Info
Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 118964.09 kilometrów w tym 11344.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad3 - 4
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2018
Dystans całkowity: | 813.71 km (w terenie 126.20 km; 15.51%) |
Czas w ruchu: | 34:44 |
Średnia prędkość: | 23.43 km/h |
Suma podjazdów: | 2599 m |
Suma kalorii: | 31910 kcal |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 62.59 km i 2h 40m |
Więcej statystyk |
- DST 50.19km
- Teren 10.00km
- Czas 02:08
- VAVG 23.53km/h
- Temperatura 7.6°C
- Kalorie 1907kcal
- Podjazdy 188m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Piątek, 30 marca 2018 · dodano: 30.03.2018 | Komentarze 5
Po dwóch ciężkich dniach w pracy kiedy nie miałem siły na rower w końcu lepsza aura i od razu chęć do jazdy ale na początku z trudnościami bo jak to zawsze przed świętami w mojej okolicy wszędzie korki to dla tego pojechałem 300 m chodnikiem a następnie przez Oś.Kopernika i w końcu luz na drodze.Dojechałem do DDR-ki na Żarowo i skierowałem się na cmentarz w Grzędzicach na małe porządki.Następnie jadę do DDR-ki w Lipniku gdzie ciężko mi było się przedostać na drugą stronę przez olbrzymie korki na placu budowyronda w Lipniku.Jak mi się już udało to skierowałem się do gminy Kobylanka jadąc ścieżką rowerową do Motańca a następnie przez Niedźwiedź do Reptowa a tam wjeżdżam na małą rundę po leśnych drogach zaliczając Wielichówko i Cisewo.
Dojazd pożarowy 32 © strus
Wracam do Reptowa z przymusową pauzą przed przejazdem olejowym i gdy zobaczyłem że kolejne gniazdo bocianie jest puste pojechałem do Morzyczyna z pominięciem Kobylanki czyli trzy kilometry terenu i przejazd nad DK 10.
Wiadukt nad DK 10 w okolicy Morzyczyna © strus
W Morzyczynie wracam na DDR-kę i jadę do domu a od wiaduktu za Zieleniewem korek aut wracających do Stargardu i tak ma być do października.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.
- DST 52.95km
- Teren 11.70km
- Czas 02:08
- VAVG 24.82km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 1850kcal
- Podjazdy 208m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Wtorek, 27 marca 2018 · dodano: 27.03.2018 | Komentarze 7
Wczoraj po pracy byłem zmęczony że sobie odpuściłem ale dziś to już musiałem bo pogoda sprzyjała a gdy spotkałem na skrzyżowaniukolegę w autobusie który mnie podkusił mówiąc przez okno " kto pierwszy w Strumianach" to podziałało to na mnie jak płachta na byka.
Szybko zameldowałem się na DDR-ce do Żarowa i ruszyłem ku mecie.W Rogowie jak w zeszłym roku zobaczyłem w tym roku pierwszą parę bocianów i przez zatrzymanie straciłem trochę czasu żeby zrobić fotkę.
Pierwsza para bocianów w Rogowie 2018r. © strus
Ruszyłem w dalszą drogę i na przystanku w Strumianach zameldowałem się pierwszy a 20 kilometrów przejechałem ze średnia ponad 27 km/h ,co prawda autobus miał dłuższą trasę bo zajeżdżał do Smogolic i whisky wygrałem i po otrzymanych gratulacjach wróciłem na
DW 142 i pojechałem do dojazdu pożarowego 39 a nim w stronę Cisewa przez Wielichówko.
Dojazd pożarowy 39 © strus
Przebiśniegi w Cisewie © strus
Podczas jazdy przez piach jak na powyższym zdjęciu zaliczyłem glebę przez głęboki piach i ciężko mi się było pozbierać bo przygnieciony rowerem miałem jeszcze przypięte buty do pedałów.Obejrzałem sprzęt poprawiłem siodło i ruszyłem w dalszą drogę .Z Cisewa przez Reptowo zawitałem na DDR-ce w Kobylance i nią prosto do domu a po drodze współczucie dla blachosmrodów które
stały w korku od Zieleniewa do centrum Stargardu a to przez rozpoczęcie budowy ronda w Lipniku.Przesadziłem dziś z tymi pierwszymi kilometrami zachowałem się jak KOKS :(
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Strumiany,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,
Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.
- DST 80.13km
- Teren 10.50km
- Czas 03:23
- VAVG 23.68km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 2935kcal
- Podjazdy 219m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Tour de Miedwie z plusem.
Niedziela, 25 marca 2018 · dodano: 25.03.2018 | Komentarze 7
Zanim zawitałem na szlaku maratonu w okół Miedwia w Koszewie pojechałem tam przez Giżynek i strefę przemysłową w Kluczewie oraz Dębicę chodź próbowałem polna drogą do Wierzbna ale była zbyt grząska i wróciłem na asfalt.Koszewo (niem.Gross Küssow) Pałac z 2 pol. XIX w. © strus
Odcinek drogi z Koszewa do Wierzbna poza brukiem w dobrym stanie ,bruk omijałem zawsze bokiem ale dziś to nie możliwe bo pobocze rozjechane ciężkim ciągnikiem .Jeszcze Giżyn i wjeżdżam na DW 106 a za Okunica odbijam w prawo na Ryszewo.
RYSZEWO (niem.Gross Rischow) Stary dom © strus
Z Ryszewa trasą maratonu jadę do Giżyna przez Turze i Młyny i odbijam na Ostrowice bo tam nowa nawierzchnia od zeszłego roku i zanim wjechałem na płyty jumbo mała przerwa na batona i puszkę Oshee.
Droga Młyny - Giżyn © strus
Giżyn - Kamienny most z 1875 roku © strus
Droga za Giżynem do Komorówka © strus
Gdy zjeżdżam z trasy maratonu w kierunku Komorówka droga staje się masakryczna przez potrzaskane płyty jumbo i czarne błotko między nimi ale jakoś docieram do upragnionego asfaltu i kieruje sie do Starego Czarnowa przez Dębinę a dalej obieram kierunek na Kobylankę przez Kołbacz żeby w ścisku pokonać DDR-kę do Lipnika a tam uciec w kierunku DDR-ki w Żarowie przez Grzędzice na której zdecydowanie luźniej niż na tej w okolicy Miedwia. Po drodze mijałem dwanaście bocianich gniazd ale każde było puste.
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Burzykowo,Warnice,Dębica,Koszewo,Wierzbno,Gredziec,Okunica,Ryszewo,Turze,Młyny,
Ostrowica,Giżyn,Komorówko,Dębina,Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,
Żarowo,Stargard.
M A P K A :Tour de Miedwie z plusem.
- DST 71.17km
- Teren 11.80km
- Czas 02:58
- VAVG 23.99km/h
- Temperatura 5.3°C
- Kalorie 2615kcal
- Podjazdy 355m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Franzhausen - Stary Szlak
Sobota, 24 marca 2018 · dodano: 24.03.2018 | Komentarze 5
Po czterech dniach popołudniowej zmiany w końcu możliwość wyruszenia na szlak ,gdy robiłem pętelkę po mieście zainspirowany wczorajszym znaleziskiem Janusza i Kuby [pierwszy bocian ] postanowiłem ruszyć na wioski gdzie jest kilkanaście bocianich gniazd.Po 4 km zawitałem na DDR-ce do Żarowa i zanim wjechałem na remontowaną "Chociwelkę" wypatrywałem czy któreś gniazdo jest już zamieszkane ale niestety wszystkie były puste.Tak mi się dobrze jechało pustą zupełnie drogą nie było śladu po żadnej firmie remontującej drogę na całym odcinku do węzła Rzęśnica że wylądowałem w Wielgowie gdzie zawitał w głowie plan o Starym Szlaku
Drogowy Odcinek Lotniskowy Kliniska © strus
Tym razem wdrapałem się na wiadukt i między barierkami zjechałem na bardzo dziurawa drogę prowadzącą do Wielgowa a przed szkołą odbiłem na Sławociesze.
Węzeł Rzęśnica © strus
Stary Szlak to droga dojazdowa do starego cmentarza w lesie gdzie przed wojną była miejscowość Franzhausen.Najlepiej dojechać przez las bo z drogi nie ma za bardzo jak bo są nowo powstałe domy ,gdy tu byłem we wrześniu 2015 roku to wlazłem komuś na posesję na szczęście że nie było psów.Teraz widoki były lepsze niż pierwszym razem bo nie było zielska.
Cmentarz (niem.Franzhausen) Sławociesze © strus
Powrót tą samą leśną drogą i kieruje się do Płoni na DK 10 którą jadę do zjazdu na Niedźwiedź a po drodze dostrzega jadącego w przeciwnym kierunku na Marianie Michała [michuss] ,niestety rozmowa niemożliwa tylko pozdrowienie "ręczne". W Niedźwiedziu zajechałem w miejsce gdzie zawsze było sporo krokusów i żeby zaliczyć kolejne niestety puste bocianie gniazda.
Kieruje się do DDR-ki w Kobylance przez Reptowo i jadę prosto do domu i czekam na jutrzejszy ciepły słoneczny dzień.
PS:
PÓŹNIEJ OKAZAŁO SIĘ ŻE TO NIE BYŁ MICHAŁ :(
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,DW142,Rzęśnica,Wielgowo,Sławociesze,Płonia,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Franzhausen - Stary Szlak
- DST 50.71km
- Teren 5.20km
- Czas 02:10
- VAVG 23.40km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 1893kcal
- Podjazdy 84m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Poniedziałek, 19 marca 2018 · dodano: 19.03.2018 | Komentarze 5
Po powrocie z pracy posiliłem się i na dzisiejszą pięćdziesiątkę obrałem okolice poradzieckiego lotniska i jeziora Miedwia.Do Kluczewa pojechałem wydłużoną drogą przez Witkowo Drugie żeby zawitać w strefie przemysłowej i uwiecznić nową fabrykę małżonki.Opuszczam lotnisko i jadę przez Dębice do Koszewa a następnie odbijam do Koszewka a po drodze widzę duże ilości żurawi i zwierzyny płowej ale niestety uwiecznienie tego smartfonem niemożliwe bo są zbyt daleko od szosy.
KOSZEWKO (niem.Klein Küssow)Kościół filialny p.w. św. Teresy od Dzieciątka Jezus z XV w © strus
KOSZEWKO (niem.Klein Küssow) Pałac neorenesansowy z XIX w © strus
Z Koszewka kieruję się do DDR-ki w Zieleniewie przez bardzo,bardzo dziurawe Kunowo jestem ciekaw jak w maju ten odcinek pokonają uczestnicy maratonu szosowego dookoła jeziora Miedwie???? Mała rundka po promenadzie przy jeziorze i wracam na ścieżkę rowerową.
Remont promenady w Zieleniewie © strus
Ostatki zimy nad J.Miedwie? © strus
Pozostał tylko powrót DDR-ka do Stargardu w pogodzie zdecydowanie lepszej niż była ostatnie trzy dni a gdy wróciłem do domu dowiedziałem się że w środę już nie mam wolego dnia od pracy :(
TRASA:
Stargard,Witkowo,Drugie,Kluczewo,Golczewo,Burzykowo,Warnice,Dębica,Koszewo,Koszewko,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy
- DST 62.01km
- Teren 19.40km
- Czas 02:45
- VAVG 22.55km/h
- Temperatura 1.0°C
- Kalorie 2447kcal
- Podjazdy 161m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Wiatr,wiatr i teren .
Niedziela, 18 marca 2018 · dodano: 18.03.2018 | Komentarze 5
Kolejny dzień w którym dokucza zimny silny wiatr dlatego zanim zdecydowałem się na kierunek jazdy zrobiłem rundkę po mieście żeby zobaczyć jak z nim powalczyć i wymyśliłem że pojadę inaczej niż w piątek żeby jak najmniej jechać pod wiatr na terenie otwartym,żeby chodź trochę chroniły mnie jakieś drzewa rozbijające silny wiatr a niemiecka stronka prognozowała prędkość wiatru do 55kh/h.Zanim dotarłem do DDR-ki w Zieleniewie najpierw przez Giżynek docieram do strefy przemysłowej w Kluczewie gdzie kieruję się p rzez Skalin do Wierzchlądu i ten odcinek był super.Kolejne pięć to dojazd do ścieżki rowerowej którą jadę do końca w Motańcu za stacją paliw wjeżdżam w las na dojazd pożarowy 48 który prowadzi mnie do samych Jezierzyc a po drodze w końcu spotykam pierwszych bikerów.
Dojazd pożarowy 48 w kierunku Jezierzyc © strus
Jezierzyce (niem. Jeseritz) Poniemiecki cmentarz przy ul. Wiewiórczej © strus
Gdy poczułem znowu szosę zrezygnowałem z dojazdu przez las do DK 10 i wybrałem przejazd do DW 119 żeby zawitać w Płoni a tam pojechałem w kierunku Zdunowa gdzie nabrałem ochoty na remontowaną "Chociwelkę" od węzła Rzęśnica i nawet ruszyłem w jej kierunku jadąc Wiślaną a tam gdy ujrzałem stan dojazdu pożarowego 40 pomyślałem po co masz się męczyć z wiatrem jedź przez las .Droga była dobra do krzyżówki z dojazdem pożarowym 39 a dalej przez wywózkę drzewa było sporo dziur i pozostałości po wycince.
Dojazd pożarowy 40 - odcinek brukowy © strus
Od tej krzyżówki jadę do Cisewa przez Wielichówko a gdy wyjechałem z lasu w Wielichówku poczułem mocno wiatr że dwukrotnie "rzuciłem" na głos mięsem i postanowiłem kontynuować jazdę leśnymi drogami i to się szybko zemściło.Okolice dawnego bobrowego tartaku to droga masakra, raczej do prowadzenia roweru albo jazda jak ja to nazywam hulajnogą.Musiałem się męczyć aż do bruku w Grzędzicach Majątek.Ostatni etap to dojazd do DDR-ki w Lipniku i powrót do domu z nadzieją na dobrą pogodę w środę bo ma wolne.
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Śmierdnica,Płonia,
Zdunowo,Wielgowo,Wielichówko,Cisewo,Grzędzice,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Wiatr,wiatr i teren
- DST 50.14km
- Teren 9.50km
- Czas 02:15
- VAVG 22.28km/h
- Temperatura 2.5°C
- Kalorie 1962kcal
- Podjazdy 164m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Piątek, 16 marca 2018 · dodano: 16.03.2018 | Komentarze 3
Trzy godziny snu,osiem godzin pracy i od razu pojechałem stoczyć nierówną walkę z dokuczliwym wiatrem żeby zaliczyć pięćdziesiątkę po pracy.Żeby nie było standardu czyli gminy Kobylanka tym razem ruszyłem droga którą wczoraj wracałem a mianowicie dojazd do remontowanej "Chociwelki" w Siwkowie i zameldowanie się po 12 kilometrach na niej żeby po pierwszym ciężkim odcinku z rozkoszą delektować się jazda przez kolejne 11kilometrów z przyjaznym wiatrem przejeżdżając po remontowanym moście nad rzeka Ina w okolicy Sowna gdzie ponownie wylała rzeka po trzydniowych opadach.Remontowany most nad rzeką Iną © strus
Jak powyżej napisałem że po relaksującej jeździe przez 11kilometrów po asfalciku odbijam na dojazd pożarowy 39 który był dziś w bardzo dobrym stanie i dojeżdżam na krótki odcinek na dojazd pożarowy 40 żeby zawitać na drodze głównej do Reptowa czyli kolejny i ostatni dziś dojazd pożarowy 32.Reptowo wita mnie "hotelem" dla Ukraińców pracujących przy borówkach.
Dojazd pożarowy 39 © strus
"Hotelik" dla Ukraińców w Reptowie. © strus
Z Reptowa kieruję się do DDR-ki w Kobylance którą wracam do Stargardu z zajechaniem na promenadę nad J.Miedwie i ciężką jazdą pod czołowy wiatr do samego domu.
TRASA:
Stargard,Mokrzyca,Klępino,Małkocin,Siwkowo,DW 142,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA: 50 -tka po pracy
- DST 85.24km
- Teren 17.80km
- Czas 03:51
- VAVG 22.14km/h
- Temperatura 4.5°C
- Kalorie 3381kcal
- Podjazdy 267m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Barfussdorf - Żółwia Błoć
Czwartek, 15 marca 2018 · dodano: 15.03.2018 | Komentarze 2
Trzy dni po ranne zmianie nie udało mi się zaliczyć standardowej pięćdziesiątki przez opady deszczu ale za to w dzisiejszy dzień wolny pogoda mi sprzyjała chodź za ciepło nie było ale najważniejsze że nie mroźno.Zanim wjechałem na DDR-kę podjechałem zawieść pena z filmami dla chorej koleżanki z pracy żeby się w domu nie nudziła i miałem odbić w Lipniku na Żarowo ale zainteresowały mnie osoby w jaskrawych kombinezonach na drodze do Zieleniewa i pojechałem to sprawdzić.Okazało się że to pracownicy drogowi którzy robili pierwsze prace przygotowawcze do półrocznego remontu który ma zacząć się w kwietniu - budowa ronda w Lipniku.Żeby się nie wracać w Zieleniewie odbijam na Miedwiecko gdzie wjeżdżam na dojazd pożarowy 36 i jadę do Sowna. Po pierwszym kilometrze dwa kolejne to mordęga i dopiero od ostoi dla zwierząt było lepiej aż do szosy w Sownie.Dojazd pożarowy 36 do Sowna © strus
Gdy już zawitałem na twardym gruncie jadę nim do remontowanej "Chociwelki" gdzie wjeżdżam na DW 141 i kieruję się do Goleniowa a w Podańsku wjeżdżam na DDR-kę i można powiedzieć że na dzień dzisiejszy ścieżką rowerową jak się nie mylę od tego miejsca można dojechać do Szczecina.
Początek DDR-ki w Podańsku © strus
W Goleniowie zagapiłem się bo myślałem że ulica Składowa którą miałem dojechać do ronda przy DW 113 to szosa a okazało się że to droga gruntowa ale źle nie było.Mijam dwa ronda wzdłuż DW 113 jadąc DDR-ką która nagle się kończy około 1,5 km przed kolejnym rondem.
ul.Składowa w Goleniowie © strus
Koniec DDR-ki wzdłuż DW 113 © strus
Okolice mojego celu to wielki plac budowy nowych dróg i ścieżki rowerowej ale bez problemu udało mi się dotrzeć do celu jakim była Żółwia Błoć w której zawitałem po raz drugi.
Żółwia Błoć (niem.Barfussdorf) Żółw i Viper © strus
Żółwia Błoć (niem.Barfussdorf) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus
Żółwia Błoć (niem.Barfussdorf) Lapidarium © strus
Pora wracać i gdy tym razem z trudem pokonałem DK 6 a mianowicie przejściem dla pieszych skierowałem się do Goleniowa ale gdy dojechałem do ronda postanowiłem pojechać inaczej żeby nie wracać t a samą drogą .Wróciłem na chwilę na krajową szóstkę na której był bardzo duży ruch i odbiłem w kierunku lotniska a następnie po pokonaniu przejazdu kolejowego pojechałem do Glewic gdzie terenem objechałem jednostkę wojskową i wylądowałem w Mostach.
Port Lotniczy Szczecin Goleniów © strus
Mosty (niem.Speck)Pałac eklektyczny powstał w latach 1910 – 1928, należał do rodziny von Flügge. © strus
Kolejny etap to miał być szybki powrót do domu już bez żadnych przystanków nawet na zdjęcia ale nie udało się.Szybko było tylko do Dąbrowicy a później okazało się że droga przez las do Poczernina jest nie przejezdna przez duże ilości błota i wody wiec została druga opcja kierunek Warchlino ale tylko nieco lepsza bo nie było wody ale błoto masakra że kilka razy musiałem prowadzić rower bo opona robiła się jak slik i nie mogłem jechać.Mój koszmar trwał prawie trzy kilometry a gdy zawitałem w Warchlinie najpierw oczyściłem buty i ruszyłem do remontowanej "Chociwelki" przy węźle Siwkowo.
Droga Dąbrowica - Warchlino © strus
Oklejona opona © strus
Od Siwkowa najkrótszą droga przez Małkocin i Klępino wracam do Stargardu zaliczając skrót "płytówką" przez Mokrzycę.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Sowno,Przemocze,Tarnowiec,Tarnówko,Podańsko,Goleniów,Żółwia Błoć,Port Lotniczy Szczecin Goleniów,
Glewice,Mosty Oś,Mosty,Danowo,Tarnowo,Zagórce,Rożnowo,Dąbrowica,Warchlino,Siwkowo,Małkocin,Klępino,Mokrzyca,Stargard.
MAPKA: Barfussdorf - Żółwia Błoć
- DST 78.18km
- Czas 03:04
- VAVG 25.49km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 3533kcal
- Podjazdy 371m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Tour de Miedwie
Niedziela, 11 marca 2018 · dodano: 11.03.2018 | Komentarze 8
Gdy wyjechałem było jak na wolną niedzielę dość późno a temperatura to dwanaście kresek ponad zerem a ja w Kluczewie wjeżdżam nadrogę wojewódzką nr 106 i do samych Pyrzyc jadę pod górki walcząc z czołowym wiatrem .Wiatr dokuczał że na 24-tym kilometrze odbiłem na chwilę ze 106-ski żeby zmienić kierunek jazdy i odpocząć jadę przez Ryszewo i Brzezin.
Ryszewo (niem.Gross Rischow) Ruiny kościoła z XV © strus
Wracam na główną drogę i zanim skierowałem się na kolejną drogę wojewódzką tym razem 119 zajeżdżam pod basztę żeby była jakaś fotka na bloga.
Pyrzyce (niem.Pyritz) Baszta Sowia (Więzienna, Krzywa) wzniesiona w latach 1350 – 1360 © strus
Droga wojewódzka 119 © strus
Gdy zawitałem na kolejnej wojewódzkiej w końcu jazda była przyjemnością na koniec tej zimy w pięknym słońcu z wiaterkiem w plecy i tak aż za Stare Czarnowo gdy odbiłem na Kobylankę przez Kołbacz.
Żabów (niem.Sabow)Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus
W Kobylance wjeżdżam na DDR-kę która od pierwszego zjazdu na promenadę nad J.Miedwie dziś była koszmarem przez duże ilości spacerowiczów i niedzielno - słonecznych rowerzystów jadących jak święte krowy w Indiach więc w Lipniku uciekam kierując się do DDR-ki w Żarowie przez Grzędzice na której było to samo a na dodatek na odcinku 3,5 km spotkałem dziewięć osób prowadzących rowery a gdy trzy panie zajęły całą ścieżkę zwróciłem im uwagę że to droga w odpowiedzi usłyszałem że one pod wiatr nie będą się męczyć .....
Staw w Grzedzicach w okolicy kościoła © strus
TRASA:
Stargard,Kluczewo,Warnice,Barnim,Obryta,Okunica,Ryszewo,Brzezin,Pyrzyce,Żabów,Będgoszcz,Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,
Bielkowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
MAPKA: Tour de Miedwie
- DST 50.05km
- Teren 1.20km
- Czas 01:57
- VAVG 25.67km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 2261kcal
- Podjazdy 210m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Przed Szczecinem,zakupy.
Sobota, 10 marca 2018 · dodano: 10.03.2018 | Komentarze 1
Szybka rundka przed wyjazdem na zakupy do Szczecina ,tym razem żeby było szybciej wybrałem Speedera i ruszyłem do Przemocza przez Smogolice po załatwieniu sprawy na Oś.Chopina.Dawno nie używałem tego "konia" i jakoś mi się dziwnie jechało pierwsze kilometry ale za to gdy opuszczałem Smogolice zaświeciło słońce i zrobiło się miłoSowno (niem,Hinzendorf) Kościół filialny p.w. św. Marii Magdaleny z 1888 r z nowym zegarem © strus
W Przemoczu zawróciłem i gdy dojechałem do remontowanej "Chociwelki" przejechałem się po niej przez remontowany most nad rzeką Ina do wiaduktu w okolicy Strumian gdzie po kiepskiej drodze wracam do Sowna.
Remontowany most nad rz.Iną w okolicy Sowna © strus
W Sownie zatrzymałem się na chwilkę przy ostatnim fragmencie zniszczonego w 1978 roku przez wichurę wiatraka Koźlaka który był tu od 1851 roku należącego do rodziny Hinzendorf
Speeder z kołem młyńskim w Sownie © strus
Wracam na główny szlak i jadę do Żarowa z pominięciem Poczernina czyli tą samą droga a następnie odbijam na Grzedzice żeby zameldować się w Lipniku na DDR-ce i wrócić do domu.
NIESTETY ZAKUPY ODZIEŻY ROWEROWEJ NIEUDANE PONIEWAŻ NIE BYŁO ROZMIARU XXL :(
Trzeba będzie znowu skorzystać z internetu.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Smogolice,Sowno,Przemocze,DW142,Sowno,Smogolice,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Stargard.
MAPKA: Przed Szczecinem