Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113352.46 kilometrów w tym 10820.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.99 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2017

Dystans całkowity:667.83 km (w terenie 77.10 km; 11.54%)
Czas w ruchu:28:48
Średnia prędkość:23.19 km/h
Suma podjazdów:3840 m
Suma kalorii:26486 kcal
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:60.71 km i 2h 37m
Więcej statystyk
  • DST 80.57km
  • Czas 03:07
  • VAVG 25.85km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 3763kcal
  • Podjazdy 301m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de Miedwie z Tomaszem.

Poniedziałek, 24 lipca 2017 · dodano: 24.07.2017 | Komentarze 6

Wczoraj gdy wracałem wieczorem z HH zadzwoniłem do Tomasza z zaproszeniem na rower bo od jutra rozpoczynam drugą część urlopu i znowu nie będę miał czasu na dwa kółka .Mimo że Tomek był po nocnej zmianie ruszyliśmy około dziesiątej ,myślałem że zrobimy standardową pięćdziesiątkę ale Tomek w drodze do Kobylanki zaproponował objazd Miedwie ,długo się nie zastanawiałem .
Całą drogę rozmawialiśmy i nie było czasu na jakieś zdjęcia jedynie w przerwie na siku.


Po objeździe jeziora pojechałem do Tomka garażu gdzie pochwalił się swoim warsztatem a następnie zrobiłem rundkę po mieście żeby
dokręcić do 80 kilometrów.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Stare Czarnowo,Będgoszcz,Żabów,Pyrzyce,Brzezin,
Ryszewo,Okunica,Grędziec,Wierzbno,Obryta,Barnim,Warnice,Kluczewo,Stargard
M A P K A :
Kategoria SOLO


Peenemünde w trio.

Wtorek, 18 lipca 2017 · dodano: 18.07.2017 | Komentarze 6

Wyjazd autem na Warszów z kolegami z pracy a dalej kierunek na Peenemünde po przepłynięciu Bielikiem na drugą stronę Świny.
Po stronie polskiej na DDR-ce ruch średni i tak do samego Bansin



Gdy trzeba było rowery przenieś schodami  do leśnej DDR-ki to się zaczęło,rowerów nie dziesiątki tylko setki ,niestety my się cieszyliśmy
że nie było za dużo słońca ale przez to inni zamiast na plaży leżeć wybrali się na rowery.Po pokonaniu trzech górek 16% dojechaliśmy
nad jeziorko Kölpinsee gdzie zrobiliśmy sobie przerwę na posiłek.Po pauzie trzeba było pokonać kolejne schody ale tym razem droga była przystosowana do podprowadzenia rowerów ala jak dla wózków tylko jedna ścieżka.

Gdy dotarliśmy do celu pokręciliśmy się po Peenemünde i zrobiliśmy sobie pauzę na bułęczkę a następnie pojechaliśmy inną drogą
do miejscowości  Ostseebades Karlshagen gdzie po drodze szutrowej jechało mniej osób niż szosą a w okolicy tej drogi było kilka ruin bunkrów.





Droga powrotna już w nie takim tłoku a to chyba przez godziny obiadowe my zrobiliśmy krótka przerwę dla Zigiego na papierosa a ja z Tomkiem w tym czasie "zapaliliśmy" po bananie. Zanim wróciliśmy na stronę Polską gdzie posililiśmy się w MC Donalds  koledzy zrobili drobne zakupy w Alhbeck  i po tym tylko dojazd do samochodu a tam inwazja komarzyc - MASAKRA.


TRASA:
Warszów,Świnoujście,Alhbeck,Heringsdorf,Bansin,Ulckeritz,Kölpinsee,Koserow,Lüttenort,Zempin,Zinnowitz,Ostseebad Trassenheide,
Ostseebades Karlshagen,Peenemünde i z powrotem prawie tą samą trasą.


MAPKA:Peenemünde
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 68.19km
  • Teren 25.60km
  • Czas 03:00
  • VAVG 22.73km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 2550kcal
  • Podjazdy 946m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pochmurna ciepła niedziela

Niedziela, 16 lipca 2017 · dodano: 16.07.2017 | Komentarze 5

Bez żadnej koncepcji co do trasy ruszyłem do remontowanej "Chociwelki" przez Klępino,Małkocin i Storkówko i okazało się że nie mam możliwości bezpiecznie po niej jechać ponieważ nawierzchnia jest w rozbiórce i żeby nie wracać byłem zmuszony skierować się na Parlino przez zarośniętą trawą drogę.

"Chociwelka" w remoncie © strus

Droga do Parlina
Droga do Parlina © strus
A że nie lubię jazdy po DW 106 od razu skierowałem się na drogę gruntową do Łęczówki a następnie przez Mieszkowo dotarłem do Maszewa ale nie wjeżdżałem w miasto tylko odbiłem w kierunku na Rożnowo Nowogardzkie przez Darż.

Darż (niem,Daarz)  Kościół filialny p.w. św. Stanisława Kostki z XIX w i pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej
Darż (niem,Daarz) Kościół filialny p.w. św. Stanisława Kostki z XIX w i pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej © strus
ROŻNOWO NOWOGARDZKIE (niem.Rosenow) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej
ROŻNOWO NOWOGARDZKIE (niem.Rosenow) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej © strus
W Rożnowie postanowiłem że nie będę wracał przez Przemocze tylko dłuższą drogą bo miałem dobry czas i skierowałem się na Stawno przez Tarnowo i Tarnówko w którym zostałem zaatakowany przez perliczki.
Perliczki w Tarnówku
Perliczki w Tarnówku © strus
Jadąc do Sowna przez Łęsko i Strumiany na leśnych ścieżkach bardzo dużo zaparkowanych aut i ludzi chodzących za grzybami i jagodami ,zatrzymałem się żeby tym razem zrobić konikom zdjęcie a po nogami bardzo duże ilości niedojrzałych jagód.
Dzikie konie w okolicy Łęska
Dzikie konie w okolicy Łęska © strus
Niedojrzałe jagody
Niedojrzałe jagody © strus
W Sownie na chwile wjechałem na szosę żeby ponownie na niecałe 7 km zanurzyć się na leśnych ścieżkach którymi dojechałem do Grzędzic i były nadal w kiepskim stanie przez pojazdy wywożące drewno z lasu  i wilgoć a przy okazji dużej ilości owadów.
Droga Sowno - Grzędzice
Droga Sowno - Grzędzice © strus
Gdy dotarłem do Grzędzic skierowałem się do DDR-ki w Lipniku a dalej prosto do domu.Całą trasę pokonałem nie widząc słońca ale za to przy małym wiaterku ,taką pogodę bardzo lubię bo jest nie męcząca.
Hydrant piłkarski przy stadionie Błękitnych
Hydrant piłkarski przy stadionie Błękitnych © strus

TRASA:
Stargard,Mokrzyca,Klępino,Małkocin,Storkówko,Parlino,Łęczówka,Mieszkowo,Maszewo,Darż,Rożnowo Nowogardzkie,Zagórce,Tarnowo,
Tarnówko,Stawno,Łęsko,Strumiany,Sowno,Grzędzice,Lipnik,Stargard.
M A P K A :
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 50.26km
  • Teren 1.50km
  • Czas 02:04
  • VAVG 24.32km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 2031kcal
  • Podjazdy 135m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przed pracą 50-tka

Piątek, 14 lipca 2017 · dodano: 14.07.2017 | Komentarze 2

Wczorajsze wieczorne postanowienie wykonałem dziś a mianowicie nie spałem prawie do dziesiątej tylko do siódmej a pół godziny już jechałem na początku rundka po mieście a później skierowałem się do DDR-ki w Kluczewie przez Witkowo Drugie.
Gryf na Pl.Wolności
Gryf na Pl.Wolności © strus

"Cukierniczki" w Kluczewie © strus

DDR-ką jadę do strefy przemysłowej zahaczając o oś.Lotnisko i półtorakilometrowy odcinek drogi z dziurawych płyt ,po rundzie na ścieżka rowerowych z ronda w Golczewie odbijam na małe kółeczko zaliczając Skalin,Wierzchląd ,Kunowo i wracam do Stargardu przez Golczewo,Giżynek.
DDR-ka w Kluczewie
DDR-ka w Kluczewie © strus
W Stargardzie mała rundka po mieście i jadę na DDR-kę prowadzącą do Moyańca ale w Lipniku odbijam na Grzędzice i gdy byłem w punkcie 8km od domu to brakowało mi jeszcze dystansu do pięćdziesiątki dlatego z Żarowa pojechałem do Lubowa
W Lubowie
W Lubowie © strus

W Lubowie zawróciłem dojechałem do DDR-ki w Żarowie a nią prosto do domu i przed mną jeszcze osiem godzin pracy i URLOP.
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Skalin,Golczewo,Giżynek,Stargard,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,
Lubowo,Żarowo,Stargard.
MAPKA Z BŁĘDAMI:
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 61.43km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:44
  • VAVG 22.47km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 2518kcal
  • Podjazdy 270m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Puszcza Bukowa

Poniedziałek, 10 lipca 2017 · dodano: 10.07.2017 | Komentarze 4

Ostatnio mam takie szczęście że gdy mam wolny dzień od pracy i innych obowiązków rodzinnych to na zewnątrz kiepska pogoda czyli opady deszczu tym razem w drodze powrotnej złapała mnie burza ale po kolei .Ruszyłem do DDR-ki przy Szczecińskiej i nią pojechałem za Morzyczyn gdzie odbiłem w kierunku Starego Czarnowa wydłużona drogą przez Dębinę. Za Starym Czarnowem zanurzam się w puszczę i przez Dobropole Gryfińskie docieram do Drogi Kołowskiej.
Droga Kołowska
Droga Kołowska © strus
Drogą Kołowską docieram do głazu Lewandowskiego gdzie odbijam na ulubiona drogę Bieszczadzką [dojazd pożarowy 17] którą zjeżdżam do Sosnówka ale dziś jechałem jakoś wyjątkowo wolno chyba przez wczorajszą kraksę Richie Porte na zjeździe w Tour de France  a warunki podobne ale prędkość od wiele mniejsza [ KRAKSA]
Głaz Lewandowskiego
Głaz Lewandowskiego © strus
Droga Bieszczadzka
Droga Bieszczadzka © strus

Na chwilę zawitałem na DW 119  z której odbijam w kierunku Jezierzyc a tam wjeżdżam w las i nie potrzebnie odbijam pod DK 10 na Niedźwiedź a dalej przez Reptowo docieram do Cisewa a tam usłyszałem pierwsze grzmoty od razu postanowiłem zmienić trasę powrotną i zamiast lasami przez Grzędzice dotrzeć do Stargardu pojechałem przez Miedwiecko do Zieleniewa.Wjeżdżając na DDR-kę
w Zieleniewie poczułem pierwsze krople na twarzy a za krzyżówka na Kunowo skryłem się pod wiatą przystankową i to był bardzo dobry pomysł bo dosłownie pół minuty później szalała burza.
Viper pod daszkiem
Viper pod daszkiem © strus

Burza trwała około 5 minut później to już tylko lało a ja nie miałem ochoty w takich warunkach jechać ,ocalił mnie autobus komunikacji miejskiej którym dotarłem do centrum Stargardu a później niecały kilometr na rowerze w deszczu do domu a od jutra ostatnie cztery dni pracy popołudniu przed urlopem.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Dębina,Stare Czarnowo,Dobropole Gryfińskie,Sosnówko,
Śmierdnica,Jezierzyce,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Miedwiecko,Zieleniewo.
M A P K A:
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 50.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 26.09km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 2276kcal
  • Podjazdy 193m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50 - tka po pracy.

Niedziela, 9 lipca 2017 · dodano: 09.07.2017 | Komentarze 3

Szybki wypad po pracy tym razem postanowiłem pojechać 25 kilometrów do przodu i ta samą droga wrócić.Dotarłem do Tarnówka
pod ruiny kościoła a po drodze dostrzegłem kilka kani przy drodze jadąc DW 141 do Przemocza.W drodze powrotnej spotkałem grzybiarzy i powiedziałem im gdzie widziałem grzybki. W Tarnówku aplikacja Instaweather Pro odczytywała źle temperaturę powietrza mimo dwukrotnego odświeżania
Kanie przydrożne
Kanie przydrożne © strus


TRASA:

Stargard,Żarowo,Smogolice,Sowno,Przemocze,Tarnowiec ,Tarnówko i z powrotem tą samą trasą.
M A P K A :
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 40.44km
  • Czas 01:41
  • VAVG 24.02km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1807kcal
  • Podjazdy 136m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zmokła kura

Piątek, 7 lipca 2017 · dodano: 07.07.2017 | Komentarze 4

Różne portale i TV zapowiadały sprzeczną prognozę pogody ,gdy się rano obrobiłem i poszedłem po rower za oknem aura była OK,gdy pojawiłem się na szosie razem ze mną pojawił się drobny deszcz.Nie zrezygnowałem mimo że byłem ubrany na krótko i bez żadnej kurtki przeciw deszczowej bo takiej nie posiadam postanowiłem pojeździć po bliskiej okolicy ,na początek dojazd do Poczernina.

W Poczerninie zawróciłem bo jazda dalsza po tragicznej nawierzchni na oponach 700x23 to nic przyjemnego a za Rogowem z nieba lały się spore ilości wody to na trochę ukryłem się w Lubowie pod wiatą przystankową.
Lubowo (niem.Lübow) w deszczu
Lubowo (niem.Lübow) w deszczu © strus
W oczekiwaniu na lżejszy deszcz
W oczekiwaniu na lżejszy deszcz © strus
Dalsza trasa to poszukiwanie kilometrów po bliskiej okolicy i tak pojechałem do końca Żarowa tam zawróciłem i skierowałem się do Lipnika przez Grzędzice i postanowiłem pojechać do Kunowa .Deszczyk sobie pada raz mocniej raz lżej ale mimo ubioru na krótko jechało mi się bardzo dobrze ,nie odczuwałem chłodu i byłem przekonany że uda mi się zaliczyć kolejną pięćdziesiątkę. Długo z tego powodu się nie nacieszyłem bo jakiś pacan w blachosmrodzie jadący z przeciwka specjalnie odbił w lewo zaliczając głęboką kałużę a wodę przyjąłem ja na klatę że od razu odechciało mi się dalszej jazdy.Zawróciłem i skierowałem się prawie prosto do domu
Trasa:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A:
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 51.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 25.08km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 2325kcal
  • Podjazdy 189m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy z Tomaszem

Czwartek, 6 lipca 2017 · dodano: 06.07.2017 | Komentarze 2

Wychodząc z pracy spotkałem kolegę Tomasz który wrócił po urlopie i po krótkiej rozmowie wstępnie umówiliśmy się na pierwszą wspólną pętelkę  bo w tym roku nie mieliśmy jeszcze okazji wspólnie pojeździć i chciałem wysłuchać jego wrażeń z wyprawy Elbląg - Białystok oraz wrażeń z jazdy nowym rowerem SCOTT Speedster 10
SCOTT Speedster 10 Tomasza
SCOTT Speedster 10 Tomasza © strus
Ja ruszyłem do Lipnika przez Żarowo i Grzędzice i gdy dojechałem do Lipnika musiałem chwilę poczekać na Tomka który lada moment
dotarł i ruszyliśmy razem DDR-ką prawie do końca ścieżki w Motańcu a następnie skierowaliśmy się przez Niedźwiedź i Reptowo do Cisewa.
Oczekiwanie w Lipniku
Oczekiwanie w Lipniku © strus
Przy lapidarium zawróciliśmy i do DDR-ki w Kobylance dojechaliśmy przez Reptowo a dalej prosto do Stargardu.Cały wspólny dystans przejechaliśmy w miłej atmosferze rozmawiając non stop a rozstaliśmy się przy rondzie 15 Południk
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A :
Kategoria PO PRACY, SOLO


  • DST 64.07km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:58
  • VAVG 21.60km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 2611kcal
  • Podjazdy 168m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Puszcza Goleniowska

Wtorek, 4 lipca 2017 · dodano: 04.07.2017 | Komentarze 8

Pogoda jak wczoraj ,porywisty wiatr dlatego w Zieleniewie postanowiłem się skryć na leśnych ścieżkach,ledwo wjechałem w las od razu
wiatr mało odczuwalny ale dojazd pożarowy 36 prowadzący do Sowna w kiepskim stanie przez prowadzona rabunkową wycinkę drzew
przez co na drodze sporo tarki.Co kilkanaście metrów w okół drogi widok jak na poniższym zdjęciu.
Rabunkowa wycinka drzew w okolicy Sowna
Rabunkowa wycinka drzew w okolicy Sowna © strus
Wjeżdżając w Sownie na szosę ponownie daje się we znaki wiatr aż  do momentu schowania się w las a za raz za wioską spora ilość ludzi zbierających jagody a ja kieruję się przez Strumiany do dojazdu pożarowego 18 zwanego "rowerostradą". Droga szutrowa ale na niej coraz więcej dużych kamieni co mocno odczuły moje nadgarstki a na dodatek większość drogi pokonałem na stojaka bo bałem się że wjadę na ostry kamień i złapię kapcia .Na końcu drogi zrobiłem sobie krótką pauze na banana i małą puszkę oshee żeby następnie zawitać ponownie na remontowanej "Chociwelce"
Przejazd nad DW 142 - Strumiany
Przejazd nad DW 142 - Strumiany © strus
Kamienisty dojazd pożarowy 18
Kamienisty dojazd pożarowy 18 © strus
Przerwa na rowerostradzie
Przerwa na rowerostradzie © strus
Zrobiłem fotkę drugiego wiaduktu i ruszyłem w dalszą drogę a po kilkudziesięciu metrach brak możliwości jazdy "Chociwelką " bo została pokruszona a w oddali jechała jakaś maszyna więc odbiłem w las i zanim wjechałem ponownie na szosą w okolicy Poczernina po drodze którą jechałem wielokrotnie odkryłem bobrową twierdzę z tartakiem.
Wiadukt nad DW142 w okolicy krzyżówki z DW 141
Wiadukt nad DW142 w okolicy krzyżówki z DW 141 © strus
Tama bobrowa
Tama bobrowa © strus


Gdy wyjechałem z lasu w okolicy Poczernina na remontowaną drogę wjechałem za maszynę która niszczy betonową drogę a druga maszyna była za mną i niszczyła drugą stronę drogi przez co wcześniej nie mogłem kontynuować jazdy .
Maszyna drogowa niszcząca betonową drogę
Maszyna drogowa niszcząca betonową drogę © strus
Gdy maszyna niszczyła  drogę to płyta obok aż się unosiła do góry ale operator maszyny był tak miły ze krzyknął żebym jechał a on chwilę poczeka i skierowałem się DW 142 do zjazdu na Małkocin przez Siwkowo. Po drodze usłyszałem że jedzie za mną auto na sygnale początkowo myślałem że do mnie i zjechałem na skraj drogi a on mnie wyprzedził i pojechał dalej a w domu w necie znalazłem opis maszyny    Rubblizing, czyli kruszenie betonowych płyt.
W Małkocinie zatrzymałem się przy gołębniku żeby sprawdzić która godzina żeby wiedzieć ile mogę jeszcze pojeździć.
Małkocin (niem.Mulkenthin) Zabytkowy murowany gołębnik z 1854 r. w formie wieży
Małkocin (niem.Mulkenthin) Zabytkowy murowany gołębnik z 1854 r. w formie wieży © strus
Okazało się że czasu jeszcze trochę mam więc w Klępinie odbijam na polna drogę prowadzącą do Lubowa a następnie kieruje się do Grzędzic żeby do Stargardu pojechać dwukilometrową drogą gruntową  a dalej prosto do domu.
Gruntowa ulica Przemysłowa
Gruntowa ulica Przemysłowa © strus
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Miedwiecko,Sowno,Strumiany,Łęsko,Bącznik,Siwkowo,Małkocin,Klępino,Lubowo,Żarowo,Grzędzice,Stargard.
M A P K A :


50 - tka po pracy.

Poniedziałek, 3 lipca 2017 · dodano: 03.07.2017 | Komentarze 4

Po załatwieniu spraw na mieście ruszyłem do DDR-ki przy Szczecińskiej i pojechałem nią prawie do końca gdy odbiłem na wiadukt nad S10 ujrzałem nieciekawe chmury i miałem nadzieje że tylko postraszą bo w zapowiedziach prognozy pogody był możliwy deszcz.
Do Motańca walczyłem z wiaterkiem i kawałkami gałęzi na DDR-ce na odcinku od Morzyczyna.
Ciemne chmury nad Motańcem
Ciemne chmury nad Motańcem © strus

Z Motańca pojechałem sobie bezpośrednio do Reptowa gdzie przed wioską na łące powstało jeziorko a następnie skierowałem się do końca szosy w Niedźwiedziu gdzie zawróciłem i przez Kałęge ponownie zawitałem w Motańcu i ponownie ruszyłem do Reptowa .
Tymczasowe jeziorko w Reptowie
Tymczasowe jeziorko w Reptowie © strus
Koniec szosy,początek drogi do Zdunowa
Koniec szosy,początek drogi do Zdunowa © strus
Kiedyś tą gruntową drogą do Zdunowa jeździłem i się męczyłem Speederem ale już nigdy więcej .Z Reptowa docieram  do końca szosy w Cisewie i nawrotka.Kieruję się w drogę powrotną do domu ale zanim to zrobiłem kilka fotek w Cisewie kwiatków.
Koniec szosy,początek drogi do Miedwiecka lub Grzędzic
Koniec szosy,początek drogi do Miedwiecka lub Grzędzic © strus
Kwiatki w Cisewie
Kwiatki w Cisewie © strus

Szybki dojazd do DDR-ki w Kobylance i szybka jazda do domu na obiad z nadzieją na jutrzejszy dzień bez opadów bo mam wolny czas do 15-tej i żebym za długo nie spał.Na koniec chcę dodać że mapka jest znowu z błędami , znowu mam problem z GPS  w telefonie chodź rano było wszystko OK chyba będzie trzeba wrócić do ustawień fabrycznych .

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Reptowo,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA - ZNOWU BŁĘDY,DANE Z LICZNIKA:
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO