Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113352.46 kilometrów w tym 10820.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.99 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2017

Dystans całkowity:180.44 km (w terenie 18.40 km; 10.20%)
Czas w ruchu:09:29
Średnia prędkość:19.03 km/h
Suma podjazdów:387 m
Suma kalorii:8469 kcal
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:45.11 km i 2h 22m
Więcej statystyk
  • DST 14.21km
  • Teren 2.00km
  • Czas 00:42
  • VAVG 20.30km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 600kcal
  • Podjazdy 6m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podwójny wystrzał ... i po jeździe.

Środa, 31 maja 2017 · dodano: 31.05.2017 | Komentarze 4

Kolejne  pech ,wczoraj 1,5h postoju przez burzę dziś szybko zakończona jazda .Gdy za Poczerninem w lesie coś trzasło to myślałem że to obręcz a dętka to przy okazji .Obejrzałem koło i wewnątrz oponę , szybki pit-stop  i dopiero przy wsiadaniu na rower zauważyłem awarie opony.Zmniejszyłem ciśnienie żeby dętka się schowała i pomaszerowałem do Poczernina a tam po 10 minutach wsiadłem do autobusy i wróciłem do domu a jutro po długiej przerwie do pracy.
Bociany w Poczerninie
Bociany w Poczerninie © strus
Dziurka w dętce
Dziurka w dętce © strus
Bąbelek w oponie
Bąbelek w oponie © strus

Wieczorem zakupiłem nowe opony tym razem postawiłem na Schwalbe Hurricane 26 x 2.00 jutro rana będą założone .

TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin - AWARIA

MAPA:
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 58.02km
  • Teren 3.40km
  • Czas 02:34
  • VAVG 22.61km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2211kcal
  • Podjazdy 182m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Załamanie pogody.

Wtorek, 30 maja 2017 · dodano: 30.05.2017 | Komentarze 6

Pisałem relację z dzisiejszej ciężkiej wycieczki prawie półtora godziny a stronka tego nie odnotowała ,nie chce mi się to robić drugi raz więc napisze w skrócie.
Zapomniałem że w kwietniu kupiłem sobie nowy licznik rowerowy SIGMA BC 16.16 STS więc gdy go dziś zobaczyłem przed ruszeniem zamieniłem za Kellys-sowski i kolejny raz skierowałem się do "Chociwelki" na którą wjechałem od strony Storkówka.
Wjazd na
Wjazd na "Berlinkę" od strony Storkkówka © strus
Porównanie temperatur z licznika a z neta
Porównanie temperatur z licznika a z neta © strus
Remontowana DW 142
Remontowana DW 142 © strus
Długo nią nie pojechałem bo po przejechaniu nad DW 106 musiałem odbić na Załęcze bo nie było możliwości obejścia wielkiej góry piachu i przez to pojechałem do Łęczyny drogą żużlową i wróciłem na szlak w Starej Dąbrowie a gdy jechałem przez wiadukt zobaczyłem że gonią mnie ciemne chmury .
DW 42 węzeł Stara Dąbrowa
DW 42 węzeł Stara Dąbrowa © strus
Dw 142 węzeł Krzywnica
Dw 142 węzeł Krzywnica © strus
Od węzła w Starej Dąbrowie do węzła na Krzywiec i Marianowo droga prawie non stop z górki i przez to szybka jazda bez narażania mojego zdrowia a gdy jechałem do DK 20 miałem jeszcze wiaterek w plecy.Gdy już byłem na zrobiło się naglę bardzo ciemno więc odpaliłem całe oświetlenie na maksa i miałem zamiar jechać prosto do domu ale bardzo duży ruch aut zniechęcił mnie do tego i odbiłem na Marianowo i dobrze zrobiłem bo gdy wjeżdżałem do wioski usłyszałem pierwsze grzmoty i zaczęło mocno padać więc skryłem się pod daszkiem między sklepami.
Pierwsza burza ,pierwsza kryjówka
Pierwsza burza ,pierwsza kryjówka © strus
Podczas pierwszej krótkiej burzy temperatura z 30-tu stopni spadła do 16-tu padało około 10 minut więc ruszyłem w dalszą drogę ,niestety nie zdążyłem wyjechać z Marianowo i kolejna burza a ja ukryłem się tym razem pod większym daszkiem nad jeziorem pod którym był inny rowerzysta z Lutkowa.
J.Marianowskie
J.Marianowskie © strus
Lało,lało błyskało i grzmiało i tak w sumie w Marianowie stałem 90 minut ale ten dłuższy postój szybko minął na rozmowie z bikerem z Lutkowa który przyjechał do Marianowa z zamiarem kąpieli w jeziorze. O 15.20 ruszyłem w końcu w drogę powrotną myślałem że będzie bardzo ciężko przez wodę na szosie ale była tylko we wsi Czarnkowo a tak do Ulikowa Kolonia było wszystko OK mimo że za Pęzinem zaczęło delikatnie padać.Najgorsze na mnie czekało na leśnym odcinku szosy do Strachocina gdzie jak droga szeroka tak zalana wodą i na DDR-ce do Stargardu miałem mokro w butach i piach miedzy zębami.
TRASA:
Stargard,Klępino,Małkocin,Storkówko,Załęcze,Łęczyna,Stara Dąbrowa,Dzwonowo,Trąbki,Marianowo,Czarnkowo,Pęzino,Ulikowo,Ulikowo
Kolonia,Strachocin,Stargard.
MAPKA:
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 53.08km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:48
  • VAVG 18.96km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 2475kcal
  • Podjazdy 99m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

50 % na 50%

Niedziela, 28 maja 2017 · dodano: 28.05.2017 | Komentarze 5

Wczorajszy wypad źle zadziałał na cztery litery małżonki i gdy dziś wyruszyliśmy to po kilku kilometrach wiedziałem że długo jechać nie da rady.Pojechaliśmy na początku na mecz syna do Kluczewa a następnie DDR-ką do strefy przemysłowej na poradzieckim lotnisku do miejsca gdzie ma powstać nowe miejsce pracy żonki z czego nie jest zadowolona bo to 10 km od domu.
DDR-ka przy Bridgestone
DDR-ka przy Bridgestone © strus
Tu ma powstać nowe miejsce pracy żony,
Tu ma powstać nowe miejsce pracy żony, © strus
Jazda pod wiatr i bolący tyłek sprawił że postanowiłem odwieź małżonkę do domu i drugą część dystansu zrobić sam,więc zawróciliśmy
i skierowaliśmy się na DDR-kę do  Giżynka przez Golczewo a następnie uliczkami do domu .Schowałem rower i ruszyłem na drugą część.
DDR-ka do Giżynka
DDR-ka do Giżynka © strus
Wydłużoną drogą dotarłem do tym razem do DDR-ki na Żarowo i tak jak wczoraj dojechałem do Poczernina a tam postanowiłem wracać bo muszę się na razie oszczędzać.
Droga Poczernin - Rogowo
Droga Poczernin - Rogowo © strus
TRASA:
Stargard,Kluczewo,Golczewo,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,
Stargard.
MAPKA Z WYJAZDU:

  • DST 55.13km
  • Teren 12.00km
  • Czas 03:25
  • VAVG 16.14km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 3183kcal
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Debiuty.

Sobota, 27 maja 2017 · dodano: 28.05.2017 | Komentarze 5

Debiut żonki w 2017 i mój po operacji i tak pod nadzorem małżonki która narzucała niskie tempo i krzyczała gdy przyspieszałem że mam się oszczędzać ruszyliśmy ku remontowanej "Chociwelce" przez Poczernin żeby zaliczyła Iwonka szosę którą nigdy nie jechała .
Gdy wyjechaliśmy z lasu na DW 142 naszym oczom ukazał się widok jak na poniższych zdjęciach.

"Chociwelka" w remoncie © strus

Długo nie pojechaliśmy szosą bo po kilku set metrach trzeba było zawrócić i skierować się w las bo przy pierwszym wiadukcie droga była szczelnie zagrodzona płotem - rozbiórka wiaduktu.
Lasem zajechaliśmy na polane z ławeczkami tam zjedliśmy bananowy obiad i ruszyliśmy ku szosie przez las i gdy dojechaliśmy do wiaduktu przy Strumianach  zaproponowałem jazdę do Wielgowa na co małżonka czy nie będzie za daleko to odpowiedziałem że przecież jedziemy po woli.
Odpoczynek na polance
Odpoczynek na polance © strus
DW 142 w okolicach Strumian
DW 142 w okolicach Strumian © strus
Nie było tak prosto jak sobie myślałem ,po drodze jeszcze jeden wiadukt w rozbiórce a w dwóch miejscach zastał nas brak asfaltu tylko piach po którym nie było by możliwości jechać ale na szczęście było to przy Drogowym Odcinku Lotniskowym że bokami było można przejechać  jedynie przy tym drugim szalało kilku motocyklistów ale dotarliśmy do węzła Rzęśnica.

"Chociwelka" przy węźle Rzęśnica © strus
Teraz trzeba było przedrzeć się dobą drogą przez las i zawitaliśmy na szosie prowadzącej już do Szczecina....Wielgowa gdzie w sklepie
uzupełniliśmy napoje i ruszyliśmy przez Zdunowo do Niedźwiedzia.
Droga węzeł Rzęśnica - Wielgowo
Droga węzeł Rzęśnica - Wielgowo © strus

Droga po środowych deszczach do Niedźwiedzia na ostatnim kilometrze była błotnista z dużą ilością latających owadów i zmęczyła na pierwszej wyprawie po pół roku bez roweru moją małżonkę która w Motańcu zameldowała mi że musi odpocząć więc zaproponowałem skrót Michałowy do Kobylanki i tam chwila odpoczynku od siodełka na ławce.
W Motańcu
W Motańcu © strus
W Kobylance
W Kobylance © strus
Po odpoczynku wjechaliśmy na DDR-kę która jedziemy do Stargardu i jak to bywa w słoneczne dni weekendowe na odcinku od Morzyczyna do miasta pełno niedzielnych rowerzystów , jak ja lubię ich technikę jazdy.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,DW 142,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA Z TRASY:
Kategoria REKREACJA, RODZINNA