STRUS

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(33)

YoWindow.com yr.no

Moje rowery

TREK Emonda ALR 13403 km

ZUŻYTY - Merida Speeder T1 50903 km

Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime 41443 km

Trek X-Caliber 8 5329 km

TREK Emonda ALR 4 - złamana rama 10853 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 50.49km
Teren 1.50km
Czas 01:56
V_AVG 26.12km/h
Temperatura 24.0°C
Kalorie 1657kcal
Podjazdy 122m
Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Poniedziałek, 20 maja 2019 · dodano: 20.05.2019 | Komentarze 5

Prognozy pogody były że po piętnastej będą opady deszczu i burza więc czasu miałem na styk dlatego natychmiast po powrocie z pracy ruszyłem na trasę zaczynając od DDR-ki do Żarowa w którym odbiłem na Grzędzice a tam niespodzianka nagle gwałtowny silny opad deszczu a ja wjeżdżam pod pierwsze duże drzewo aby się skryć.

Pierwszy deszcz dzisiejszego dnia. © strus
Trochę się wkurzyłem że znowu będę musiał wrócić do domu przed czasem jak wczoraj a gdy się uspokoiło ruszyłem w stronę Lipnika i gdy wyjechałem z lasku okazało się że tam wszędzie sucho i ani śladu po jakichkolwiek opadach.Obejrzałem niebo i postanowiłem kontynuować dzisiejszą rundkę wjeżdżając na ścieżkę rowerowa w Lipniku i kierują się do Zieleniewa wjeżdżając na promenadę nad jeziorem Miedwie.

Ciemne chmury nad Stargardem © strus

Jezioro Miedwie w Morzyczynie © strus
Wyjeżdżając z promenady usłyszałem pierwsze grzmoty gdzieś w oddali i kontynuowałem jazdę ścieżką rowerową do jej końca czyli do stacji paliw w Motańcu gdzie zawróciłem i po przejechaniu nad DK 10 skierowałem się przez Kałęgę do Niedźwiedzia w którym dopadł mnie kolejny opad deszczu ale ten był delikatny i przed Reptowem nie było po nim śladu.

W Reptowie dojechałem do stacji PKP a dalej chciałem skierować się w okolice Cisewa ale kolejne dwa silne grzmoty wybiły mi jazdę w tym kierunku i postanowiłem wracać do Kobylanki nad którą były przyjazne chmurki a dalej skierowałem się na Bielkowo.

W Bielkowie jadę trasą MTB do ścieżki rowerowej w Morzyczynie przez Jęczydół a DDR-ką już prosto wracam do Stargardu zadowolony że udało mi się zaliczyć pięćdziesiątkę po pracy i uniknąć burzy a na deser w okolicy wiaduktu nad S 10 trafiłem jeszcze dwa bociany.

Bociany w okolicy węzła Stargard - Zachód

Startujący bocian w okolicy węzła Stargard - Zachód

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy

Kategoria SOLO, REKREACJA, PO PRACY

Komentarze

jotwu | 07:13 wtorek, 21 maja 2019 | linkuj Niestety prognozy pogody nadal są dosyć deszczowe i jazda na rowerze może być niezbyt przyjemna.Darku - moje gratulacje za zdjęcie startującego bociana - trzeba mieć sporo szczęścia, dobry refleks i aparat gotowy do działania.

anka88 | 20:50 poniedziałek, 20 maja 2019 | linkuj O to pogratulować kolejnej 50-tki po pracy!

grigor86 | 19:48 poniedziałek, 20 maja 2019 | linkuj Bocian rządzi!

tanova | 16:56 poniedziałek, 20 maja 2019 | linkuj Pięknie uchwyciłeś podrywającego się do lotu bociana. Pogoda w ostatnich dniach bardzo dynamiczna, a prognozy na większy obszar nie do końca sprawdzają się lokalnie. Ot, taka rosyjska ruletka!

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!