Info
Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 118964.09 kilometrów w tym 11344.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad3 - 4
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2019
Dystans całkowity: | 854.67 km (w terenie 210.20 km; 24.59%) |
Czas w ruchu: | 38:02 |
Średnia prędkość: | 22.47 km/h |
Suma podjazdów: | 2159 m |
Suma kalorii: | 33010 kcal |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 61.05 km i 2h 43m |
Więcej statystyk |
- DST 76.25km
- Teren 16.00km
- Czas 03:36
- VAVG 21.18km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 3109kcal
- Podjazdy 169m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Lipka (niem.Linde)
Niedziela, 31 marca 2019 · dodano: 31.03.2019 | Komentarze 6
Pogoda prawie dziesięć stopni mniej niż wczoraj ale słoneczko gdy było widoczne to dogrzewało odczuwalnie,dziś wybrałem południowe tereny od Stargardu na których drogi są dość kiepskiej jakości.Na początku przez Mroczeń wzdłuż rzeki Krępiel jadę do Świętego żeby przez Tychowo dotrzeć do farmy wiatrowej na którą był utrudniony wjazd ,musiałem pospacerować przez pole do drogi.Najstarszy w Stargardzie słup energetyczny, historią sięga czasów elektryfikacji miasta w XIX wieku u zbiegu ul. Wiejskiej i Jagiellońskiej © strus
Święte (niem. Schwendt) Kościół Rzymskokatolicki pw. św. Antoniego z Padwy © strus
Farma wiatrowa Trzebiatów © strus
W Trzebiatowie postanowiłem że pojadę do wioski przed Piasecznikiem gdzie byłem tylko raz a znajdował się tam zniszczony kościółek,chciałem zobaczyć czy prace remontowe ruszyły jak mi poprzednim razem mieszkaniec mówił ze mają od odremontować dlatego wewnątrz został uprzątnięty.Dojechałem najpierw do Krąpiela a następnie ruszyłem do Żukowa gdzie dojrzałem podczas robienia zdjęcia kościółka w oddali dwa bociany w gnieździe.
KRĄPIEL (niem.Schöneberg)Neorenesansowy pałac z 1859 r. z tarasem widokowym i wieżą narożną przykrytą cebulastym hełmem © strus
ŻUKOWO (Suckow an der Ihna) Kościół filialny p.w. św. Antoniego z XV w. © strus
Z pod kościółka wracam do drogi z płyt jumbo która doprowadzi mnie po przekroczeniu rzeki Iny do Rzeplina który jest na głównej drodze
do Piasecznika z której odbijam do celu mojej wycieczki jakim jest dziś osada Lipka
RZEPLINO (niem.Repplin)Kościół parafialny p.w. MB Różańcowej z 2 poł. XV w. © strus
LIPKA (niem.Linde) Ruina kamiennego kościoła z XV/XVI w. © strus
FILMIK ALE NIE MÓJ
Z Lipki wracam do głównej drogi i kieruje się do Dolic przez Bralęcin w których na łące widzę kolejna parę bocianów które uciekły gdy się zatrzymałem w ich okolicy.Wyjeżdżając z Dolic zaczyna się moja najgorsza część trasy.Przeważnie gdy jechałem do Dolic to pod wiatr a dziś gdy liczyłem na lajtowy powrót to okazało się że to była walka z wiatrem czołowym.W Morzycy wyprzedziła mnie duża grupa bikerów z STC na szosówkach a przed Kolinem doszedł mnie Daniel którego nie poznałem i na dodatek na nieznanym mi rowerze.Daniel debiutował w tym roku .Długo razem nie pojechaliśmy bo ja w Kolinie odbiłem na Żalęcino przez Szemielino.
ŻALĘCINO (niem.Sallentin) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus
Z Żalęcina obrałem kierunek na Warnice jadąc bardzo kiepską drogą aż do Barnimia po dziurach,pod silny czołowy wiatr aż mi się odechciało wypatrywać obiektów do fotografowania.W Warnicach skierowałem się na poradzieckie lotnisko i strefę przemysłową w Kluczewie i skierowałem się do Stargardu przez Golczewo i Gizynek i nadal pod ciężki wiatr ,dopiero ostanie niecałe trzy kilometry miałem lżej.
TRASA:
Stargard,Mroczeń,Święte,Tychowo,Trzebiatów,Krąpiel,Żukowo,Rzeplino,Lipka,Bralęcin,Dolice,Morzyca,Kolin,Szemielino,Żalęcino,
Kłęby,Wójcin,Barnim,Warnice,Burzykowo,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard.
MAPKA: Lipka (niem.Linde)
- DST 86.36km
- Teren 24.80km
- Czas 03:47
- VAVG 22.83km/h
- Temperatura 17.0°C
- Kalorie 3244kcal
- Podjazdy 328m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
"Serce Puszczy " Puszcza Bukowa
Sobota, 30 marca 2019 · dodano: 31.03.2019 | Komentarze 8
Sobota trzydziestego marca miała być debiutem małżonki w tym roku ale niestety musiała iść do pracy za drugiego maja żeby mieć pięć dni wolnego więc po rannych obowiązkach rodzinnych chwilę po dziesiątej ruszyłem nie mając żadnego planu zaczynając od przejazdu przez Witkowo Drugie do Kluczewa w którym jadąc przez strefę przemysłową postanowiłem pojechać do Puszczy Bukowej w której dawno nie byłem.Ze strefy przez Skalin i Kunowo pojechałem do DDR-ki w Zieleniewie na której bardzo duży ruch bikerów. Jadąc ścieżką rowerową blisko drogi do Jęczydołu na DDR-ce wygrzewała się tłusta żmija zygzakowata.Żmija zygzakowata (Vipera berus) na DDR-ce w okolicy Kobylanki © strus
Odbijam przez Oś.Zielone do Jęczydołu i kieruje się przez Bielkowo i Nieznań do Kołbacza a krótszą drogą jadę do Starego Czarnowa za którym wjeżdżam do puszczy której pierwsze metry drogi po zimie są z dużą ilością dziur. Przed Bielkowem na polu spotkałem spore stado zwierzyny płowej ale zanim zatrzymałem się i uruchomiłem aparat w smartfonie to większość już była w lesie.
Uciekająca płowa do lasu © strus
Po zaliczeniu Dobropola wjeżdżam na Starą Drogę Kołowską i kieruję się do Kołowa przez Kołówko a po drodze mijam dużą ilość rowerzystów,biegaczy i osób uprawiających nordic walking czyli każdy po swojemu chciał wykorzystać piękną ciepłą sobotę.
Kamienny drogowskaz © strus
Kołowo (niem.Kolow) Kościół filialny p.w. NSPJ z k. XIX w. © strus
Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze w Kołowie © strus
Głaz Serce (Młyński) Klęskowo © strus
Od serca udałem się w kierunku Klęskowa drogą Górską przy której leżało dużo wyciętych drzew aby po dwukrotnym przejechaniu pod autostradą A6 kieruje się do Płoni przez Kijewko aby wjechać na moment na DK 10 i odbić z niej w kierunku Zdunowa.
1871 - Lipa pokoju (niem.Friedens Linde. ) © strus
Droga Górska © strus
Miałem czas do 14.30 na którą był zamówiony obiad gdy Iwonka wróci już z pracy dlatego po sprawdzeniu godziny przed Zdunowem wjeżdżam na leśną drogę którą jadę do Niedźwiedzia a następnie do Reptowa gdzie jak dzień wcześniej jadę do Morzyczyna z pominięciem Kobylanki.Dla wiadomości Janusza informuje że przejeżdżając przez wiele wiosek w każdej nadal bocianie gniazda są puste.
W Morzyczynie ulicą Długą jadę do Zieleniewa gdzie wjeżdżam na ścieżkę rowerową i wracam do domu idealnie na czas 14.28 :)
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Oś.Zielone,Jęczydół,Bielkowo,Nieznań,
Kołbacz,Stare Czarnowo,Dobropole Gryfińskie,Kołówko,Kołowo,Klęskowo,Kijewko,Płonia,Niedźwiedź,Reptowo,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA: "Serce Puszczy " Bukowa
- DST 50.12km
- Teren 11.00km
- Czas 02:12
- VAVG 22.78km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 2167kcal
- Podjazdy 111m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Piątek, 29 marca 2019 · dodano: 29.03.2019 | Komentarze 2
Po dwóch dniach przerwy mogłem dziś wyskoczyć na pięćdziesiątkę po pracy ale tym razem nie po standardowej trasie chodź i o nią zahaczyłem ale na początku dojechałem do DDR-ki wzdłuż DK 20 i skierowałem się do Małkocina przez Klępino a tam przypomniałem sobie przy robieniu pierwszej fotki że nie włączyłem sports-trackera a na liczniku było już jedenaście kilometrów.Z Małkocina pojechałem do Siwkowa gdzie przedostałem się nad "Chociwelką" do Warchlinka a tam wjechałem na polną drogę którą poprowadziła mnie do leśnych ścieżek którymi dojechałem do Przemocza. Polna droga w dobrym stanie a jeden odcinek przez Przemoczem mocno zabłocony ale udało się jakość przejechać w miarę czysty.
Polna droga za Warchlinkiem © strus
Leśne jeziorko w okolicy DP 27 © strus
Na leśnym skraju © strus
Sucha Rzeka w okolicy Przemocza © strus
Przy stadninie koni w Przemoczu wyjeżdżam na szosę i przez zakrętem na Darż zawracam aby skierować się w kierunku DW 142 po zaliczeniu jeszcze krótkiego leśnego odcinka i melduje się w Sownie przy kole młyńskim o którym wspominał GOŚĆ na blogu u Janusza
[jotwu - interesuje mnie zdjęcie koło młynskie Sowno nr.606873399 proszę o kontakt]
Magnolie w Przemoczu © strus
SOWNO (niem.Hinzendorf) Koło młyńskie. Jedyna zachowana do dziś część "wiatraka koźlaka" z 1851 roku zniszczonego przez wichurę w 1978 roku. © strus
Z Sowna tym razem wybrałem najkrótszą drogę do Wielichówka a następnie przez Cisewo docieram do Reptowa gdzie jadę z pominięciem Kobylanki czyli bezpośrednio leśną droga do Morzyczyna i pokonując wiadukt nad DK 10
Leśna droga z Reptowa do Morzyczyna © strus
wiadukt nad DK 10 w Morzyczynie © strus
W Morzyczynie kieruję się do ścieżki rowerowej którą już standardowo jadę do Stargardu z nadzieją na dobrą pogodę w wolną sobotę.
TRASA:
Stargard,Klępino,Małkocin,Siwkowo,Warchlinko,Przemocze,Sowno,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Morzyczyn,Zieleniewo,
Lipnik,Stargard.
MAPKA: 50-tka po pracy,mapka z brakiem 11 km do Małkocina.
- DST 50.35km
- Teren 12.00km
- Czas 02:24
- VAVG 20.98km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 2051kcal
- Podjazdy 79m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Wtorek, 26 marca 2019 · dodano: 26.03.2019 | Komentarze 1
Bardzo się wahałem czy po pracy wyruszyć na standardową pięćdziesiątkę że względu na bardzo silny wiatr i to nie w porywach ale wiało prawie non stop.Pierwsze dwanaście kilometrów to największa mordęga z wiatrem ,cały czas pod silny czołowy wiatr aż do Poczernina do którego dojechałem ścieżką rowerową a następnie przez Lubowo i Rogowo w którym pojawił się drugi bocian do pary.W pewnym momencie żałowałem że wyruszyłem ,średnia prędkość po 14 kilometrach wynosiła nieco powyżej 17km/h ale gdy zawitałem na głównej drodze do Sowna która jest między drzewami jechało się lżej.Parka bocianów w Rogowie. © strus
W Sownie jak to w Sownie wjeżdżam na dojazd pożarowy 32 a następnie dojazdem pożarowym 40 jadę do drogi brukowej w okolicach torfowisk gdzie zawracam i kieruje się do Cisewa przez Wielichówko w którym widziałem kilka par żurawi ale telefonem jest bardzo ciężko zrobić dobre zdjęcia zwierząt w oddali.
Dojazd pożarowy 40 ,część brukowa. © strus
Jedna z par żurawi w Cisewie © strus
Po 28 kilometrach jadąc do Cisewa w końcu pomaga mi delikatnie wiaterek ,następnie przez Reptowo docieram do ścieżki rowerowej w Kobylance którą jadę już prosto do domu na zasłużony odpoczynek po bardzo wietrznej pięćdziesiątce po pracy.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,DP32,DP40,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,
Lipnik,Stargard.
MAPKA: 50 - tka po pracy.....bardzo wietrznie.
- DST 70.55km
- Teren 22.30km
- Czas 03:04
- VAVG 23.01km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 2634kcal
- Podjazdy 200m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Leśne okolice.
Niedziela, 24 marca 2019 · dodano: 24.03.2019 | Komentarze 4
Na początek wspomnę wczorajszą wycieczkę na nogach którą wraz z małżonką i teściową rozpoczęliśmy od ronda Szfera aby Międzyparkową dotrzeć do Syrenich Stawów a następnie wydłużoną drogą przez Arkońską bo wiadukt był zamknięty docieramy do Różanki.Dalsza trasa to Park Kasprowicza ,Jasne Błonia i na jedzenie do Basilia Ristorante w Galaxy i na koniec nad Odrę i do pociągu.Nie uruchomiłem żadnej apki ale samsunga Health pokazał prawie 18 kilometrów .
Syrenie Stawy - Szczecin © strus
"Ptasia Fontanna" z rzeźbami ptaków autorstwa Kurta Schwerdtfegera. © strus
Krokusy na Jasnych Błoniach © strus
A już dziś gdy poszedłem po Vipera niespodzianka przy wymianie okładzin hamulcowych zobaczyłem że są złamane dwie szprychy a ja miałem tylko jedną ,wymiana utrudniona bo po stronie kasety więc musiałem ja zdjąć.po naprawach ruszyłem do DDR-ki przy Spokojnej i nia pojechałem do Golczewa przez Giżynek a następnie udałem się do DDR-ki w Zieleniewie przez Skalin ,Wierzchląd i dziurawe Kunowo.Po drodze mijałem kilkunastu bikerów a na ścieżce rowerowej wzdłuż jeziora to już nawet tłok dlatego odbiłem na Bielkowo przez Oś.Zielone i Jęczydół.
"Kotki na drzewach" © strus
Z Bielkowa skierowałem się do dojazdu pożarowego 51 który zaczyna się za wioską Rekowo w której trwają jakieś roboty budowlane i chyba w końcu mieszkańcy doczekają się chodnika i normalnej jezdni.Po wjechaniu na DP 51 jadę nią wzdłuż stawów do Jezierzyc w których obieram kierunek na kolejna leśną drogę czyli dojazd pożarowy 47.
Kwiatki i robaczek w okolicy Rekowa © strus
Żółte kwiatki na DP 51 za Rekowem © strus
Jezierzyce (niem. Jeseritz) Lapidarium © strus
Dojazdem pożarowym 47 docieram do DK 10 na której zawitałem na moment bo zjeżdżam na Sławociesze i kieruje się do Wielgowa na ulubioną drogę pożarową 40 która łączy się z dojazdem pożarowym 32 aby dotrzeć do Sowna.
Dojazd pożarowy 47 © strus
Oleszna (niem.Henningsholm) Pałac z XIX wieku, © strus
Z Sowna standardową wydłużoną droga przez Poczernin i Rogowo docieram do Lubowa w którym do Stargardu wybrałem inna drogę przez Klępino która już dawno nie jechałem ,w Stargardzie jadę do kolegi na starówce i wracam do domu.
Droga Lubowo - Klępino © strus
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Oś.Zielone,Jęczydół,Bielkowo,Rekowo,DP 51,DP 47,
Płonia,Sławociesze,Wielgowo, DP 40,DP 32,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Klępino,Stargard.
MAPKA: Leśne okolice.
- DST 52.56km
- Teren 15.00km
- Czas 02:12
- VAVG 23.89km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 1896kcal
- Podjazdy 111m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Piątek, 22 marca 2019 · dodano: 22.03.2019 | Komentarze 1
Rano bardzo przykra wiadomość bo kolega z pracy zmarł i ciężko się pracowało, a po tyrce na odstresowanie ruszyłem na pięćdziesiątkę zaczynając od DDR-ki do Żarowa.A że nadal ujeżdżam tylko Vipera jadę do Sowna wydłużoną drogą przez Lubowo i Poczernin aby tam wjechać najpierw na dojazd pożarowy 32 a następnie na dojazd pożarowy 40 i kieruje się tym razem nim aż do Wielgowa. Po drodze mijałem kilka bocianich gniazd ale nadal tylko w Rogowie jeden bocian.Szyszunia na mchu © strus
Doga DP40 po wjechaniu za bruk została naprawiona ,głęboki dziury zasypane i od razu się lepiej jedzie.Na całym odcinku z Sowna do Wielgowa jechałem samotnie nawet żadne go auta.
Dojazd pożarowy 40 © strus
Dojazd pożarowy 40 w Wielgowie © strus
Dalej przez Zdunowo jadę w kierunku Płoni aby odbić na wyremontowaną drogę do Niedźwiedzia i skierować się do Motańca a później Michałowym skrótem jadę do Kobylanki aby wjechać na DDR-kę do Stargardu a jutro ponoć ma byc siedemnaście stopni i małżonka już mi zorganizowała wolną sobotę na długi spacer po Szczecinie :) bez roweru :(
Droga w okolicy Niedźwiedzia © strus
Michałowy skrót pod Dk 10 do Kobylanki © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,DP 32,DP 40,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA : 50-tka po pracy.
- DST 70.00km
- Teren 11.00km
- Czas 03:08
- VAVG 22.34km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 2701kcal
- Podjazdy 156m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Turowski sklep.
Wtorek, 19 marca 2019 · dodano: 19.03.2019 | Komentarze 5
Tak jak wczoraj ranek spędzony z Iwonką a w południe ruszyłem na prawobrzeże Szczecina do sklepu byłego kolarza żeby kupić przede wszystkim nowy kask dla małżonki bo stary się zużył. Na weekend na razie zapowiadają piękną pogodę to małżonka może w końcu sezon rozpocznie.Ruszyłem do DDR-ki przy Szczecińskiej i nią pojechałem do końca żeby przy stacji paliw wjechać na dojazd pożarowy 48 który poprowadził mnie do Jezierzyc z małymi utrudnieniami błotnymi .Do Płoni pojechałem ulicą Stepową która doczekała się twardej nawierzchni.Zanim ruszyłem na Kijewo zaliczyłem okolice Płoni żeby było co rzucić na bloga.SZCZECIN – PŁONIA (niem.Buchholz) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus
SZCZECIN – PŁONIA (niem.Buchholz) Lipa drobnolistna nazwana lipą „Św. Ottona". © strus
SZCZECIN – PŁONIA (niem.Buchholz) Kościół parafialny p.w. Najświętszej Rodziny z XIX w. © strus
Ciężkim odcinkiem Mokradłowej zalanej dużymi ilościami wody docieram do Koziej po której jedzie się już dobrze jedynie wyjazd z lasu był błotnisty zanim zameldowałem się nad A 6 a dalej już DDR-kami do samego sklepu "Turowski" na małe zakupy.
Na wiadukcie nad A6 © strus
Prezent na nowy sezon dla Iwonki © strus
Oprócz kasku kupiłem jeszcze klocki hamulcowe i smary a następnie przez Wiosenną zameldowałem się w Dąbiu i skierowałem się na plażę miejską nad jeziorem Dąbie a następnie DDR-kami jadę w kierunku dwóch przejazdów kolejowych przy których dopada minie spory deszczyk na szczęście jadąc pod drzewami nie zmokłem,trochę gorzej było na odcinku od węzła Wielgowo a zresztą ponoć ciuchy które miałem na sobie mają być odporne na wodę.
Jezioro Dąbie © strus
Węzeł Wielgowo,kolejny deszcz © strus
Wielgowo i Zdunowo szybko pokonane i wjeżdżam na nową leśna drogę prowadzącą do Niedźwiedzia a następnie przez Reptowo jadę do Cisewa żeby po pokonaniu leśnego odcinka zawitać w Miedwiecku w którym kolejny deszczyk mnie dopadł a na dziwniejsze że droga była mokra tylko do starej dziesiątki a po drugiej jej stronie DDR-ka cała do Stargardu sucha.Pogoda lepsza niż wczoraj bo tak mocno nie wiało ale słoneczka miałem mało ledwie od Płoni do Majowego a teraz kolejne dni bez roweru bo druga zmiana.
Droga ze Zdunowa do Niedźwiedzia. © strus
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Płonia,Kijewko,Kijewo,Majowe,Dąbie,Rogownik,Wielgowo,
Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Miedwiecko,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA : TUROWSKI SKLEP
- DST 70.43km
- Teren 32.50km
- Czas 03:24
- VAVG 20.71km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 2942kcal
- Podjazdy 170m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy bocian a później lasy.
Poniedziałek, 18 marca 2019 · dodano: 18.03.2019 | Komentarze 3
Ranek spędzony z małżonka a prawie w południe wyruszyłem na trasę którą ledwie po niecałym kilometrze postanowiłem zmienić bo już w mieście czuć było jak wiatr silnie wieje więc postanowiłem pojeździć po Puszczy Goleniowskiej do której pojechałem najpierw DDR-ką do Żarowa a następnie wydłużoną drogą przez Poczernin do Sowna a po drodze dojrzałem pierwszego bociana jak w poprzednich latach w Rogowie tym razem szybciej w 2018 roku był 27 marca.Pierwszy bocian w 2019 roku - Rogowo © strus
Z Sowna skierowałem się w kierunku krzyżówki DW 142 z DW 141 aby zanim wjechać w las na tak zwaną rowerostradę czyli dojazd pożarowy 18 który prowadzi prosto do Bącznika a tam wjeżdżam na tragiczną nawierzchnię "asfaltową" którą jadę do Pucka.Drogę wielokrotnie przemierzałem ale nigdy w okolicy Łęska nie zauważyłem starego cmentarza który jest pozostałością osady Pątlica.
"Rowerostrada" - DP 18 © strus
Pątlica (do 1945 niem. Marienwalde) Cmentarz dla leśników. © strus
Prawdziwki w Pucku © strus
Z pod grzybków miałem jechać prosto w okolice DOL Kliniska [drogowy odcinek lotniskowy] aby po krótkim pobycie na DW 142 odbić na dojazd pożarowy 39 ale niestety las nie pozwolił mi tak po jechać a to przez warunki drogowe powstałe przez wycinkę lasu i opady deszczu a najprościej mówiąc bardzo duże ilości błota nieprzejezdne.
"Rabunkowa" wycinka drzew. © strus
Na powyższym zdjęciu droga jeszcze przejezdna ale po około czterystu metrach musiałem zrezygnować i wykorzystać drogę odbijającą w lewo i po chwili ponowiłem próbę dojechania do "Chociwelki" inna leśną drogą na której trwała wycinka i nawet zostałem poproszony o zmianę kierunku jazdy i tak się męczyłem do póki nie dotarłem do dojazdu pożarowego 8.Jadąc po błotnistych leśnych drogach ciężko było mi przekroczyć prędkość 10 km/h :(
Dojazd pożarowy 8 w kierunku DW 142 © strus
Gdy już dotarłem do DW 142 okazało się że do DP 39 mam trochę drogi ale jazda po "Chociwelce" była wykluczona nie tyle przez bardzo duży ruch aut ale po deszczu który mnie dopadł pod drzewami szosa była mokra i robiła to co na poniższym zdjęciu chodź fotka tego całkowicie nie oddaje.
DW 142 - potocznie mówiąc "Chociwelka" © strus
Przedarłem się przez rów a następnie pokonałem duże powalone drzewo i po krótkim ciężkim odcinku zawitałem na drodze pożarowej 39 którą jadę do DP 40 a następnie do Wielichówka.Gdy opuszczałem wioskę nagle zaczęło soczyście padać ,na szczęście trwało to może minutę i tak bardzo nie zmokłam.Przez Cisewo docieram do Reptowa a tam wybieram kolejną leśną drogę która poprowadziłem mnie prosto do Morzyczyna w okolice Parku Pamięci.
Morzyczyn (niem. Moritzfelde) Park Pamięci © strus
Wiosenne kwiatki © strus
Zanim wjechałem na ścieżkę rowerową pojechałem jeszcze na promenadę nad jeziorem Miedwie gdzie porządnie hulał wiaterek a promenada była całkowicie pusta i ruszyłem już DDR-ka do Stargardu a jutro kolejny wolny dzień i życzył bym sobie aby wiatr dał sobie już spokój.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,DP 18,Pucko,DP8,DP39.DP32,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA: Pierwszy bocian a później lasy.
- DST 50.09km
- Teren 6.40km
- Czas 02:08
- VAVG 23.48km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 1849kcal
- Podjazdy 125m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Sobota, 16 marca 2019 · dodano: 16.03.2019 | Komentarze 4
Mimo zmęczenia pracą ruszyłem na rundkę odświeżającą bo gdybym tego nie zrobił pewnie około siedemnastej była by przymusowa drzemka a tak sport to zdrowie który zacząłem ponownie od DDR-ki do Żarowa ale tym razem odbiłem w kierunku Lipnika przez Grzędzice w których asfalt został "zwinięty" i trzeba męczyć się po dziurach,remont ma trwać ponoć bardzo długo.Remont w Grzędzicach © strus
Ścieżką rowerową od Lipnika jadę do Zieleniewa a tam wjeżdżam na promenadę na jeziorem Miedwie gdzie mimo chłodnego dnia przez wiatr spacerowało sporo osób a nawet się kąpali :)
Plaż nad jeziorem Miedwie w Zieleniewie © strus
Morsowanie © strus
W Morzyczynie wracam na DDR-kę i przez Oś.Zielone jadę do Kobylanki aby skierować się do Reptowa a tam podjąłem decyzję że pojadę do Wielichówka przez Cisewo żeby tam nielubianą drogą dotrzeć do Sowna.
Droga z Cisewa do Wielichówka © strus
W Sownie uczepił się mnie jakiś kundelek który próbował złapać mnie za buta więc musiałem trochę przyspieszyć żeby pozbyć się upierdliwca a gdy wjechałem na szosę w kierunku Stargardu w końcu odpuścił. Do DDR-ki w Żarowie jadę wydłużona drogą przez Poczernin i Lubowo a od momentu gdy w Rogowie zrobiłem dziś ostatnie zdjęcie zaczął padać delikatnie deszcz który towarzyszył mi do samej mety.
ROGOWO (niem.Roggow) Dwór zbudowany pod koniec XIX wieku w stylu neoklasycystycznym. © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Oś.Zielone,Kobylanka,Reptowa,Cisewo,Wielichówko,Sowno,
Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.
- DST 50.72km
- Teren 12.20km
- Czas 02:10
- VAVG 23.41km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 1853kcal
- Podjazdy 99m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Środa, 13 marca 2019 · dodano: 13.03.2019 | Komentarze 1
Temperatura wyższa niż wczoraj o cztery stopnie ale pochmurno z porywistym chłodnym wiatrem nie pomagał podczas pięćdziesiątki zaliczonej po pracy prawie na identycznej trasie co wczoraj czyli na początek jazda ścieżką rowerową do Żarowa a dalej odbijam na Lubowo i przejazd przez Rogowo i Poczernin żeby zawitać w Sownie w którym wjeżdżam na leśne drogi pożarowe 32 i 40 którymi jadę nieco dalej niż wczoraj aż do drogi brukowej prowadzącej do Wielgowa.Dojazd pożarowy 32 © strus
Dojazd pożarowy 40 © strus
Przy bruku zawracam i jadę do Reptowa przez Wielichówek i Cisewo a następnie jak to przeważnie bywa kieruję się do DDR-ki w Kobylance a nią już prosto do domu bez zajeżdżania nad jezioro Miedwie . Jutro dzień wolny ale z roweru raczej będą nici bo zapowiadane są deszcze na jutro i to na cały dzień.
Cisewo - przebiśniegi © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,DP32,DP40,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50 - tka po pracy.