Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113697.42 kilometrów w tym 10828.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2018

Dystans całkowity:813.71 km (w terenie 126.20 km; 15.51%)
Czas w ruchu:34:44
Średnia prędkość:23.43 km/h
Suma podjazdów:2599 m
Suma kalorii:31910 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:62.59 km i 2h 40m
Więcej statystyk
  • DST 82.33km
  • Teren 17.70km
  • Czas 03:45
  • VAVG 21.95km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 3373kcal
  • Podjazdy 188m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okolice Hornskrug - śladami dornfeld.

Poniedziałek, 5 marca 2018 · dodano: 05.03.2018 | Komentarze 5

Zainspirowany wczorajszymi wojażami dornfeld-a postanowiłem zajrzeć na nieczynny odcinek ulicy Goleniowskiej czyli okolice Hornskrug.Za każdym razem gdy wjeżdżałem do Załomia zawsze miałem ochotę żeby tą drogę zaliczyć ale moja mapka w telefonia i pokazywała żadnej drogi wyjazdowej z niej i dlatego nigdy tam nie byłem ale te trzy stare nagrobki skusiły mnie żeby tam dziś pojechać.Dojazd wybrałem jak ostatnim razem czyli szybko DDR-ką do Motańca a następnie skierowałem się do Zdunowa przez leśną trzykilometrową drogę która do szpitala była OK a dalej jak ostatnim razem masakra.
Droga Niedźwiedź - Zdunowo
Droga Niedźwiedź - Zdunowo © strus
Na dalszym odcinku było podobnie  co jakości nawierzchni do samego Załomia jak ostatnim razem gdy jechałem tą drogą do Lubczyny a mianowicie najgorszy odcinek to 300m przez wspinaczką na wiadukt nad S3 i po zjeździe z niego.
Okolice wezła Rzęźnica
Okolice węzła Rzęźnica © strus
Na jakieś mapce widziałem że do cmentarzyka trzeba zjechać w druga drogę z prawej strony i tak zrobiłem i męczyłem się jazdą między świeżo ściętymi odpadami drewna ale namierzyłem go i wróciłem na chwilkę na szosę gdzie zobaczyłem napis?....
A kilka naście metrów dalej było miejsce mojego dzisiejszego wyjazdu i koniec drogi.

Hornskrug - cmentarz
Hornskrug - cmentarz © strus

Stare połączenie z drogą nad morze.
Stare połączenie z drogą nad morze. © strus
Pochodziłem trochę po lesie nic nie znalazłem a gdy poczułem że plecy robią się mokre wróciłem na rower i drogą za szlabanem skierowałem się jak się później okazało do Klinisk .Drogę tą wybrałem bo była szeroka a nie chciałem wracać do Załomia.Droga okazała się ciężka w jeździe przez zamarzniętą jeszcze ziemie po której jechał chyba jakiś ciężki sprzęt , jechałem jak po tarce.W Kliniskach wyjechałem w miejscu gdzie składuje się wycięte drzewa.Z Klinisk przez Rurzycę docieram do Goleniowa przez nielubiany węzeł Łozienica na którym zawsze jest duży ruch aut ciężarowych.
Węzeł Łozienica
Węzeł Łozienica © strus
Dojazd do Goleniowa gdzie wjeżdżam na DDR-kę która kończy się w Podańsku a później kierunek okolice remontowanej "Chociwelki" ale bez wjeżdżania na nią a po drodze jeszcze przejazd przez Tarnówko.
DDR-ka w Goleniowie prowadząca do Podańska
DDR-ka w Goleniowie prowadząca do Podańska © strus
Tarnówko (niem.Lüttenhagen) Ruiny po młyne wodnym
Tarnówko (niem.Lüttenhagen) Ruiny po młynie wodnym © strus

DW 141 jadę prawie do krzyżówki z DW 142 gdzie odbijam w las i po przejechaniu wiaduktem nad "Chociwelką" kieruje się leśnymi drogami do Poczernina zatrzymując się przy "bobrowym tartaku" i przy obelisku.

Tartak w okolicach Poczernina
Tartak w okolicach Poczernina © strus
Poczernin (niem.Pützerlin) Figura Maryi Bożej Światłości
Poczernin (niem.Pützerlin) Figura Maryi Bożej Światłości © strus
Powrót na szosę i ostanie 12 kilometrów do domu a kolejne cztery dni zanoszą się na bez rowerowe bo mam drugą zmianę :(
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Zdunowo,Wielgowo,Załom,Kliniska Małe,Kliniska Wielkie,
Rurzyca,Łozienica,Goleniów,Podańsko,Tarnówko,Tarnowiec,Przemocze,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
M A P K A : Okolice Hornskrug


Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 50.60km
  • Teren 11.40km
  • Czas 02:14
  • VAVG 22.66km/h
  • Temperatura 1.8°C
  • Kalorie 1935kcal
  • Podjazdy 73m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Niedziela, 4 marca 2018 · dodano: 04.03.2018 | Komentarze 5

Jak ja nie lubię chodzić do pracy w niedzielę!!!!! ale niestety zdarza się i trzeba to jakoś przeżyć.Jak wczoraj po powrocie szybko przebrałem się i znowu ruszyłem DDR-ka do Żarowa ale dziś zmieniłem trasę i skierowałem się do Poczernina przez Lubowo i Rogowo żeby tam za kościołem odbić w kierunku remontowanej DW 142.
Poczernin (niem.Pützerlin) Kościół parafialny p.w. Michała Archanioła z XV w
Poczernin (niem.Pützerlin) Kościół parafialny p.w. Michała Archanioła z XV w © strus
10 km jadę remontowaną "Chociwelką" i jest już możliwość przejechania rowerem nowym mostem nad rzeką Iną ,gdy dotarłem do dojazdu pożarowego 39 którego nawierzchnia dobrze wyglądała zanurzam się w las i jadę prosto żeby zawitać na głównym szlaku Sowno - Wielgowo czyli dojazd pożarowy 40 na którym jest bardzo dużo świeżych dziur.Dalszy odcinek trasy to wydłużony dojazd do Reptowa przez Wielichówko i Cisewo.
Dojazd pożarowy 39
Dojazd pożarowy 39 © strus
Leśna droga do Wielichówka
Leśna droga do Wielichówka © strus
Po małej matematyce w Cisewie wiedziałem że do DDR-ki w Kobylance nie muszę jechać żeby zaliczyć pięćdziesiątkę i wybrałem leśny skrót z Reptowa do Morzyczyna na którym niespodziewanie pokazał się luźny piaseczek w większej ilości pewnie przez temperaturę na plusie a następnie dojechałem do DDR-ki w Morzyczynie i pojechałem na upragniony obiad.
Wiadukt nad DK 10 między Reptowem a Morzyczynem
Wiadukt nad DK 10 między Reptowem a Morzyczynem © strus

TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,DW142,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA: 50-tka po pracy.
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


50-tka po pracy.

Sobota, 3 marca 2018 · dodano: 03.03.2018 | Komentarze 2

Wysłuchałem porad kolegów i odpuściłem sobie jazdę w większym mrozie żeby wyzdrowieć do końca aż do dziś czyli cztery kolejne dni i nawet w dwa dni wolnego dałem sobie spokój ze sportem.Dziś gdy wróciłem z pracy ruszyłem na pięćdziesiątkę do gminy Kobylanka .Rundkę rozpocząłem jak ostatnim razem i dopiero w Morzyczynie odbiłem na Bielkowo przez Jęczydół.
Przedwojenny dom w Bielkowie
Przedwojenny dom w Bielkowie © strus
Dalsza trasa to dojazd do Kobylanki a następnie obrałem kierunek do końca szosy w Niedźwiedziu przez Motaniec i Kałęgę żeby tam zawrócić i jadąc przez Reptowo wracam na DDR-kę w Kobylance.
Lapidarium w Motańcu
Lapidarium w Motańcu © strus

Zimowe wrzosy w Kobylance.
Zimowe wrzosy w Kobylance. © strus
Pierwsze 30 km było szybkie i zimno nie przeszkadzało za to powrót już w gorszych warunkach chodź zawsze do minus pięciu stopni jeżdżę w koszulce termalnej i kurtce to po kilku jazdach w nowej kurtce mogę stwierdzić że stara kurtka zakupiona w sklepie Tchibo za 99zł była zdecydowanie lepsza niż nowa za 300zł z Decathlon.Gdy się rozebrałem na skóra na brzuchu była zimna i czerwona :(.
Ścieżką rowerową wracam do domu i zalicza dystans prawie idealnie.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Bielkowo,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA : 50-tka po pracy.
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO