Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113697.42 kilometrów w tym 10828.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 68.19km
  • Teren 25.60km
  • Czas 03:00
  • VAVG 22.73km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 2550kcal
  • Podjazdy 946m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pochmurna ciepła niedziela

Niedziela, 16 lipca 2017 · dodano: 16.07.2017 | Komentarze 5

Bez żadnej koncepcji co do trasy ruszyłem do remontowanej "Chociwelki" przez Klępino,Małkocin i Storkówko i okazało się że nie mam możliwości bezpiecznie po niej jechać ponieważ nawierzchnia jest w rozbiórce i żeby nie wracać byłem zmuszony skierować się na Parlino przez zarośniętą trawą drogę.

"Chociwelka" w remoncie © strus

Droga do Parlina
Droga do Parlina © strus
A że nie lubię jazdy po DW 106 od razu skierowałem się na drogę gruntową do Łęczówki a następnie przez Mieszkowo dotarłem do Maszewa ale nie wjeżdżałem w miasto tylko odbiłem w kierunku na Rożnowo Nowogardzkie przez Darż.

Darż (niem,Daarz)  Kościół filialny p.w. św. Stanisława Kostki z XIX w i pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej
Darż (niem,Daarz) Kościół filialny p.w. św. Stanisława Kostki z XIX w i pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej © strus
ROŻNOWO NOWOGARDZKIE (niem.Rosenow) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej
ROŻNOWO NOWOGARDZKIE (niem.Rosenow) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej © strus
W Rożnowie postanowiłem że nie będę wracał przez Przemocze tylko dłuższą drogą bo miałem dobry czas i skierowałem się na Stawno przez Tarnowo i Tarnówko w którym zostałem zaatakowany przez perliczki.
Perliczki w Tarnówku
Perliczki w Tarnówku © strus
Jadąc do Sowna przez Łęsko i Strumiany na leśnych ścieżkach bardzo dużo zaparkowanych aut i ludzi chodzących za grzybami i jagodami ,zatrzymałem się żeby tym razem zrobić konikom zdjęcie a po nogami bardzo duże ilości niedojrzałych jagód.
Dzikie konie w okolicy Łęska
Dzikie konie w okolicy Łęska © strus
Niedojrzałe jagody
Niedojrzałe jagody © strus
W Sownie na chwile wjechałem na szosę żeby ponownie na niecałe 7 km zanurzyć się na leśnych ścieżkach którymi dojechałem do Grzędzic i były nadal w kiepskim stanie przez pojazdy wywożące drewno z lasu  i wilgoć a przy okazji dużej ilości owadów.
Droga Sowno - Grzędzice
Droga Sowno - Grzędzice © strus
Gdy dotarłem do Grzędzic skierowałem się do DDR-ki w Lipniku a dalej prosto do domu.Całą trasę pokonałem nie widząc słońca ale za to przy małym wiaterku ,taką pogodę bardzo lubię bo jest nie męcząca.
Hydrant piłkarski przy stadionie Błękitnych
Hydrant piłkarski przy stadionie Błękitnych © strus

TRASA:
Stargard,Mokrzyca,Klępino,Małkocin,Storkówko,Parlino,Łęczówka,Mieszkowo,Maszewo,Darż,Rożnowo Nowogardzkie,Zagórce,Tarnowo,
Tarnówko,Stawno,Łęsko,Strumiany,Sowno,Grzędzice,Lipnik,Stargard.
M A P K A :
Kategoria REKREACJA, SOLO



Komentarze
jotwu
| 19:54 poniedziałek, 17 lipca 2017 | linkuj Z przyjemnością czyta się Twoje opisy wycieczek ozdobione konkretnymi fotkami, chociaż czasami z niespodziankami (jagody). Koniki za siatką nie są więc chyba zbyt dzikie ?
strus
| 19:55 niedziela, 16 lipca 2017 | linkuj tanova a ja myślałem że to jagody niedojrzałe ale gafa
tanova
| 19:49 niedziela, 16 lipca 2017 | linkuj Na mój gust to jest borówka brusznica, a nie czarna jagoda.
dornfeld
| 19:48 niedziela, 16 lipca 2017 | linkuj Odnośnie komentarza, z tego co widzę, to jechaliśmy w zupełnie inne rejony, moje były całkowicie odcięte od ruchu samochodowego, a i był odcinek, gdzie z roweru, musiałem zejść, niewielki, bo niewielki, ale pewne niejednego ta przeszkoda wystraszyła :)
jotka
| 19:35 niedziela, 16 lipca 2017 | linkuj Sympatyczne te dzikie konie :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!