Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113352.46 kilometrów w tym 10820.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.99 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2015

Dystans całkowity:963.00 km (w terenie 234.00 km; 24.30%)
Czas w ruchu:42:01
Średnia prędkość:22.92 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:64.20 km i 2h 48m
Więcej statystyk

Krótko bo deszczowo.

Poniedziałek, 27 kwietnia 2015 · dodano: 27.04.2015 | Komentarze 5

Dwa razy opady deszczu zakłóciły moje wyjście na rower ,może bym sobie odpuścił ale wiem że przez kolejne trzy dni na pewno nie będę mógł popedałować i dziś musiałem zrobić choć minimum [50km] na początek ruszyłem na DDR-kę do Żarowa.
DDR -ka do Żarowa
DDR -ka do Żarowa © strus

Pierwsze delikatne krople odczułem na krzyżówce do Kunowa ,myślałem że się rozpada więc odbiłem na promenadę nad Miedwiem żeby w razie czego skryć się pod jakimś daszkiem i odczekać.
Jezioro Miedwie w Morzyczynie
Jezioro Miedwie w Morzyczynie © strus
Rzeżba nad J.Miedwie
Rzeźba nad J.Miedwie © strus
Wracam na DDR-kę i kieruje się w stronę Niedźwiedzia przez Motaniec i  Reptowo pod las przed Zdunowem ,chciałem jechać dalej ale dziś nawierzchnia grząska i spider zakopywał się w piachu więc zawróciłem i do Reptowa pojechałem przez Kałęgę i Motaniec.

Bocian e Reptowie
Bocian e Reptowie © strus
Forsycja w Niedźwiedziu
Forsycja w Niedźwiedziu © strus
Dzisiejszego dnia trochę źle się ubrałem bo pod cienką bluzą miałem koszulkę termalna ale bez rękawów i jadąc pod wiaterek zimno mi było po rękach z Reptowa wracam do Kobylanki i kieruje się do Bielkowa.
Migdałek trójklapowy  w Kobylance
Migdałek trójklapowy w Kobylance © strus
Za Kobylanką ponownie zaczyna padać deszcz większy niż pierwszym razem więc postanawiam kierować się w stronę domu ,deszcz padał do samego Stargardu ,odpuścił gdy byłem na Ceglanej i miałem ochotę do kręcić do 60 km i tak bym zrobił gdyby jakiś debil jadący blachosmrodem nie zalał mnie wodą pod wiaduktem kolejowym aż  poczułem ją w majtach.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Reptowo,Niedźwiedź,
Kałęga,Motaniec,Reptowo,Kobylanka,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...

Kategoria SOLO


  • DST 50.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:54
  • VAVG 26.32km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy na krótko.

Sobota, 25 kwietnia 2015 · dodano: 25.04.2015 | Komentarze 3

Dzisiejszego dnia była organizowana Rowerowa Masa Krytyczna w której nie mogłem wziąć udziału przez prace ale za raz po niej ruszyłem jak to ostatnio bywa po pracy na  50-tkę i na dodatek pierwszy raz w tym roku na krótko czyli  ubrany w krótkie gatki i koszulkę z krótkimi rękawkami.Niestety ze słońca długo się nie cieszyłem bo ledwie dojechałem do Żarowa a ono skryło się za chmurkami.Znowu wybrałem spidera i się zapomniałem że nim po każdej drodze dobrze się nie jedzie a przekonałem się na tragicznym odcinku od Poczernina do drogi do Sowna.Dojeżdżam do Sowna ,doradzam drogę dwóm rowerzystom ze Szczecina ,nawadniam się małą puszką magnezu i wracam do Żarowa przez Smogolice.
Pomnik poległych w I wojnie światowej w Sownie
Pomnik poległych w I wojnie światowej w Sownie © strus
Kwitnący rzepak w Smogolicach
Kwitnący rzepak w Smogolicach © strus
Myślałem że dzisiejszego dnia wszyscy na rowerach po masie udali sie na bobrową polane ale gdy dotarłem do Lipnika na DDR-kę okazało się że bardzo się myliłem bo na ścieżce spory ruch.Dojeżdżam do cpn w Morzyczynie i według moich obliczeń mogę wracać do domu żeby mieć pełne 50 km.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Smogolice,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...

Kategoria PO PRACY


50 - tka po pracy.

Piątek, 24 kwietnia 2015 · dodano: 24.04.2015 | Komentarze 2

Ponad miesiąc nie ujeżdżałem Speedera dlatego go dziś wybrałem mimo że nadal nie ma wymienionej kasety i łańcucha ,ciężko się jechało pod górki i ruszało z miejsca bo kaseta zgrzytała aż wstyd.
Szybka jazda bez postojów jedynie przymusowe zatrzymania spowodowane ruchem na drodze po gminie Kobylanka i przejazd przez promenadę nad Miedwiem żeby zrobić jakąś fotkę.Na głowie miałem opaskę pod kaskiem i gdy wracałem miałem uczucie jakby miał kask za ciasny a okazało się że trochę przewiało mi łysinę.
Jezioro Miedwie
Jezioro Miedwie © strus


TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...
Kategoria PO PRACY


Środowy trahlion.

Środa, 22 kwietnia 2015 · dodano: 22.04.2015 | Komentarze 3

Środowy trahlion rozpoczęty taka sama drogą co w niedzielę do Kłębów w słońcu a później w większości pod chmurkami i nadal  w chłodnym wiaterku w kierunku Lubiatowa.
DDR -ka w Witkowie
DDR -ka w Witkowie © strus
Pomnik w Żalęcinie
Pomnik w Żalęcinie © strus

Żurawie w okolicy Moskorzyna
Żurawie w okolicy Moskorzyna © strus
Po kiepskim odcinku drogi z Kłębów do Moskorzyna wjeżdżam na DW 122 i od razu inny komfort jazdy do samego Lubiatowa.
Lubiatowo (niem. Lübtow) - Zabytkowy gołębnik z 1902 roku
Lubiatowo (niem. Lübtow) - Zabytkowy gołębnik z 1902 roku © strus
W Lubowie wyprzedza mnie jakiś  " nadmuchany" rowerzysta na Bianchi który nie raczy odpowiedzieć na pozdrowienie a co chwilę ogląda się czy jadę za nim a ja spokojnie 50 metrów za nim jego tempem do Starego Przylepu gdzie odbijam na Nowy Przylep i dostrzegam że droga żużlowa którą jechałem w niedziele z Kłębów do Nowego Przylepu ma nową nawierzchnię z szutru.
Nowa szutrówka do Kłębów z N.Przylepu
Nowa szutrówka do Kłębów z N.Przylepu © strus
W Nowym Przylepie brak obiektów do fotografowania i jadę do Wierzbna tym razem przez Obrytę zahaczając o DW 106.
PKP Obryta
PKP Obryta © strus
W Wierzbnie modyfikacja ostatnich kilometrów z niedzieli ,tym razem jadę trasą maratonu MTB do Zieleniewa do DDR-ki i prawie prosto do domu.
Nocne spotkanie Vectry ze słupem żelbetonowym na Usługowej
Nocne spotkanie Vectry ze słupem żelbetonowym na Usługowej © strus

WYPADEK NA USŁUGOWEJ.
I jeszcze na dziś do zaliczenia  pozostała hala i basen z sauną.
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Witkowo Pierwsze,Kurcewo Barnim,Wójcin,Kłęby,Żalęcino,Moskorzyn,Ukiernica,Lubiatowo,Zaborsko,Cieszysław,Stary Przylep,Nowy Przylep,Obryta,Wierzbno,Koszewo,Koszewko,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...


Kategoria SOLO


Po odkrytym terenie.

Niedziela, 19 kwietnia 2015 · dodano: 19.04.2015 | Komentarze 5

Po odkrytym terenie który dał mi popalić a zaczęło się obiecująco wyjechałem w słoneczku i chwilami było mi za ciepło ale gdy dotarłem do Barnimia to się zmieniło zrobiło się pochmurno i jakby chłodniej.Mimo zmiany na niebie jechało się jeszcze dobrze bo wiaterek sprzyjał do Starego Przylepu później to różnie było.Do Czernic niby cały czas z górki ale 30km/h nie mogłem przekroczyć przez wiatr.
Zabytkowy  dwór z 1913 r. w Czernicach
Zabytkowy dwór z 1913 r. w Czernicach © strus

Jadąc prawie w każdej wiosce widziałem zasiedlone gniazdo bocianie ale przeważnie oddalone od mojej trasy przejazdu przez. co nie robiłem zdjęć Przejeżdżając przez Wierzbno większości razy zajeżdżam nad J.Miedwie i polecam wszystkim.
Jezioro Miedwie w Wierzbnie
Jezioro Miedwie w Wierzbnie © strus
Z Wierzbna żeby było dalej do Zieleniewa jadę dłuższą trasą i zachodzę w pobliże dwóch chyba silosów koło których wielokrotnie jechałem ale nie wchodziłem na pole żeby zajrzeć do środka gdzie było składowisko butelek po tanim trunku.Ciekawe ile osób i przez jaki czas zapełniali go.
Wierzbno - silosy?
Wierzbno - silosy? © strus

Dzisiejszego dnia najgorszy odcinek trasy to chyba przejazd po płycie lotniska w Kluczewie bezpośrednio pod wiatr gdzie było mi ciężko przekroczyć 20km/h. Po 55 kilometrach na odkrytym terenie w Zieleniewie zajeżdżam na promenadę która była zatłoczona i dzięki temu byłem zmuszony wolno jechać o trochę odpocząć.
Wiata nad J.Miedwie
Wiata nad J.Miedwie © strus
Wzdłuż jeziora jadę do Jęczydołu i zawracam w stronę domu w którym usłyszałem że za szybko przyjechałem i będę musiał poczekać na obiad.

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie ,Witkowo Pierwsze ,Kurcewo,Barnim,Wójcin,Kłęby,Nowy Przylep,Stary Przylep,Czernice,Grędziec,Wierzbno,
Dębica,Kluczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Jeczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...

Kategoria SOLO


Relaks w terenie.

Sobota, 18 kwietnia 2015 · dodano: 18.04.2015 | Komentarze 4

Wczoraj miałem ochotę żeby dziś też zaliczyć jakąś setkę ale zaspałem i miałem obowiązki domowe bo Iwonka była dziś w pracy i po prostu zabrakło czasu a musiał dziś wrócić do 14-tej.Chodź dziś tak mocno nie wiało to nadal wiaterek nieprzyjemny więc ukrywałem się w lesie.ledwie wyjechałem a przed "małym laskiem" dopadł mnie deszcz z czymś  białym i towarzyszył mi do Lubowa.W odkrytym terenie wiaterek mocno przeszkadzał ale jechałem spokojnie bez spinania się do Poczernina.
Bocian w Poczerninie
Bocian w Poczerninie © strus
Żeby łatwo nie było wybrałem drogę równoległą do drogi która prowadzi do ośrodka dla opętanych  którą raz jechałem i szedłem  i tak było również dziś przez moment bo na drodze rzeczki a później duże koleiny przez które nie było można przejechać.
Droga za Poczerninem
Droga za Poczerninem © strus
Rzeczka płynąca z ośrodka w Poczerninie
Rzeczka płynąca z ośrodka w Poczerninie © strus
Leśny trakt
Leśny trakt © strus
Po krótkim pobycie na szosie w Sownie ponownie kryje się w lesie i śmigam po nim i rozglądam się za zwierzątkami niestety na darmo.Droga na przemian teren,szosa i dopiero od Kobylanki wracam do domu szosą.
TRASA:
Stargard,Mokrzyca,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Kępinka,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,
Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...

Kategoria SOLO


SCHWENNENZ

Piątek, 17 kwietnia 2015 · dodano: 17.04.2015 | Komentarze 5

Środowa gra na hali nie wyszła mi na zdrowie przez pokopaną lewa stopę która dawała mi się dziś we znaki ciężko się jechało i na dodatek nie ustający wiatr a dziś jakiś mroźny.Droga do Mostu Cłowego bez niespodzianek a na Gdańskiej na moście pionierów niespodzianka numer jeden DDR-ka zamknięta i wracam się kawałek do przejścia żeby przedostać się na druga stronę.Druga niespodzianka to roboty na DDR-ce w okolicy basenu górniczego i zwężenie do pół metra.Bardzo nie lubię wjeżdżać do Szczecina DDR-ka po lewej stronie bo jest kiepska ,dziś to był chyba ostatni raz do póki będą trwały tam roboty drogowe.Pierwszy raz zatrzymałem się po 40 km na moście nad Parnicą.
Panorama Szczecina
Panorama Szczecina © strus

Przy placu Gen.Andersa zatrzymałem się żeby popatrzeć jak przebić się przez Szczecin wykorzystując przede wszystkim drogi rowerowe a jak najmniej szos.
Pomnik Jana Czekanowskiego na pl. Andersa w Szczecinie
Pomnik Jana Czekanowskiego na pl. Andersa w Szczecinie © strus
Magnolia
Magnolia © strus
Potulicka przy sądzie zastawiona samochodami z różnych TV a na koniec zamknięta przez roboty na całym skrzyżowaniu z Narutowicza ,prowadzę chwile rower i ruszam DK 10 do Ku Słońca a tam pierwszy raz jadę DDR-ką do Mierzyna.
Wiatrak koźlak w Mierzynie
Wiatrak koźlak w Mierzynie © strus
Kościół parafialny p.w. MB Bolesnej w Mierzynie
Kościół parafialny p.w. MB Bolesnej w Mierzynie © strus
Droga ciężka ze względu na bardzo dużą ilość aut i to tych dużych [TIR] większości od Mierzyna jechałem chodnikiem jak inni rowerzyści do samej granicy ,dwa lata temu jak ta drogą jechałem nie było takiego tłoku może dlatego bo dziś piątek i tirowcy śpieszą się do domu.
Granica w Lubieszynie
Granica w Lubieszynie © strus
Pierwszym razem jechałem do Löcknitz dziś po przekroczeniu granicy odbijam zaraz w lewo przez Linken w kierunku Neu Brambow
Linken
Linken © strus
Szosa nie dla rowerów trzeba jechać DDR-ką  bardzo dobrej jakości ,przejeżdżam przez Neu Brambow i wracam na szlak w kierunku Schwennnz

Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej w Schwennenz i kościół z XIV w
Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej w Schwennenz i kościół z XIV w © strus

Wąską K 20 udaje się do kolejnej miejscowości po niemieckiej stronie i od razu wjeżdżam na kościół ze starym cmentarzem gdzie zachodzę w Ladenthin
Pomnik poświęcony mieszkańcom Ladenthini poległym w I wojnie światowej
Pomnik poświęcony mieszkańcom Ladenthini poległym w I wojnie światowej © strus
Ladenthin - Kościół z XV w
Ladenthin - Kościół z XV w © strus
Głaz w Ladenthin
Głaz w Ladenthin © strus
Pora wracać na ojczystą ziemię przez zielona granicę a przed miejscowością Warnik odbijam w stronę Kołbaskowa przez Barnisław i Smolęcin żeby nową DDR-ką udać się na Przecław.
Granica Niemiecko Polska przed Warnik
Granica Niemiecko Polska przed Warnik © strus
Kościół filialny p.w. Stanisława Kostki z pocz. XIV w w Barnisław
Kościół filialny p.w. Stanisława Kostki z pocz. XIV w w Barnisław © strus
Ruina kościoła z XIII/XIVw. w Smolęcinie
Ruina kościoła z XIII/XIVw. w Smolęcinie © strus
Przed wjazdem do Przecławia postanawiam zmienić drogę i udaje się  do Ustawo terenem na początku dość kiepski ale było można załatwić inne potrzeby.Jak docieram do byłem "Poznańskiej" to zaczyna sie koszmar dzisiejszego dnia ,gorzej nie mogłem trafić na ta drogę jak chwile po 15 - tej i na dodatek w piątek.Droga bardzo stresująca przez ogromną ilość aut i gorszą jakość pasa niż w przeciwnym kierunku.Dwa razy zjeżdżałem na pseudo DDR-ki które nagle się pojawiały i nagle kończyły.
Dziewoklicz
Dziewoklicz © strus
Jak już odbiłem za światłami w stronę Zdroji to myślałem  że będzie lepiej ale było wręcz przeciwnie nikt nie mógł mnie nikt wyprzedzić ,żeby nie być zawalidrogą uciekam przy Grabowej na chodnik którym jechałem aż do ronda Reagana bo się szybciej jechało niż szosą.
Pod A6 uciekam na Bukowe i jadę do Jezierzyc przez Płonie.W drodze do Motańca jadę z bikerem ze Szczecina który odbija na Niedźwiedź a ja śmiga do domu rozmyślając gdzie jutro pojadę .
Para bocianów w Lipniku
Para bocianów w Lipniku © strus
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Zdunowo,Wielgowo,Dąbie,Śródmieście,Stare Miasto,Mierzyn,Skarbimierzyce,Dołuje,Lubieszyn,Linken,Neu Grambow,Schwennnz,Ladenthin,Barnisław,Smolęcin,Kołbaskowo,Przecław,Ustowo,Dziewoklicz,Zdroje,Bukowe,Klęskowo,Kijewko,
Płonia,Jezierzyce,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...


Kategoria SOLO


Lasami do Goleniowa.

Poniedziałek, 13 kwietnia 2015 · dodano: 13.04.2015 | Komentarze 7

Po załatwieniu kilku spraw w mieście gdzie wiatr był dokuczliwy w domu sprawdziłem pogodę i niebyła sprzyjająca przede wszystkim przez porywisty wiatr.
Prognoza pogody na 13.04.2015r
Prognoza pogody na 13.04.2015r © strus
Nic nie pozostało jak pojeździć w ukryciu czyli po lasach ,już wcześniej się przymierzałem żeby pojechać do Goleniowa lasami i dziś była ku temu okazja.Jadąc pod małą góręczkę na Piłsudskiego za torami przy ciastkarni wiatr po prostu zatrzymał mnie w miejscu aż podparłem się i postanowiłem do Grzędzic pojechać od razu terenem żeby szybciej ukryć się w lesie.Po trzech kilometrach na szosie zawitałem na gruntową drogę i można powiedzieć że na 33km wyjechałem ponownie na szosę w Goleniowie.
Kwitnące drzewko
Kwitnące drzewko © strus
Bociany w Grzedzicach
Bociany w Grzędzicach © strus
Po załatwieniu jednej sprawy w Grzędzicach docieram w końcu do lasu ,moja prędkość średnia wynosiła zaledwie 17 km/h.W pierwszej części lasu do Sowna droga szeroka i wiatr nadal hulał dopiero po przejechaniu polanki i zawitaniu w drugiej części gdzie droga wąska od razu lżej.Na początku miałem trochę obawy czy dobrze robię że przy takim wietrze jadę między drzewami a zacząłem o tym myśleć gdy na drodze  leżały dwa spore drzewa.W Sownie bym wpadł na małe stadko sarenek które wybiegło z lasu w środku wioski na gruntowej ulicy Sosnowej i natychmiast zawróciło w las.Docieram do Strumian i tam wbijam się w dojazd pożarowy nr 2.
PKS Strumiany
PKS Strumiany © strus
Dojazd pożarowa nr 2
Dojazd pożarowa nr 2 © strus
Ledwie przejechałem kilometr z zachwytem  że extra droga i nagle zoonk - zamknięta brama.
Brama na DP nr 2
Brama na DP nr 2 © strus
Musiałem po chwiejnych drabinach i przy dużym wietrze przenosić rower na drugą stronę chodź nie wiem do tej pory czy na terenach zamkniętych można jeździć rowerem ale drogi w dobrym stanie aż do Łęska.
Droga za
Droga za "Żelazną Bramą" © strus
Rozlewisko Iny
Rozlewisko Iny © strus
Przy drugiej bramie miałem niesamowite szczęście ,gdy dojechałem zobaczyłem że z prawej strony jest zwalone drzewo i myślałem że płot jest uszkodzony ale niestety myliłem się a gdy wracałem do bramy nagle podjechało auto z leśniczym a ja od razu do niego że uratował  mnie od wspinaczki z rowerem ten się zaśmiał  i otworzył mi bramę a ja od razu pomknąłem dalej .
Leśna samojebka
Leśna samojebka © strus
Daniel leśnej samojebki brakuje ci ,musisz się o taka postarać.Droga za Łękskiem do Goleniowa w większości super poza trzema małymi odcinkami z tłucznia i jednego odcinka gdzie z prawej strony jest bardzo niski las [3m] i droga była piaszczysta.
Łęsko - Goleniów
Łęsko - Goleniów © strus
Tak mi się dobrze jechało że zapomniałem zajechać do Góry Lotnika ale za to będzie powód żeby jeszcze raz ta trasę zrobić i może dorzucić więcej terenu.Tak się rozpędziłem terenem że zajechałem na prywatna posesje ale pan był bardzo uprzejmy i otworzył mi bramkę i wzdłuż Iny dotarłem do szosy.
Most kolejowy w Goleniowie
Most kolejowy w Goleniowie © strus
W Goleniowie zaliczam pierwszy krótko trwały delikatny deszczyk a po około dwóch kilometrach musiałem się skryć pod drzewem bo lał deszcz przez może pół minuty.
Przeczekanie deszczu pod drzewkiem
Przeczekanie deszczu pod drzewkiem © strus
Odbijając w Bolechowie na Bącznik znowu zaczęło padać i tak padało prawie do połowy rowerostrady i nagle pojawiło się znowu słońce.
Ruiny młyna wodnego w Bączniku
Ruiny młyna wodnego w Bączniku © strus
Po bardzo krótkiej wizycie na asfalcie wracam w las którym jadę do Poczernina a dalej przez Rogowo do Lubowa.
Bociany w Poczerninie
Bociany w Poczerninie © strus

Przy boćkach przez przypadek wyłączyłem sporttrackera zauważyłem to dopiero po wyjeździe z Lubowa ja chciałem zrobić fotkę zachmurzonego nieba.
Chmury nad Żarowem
Chmury nad Żarowem © strus
Do Stargardu jadę terenem przez mały lasek w kolejnym deszczu ze śniegiem.
Pada śnieg w kwietniu
Pada śnieg w kwietniu © strus
TRASA:
Stargard,Grzędzice,Sowno,Strumiany,Łęsko,Krzewno,Goleniów,Zabród,Bolechowo,Bącznik,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,
Mokrzyca,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...
część 2:
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...

Kategoria SOLO


Późna inauguracja sezonu Iwonki.

Sobota, 11 kwietnia 2015 · dodano: 11.04.2015 | Komentarze 6

Późna inauguracja sezonu Iwonki to już historia ,niestety :) gdy wróciłem z pracy już miała naszykowaną odzież i była bardzo chętna na pierwszą wycieczkę w tym roku mimo że ma małe kłopoty ze zdrowiem wyruszyliśmy na początku do Grzędzic przez Żarowo na cmentarz ,postanowiła prowadzić żebym nie przesadzał z tempem.
Iwonka na DDR-ce do Żarowa
Iwonka na DDR-ce do Żarowa © strus
Samojeb.....ale Daniel
Samojeb.....ale Daniel © strus
Małe porządki na cmentarzu i wyruszamy w dalszą drogę , przy wyjeździe zauważyłem jak bocian lądował w gnieździe ale był za daleko żeby zrobić mu fotkę a w Lipniku gniazdo nadal puste.
Niebieskie kwiatki
Niebieskie kwiatki © strus
W Zieleniewie wjeżdżamy na promenadę na której bardzo duży tłok i zaraz za "Werandą" wracamy na DDR-kę do Kobylanki w której robimy małe zakupy i Iwonka zostaje na ławce koło fontanny a ja jadę samotnie 10 kilometrów i wracam po małżonkę i ruszamy w drogę powrotną przez Bielkowo.Po przejechaniu nad DK 10  na ścieżce robi się tłocznie jak w wakacyjny ciepły weekend i to w obie strony.
Nad DK 10
Nad DK 10 © strus
Rondo 15 południk
Rondo 15 południk © strus
Wczoraj i dziś miałem problemy ze Sporttrackerem ,rysuje ślad na mapie a reszty danych nie notuje tak jest po ostatniej aktualizacji.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,
Motaniec,Kobylanka,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...



Nalot bocianòw.

Piątek, 10 kwietnia 2015 · dodano: 10.04.2015 | Komentarze 7

Dziś po pracy miałem popołudnie dla siebie bo Iwonka po pracy zawitała u fryzjera a synowie jeszcze w Poznaniu więc po zrobieniu zakupów na weekend ruszyłem w kierunku Poczernina.Jadąc ulicą Piłsudskiego na wysokości ciastkarni jakiś blachosmród zwracał mi uwagę żebym zjechał na DDR-kę szkoda że nie było to parę metrów dalej bo by zobaczył taki widok drogi rowerowej.
Blachosmrody na DDR-ce
Blachosmrody na DDR-ce © strus
Skręcając na Lubowo widzę że bocian w Żarowie siedzi na kościele w Lubowie nie widziałem nawet pustego gniazda a już w Rogowie siedzą dwa.
Para w Rogowie
Para w Rogowie © strus
Najbliżej udało mi się podejść do gniazd w Poczerninie ,namierzyłem trzy i w każdym były bociany a dwa dni temu widziałem same puste gniazda chyba słońce ich przyciągnęło w końcu do Polski.
Bociany w Poczerninie
Bociany w Poczerninie © strus


Po krótkiej wizycie przy trzech gniazdach w Poczerninie udaje się do Warchlinka pod DW 142 drogą gruntową którą jeszcze nie jechałem a nad polem latały kolejne dwa boćki.W Śiwkowie i Małkocinie nie dostrzegłem siedlisk biało-czarno-czerwonych ale na ozimych przed Grabowem wylegiwało się płowe.
Płowe w spoczynku
Płowe w spoczynku © strus
Nie wiem jak to się wcześniej stało że jak byłem przy kościele to nie widziałem dużego lapidarium aż sprawdzałem kiedy powstało,takie tam przeoczenie.
Lapidarium przy kościele w Grabowie
Lapidarium przy kościele w Grabowie © strus

W drodze do Kiczarowo postanowiłem pojechać drugi dziś odcinek drogi którym nigdy nie jechałem i oczywiście był to teren do Kicka a dalej do Starej Dąbrowy i na wjeździe od razu dostrzegam na kominie kolejne bociany.
Boćki w Starej Dąbrowie
Boćki w Starej Dąbrowie © strus
Budynek gospodarczy w Starej Dąbrowie
Budynek gospodarczy w Starej Dąbrowie © strus
Przez Stara jadę trochę inaczej  po płytach i przez jakieś gospodarstwo żeby dotrzeć do Nowej Dąbrowy i przy kościele kolejne bociany.Jednego dnia to chyba w życiu takiej ilości wiosna nie widziałem tych ptaków.
Kościół filialny p.w. Matki Bożej Pocieszenia w Nowej Dabrowie
Kościół filialny p.w. Matki Bożej Pocieszenia w Nowej Dąbrowie © strus
Parka przy kościele w Nowej Dąbrowie
Parka przy kościele w Nowej Dąbrowie © strus
Początkowo myślałem że pojadę do Kępy przez Krzywnicę ale po sprawdzeniu godziny doszedłem do wniosku że mogę nie zdążyć do 18-tej wrócić do domu i ruszyłem po raz kolejny terenem do Kiczarowa.Na początku było wszystko Ok z drogą do fermy później droga była z dużą ilością dziur i dziur w które ktoś na wrzucał kamieni i cegieł a nawet trafiły się duże kałuże.
Ferma norek w okolicy Nowej Dąbrowy
Ferma norek w okolicy Nowej Dąbrowy © strus
Gdy już zawitałem do Kiczarowa jadę w stronę Ulikowa ale nie szosa tylko terenem przy jeziorach przy których spędzałem dzieciństwo łowiąc ryby chyba ze 30 lat temu.
Jeziorka Kiczarowskie
Jeziorka Kiczarowskie © strus

Po chwili wspomnień kieruje się do DK 20 a dalej przez Ulikowo do Starchocina gdzie przy drodze spacerował sobie żuraw dość blisko żeby zrobić mu fotkę ,wcześniej podczas dzisiejszej wycieczki kilka widziałem ale za daleko żeby uwiecznić.
Żuraw w okolicy Ulikowa
Żuraw w okolicy Ulikowa © strus
Ostatniego bociana dzisiejszego dnia widziałem przy kościele w Strachocinie ale gdy się zatrzymałem przy bramie ten odleciał.
Kościół filialny p.w. św. siostry Faustyny Kowalskiej w Strachocinie
Kościół filialny p.w. św. siostry Faustyny Kowalskiej w Strachocinie © strus
I tak zakończyła się moja przygoda z bocianami dzisiejszego dnia a na jutrzejszy dzień zapowiadają około 20 -tu stopni to po pracy wyskoczę na kilka kilometrów może z małżonką.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Warchlinko,Siwkowo,Małkocin,Grabowo,Kiczarowo,Kicko,Stara Dąbrowa,Nowa Dąbrowa,Kiczarowo,Ulikowo,Ulikowo Kolonia,Strachocin,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...

Kategoria PO PRACY