Info
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Grudzień10 - 14
- 2025, Listopad12 - 26
- 2025, Październik11 - 13
- 2025, Wrzesień10 - 16
- 2025, Sierpień16 - 18
- 2025, Lipiec9 - 10
- 2025, Czerwiec22 - 15
- 2025, Maj12 - 18
- 2025, Kwiecień9 - 15
- 2025, Marzec20 - 17
- 2025, Luty21 - 4
- 2025, Styczeń19 - 8
- 2024, Grudzień12 - 12
- 2024, Listopad8 - 10
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
- DST 65.00km
- Teren 32.00km
- Czas 02:48
- VAVG 23.21km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Puszcza Goleniowska + hala.
Środa, 8 kwietnia 2015 · dodano: 08.04.2015 | Komentarze 4
Dzisiejszego dnia dużo czasu straciłem żeby doprowadzić do użyteczności Vipera i dopiero w połunie wyjechałem a miałem plan że wyjadę najpóźniej o 10.30. Zapomniałem że nie miałem na czym pojechać bo oba rowery wymagały drobnych i większych napraw.Ruszyłem w kierunku ulicy Reymonta bo miałem tam sprawę do załatwienia a dalej w kierunku Warchlinka. Wyprawa znowu pod wiatr a na dodatek przed Małkocinem jakiś dziwny ból mięśnia dwugłowego uda dokuczał mi prawie do rowerostrady.Za Warchlinkiem częściowo jadę polem bo lepsza nawierzchnia niż stara droga.

Polna droga z Warchlinka © strus
Miałem drogą polną dojechać do DW 142 ale niestety była w większości zalana wodą więc pojechałem dojazdem pożarowym 27 do lasu zatrzymując się przy ambonie przed jakimś jeziorkiem nad którym krążyły żurawie.

Miejsce na polowanie na żurawie © strus

Jeziorko za Warchlinkiem © strus
Wystraszyłem żurawie które krążyły nad polem a ja wdrapałem się do ambony ale na darmo bo nie upolowałem żadnego bo nie chciały spocząć.Pożarową jadę do DW 141 i wkraczam na rowerostradę do Bącznika.

Mrowisko © strus

Przed mrowiskiem stałem ledwie ze 30 sekund a gdy wróciłem na szosę dostrzegłem że całe ochraniacze mam w mrówkach które mnie zaatakowały i musiałem z nimi powalczyć.Na krzyżówce Stawno - Kliniska - Strumiany jest jeszcze jedna droga która mnie interesuję a mianowicie dojazd pożarowa nr 16 - wygląda zachęcająco.

Dojazd pożarowy nr 16 © strus
Po powrocie zainstalowałem sobie na telefon OsmAnd+ Maps & Navigation v1.9.5 extra programik z mapami na których są oznaczone rodzaje nawierzchni dróg ,jakość dróg ,ścieżki rowerowe i wiele innych opcji - bardzo polecam. Jeszcze kilkanaście kilometrów po puszczy żeby w końcu wyjechać po 31 kilometrach na szosę w Cisewie a dalej w kierunku DDR-ki do Stargardu.
TRASA:
Stargard,Mokrzyca,Klępino,Małkocin,Siwkowo,Warchlinko,Bącznik,Łęsko,Strumiany,Sowno,Kępinka,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...
Kategoria SOLO
- DST 50.00km
- Teren 11.00km
- Czas 02:21
- VAVG 21.28km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Świąteczny kapeć.
Poniedziałek, 6 kwietnia 2015 · dodano: 06.04.2015 | Komentarze 3
Po wczorajszym obżarstwie trzeba było dziś po lekkim śniadaniu wyruszyć na minimalny dystans [50km] bo byłem umówiony na świąteczny obiad i nie miałem więcej wolnego czasu.Myślałem że sporo osób zobaczę na rowerach a tu ledwie piątkę mijałem na DDR-ce do Kobylanki a ja jadę do Dębiny przez Rekowo.
Bażant zwyczajny w okolicy Dębiny © strus
W Dębinie wjeżdżam na szlak maratonu MTB chodź bardzo nie lubię płyt jumbo to myślałem że spotkam jakieś zwierzęta które uda mi się uwiecznić na zdjęciach.Początek był zachęcający bo bażant przeleciał mi 3 metry przed rowerem a po kilku nastu metrach dojrzałem parę żurawi blisko mnie ale niestety zaciął mi się zamek w kurtce i zanim się z nim uporałem pozostały same płyty.

Droga do Żelewa © strus
Ze szlaku z Komorówka mijam dwóch kolejnych rowerzystów ale oni pojechali w przeciwnym kierunku ale za to byli pierwszym których widziałem w tych okolicach a już kilka krotnie jeździłem tymi szlakami.Po przekroczeniu Płoni zajeżdżam do miejsca z którego wypływa z J.Miedwie w kierunku Kołbacza.

Początek Płoni z Miedwia © strus
Jadąc przez Żelewo widzę biegające dzieci z butelkami z wodą i mam nadzieje że mnie lany poniedziałek ominie ,przed jedną grupka odbijam w stronę kościółka.

Jezioro Miedwie w Żelewie © strus

Kościół filialny p.w. MB Nieustającej Pomocy w Żelewie © strus
Dzieciaki dojrzały mnie więc nie wracam na szosę tylko gruntówką wyjeżdżam z Żelewa i w końcu decyduje się na drogę bezpośrednia do Bielkowa do której już się dwa razy przymierzałem.Ostatnim razem przy wjeździe na szlak złapałem kapcia i szedłem pieszo prawie do Nieznania.Daleko nie pojechałem bo się droga skończyła a przez krzaki nie chciałem się przedzierać.

Droga z Żelewa do Bielkowa © strus
Przeprowadzam rower przez rów i kontynuuję jazdę polem później wracam na drogę a na koniec pieszo przedzieram sie krzakami wzdłuż muru jednostki wojskowej 4340 - 12 Batalion Zaopatrzenia czyli dawny niemiecki poligon torpedowy.

Jednostka Wojskowa w Bielkowie © strus

Gdy po wyjściu z lasu poczułem że jakoś dziwnie mi się jedzie ,zatrzymałem się i odkryłem że w oponie tkwi szkło które szybko usunąłem i pojechałem dalej.W Bielkowie dopompowałem koło i nadal jadę ale nie daleko bo dojechałem tylko do lasu przed Jęczydołem i musiałem wymienić dętkę.

Wymiana dętki © strus
Okazało się że szkło przecięło oponę która szczypała dętkę i dlatego powietrze schodziło delikatnie.Nie miałem żadnych łatek i nic dzięki czemu mogłem zabezpieczyć kolejną dętkę przed szczypaniem więc postanowiłem rozerwać uszkodzona dętkę i wzmocnić nową w miejscu dziury w oponie.Przez przypadek podczas naprawy wyłączyłem przy robieniu ostatniego zdjęcia sporttrackera a później nie włączyłem dla dalszej jazdy - Dystans i czas z licznika.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Bielekowo,Rekowo,Kołbacz,Dębina,Żelewo,Bielkowo,Jęczydół,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...
Kategoria SOLO
- DST 50.00km
- Teren 8.00km
- Czas 02:11
- VAVG 22.90km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Wielkosobotnia 50-tka po pracy.
Sobota, 4 kwietnia 2015 · dodano: 04.04.2015 | Komentarze 2
Wczoraj kończyłem jazdę w kroplach deszczu a dziś rozpoczynałem a na dodatek na DDR-ce do Żarowa od Kossaka do przejazdu przez tory w gratisie dostałem grad.Myślałem że wiatr już sobie odpuścił bo w mieście było spokojnie ale się myliłem po za nim był dokuczliwy.
Jezioro Miedwie w Morzyczynie © strus

Do Kobylanki jadę przez promenadę a dalej terenowo przez Jęczydół i zaliczam jeszcz drogę Michałową z Motańca a nastepnie DDR-ką jadę w stronę Stargardu żeby odbić na Skalin przez Wierzchląd.

Leśna droga do Jęczydołu © strus

Niebieska polanka © strus
Droga po odbiciu na Wierzchląd aż do Kluczewa prawie cała z wiaterkiem w plecy dopiero od Bridgestona do łuku na DDR-ce w kierunku Giżynka pod wiatr gdy podjeżdżałem nad DK 10 prędkość na szczycie była zaledwie 14km/h.

Panorama Kunowa od strony Skalina © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Kobylanka,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Kunowo,
Wierzchląd,Skalin,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...





Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych
W prawdziwie wiosennym nastroju
Smacznego jajka i pogody ducha
życzę wszystkim.
Kategoria PO PRACY
- DST 51.00km
- Teren 28.00km
- Czas 02:22
- VAVG 21.55km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Terenowa 50-tka po pracy .
Piątek, 3 kwietnia 2015 · dodano: 03.04.2015 | Komentarze 2
Słoneczny i wietrzny dzień prawie bez opadów przynajmniej podczas mojego pobytu na rowerze ,jedynie ostatnie kilkaset metrów w kroplach deszczu.Na początku miałem zadanie pojechać na cmentarz w Grzędzicach ,wybrałem się tam gruntową ulicą Podmiejską.Po krótkiej wizycie przez Majątek jadę do Cisewa a przed wioską wpadam na zwierzynę płową.Droga z Grzędzić pokryta dużą ilością kawałków gałęzi a odcinek przy bobrowym "tartaku" bardzo błotnisty z duża ilość wielkich kałuż.
Płowe w Cisewie © strus

Gdy już znalazłem się w Reptowie postanowiłem pojechać do Wielgowa ,droga z Reptowa do krzyżówki leśnej po ostatnich opadach tragiczna jeszcze w tak złym stanie jej nie widziałem ,cała jak ser szwajcarski.Trzeba było cały czas patrzeć pod koła bo na drodze duża ilość pokruszonych cegieł.

Reptowo - leśna krzyżówka © strus
Po rundce po puszczy wracam początkowo tą samą drogą co wczoraj ze Zdunowa do Niedźwiedzia a dalej na drugą stronę DK 10 i do stacji paliw w Motańcu żeby zawitać na DDR-ce do Stargardu.

Dzięcioł w okolicach Niedźwiedzia © strus
Po 34 -ech cięższych kilometrach w końcu dostałem wiaterek w plecy do samego domu a gdy przejeżdżałem nad DK 10 nad Stargard nadciągały czarne chmurki z których popadał deszcz a na pre kropel też ja się załapałem.

Czarne chmury © strus
TRASA:
Stargard,Grzedzice,Grzędzice Majątek,Cisewo,Reptowo,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...
Kategoria PO PRACY
- DST 80.00km
- Teren 18.00km
- Czas 03:27
- VAVG 23.19km/h
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Borzysławiec.
Czwartek, 2 kwietnia 2015 · dodano: 02.04.2015 | Komentarze 5
Wczoraj musiałem sobie odmówić rowerku na koszt historycznego zwycięstwa Błękitnych nad Lechem Poznań - GRATULUJĘ .Ledwie wyprowadziłem maszynę z "garażu" a to na zewnątrz pierwsza niespodzianka.

Na początku wycieczki było tak © strus
Zmienne warunki pogodowe trwały do Sowna ,kolejno zaliczałem śnieg,deszcz,słońce,grad i oczywiście wiatr.Przed Żarowa widzę przelatującą parę bocianów z pól w Lubowie i jednego na kościele w Żarowie.

Bocian w Żarowie © strus
Gdy robiłem zdjęcie bocianowi jakiś oszołom z Centrum Budowlanego Kluczewo oblał mnie wodą a przecież dziś nie lany poniedziałek a wystarczyło nie jechać przy samym krawężniku.Z Żarowa wyjeżdżam w deszczu z myślami że chyba będzie konieczność skrócenia wycieczki a tu w Smogolicach zaczęło świecić słońce ale nie na długo.Jak przed Sownem wyjechałem z lasu to od lewej strony nadciągnęła raptownie nawałnica gradu ,dobrze że bez deszczu to kulki gradowe ładnie się odbijały od odzieży i nie zmokłem.Jak się okazało po całej wyprawie więcej opadów nie było nade mną, utrudnieniem jedynie była woda zalegająca w dziurach na szlaku do Klinisk. Asfalt do Klinisk to masakra nie wiem jak kiedyś jeździłem po nim na spiderze ,dziś przemierzałem go całą szerokością.Do Warcisławca walczyłem tylko z wiatrem który ostro szalał chodź nie tak jak poprzednie dni.Nad J.Dąbie jakiś opady które były widoczne z daleka.

Chmurki nad J.Dąbie © strus
Te warunki nad jeziorem mnie trochę wystraszyły i w drodze powrotnej zrezygnowałem z jazdy wałem przeciwpowodziowym a drogę do Lubczyny wydłużyłem jadąc przez Borzysławiec który wita mnie ciepłym słońcem.

Kościół parafialny p.w. św. Piotra i Pawła - Borzysławiec © strus
W drodze do Lubczyny w końcu mijam pierwszego rowerzystę a jadąc przez Lubczynę nie widziałem żywej duszy oprócz radiowozu Straży Miejskiej z Goleniowa.

Plaża w Lubczynie © strus

Wóz strażacki w Lubczynie © strus
Teraz w końcu poczułem że jadę z wiaterkiem w plecy chodź miałem ochotę wjechać na drogę jumbo w stronę jeziora ale wybrałem łatwiznę kierując się szosą do Załomia

Kolejny bunkier na terenie fabryki kabli w Załomiu © strus

Wyjazd z Załomia © strus
Pierwszy odcinek leśnej ścieżki w kierunku Wielgowa był OK dopiero po zjeździe z nad S3 zaczęły się "schody" przez błoto zaklejające bieżnik opon i ślizganie się.Raz przy sosence musiałem patykiem usunąć błotko.Przed wyjechaniem z lasu na ostatnim 300 metrowym odcinku około 100 metrów pokonywałem pieszo przez zarośla bo oprócz błota było dużo wody za to gdy wyjechałem z lasu na Fioletową to zaskoczenie - brak piachu a jest ala asfalt.

Sosenka © strus
Jak wjeżdżałem w las w Zdunowie skończyła się wycieczka w słońcu i znowu zrobiło się ciemno i ponuro i tylko czekałem kiedy znowu coś z nieba spadnie ale tak się nie stało jak wcześniej pisałem i pojechałem do domu.Wrzucam fotkę nieba z poniedziałku zrobioną jadąc autem.

Poniedziałkowe niebo nad Sułkowem © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Smogolice,Sowno,Strumiany,Kliniska Małe,Kliniska Wielkie,Rurzyca,Dobroszyn,Warcisławiec,Smolno, Kępy Lubczyńskie,Borzysławiec,Lubczyna,Bystra,Czarna Łąka,Pucice,Załom,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...
Kategoria SOLO
- DST 50.00km
- Teren 9.00km
- Czas 02:12
- VAVG 22.73km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Ulewa w Kobylance.
Niedziela, 29 marca 2015 · dodano: 29.03.2015 | Komentarze 8
Zapowiadane opady deszczu pokrzyżowały mi plany na dzisiejszy dzień ale po późnym śniadaniu gdy za oknem uspokoiło się postanowiłem zrobić chodź parę kilometrów jeżdżąc blisko Stargardu.Na początek wybrałem Kurcewo przez Witkowa ,w mieście wiatru nie czułem ale gdy minąłem Oś.Pyrzyckie i znalazłem się w polu to wiatr dawał się we znaki a najbardziej na żużlówce z Witkowa do Kurcewa i na dodatek jadąc pod wiatr okropny smród z pól na które niedawno coś spółdzielnia wylewała.
Składowisko słomy © strus
Po nawrocie w Kurcewie całkiem inny komfort jazdy jedynie bardzo duża ilość dziur dokuczała w płynnej jeździe więc przejeżdżam przez Strzyżno i wjeżdżam żużlówką do Kluczewa.

Pałac neoklasycystyczny z poł. XIX w w Strzyżnie © strus
Przy cmentarzu w Kluczewie zaczyna padać deszcz i myślałem że w Zieleniewie odbiję w kierunku domu ale przed Kunowem przestał więc jadę dalej w poszukiwaniu kolejnych kilometrów.

Kościół filialny p.w. MB Królowej Polski w Kunowie © strus
Wyjeżdżając z Kunowa nad głowa przeleciały mi dwa bociany to pierwsze jakie w tym roku widziałem,leciały jakby z Lipnika a wylądowały za domami w Kunowie.

Jezioro Miedwie w Morzyczynie © strus

Wiosenny koteczek © strus
Jadąc promenadą a dalej terenem docieram najpierw do Jęczydołu a następnie do Kobylanki.Wjeżdżając na asfalt przy Gminnym Ośrodku Kultury w Kobylance nagle zaczyna bardzo mocno padać deszcz więc kieruje się do wiaty przystankowej żeby przeczekać.

Ulewa w Kobylance © strus

Niestety zdjęcia nie oddają tego co się działo w czasie opadu ,para która były w wiacie na przeciwko uciekło do sklepu "pod lipami' moja wiata na szczęście ochroniła mnie od wody i bardzo silnego wiatru.Po deszczu nie spodziewałem się że najgorsze dopiero przede mną a to przez wodę na DDR-ce do Zieleniewa która wyglądała jak tor pływacki.

Droga rowerowa z Kobylanki do Morzyczyna © strus
Gdy wjechałem w wodę która zalała mi nogi prawie do kolan od razu odechciało mi się jazdy dopóki pogoda pozwoli i postanowiłem wracać do domu bo minimum będę miał wykręcone.Częściowo jechałem szosą ale jak zobaczyłem jak z pod auta na przeciwko wylewa się woda na drugi pas uciekłem na DDR-kę i przemieszczałem się wolno a jak to było możliwe to po trawie.
Przy Osiedlu Kryształowym mijam się z Danielem [4gotten] ,zatrzymałem się ale on pociął dalej i zostało mi kilka kilometrów do domu.
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Witkowo Pierwsze,Kurcewo,Strzyżno,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,
Jęczydół,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...
Kategoria SOLO
- DST 50.00km
- Teren 9.00km
- Czas 02:07
- VAVG 23.62km/h
- Temperatura 9.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Sobota, 28 marca 2015 · dodano: 28.03.2015 | Komentarze 3
Szybka jazda bez postojów jedynie przymusowe zatrzymania spowodowane ruchem na drodze i na zrobienie kilku fotek.Trasa nieco inna niż przeważnie po pracy na początku z Lipnika do Zieleniewa pojechałem przez Kunowo.
Droga z Lipnika do Kunowa © strus
DDR-ką jadę za stacje paliw w Motańcu ,wjeżdżam w las,po kilometrze odbijam w kierunku przejazdu pod DK 10 i kieruję się w stronę Niedźwiedzia i po drodze spotykam wiewiórkę.

Wiewiórka © strus

Las w okolicy Niedźwiedzia © strus
Wracając z Kobylanki przejeżdżam promenadą nad Miedwiem i wracam do domu na obiad.

Jezioro Miedwie w Zieleniewie © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...
Kategoria PO PRACY
- DST 50.00km
- Teren 15.00km
- Czas 02:14
- VAVG 22.39km/h
- Temperatura 15.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Środa, 25 marca 2015 · dodano: 25.03.2015 | Komentarze 5
Pierwszy raz w tym roku w środę zaliczam pracę rower i na18.30 hale z basenem i sauną i na dodatek po wczorajszej wyprawie do Niemiec ,ciekawe jak będę się czuł jutro.Dziś ruszyłem do Poczernina droga nad Iną a dalej drogą przy ośrodku pomocy dla osób szukających uwolnienia spod przemocy złego ducha wjeżdżam w las i śmigam do Sowna.
Dąb w Poczerninie © strus
Droga z Sowna do Wielgowa jakby się polepszyła ale pracowników przy niej nie widać jadę nia do krzyżówki i ruszam w stronę Reptowa ale wydłużoną drogą przez Wielichówko i Cisewo.

Droga z Sowna do Wielgowa © strus
W każdej wiosce wypatruje bocianów w gniazdach ale niestety wszystkie były puste ,w zeszłym roku pierwszego widziałem w Cisewie.
Jadę do Kobylanki i kieruje się DDR-ka w stronę domu,spojrzałem na licznik i widzę że będzie mi brakowało trochę do pięćdziesiątki więc w Lipniku odbijam na Grzędzice i przed torami udaje się lasem do Stargardu.

Zazieleniło się w lesie w Grzędzicach © strus

Obecny Eurocash © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,
Grzędzice,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...
Kategoria PO PRACY
- DST 126.00km
- Teren 24.00km
- Czas 05:26
- VAVG 23.19km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Viper nach Deutschland.
Wtorek, 24 marca 2015 · dodano: 24.03.2015 | Komentarze 8
Po czwartkowej nie udanej wyprawie na Niemiecką ziemię dziś postanowiłem tam pojechać tylko inna trasą ponieważ wybrałem Vipera więc nie musiałem uważać na drogi żeby były w dobrym stanie.Chciałem w miarę możliwości dojechać jak najszybciej do Ustowa przez nielubianą ruchliwą Autostradę Poznańska po nowemu ulicę Floriana Krygiera. Jak już dotarłem do Ustowa byłem zadowolony że nie jadę Speederem by bym się w kurzył i zawrócił na Kołbaskowo.W Siadło Dolne zobaczyłem reklamę dworku więc tam pojechałem i zobaczyłem tylko mur i zjechałem do nowej drogi wzdłuż Odry która szybko się zmieniła na terenowa DDR-kę.
DDR do Moczyły © strus
Gdy przejechałem pod A6 po krótkim czasie miałem nie małą niespodziankę a raczej mega podjazd który na moim rowerze podjechał by chyba tylko R.Majka. Poszedłem pieszo pod górę bo za szybko chciałem podjechać i padłem.Na fotce ostatnie metry do szczytu.

Droga wspinaczkowa © strus

Ruiny przeprawy nad A6 © strus

Żurawie przed Moczyłami © strus
DDR -ka wjeżdżam do Moczył do brzegu Odry Zachodniej i drogą brukowo - płytową wracam na szlak ku granicy.

Witamy w Moczyłach © strus

Ruina kościoła z 2 poł. XIII w w Moczyłach © strus
Żeby wrócić na asfalt musiałem pokonać stromy podjazd po płytach a na dodatek pościł mnie przodem pojazd z DHL obciach by było nie podjechać i tak do granicy została mi tylko miejscowość Kamieniec.

Kościół filialny p.w. Bożego Ciała z k. XIII w. w kamieńcu © strus

Granica w Rosówku © strus
Jak Rosówek to i trzeba zaliczyć Rosow z pięknie odbudowanym kościołem żeby udać się w dalszą drogę jak na razie według planu z wczorajszego dnia.

Fontanna w Rosow © strus

Ewangelicki kościół w Rosow © strus

Pomnik w Rosow © strus
A że byłem pierwszy raz viperem za granicą postanowiłem wypróbować drogi z płyt które okazały się o niebo lepiej położone niż w Polsce którymi jechałem.Na początku za Rosow odbiłem w prawo na Radekow.

Płytówka z Rosow do Radekow © strus

Kościół z XIII w. w Radekow © strus
W planach z Radekow była droga gruntowa którą miałem dojechać w okolice Storkow ,okazała się dość kiepska na początku. Plany zmieniłem gdy ujrzałem dość ciemne chmury nadchodzące z zachodu i trochę się obawiałem że może popadać deszcz a ja nic na taka pogodę nie miałem ze sobą więc zawróciłem i jechałem nadal płytówka do Damitzow.

Kościół z XIII w. w Damitzow © strus

Budynek w Damitzow [chyba stara szkoła] © strus
Około 63 kilometra wracam na szosę i widząc radiowóz zjeżdżam na DDR- ke która jadę do samego Tantow bez przejazdu przez Keesow .

Budynek na Dworcowej w Tantow © strus
Wyjeżdżając rzuciło mi się w oko ogłoszenie o sprzedaży mieszkania dwupokojowego za 80-tyś zł ,taniej niż w Polsce.Jeszcze przepakowałem napoje z plecaka do koszyka i puszkę do bluzy i jazda ku granicy w Mescherin.


Wieża widokowa w Mescherin © strus

Droga między Odrami © strus
Gdy już byłem w Gryfinie została droga powrotna do domu wielokrotnie przejechana więc unikałem zatrzymań poza trzema.

Widok na Bukowa przed Glinną © strus
Jestem ciekaw jak długo będzie przeprowadzany remont drogi wylotowej na Glinną bo już nowe chodniki się zapadają a szosy brak od pół roku :(.

Nowy chodnik w Starym Czarnowie w kilku miejscach już uszkodzony © strus
Kiedyś jadąc do Starego Czarnowa myślałem że budują DDR -kę a według opisu na tablicy w starym Czarnowie to ma być lepsza woda dla Szczecina.

Będąc w Jęczydole nawet nie chciało mi się jechać trasa maratonu MTB tylko po mieście pokręciłem żeby przekroczyć 125 km i żałowałem że nie pojechałem przez Grzędzice.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Płonia,Kijewko,Klęskowo,Bukowe,Zdroje,Dziewoklicz,Ustowo,
Kurów,Siadło Dolne,Moczyły,Kamieniec,Rosówek,Rosow,Radekow,Damitzow,Kessow,Tantow,Mescherin,Gryfino,Wełtyń,Gardno,Żelisławiec,Kartno,
Glinna,Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...
Kategoria SOLO
- DST 51.00km
- Teren 16.00km
- Czas 02:17
- VAVG 22.34km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Piątek, 20 marca 2015 · dodano: 20.03.2015 | Komentarze 3
Wyruszyłem DK 20 do Kiczarowa żeby obrać kierunek na Pęzino i zwiedzic okolice tamtejszego kościoła czego wcześniej nie robiłem a poniżej tego efekty.
Nagrobek z XVIII w. członków rodziny Puttkammer w Pęzinie © strus

Herby v. SCHMALENSEE i v. PUTTKAMMER w Pęzinie © strus

Nagrobek poświęcony pastorowi Justusowi Sagenbaumowi w Pęzinie © strus

Zamek w Pęzinie z przełomu XIV i XV w © strus
Po krótkiej wizycie ruszam w kierunku Krąpiela przez Trzebiatów gdzie znajduję się odnowiony Dwór Akacjowy ze SPA.

Dwór Akacjowy w Trzebiatowie © strus
Jak już dotarłem do DK 10 w Krąpielu miałem zamiar początkowo jechać w stronę Stargardu ale po drugiej stronie zobaczyłem że jest szosa w miarę szeroka więc ruszyłem tym szlakiem i tak natrafiłem na drogę Wojtka Trendix.

Wojtkowa płytówka do Tychowa z Krąpiela © strus
Tak jak na fotce to cały czas nie było bo po około 2 km zaczęły się płyty tym razem jumbo w różnym stanie technicznym i i ułożone w dziwny sposób.Płytami męczyłem się 10 km do samego Witkowa Pierwszego.

Farma wiatrowa w Krąpielu © strus
Zbliżając się do Witkowa w pewnym chwili przestraszyła mnie czapla siwa która wzbiła się z rowu z wodą i odleciała w okolice drzew na poniższym zdjęciu.

Na łąkach w okolicy Witkowa © strus
Z Witkowa Pierwszego drogą wczoraj przejechaną do Kurcewa odbijam i pierwszy raz jadę do Strzyżna wokół śmierdzących pól świeżo polewanych czymś z beczkowozów - fuuu co za smród.Wracam do Stargardu a do domu jadę przez Osiedle Lotnisko i Giżynek.
TRASA:
Stargard,Kiczarowo,Ulikowo,Pęzino,Trzebiatów,Krąpiel,Tychowo,Witkowo Pierwsze,Strzyżno,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...
Kategoria PO PRACY





