Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2014

Dystans całkowity:638.00 km (w terenie 211.00 km; 33.07%)
Czas w ruchu:28:35
Średnia prędkość:22.32 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:53.17 km i 2h 22m
Więcej statystyk

Bukowe ostatni raz w tym roku.

Wtorek, 30 grudnia 2014 · dodano: 30.12.2014 | Komentarze 4

Ostatni raz w tym roku wybrałem się na Bukowe ale inna droga niż przeważnie się wspinałem,pierwsze kilometry non stop pod wiatr i docieram do Kołbacza tam chwilę jadę z innym rowerzystą ale on tylko do Starego Czarnowa a ja przez odbijam na leśna ścieżkę która mnie interesowała ale nie ma jej na mapie więc zaryzykowałem jadąc w ślepo.
Droga do ???
Droga do ??? © strus
Droga doprowadziła mnie do krzyżówki od której kiedyś jechałem do Dobropola Gryfińskiego.Przejechałem do tego momentu około 24 km i nagle zimno mi było w duże palce u stóp.Postanowiłem wykorzystać dość duże wzniesienie na rozgrzanie stóp ,po prostu zszedłem z roweru i podbiegłem starając to robić na palcach - POMOGŁO .
Pod górke biegiem
Pod górkę biegiem © strus
Na fotce nie widać jak było stromo :( a chwilę później byłem już w Dobropolu i skierowałem się do krzyżówki z głazem Lewandowskiego.
Dobropole Gryfińskie - wyjazd
Dobropole Gryfińskie - wyjazd © strus
Bukowe - krzyżówka
Bukowe - krzyżówka © strus
Na krzyżówce zastanawiałem się którędy wracać na początku myślałem o Sosnówku ale wybrałem Śmierdnicę żeby było bliżej do Płoni.
Wracałem ta droga pierwszy raz zawsze się pod nią wspinałem ,następnym razem muszę wracać przez Sosnówko.
Gdy byłem w Zdunowie przy szpitalu szybkie liczenie kilometrów i podjecie decyzji żeby wydłużyć tak drogę żeby zrobić 60 km .Droga przez Reptowo i  Cisewo to koszmar lodu na szosie i powolna jazda jak była możliwość to po trawie ,o dziwo między wioskami było OK
Okolice bobrów koło Grzędzic
Okolice bobrów koło Grzędzic © strus
Na jutro zapowiadają deszcz co oznaczałoby że dziś zakończyłem sezon ale poczekamy do jutro i się zobaczy.
Na koniec fotka ze Szczecina z soboty.

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Dobropole Gryfińskie,Śmierdnica,Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Grzędzice Majątek,Grzędzice,Stargard
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/54...
Kategoria SOLO


Z Iwonką.

Poniedziałek, 29 grudnia 2014 · dodano: 29.12.2014 | Komentarze 2

Dziś przy śniadaniu małżonka zaproponowała że pojedzie ze mną nad Miedwie. Jako zmarzluch bała się dalej wybierać a i tak jest to jej pierwsza wycieczka w zimową pora w życiu.Jak wyjeżdżaliśmy na liczniku było minus 4 a gdy wróciliśmy zero.Pierwsze metry jechaliśmy po chodniku bo Reja,Dworcowa,Konopnickiej zakorkowane ,później przez Oś.Kopernika żeby dotrzeć do DDR-ki na Żarowo.
Na DDR-ce przed samym Żarowe małe poprawy garderoby i dalej w drogę.
Iwonka w drodze do Grzędzic
Iwonka w drodze do Grzędzic © strus
W Grzędzicach na cmentarz na małe porządki i po krótkim czasie jedziemy dalej w kierunku Lipnika.
W Grzędzicach na
W Grzędzicach na © strus
W drodze do Zieleniewa
W drodze do Zieleniewa © strus
Mała rundka przy głównej plaży i proponuje powrót z obawy na Iwonki stopy które były okryte co prawda najcieplejszymi skarpetami świata  [Heat Holders - skarpety] według reklamy ale to nie skarpety sportowe i buty z fitnessu.
J.Miedwie - kiedyś wysepka
J.Miedwie - kiedyś wysepka © strus
Jeszcze wypróbowałem rower stacjonarny w siłowni na świeżym powietrzu i doszłem do wniosku że jest on przeznaczony dla osób chyba powyżej 60 lat ,zero oporu i brak możliwości regulacji - wielki minus.
Na stajonarnym
Na stacjonarnym © strus
Skromna ilość kilometrów ale za to pierwsza zimowa w małym mrozie wspólna wycieczka. W zeszłym roku również 29.12 byliśmy razem ale w tedy temperatura była plus 6 stopni.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo ,Lipnik,Stargard.

http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/54...

Kategoria RODZINNA


Słoneczna niedziela.

Niedziela, 28 grudnia 2014 · dodano: 28.12.2014 | Komentarze 2

Nad Miedwie pojechałem  drogą nieco dłuższą niż standardową przez Lipnik tj. przez Skalin.Droga od Skalina do Kunowa jest już w takim samym stanie jak ta w Kunowie czyli dziura na dziurze a na dodatek 3/4 drogi w Kunowie pokryta lodem.Nad jeziorem na całej promenadzie duża ilość spacerowiczów i pierwszy lód na brzegach jeziora.
Zima na J.Miedwie
Zima na J.Miedwie © strus

W okolicach Jęczydołu spotykam pierwszych rowerzystów i kilka starszych par spacerujących z kijkami na leśnych ścieżkach.
Jęczydół - leśna ścieżka
Jęczydół - leśna ścieżka © strus
Z Bielkowa do Jezierzyc ścieżki leśne poza jednym miejscem bez problemowo przejechane,kłopoty przyszły dopiero  w drodze do DK 10
z Jezierzyc.
Na Jezierzyce
Na Jezierzyce © strus
Na Relaksowej przed wjazdem do lasu pożegnała mnie świątecznie ozdobiona choinka a przywitał najgorszy odcinek drogi jaki dziś pokonywałem.
Drzewko świąteczne na Relaksowej
Drzewko świąteczne na Relaksowej © strus
Droga którą kilka razy jechałem była zawsze na prawie całej długości równa ale po kilkudniowych opadach deszczu i raptownej zmianie pogody na minus była ciężko przejezdna przez zamarznięte kolejny przez które uszkodziłem sobie ochraniacz.
Lepszy odcinek drogi do DK 10 z Jezierzyc
Lepszy odcinek drogi do DK 10 z Jezierzyc © strus
Miejscami były cztery koleiny po których jechałem jak na hulajnodze  odpychając się lewą nogą to była męczarnia już wolę błota.Wróciłem druga strona DK 10.
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Skalin,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Bielkowo,
Jezierzyce,Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/54...

Kategoria SOLO


Słoneczny dzień.

Piątek, 26 grudnia 2014 · dodano: 26.12.2014 | Komentarze 2

W końcu słońce..... wybrałem się do Wierzbna przez lotnisko w Kluczewie.Słoneczko pięknie świeciło wiaterek delikatny po prostu tylko jechać.

Na Golczewo
Na Golczewo © strus
Okolice Cargotec-u
Okolice Cargotec-u © strus
Jadąc do Dębicy chciałem w końcu dotrzeć nie tylko w okolice ale również do wewnątrz bunkra typu granit ale niestety było za mokro a z drugiej strony błoto.
Podwójny schron typu Granit dla pocisków rakietowych klasy z-z
Podwójny schron typu Granit dla pocisków rakietowych klasy z-z © strus
Droga z Dębicy do Wierzbna którą bardzo lubię jeździć dziś była moim koszmarem przez "pułapki" na drodze.W dwie dałem się złapać przez co moje ochraniacze na stopy były zalane wodą. Po prostu na drodze było dużo kałuż z cienkim lodem i na lodzie śnieg wydawało się że jest prosta droga jak na poniższej fotce.
Droga do Wierzbna z pułapkami
Droga do Wierzbna z pułapkami © strus
Przy molo w Wierzbnie ściągam ochraniacze i je po prostu wykręcam żeby pozbyć się wody a miałem je zaimpregnować przed wyjazdem ale pomyślałem że nie pada to po co.
Wierzbno - molo
Wierzbno - molo © strus
Droga powrotna też do łatwych nie należała bo musiałem początkowo do Koszewa jechać po bruku a nie jak zawsze poboczem które dziś było niedostępne przez wodę i błoto.Musiałem jeszcze zawitać do lasu bo Iwonce zachciało się mchu do ozdób więc postanowiłem jechać w to samo miejsce co w zeszłym roku.Droga do  Miedwiecka okazała się dziś tez koszmarna jak jej początek w lesie.
Ser na drodze :)
Ser na drodze :) © strus
Pierwsze metry w las
Pierwsze metry w las © strus
Pierwszą pokonałem slalomem z prędkością do 10km/h  a drugą przeprowadziłem rower miedzy drzewami i krzakami żeby dostać się na drogę z prawej strony która nigdy wcześniej nie jechałem żeby dotrzeć pod Grzędzice po mech.Z mchem niestety przegrałem bo mimo temperatury około zera nie było można go ściągnąć z kamieni bo się kruszył i wróciłem z niczym.
Mech pod Grzędzicami
Mech pod Grzędzicami © strus
Przez  zamoczenie ochraniaczy zmarzłem w stopy i w Żarowie zrezygnowałem z zaplanowanego jeszcze odcinka Lubowo-Klepino.
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Dębica ,Wierzbno,Koszewo,Koszewko,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Miedwiecko,Grzędzice Majątek ,Grzędzice,Żarowo,Stargard.

http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/54...

Kategoria SOLO


Samotnie w deszczu .

Czwartek, 25 grudnia 2014 · dodano: 25.12.2014 | Komentarze 2

Po deszczowym tygodniu w końcu miało nie padać według zapowiadanej prognozy pogody która widziałem wieczorem w Polsacie ale niestety ledwie przejechałem 300 m a na okularach pojawiły się pierwsze krople deszczu ,pewnie gdyby zaczęło wcześniej padać został bym w domu ale jak już wyjechałem to trzeba było małe kółeczko zrobić. Po opadach widoczny duży stan wody w Inie a w Żarowie i okolicach Sowna dużo wody na łąkach w pobliżu rzeki.
Duży stan wody w Inie  w okolicach Lubowa
Duży stan wody w Inie w okolicach Lubowa © strus
W kroplach deszczu docieram do Poczernina i wkraczam na leśne ścieżki które doprowadzają mnie do Sowna ,tu mimo opadów droga była Ok ale za to z Sowna do Wielgowa to początek drogi bardzo kiepski ,kamienie i dużo wody.
W drodze do Wielgowa
W drodze do Wielgowa © strus
Przed samym Wielgowe dopadła mnie ulewa a już się cieszyłem że może uda mi się wykręcić minimum 80 km ale deszcz odbiera mi ochotę na jazdę. Ze Zdunowa do Niedźwiedzia jazda slalomem mijając duże kałuże.
W drodze do Niedźwiedzia
W drodze do Niedźwiedzia © strus
Postanawiam wracać najkrótsza droga do domu ,omijając Reptowo jadę do Kobylanki Michałową drogą z Motańca .W czasie całej dzisiejszej jazdy nie spotkałem żadnej osoby na rowerze a myślałem że chodź na zalanej wodą DDR-ce z Kobylanki do Stargardu kogoś zobaczę.Woda na całej szerokości DDR-ki aż do Morzyczyna dokuczała mi aż ustach poczułem piach. fuuuuu
Grudniowe grzybki
Grudniowe grzybki © strus

TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/54...
Kategoria SOLO


50-tka po pracy .

Środa, 17 grudnia 2014 · dodano: 17.12.2014 | Komentarze 9

W związku z prognozami deszczowymi na kolejne dni dziś po pracy a przed hala wyskoczyłem na tak zwaną 50-tkę po pracy .Jazda bez postojów jedynie przymusowe zatrzymania spowodowane ruchem na drodze i na dwa zdjęcia .Pierwsze to w Kobylance na DDR-ce ,gdy jej robiłem to pani wybiegła z posesji z zapytanie po co robię jej zdjęcie ona tylko zatrzymała się na 10 minut.

Zawalidroga na DDR-ce w Kobylance
Zawalidroga na DDR-ce w Kobylance © strus
Wracając do Kobylanki z Reptowa zauważyłem z daleka że na DK 10 auta jadące od strony Motańca jada bardzo wolno ,gdy wjechałem na wiadukt wszystko było już jasne. Auto na linach
Auto na linach na DK 10
Auto na linach na DK 10 © strus
Pogoda o wiele gorsza niż wczorajszego dnia wiatr dał mi się we znaki po raz pierwszy od Reptowa do Bielkowa i po raz drugi z Żarowa do Stargardu.Jak się sprawdzi pogoda to o rowerze moge zapomnieć przez kilka kolejnych dni,mogło by sobie odpuścić w piątek bo mam wolne :( i od wigilii kolejne 9 dni wolnego.

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,
Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard

http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/54...

Kategoria SOLO


Dąbie.

Wtorek, 16 grudnia 2014 · dodano: 16.12.2014 | Komentarze 1

Od środy pierwszy raz na rowerze ,miałem pecha ostatnio bo gdy miałem wolne to padał deszcz i przesiedziałem wolny czas przed Tv i kompem ale w końcu się doczekałem pogody a nawet chwile świeciło słońce. Na początku pojechałem załatwić dwie sprawy na mieście a dalej  do Morzyczyna do prywatnego mechanika , a tam zostałem zaskoczony bo kolega zmienił pracę na Cargotec.W Kobylance zrobiłem małe zakupy i ruszyłem na Dąbie przez Kozią.
Końcówka Koziej
Końcówka Koziej © strus
W terenie byłem miło zaskoczony bo drogi były przejezdne mimo ostatnich opadów ,żadnego błota i większych kałuż  i tym razem nie zapomniałem podjechać pod Jeleni Staw.
Jeleni Staw
Jeleni Staw © strus
Za przejazdem kolejowym w Dąbiu odbijam na małą rundkę po dzielnicy drogami który jeszcze nie jechałem a mianowicie DDR-ka od Przestrzennej do końca Szybowcowej.
Lokomotywa w Dąbiu
Lokomotywa w Dąbiu © strus
Elewator w Dąbiu
Elewator w Dąbiu © strus
Gdy dotarłem do Goleniowskiej  pojechałem skrótem do Nowoprzestrzennej ale przejazd kolejowy został przebudowany i musiałem tory pokonać pieszo niosąc rower i przy okazji zauważyłem   że kilka studzienek w okolicy zostały pozbawione zamknięć.
Brak przejazdu przez torowisko
Brak przejazdu przez torowisko © strus
Jadąc Tczewską za A6 z prawej strony trwała duża wycinka drzew i aż do krzyżówki na Calesco.
Wycinka drzew na Tczewskiej
Wycinka drzew na Tczewskiej © strus
Gdy wyjechałem z lasu w Niedźwiedziu postanowiłem że dziś dzięki dobrej pogodzie zrobię 70 km i żałuje że za późno wyjechałem bo dzisiejsze warunki sprzyjały żeby zrobić 100km ale niestety miałem  zadanie domowe zrobić obiad.Dziś do butów włożyłem dodatkowe wkładki z aluminiowym spodem i się sprawdziły bo nie zmarzłem w palce u stóp.[ chyba że dzisiejsze 5 stopni to sprawiły]
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Płonia,Kijewo,Dąbie,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,
Reptowo,Cisewo,Grzędzice Majątek,Grzędzice,Żarowo,Stargard.

http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/54...

Kategoria SOLO


Deszcz, śnieg i "Aleksandera"

Środa, 10 grudnia 2014 · dodano: 10.12.2014 | Komentarze 3

Deszcz, śnieg i początki  "Aleksandry"  tak można podsumować cała wycieczkę chodź na początku było wszystko Ok. Do Lubowa zawitałem przez żabie uroczysko na którym dużo się zmieniło od ostatniej wizyty ,bardzo widoczna praca bobrów.
Żabie uroczysko
Żabie uroczysko © strus

Przez Poczernin docieram do krzyżówki DW 141i DW142 żeby zrobić kilka obiecanych fotek dla Mirka [srk23] na rowerostradzie do Bącznika bo był ciekawy jaka jest tam droga.
Rowerostrada do Bącznika
Rowerostrada do Bącznika © strus


Gdy zmieniłem kierunek jazdy na Kiliniska zmieniła się również pogoda ,na początku delikatnie zaczął padać marznący deszcz ,chciałem uciec na krzyżowce w las jak podejrzałem u dornfeld. Jadąc po trawie i korzeniach dotarłem do piachów  i zawróciłem.
Piachy
Piachy © strus
Droga na Strumiany pokryta w całości marznącym śniegiem i zaczęło być ślisko  i wiatr dawał się we znaki to chyba początki nadchodzącego orkana "Aleksandry''
Droga na Strumiany
Droga na Strumiany © strus
W Sownie zmiana z deszczu na mokry śnieg który oklejał mi okulary przez co utrudniana miałem widoczność,w końcu pojechałem drogą przez Sosnówko do Wielichówka.Ciężka droga piaszczysta ,dwukrotnie przegrałem z głębokim piachem ,po prostu mi się rower zatrzymał i postanowiłem jechać trawą przy samych drzewach.
Wielichówko i ja
Wielichówko i ja © strus
Przez ten porywisty deszcz, klejący śnieg i  nasiąknięte woda ochraniacze i zaczęło mi po prostu być zimno w stopy. Odechciało mi się więcej kilometrów i postanowiłem wracać do domu i oczywiście dziś środowa hala z basenem i sauną.
TRASA:
Stargard,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Bącznik,Łęsko,Strumiany,Sowno,Sosnówko,Wielichówko,Cisewo,Miedwiecko,Zieleniewo,
Lipnik,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/#/workout/strus1968/...


Kategoria SOLO


50-tka po pracy .

Wtorek, 9 grudnia 2014 · dodano: 09.12.2014 | Komentarze 0

Wracając po pracy do domu robię zakupy w trzech sklepach i szybko się przebieram żeby zrobić pięćdziesiątkę i wrócić na obiad rodzinny.Że zakupy zabrały mi trochę czasu wybrałem szybszy rower żeby po prostu szybko przejechać zaplanowany dystans.
Jazda bez postojów jedynie przymusowe  zatrzymania spowodowane ruchem na drodze.Zauważyłem jadąc z Kobylanki do Bielkowa że tablica z napisem BIELKOWO została przesunięta około 500 m do Kobylanki, w ten sposób skrócił się dystans między wioskami.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/#/workout/strus1968/...

Kategoria SOLO


  • DST 50.00km
  • Teren 19.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 22.73km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ograniczona widoczność.

Niedziela, 7 grudnia 2014 · dodano: 07.12.2014 | Komentarze 0

Ograniczoną widoczność miałem przez zamarzającą na okularach mgłę aż do okolic J.Miedwia ,co parę kilometrów musiałem czyścić okulary bo wyglądały jak trawy na poniższym zdjęciu.
Oblodzone trawy
Oblodzone trawy © strus
W okolicach jeziora jakby cieplej i już nie miałem problemów z okularami które się powtórzyły na DDR -ce z Kobylanki do stacji paliw w Motańcu.
J.Miedwie - okolice Wierzchlądu
J.Miedwie - okolice Wierzchlądu © strus

Warunki o wiele gorsze niż wczorajszego dnia a wyjeżdżając miałem ochotę na większy kilometraż który zredukowałem do 50 km i takie dystansy chyba będę pokonywał przez zimowy okres . Na całym odcinku spotkałem zaledwie trzech bikerów jak na niedziele to marny wynik ,albo po prostu mijaliśmy się na szlaku.
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Skalin,Wierzchląd ,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Jeczydół,Kobylanka,Motaniec,Niedźwiedź,Reptowo,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

http://www.sports-tracker.com/#/workout/strus1968/...

Kategoria SOLO