Info
Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad4 - 5
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2015
Dystans całkowity: | 1067.00 km (w terenie 249.00 km; 23.34%) |
Czas w ruchu: | 45:38 |
Średnia prędkość: | 23.38 km/h |
Liczba aktywności: | 15 |
Średnio na aktywność: | 71.13 km i 3h 02m |
Więcej statystyk |
- DST 20.00km
- Czas 01:08
- VAVG 17.65km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
W czwórkę po ciemaku.
Sobota, 31 października 2015 · dodano: 31.10.2015 | Komentarze 3
W dzisiejszy piękny sobotni dzień musiałem być w pracy do 17-tej ale wcześniej zaplanowaliśmy że jak wrócę to pojedziemy tylko na cmentarz w Grzędzicach. Ruszyliśmy w czwórkę bo syn dołączył do nas z koleżanką ,pierwszy raz jechałem DDR-ką przez Piłsudskiego bo zawsze jeżdżę szosą ten odcinek do Podleśnej.Za Kossaka gdy już wzdłuż ulicy nie było lamp jechaliśmy w całkowitej ciemności,odcinek z Żarowa do Grzędzic z bardzo dużą ilością dziur przygotowanych do wypełnienia ciągnął się jakby nie wiem jaki był długi ale w końcu dojechaliśmy na miejsce.Bryczyki w czasie odpoczynku © strus
Po krótkim pobycie na cmentarzu ruszamy w drogę powrotna ,wracamy tym samym szlakiem,jakoś dziwnie się czułem jadąc po ciemku jak dla mnie za bardzo stresujące ze względu na mała widoczność za to młodym się bardzo podobało.
DDR-ka do Żarowa nocą © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Żarowo,Stargard plus DDP.
M A P A
Kategoria RODZINNA
- DST 92.00km
- Teren 28.00km
- Czas 04:01
- VAVG 22.90km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Stare Brynki.
Czwartek, 29 października 2015 · dodano: 29.10.2015 | Komentarze 5
Po wczorajszym triathlonie postanowiłem dziś pojechać do Puszczy Bukowej żeby odnaleźć jeden głaz w okolicy Binowa i zaliczyć odcinek terenowy miedzy Raczkami a Wełtyniem. DDR-ką na początku jadę do Motańca żeby leśnym traktem pojechać do Jezierzyc.Grzybki w okolicy Kobylanki © strus
Droga do Jezierzyc © strus
Na drodze do Jezierzyc żadnych prac budowlanych nie widać jedynie przybywa materiałów budowlanych ,około 800 m od stacji paliw w Motańcu na drodze przybyło kilkadziesiąt górek z piaskiem.Do Kołowa jak zwykle udaję się Drogą Bieszczadzką żeby przy Sercu Puszczy skierować się w okolice Binowa.
Masz w Kołowie © strus
Jadąc w stronę Binowa chciałem znaleźć Głaz Kołyska i jak się okazało trudno nie było jedynie musiałem do niego podejść pieszo bo rowerem podjechać nie dałem rady.
Głaz Kołyska w Puszczy Bukowej © strus
Teraz pora zjechać do Chlebowa Drogą Furmańską która dziwnie wyglądała jakby ktoś posprzątał wszystkie liście i dzięki temu było bezpieczniej.
Droga Furmańska © strus
Odcinek drogi z Chlebowa do Starych Brynek po przejechaniu nad S3 z dużą ilością wymagających podjazdów w wietrznym otwartym terenie dały trochę popalić.
Nad S3 © strus
Po kilku podjazdach i zjazdach docieram do docelowego miejsca na dzień dzisiejszy czyli Stare Brynki i zaraz przy wjeździe stary pomnik i odbudowany kościół chodź nie do końca ,będzie powód żeby tu jeszcze raz przyjechać.
Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej © strus
Odbudowywany kościół w Starych Brynkach © strus
Po krótkiej wizycie ruszam w kierunku DW 120 przez Raczki a dalej polnymi bardzo dziś wymagającymi drogami z bardzo dużą ilością mokrego luźnego piachu i odcinkami z wysypanymi kawałkami cegieł.Gdy dotarłem do szosy pozostało wracać do domu ale musiałem jeszcze uzupełnić isotonik który mi się kończył ,zakup udany dopiero w Starym Czarnowie.
Gorczyca w okolicy Nieznania © strus
Po drodze zajechałem jeszcze na promenadę nad Jeziorem Miedwie która była cała moja na całym odcinku do Zieleniewa.
Molo nad J.Miedwie w Zieleniewie © strus
Nie udało mi się dziś przekroczyć setki bo musiałem być na 15-ta w domu bo junior chciał zjeść obiad wcześniej bo trening miał na 16.30
i po prostu zabrakło mi czasu, z Zieleniewa do domu wróciłem przez Żarowo.
DDR-ka do Żarowa w barwach jesieni © strus
Jedynym wielkim minusem dzisiejszej jazdy był brak słońca chodź podczas śniadania w w TVN 24 zapowiadali 13 stopni i słoneczko .
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Sosnówko,Kołówko,Kołowo,Binowo,Chlebowo,Stare Brynki,
Raczki,Wełtyń,Gardno,Żelisławiec,Kartno,Glinna,Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,
Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P A
Kategoria SOLO
- DST 102.00km
- Teren 22.00km
- Czas 04:11
- VAVG 24.38km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Kościuszki - środowy triathlon.
Środa, 28 października 2015 · dodano: 28.10.2015 | Komentarze 4
Aby uniknąć jazdy ze Stargardu do Parlina DW 106 wybrałem dojazd przez Małkocin i Storkówko i tak pojawiłem się na "Chociwelce "którą miałem jechać do Łęczycy ale aromaty jakie docierały do mnie z wysypiska spowodowały że polami pojechałem do Parlina z pominięciem Łęczycy.Do Maciejewa jechałem bez żadnych zatrzymań bo okolicznymi drogami już wielokrotnie jechałem a chciałem jak najszybciej dotrzeć do miejscowości Kościuszko którą obrałem za docelowy dojazd ze względu na nazwę.
Pałac z k. XIX w. należał do rodu von Flemming w Maciejewie © strus
Kościół filialny p.w. św. Kazimierza w Maciejewie © strus
Gdy stałem przy kościele z drogi gruntowej wjechała do Maciejewa kobieta która zapytałem do kąt ona prowadzi gdy usłyszałem że do Osiny bez zerkania na mapę ruszyłem w teren.Gdy dojechałem do leśnej krzyżówki okazało się że na mojej mapie oprócz ścieżki w prawo która wraca w okolice Maciejewa innych zaznaczonych nie ma.Po około 300 m kolejna krzyżówka ,wybrałem drogę z prawej bo na polu był wyjeżdżony szlak który musiał gdzieś mnie doprowadzić i doprowadził do miejscowości Węgorzyce.
Kolory jesieni w drodze do Węgorzyc © strus
Odbudowany Kościół w Węgorzycach © strus
Węgorzyce - Cmentarz przy kościelny przed II wojenny światowej © strus
Teraz kieruje się ku DK 6 na której byłem tylko raz gdy jechałem z Nowogardu teraz jadę do niej przez Osinę i Kikorze żeby w Olechowie odbić na docelową miejscowość Kościuszki.
Po 44 km u celu - Kościuszki © strus
Kosciuszki - Kościół filialny p.w. św. Stanisława Kostki © strus
Zanim zawitałem ponownie na DK 6 odwiedziłem jeszcze dwie miejscowości w których byłem po raz pierwszy w życiu do obu wiosek
droga w dobrym stanie,dopiero psuję się po opuszczeniu Bodzęcina aż do szóstki.Pierwsza miejscowość do Węgorza.
Węgorza - Kościół filialny p.w. św. Jana Chrzciciela © strus
Koleją miejscowością na moim dziewiczym odcinku nad S6 to Bodzęcin.
Bodzęcin - Kościół filialny p.w. św. Mikołaja © strus
Bodzęcin - grób leśnika z elementami myśliwskiego wyposażenia © strus
Po krótkim drugim dziś pobycie na DK 6 postanawiam w skierować się przez Glewnice do Mostów przez leśne ścieżki wzdłuż terenów wojskowych o których słyszałem od kolegi.
Glewice - Kościół filialny p.w. św. Stanisława Biskupa © strus
Kolory jesieni w drodze do Mostów © strus
Gdy już dotarłem do torów przed jednostką wojskową w Mostach ruszyłem w kierunku domu kierując się na początku przez Danowo do Tarnowa.W Tarnowie wahałem się którą drogę wybrać ,myślałem o Dąbrowicy ale w butelce pusto a w Przemoczu na pewno sklep otwarty więc ruszam tam przez Tarnówko.
Wieża przy kościelna z XV w. w Tarnówku © strus
Po udanych zakupach ruszam do domu ale nie szosą tylko w Sownie dojazdem pożarowym 36 kieruje się do Grzędzic,tym razem nie zaglądam w las tylko w miarę szybko jadę.
Kolory jesieni w drodze do Grzędzic © strus
Z Grzędzic wracam do Stargardu inną drogą niż przeważnie,docieram polem do ul.Przemysłowej i pozostał tylko przejazd przez miasto
i oczywiście że dziś środa to śmigam na hale ,basen z sauną.Jutro też ma być dobra pogoda i mam wolne :)
Panorama Stargardu z okolic Grzędzic © strus
TRASA:
Stargard,Mokrzyca,Klępino,Małkocin,Storkówko,Parlino,Maszewo,Kolonia Radzanek,Jarosławki,Maciejewo,Wegorzyce,Osina,Kikorze,Olechowo,Kościuszki,Węgorza,Bodzęcin,Glewice,Mosty Osiedle,Mosty,
Danowo,Tarnowo,Tarnówko,Tarnowiec,Przemocze,Sowno,Grzędzice Majątek,Grzedzice,Stargard.
M A P A
Kategoria SOLO
- DST 93.00km
- Teren 34.00km
- Czas 04:30
- VAVG 20.67km/h
- Temperatura 11.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Mix rodzinny.
Niedziela, 25 października 2015 · dodano: 25.10.2015 | Komentarze 5
Rano dzisiejsza niedziela nie zapowiadała że Iwonka też pojedzie w teren bo za oknem pochmurno i chłodniej niż wczoraj więc umówiliśmy się na 13.30 i że wcześniej się zdzwonimy a na pierwsze 60 km pojechałem solo.Do Świętego pojechałem przez Mroczeń wzdłuż Krąpieli a następnie obrałem kierunek na Witkowo przez Tychowo.Gdy minąłem w Tychowie "stadion" od razu zauważyłem że droga się zmieniała. Na całej drodze którą pokonałem nie było jednej uszkodzonej płyty jumbo i były równo ułożone i co kilkanaście metrów były porobione miejsca do mijania się większych pojazdów niż rower.Nowa płytówka do Witkowa z Tychowa © strus
Jumbo dojechałem do Iny później kawałek żużlówki i końcówka do Witkowa aż do torów równo położonymi płytami jumbo aż się jechać chciało nie co to kiedyś było krzywo położone i pokruszone.
Przeprawa nad Iną © strus
Drogę którą dziś wybrałem była nudna bo brakowało mi barw jesieni przez co nie było co fotografować a przejeżdżana było wielokrotnie
i w kolejnych wioskach nie ma nic już ciekawego.Jadąc ze Starego Przylepu do Czernic droga non stop w dół , miałem na niej odpocząć ale jadąc pod wiatr bez pedałowanie nie było można się poruszać.Przed Czernicami usłyszałem telefon więc zatrzymałem się i przy okazji zdjęcie.
Czernice © strus
Przejeżdżając przez Wierzbno rzadko kiedy nie zajeżdżam na Miedwie bo gdy zrobili tam molo jest extra tak jak moja ulubiona żużlówka z Wierzbna do Dębicy którą dziś też zaliczyłem a na polach już były widoczne stada zwierzyny płowej.
Jezioro Miedwie w Wierzbnie © strus
Ulubiona żużlówka z Dębicy do Wierzbna © strus
W okolicy lotniska zdzwoniłem do Iwonki z pytanie czy nie zmieniła zdania i nadal chce się poruszać po obiedzie , zdziwiło mnie że mimo braku słońca odpowiedź brzmiała TAK a ja już snułem plany dalszej jazdy, więc trzeba było jechać po małżonkę wybrałem drogę
przez lotnisko w Kluczewie i Giżynek.
Park 3-go Maja © strus
Gdy dotarłem pod dom postanowiłem wejść do mieszkania żeby przebrać się trochę bo koszulka termalna była mokra i bluza częściowo też a przy okazji zjadłem mały obiad i po około 30 minutach byłem ponownie na szlaku lecz teraz miałem przy sobie małżonkę i ruszyliśmy w kierunku "małego lasku"
Wjazd do małego lasku © strus
Gdy dojeżdżaliśmy do "Bobrowej Polany" doszły do nas głośne odgłosy jakieś imprezy więc pojechaliśmy dalej a gdy wyjechaliśmy z lasu ujrzeliśmy dwie pogody ,nad Stargardem rozpogodzenie a na nas padał drobny deszczyk i piękne kolory jesieni po prawej stronie.
Trzmielina pospolita © strus
Jadąc wielokrotnie do Sowna zawsze interesowała mnie szeroka droga z lewej której nie ma na żadnej mapie ale nie chodzi mi o dojazd pożarowy 30 którym już kilka razy jechałem.Droga szeroka aż do końca lasu a później brak możliwości przejechania przez łąkę i jedyna droga w prawo która była o wiele gorszej jakości ale była i nią wracamy na szosę i od razu Sowno przywitało nas słońcem.
W końcu słońce, w Sownie © strus
W Sownie kierujemy się obok szkoły na dojazd pożarowy 36 którym jedziemy do Miedwiecka a po drodze zatrzymujemy się dwa razy żeby zajrzeć do lasu za jakimiś grzybkami.Podczas poszukiwania spłoszyłem na terenie siedliska dla zwierząt parę sarenek a jadalnych nie znalazłem.
Grzybki w okolicy Sowna © strus
Droga do Miedwiecka © strus
Wyremontowaną drogą z Miedwiecka jedziemy do DDR-ki w Zieleniewie a słońce już coraz niżej i już tak nie grzeje w plecki jak wcześniej.Na drodze do Stargardu kilkanaście rowerów mijaliśmy o czym świadczy że ludzie nadal są spragnieni jazdy.
Ja w blasku słońca © strus
TRASA:
Stargard,Mroczeń,Święte,Tychowo,Witkowo Pierwsze,Kurcewo,Barnim,Wójcin,Kłęby,Zaborsko,Cieszysław,Stary Przylep,Czernice,
Grędziec,Wierzbno,Debica,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard,Mokrzyca,Lubowo,Żarowo,Smogolice,Sowno,Miedwiecko,Zieleniewo,
Lipnik,Stargard.
M A P A cz.1
M A P A cz.2
Kategoria MIX [SOLO RODZINA]
- DST 50.00km
- Teren 13.00km
- Czas 02:53
- VAVG 17.34km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Piękna jesień.
Sobota, 24 października 2015 · dodano: 24.10.2015 | Komentarze 3
Piękne jesienne słońce skusiło małżonkę do rundki na rowerze więc nie mogłem jej tego odmówić,Iwonka ruszyła w stronę Grzędzic przez Żarowo ja musiałem zaliczyć bankomat i ruszyłem w pościg za nią ,dogoniłem dopiero przed Żarowem.W Grzędzicach zaliczyliśmy cmentarz a następnie przez "Majątek" pojechaliśmy w kierunku Sowna.Grzędzice Majątek © strus
Jadąc w kierunku Sowna w lesie było bardzo dużo aut i grzybiarzy, na tym terenie takiej ilości jeszcze nie widziałem i po drodze odbiliśmy na Cisewo i jechaliśmy pewien odcinek drogi po raz pierwszy i po drodze Iwonka dostrzegła dwa duże grzybki.
Przydrożny grzybek © strus
Z Cisewa jedziemy przez Reptowo ale szosą do Niedźwiedzia do wiejskiego sklepiku bo banany i sok pomidorowy żeby następnie lekko wydłużoną drogą docieramy do przejazdu pod DK 10.
Runo leśne © strus
Po drogiej stronie na dojeździe pożarowym 49 tłucznia ubyło od ostatniej mojej wizyty ale na drogach go nie było widać tylko kolejne usypane górki innego materiału i maszyny na parkingu przy stacji paliw.
"Górki" w okolicy Motańca © strus
Maszyny budowlane © strus
Przed powrotem do domu w Morzyczynie zajeżdżamy na Orlen żeby zakupić gorącą kawkę i pieszo przeszliśmy na ławeczkę w okolicy amfiteatru żeby ją skonsumować.
Amfiteatr w Morzyczynie © strus
Jezioro Miedwie w Morzyczynie © strus
Zapowiedzi pogodowe na następny tydzień obiecujące ale co z tego jak mam do popołudniowe zmiany ale mam nadzieję że jutro mi pogoda dopisze i może przed pracą się skuszę na parę kilometrów.Do dzisiejszego dystansu dopisuje wczorajszy dojazd do pracy i z niej.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Grzędzice Majątek,Cisewo,Reptowo,Niedźwiedź,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P A
Kategoria RODZINNA
- DST 40.00km
- Teren 8.00km
- Czas 01:40
- VAVG 24.00km/h
- Temperatura 13.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Krótko .
Wtorek, 20 października 2015 · dodano: 20.10.2015 | Komentarze 3
Krótki po pracy wypadzik na rowerze skrócony o 10 km bo kolejny raz źle się ubrałem i było mi chłodno w stopy. Wszystko było OK do chwili kiedy za Siwkowem wjechałem na "Chociwelkę" w stronę Sowna i powiało na mnie od czoła.DW 142 - "Chociwelka" okolice Sowna © strus
Na krzyżówce z DW 141 odbijam do Sowna i za szkołą dojazdem pożarowym 36 kieruję się w okolice Cisewa żeby następnie pojechać do Zieleniewa.Dawno odcinkiem z Sowna w kierunku Grzędzic nie jechałem chyba ostatnim razem jeszcze zeszłej zimy ,dziś odcinek tej drogi w extra stanie ,piachu prawie wcale i kałuż również brak.
Grzybki w okolicy Sowna © strus
W okolicy Cisewa przestraszyły mnie liczne odgłosy dzików że aż się zatrzymałem żeby zajrzeć w boczną drogę z której one dochodziły
ale były około 100 m więc spokojnie odjechałem.
Kolory jesieni w drodze do Zieleniewa © strus
W Zieleniewie wjechałem na DDR-kę do Stargardu i ruszyłem do domu.
TRASA:
Stargard,Mokrzyca ,Klępino,Małkocin,Siwkowo,Sowno,Podlesie,Cisewo,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P A
Kategoria PO PRACY
- DST 77.00km
- Teren 25.00km
- Czas 03:01
- VAVG 25.52km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Po deszczowych dniach.
Poniedziałek, 19 października 2015 · dodano: 19.10.2015 | Komentarze 7
Gdy miałem czas na rower w ubiegły czwartek i piątek to padał non - stop deszcz gdy w weekend pracowałem dwa dni do 17-tej było bez deszczu to trzeba mieć pecha,dziś rano padało a ja sprawdzam w necie pogodę i czekam kiedy odpuści deszcz a miałem zaplanowaną wczoraj trasę.Gdy deszcz przestał padać odczekałem prawie godzinkę i ruszyłem w stronę Poczernina i wiedziałem że z wczorajszych planów nici bo było już prawie południe a na obiad rodzinny trzeba wrócić.Jesienna DDR-ka do Żarowa © strus
Przez miasto trzeba było spokojnie jechać bo sporo wody na ulicy a ja śmigam bez błotników ,na ścieżce bez wody i pusto.
Poczernin do krzyżówki cały zalany ja śmiga w kierunku "Chociwelki" obok kapliczki.
Kapliczka w Poczerninie © strus
Na chwilę wpadam na DW 142 żeby odbić w stronę Goleniowa i przy okazji zobaczyć jak tam prace na rowerostradzie do Bącznika.
Prace na rowerostradzie © strus
Daleko nie chciałem się wypuszczać mimo zapowiedzi że już do wieczora nie będzie padać a ja śmiga tylko w bluzie która wodę z zewnątrz raczej wchłonie.Ze Stawna na drogę w kierunku Klinisk jadę wydłużoną drogą przez Bolechowo i Bącznik , na krótkim odcinku z Bolechowa do Bącznika cała droga wysypana kawałkami cegły i innymi kamieniami przez co się kiepsko jechało aż do starego młyna.
Ruiny młyna wodnego w Bączniku © strus
Na drodze Stawno krzyżówka Kliniska - Strumiany można powiedzieć że bardzo duży ruch aut i w lesie grzybiarzy w tym spotkałem kolegę i chwilę porozmawialiśmy i przy okazji się posiliłem batonem i zrobiłem kilka zdjęć.W miejscu postoju prawdziwka nie znalazłem ale za to widziałem kilka jagód.
Zestaw jesienny © strus
Ostatnie jagody © strus
Parkingi i szerokie drogi w las w okolicy Strumian pełne aut ja muszę wjechać do Sowna żeby dokupić isotonika ale sklep chwilowo nieczynny to śmigam dalej w ostatniej chwili zmieniam kierunek jazdy zamiast do Grzędzic jadę w kierunku Wielgowa żeby odbić na Reptowo.
Muchomorek © strus
Do leśnej krzyżówki na Wielichówko sporo wody na drodze dopiero na prostej do Reptowa lepsza nawierzchnia chodź kawałki cegły się pojawiły i w kilku miejscach sporo dziur zalanych wodą.Przez Niedźwiedź i Michałowym skrótem docieram do Kobylanki ale do Morzyczyna jadę przez Bielkowo bo DDR-ka z Kobylanki pewnie zalana wodą.Mimo że unikałem wody i błotka rower wyglądał nie najlepiej ,spodnie do kolan też ubrudzone i to sporo.
DDR-ka w Zieleniewie © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Przemocze,Tarnowiec,Tarnówko,Stawno,Bolechowo,Bącznik,Łęsko,Strumiany,Sowno,
Reptowo,Niedźwiedź,Motaniec,Kobylanka,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P A
Kategoria SOLO
- DST 82.00km
- Teren 33.00km
- Czas 03:38
- VAVG 22.57km/h
- Temperatura 7.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Środowy triathlon.
Środa, 14 października 2015 · dodano: 14.10.2015 | Komentarze 5
Środowy triathlon to pierwszy w nowym sezonie hali , który dopiero dziś zaliczyłem po raz pierwszy ,pogoda kiepska więc żeby dużo czasu przebywać na szlaku terenowym wybrałem się do Puszczy Bukowej bo dawno tam nie byłem a zachęcił mnie Michał.DDR-ką jadę do Motańca żeby za stacją paliw wjechać do lasu.DDR-ka Kobylanka - Motaniec © strus
Na leśnej trasie do Jezierzyc składowiska tłucznia i jakiegoś dziwnego piasku , gdy się na niego wjedzie rower prawie się zatrzymuje ,w okolicy krzyżówki na Niedźwiedź droga pożarowa 49 cała zasypana tłuczniem na około 1,5m wysokości.
Droga pożarowa 49 © strus
Droga pożarowa 48 - krzyżówka do DK 10 © strus
Droga do DK 10 też w remoncie ale na razie przejezdna a udaje się w kierunku Drogi Bieszczadzkiej żeby rozpocząć wspinaczkę do Kołowa ,w puszczy pustki tylko przy krzyżówce na Binowo mijałem parę z kijkami.
Maszt w Kołowie © strus
Zjeżdżając w kierunku Smoczej po drodze zauważyłem jakiś kamień który okazał się drogowskazem ale uwieczniłem sobie go.
Drogowskaz na leśnym szlaku © strus
Po wspinaczce pod dwa mocne podjazdy odbijam w okolice Hotelu Panorama ,pierwsza droga złym wyborem się okazała bo gdy przejechałem pod S3 pod górkę podprowadziłem rower ujrzałem wszystkie drogi z głębokim sypkim piachem więc zawróciłem.
Walka z piachem © strus
Ulicą Chojnicka docieram do Panoramy i początkowo brukiem a później ciężkimi piachami i dziurami do pierwszego kamienia morowego,po drodze znalazłem pięć w tym jednego po raz pierwszy .
Morowce w Puszczy Bukowej © strus
Miałem ochotę poszukać jeszcze kamieni granicznych ale zabrakło czasu wiec jadę przez Kijewko do Płoni przez Trzcinową.
Kolory jesieni w drodze do Płoni © strus
Z Płoni przez Zdunowo do Niedźwiedzia, żeby nie wracać do domu przez DDR-kę która jechałem do Bukowej jadę z Reptowa do Grzędzic przez Cisewo a później miało być Lubowo i Klępino ale gdy dojechałem do Żarowa poczułem pierwsze krople deszczu więc skróciłem trasę i zaliczyłem jeszcze halę i basen z sauną.
Wjazd do Niedźwiedzia © strus
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Sosnówko,Kołówko,Kołowo,Podjuchy,Zdroje,Bukowe,Klęskowo,
Kijewko,Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Grzędzice Majątek,Grzędzice,Żarowo,Stargard plus dojazd do i z pracy.
M A P A
Kategoria SOLO
- DST 50.00km
- Czas 01:48
- VAVG 27.78km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50 - tka po pracy.
Poniedziałek, 12 października 2015 · dodano: 12.10.2015 | Komentarze 2
Dzisiejsza pięćdziesiątka po pracy była skierowana do gminy Kobylanka na Speeder-rze po to żeby szybko przejechać zaplanowany dystans i mało się zmęczyć.Do Kobylanki jadę z wiaterkiem bez wysiłku docieram do Niedźwiedzia ze średnią 30 km/h ale nie obserwuję okolic żeby zrobić jakąś fotkę dopiero w Bielkowie gdy zatrzymałem się żeby odebrać telefon stałem przed tabliczka informująca o kierunku jazdy maratonu Miedwie to sobie cykłem.Maraton Miedwie © strus
Jak jechałem z Bielkowa do Jęczydołu w szczerym polu to poczułem ostry zimny czołowy wiatr który nie tylko spowalniał ale przez zły ubiór po prostu było mi zimno w stopy przez źle dobrane skarpetki i brak ochraniaczy.Drugi taki kryzys miałem za krzyżówką na Kunowo aż do Lipnika że miałem ochotę skrócić wycieczkę o Grzędzice i Żarowo.W Lipniku jednak odbiłem w kierunku tych wiosek bo wiatr miałem jadąc tym kierunkiem boczny, no i na koniec pod wiatr DDR-ka z Żarowa do Stargardu.
DDR-ka do Żarowa © strus
Pisząc post właśnie odczuwam skutku dzisiejszego wiatru i złego ubioru najbardziej miejsca między butami a spodniami.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard
M A P A
Kategoria PO PRACY
- DST 84.00km
- Teren 28.00km
- Czas 03:33
- VAVG 23.66km/h
- Temperatura 9.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Słoneczna niedziela.
Niedziela, 11 października 2015 · dodano: 11.10.2015 | Komentarze 4
Jako że dziś wolna niedziela od pracy to wyruszyłem na pierwszą część jazdy solo w słoneczną i chłodny dzień a druga część miała być z Iwonka która w ostatniej chwili zrezygnowała bo przestraszyła się zimnego wiatru a mi się już nie chciało wracać na szlak.Po załatwieniu jednej sprawy w mieście ruszam przez Giżynek w stronę lotniska w Kluczewie, po drodze na trawniku przy fabryce Bridgestone dojrzałem zielonego dzięcioła ale niestety nie zdążyłem zrobić mu fotki ale wstawiam zdjęcie z internetu żeby pokazać jego piękno.
Dzięcioł zielony © strus
Przez lotnisko tym razem przejechałem pasem dojazdowym przy którym został tylko jeden obiekt reszta została rozebrana.
Ostatni obiekt przy pasie dojazdowym na lotnisku w Kluczewie © strus
Inny obiekt na drodze do Dębicy który został również rozebrany został wybudowany jeszcze przez Niemców ciekawe komu przeszkadzał a był schowany między drzewami.
Betonowe resztki © strus
Druga fotka to grubość betonu która wynosiła około 4m ale tego zdjęcie nie oddaje a ja po wyjechaniu na szosę śmigam do Koszewa gdzie znajduje przez przypadek miejsce gdzie do 1945 roku był cmentarz.
Koszewo - lapidarium © strus
Po krótkim zwiedzaniu ruszam w stronę Jeziora Miedwie ,przejeżdżam przez dość licznie uczęszczaną dzisiejszego słonecznego dnia
promenadę i terenem jadę do Jęczydołu w którym powstaje dość duże lapidarium.
Nowo powstające lapidarium w Jęczydole © strus
Od Jęczydołu to tylko jazda bez zatrzymywania się nawet na zdjęcia z dużą ilością terenu od momentu gdy wjechałem w las w Rekowie to można powiedzieć że aż do wyjechania z lasu w Niedźwiedziu na chwilę przejazdu przez Reptowo i z powrotem na terenowe ścieżki którymi jadę do Grzędzic gdzie wita mnie kolorowy klon.
Jesień w Grzędzicach © strus
Sprawdziłem która godzina bo miałem jechać bo Iwonkę na dalszą trasę ,czasu trochę miałem więc pojechałem przez Grzędzice do DDR-ki w Lipniku na której śmignąłem po nowym odcinku.
Nowy odcinek DDR-ki przed Stargardem © strus
Nie dziwne że odcinek ze Stargardu do Zieleniewa tak dobrze się trzyma mimo braku remontów chyba ponad 40 lat bo ma extra podłoże na którym kładziono asfalt.
Przekrój DDR -ki Stargard-Zieleniewo © strus
Po ostatnich fotkach zadzwoniłem że już wracam po małżonkę i dowiedziałem się że nie będzie drugiej części to przełoże sobie ja na jutro po pracy :). Do kilometrów dzisiejszych dopisałem 8 km z dwóch dni dojazdu do pracy i powrotów.
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo.Kluczewo,Dębica,Koszewo,Koszewko,Jęczydół,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Bielkowo,Rekowo,
Jezierzyce,Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Grzędzice Majątek,Grzędzice ,Lipnik,Stargard plus dwa razy do pracy i z powrotem.
M A P A
Kategoria SOLO