Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113697.42 kilometrów w tym 10828.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Nalot bocianòw.

Piątek, 10 kwietnia 2015 · dodano: 10.04.2015 | Komentarze 7

Dziś po pracy miałem popołudnie dla siebie bo Iwonka po pracy zawitała u fryzjera a synowie jeszcze w Poznaniu więc po zrobieniu zakupów na weekend ruszyłem w kierunku Poczernina.Jadąc ulicą Piłsudskiego na wysokości ciastkarni jakiś blachosmród zwracał mi uwagę żebym zjechał na DDR-kę szkoda że nie było to parę metrów dalej bo by zobaczył taki widok drogi rowerowej.
Blachosmrody na DDR-ce
Blachosmrody na DDR-ce © strus
Skręcając na Lubowo widzę że bocian w Żarowie siedzi na kościele w Lubowie nie widziałem nawet pustego gniazda a już w Rogowie siedzą dwa.
Para w Rogowie
Para w Rogowie © strus
Najbliżej udało mi się podejść do gniazd w Poczerninie ,namierzyłem trzy i w każdym były bociany a dwa dni temu widziałem same puste gniazda chyba słońce ich przyciągnęło w końcu do Polski.
Bociany w Poczerninie
Bociany w Poczerninie © strus


Po krótkiej wizycie przy trzech gniazdach w Poczerninie udaje się do Warchlinka pod DW 142 drogą gruntową którą jeszcze nie jechałem a nad polem latały kolejne dwa boćki.W Śiwkowie i Małkocinie nie dostrzegłem siedlisk biało-czarno-czerwonych ale na ozimych przed Grabowem wylegiwało się płowe.
Płowe w spoczynku
Płowe w spoczynku © strus
Nie wiem jak to się wcześniej stało że jak byłem przy kościele to nie widziałem dużego lapidarium aż sprawdzałem kiedy powstało,takie tam przeoczenie.
Lapidarium przy kościele w Grabowie
Lapidarium przy kościele w Grabowie © strus

W drodze do Kiczarowo postanowiłem pojechać drugi dziś odcinek drogi którym nigdy nie jechałem i oczywiście był to teren do Kicka a dalej do Starej Dąbrowy i na wjeździe od razu dostrzegam na kominie kolejne bociany.
Boćki w Starej Dąbrowie
Boćki w Starej Dąbrowie © strus
Budynek gospodarczy w Starej Dąbrowie
Budynek gospodarczy w Starej Dąbrowie © strus
Przez Stara jadę trochę inaczej  po płytach i przez jakieś gospodarstwo żeby dotrzeć do Nowej Dąbrowy i przy kościele kolejne bociany.Jednego dnia to chyba w życiu takiej ilości wiosna nie widziałem tych ptaków.
Kościół filialny p.w. Matki Bożej Pocieszenia w Nowej Dabrowie
Kościół filialny p.w. Matki Bożej Pocieszenia w Nowej Dąbrowie © strus
Parka przy kościele w Nowej Dąbrowie
Parka przy kościele w Nowej Dąbrowie © strus
Początkowo myślałem że pojadę do Kępy przez Krzywnicę ale po sprawdzeniu godziny doszedłem do wniosku że mogę nie zdążyć do 18-tej wrócić do domu i ruszyłem po raz kolejny terenem do Kiczarowa.Na początku było wszystko Ok z drogą do fermy później droga była z dużą ilością dziur i dziur w które ktoś na wrzucał kamieni i cegieł a nawet trafiły się duże kałuże.
Ferma norek w okolicy Nowej Dąbrowy
Ferma norek w okolicy Nowej Dąbrowy © strus
Gdy już zawitałem do Kiczarowa jadę w stronę Ulikowa ale nie szosa tylko terenem przy jeziorach przy których spędzałem dzieciństwo łowiąc ryby chyba ze 30 lat temu.
Jeziorka Kiczarowskie
Jeziorka Kiczarowskie © strus

Po chwili wspomnień kieruje się do DK 20 a dalej przez Ulikowo do Starchocina gdzie przy drodze spacerował sobie żuraw dość blisko żeby zrobić mu fotkę ,wcześniej podczas dzisiejszej wycieczki kilka widziałem ale za daleko żeby uwiecznić.
Żuraw w okolicy Ulikowa
Żuraw w okolicy Ulikowa © strus
Ostatniego bociana dzisiejszego dnia widziałem przy kościele w Strachocinie ale gdy się zatrzymałem przy bramie ten odleciał.
Kościół filialny p.w. św. siostry Faustyny Kowalskiej w Strachocinie
Kościół filialny p.w. św. siostry Faustyny Kowalskiej w Strachocinie © strus
I tak zakończyła się moja przygoda z bocianami dzisiejszego dnia a na jutrzejszy dzień zapowiadają około 20 -tu stopni to po pracy wyskoczę na kilka kilometrów może z małżonką.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Warchlinko,Siwkowo,Małkocin,Grabowo,Kiczarowo,Kicko,Stara Dąbrowa,Nowa Dąbrowa,Kiczarowo,Ulikowo,Ulikowo Kolonia,Strachocin,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...

Kategoria PO PRACY



Komentarze
jotwu
| 14:35 poniedziałek, 13 kwietnia 2015 | linkuj Moje gratulacje za wyborne zdjęcia bocianów.
michuss
| 09:36 sobota, 11 kwietnia 2015 | linkuj Wreszcie przyleciały. Ale nawet gdyby ich nie było i tak wiadomo, że wiosna - ptaki tak świergolą, że ostatnio się nad ranem przez trele obudziłem. :)
Trendix
| 21:08 piątek, 10 kwietnia 2015 | linkuj No nałapałeś tych boćków :) ja wczoraj trafiłem na sarny, żurawie i łabędzie :)
4gotten
| 20:43 piątek, 10 kwietnia 2015 | linkuj Ciekawe czy te bociany wpłyną na przyrost na turalny w okolicy? Szykuje się nam wyż demograficzny;-)
srk23
| 18:53 piątek, 10 kwietnia 2015 | linkuj Ja dzisiaj spotkałem tylko 2 boćki (no to mamy wiosnę na całego).
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!