Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2015

Dystans całkowity:997.00 km (w terenie 191.00 km; 19.16%)
Czas w ruchu:42:34
Średnia prędkość:23.42 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:66.47 km i 2h 50m
Więcej statystyk

50-tka po pracy z terenem.

Środa, 30 września 2015 · dodano: 30.09.2015 | Komentarze 3

Dziś miałem zdecydowanie lepsze samopoczucie po pracy i zadzwoniłem do Iwonki że jadę na 50-tkę po pracy przetestować spodnie kupione w Lidlu podczas sprzedaży ostatnio gadżetów rowerowych na początku września.Dziś postanowiłem pojechać do Łęczyny w której byłem tylko raz i nie zrobiłem fotki dworku więc był powód żeby tam pojechać a że to blisko to trzeba było pojechać wydłużoną drogą na początek jadę do Klępina.
Ina w Klępinie
Ina w Klępinie © strus
Początkowo miałem jechać najkrótszą drogą ale gdy spojrzałem na Michałową drogę do Grabowa która dawno nie jechałem zmieniłem swoje plany i ruszyłem do Starej Dąbrowy przez Grabowo i Kicko. Przez Starą Dąbrowę Kolonia docieram na wiadukt nad DW 142 która
za chwilę jestem u celu.
Wiadukt nad DW 142  - St,Dabrowa
Wiadukt nad DW 142 - St,Dabrowa © strus
Testowane spodnie miałem pierwszy raz i ostatni nie wiem dla czego są na mnie za małe mimo że to rozmiar XL 56-58,szelki za długie ale to nie kłopot za to nogawki podczas jazdy delikatnie się podciągają i przez to miałem gołe kostki.Wcześniej jedną parę miałem i były OK , a miały barwami pasować do Vipera.
Testowane spodnie
Testowane spodnie © strus
Dwór w Łęczynie
Dwór w Łęczynie © strus

Na mapie odnalazłem drogę do Załęcza i zdziwiło mnie że droga zaczyna się w byłym PGR-rze ale okazało się że  to extra żużlówka.Gdy już dotarłem do Łęczycy ruszyłem "Chociwelką" którą nie lubię jechać w stronę Szczecina bo nie ma tam pasa bocznego z płyt takiego jaki jest w przeciwna stronę dlatego do Poczernina jadę przez Storkówko i Małkocin.Wjeżdżając z Poczernina wiedziałem że dystans do zaplanowanego będzie wykonany więc ruszam wioskami do DDR-ki w Żarowie którą wracam do domu.
DDR-ka do Żarowa
DDR-ka do Żarowa © strus
TRASA:
Stargard,Mokrzyca,Klępino,Grabowo,Kiczarowo,Kicko,Stara Dąbrowa,Łęczyna ,Załęcze,Łęczyca,Storkówko,Małkocin,Siwkowo,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
M A P A
Kategoria PO PRACY


Kapeć i powrót.

Poniedziałek, 28 września 2015 · dodano: 28.09.2015 | Komentarze 7

Tak to jest jak chce się na siłę iść na rower a dziś po nieprzespanej nocy i ośmiu godzinach w pracy byłem dość zmęczony ale wiedziałem że brakuje mi tylko 13 km do ośmiu tysięcy więc ruszyłem na 50-tkę po pracy.Miałem dojechać na początku do Przemocza przez Lubowo ,ale gdy jechałem do Lubowa  przejeżdżając przez stare tory po wąskotorówce  złapałem laczka.Szybka wymiana dętki ale z powodu braku kolejnego zapasu i choćby łatek nagle odechciało mi się dalszej jazdy i postanowiłem przejechać tylko tyle żeby w statystykach pojawiła się na przodzie ósemka.
Ina w Lubowie
Ina w Lubowie © strus
To była chyba najkrótsza wycieczka na rowerze nie licząc wyjazdów do pracy i na działkę.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
M A P A
Kategoria PO PRACY


Na dwóch rowerach.

Niedziela, 27 września 2015 · dodano: 27.09.2015 | Komentarze 3

Na dwóch rowerach to kolejny niedzielny mix rowerowy czyli pierwszy szybki przejazd samotnie Speeder na początku DDR-ką wzdłuż DK 20 później wracam do Stargardu przez Strachocin.
Panorama Stargardu z okolic Strachocina
Panorama Stargardu z okolic Strachocina © strus
Dziś mimo remontu wiaduktów przy Warszawskiej nie było korków ale ja się zaasekurowałem i do Niepodległości dostałem się pseudo DDR-ką żeby pojechać do Kluczewa przez Witkowo.
Grzybek na drzewie
Grzybek na drzewie © strus

Dalsza droga to od ronda na Oś.Lotnisko jadę DDR-ka wzdłuż Bridgestona do ronda w Golczewie i liczyłem że będzie wiaterek mi pomagał a tym razem przeszkadzał.
DDR-ka przy Bridgestone
DDR-ka przy Bridgestone © strus

Gdy opuszczałem Skalin  dojrzałem jakiegoś bikera w ciuchach STC śmigającego w kierunku Kunowa więc coś mi odbiło że go dogonię i tak zrobiłem, na podjeździe przed kościołem byłem już na jego kole a gdy wjechaliśmy na normalną nawierzchnię dwoma zakręceniami korbą  minąłem go i więcej nie widziałem.Wjeżdżając na kładkę nad DK 10 usłyszałem telefon którym małżonka zameldowała że za 15 minut może jechać więc nic mi nie pozostało tylko po nią jechać.
Zawalidroga na kładce nad DK 10
Zawalidroga na kładce nad DK 10 © strus
Gdy już byłem na miejscu przebrałem koszulkę pod bluzą zmieniłem rower i ruszyliśmy do Grzędzic ale drogą terenową czyli Podmiejską.Pod ostatnim podjazdem do Grzędzic nawierzchnia nagle się bardzo psuję czyli głęboki luźny piach.Dalsza droga to jak wczoraj przez las do Cisewa.
Wrzosy przed Cisewem
Wrzosy przed Cisewem © strus
Z Cisewa tym razem jedziemy na początku do Reptowa żeby udać się na małe zakupy w sklepiku w Niedźwiedziu.
Gruntowa droga do Reptowa
Gruntowa droga do Reptowa © strus
Po małym co nieco zabieram Iwonkę leśnymi ścieżkami do Bielkowa którymi od krzyżówki do Jezierzyc nie jechała jeszcze nigdy i o dziwo był na niej spory ruch nie tylko grzybiarzy ale i rowerzystów.
Droga do Bielkowa
Droga do Bielkowa © strus
Niby tak długom już jechaliśmy a gdy zawitaliśmy na szosie w Bielkowie to przejechanych z Iwonka kilometrów mieliśmy ledwie 26.
Przy kościele w Bielkowie powstał Plac Edukacyjny z kilkoma tablicami na których były stare fotki i opis z dziejów Bielkowa z których dowiedziałem się że do Bielkowa przesiedlono ludzi z Sąsiadowic [to już nie Polska]
Plac Edukacyjny w Bielkowie
Plac Edukacyjny w Bielkowie © strus
Brakowało paru kilometrów żeby dziś zaliczyć setkę więc po drodze ich szukałem pierwsze to z Jęczydołu wróciłem się do Kobylanki a Iwonka pojechała na promenadę w Morzyczynie.Mieliśmy się spotkać przy amfiteatrze ale dogoniłem ja na początku promenady.Kolejne metry to wjazd do Lipnika i jazda do końca szosy i z powrotem i gonitwa za Iwonką która odjechała za Tradis.Ostatnie metry to Składową do Piłsudskiego i do domu.
TRASA:
Stargard,Kiczarowo,Ulikowo,Ulikowo Kolonia,Strachocin,Stargard,Witkowo,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,
Lipnik,Stargard,Grzędzice,Grzędzice Majątek,Cisewo,Reptowo,Niedźwiedź,Bielkowo,Jęczydół,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P A SPIDER

M A P A VIPER



Rodzinnie do Mc D.

Sobota, 26 września 2015 · dodano: 26.09.2015 | Komentarze 4

Syn wczoraj zaproponował że chciałbym ze swoją koleżanką i z rodzicami pojechać rowerami do MC Donalds'a na Oś.Słonecznym w Szczecinie przez Kołowo.Wyruszyliśmy przez Żarowo do Grzędzic a dalej leśnymi ścieżkami do Wielgowa.Po drodze zaproponowałem inną drogę ze względu że Ola nigdy nie jechała więcej niż 40 km a co dopiero Droga Bieszczadzka.
Kania w okolicy bobrowego tartaku
Kania w okolicy bobrowego tartaku © strus
Przerwa na batona i fona dla młodych
Przerwa na batona i fona dla młodych © strus
Z Wielgowa śmigamy do MC Donald's - sa przez Dąbie i mały zgrzyt z kierowcą białego blachosmrodu wyjeżdżającego z Outlet Park który twierdził że to on mam pierwszeństwo ,takim to należało od razu zabierać prawko.
Młodzi w Puszczy Goleniowskiej
Młodzi w Puszczy Goleniowskiej © strus
Po posiłku uzupełniamy napoje i batony we Fresh-u i jedziemy do Outlet Park gdzie Iwonka idzie na jedno stoisko bo coś tam obiecała kupić koleżance i ruszamy przez Kozią do Płoni a następnie do Zdunowa do Oli mamy pracy.
Nasze rumaki pod Outletem
Nasze rumaki pod Outletem © strus
Grzybki w okolicy Kijewa
Grzybki w okolicy Kijewa © strus
Po odwiedzinach ruszamy na ostatni etap wyprawy przez Niedźwiedź a dalej Michałowym skrótem do Kobylanki i DDR-ką do Stargardu.
Młodzi wytrzymali i mają ochotę na więcej tz.100 km ale czy znajdziemy wolny wspólny weekend tej jesieni.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,GrzędziceMajątek,Cisewo,Wielichówko,Wielgowo,Dąbie,Kijewo,Słoneczne,
Kijewo,Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,Kałega,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

M A P A
Kategoria RODZINNA


50-tka po pracy w terenie.

Czwartek, 24 września 2015 · dodano: 24.09.2015 | Komentarze 3

Gdy wróciłem z pracy na termometrze widniała temperatura plus 20 stopni więc wskoczyłem w krótkie gatki i ruszyłem do Puszczy Goleniowskiej  zaczynając od Grzędzic.W końcu poprawiono drogę z Wielichówka do mojej ulubionej leśnej krzyżówki  a odcinku przed lasem.Gdy  jechałem dość szybko szutrową drogą zobaczyłem pierwszego w tym roku muchomora :) .Po drodze dwa razy zatrzymywałem się żeby zajrzeć do lasu pierwszy raz przed Wielgowem ale nic nie znalazłem do zjedzenia.
Grzybki w okolicy Wielgowa
Grzybki w okolicy Wielgowa © strus

Drugi raz schodziłem z roweru w okolicy Niedźwiedzia ale to dlatego bo musiałem odebrać telefon i przy okazji zajrzałem do przydrożnego lasku.
Grzybki w okolicy Niedźwiedzia
Grzybki w okolicy Niedźwiedzia © strus

Ciekawe czy jeszcze w tym roku uda mi się pojeździć w krótkim stroju czy dziś to był ostatni raz.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Grzędzice Majątek,Cisewo,Wielichówko,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Kałęga,
Motaniec,Kobylanka,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P A
Kategoria PO PRACY


Plaża Dąbie.

Wtorek, 22 września 2015 · dodano: 22.09.2015 | Komentarze 6

Przez dodatkowy set siatkarzy z Japonia nie udało mi się wykręcić 100 km dzisiejszego dnia bo bym się spóźnił na umówione spotkania.
Na dzisiejszy dzień miałem wyznaczone dwa zadania po pierwsze znaleźć cmentarzyk w lesie i pojechać na plażę miejską w Dąbiu.
Na cmentarz jadę trochę krótszą drogą niż pierwszy raz ,początkową taką samą drogą a później na drodze do Jezierzyc odbijam pod DK 10 w lasy okolic Niedźwiedzia i kieruję się ku szosie Tomasza Żuka. Po drodze w lesie spotykam dużo grzybiarzy a kilku już miało pełne kosze grzybów. Jadę drogą bez piachu ale ze sporą ilością ukrytych w trawie korzeni.
Grzybki w okolicy DK 10
Grzybki w okolicy DK 10 © strus
Na cmentarz w Słowociesze trafiłem dzięki mapce Wojtka [Tredix] jak pierwszy raz tam byłem to wracając pomyślałem o tej drodze.
Cmentarz Sławociesze
Cmentarz Sławociesze © strus

Jak się okazało to pierwszym razem było o włos od tego starego cmentarz wystarczy porównać mapki ,nie wiem jak go nie wypatrzyłem.
Pojechałem wąską ścieżką ale prowadziła do domku prywatnego więc do głównej drogi wróciłem tą sama leśna drogą którą przyjechałem i obrałem kierunek na Dąbie przez Tczewską do Przestrzennej.
DDR-ka w Dąbiu
DDR-ka w Dąbiu © strus
Nigdy nie byłem w Dąbiu na kąpielisku miejskim dlatego dziś postanowiłem jej zobaczyć i się rozczarowałem przez bramą tablicami:Kąpielisko niestrzeżona ale za to płatne i plaża jakaś mała to chyba dlatego latem jest dużo aut ze Szczecina nad Miedwiem.
Kąpielisko Miejskie Dąbie
Kąpielisko Miejskie Dąbie © strus

Na drogę powrotna wybrałem dojazd do Klinisk przez Pucice a dalej kierunek na rowerostradę ponieważ chciałem zobaczyć na swoje oczy co się wyprawia na drodze z Bącznika do "Chociwelki" zainspirowany przez Jarro [RELACJA] i jego fotkę z szeroką drogą.
Dość szybka pokonałem przeprawę przez S3 i przed wjazdem w las zaaplikowałem sobie batona musli i puszeczkę Oshee z magnezem.Do krzyżówki na Strumiany - Stawno jak na środek tygodnia bardzo duży ruch aut grzybiarzy jedno widziałem nawet z Łobza i tak aż do momentu gdy wjechałem na rowerostradę.Na początku nic nie zapowiadało że będzie ciężko nawet Jarka zdjęcie tego nie zapowiadało. Po około 3-4 km taśma zagradza przejazd to ja po nią i w drogę na początku droga twarda.
Początek remontowanej rowerostrady
Początek remontowanej rowerostrady © strus
Gdy dojechałem do lasu za widoczna polaną z prawej strony grunt był miętki i parę razy mnie aż zatrzymało nie licząc wielu driftów docieram do pierwszej walco - zagęszczarki.Zatrzymałem się i zapytałem grzecznie czy mogę przejechać cały odcinek czy mam szukać objazdu ,pan grzecznie odpowiedział że rowerem bez problem powinienem przejechać i dodał że prace mają się zakończyć na koniec października i będzie to droga szutrowa.Dwie kolejne maszyny pokonałem bez problemu ale dwóch kolejnych pracujących obok siebie i próbowałem i postanowiłem przejść się lasem ale żeby wrócić na drogę musiałem wspiąć się pod dość stromą górkę.
Powrót na szlak
Powrót na szlak © strus
Ostatnie maszyny stały i nie pracowały w miejscu gdzie stały ławki i stoły do odpoczynku czyli prawie na końcu drogi i w końcu jestem na krzyżówce DW 141 i DW 142. W Sownie sprawdziłem czas i postanowiłem wracać prawie najkrótszą drogą do Stargardu.Druga raz sprawdziłem czas w Lubowie i postanowiłem  do domu jechać przez Klępino i betonówką.Zdziwiło mnie że odległość do domu jest zbliżona gdybym wracał DDR-ka z Żarowa.Po raz pierwszy w życiu byłem na Cmentarzu Wojennym w Stargardzie przy ul. Reymonta a tyle razy obok przejeżdżałem pewnie gdyby brama nie była otwarta to bym nie wjechał.
Fragment dawnego mauzoleum żołnierzy sowieckich, przeniesiony tu z pl. Wolności
Fragment dawnego mauzoleum żołnierzy sowieckich, przeniesiony tu z pl. Wolności © strus
Pomnik jeńców włoskich
Pomnik jeńców włoskich © strus
Pomnik żołnierzy francuskich
Pomnik żołnierzy francuskich © strus
Brakuje jeszcze kilku pomników z cmentarza ale to zostawiłem na inny raz.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Niedźwiedź,Zdunowo,Sławociesze,Wielgowo,Dąbie,Załom,Pucice,Kliniska Wielkie,Kliniska Małe,Łęsko,Bącznik,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Klępino,Mokrzyca ,Stargard.
M A P A



Kategoria SOLO


Spory deszczyk.

Sobota, 19 września 2015 · dodano: 19.09.2015 | Komentarze 8

Dziś miał być dzień bez roweru bo miałem ochotę obejrzeć  derby Londynu gdy wróciłem z pracy , ale małżonka powiedziała że szkoda słońca więc ruszyliśmy w stronę Sowna przez Lubowo.Po drodze na DDR-ce do Żarowa mijaliśmy rowerzystów wracających z Bobrowej Polany gdzie był organizowany Dzień Ekologii.Ledwie dojechaliśmy za Lubowo na niebie pokazały się pierwsze ciemne chmury a w Poczerninie słoneczko schowała się za nie.
Pierwsze ciemne chmury
Pierwsze ciemne chmury © strus
Po drodze do Sowna zaglądałem w kilku miejscach do lasu zobaczyć czy są grzyby po tym ja dojrzałem dziadka wychodzącego z reklamówka jakiś grzybów tuż za Rogowem mi się nie udało znaleźć nawet jednej sztuki.Na szosie do Sowna wpadamy pod pierwsze krople delikatnego deszczu .
Okolice Sowna
Okolice Sowna © strus
Jadąc drogą z Sowna w kierunku Wielgowa na krzyżówce odbijamy w stronę Reptowa ,po około 5km dopada nas tym razem spory deszcz a nawet mała ulewa na szczęście akurat byliśmy pod gęstymi drzewami które nas skutecznie osłoniły.
Okolice Reptowa
Okolice Reptowa © strus
Gdy jechaliśmy do Kobylanki słoneczko z nad Szczecina grzało nas w plecy a nad Stargardem ciemno i ulewa bo akurat rozmawiałem z kolegą z Oś.Pyrzyckiego.
Ciemności nad Stargardem i okolicami
Ciemności nad Stargardem i okolicami © strus
Jadąc zalaną DDR-ką z Kobylanki do Morzyczyna małżonka jechała pierwsza i nie zdążyłem jej ostrzec przed wodą która zalega na ścieżce po deszczu i wjechała w słabo widoczną pod drzewami kałuże i po prostu zlała się wodą z tyłu aż po szyję i przed Lipnikiem oznajmiła że przez mokrą odzież jej zaczyna być zimno więc pojechaliśmy do domu bez jazdy przez Grzędzice.
Przemysłowa z kawałkiem tęczy słabo widocznej
Przemysłowa z kawałkiem tęczy słabo widocznej © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPA
Kategoria RODZINNA


Wietrzna setka.

Piątek, 18 września 2015 · dodano: 18.09.2015 | Komentarze 2

Kolejne Tour de Miedwie zacząłem całkowicie inaczej niż zawsze, oczywiście musiałem szukać dodatkowych szlaków żeby pękła setka i tym razem do DW 106 pojechałem przez Golczewo i Kluczewo.Gdy wjechałem na DDR-kę za cmentarzem w stronę Golczewo od razu poczułem mocny wiatr i wiedziałem że dziś lekko nie będzie.Według wetteronline wiaterek w porywach osiągał 40-50 km/h
Cukrownia Kluczewo
Cukrownia Kluczewo © strus
Po krótkim luzie od wiatru na odcinku od ronda w Golczewie do DW 106 zaczynam walkę z wiatrem która trwała można powiedzieć do 67 kilometra czyli 3 km przed Starym Czarnowem.Tak dawał popalić że gdy zobaczyłem tablicę  Barnim postanowiłem dodatków do setki poszukać odbijają na Wójcin żeby dojechać przez Moskorzyn do Lubiatowa.
Dwór z poł. XIXw w Warnicach
Dwór z poł. XIXw w Warnicach © strus
Między Żalęcinem a Moskorzynem
Między Żalęcinem a Moskorzynem © strus
W Lubiatowie robię sobie przerwę na batona i zakup kolejnego isotonka na dalsza drogę która wydawała mi się lżejsza gdy wyjechałem z Lubiatowa ale trwało to chwilę gdy wokół mnie były tylko pola a gdy podjeżdżałem bo małe wzniesienie które wielokrotnie pokonywałem bez podnoszenia tyłka z siodełka a dziś przed szczytem się uniosłem.Dalszy odcinek do Mechowa pokonuję małym kółeczkiem przez Brzesko i Letnin gdzie też jest spore wzniesienie i długie i oczywiście pod czołowy wiatr.
Sanktuarium Matki Bożej Brzeskiej w Brzesku
Sanktuarium Matki Bożej Brzeskiej w Brzesku © strus
Jadąc przez Letnin Górny za neogotyckim domem młynarza przy drodze gruntowej dostrzegłem chyba stary kamienny drogowskaz ale napisu nie udało mi się odczytać.
Letnin - kamienny drogowskaz
Letnin - kamienny drogowskaz © strus
Jadąc do DDR-ki w Mechowie którą chciałem dotrzeć do Pyrzyc za uwarzyłem za płotem cmentarz na którym były tylko dwie stare płyty
nagrobkowe ale starszy pan opowiedział mi i opisał jak wyglądał gdy tu zamieszkał i jak to kamieniarze go oczyścili.
Ostatnie przedwojenne nagrobki w Mechowie
Ostatnie przedwojenne nagrobki w Mechowie © strus
DDR-ka z Mechowa do Pyrzyc to około 5 km a dziś była nawet mocno zatłoczona nie tylko przez rowerzystów, nigdy tylu ludzi na niej nie widziałem a już kilka razy nią jechałem.Od Pyrzyc jadę non stop z jednym zatrzymanie w Starym Czarnowie na zakup ostatniej butelki i już mogłem jechać wprost do domu bo wiedziałem że setka będzie zaliczona.Teraz mam nadzieję że w kolejny wolny dzień a to będzie wtorek również będzie pogoda bez opadów żeby zaliczyć kolejna stówkę.
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Warnice,Barnim,Wójcin,Kłęby,Żalęcino,Moskorzyn,Ukiernica,Lubiatowo,Brzesko,Letnin,Mechowo,
Pyrzyce,Żabów,Będgoszcz,Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPA
Kategoria SOLO


Sławociesze po pracy.

Wtorek, 15 września 2015 · dodano: 15.09.2015 | Komentarze 7

Następna pięćdziesiątka po pracy tylko tym razem zmieniłem rower na Vipera bo miałem chciałem udać się w las ponieważ wracając z pracy poczułem mocne porywy wiatru a miedzy drzewami jedzie się przeważnie lżej ,tym razem zapowiedzi pogodowe sprawdziły się chodź nie do końca bo w słońcu jechałem ledwie do Motańca.

Gdy miałem na Przemysłowej odbić na Grzędzice dostrzegłem że koszyk na ramie jest pusty ,na szczęście miałem przy sobie pieniądze ale musiałem pozostać na szlaku do Kobylanki żeby zrobić zakupy.Ciężko się jechało pod wiatr od razu lżej się zrobiło gdy wjechałem w las za stacja paliw w Motańcu i chwilę później byłem już w Jezierzycach.
Nieczynny cmentarz dawnej wsi Jeseritz  współcześnie lapidarium w Jezierzycach
Nieczynny cmentarz dawnej wsi Jeseritz współcześnie lapidarium w Jezierzycach © strus

Będąc przy lapidarium pomyślałem że jestem blisko żeby dojechać na cmentarzyk w Sławocieszu o którym się dowiedziałem ze sprawozdania Wojtka [Trendix] więc Relaksowa dojechałem na DK 10 i po chwili odbiłem uroczą ulicą Przylesie kieruje się ku Starego Szlaku w poszukiwaniu cmentarza.
Przylesie
Przylesie © strus
Odpaliłem Google żeby znaleźć na mapie położenie cmentarza i zaznaczyłem gwiazdka i tylko na łaziłem się po lesie a według mapy cmentarz wyglądał jak na poniższym zdjęciu.
Cmentarz według namiarów google maps
Cmentarz według namiarów google maps © strus
Gdy udało mi się wydostać na drogę myślałem że kogoś zapytam o drogę ale spotkałem tylko jedną osobę która tylko słyszała że istnieje
tak byłem zły bo czas mi się kończył żeby dalszej pomocy poszukać postanowiłem wracać najkrótszą drogą do domu.Wybrałem drogę na  wprost do Niedźwiedzia i to był błąd bo prawie cały odcinek był ciężko przejezdny przez piach który dał mi popalić a trzeba było jechać wzdłuż szpitala zdecydowanie lepsza nawierzchnia.
Leśne wrzosy
Leśne wrzosy © strus

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Płonia,Sławociesze,Zdunowo,Niedźwiedź,Kałęga,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard,
MAPA
Kategoria PO PRACY


  • DST 51.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 28.87km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Poniedziałek, 14 września 2015 · dodano: 14.09.2015 | Komentarze 4

Kolejna 50-tka wykręcona po pracy , tym razem pojechałem w tempie rozgrzewkowym do Golczewa a od ronda z wiaterkiem do DDR-ki w Zieleniewie.
Grzybek w Wierzchlądzie
Grzybek w Wierzchlądzie © strus
Dalsza trasa to  standardowo do Niedźwiedzia i powrót do Kobylanki przez Reptowo i pustą DDR-ka do Lipnika. Na całym tym odcinku widziałem zaledwie dwa rowery a pogoda dopisała temperaturą bo wiatrem już nie , w porywach do 55 km/h
Grzybki w okolicy DK 10
Grzybki w okolicy DK 10 © strus
Z Lipnika jeszcze przez Grzędzice i Żarowo i kolejna pięćdziesiątka po pracy zaliczona.

TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
MAPA
Kategoria PO PRACY