STRUS

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(33)

YoWindow.com yr.no

Moje rowery

TREK Emonda ALR 13403 km

ZUŻYTY - Merida Speeder T1 50903 km

Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime 41443 km

Trek X-Caliber 8 5329 km

TREK Emonda ALR 4 - złamana rama 10853 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2016

Dystans całkowity:	103.82 km (w terenie 45.57 km; 43.89%)
Czas w ruchu:	20:37
Średnia prędkość:	5.04 km/h
Suma kalorii:	7643 kcal
Liczba aktywności:	8
Średnio na aktywność:	12.98 km i 2h 34m
Więcej statystyk

DST 12.82km
Teren 2.30km
Czas 02:21
V_AVG 10:59km/h
Temperatura 25.0°C
Kalorie 900kcal
Aktywność Chodzenie

Grzędzice przez Żarowo.

Niedziela, 31 lipca 2016 · dodano: 31.07.2016 | Komentarze 4

MAPA - Grzędzice przez Żarowo.

Po dwóch dniach latania po gabinetach lekarskich ja w czwartek a małżonka w piątek mieliśmy w sobotę pochodzić ale nie wyszło bo pojechaliśmy na zakupy do Szczecina i dopiero dziś można było iść po śniadaniu na spacer i od razu Iwonka przetestowała nowe buty do biegania.Ruszyliśmy przez Oś.Kopernika do DDR-ki na Żarową i na niej spotkaliśmy nowy obiekt a mianowicie ławkę z panelem fotowoltaicznym oraz stojak rowerowy.Kilka fotek i marsz dalej.Nadmieniam że drugie zdjęcie to nie moje ale chciałem pokazać jak świeci po zmierzchu.

Ławka z panelem fotowoltaicznym © strus

Ławka z panelem fotowoltaicznym po zmierzchu © strus

Ławka z panelem fotowoltaicznym ma mini USB do ładowania © strus
Ścieżką rowerową docieramy do Żarowa i odbijamy na szosę prowadzącą do Grzędzic i maszerujemy jak przepisy nakazują lewą stroną
jezdni do początku wioski żeby wkroczyć na drogę gruntową do Stargardu którą już raz zaliczyliśmy.

Droga Żarowo - Grzędzice © strus

Droga gruntowa do Stargardu z Grzędzic © strus
Pogoda dzisiejszej wycieczki mi bardzo odpowiadała ponieważ słonko delikatnie świeciło przez chmurki i dzięki temu nie piekło.
A zdziwieniem był panujący ruch na tej gruntówce na piaskowej części mijaliśmy osiem rowerów i czwórkę pieszych a na odcinku asfaltowym do Składowej kolejne pięć rowerów ????? Mieliśmy jeszcze trochę czasu więc wydłużamy drogę powrotną idąc Składową do Ceglanej a dalej już prosto do domu.

Wiadukt kolejowy nad Składową © strus

Kategoria SPACERY

DST 14.90km
Teren 2.30km
Czas 02:52
V_AVG 11:32km/h
Temperatura 28.0°C
Kalorie 1110kcal
Aktywność Chodzenie

Lipnik przez Giżynek

Środa, 27 lipca 2016 · dodano: 27.07.2016 | Komentarze 5

MAPA - Lipnik przez Giżynek
Wczoraj długi spacer musieliśmy sobie odpuścić bo co mi dawał się mocno we znaki kręgosłup jak się później okazało dzisiejszy marsz też powinienem sobie darować ale wyruszyliśmy w stronę DDR-ki w Giżynku przez kilka Stargardzkich osiedli.

DDR-ka z Giżynka do Golczewa © strus
Ścieżką rowerową kierujemy się w stronę Golczewa ale gdy dochodzimy do przeprawy nad S 10 skręcamy w prawo na gruntową drogę która biegnie prawie wzdłuż eski i kierujemy się ku drogiej przeprawie nad S 10 którą można dotrzeć do Kunowa

Przeprawa nad S 10 © strus

Tą gruntową drogą rowerem jechałem tylko raz, było to prawie trzy lata temu i miałem złe wspomnienia z tej drogi przez wodę i błoto.
Po 1480 metrach wkraczamy na asfalcik biegnący bardzo blisko szosy i docieramy do wiaduktu ale my znowu wchodzimy na ciężki odcinek gruntówki do Lipnika z dużą ilością luźnego piachu która miała 800m.

Przeprawa nad S 10 do Kunowa © strus

Welcome to Lipnik © strus
W połowie pierwszego gruntowego odcinka do Lipnika mój kręgosłup znowu zaczął mi dokuczać że Iwonka zaproponowała gdy dotarliśmy do DDR -ki w Lipniku żeby podjechać kawałek autobusem ale ja odmówiłem za co w domu odpokutowałem.Ścieżką rowerową
docieramy do Stargardu,zdziwiło mnie że ruch rowerowy był bardzo znikomy.

Welcome to Stargard © strus
Najbardziej dał mi popalić odcinek gdy przemierzaliśmy przez Szymanowskiego do Ceglanej przez krzywy i dziurawy chodnik

Kategoria SPACERY

DST 12.75km
Teren 8.95km
Czas 02:29
V_AVG 11:41km/h
Temperatura 28.0°C
Kalorie 943kcal
Aktywność Chodzenie

Ulikowo PKP

Niedziela, 24 lipca 2016 · dodano: 24.07.2016 | Komentarze 3

MAPA - Ulikowo PKP

Po wczorajszym nieudokumentowanym spacerze po Szczecinie dziś na początku ruszyliśmy do przystanku autobusowego żeby kawałek podjechać do ulicy Gdyńskiej żeby wkroczyć na brukową ulicę Klonową która się później zmienia w gruntową i dotrzeć do Ulikowa PKP.

Droga do Ulikowa © strus

Drogę pokonywaliśmy po raz pierwszy ale myślę że Wojtek - Trendix nie raz nią jechał a także dornfeld,po nieco trzech kilometrach dochodzimy do przejazdu kolejowego i niestety trzeba było trochę przed nim poczekać żeby przedostać się na druga stronę.

Ulikowo PKP © strus

Dobrze że od razu poszliśmy lewą drogą w kierunku Strachocina bo gdybyśmy zaszli pod perony trzeba było by się wracać bo zielsko blokowało przeprawę z peronu do drogi z płyt jumbo.

Droga z Ulikowa do Strachocina wzdłuż torów © strus

Mini mrowiska na drodze do Strachocina © strus
Gdy docieramy do pierwszych budynków w Strachocinie odbijam do przejazdu kolejowego i wchodzimy na drogę którą w piątek wracaliśmy ze spaceru a żeby się nie powtarzać to po około 500 m przez drogę w kukurydzy kierujemy się do ulicy Grunwaldzkiej.

Przejazd kolejowy © strus

Śliweczki dla odmiany © strus

Droga do ulicy Grunwaldzkiej © strus
W końcu szosa po prawie 9 kilometrach po brukach,płytach i piachach aż lżej się szło szosą.Odbijamy do Parku Panorama gdzie mokrymi chusteczkami wstępnie czyścimy obuwie żeby w mieście w miarę wyglądać i kierujemy się do domu.

MDK Stargard i niedziałający młyn © strus

Kategoria SPACERY

DST 12.36km
Teren 4.61km
Czas 02:41
V_AVG 13:01km/h
Temperatura 28.0°C
Kalorie 999kcal
Aktywność Chodzenie

Strachocin.

Piątek, 22 lipca 2016 · dodano: 22.07.2016 | Komentarze 3

MAPA - Strachocin.

Dzisiejszego dnia na spacer dość późno wyruszyliśmy ale tak jakoś wyszło,nie za bardzo mi się chciało że względu na wysoka temperaturę ale co się nie robi dla małżonki.W kierunku dzielnicy Mroczeń ruszyliśmy przez Park Chrobrego i gdy wspięliśmy się na wał Iwonka od razu skomentowała że można było wejść łagodniejszą stroną to jej odpowiedziałem że to była rozgrzewka.

Schodami do Parku Chrobrego © strus

Dzielnica Mroczeń © strus

Po pokonaniu torowiska zawitaliśmy do dzielnicy Mroczeń i kierujemy się w stronę Strachocina wzdłuż rzeki Krępiel gdzie słońce piekło ale tym razem byliśmy zabezpieczeni w czapki i nasmarowani odpowiednimi "psikadłami"

Rzeka Krępiel © strus
Po 2,2 km gruntową drogą docieramy do DK 20 i kierujemy się do sklepu w Strachocinie gdzie dokupujemy napoje i zimne lody i siadamy na ławeczkę.

Obiekt w Strachocinie © strus
Po przerwie ruszamy do gruntowej drogi która ma nas poprowadzić do ulicy Grudziądzkiej w Stargardzie,do przejazdu kolejowego droga była OK a później bardzo dużo luźnego piachu po którym bardzo się ciężko maszerowało.

Droga Strachocin - Stargard, © strus

Ostatnie 300 m ulicy Grudziądzkiej to nówka sztuka mało śmigana czyli nowa szosa i chodnik do ulicy Gdyńskiej na której małżonka zaczęła narzekać że za szybko idę i że wracamy już do domu najkrótszą drogą i tak zrobiliśmy.

Nowa ulica Grudziądzka © strus

Kategoria SPACERY

DST 14.83km
Teren 9.40km
Czas 02:55
V_AVG 11:48km/h
Temperatura 27.0°C
Kalorie 1075kcal
Aktywność Chodzenie

Z Sowna lasem.

Środa, 20 lipca 2016 · dodano: 20.07.2016 | Komentarze 3

MAPA - Z Sowna lasem.
Dziś wymyśliłem że pojedziemy autobusem do Sowna i ruszymy leśnymi ścieżkami w stronę Stargardu którymi wielokrotnie jechałem rowerem.Zapakowaliśmy sobie banany i zimne napoje w mini plecak i ruszyliśmy w stronę przystanku na którym zatrzymałem sports-trackera i dlatego jest taki ślad.Gdy opuściliśmy autobus natychmiast załączyłem tracker i ruszyliśmy w stronę lasu.

Koło młyńskie w Sownie z 1851 roku © strus
Po około 1300 metrach z drogi asfaltowej zawitaliśmy na dojeździe pożarowym 36 i droga zrobiła się piaszczysta i to mnie zdziwiło bo ostatnio dużo padało a w lesie do Grzędzic było bardzo sucho .Idąc rozglądałem się czy może trafi mi się jakiś jadalny grzyb bo zaraz na początku "stado" trujących było ale niestety nic do Grzędzic nie znalazłem.

Ledwie przeszliśmy 8 km a nasz plecak zrobił się pusty ,po wizycie na cmentarzu w Grzędzicach kierujemy się do najbliższego sklepu na szczęście były zimne napoje i lody.Po zakupach i 500m szosy znowu wchodzimy na gruntową drogę do Stargardu ale na niej nie było dużo piachu i się szło prawie idealnie gdyby nie ostre słońce.

Droga z Grzędzic do Stargardu © strus
Wchodząc na ulicę Stargardzką w Grzędzicach wychodzimy na Podmiejskiej w Stargardzie i droga gruntowa żegna nas stadem koników.
Zanim wróciliśmy do domu zrobiliśmy jeszcze małe zakupu w Tesco na Piłsudskiego.

Kategoria SPACERY

DST 12.03km
Teren 4.40km
Czas 02:16
V_AVG 11:18km/h
Temperatura 24.0°C
Kalorie 842kcal
Aktywność Chodzenie

Grzędzice terenowo.

Niedziela, 17 lipca 2016 · dodano: 17.07.2016 | Komentarze 1

Dzisiejszy spacer rozpoczęliśmy od dotarcia do strefy przemysłowej w okolicy Tesco a następnie polną drogą skierowaliśmy się w stronę Grzędzic .Droga do lasku w Grzędzicach sucha mimo nocnych opadów ale niespodzianką był ruch jaki panował na tej polnej drodze jeszcze nigdy nie widziałem na odcinku od Tradisu do Grzędzic więcej niż dwie osoby a dziś padł rekord bo mijaliśmy osiem osób i cztery psy.

Polna droga do Grzędzic ze strefy przemysłowej

Docieramy do torów w Grzędzicach i idziemy wzdłuż nich do przejazdu i kierujemy się w stronę Lipnika ale po 300m postanawiam odbić ponownie w las i za mini rezerwatem przyrody kierujemy się przez chaszcze w stronę ogrodów działkowych a po drodze Iwonkę przestraszył struś ale nie ja.

Ciężka droga © strus
Następny odcinek to wzdłuż działek i przez łąki docieramy do ulicy Skandynawskiej i już prawie całą drogą idziemy po twardym gruncie poza krótkim odcinkiem do ulicy Usługowej.

Kategoria SPACERY

DST 12.03km
Teren 10.81km
Czas 02:44
V_AVG 13:37km/h
Temperatura 22.0°C
Kalorie 947kcal

Wieża Quistorpa

Sobota, 16 lipca 2016 · dodano: 17.07.2016 | Komentarze 2

Dziś dotarliśmy najpierw busem do Szczecina następnie tramwajem do Jeziora Głębokie, za wstęp trzeba było zapłacić 5zł od osoby
tylko za to że przeszliśmy kilkadziesiąt metrów wzdłuż jeziora które szybko opuściliśmy i udaliśmy się do szosy na Pilichowo żeby od strony Miodowej zanurzyć się w Las Arkoński.

Teraz rozpoczęliśmy poszukiwania wieży Quistorpa ,podczas rozmowy i zaglądania w stronę Goplany za daleko się zapędziliśmy i trzeba było wracać na dobry szlak żeby w końcu dotrzeć do wieży .Tak byłem zafascynowany budowlą że nawet nie zauważyłem że miałem źle ustawiony aparat więc na bloga wstawiam zapożyczone zdjęcie z netu ale za to będzie okazja wrócić tam ale tym razem późną jesienią jak nie będzie zielska.

Po dłuższym czasie podziwiania wieży przyszła pora na dalszą cześć spaceru ,zmierzając do ulicy Arkońskiej po drodze wyłania nam się znana mi z bloga Janusz wieża ciśnień.

Dalsza droga to przez Park Kasprowicza do Galerii Galaxy ,niestety przy Urzędzie Miasta musiałem wyłączyć zapis dalszej trasy bo zabrakło prądu w telefonie. Podsumowując urzekły nas ruiny wieży o których po powrocie do domu sobie poczytaliśmy i na pewno do nich wrócimy.

MAPA - Wieża Quistorpa.

Kategoria SPACERY

DST 12.10km
Teren 2.80km
Czas 02:19
V_AVG 11:29km/h
Temperatura 23.0°C
Kalorie 827kcal

Spacerek z małżonką.

Środa, 13 lipca 2016 · dodano: 13.07.2016 | Komentarze 3

Tydzień po operacji wyruszyłem na pierwszy dłuższy spacer z Iwonką.Na pierwszy raz miało być 10 km ale wyszło trochę więcej , w drodze do DDR-ki na Żarowo wstąpiliśmy do Żabki żeby kupić na drogę zimne napoje i ruszyliśmy do Żarowa.

Zmęczone pieski © strus
W drodze z Żarowa pod Lubowo odbiliśmy na tory po byłej wąskotorówce żeby dotrzeć do mostu nad Iną i chwilkę odpocząć

Stary most nad Iną © strus
Wracamy na szosę i idziemy w stronę Lubowa żeby odbić na piaszczystą drogę która nas doprowadzi do małego lasku.Dziś droga w kiepskim stanie przez dużą ilość luźnego piachu ,miejscami szliśmy w wysokiej trawie.

Kwiatki w drodze do małego lasku © strus
Gdy zanurzyliśmy się w lasku to od razu lżej ,już słońce nie piekło w łysinę i temperatura niższa ,po drodze zajrzeliśmy na Żabie Uroczysko które jest bez wody.

Gdy opuściliśmy las znowu we znaki dawało słońce a napoje się skończyły gdy dodarliśmy do tablicy Stargard ,po drodze zaliczyliśmy jeszcze dwa sklepy i zawitaliśmy na mecie.Jutro znowu szpital a w piątek jak nie będzie opadów kolejny spacer.
MAPA SPACERU

Kategoria SPACERY