Info
Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad4 - 5
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Styczeń, 2019
Dystans całkowity: | 600.92 km (w terenie 51.30 km; 8.54%) |
Czas w ruchu: | 26:13 |
Średnia prędkość: | 22.92 km/h |
Suma podjazdów: | 1445 m |
Suma kalorii: | 24135 kcal |
Liczba aktywności: | 11 |
Średnio na aktywność: | 54.63 km i 2h 23m |
Więcej statystyk |
- DST 50.67km
- Teren 8.80km
- Czas 02:17
- VAVG 22.19km/h
- Temperatura 0.7°C
- Kalorie 1968kcal
- Podjazdy 125m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Czwartek, 31 stycznia 2019 · dodano: 31.01.2019 | Komentarze 2
Kolejny suchy dzień który wykorzystałem aby zaliczyć standardowe pięćdziesiąt kilometrów po pracy chodź pogoda nie była tak dobra jak wczoraj ,delikatnie chłodnie a przede wszystkim bez słońca i z delikatnych lecz zimnym wiaterkiem.Tym razem na początku pojechałem przez Oś.Pyrzyckie do Witkowa Drugiego a następnie zaliczam kolejne osiedle tym ram w Kluczewie i wjeżdżam na tereny po radzieckiego lotniska ,robiąc po nim rundkę.Hangary na poradzieckim lotnisku © strus
Na Metalowej wjeżdżam na DDR-kę która jadę tylko do Golczewa gdzie odbijam w kierunku Wierzchlądu przez Skalin a następnie kieruję się na DDR-kę w Zieleniewie po zaliczeniu "serowego" Kunowa. Ścieżką jadę do Kobylanki zaliczając promenadę na jeziorem Miedwie i przejeżdżając przez Oś.Zielone.
Molo nad jeziorem Miedwie w Zieleniewie © strus
W Kobylance wjeżdżam na ścieżkę rowerową którą wracam prosto do Stargardu nie mijając przez całą DDR-kę ani jednego bikera i tak pierwszy miesiąc 2019 roku zaliczony chodź wynik słabszy niż w zeszłym roku ale tak to jest ze zmiennymi warunkami atmosferycznymi i praca na dwie zmiany.
DDR-ka tuż przed Stargardem. © strus
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Warnice,Burzykowo,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,
Oś.Zielone,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.
- DST 74.26km
- Teren 20.30km
- Czas 03:17
- VAVG 22.62km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 2827kcal
- Podjazdy 191m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Pucko przez Stawno
Środa, 30 stycznia 2019 · dodano: 30.01.2019 | Komentarze 1
Po załatwieniu spraw rodzinnych mogłem wybrać się na rower i na dodatek była słoneczna pogoda chodź do końca wycieczki nie było tak do końca super.Pierwsze kilometry rozpocząłem jak wczoraj od DDR-ki na Żarowo a następnie skierowałem się przez Lubowo i Poczernin do Sowna żeby na kolejny odcinek trasy wybrać dojazd do DW 141 przez fragment "Chociwelki" a następnie nią przez Przemocze i Tarnowiec zawitać na małym kółeczku w Tarnówku.Ubrałem się jak wczoraj bo termometr pokazywał mi plus jeden stopień ale jakoś mi było trochę za ciepło to chyba przez słoneczko a gdy byłem w Tarnówku termometr na rowerze pokazał ponad cztery.Po chwili byłam już w Stawnie a pogoda nadal była jak na styczeń rewelacyjna cały czas w słońcu do póki nie wjechałem za Stawnem w las tam trochę inne warunki ale nie takie jak wczoraj w Cisewie ,miejscami było sporo wody przez dwa pierwsze kilometry a na poboczu sporo nawet śniegu.
STAWNO (niem.Stevenhagen) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus
STAWNO (niem.Stevenhagen) Kościół filialny pw. Opieki św. Józefa, zbudowany w roku 1884. © strus
Ze Stawna docieram do krzyżówki Strumiany , Kliniska i skręcam w prawo gdzie na obrzeżach lasy leży biały puch a ja jadę prawie do S6 przed którą odbijam w kierunku Pucka gdzie docieram po niecałym kilometrze.
Leśna krzyżówka STRUMIANY - STAWNO - KLINISKA © strus
Pucko -Ścieżka spacerowo dydaktyczna © strus
Żadnych nowych grzybków nie przybyło więc wracam do krzyżówki i tym razem odbijam na Strumiany a około dwóch kilometrów przed nimi małe utrudnienia bo na około pół metra szerokości lód na skrajni na odcinku półtora kilometra gdzie było można na łyżwach pojeździć.Jeszcze kiepski bruk mimo że remontowany na wiadukcie nad DW 142 i ponownie byłem w Sownie .
Nad DW 142 © strus
Z Sowna jadę tą samo drogą do Żarowa co przyjechałem z niespodzianką gdy opuściłem Poczernin nie dość że trzeba jechać prawie cały czas pod górkę po dziurawej szosie to jeszcze wiało mi w paszczę :( do samego Lubowa a tam zmiana kierunku jazdy i ulga.Chciałem wykorzystać wolny czas do piętnastej i wracam wydłużoną drogą z Żarowa przez Grzędzice do Lipnika a dalej już prosto do domu.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Przemocze,Tarnowiec,Tarnówko,Stawno,Bącznik,Łęsko,Pucko,Strumiany,
Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Pucko przez Stawno⛅
- DST 50.24km
- Czas 02:15
- VAVG 22.33km/h
- Temperatura 0.5°C
- Kalorie 1948kcal
- Podjazdy 114m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Wtorek, 29 stycznia 2019 · dodano: 29.01.2019 | Komentarze 2
Osiem dni bez roweru dawno tak nie miałem a to przez tydzień drugich zmian a weekend warunki typu duże ilości błota pośniegowego i wody zniechęciły mnie do jakiegokolwiek zaliczenia jakieś rundki ,dziś po porannych opadach śniegu do godziny dziewiątej pogoda się poprawiła i w końcu mogłem wyruszyć na pięćdziesiątkę po pracy a że wczoraj widziałem drogi w okolicy gminy Kobylanka dlatego żeby nie ryzykować tam że pojechałem zaczynając oczywiście od DDR-ki na Żarowo a później przejazd przez Grzędzice gdzie trwają przygotowania do budowy ścieżki rowerowej ale czy trzeba ją budować takim kosztem.Najpierw wycięto dużą ilość drzew a teraz rozebrano stary mur przy kościelny?GRZĘDZICE (niem.Seefeld) Rozbiórka przykościelnego muru © strus
Po dotarciu do Lipnika jadę ścieżką rowerową do Morzyczyna zahaczając promenadę nad jeziorem Miedwie a następnie kieruję się do Kobylanki wydłużoną drogą przez Oś.Zielone.
Nad jeziorem Miedwie w Morzyczynie © strus
W Kobylance wybrałem kierunek na Cisewo przez Reptowo i po przekroczeniu wiaduktu nad DK 10 za Kobylanką łąki zmieniły swój wygląd robiło się delikatnie biało.Całkiem inaczej było za przejazdem kolejowym w kierunku Cisewa po obu stronach drogi biało a gdy byłem już w Cisewie nawet nie dojechałem do końca szosy w kierunku Zieleniewa bo droga była pokryta lodem po pierwszym ślizgu zrezygnowałem z jazdy w tym kierunku i zawróciłem aby skierować się do Wielichówka.Tam lepiej nie było po po wjechaniu w las nie ujechałem nawet 300 m i też musiałem wrócić bo droga pokryta warstwą lodu a termometr na kierownicy pokazywał 0,1^ C.
Oblodzona droga na Zieleniewo © strus
Ślisko do Wielichówka © strus
Dziś Cisewo to inny świat niż na pozostałych okolicach Stargardu dlatego że nie udało mi się skorzystać z żadnej drogi wyjazdowej wróciłem przez Reptowo do DDR-ki w Kobylanki i nią wróciłem do domu żeby szybko napisać sprawozdanie z dzisiejszej rundki i za chwile wychodzę z małżonka do kina na Kogel Mogel 3.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Oś.Zielone,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy ⛅❄
- DST 52.28km
- Teren 4.80km
- Czas 02:19
- VAVG 22.57km/h
- Temperatura -3.0°C
- Kalorie 1997kcal
- Podjazdy 112m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Obryta (niem.Gross Schönfeld) .
Niedziela, 20 stycznia 2019 · dodano: 20.01.2019 | Komentarze 3
Będąc wczoraj w Szczecinie zauważyłem że warunki do jazdy na rowerze są zdecydowanie lepsze niż w okolicy Stargardu bo np:DDR-ka do Motańca od Kobylanki była większości pokryta lodem dlatego dziś pojechałem na inne tereny zaczynając od dojazdu do DDR-ki w Witkowie Drugim a następnie próbowałem dojechać do żużlówki na Kurcewo ale już droga prowadząca była pokryta lodem więc zawróciłem i pojechałem drogą na Dolice.DDR-ka w Witkowie Pierwszym © strus
Z głównej drogi zjeżdżam do Strzebielewa które musiałem pokonać częściowo jadąc po chodniku bo jezdnia oblodzona,dalej odbijam na Przewłoki w których musiałem się męczyć przez kilometr jadąc trylinką a dalej prosto do Barnimia już po w miarę dobrej nawierzchni.
BARNIM (niem.Barnimskunow) Kościół filialny p.w. Narodzenia NMP z XV w. © strus
Kolejny odcinek drogi to wjazd na DW 106 i jazda do Obryty gdzie odbijam na drogę powrotną zaczynając od jazdy z małymi utrudnieniami na odcinku Warnice - Dębica ale do tych utrudnień pojechałem przez Reńsko żeby po Dębicy zameldować się w Koszewie
OBRYTA (niem.Gross Schönfeld) Kościół filialny p.w. MB Łaskawej z XV w., XVIII w. © strus
KOSZEWO (niem.Gross Küssow) Centrum :) © strus
jeszcze przed mna dwa kiepskie odcinki drogi to droga z Koszewa do Koszewka i przejazd przez Kunowo a dalej już kawałek do DDR-ki w Zieleniewie którą wracam do Stargardu.Poza małymi utrudnieniami i mrozem rundka zaliczona samotnie bo na całej trasie nie spotkałem żadnego bikera a teraz niestety nadchodzący tydzień bez roweru bo mam druga zmianę.
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Witkowo Pierwsze,Strzebielewo,Przewłoki,Barnim,Obryta,Reńsko,Warnice,Dębica,Koszewo,
Koszewko,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Obryta (niem.Gross Schönfeld) ☁️❄
- DST 51.57km
- Teren 10.20km
- Czas 02:17
- VAVG 22.59km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 1972kcal
- Podjazdy 124m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Czwartek, 17 stycznia 2019 · dodano: 17.01.2019 | Komentarze 2
Jak wczorajszego dnia na początek ta sama trasą przez Żarowo i Grzędzic jadę do Zieleniewa a tam nie zajeżdżam na promenadę ale dalej kieruje się przez Kobylankę do końca DDR-ki w Motańcu żeby za stacja paliw wjechać w las na dojazd pożarowy 48 prowadzący do Jezierzyc.Zdziwiło mnie że na całym odcinku leśnej drogi nie było żadnego błota jedynie kilka kałuż do ominięcia bezproblemowo.Dojazd pożarowy 48 w kierunku Jezierzyc © strus
W Jezierzycach kieruje się zachęcony dobrymi warunkami na leśnych ścieżkach mimo dużych opadów deszczu i śniegu do kolejnego dojazdu pożarowego 47 który prowadzi mnie do drogi DK 10.Droga była sucha do momentu zatrzymania się w pobliży rzeki Płonia, później rozjechana przez pojazdy wywożące ścięte drzewa i trochę błota a najgorzej było na odcinku z płyt.
Dojazd pożarowy 47 w kierunku DK 10 © strus
DP 47 okolice Płoni © strus
Wyjeżdżam na chwile na ruchliwa DK 10 i w Płoni odbijam na Zdunowo żeby po krótkiej chwili ponownie wjechać w las na wyremontowaną drogę do Niedźwiedzia a gdy zawitałem na asfalcie okazało się że w Niedźwiedziu ruszyły już prace przy wycince drzew na drodze prowadzącej obok osady Gajęcki Ług do Zdunowa wzdłuż szpitalnego muru.
Szutrowa droga łącząca Zdunowo i Niedźwiedź © strus
Przygotowania do budowy drogi asfaltowej © strus
Z Niedźwiedzia ruszam przez Reptowo do Kobylanki na ściezke rowerowa którą wracam do Stargardu a po drodze do domu odbieram z paczkomatu korbę kasetę i łańcuch do Speeder-a bo pora na wymianę chodź jeszcze nie konieczność.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzedzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,
Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-TKA PO PRACY
- DST 50.15km
- Czas 02:07
- VAVG 23.69km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 1821kcal
- Podjazdy 108m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Środa, 16 stycznia 2019 · dodano: 16.01.2019 | Komentarze 3
Wczorajszy atak śnieżny a później ulewny deszcz uniemożliwił mi wyjazd na rundkę po pracy a dziś po porannych opadach deszczu od ósmej rano skończyło się padanie i po tyrce ruszyłem szybko na standardową rundkę zaczynając od DDR-ki na Żarowo a następnie przepycham się między maszynami przygotowującymi teren do DDR-ki w Grzędzicach docieram do Lipnika gdzie wjeżdżam na DDR-kę i jadę do Kobylanki zahaczając promenadę nad jeziorem Miedwie i Oś.Zielone.Wczorajszy atak zimy © strus
Promenada nad jeziorem Miedwie w Zieleniewie © strus
Z Kobylanki przez Reptowo docieram do Cisewa gdzie zaliczam obie drogi asfaltowe a następnie robię przy lapidarium przerwę na małą puszkę Oshee i wracam ta samą drogą do Kobylanki żeby tam wjechać na ścieżkę rowerową i wrócić do Stargardu.
CISEWO (niem.Zimmermannshorst) Lapidarium © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Oś.Zielone,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.
- DST 52.63km
- Teren 4.70km
- Czas 02:38
- VAVG 19.99km/h
- Temperatura 0.0°C
- Kalorie 2303kcal
- Podjazdy 122m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
W porywach do 75km/h ale wiatr.
Poniedziałek, 14 stycznia 2019 · dodano: 14.01.2019 | Komentarze 5
Wczorajszą deszczowy wolny dzień poświęciłem na przegląd i konserwacje rowerów no i w końcu uzupełniłem szprychy w Viper-ze a dziś po rannych obfitych opadach śniegu prawie w południe ruszyłem do DDR-ki przy Szczecińskiej a tam się zdziwiłem ze ścieżka jest cała w mokrym śniegu .W Zieleniewie odbiłem na chwilę na promenadę nad jeziorem Miedwie a na 13 km zmieniłem kierunek jazdy aby odpocząć od hulającego wiatru który w porywach miał dziś wiać do 80km/h i do Kobylanki pojechałem przez Jęczydół i Bielkowo.Jadąc do Jęczydołu na krótki odcinku było dość sporo lodu a najgorzej było pod górkę opuszczając las przed Bielkowem gdzie górka była cała w lodzie i musiałem poprowadzić rower ze 30 m.DDR-ka w kierunku Zieleniewa. © strus
Biało na pomostach przy jeziorze Miedwie © strus
Po lekcji z wiatrem w nowy rok dziś tak samo wiało mocno ale byłem inaczej ubrany a przede wszystkim miałem cięższy rower którym nie rzucało po szosie jak Speeder-em a i prędkość jazdy była zdecydowanie mniejsza.Po lodowej przygodzie pora było po walczyć z dużymi ilościami wody i gałązek na ścieżce z Kobylanki do Motańca.Gdy zatrzymałem się w Niedźwiedziu aby sprawdzić jaka jest temperatura okazało się że apka zawyża bo na termometrze sigma było inaczej.
Ledwo skręciłem w prawo w kierunku Reptowa złapała mnie pierwsza śnieżyca a druga gdy jechałem w kierunku Cisewa przed przejazdem kolejowym ,na szczęście drzewa mnie ochroniły a w Cisewie schowałem się na przystanku a po chwili śnieg odpuścił.
Zima w Cisewie © strus
Po krótki odpoczynku od śniegu a przede wszystkim od wiatru ruszyłem najpierw do Wielichówka gdzie droga w lesie była prawie bez śniegu a to zaledwie pół kilometra od przystanku a później skierowałem się na drogę którą unikam ze względu na jej nawierzchnie a jest z betony i pokruszonych cegieł a dziś jeszcze zalana wodą i tak prawie trzy kilometry do Sowna .W Sownie śniegu brak ale temperatura na minusie 0.7 i czarna szosa w kierunku Stargardu ale ja wybieram wydłużona drogę do Żarowa przez Poczernin i Lubowo.Po 2 km dziur i przejechaniu Poczernina ostatnie dwanaście kilometrów to jazda w słońcu i przy sprzyjającym wietrze.
Droga do Rogowa z Poczernina. © strus
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Oś.Zielone,Jęczydół,Bielkowo,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,
Cisewo,Wielichówko,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
M A P K A : W porywach do 75km/h ale wiatr
- DST 52.14km
- Czas 02:01
- VAVG 25.85km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 2215kcal
- Podjazdy 132m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Czwartek, 10 stycznia 2019 · dodano: 10.01.2019 | Komentarze 4
Po wczorajszej rundce gdzie na koniec załapałem się na mżawkę najpierw musiałem wyczyścić rower aby móc wyruszyć na pięćdziesiątkę po pracy którą jak wczoraj rozpocząłem od jazdy DDR-ka do Żarowa a następnie przebijam się przez utrudnienia w Grzędzicach aby dojechać do DDR-ki w Lipniku a nią śmigam prosto do Kobylanki a tam odbieram kierunek na Wielichówko przez Reptowo i Cisewo.Dziś pogoda całkowicie inna niż wczoraj mimo że chłodnie za to już gdy jechałem do Grzędzic za chmur przebijało się słońce aż zrobiło się miło :)Droga do Grzędzic z Żarowa © strus
Okolice Grzędzic © strus
Łąki w Wielichówku © strus
Po 29 km dojechałem do Wielichówka gdzie musiałem zawrócić bo innej drogi dla Speeder-a w tej wiosce nie ma i tą samą drogą wracam do DDR-ki w Kobylance którą już prosto wracam do Stargardu bez żadnych bocznych dróg przez cały czas w słoneczku.
Forsycja w Kobylance ,czyżby już wiosna? © strus
DDR-ka do Morzyczyna © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Wielichowek,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA : 50-tka po pracy
- DST 65.01km
- Czas 02:39
- VAVG 24.53km/h
- Temperatura 4.0°C
- Kalorie 2774kcal
- Podjazdy 141m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Między opadami.
Środa, 9 stycznia 2019 · dodano: 09.01.2019 | Komentarze 4
Nadal ma pecha co do pogody i innych okoliczności przeszkadzających aby zaliczyć jakąś rundkę, to mam wizytę"batmana" a w kolejne dni druga zmiana no i gdy wolne to całe dni pada ale dziś w końcu mogłem zasiąść na Speeder-ze i ruszyć w kierunku DDR-ki na Żarowo a dalej jak to w standarcie przez Grzędzice do Lipnika i już ścieżką rowerową wydłużoną drogą do Motańca jadę przez Jęczydół i Bielkowo.Wycinka drzew pod DDR-kę w Grzędzicach © strus
Okno pogodowe według wetteronline miało trwać do około godziny czternastej więc miałem spokojnie czas aby zaliczyć pięćdziesiątkę a wyruszyłem o jedenastej godzinę po opadach deszczu.Drogi jak to w okolicy Stargardu pozalewane wodą ,dobrze że między DDR-kami na ulicy był mały ruch jedynie w Grzędzicach gdzie na odcinku około stu metrów wywożono ścięte drzewa gdzie ma powstaje nowa DDR-ka przez wioskę do Lipnika.Przejeżdżam nad DK 10 i kieruje się do Niedźwiedzia przez Kałęgę a następnie wracam do Kobylanki
przez Reptowo
Wiadukt nad DK 10 w Motańcu © strus
Z Kobylanki udaję się ponownie wydłużoną drogą przez Jęczydół do DDR-ki w Morzyczynie i jadę nią do Lipnika gdzie sprawdzam która godzina i postanawiam że pojadę jeszcze w kierunku strefy przemysłowej w Kluczewie bo pogoda nadal jest bezdeszczowa a do czternastej jest jeszcze trochę czasu.Przebijam się przez dwa osiedla do drogi na Giżynek a na oś.Zachód Straż Miejska walczyła z jeleniem JELEŃ NA OŚ.ZACHÓD
Dziwny łuk na DDR-ce przed Lipnikiem © strus
Wjeżdżam w Giżynku na ścieżkę rowerową i jadę przez Golczewo do Kluczewo ścieżką wzdłuż Bridgestona a następnie przez Lotników do kolejnej DDR -ki przy cukrowni a nią do Oś.Pyrzyckiego a dalej już prosto do domu w lekkiej mżawce.
DDR-ka wzdłuż Bridgestona © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Między opadami
- DST 50.38km
- Czas 02:04
- VAVG 24.38km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 2122kcal
- Podjazdy 138m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Deszczowa 50-tka po pracy.
Piątek, 4 stycznia 2019 · dodano: 04.01.2019 | Komentarze 3
Nowy rok coś mi rowerowo na razie nie służy po wietrznym nowym roku odpuściłem sobie drugi dzień stycznia i zrobiłem za to porządek z Speederem a z Viperem nie udało mi się bo nowy klucz do kaset nie wytrzymał,a wczoraj wolny czwartek przed jedenastą byłem gotów do jazdy okazało się że wracając do domu w nowy rok zgubiłem rękawiczki zimowe innych nie posiadałem i jazda się skończyła a zaczęły poszukiwanie nowych najpierw w okolicach później w Szczecinie a jedynie w Krakowie za gwarantowali mi że wysyłka będzie natychmiastowa i dziś w południe dostała wiadomość że są do odebrania w paczkomacie.Chodź to nie były te wymarzone,bo nie były nigdzie dostępne w moim rozmiarze.Wytrzymały klucz do kaset - żadnej nie odkręcił :( © strus
Nowe rękawiczki CHIBA RAIN PRO © strus
Po pracy szybko się przebrałem i pojechałem do paczkomatu po rękawiczki które od razu założyłem i wyruszyłem na standardową pięćdziesiątkę po pracy i gdy ledwo przejechałem trzy kilometry zaczął padać deszcz ,liczyłem że to jakiś przelotny opad bo gdy rano sprawdzałem prognozy nic o deszczu nie było mowy.Pojechałem do DDR-ki przy Szczecińskiej i gdy byłem w Morzyczynie miałem ochotę na powrót bo żadnej przyjemności z jazdy zimą podczas deszczu ja nie mam.Ze ścieżki rowerowej odbiłem w kierunku Jęczydółu przez Oś.Zielone a następnie jadę do Kobylanki przez Bielkowo.
DDR-ka w Morzyczynie © strus
Lipa " Wieniec Zgody" w Kobylance © strus
Gdy zameldowałem się w Kobylance deszcz zamienił się w mżawkę więc ruszyłem dalej do Reptowa z zamiarem jazdy do Cisewa ale gdy dojechałem do szlabanu zobaczyłem że z obu stron jadą pociągi a mi się nie chciało czekać więc zawróciłem i wróciłem do Kobylanki i ruszyłem do DDR-ki w Morzyczynie przez Jęczydół.
Przerwa na si..... © strus
Runo leśne © strus
Jadąc ścieżką rowerową do Lipnika postanowiłem że jednak zaliczę 50 km chodź tak na prawdę nie miałem na to ochoty ale nie wiem kiedy będę miał kolejny raz możliwość zaliczenia jakieś rundy bo weekend pracuje i dopiero mam we wtorek wolne i na razie prognozy na ten dzień są złe.Już nie mam zamiaru jeździć w deszcz mimo że nowa odzież i byty dała radę ale rower świeżo wyczyszczony jest w koszmarnym stanie znowu.
TRASA
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Oś.Zielone,Jęczydół,Bielkowo,Kobylanka,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,
Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A : Deszczowa 50-tka po pracy