Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113352.46 kilometrów w tym 10820.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.99 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2017

Dystans całkowity:811.31 km (w terenie 83.00 km; 10.23%)
Czas w ruchu:37:03
Średnia prędkość:21.90 km/h
Suma podjazdów:3216 m
Suma kalorii:31653 kcal
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:50.71 km i 2h 18m
Więcej statystyk
  • DST 52.18km
  • Czas 02:10
  • VAVG 24.08km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 2499kcal
  • Podjazdy 167m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przed pracą 50-tka

Środa, 28 czerwca 2017 · dodano: 28.06.2017 | Komentarze 6

"Przed pracą 50-tka  "nie pamiętam kiedy byłem na rowerze przed tyrką i przejechałem taki dystans zrobiłem ale na pewno to jest mój życiowy rekord wyjazdu nigdy tak wcześnie nie wyjechałem - 7.29!!!!!!! Przez Witkowo Drugie skierowałem się do DDR-ki w Kluczewie
i krążyłem sobie po strefie przemysłowej a następnie wypad do Skalina i z powrotem na DDR-ki którymi wracam do Stargardu .
DDR-ka w Kluczewie
DDR-ka w Kluczewie © strus

W mieście jedną ścieżką rowerową docieram do drugiej i jadę do Morzyczyna przejeżdżając promenadą chodź nie całą zatrzymuję się na chwilę przy molo sprawdzam czas i kilka fotek i z powrotem na DDR-kę i ruszam w drogę powrotną.
Molo w Zieleniewie nad J.Miedwie
Molo w Zieleniewie nad J.Miedwie © strus

Droga powrotna to ścieżką do Lipnika i odbicie na Żarowo przez Grzędzice a od Żarowa DDR-ką do Stargardu ,nawet mi się spodobało śmignąć przed pracą ale jestem śpioch i ciężko mi wstać jak wiem że mam wolne i na późniejszą godzinę do pracy.


TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Golczewo,Giżynek,Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,
Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A :

Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


Na działkę i z powrotem.

Poniedziałek, 26 czerwca 2017 · dodano: 26.06.2017 | Komentarze 0

Komunikacyjnie przed pracą pojechałem na działkę mamy po wykopane piwonie i przetransportowałem je  do koleżanki a następnie wróciłem do domu w padającym deszczu.
M A P K A:

Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 53.32km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:11
  • VAVG 24.42km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2532kcal
  • Podjazdy 184m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bardzo bliskie okolice.

Niedziela, 25 czerwca 2017 · dodano: 25.06.2017 | Komentarze 5

Wczorajsze prognozy pogody zapowiadane w różnych mediach bardzo mnie denerwowały bo według nich cały czas ma padać deszcz,gdy o ósmej rano wstałem za oknem padał deszcz więc wróciłem do łóżka a już za godzinne świeciło niezapowiadane słonko więc szybkie śniadanko i wybrałem tym razem Speedera bo na nim potrzebuję mniej czasu żeby zaliczyć pięćdziesiątkę.
Po ośmiokilometrowej rundce po mieście i jeździe DDR-ką wzdłuż DK 20 wjeżdżam na szosę i przez Kiczarowo i Ulkowa kieruję się do
DDR-ki w Strachocinie.
Droga Ulikwo - Ulikowo Kolonia
Droga Ulikwo - Ulikowo Kolonia © strus
Kwiatki w okolicy Strachocina
Kwiatki w okolicy Strachocina © strus

Ścieżką rowerową przez Osetno wracam do Stargardu i kieruje się do Kluczewa przez Witkowo Drugie a następnie DDR-ką do strefy przemysłowej przez Oś.Lotnisko.
Zapora na Małej Inie
Zapora na Małej Inie © strus
Budowa drugiej
Budowa drugiej "cukierniczki" w Kluczewie © strus
Droga naporadzieckim lotnisku
Droga na poradzieckim lotnisku © strus
Na Metalowej wracam na DDR-kę którą jadę do Stargardu przez Golczewo i Giżynek a następnie kieruję się do kolejnej DDR-ki przy Szczecińskiej z zamiarem dojechania do ścieżki rowerowej w Żarowie ale gdy byłem przy rondzie i zobaczyłem co się dzieje na niebie
to spękałem i pojechałem dużym skrótem przez inna strefę przemysłową.
Ciemne chmury nad Stargardem
Ciemne chmury nad Stargardem © strus
Kolorowo wzdłuż DDR-ki
Kolorowo wzdłuż DDR-ki © strus
Jeszcze zrobiłem małą pętelkę po mieście i wróciłem przed deszczem do domu chodź mogłem jeszcze spokojnie pół godziny pojeździć
a teraz prawdopodobnie przymusowe pięć dni bez roweru bo pracuję pięć dni na wczesne popołudniu czyli zaczynam od 12-tej no chyba że wcześnie wstanę na małą rundkę ale to mało prawdopodobne.

TRASA:
Stargard,Kiczarowo,Ulikowo,Ulikowo Kolonia,Strachocin,Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard.
M A P K A :
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 50.59km
  • Teren 3.50km
  • Czas 02:15
  • VAVG 22.48km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1923kcal
  • Podjazdy 112m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mżawka,mżawka,deszczyk.

Sobota, 24 czerwca 2017 · dodano: 24.06.2017 | Komentarze 4

Nie sądziłem że uda mi się dziś wyskoczyć na rundkę bo gdy rano wstałem co chwilę padał deszcz ,pilnie obserwowałem co się dzieje za oknami oraz w necie radar pogodowy.Po obiedzie zaryzykowałem bo lekko się przejaśniło i ruszyłem na tereny gminy Kobylanka tylko dlatego bo po drodze jest dużo możliwości do skrycia sie przed deszczem a w razie czego można wrócić autobusem.Od razy skierowałem się do DDR-ki prowadzącej do Motańca ,po drodze zajechałem jak wczoraj na promenadę nad J.Miedwie a następnie wzdłuż jeziora przez las dojechałem do Jęczydołu.Do tego miejsca załapałem się na dwie delikatne mżawki dopiero mocniej popadało od Bielkowa.
Jezioro Miedwie w Morzyczynie
Jezioro Miedwie w Morzyczynie © strus

Pada ,pada ale na szczęście nie tak intensywnie żeby się gdzieś chować chodź w Reptowie myślałem że będę musiał skorzystać ze sklepu.Wymyśliłem że do Zieleniewa wrócę przez Cisewo to będę w większości jechał pod osłonom drzew. Gdy pokonywałem 35 km w końcu mijam się z innymi rowerzystami z Stowarzyszenia "Stargard na rowery" a już myślałem że jestem jedyny w okolicy.W Lipniku odbijam na Grzędzice gdzie  kolejna mżawka towarzyszy mi do DDR-ki w Żarowie na której zatrzymuję się na moment żeby zrobić jakieś zdjęcia bo musi być coś na bloga.


W mieście robię jeszcze małą rundkę żeby dokręcić do pięćdziesiątki chodź miałem ochotę na więcej ale szkoda mi było małżonki która
sama została w domu.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Bielkowo,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Miedwiecko,
Zieleniewo,Lipnik,Żarowo,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A :
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 30.71km
  • Teren 0.50km
  • Czas 01:36
  • VAVG 19.19km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1521kcal
  • Podjazdy 49m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po deszczowa mini rundka z Iwonką

Piątek, 23 czerwca 2017 · dodano: 23.06.2017 | Komentarze 5

Nie udało mi się po pracy zaliczyć pięćdziesiątki bo padał deszcz a ja unikam takiej aury a około siedemnastej małżonka zaproponowała
wyskok na rowerach na cmentarz do Grzędzic więc szybko się zebraliśmy i pojechaliśmy DDR-ką do Lipnika a następnie na cmentarz.
Przejazd kolejowy w Grzędzicach
Przejazd kolejowy w Grzędzicach © strus
Po porządkach na cmentarzu niebo jakby lekko przejaśniało więc postanowiliśmy jeszcze pojeździć i wróciliśmy do DDR-ki w Lipniku i nią pojechaliśmy żeby zajechać nad Jezioro Miedwie.
Ślimak winniczek na DDR-ce do Zieleniewa
Ślimak winniczek na DDR-ce do Zieleniewa © strus

Przejechaliśmy się wzdłuż promenady i gdy wracaliśmy do DDR-ki z myślą że zaliczymy jeszcze Kobylankę nagle telefon od teściowej
że ma problem z wczoraj kupionym telefonem i rosi o pomoc i tak trzeba było wracać do domu .W drodze powrotnej zostawiłem małżonkę na odcinku od zjazdu z kładki nad S10 do tablicy granicy miasta zajeżdżając jeszcze w głąb Lipnika .
Zjazd z nad S10
Zjazd z nad S10 © strus
TRASA:
Stargard,Lipnik,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A :

  • DST 51.05km
  • Teren 13.30km
  • Czas 02:19
  • VAVG 22.04km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2010kcal
  • Podjazdy 137m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

50 - tka po pracy.

Środa, 21 czerwca 2017 · dodano: 21.06.2017 | Komentarze 4

Dzisiejszy wypad na 50 -tkę po pracy postanowiłem wybrać się na tereny północno - zachodnie od Stargardu zaczynając od dojazdu do remontowanej "Chociwelki" tym razem od strony Małkocina ,chciałem wjechać na rozbierany wiadukt żeby z góry zrobić jakieś zdjęcie ale niestety wjazd był niemożliwy przez nasyp z piachu.
Niemożliwy wjazd na wiadukt
Niemożliwy wjazd na wiadukt © strus
To nie było jedyne utrudnienie dzisiejszego dnia ponieważ gdy przejechałem przez Warchlinko zawsze wjeżdżałem na pole i nim jechałem  przeważnie do dojazdu pożarowego 27 a dziś żeby jechać polem musiałem pokonać nasyp z piachu i wykopaną dziurę i taki
sam zestaw przeszkód na końcu pola.
Polna droga z Warchlinka
Polna droga z Warchlinka © strus

Przemierzając DP 27 w kilku miejscach rozglądałem się za grzybkami i jagodami te drugie miejscami były widoczne chodź w niedużych
ilościach .pokręciłem się jeszcze chwile w okolicy DW 142 i od wiaduktu na Strumiany ruszyłem na Sowno żeby tam zanurzyć się w lesie na DP 32
Świeżutkie jagody
Świeżutkie jagody © strus
Żuczek
Żuczek © strus

"Chociwelka" widok z wiaduktu © strus
Przez te poszukiwania grzybów i jagód straciłem trochę czasu a powiedziałem małżonce że do 15.15 wrócę na obiad w związku z tym
już na nic nie zwracałem uwagi tylko byłem skoncentrowany na jeździe.Wybrałem drogę do Reptowa przez Wielichówko i Cisewo a następnie udałem się do DDR-ki w Kobylance którą wróciłem do Stargardu a w domu dostałem opierdziel za kwadrans spóźnienia.

TRASA:
Stargard,Klępino,Małkocin,Siwkowo,Warchlinko,Sowno,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A :
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 61.10km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:38
  • VAVG 23.20km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 2288kcal
  • Podjazdy 177m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

50 -tka po pracy z plusem.

Poniedziałek, 19 czerwca 2017 · dodano: 19.06.2017 | Komentarze 3

Wczorajsza wycieczka dziś dała mi się we znaki a mianowicie opalenizna mi dokuczała że gdy dziś po pracy wróciłem nasmarowałem się mazidłem z SPF 50 i że miałem więcej czasu ruszyłem tym razem na wschód kierując się do Tychowa a tam odbijam na północ żeby dotrzeć do remontowanej "Chociwelki"
Kolorowe pole w Tychowie
Kolorowe pole w Tychowie © strus

Zanim dotarłem do DW 142 musiałem zaliczyć po drodze kilka wiosek  i różnych nawierzchni dróg od polnej piaszczystej drogi z Kiczarowa do Kicka no nowego asfaltu w Kicku który jest położony aż do drogi głównej prowadzącej do Starej Dąbrowy gdzie odbijam na żużlówkę zaliczając Moskorzyn a następnie melduję się na DW 106  na chwilę żeby wjechać na dzisiejszy cel "Chociwelkę"
Żużlówka na Moskorzyn
Żużlówka na Moskorze © strus
Chciałem przejechać brakujący odcinek od Storkówka do Poczernina ale nie schowałem się w lesie z kąd wyjechałem podczas pierwszego wypadu na remontowaną drogę ponieważ wyburzony wiadukt w okolicy Poczernina został uprzątnięty i był możliwy przejazd do krzyżówki z DW 141.Po drodze były remontowane przejazdy pod "Chociwelką"oraz wyburzony kolejny wiadukt który prowadził do Warchlina.

"Chociwelka" w remoncie © strus
Rozbiurka wiaduktu do Warchlina
Rozbiórka wiaduktu do Warchlina © strus
Remontowana DW 142
Remontowana DW 142 © strus
Jak dobrze pamiętam to od Łęczycy do Rzęśnicy pozostały dwa wiadukty  , zamknięty wiadukt do Strumian ponoć ma być remontowany i w okolicy krzyżówki z DW 141 na poniższym zdjęciu.
Wiadukt w okolicy krzyżówki z DW 141
Wiadukt w okolicy krzyżówki z DW 141 © strus
Po około 11 kilometrowym pobycie na remontowanej drodze kieruje się przez Sowno w drogę powrotną do domu i gdy jechałem pod osłona drzew od razu poczułem ulgę od promieni słonecznych.
TRASA:
Stargard,Osetno,Strachocin,Święte,Tychowo,Sułkowo,Ulikowo Kolonia,Ulikowo,Kiczarowo,Kicko,Stara Dąbrowa,Moskorze,Łęczyca,
Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard
M A P K A :
Kategoria SOLO, REKREACJA, PO PRACY


  • DST 66.17km
  • Teren 14.00km
  • Czas 03:22
  • VAVG 19.65km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 2953kcal
  • Podjazdy 106m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wierzbno rodzinnie.

Niedziela, 18 czerwca 2017 · dodano: 18.06.2017 | Komentarze 4

Zanim wyruszyłem z małżonką, synem i jego koleżanką w kierunku Wierzbna gdy oni się jeszcze szykowali ja zrobiłem 20 km solo zaczynając od dojazdu do DDR-ki przy Szczecińskiej którą dojechałem tylko do Lipnika a tam odbiłem na Żarowo przez Grzędzice.
Nie dawali oznak gotowości to z Żarowa pojechałem do Lubowa i przy kościele usłyszałem telefon i odebrałem okazało się że mogę wracać bo zaraz będą gotowi do jazdy.
Lubowo (niem.Lübow)  Kościół filialny p.w. Świętej Rodziny z 1912 r
Lubowo (niem.Lübow) Kościół filialny p.w. Świętej Rodziny z 1912 r © strus
Sweet focia ala Wojtek [Trendix]
Sweet focia ala Wojtek [Trendix] © strus
Gdy wróciłem jeszcze mały przegląd rowerów młodzieży  i ruszyliśmy ku DDR-ce prowadzącej do strefy przemysłowej w Kluczewie przez Giżynek i Golczewo.Po drodze spotykam kolegę który ma problem z rowerem [pękające szprychy] a my docieramy do pasa
startowego poradzieckiego lotniska a tam niespodzianka - samolocik.
Samolot na lotnisku w Kluczewie
Samolot na lotnisku w Kluczewie © strus
Po wizycie na lotnisku jedziemy do celu z pominięciem Dębicy moją ulubioną żużlówką która dziś była w extra stanie.Zajeżdżam nad jezioro na chwilę później do sklepu w celu uzupełnienia płynów i kierujemy się na stacje paliw w Obrycie w celach uzupełnienia kalorii i małego odpoczynku od słońca pod daszkiem.W Wierzbnie wróble zrobiły sobie w ciekawym miejscu gniazdo ,ciekawe czy po zmierzchu mają oświetlenie gratis???
Wierzbno
Wierzbno © strus

Gniazdko dla wróbelków
Gniazdko dla wróbelków © strus
Na stacji paliw rozczarowanie ,brak kawy i ciepłych Hot Dog-ów oraz zniknęły ławki pod daszkami ,młodzi zjedli bułki z czekoladą i ruszyliśmy w drogę powrotną odbijając w Obrycie na Warnice przez Reńsko żeby następnie skierować się ku terenom po radzieckiego lotniska.
Wierzchowce na stacji paliw
Wierzchowce na stacji paliw © strus
W Burzykowie wjeżdżamy na ta samą trasę którą już dziś jechaliśmy a samolocik tym razem krążył nad lotniskiem po drodze spojrzeliśmy na teren budowy nowego zakładu pracy Iwonki i gdy dotarliśmy nad S10 ja pojechałem starą drogą a rodzinka DDR-ka i spotkaliśmy się w Giżynku.
Tu ma powstać nowe miejsce pracy żony,
Tu ma powstać nowe miejsce pracy żony, © strus
Młodzi na DDR-ce w okolicy golczewa
Młodzi na DDR-ce w okolicy Golczewa © strus
Z Giżynka jedziemy do domy na rodzinny obiadek a potem jeszcze wizyta u babci i niestety minęły mi cztery dni wolne a od jutra zaczynam pięciodniową pierwszą  wczesną zmianę i może jak pogoda dopisze uda mi się zaliczyć klika pięćdziesiątek po pracy ,chciałbym ze trzy razy pojechać.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Lubowo,Żarowo,Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,okolice Dębicy,Wierzbno,Obryta,Reńsko,
Warnice,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard.
MAPKA:

  • DST 51.13km
  • Teren 11.30km
  • Czas 02:17
  • VAVG 22.39km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 2000kcal
  • Podjazdy 216m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między opadami.

Piątek, 16 czerwca 2017 · dodano: 16.06.2017 | Komentarze 4

Wahałem się czy dziś ruszyć na małe kółeczko przez opady deszczu ,zlekceważyłem zapowiadaną godzinowa prognozę pogody bo ona
pokazywała burzę a za oknem słoneczko więc gdy Iwonka wyszła do pracy ja szybko się przebrałem i ruszyłem w kierunku DDR-ki i nią pojechałem do końca żeby za stacją paliw wjechać na dojazd pożarowy 48.
Pochmurna DDR-ka w Zieleniewie
Pochmurna DDR-ka w Zieleniewie © strus
Ciemności nad DK 10
Ciemności nad DK 10 © strus
Gdy jechałem lasem zaczął kropić pierwszy deszcz więc odbiłem na DP 50 i po przejechaniu pod DK 10 ruszyłem DP 45 w kierunku Niedźwiedzia a tam mega niespodzianka jak 20 metrów przed mną wyskakiwały jelenie których doliczyłem się dwunastu aż mnie zamurowało i zmieniłem trasę udając się w głąb lasu jak zobaczyłem na mapie że w okolicy jest staw i pomyślałem że może tam się zwierzyna udała.Nie myliłem się ale płowe szybciej mnie na mierzyło i znowu nie udało mi się nic uwiecznić poza terenem wodopoju.
Tu namierzyłem po raz drugi 12 jeleni
Tu namierzyłem po raz drugi 12 jeleni © strus
I tak leśnymi ścieżkami docieram jak dla mnie do głównej drogi Zdunowo - Niedźwiedź w okolicy Gajęcki Ług która po nocnych opadach
był uciążliwa przez błotko i komary.Z Niedźwiedzia po zaliczeniu Reptowa jadę pierwszy raz z pominięciem Cisewa do Wielichówka przez las a następnie nową szutrówką dopiero do Cisewa i kieruje się do DDR-ki w Zieleniewie gdzie spotyka mnie tym razem niemiła niespodzianka wystrzał dętki.
Miedwiecko - przejazd
Miedwiecko - przejazd © strus
Zabieram się do zmiany dętki i czuje na twarzy kolejny deszczyk ,najgorzej w kurzyło mnie to że opony miały być lepsze niż poprzednie ale już wiem że następnym razem takich nie kupie bo po kilku jazdach mam odczucie że zdecydowanie gorzej spisują się na piachu suchym i mokrym niż continentale i jeszcze taki szybki kapeć.Niebo coraz ciemniejsze ale do 50 kilometrów jeszcze mi brakuje więc ryzykuję kierując się do Żarowa przez Grzędzice że może mnie dopaść burza i tak było ale jak wchodziłem do klatki czyli na wielki styk
wróciłem do domu.
DDR-ka z Żarowa do Stargardu
DDR-ka z Żarowa do Stargardu © strus

TRASA:
Stargard.Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Gajęcki Ług,Niedźwiedź,Reptowo,Wielichówko,Cisewo,Miedwiecko,
Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A :
Kategoria SOLO, REKREACJA


  • DST 67.38km
  • Teren 18.00km
  • Czas 04:02
  • VAVG 16.71km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 3587kcal
  • Podjazdy 128m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na pizze do Załomia.

Czwartek, 15 czerwca 2017 · dodano: 16.06.2017 | Komentarze 3

Po trzech popołudniowych zmianach pora na cztery dni wolnego i tak jak w niedzielę wyruszyłem z Iwonką tą samą drogą do Sowna aby skierować się na grzybobranie koło leśniczówki Pucko.W drodze do Strumian napotkamy zamknięty przejazd nad DW 142 ale za to utwardzono  gruntową drogę równolegle biegnącą którą i tak w większości pokonywałem niż tą brukową.
Okolice DW 142
Okolice DW 142 © strus

Na odcinku od Strumian do Klinisk bardzo duży ruch aut nigdy takiego nie widziałem na tej trasie a na dodatek od krzyżówki na Stawno droga w bardzo kiepskim stanie ,dziura na dziurze a na niej jadący i klnący szosowiec i tak po 28 km docieramy do mety pierwszego etapu.


Drugi etap to kilkanaście kilometrów do pizzerii "Zaścianek" w Załomiu na małe co nie co i przy okazji chwila wytchnienia dla dłoni małżonki.Pojedli i pojechali w drogę powrotną kierując się do Zdunowa leśnymi ścieżkami.
Nad S 3 w okolicy Załomia
Nad S 3 w okolicy Załomia © strus
Dojazd pożarowy 43
Dojazd pożarowy 43 © strus
Na gruntowej drodze do Niedźwiedzia krótka przerwa na regulacje hamulca Iwonki i bloków w moim prawym bucie a przy okazji fotka koniczynki i kierujemy się do DDR-ki w Kobylance .
Koniczynka na drodze do Niedźwiedzia
Koniczynka na drodze do Niedźwiedzia © strus
Jak to w większości słonecznych weekendowych dni na ścieżce Motaniec Stargard panuje bardzo duży ruch i trzeba uważać na dziwne ruchy innych uczestników ruchu a najgorzej jest na odcinku amfiteatr a wejście główne czasami to koszmar ,dziś nie było tak źle po za jednym wybrykiem podchmielonych małolatów.Dzisiejszego dnia testowałem nowy nabytek z którego jestem bardzo zadowolony czyli nowy kask firmy Rudy Project model Sterling.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Strumiany,Pucko,Kliniska Małe,Kliniska Wielkie,Pucice,Załom,Wielgowo,Zdunowo,
Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zielenewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A :
Kategoria RODZINNA, REKREACJA