Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2018

Dystans całkowity:1057.92 km (w terenie 26.40 km; 2.50%)
Czas w ruchu:40:57
Średnia prędkość:25.83 km/h
Suma podjazdów:2992 m
Suma kalorii:46544 kcal
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:75.57 km i 2h 55m
Więcej statystyk
  • DST 100.60km
  • Czas 03:46
  • VAVG 26.71km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Kalorie 4435kcal
  • Podjazdy 331m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na koniec urlopu .

Wtorek, 31 lipca 2018 · dodano: 31.07.2018 | Komentarze 7

Ostatni wolny dzień postanowiłem również wykorzystać na jazdę rowerem ,miała być runda z Tomkiem ale on podczas wczorajszej wyprawy doznał drobnej kontuzji i dziś postanowił sobie odpuścić.Gdy wyruszałem prawie w pół do dziesiątej termometr pokazywał już 27 stopni więc wybrałem trasę na której jest sporo drzew które osłonią mnie trochę od palącego słońca,chodź pierwszy odcinek za Żarowo był na odkrytym terenie.Gdy zaliczyłem DDR-kę do Żarowa skierowałem się przez Smogolice i Sowno w kierunku "Chociwelki"  na której byłem chwile żeby skierować się do Goleniowa przez Przemocze.
Wjazd na DW 142 od strony Sowna
Wjazd na DW 142 od strony Sowna © strus
W Goleniowie pierwszy sklep żeby uzupełnić napoje na dalszą drogę w kierunku Lubczyny przez Goleniowski Park Przemysłowy zaliczony i mała butelka na miejscu.Do Lubczyny można powiedzieć że od Podańska jadę tylko DDR-kami żeby zameldować się na chwilę nad J.Dąbie.
DDR-ka przed Lubczyną
DDR-ka przed Lubczyną © strus
Marina w Lubczynie
Marina w Lubczynie © strus
Tym razem nie wjeżdżałem na nową szutrową DDR-kę prowadzącą do Dąbia tylko szosą jechałem przez Czarną Łąkę i Załom do Dąbia.Na wylocie z Załomia robię kolejne zakupy i ruszam w kierunku DK 10 w Płoni przez Wielgowo i Zdunowo.

Gdy zawitałem na krajowej dziesiątce spojrzałem na licznik i z moich obliczeń wyszło gdy wybiorę drogę prosto do domu nie zaliczę setki więc gdy zjechałem w Motańcu na DDR-kę do Kobylanki pojechałem wydłużoną drogą przez Niedźwiedź i Reptowo żeby ponownie wjechać na ścieżkę rowerową.

Jak już byłem ponownie na DDR-ce w Kobylance ruszyłem prosto do domu.Po minięciu zjazdu na Kunowo wjechałem na odkryty teren i jazda ostatnich 8 km dało mi się we znaki przez dokuczliwe słońce aż mnie głowa rozbolała.A jutro już niestety do pracy bo 18-ście dni urlopu szybko minęło :(

TRASA:
Stargard,Żarowo,Smogolice,Sowno,Przemocze,Tarnowiec,Tarnówko,Podańsko,Goleniów,Smolno,Lubczyna,Czarna Łąka,Pucice, Załom,Dąbie,Wielgowo,Zdunowo,Płonia,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA: Na koniec urlopu .


Kategoria SOLO, REKREACJA


  • DST 54.14km
  • Czas 01:59
  • VAVG 27.30km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 2392kcal
  • Podjazdy 94m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranna pięćdziesiątka.

Poniedziałek, 30 lipca 2018 · dodano: 30.07.2018 | Komentarze 3

Od południa miałem zaplanowany dzień więc rano udałem się na standardową pięćdziesiątkę prawie kopie wczorajszego dnia zaczynając tym razem od przejazdu przez DDR-kę do Żarowa a następnie poranna pięćdziesiąta.jazd przez Grzędzice żeby zameldować się na DDR-ce do Motańca.
Wyjazd z lasku w Grzędzicach w kierunku Lipnika
Wyjazd z lasku w Grzędzicach w kierunku Lipnika © strus
Zanim DDR-ką dojechałem do Motańca najpierw w Zieleniewie odbiłem do Kunowa a tam gdzie kończy się normalna droga zawróciłem żeby ponownie zawitać w Zieleniewie i już prawie do końca ścieżki rowerowej a następnie przez Kałęge do Niedźwiedzia i tak jak wczoraj pod Zdunowo.

Mimo że nie było jeszcze dziesiątej godziny gdy dojechałem do Kunowa temperatura już była wysoka a mianowicie termometr pokazywał dwadzieścia sześć kresek a ja ciuchy miałem całe mokre.Z pod lasu Zdunowa pojechałem cały czas prosto w kierunku Cisewa a gdy dojechałem do szlabanu PKP który był zamknięty z nieba polało delikatnie wodą więc odpuściłem sobie drogę za torami i wróciłem do Kobylanki na DDR-kę i wróciłem nią do Stargardu.
Zamknięta droga na Cisewo
Zamknięta droga na Cisewo © strus


TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A:Poranna pięćdziesiątka.
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 52.56km
  • Czas 01:57
  • VAVG 26.95km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 2314kcal
  • Podjazdy 179m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50 -tka z Tomkiem

Niedziela, 29 lipca 2018 · dodano: 29.07.2018 | Komentarze 3

Byliśmy umówieni jak ostatnim razem na dziesiątą i żeby zaliczyć setkę, ale półgodziny przed wyznaczonym startem zaczął padać deszcz i pozostało nam obserwować radar z opadami i dopiero w południe wyjechaliśmy na trasę a tym razem spotkaliśmy się na DDR-ce przy Tesco i ruszyliśmy do Kobylanki.
Początek wspólnej jazdy - DDR-ka na Motaniec.
Początek wspólnej jazdy - DDR-ka na Motaniec. © strus
Obaj mieliśmy czas do 14.30 czyli żeby zaliczyć standardowa pięćdziesiątkę którą postanowiliśmy wykręcić jeżdżąc po gminie Kobylanka.Gdy zawitaliśmy w Kobylance skierowaliśmy się do Cisewa przez Reptowo tam przy lapidarium nawrót i powrót do Reptowa a dalej prosto do końca asfaltu w Niedźwiedziu czyli 3km przed Zdunowem.

Tam kolejny nawrót a dalej przez Kałęgę i Motaniec dojeżdżamy do DDR-ki którą razem jedziemy do miejsca spotkania a tam rozjeżdżamy się do swoich małżonek oczekujących ze smacznym obiadkiem.

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50 -tka z Tomkiem
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 82.44km
  • Teren 3.20km
  • Czas 03:13
  • VAVG 25.63km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 3607kcal
  • Podjazdy 158m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Upalne okolice.

Sobota, 28 lipca 2018 · dodano: 28.07.2018 | Komentarze 1

Wczoraj wróciłem z siedmiodniowego wypadu rodzinnego do Wrocławia gdzie pogoda dawała popalić temperatura o 22-ej wynosiła 26 stopni , musiałem w takich warunkach pokonywać kilometry podczas zwiedzania i pochłaniać duże ilości płynów niestety nie uruchamiałem sports-trackera bo telefon przy tak wysokiej temperaturze nie dawał rady a zapomniałem powerbanka.
Stary Ratusz we Wrocławiu
Stary Ratusz we Wrocławiu © strus
A dziś gdy wyjeżdżałem na termometrze już widniało 28 stopni a po 15 kilometrach gdy dojechałem do strefy przemysłowej w Kluczewie przez Witkowo Drugie termometr w liczniku pokazywał prawie 34 stopnie chodź w słońcu.Że jak przeważnie nie miałem planu na trasę a jedynie ochotę na przejechanie około 60 km minimum bo ponoć upał mocno doskwiera podczas jazdy i w okolicy trwał maraton MTB dookoła Miedwia pokręciłem się po wschodnich terenach od jeziora Miedwie.Ze strefy przemysłowej skierowałem się na fragment trasy maratonu od Wierzchlądu do Koszewa ale nikogo na trasie nie spotkałem a dalej odbiłem do Starego Przylepu przez Reńsko i Obrytę  robiąc pierwsze zakupy w Reńsku mimo że dopiero przejechałem 37 km.
Po żniwach w okolicy Reńska
Po żniwach w okolicy Reńska © strus
Przejeżdżając przez Nowy Przylep dostrzegłem że żużlówka prowadząca na Kłęby jest w dobrej  "formie" więc wykorzystałem ją żeby przedostać się do szosy prowadzącej do Barnimia przez Wójcin.
Żużlówka na Kłęby
Żużlówka na Kłęby © strus
Barnim (niem.Barnimskunow) Budynek gospodarczy
Barnim (niem.Barnimskunow) Budynek gospodarczy © strus
Dalszy etap to jazda nie lubiana DW 106  z Barnimia do Kluczewa przez Warnice a następnie jadę DDR-ka do strefy przemysłowej w Kluczewie gdzie odbijam na Stargard przez Golczewo i Giżynek z zamiarem powrotu do domu.

W Stargardzie skierowałem się na DDR-kę na Motaniec i tam zobaczyłem pierwszych dziś bikerów wracających z maratonu bo na kierownicach mieli numery startowe i się zagapiłem bo miałem przy Tesco na rondzie odbić w kierunku domu a pojechałem nieco wydłużoną drogą bo dojechałem do Lipnika i dopiero odbiłem na DDR-kę w Żarowie przez Grzędzice gdzie zrobiłem kolejne zakupy a później już do domu

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Koszewko,Koszewo,Dębica,Warnice,Reńsko,Obryta,
Stary Przylep,NowyPrzylep,Kłęby,Wójcin,Barnim,Warnice,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard,Lipnik,Grzędzice,
Żarowo,Stargard.
MAPKA: Upalne okolice
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 114.01km
  • Teren 3.00km
  • Czas 04:22
  • VAVG 26.11km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 5093kcal
  • Podjazdy 290m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Barlinek z Tomkiem

Piątek, 20 lipca 2018 · dodano: 20.07.2018 | Komentarze 6

Pedały się znalazły w magazynie Inpost-u ale wczoraj przez to ciśnienie mi wzrosło a dziś po wyjaśnieniu sprawy ruszyłem po Tomka z którym wczoraj umówiłem się na setkę.Droga do Barlinka przez Dolice i Pełczyce to jazda non-stop  ,dopiero w Barlinku zajechaliśmy nad jezioro a następnie do lodziarni i tam przerwa na zimne...
Barlinek (niem.Berlinchen) - fontanna z 1912 r.
Barlinek (niem.Berlinchen) - fontanna z 1912 r. © strus
Młode łąbędzie
Młode łabędzie © strus
Po przerwie tym razem obraliśmy inna drogę powrotną niż ostatnim razem czyli nie przez Lipiany i Pyrzyce a tym razem obraliśmy kierunek na Przelewice przez Laskowo co nie było dobrym pomysłem ze względu na jakość nawierzchni po których musieliśmy jechać.
Laskowo (niem.Gross Latzkow) Zabytkowy pałac wraz z parkiem z XVIII-XIX w.
Laskowo (niem.Gross Latzkow) Zabytkowy pałac wraz z parkiem z XVIII-XIX w. © strus
W Przelewicach druga przerwa na uzupełnienie napojów i tym razem zamiast lodów były banany i trzeba było ruszać w dalszą trasę czyli już ostatni etap trasy.Powrót z Przelewic trasą przez Lubiatowo do Obryty był ciężki przez kombajny na odcinku z Lubiatowa do Zaborska,wąska droga a z naprzeciwka jechało osiem potworów i dziurawa droga że dwa razy zatrzymywaliśmy się na trawie.Żeby nie jechać DW 106 w Obrycie odbijam w kierunku poradzieckiego lotniska przez Reńsko i Warnice.Przejeżdżając przez tereny lotniska
spotkaliśmy duże ilości uczestników OldTown Festival  mimo że wczoraj oficjalnie się zakończył .Sto kilometrów przejechałem z Tomkiem gdzie po drodze większości mogliśmy sobie w końcu porozmawiać i spędzi miło czas a na rondzie w Golczewie się rozjechaliśmy każdy w swoją stronę a ja po drodze jeszcze załatwiłem sprawy na mieście.
OldTown Festival w Kluczewie
OldTown Festival w Kluczewie © strus

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Witkowo Pierwsze,Kolin,Morzyca,Dolice,Dobropole,Brzezina,Sułkowo,Pełczyce,Łyskowo,Wierzchno,
Barlinek,Jaromierki,Osina,Lutówko,Równo,Laskowo,Płońsko,Rosiny,Kłodzino,Przelewice,Kosin,Lubiatowo,Zaborsko,Cieszysław,
Stary Przylep,Obryta,Reńsko,Warnice,Burzykowo,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard.
MAPKA: Barlinek z Tomkiem
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 60.46km
  • Czas 02:18
  • VAVG 26.29km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 2646kcal
  • Podjazdy 125m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po trzech deszczowych dniach

Czwartek, 19 lipca 2018 · dodano: 19.07.2018 | Komentarze 3

Po trzech dniach deszczowych w końcu pogoda się poprawiła co po obiadku postanowiłem wykorzystać i po piętnastej ruszyłem się pokręcić po gminie Kobylanka zaczynając od standardowego przejazdu przez DDR-kę do Żarowa a następnie przez Grzędzice jadę do DDR-ki w Lipniku na którą musiałem się pofatygować pieszo bo był bardzo duży korek i żadne auto jadące ze Stargardu nie zatrzymało się żebym ja i dwa samochody przed mną mogły się włączyć do ruchu i tak zwiedziłem rondo na nogach.DDR-ka w okolicy Lipnika na małym odcinku jakby się zapadała przy przepływającej wodzie a ja jadę nią do końca i przy stacji paliw zawracam i po przejechaniu nad DK 10 jadę do Niedźwiedzia przez Reptowo oczywiście do końca asfaltu pod las .

Pod lasem kolejna nawrotka i jazda do Cisewa wydłużoną drogą przez Kałęgę i Reptowo a po drodze ratuję przez autami wygrzewającego się padalca wrzucając patykiem go w głąb zarośli.
Padalec w Reptowie
Padalec w Reptowie © strus
Kolejny odcinek trasy to dojazd do końca szosy w Cisewie przy lapidarium bo droga szutrowa do Wielichówka jest już z bardzo dużą ilością dziur i trzeba wolniej jechać i bardzo uważać na niespodzianki.Przed kolejnym lasem kolejna nawrotka i tym razem kieruje się do Kobylanki na DDR-kę przez Reptowo z przymusowym postojem przed przejazdem PKP.
Koniec asfaltu w Cisewie
Koniec asfaltu w Cisewie © strus
Przymusowy postój
Przymusowy postój © strus
DDR-ką wracam do domu zahaczając o kolegę Tomka żeby się umówić na jutrzejszą rundkę bo ma być ponoć piękny dzień.
W niedzielę gdy sprawdzałem prognozy pogody na nadchodzący tydzień byłem zadowolony z zapowiadanych dwóch dni deszczowych które chciałem wykorzystać na inne sprawy i w końcu wymienić korbę i suport.Łatwo nie było bo nie mogłem wykręcić suportu a na dodatek uszkodziłem przerzutkę przednia i okazało się że na jednym pedale gwint był w złym stanie i nie chciałem go wkręcać więc kolejne zakupy .Wczoraj zamówione dziś dostarczone ale w paczce brakowało pedałów a że już po osiemnastej nigdzie nie mogłem się dodzwonić w sprawie mojego zamówienia.
Odbiór paczki
Odbiór paczki © strus

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Reptowo,Cisewo,
Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA: Po trzech deszczowych dniach
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 90.27km
  • Teren 1.50km
  • Czas 03:30
  • VAVG 25.79km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 3911kcal
  • Podjazdy 395m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miękowo (niem.Münchendorf)

Niedziela, 15 lipca 2018 · dodano: 15.07.2018 | Komentarze 6

Ostatnio nie mam czasu na wybieranie szlaków ,po prostu wyjeżdżam i jadę przed siebie ,dziś wybrałem na cel Miękowo gdzie miałem na początku pojechać od strony Maszewa ale jadąc przez miasto zmieniłem decyzję i pojechałem pod wiatr non stop do Goleniowa przez Sowno i jak w ostatnia niedzielę także dziś jadąc pod wiatr bolały mnie piszczele mimo że temperatura wynosiła 22 stopnie ,nie wiem o co chodzi? Od Podańska jadę DDR-ką z małą przerwą po frezowanej szosie co przyjemne nie było do ronda na którym odbijam na drogę prowadzącą do Miękowa.
Podańsko (niem.Puddenzig) Długo remontowany kościół filialny p.w. św. Stanisława Kostki z XVIII w
Podańsko (niem.Puddenzig) Długo remontowany kościół filialny p.w. św. Stanisława Kostki z XVIII w © strus
Wyremontowany przejazd nad S6 prowadzący do Miękowa
Wyremontowany przejazd nad S6 prowadzący do Miękowa © strus
Jadąc Wolińsko zauważyłem że zniknęły pamiątki po Armii Radzieckiej na tej ulicy i przejazd nad S6 został poszerzony przez co juz niepotrzebne są światła ,po drodze mijam sporo bikerów i słońce wychodzi na co raz dłuższe chwile a ja docieram do celu.
Miękowo (niem.Münchendorf)  Kościół filialny p.w. Świętej Trójcy z 1782 r
Miękowo (niem.Münchendorf) Kościół filialny p.w. Świętej Trójcy z 1782 r © strus

Żeby nie wracać całkowicie tą samą drogą najpierw wracam do Goleniowa przez Białuń i Żółwią Błoć a w mieście przed dworcem PKP odbijam na Stargard ale jadąc przez Bolechowo i Stawno żeby ponownie pojawić się na drodze prowadzącej do Przemocze gdzie uzupełniam napoje.
Żółwia Błoć - (niem.Barfussdorf) Żółw,Speeder i kościółek
Żółwia Błoć - (niem.Barfussdorf) Żółw,Speeder i kościółek © strus
Z Przemocza DW 141 dojechałem do już uruchomionej "Chociwelki" i postanowiłem nią po raz pierwszy przejechać się w pełnym ruchu chodź przez niedzielę nie był bardzo duży ale nie było miło i przy węźle Siwkowo odbiłem na Małkocin a dalej do domu przez Klępino i złym wyborem było jechać skrótem po płytach do Stargardu przez Mokrzyce.
Węzeł Warchlino - Siwkowo
Węzeł Warchlino - Siwkowo © strus
Żniwa w okolicy Małkocina
Żniwa w okolicy Małkocina © strus

TRASA:
Stargard,Żarowo,Smogolice,Sowno,Przemocze,Tarnowiec,Tarnówko,Podańsko,Goleniów,Miękowo,Białuń,Żółwia Błoć,Goleniów, Zabród, Bolechowo,Stawno,Tarnówko,Tarnowiec,Przemocze,DW 142,Siwkowo,Małkocin,Klępino,Mokrzyca,Stargard.
MAPKA: Miękowo (niem.Münchendorf)
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 91.89km
  • Teren 1.00km
  • Czas 04:10
  • VAVG 22.05km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 4024kcal
  • Podjazdy 251m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Relax chmielowy z Tomaszem.

Sobota, 14 lipca 2018 · dodano: 14.07.2018 | Komentarze 1

W KOŃCU!!!! po tygodniu popołudniowych zmian mogłem pojeździć i to na dodatek z kolegą z pracy który po pół roku leczenia dostał pozwolenie na powrót na rower więc pojechałem po Tomasza i wydłużoną drogą przez strefę przemysłową w Kluczewie a następnie przez Golczewo i Giżynek dojechaliśmy do DDR-ki na Motaniec.W Lipniku nadal problemy z przejechaniem ale tylko dla rowerów na wąskich oponkach i na drodze kolejny etap prac - palowanie.
Palowanie w okolicach Lipnika i Tomasz.
Palowanie w okolicach Lipnika i Tomasz. © strus
DDR-ka dojechaliśmy do Kobylanki i odbiliśmy na Cisewo z zakupami w Reptowie,trzeba było kupić isochmiel zapakować w kieszeń i udać się do altanki.Tam szybko wypiliśmy i odczekaliśmy na wyparowanie rozmawiając bo ostatnio rzadko się widzieliśmy a na rowerze to już dawno razem nie pojeździliśmy.
Isochmiel w Cisewie.
Isochmiel w Cisewie. © strus
Po odparowaniu w drogę do Kobylanki przez Reptowo i Niedźwiedź a tam bananów nie było ale perła była i znowu przerwa przymusowa i postanowienie że to pierwszy i ostatni raz tak robimy.
Isochmiel w Niedźwiedziu
Isochmiel w Niedźwiedziu © strus
Po drugiej przerwie trochę szybciej musieliśmy odjechać bo przy stole robiło się gęsto i atmosfera polityczna.Wróciliśmy na DDR-kę
w Motańcu a nią prosto do Stargardu i przy rondzie się rozstaliśmy .W domu zjadłem obiad i od razu wyruszyłem na rundkę tym razem z zazdrosną małżonką bo chciał jechać wcześniej.Pojechaliśmy DDR-ką na Żarowo a następnie na cmentarz wiejski w Grzędzicach gdzie ostatnia ulewa zrobiła spustoszenie.Po porządkach wróciliśmy do Żarowa i skierowaliśmy się do Poczernina przez Lubowo i Rogowo gdzie zawróciliśmy i wróciliśmy do domu.





TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard,Żarowo,Grzędzice,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
MAPKA:Relax chmielowy z Tomaszem.
MAPKA:Relax z Iwonką



  • DST 103.44km
  • Teren 1.00km
  • Czas 03:46
  • VAVG 27.46km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 4590kcal
  • Podjazdy 365m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de Miedwie z plusem.

Niedziela, 8 lipca 2018 · dodano: 08.07.2018 | Komentarze 6

Temperatura przy ruszaniu wynosiła 20 stopni i było pochmurno a ja ruszyłem w przeciwną stronę niż wczoraj z zamiarem zaliczenia setki.Aby taki dystans pokonać i zaliczyć Tour de Miedwie trzeba szukać kilometrów po drodze dlatego ruszyłem do DDR-ki w Witkowie Drugim a następnie obrałem kierunek Dolice żeby tam wjechać na DW 122 prowadzącą do Pyrzyc przez Lubiatowo ale nadłożyłem kilometrów zahaczając o Brzesko i Letnin.
Brzesko (niem.Brietzig) Kościół parafialny p.w. Narodzenia NMP z 2 poł. XIII w.
Brzesko (niem.Brietzig) Kościół parafialny p.w. Narodzenia NMP z 2 poł. XIII w. © strus
Letnin (niem.Lettnin) Neogotycki dom młynarza
Letnin (niem.Lettnin) Neogotycki dom młynarza © strus
Letnin - kamienny drogowskaz
Letnin - kamienny drogowskaz © strus
Z Letnina pojechałem do Mechowa gdzie wjechałem na DDR-kę prowadzącą do Pyrzyc a na niebie pokazało się słońce które towarzyszyło mi do ostatniego kilometra.Na ścieżce rowerowej pierwszy raz widziałem tak dużą ilość rowerzystów i od razu pomyślałem że to pewnie niedzielni bikerzy jak na DDR-ce w okolicy J.Miedwie.W Pyrzycach uzupełniłem napoje zjadłem banany i ruszyłem na kolejny odcinek trasy.
DDR-ka do Pyrzyc
DDR-ka do Pyrzyc © strus
Pyrzyce- kiedyś Pomnik Wdzięczności a dziś Pomnikiem Pamięci
Pyrzyce- kiedyś Pomnik Wdzięczności a dziś Pomnikiem Pamięci © strus
Z Pyrzyc standardowo ruszyłem DW 199 walcząc z wiatrem do momentu odbicia na Kołbacz  na drogę DW 120 i zrobiło się lżej. Dzisiejsze warunki lepsze niż wczoraj i drogi zdecydowanie z lepszymi nawierzchniami.Wojewódzką jadę do Kobylanki gdzie już DDR-ka jadę do Lipnika a tam odbijam ku Grzędzicą i przez Żarowo melduje się w domu.


TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Witkowo Pierwsze,Kolin,Morzyca,Dolice,Ukiernica,Lubiatowo,Brzesko,Letnin,Mechowo,Pyrzyce,Żabów,
Będgoszcz,Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A :Tour de Miedwie z plusem.
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 80.41km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 26.80km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 3535kcal
  • Podjazdy 303m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ciężkie warunki drogowe.

Sobota, 7 lipca 2018 · dodano: 07.07.2018 | Komentarze 4

W związku że nadchodzący tydzień mam cały druga zmianę postanowiłem w dwa weekendowe dni pojeździć ale i niezaniedbywać rodziny więc rano zakupy śniadanie itd a dopiero po jedenastej mogłem zasiąść w siodle i ruszyć DDR-ką do Motańca.W Lipniku co dzień inne utrudnienia dla rowerzystów i pieszych ,dziś tak naprawdę był odcinek drogi bez DDR-ki i pojechałem szosą.W Motańcu wjechałem na DK 10 , pojechałem do Płoni i gdy odbiłem na Wielgowo przez Zdunowo to trochę odpocząłem od dość silnego wiatru który dokuczał mi od startu aż do Dąbia że chwilami bolały mnie piszczele a termometr wskazywał 18 stopni.To takie pierwsze utrudnienie dzisiejszego dnia to co najgorsze czekało mnie po pokonaniu ronda w Dąbiu .Dość że droga jest ma bardzo zniszczoną nawierzchnię ktoś umieścił znaki "Alternatywny dojazd nad morze" i aut jak na S3 trzeba było jechać bardzo uważnie .Dość że masakryczna ilość aut i dziur to jeszcze wyprzedanie na podwójnej ciągłej co mnie bardzo stresowało aż do momentu gdy przeszedłem
na drugą stroną S3 w Kliniskach.
Przejście dla pieszych na S3
Przejście dla pieszych na S3 © strus
Żeby trochę odpocząć od następnej drogi stresogennej ale to przez nawierzchnię na niej najpierw zajechałem do Pucka zobaczyć czy nie urosły kolejne grzyby i chwilkę sobie odpocząć zajadając banany.
Merida z prawdziwkami
Merida z prawdziwkami © strus

Po relaksie wracam na szlak który chyba chciał mi zrekompensować niedogodności nawierzchni i poprosił żeby mi słonko poświeciło i chodź trochę zrobiło się przyjemniej do póki nie pokonałem 10 km tragicznej drogi zanim dotarłem do lepszej drogi po przejechaniu przez Stawno.
Kajaki na Inie w okolicy Łęska
Kajaki na Inie w okolicy Łęska © strus

Przez Tarnowiec docieram do DW 141 w Przemoczu którą jadę do "Chociwelki" ale tym razem nie jadę nią tylko przedostaje się na drogę do Sowna a następnie kieruję się do DDR-ki w Żarowie przez Smogolice.
DW 142- po remoncie.
DW 142- po remoncie. © strus
Gdy już byłem za Stawnem to już inna jazda ale 53 km się męczyłem i stresowałem za to na koniec został tylko relaks i wielka przyjemność z jazdy i nadzieja na jutro że zaliczę setkę tylko nie wiem czy solo ?

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Płonia,Zdunowo,Wielgowo,Dąbie,Załom,Pucice,Kliniska Wielkie,Pucko,
Łęsko,Stawno,Tarnowiec,Przemocze,Sowno,Smogolice,Żarowo,Stargard.
M A P K A : Ciężkie warunki drogowe.
Kategoria REKREACJA, SOLO