Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2017

Dystans całkowity:972.81 km (w terenie 134.80 km; 13.86%)
Czas w ruchu:43:29
Średnia prędkość:22.37 km/h
Suma podjazdów:3200 m
Suma kalorii:41020 kcal
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:69.49 km i 3h 06m
Więcej statystyk
  • DST 50.28km
  • Czas 01:52
  • VAVG 26.94km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 2317kcal
  • Podjazdy 196m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50 - tka po pracy.

Czwartek, 31 sierpnia 2017 · dodano: 31.08.2017 | Komentarze 3

O 12.30 skończyłem prace a 22 minuty później już jechałem na szybka pięćdziesiątkę po pracy ponieważ prognozy pogody zapowiadały
opady deszczu około 15-tej godziny.początkowo dojechałem do Poczernina a tam z powrotem do Żarowa na rundkę a następnie kierunek DDR-ka w Lipniku przez Grzędzice.

Zanim ruszyłem do Kobylanki wjechałem w głąb Lipnika i powrót na ścieżkę rowerową którą jadę już prosto do Kobylanki a tam kolejny nawrót .Dziś chciałem pokonać standardowy dystans po pracy w jak najbliższej okolicy Stargardu z obawy przed burzą.

Wracając według moich obliczeń brakowało mi około kilometra więc w Zieleniewie odbijam na Kunowo na brakujący dystans a następnie
kieruje się prosto do domu i udaje mi się zdążyć przed opadami a po wczorajszych problemach nie ma śladu.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard
M A P K A :
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 133.17km
  • Teren 0.20km
  • Czas 05:18
  • VAVG 25.13km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 6225kcal
  • Podjazdy 525m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zaplanowana setka z Tomkiem.

Środa, 30 sierpnia 2017 · dodano: 30.08.2017 | Komentarze 4

Wczoraj przepadła mi 50-tka po pracy ponieważ po 15-tej miałem wizytę u okulisty a pod wieczór już mi się nie chciało nigdzie jechać ale wstępnie z Tomkiem byliśmy umówieni na setkę w środę.Po rannej rozmowie telefonicznej podjechałem do Tomek a on  zaproponował Barlinek a że dawno tam nie byłem ruszyliśmy tam przez Dolice i Pełczyce tylko z dwoma zatrzymaniami na odbiór telefonu i jedno zdjęcie napisu w wsi Brzezina.Cały odcinek drogi do Pełczyc to jazda non stop pod czołowy wiatr a następnie z bocznym do Lipian.
Brzezina - Z nami każdy kto pomnaża siły PRL
Brzezina - Z nami każdy kto pomnaża siły PRL © strus
Droga do Dolic super cała wyremontowana dalej do Pełczyc już tak dobrze nie było a nawet załapaliśmy się na odcinek w trakcie naprawy [kamyczki wysmarowane jakimś mazidłem i uklepane łopatą] Mazidło i kamyki okleiły nam opony że trzeba było czyścić patykiem.Do Barlinka wjechaliśmy już w upale bo temperatura osiągnęła 28 stopni a my się schłodziliśmy dużymi porcjami lodów i zawitaliśmy nad jezioro Barlineckie gdzie odkryliśmy stary budynek z 1927 plaży nad jeziorem .
Jezioro Barlineckie
Jezioro Barlineckie © strus
Barlinek (niem.Berlinchen) Pałac Cebulowy z 1908 roku
Barlinek (niem.Berlinchen) Pałac Cebulowy z 1908 roku © strus
Kąpielisko z 1927 r w Barlineku [fotka z netu]
Kąpielisko z 1927 r w Barlinku [fotka z netu] © strus
Przed opuszczeniem Barlinka po raz pierwszy dokupiliśmy napoje i skierowaliśmy się do drogi DW 156 prowadzącej do  Lipian gdzie mieliśmy zaplanowany posiłek .
My na zakupach a one grzecznie odpoczywają
My na zakupach a one grzecznie odpoczywają © strus
Do Lipian wjeżdżamy i oboje zapomnieliśmy że ulice są brukowe więc trzeba było jechać ostrożnie chodnikami,wjechaliśmy do miejscowości bramą Myśliborską i przy ulicy Mickiewicza u młodego turka zrobiliśmy zakupy obiadowe :) które skonsumowaliśmy przy miejskim ratuszu [nie polecamy].
Lipiany (niem.Lippehne) Brama Myśliborska (Mostowa) z pocz. XV w
Lipiany (niem.Lippehne) Brama Myśliborska (Mostowa) z pocz. XV w © strus
Lipiany (niem.Lippehne) Ratusz barokowo – klasycystyczny z 2 poł. XVIII w
Lipiany (niem.Lippehne) Ratusz barokowo – klasycystyczny z 2 poł. XVIII w © strus
Lipiany (niem.Lippehne) Kościół parafialny p.w. Wniebowzięcia NMP z XIII w
Lipiany (niem.Lippehne) Kościół parafialny p.w. Wniebowzięcia NMP z XIII w © strus
Z miasta wyjeżdżamy przez bramę Pyrzycka zajeżdżając jeszcze nad jezioro Lipiańskie i w końcu jesteśmy ponownie na asfalcie a na dodatek od tego momentu w końcu wiatr zacznie nam sprzyjać.
Lipiany (niem.Lippehne)  Brama Pyrzycka z pocz. XV w
Lipiany (niem.Lippehne) Brama Pyrzycka z pocz. XV w © strus
Po wjechaniu na DW 119 od razu lżej się kręciło do samych Pyrzyc gdzie ja zaproponowałem Tomkowi modyfikacje jego trasy z soboty
żeby nie wracać do Stargardu przez Okunice i Obryte tylko ze względu na sprzyjającą pogodę wydłużyć naszą trasę i pozostać na wojewódzkiej 119 -ce i nią pojechać do Starego Czarnowa. Odpowiedź była natychmiastowa że damy radę.Za Będgoszczą na długim podjeździe przed Starym Czarnowem poczułem pierwsze objawy zbyt słabego nawadnianiem organizmu i zostałem około 100m za Tomkiem.Pierwsze mini skurcze  poczułem na kolejnym dłuższym podjeździe za Kołbaczem a apogeum nastąpiło na górce przed Kobylanką że aż musiałem zejść z roweru.Przeszedłem ze 150 metrów zanim odpuścił całkowicie ale kolejne wzniesienia pokonywałem już spokojnie.Takiej sytuacji bardzo dawno nie miałem bo się pilnowałem z jedzeniem i piciem a dziś o tym jakoś zapomniałem. Po powrocie zaaplikowałem sobie dwie tabletki neomag skurcz i chyba przeszło.Wycieczka bardzo udana jak każda z kolegą z pracy Tomkiem i mam nadzieje że prognozy burzowe na jutrzejszy dzień się nie sprawdzą i uda mi się po pracy zaliczyć rundkę.
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Witkowo Pierwsze,Kolin,Morzyca,Dolce,Dobropole Pyrzyckie,Brzezina,Sułkowo,Pełczyce,Łyskowo,Wierzchno,
Barlinek,Dzikowo,Wiewiórki,Mostkowo,Jedlice,Lipiany,Dębiec,Mielęcinek,Mielęcin,Pyrzyce,Żabów,Będgoszcz,Stare Czarnowo,Kołbacz,
Nieznań,Bielkowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A :
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 51.61km
  • Czas 02:21
  • VAVG 21.96km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 2369kcal
  • Podjazdy 138m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy w trio.

Poniedziałek, 28 sierpnia 2017 · dodano: 28.08.2017 | Komentarze 4

Początkowo nie udało nam się synchronizować godziny wyjazdu z Tomkiem dopiero gdy ja już byłem ubrany i gotowy do wyjścia Tomasz zadzwonił żeby po niego przyjechać a on w tym czasie zmieni dętkę i tak się stało.Po drodze do DDR-ki prowadzącej na tereny gminy Kobylanka zajechaliśmy jeszcze do sklepu rowerowego i tak po 11 km jazdy po mieście w końcu jesteśmy na ścieżce rowerowej.Jadąc w duecie docieramy do Morzyczyna i wtedy dostrzegamy znajomy rower  którego dosiadał Zygmunt .Niestety jechał góralem więc my musieliśmy dostosować prędkość jazdy do starszego kolegi i jego sprzętu.W Reptowie kupiliśmy sobie po chmielowym izotoniku i udaliśmy się do Cisewa na pogaduchy.....
Przerwa na izochmiel
Przerwa na izochmiel © strus
Trochę czasu nam rozmowa zabrała więc pora wracać na obiad do domu .Do Kobylanki wróciliśmy przez Niedźwiedź z jeszcze krótka przerwa na Hot-dog-a na stacji paliw w Motańcu a następnie w trójkę dojechaliśmy do ronda 15 Południk gdzie kolegów opuściłem odbijając do domu przez strefę przemysłową a oni udali się do swoich domów. Wycieczka SUPER LAIT ,CZYSTY RELAKS
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo
Lipnik,Stargard.
M A P K A:
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 71.15km
  • Teren 14.00km
  • Czas 03:01
  • VAVG 23.59km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 2562kcal
  • Podjazdy 283m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po pracy z Tomaszem do Serca Puszczy.

Piątek, 25 sierpnia 2017 · dodano: 25.08.2017 | Komentarze 1

Tomasz wrócił po urlopie i dziś rano w pracy umówiliśmy się na rundę tym razem na góralach ale bez celu dojazdu.Spotkaliśmy się na DDR-ce przy Teco i od razu Tomek zaproponował Serce Puszczy bo w tym roku nie miał okazji pojeździć na Bukowej ja po wczorajszej setce za bardzo nie miałem ochoty na górki  ale co się nie zrobi dla kolegi.Trasę pokonaliśmy tym samym szlakiem co w niedziele jechałem z Januszem i Kuba tylko z większą prędkością a mianowicie przez Jezierzyce i Sosnówko do Drogi Bieszczadzkiej a nią
do Drogi Kołowskiej i do Serca Puszczy tam duże nawodnienie i zawracały do Kołowa.
Dojazd pożarowy 17 - Droga Bieszczadzka
Dojazd pożarowy 17 - Droga Bieszczadzka © strus
Serce Puszczy
Serce Puszczy © strus
Żeby nie wracać ta samą drogą jedziemy Drogą Kołowską przez Dobropole Gryfińskie i docieramy do DW 120 a dalej przez Stare Czarnowo i Kołbacz kierujemy się do gminy Kobylanka.W wielu miejscach w Starym Czarnowie ozdoby związane z jutrzejszymi dożynkami ,prawie przy każdym domu a ja kilka uwieczniłem.
Dożynki w Starym Czarnowie
Dożynki w Starym Czarnowie © strus


Do DDR-ki prowadzącej do Stargardu dojechaliśmy przez Bielkowo i Jęczydół  a dalej odprowadziłem Tomka w okolice Oś,Pyrzyckiego a następnie skierowałem się do domu pokonują 50 kilometrów po pracy z dużym plusem.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Śmierdnica,Sosnówko,Kołowko,Kołowo,Kołówko,Dobropole Gryfińskie,Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard,Giżynek,Stargard.
M A P KA :

Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 105.17km
  • Teren 21.00km
  • Czas 04:26
  • VAVG 23.72km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 3882kcal
  • Podjazdy 288m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przypadkiem 100 km.

Czwartek, 24 sierpnia 2017 · dodano: 24.08.2017 | Komentarze 5

Miałem jechać na tereny Janusza i Kuby ale nie udało mi się wcześnie wyjechać a gdy ja zasiadłem na Vipera to oni pewnie kończyli wycieczkę więc pojechałem w przeciwną stronę  w kierunku remontowanej DW 142 żeby na nią wjechać w Starej Dąbrowie i przejechać do końca czyli Lisowa.Na początku główną drogą do Klępina a dalej Michałowym skrótem do Grabowa a następnie jak zawsze miałem w okolicy Kiczarowa pojechać do Kicka ale dziś to było nie możliwe ponieważ w pewnym momencie droga i jej okolice nie były przejezdne ani nie było możliwości obejścia dużej ilości wody i błota.

"Michałowy" skrót do Grabowa © strus
Zapora wodna w drodze do Kicka
Zapora wodna w drodze do Kicka © strus
Musiałem zawrócić i gdy dojechałem do drogi prowadzącej do strzelnicy zapytałem kierowce wyjeżdżającego z pola czy tą drogą dojadę w okolice Kicka a on potwierdził wiec nie zastanawiając się dojechałem do DW 106 przed Kickiem i przez Starą Dąbrowę docieram w końcu na wojewódzką po której jadę około 11 kilometrów do krzyżówki z DK 20.

"Chociwelka" DW 142 © strus

Przejeżdżam na drugą stronę DK 20  i kieruje się do Lisowa w którym byłem raz ale tym razem nie wróciłem na szosę  tylko gruntową drogą z dużą ilością wody przez Mariankowo i Marianowo jadę do Wiechowa a tam bezskutecznie próbuję uzupełnić napoje ale jak to na wioskach było tylko piwo.
Lisowo (niem.Vossberg)  Kościół filialny p.w. Matki Bożej Częstochowskiej
Lisowo (niem.Vossberg) Kościół filialny p.w. Matki Bożej Częstochowskiej © strus
Wiechowo (niem.Büche) Kościół i pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej
Wiechowo (niem.Büche) Kościół i pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej © strus
Z Wiechowa prawie do Brudzewic droga masakra ale jeden wielki plus to sklep w Sulinie gdzie isotoników była duża gama nawet na banany i batony Oshee się załapałem i zrobiłem sobie pauze na konsumpcję przy sklepie.Po posiłku pora ruszać w dalszą drogę ,obrałem kierunek do DK 10 i wtedy postanowiłem że muszę 100 km dziś zaliczyć. Skierowałem się do Żukowa aby spróbować przedostać się do Rzeplina pokonując Inę która bardzo wylała w okolicy Tychowa i Witkowa.
Żukowo (niem.Suckow an der Ihna) Kościół filialny p.w. św. Antoniego z XV w
Żukowo (niem.Suckow an der Ihna) Kościół filialny p.w. św. Antoniego z XV w © strus
Ina w okolicy Żukowa
Ina w okolicy Żukowa © strus

Po udanym i bezproblemowym pokonaniu Iny znalazłem się w Rzeplinie i gdy zobaczyłem ile jest kilometrów do Stargardu więc trzeba było wyruszyć na poszukiwanie kilometrów brakujących. Za Krępcewem odbijam na Strzebielewo a następnie postanawiam pojechać
do Kluczewa przez Kurcewo i Strzyżno.
Krępcewo (niem.Kremzow) Słupy bramne z 1860r
Krępcewo (niem.Kremzow) Słupy bramne z 1860r © strus
Kurcewo (niem. Krüssow) Poniemieckie silosy
Kurcewo (niem. Krüssow) Poniemieckie silosy © strus
W Kluczewie spojrzałem na licznik i brakuje jeszcze kilometrów więc przez Oś.Lotnisko i strefą przemysłową jadę do Golczewa a tam odbijam za wiaduktem nad S10 w stronę Lipnika do DDR-ki która mimo pięknej pogody była pusta na odcinku do Stargardu.Tak mi się dobrzej dziś jechało że aż szkoda było wracać do domu ,zanim to zrobiłem zaliczyłem  jeszcze małą rundkę po mieście
TRASA:
Stargard,Klępino,Grabowo,Kiczarowo,Kicko,Stara Dąbrowa,Lisowo,Mariankowo,Marianowo,Wiechowo,Sulino,Golinka,Barzkowice,
Brudzewice,Żukowo,Rzeplino,Krępcewo,Strzebielewo,Kurcewo,Strzyżno,Kluczewo,Golczewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A :






Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 62.57km
  • Teren 28.00km
  • Czas 02:50
  • VAVG 22.08km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2484kcal
  • Podjazdy 294m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Z Januszem i Kubą w realu.

Niedziela, 20 sierpnia 2017 · dodano: 20.08.2017 | Komentarze 4

Wiedziałem że Janusz z Kubą wybierają się w okolice Stargardu gdy wyruszała napisałem SMS do Janusza z zapytaniem gdzie są i okazało się że są na trasie Niedźwiedź - Motaniec ,zapomniałem że to dwa ranne ptaszki jak się później okazało to wyjechali o 7.30 gdy ja jeszcze spałem.Pojechałem najkrótszą trasą na przeciw kolegom ze Szczecina i na 13 kilometrze w Kobylance spotkaliśmy się drugi raz w realu a po raz pierwszy razem pokręciliśmy trochę kilometrów i porozmawialiśmy sobie.Obraliśmy kierunek na  Puszczę Bukową dojeżdżając do niej przez Jezierzyce.Zaczynając w Sosnówku wspinaczkę drogą Bieszczadzką jedziemy razem za Kołowo i zatrzymujemy się przy Sercu Puszczy.

Janusz z Kubą na Bieszczadzkiej
Janusz z Kubą na Bieszczadzkiej © strus
Nie wiem jak długo ale w miłej atmosferze porozmawialiśmy sobie aż Janusz stwierdził że Kuba jest już głodny i trzeba zbierać się do drogi do domu.Miałem zjechać początkowo drogą Górską ale zrezygnowałem na obawy dalszej drogi do Płoni po błotnistych drogach i postanowiłem wracać tą samą drogą a żeby coś wstawić na bloga zatrzymałem się w Kołowie kolo stawu.
Ja z Kubą w okolicy Serca Puszczy
Ja z Kubą w okolicy Serca Puszczy © strus
Kołowo
Kołowo © strus
Droga powrotna to szybki powrót z zatrzymywaniem się jedynie spowodowanym ruchem na drodze bo przypomniało mi się że miałem wrócić około 14.30 - 15.00 i zdążyłem byłem 4 minuty przed czasem.
DZIĘKI JANUSZ I KUBO ZA KILOMETRY RAZEM PRZEJECHANE myślę że w miłej atmosferze i do nasteępnego spotkania.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Śmierdnica,Sosnówko,Kołówko,Kołowo i z powrotem ta samą drogą do Stargardu.
M A P K A :

  • DST 50.26km
  • Teren 14.60km
  • Czas 02:49
  • VAVG 17.84km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2557kcal
  • Podjazdy 109m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez PKP lasami.

Sobota, 19 sierpnia 2017 · dodano: 19.08.2017 | Komentarze 2

Kolejna pięćdziesiątka przejechana z Iwonką rozpoczęta od dojazdu na cmentarz w Grzędzicach ale tym razem gruntową ulicą z pominięciem Żarowa która pod koniec był w kilku miejscach zalany wodą że trzy razy trzeba było zejść z roweru i pomaszerować polem. Jeszcze gorszy był odcinek gruntówki przez cmentarzem gdzie jechaliśmy po prosu błotem które ja usuwałem z rowerów gdy Iwonka robiła porządki przy grobie.Po porządkach skierowaliśmy się w stronę Lipnika ale nie dojechaliśmy ponieważ przejazd kolejowy był nie przejezdny przez prace na torach.Droga w kierunku Sowna przez las była w wodzie i błocie więc nie było wyboru i pojechaliśmy jak ostatnimi razami do Sowna przez Żarowo i Poczernin.  a plany były inne ale jej pokrzyżowało PKP.
Gruntowa ul.Podmiejska
Gruntowa ul.Podmiejska © strus
Zamknięty przejazd kolejowy
Zamknięty przejazd kolejowy © strus
W Sownie gruntowa drogą dojechaliśmy do dojazdu pożarowego 32 i pojechaliśmy  bezpośrednio do Reptowa i zdziwiłem się jakością
tej drogi od krzyżówki na Wielichówko do Reptowa stan jej bardzo dobry pozwalający szybko jechać jedynie ostatnie 200 metrów w lesie
z dużą ilością wody.Przemierzając leśne ścieżki gdzie tylko się spojrzy wszędzie pięknie kwitnące wrzosy w bardzo dużych ilościach.
Pajączek w Sownie
Pajączek w Sownie © strus
Wrzosy w okolicy dojazdu pożarowego 32
Wrzosy w okolicy dojazdu pożarowego 32 © strus
Dojazd pożarowy 32
Dojazd pożarowy 32 © strus
W Reptowie staliśmy przez szlabanem 10 minut i nic więc pod nim przeszedłem rozejrzałem się i NIC  , wróciłem po rower i małżonkę a następnie przeszliśmy ostrożnie pod szlabanami.Jadąc do Kobylanki nie było słychać aby jakiś pociąg jechał może jakaś awaria albo ktoś zaspał.Iwonce odezwało się kontuzjowane jesienią kolano i chciała wracać do domu.Pojechaliśmy najkrótszą droga do DDR-ki a nią prosto do domu,
Zjazd z nad S10
Zjazd z nad S10 © strus
TRASA:
Stargard,Grzędzice,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A :
Kategoria REKREACJA, RODZINNA


  • DST 50.06km
  • Czas 01:54
  • VAVG 26.35km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 2349kcal
  • Podjazdy 197m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50 - tka po pracy.

Czwartek, 17 sierpnia 2017 · dodano: 17.08.2017 | Komentarze 3

Dawno nie byłem po pracy na rowerze ,zamiar miałem taki wczoraj ale deszcz pokrzyżował moje  plany ale za to dziś aura dopisała i zaraz po powrocie z pracy wyruszyłem na standardową pięćdziesiątkę po gminie Kobylanka chodź odcinki trasy pokonałem w innej kolejności niż to robiłem przeważnie.Od razu udałem się do DDR-ki  prowadzącej do Motańca a ja pojechałem na koniec Niedźwiedzia pod las czyli 3 km od Zdunowa a tam zawróciłem.

W Reptowie dojechałem do dwóch miejsc gdzie można przejechać przez przejazdy kolejowe ten drugi po wczorajszym remoncie torów
został kiepsko wykończony ciekawe czy dla tego że planują jego zamkniecie ? Rowery na wąskich oponach lepiej przeprowadzić a że szlabany były opuszczone zawróciłem do DDR-ki w Kobylance. Ścieżką dojechałem do Lipnika a tam odbiłem na Żarowo przez Grzedzice żeby dojechać do kolejnej DDR-ki na której kiedyś postawiona ławeczka ekologiczna został przez jakiś oszołomów uszkodzona a później do domu na obiadek
Przejazd Kolejowy w Reptowie w kierunku na Cisewo
Przejazd Kolejowy w Reptowie w kierunku na Cisewo © strus
Nowe tory w Grzędzicach
Nowe tory w Grzędzicach © strus
Zniszczona ławeczka ekologiczna
Zniszczona ławeczka ekologiczna © strus

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,
Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.

M A P K A:
Kategoria PO PRACY, SOLO


  • DST 56.14km
  • Teren 22.00km
  • Czas 03:18
  • VAVG 17.01km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 2859kcal
  • Podjazdy 99m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerostrada z Iwonką

Wtorek, 15 sierpnia 2017 · dodano: 15.08.2017 | Komentarze 3

Zamiary były na Puszczę Bukową ale awaria manetki w rowerze małżonki sprawiła że trzeba było górek unikać a że dość gorąco to postanowiliśmy skryć się  na leśnych ścieżkach.Wyruszyliśmy podobnie jak w niedzielę udając się do Poczernina przez Lubowo a tam skierowaliśmy się do krzyżówki DW 141 Z DW 142 żeby za nią odbić na "rowerostradę" czyli dojazd pożarowy 18
Łąka między Żarowem a Lubowem
Łąka między Żarowem a Lubowem © strus
Kamienisty dojazd pożarowy 18
Kamienisty dojazd pożarowy 18 © strus

Prawie siedmiokilometrowy odcinek szutrowy dziś był trochę w lepszym stanie niż gdy jechałem ostatnim razem ale mimo to dał się we znaki nadgarstkom małżonki  że gdy wróciliśmy na nieco lepszą drogę skorzystaliśmy z parkingu leśnego na odpoczynek.
Na leśnym parkingu
Na leśnym parkingu © strus
Po leśnej rundce wracamy przez Strumiany do Sowna gdzie Iwonka nie dała się na mówić na kolejne leśne ścieżki tylko chciała jechać szosą.Nic nie pozostało jak wracać ta samą drogą bo chciałem zaoszczędzić małżonce długiej wspinaczki za Smogolicami i na dodatek pod wiatr który dziś mocno hulał a najbardziej go odczułem na górce przed Lubowem ,tak dawał po łysinie że aż mnie głowa rozbolała.
Leśne wrzosy
Leśne wrzosy © strus
Wracając bociany miedzy krowami nadal były a do wiadomości Janusza w Poczerninie spadły dwa gniazda [ponoć wiatr] a miejscowi częściowo je odbudowali.Wiatr w drodze bardzo dokuczał że małżonka po powrocie powiedziała że się czuje jak po Bukowej.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Bącznik,Łęsko,Strumiany,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard
M A P K A :
Kategoria REKREACJA, RODZINNA


  • DST 87.37km
  • Czas 03:22
  • VAVG 25.95km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 3972kcal
  • Podjazdy 279m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gardno

Poniedziałek, 14 sierpnia 2017 · dodano: 14.08.2017 | Komentarze 2

W końcu miałem trochę więcej czasu i mogłem solo zrobić rundkę Meridą ,wybrałem na cel Gardno w którym dawno nie byłem ,żeby nie jechać w dwie strony ta samą drogą na początku do DW 119 pojechałem wydłużoną drogą z Kołbacza do Starego Czarnowa przez Dębinę.
Wiadukt nad Dw 119 w Starym Czarnowie
Wiadukt nad Dw 119 w Starym Czarnowie © strus
Ze Starego Czarnowa wjechałem na DW119 i dojechałem do Będgoszczy a tam odbiłem w kierunku Gardna przez miedzy innymi Chabowo.Po kliku set metrach po zjechaniu z wojewódzkiej jakość szosy mocno się pogorszyła i trzeba było uważnie jechać.
Zaliczyłem Chabowo,Babin,Parsów i Drzenin a przed mną było już tylko Gardno które przywitało mnie niemiłym widokiem a mianowicie
potrącona parą jenotów a na liczniku miałem 45 kilometrów
Chabowo (niem.Alt Falkenberg) Kościół filialny p.w. Najświętszej Marii Panny Matki Kościoła, kamienno-ceglany, przebudowany w 1850 r
Chabowo (niem.Alt Falkenberg) Kościół filialny p.w. Najświętszej Marii Panny Matki Kościoła, kamienno-ceglany, przebudowany w 1850 r © strus
Granica gmin
Granica gmin © strus
Gardno (niem.Garden) Kościół parafialny p.w. NSPJ z 1 poł. XIII w
Gardno (niem.Garden) Kościół parafialny p.w. NSPJ z 1 poł. XIII w © strus
Z Gardna skierowałem się ponownie do Starego Czarnowa przez Żelisławiec zatrzymuję się na rondzie przy strefie przemysłowej w Gardnie urzekł mnie widok Puszczy Bukowej i wielkość budowanych tam magazynów Zalando.
Puszcza Bukowa - widok z Gardna
Puszcza Bukowa - widok z Gardna © strus
Zalando w Gardnie
Zalando w Gardnie © strus
Tak na prawdę to nie pamiętam kiedy ta trasę pokonywałem ostatnim razem że aż zapomniałem przez jakie wioski będę jechał ,czas mijał a ja już ponownie byłem w Czarnowie w którym widziałem po raz pierwszy patrol policji schowany w krzakach na przeciwko orlika.
Kartno (niem.Kortenhagen)  Kościół filialny p.w. Podwyższenia Krzyża Św. z XIII w
Kartno (niem.Kortenhagen) Kościół filialny p.w. Podwyższenia Krzyża Św. z XIII w © strus
Glinna (niem.Glien) Dwór z 1830 roku
Glinna (niem.Glien) Dwór z 1830 roku © strus
Ze Starego Czarnowa najkrótszą drogą docieram do DDR-ki w Morzyczynie i kieruje się do domu ale w Lipniku sprawdziłem godzinę i do umówionego  obiadu miałem jeszcze trochę czasu więc odbiłem na Żarowo przez Grzędzice a w mieście przed klatka na schodach zobaczyłem niespodziankę
Niespodzianka na ul.Reja
Niespodzianka na ul.Reja © strus
T R A S A:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Dębina,Stare Czarnowo,Będgoszcz,Chabowo,Babin,
Parsów,Drzenin,Gardno,Żelisławiec,Kartno,Glinna,Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Jeczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,
Grzędzice,Żarowo,Stargard
T R A S A :



Kategoria REKREACJA, SOLO