stawno i Bolechowo pojechałem do ruin młyna wodnego na Wisełką który bardzo mi się podoba.
Bącznik (niem.Dieckmühl) Ruiny młyna wodnego na Wisełce
Bącznik (niem.Dieckmühl) Ruiny młyna wodnego na Wisełce © strus

Z pod młyna jadę gruntową drogą na której spotykam stary kamienny drogowskaz wjeżdżam na drogę prowadzącą mnie do Sowna przez Strumiany  a żeby nie wracać przez Żarowo obieram kolejny leśny odcinek drogi.
Kamienny drogowskaz w okolicy Bącznika
Kamienny drogowskaz w okolicy Bącznika © strus
Kolejny leśny odcinek drogi to droga za szkołą czyli dojazd pożarowy 36 którym jadę do Miedwiecka a po drodze pomagam obrać dobry kierunek zagubionym staruszkom [grzybiarzom] Ostatnie kilometry to dojazd do DDR-ki w Zieleniewie i jazda nią do Stargardu z myślą że kolejne trzy dni bez roweru bo mam drugą zmianę :(
                     
TRASA:
Stargard,Klępino,Małkocin,Siwkowo,Warchlino,Dąbrowica,Rogowo Nowogardzkie,Zagórce,Tarnowo,Tarnówko,Stawno,
Bolechowo,Bącznik,Łęsko,Strumiany,Sowno,Miedwiecko,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

M A P K A : BĄCZNIK
Kategoria SOLO, REKREACJA


  • DST 60.38km
  • Teren 17.30km
  • Czas 02:44
  • VAVG 22.09km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 2363kcal
  • Podjazdy 133m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Puszcz Goleniowska.

Niedziela, 11 listopada 2018 · dodano: 11.11.2018 | Komentarze 6

Dziś zawiodły mnie polskie prognozy pogody które zapowiadały w mojej okolicy dzień bez deszczu i temperaturę plus 12 stopni a internetowa stronka niemiecka z której większości razy korzystam przewidywała opady przelotne i temperaturę około ośmiu stopni i to się sprawdziło ale w drogę pojechałem źle ubrany bo uwierzyłem naszym synoptykom.Dziś święto więc na początku pojechałem zobaczyć pomnik który był montowany w piątek w okolicy starówki  żeby zobaczyć na "żywo".
Pomnik „Stargardzianie – Ojczyźnie”
Pomnik „Stargardzianie – Ojczyźnie” © strus
Po miejskiej rundce jadę do DDR-ki na Żarowo a następnie wydłużoną drogą przez Lubowo i Poczernin docieram do Sowna w którym wjeżdżam na główny szlak  czyli dojazd pożarowy 32 który łączy się z dojazdem pożarowym 40 prowadzącym do Wielgowa na ulicę Wiślaną.Po drodze spotykam wielu grzybiarzy i kilka osób spacerujących z kilkami.
                             
Dojazd pożarowy 40 w kierunku Wielgowa
Dojazd pożarowy 40 w kierunku Wielgowa © strus
Przejeżdżam przez Wielgowo i Zdunowo a następnie kieruje się ponownie do remontowanej drogi prowadzącej do Niedźwiedzia na której
był dziś zator pojazdów remontujących ,było ich około piętnastu a na końcu tej drogi spotykam w realu bikera Jerzego -prim8 Szkoda że nie robiliśmy sobie wspólnej fotki,może uda się następnym razem.
Zator na drodze do Niedźwiedzia
Zator na drodze do Niedźwiedzia © strus
Ledwo wjechałem do Niedźwiedzia a z nieba zaczął kropić deszczyk który co raz bardziej się nasilał dlatego skorzystałem z Michałowego skrótu do Kobylanki przejeżdżając pod DK 10 a następnie odszukałem w Kobylance nowego pomnika.
Nowy Pomnik Niepodległości w Kobylance.
Nowy Pomnik Niepodległości w Kobylance. © strus
Miałem pojechać na Bielkowo ale znowu polało z nieba więc odbiłem na końcu Kobylanki w las którym dojechałem do nowej drogi prowadzącej na Jęczydoł a dalej do promenady nad jeziorem Miedwie gdzie odbywał się III Bieg Niepodległości.
Nowa droga łącząca Kobylankę z Jeczydołem
Nowa droga łącząca Kobylankę z Jęczydołem © strus
Jezioro Miedwie w Morzyczynie.
Jezioro Miedwie w Morzyczynie. © strus
Z promenady wracam na DDR-kę prowadzącą do Stargardu na której mimo że po sezonie dla większości bikerów rozpoczął chyba się jakiś mały remoncik kosmetyczny a dwa kilometry przed metą po raz kolejny skropiło mnie.
DDR-ka w okolicy węzła Stargard Zachód
DDR-ka w okolicy węzła Stargard Zachód © strus


TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,
Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Morzyczyn,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Puszcza Goleniowska.
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 50.26km
  • Teren 16.00km
  • Czas 02:09
  • VAVG 23.38km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 1873kcal
  • Podjazdy 91m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy we mgle.

Piątek, 9 listopada 2018 · dodano: 09.11.2018 | Komentarze 5

Jadąc w kierunku DDR-ki na Motaniec w ostatniej chwili zmieniłem kierunek jazdy i ruszyłem ku ścieżki rowerowej w Giżynku gdzie zastała mnie duża mgła której już w mieście nie było, dalsza trasa do przejazd do osiedle Lotnisko przez Golczewo a następnie dojazd do przez strefy przemysłową i mała siedmiokilometrowa rundka po poradzieckim lotnisku.
Poradzieckie hangary w Kluczewie
Poradzieckie hangary w Kluczewie © strus
Gdzieś na poradzieckim lotnisku
Gdzieś na poradzieckim lotnisku © strus
Z lotniska wracam do Golczewa i obieram kierunek na DDR-kę w Zieleniewie przez wydłużoną drogę zaliczając na początku Skalin a następnie przez Wierzchląd jadę do dziurawego Kunowa żeby w końcu dotrzeć do ścieżki rowerowej.
SKALIN (niem.Schellin) Kościół filialny p.w. MB Różańcowej z XV/XVI w.
SKALIN (niem.Schellin) Kościół filialny p.w. MB Różańcowej z XV/XVI w. © strus
SKALIN (niem.Schellin) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej.
SKALIN (niem.Schellin) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus
                              
DDR-ką jadę do ostatniego wjazdu na promenadę nad jeziorem Miedwie żeby zobaczyć jak się ma jeziorko we mgle ale się rozczarowałem bo liczyłem na więcej.Na drewnianych pomostach bardzo ślisko przez to że były mokre i pokryte dużą ilości liści ale pamiętałem żeby nie wjeżdżać na nie rowerem bo raz miałem nauczkę.
Trzcina nad jeziorem
Trzcina nad jeziorem © strus
Pomosty drewniane na jeziorem Miedwie
Pomosty drewniane na jeziorem Miedwie © strus
Wracam na ścieżkę rowerową w Zieleniewie i jadę do Lipnika gdzie odbijam na Grzędzice a dalej do Stargardu wracam z pominięciem Żarowa gruntową drogą i już do domu w pogodzie jakiej nie lubię .
Gruntowa droga z Grzędzic do Stargardu
Gruntowa droga z Grzędzic do Stargardu © strus

TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Warnice,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Stargard.
M A P K A :50-tka po pracy we mgle.
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO