Info

Więcej o mnie.















Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Wrzesień7 - 11
- 2025, Sierpień16 - 18
- 2025, Lipiec9 - 10
- 2025, Czerwiec22 - 15
- 2025, Maj12 - 18
- 2025, Kwiecień9 - 15
- 2025, Marzec20 - 17
- 2025, Luty21 - 4
- 2025, Styczeń19 - 8
- 2024, Grudzień12 - 12
- 2024, Listopad8 - 10
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
SOLO
Dystans całkowity: | 107237.32 km (w terenie 9541.05 km; 8.90%) |
Czas w ruchu: | 4282:37 |
Średnia prędkość: | 25.01 km/h |
Maksymalna prędkość: | 3529.00 km/h |
Suma podjazdów: | 285486 m |
Suma kalorii: | 3197771 kcal |
Liczba aktywności: | 1707 |
Średnio na aktywność: | 62.82 km i 2h 30m |
Więcej statystyk |
- DST 71.00km
- Czas 02:23
- VAVG 29.79km/h
- Temperatura 28.0°C
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Przed grillem.
Sobota, 2 sierpnia 2014 · dodano: 02.08.2014 | Komentarze 0
Dziś jesteśmy umówieni na rodzinnego dużego grilla a że to przedostatni dzień urlopu to szkoda go na samo jedzenie więc zrobiłem małe kółeczko przed obżarstwem.Postanowiłem zrobić około 70 km na tyle wstępnie obliczyłem że mam czasu,ruszyłem do gminy Kobylanka i w Kołbaczu zatrzymałem się przy ruinach dworku żeby w końcu zrobić mu fotkę.
Kołbacz - Dworek z XVIII wieku © strus
Do Dębiny to dziś najtrudniejszy odcinek trasy a to przez wiatr,po odbiciu na Stare Czarnowo zauważam dużą ilość gniazd jaskółek brzegówek.

Kolonia lęgowa brzegówek © strus
Dawno nie byłem w tej okolicy mimo że lubię tu jeździć bo uważam że są to drogi bardzo bezpieczne ze względu na mały ruch pojazdów,w Starym Czarnowie działa już nowo wybudowana stacja paliw gdzie można uzupełnić zapasy paliwa na dalsze kilometry.

Stare Czarnowo - Orlen © strus
Wyjeżdżając z Czarnowa zobaczyłem niebieski rower i z daleka myślałem że to może być Daniel bo często objeżdża Miedwie,ruszyłem w pogoń i przed Kołbaczem dogoniłem bikera ale to żaden znajomy.Wracam do Kobylanki żeby zrobić ósemkę w okolicy Reptowa.

Po żniwach w Nieznaniu © strus
W Niedźwiedziu zajeżdżam do sklepu uzupełnić napoje i ochłodzić się małym lodem ,super się jechało 50 km bo nie było słońca ale dobre się skończyło i mocno poczułem słońce na skórze.W Kobylance dodaje kilometry i brakuje trochę do zaplanowanego minimum a na DDR-ce koło Werandy znowu zmiany.

DDR-ka przy Werandzie zamalowana © strus
Na Rondzie Południk dowiedziałem się od pewnego pana z granatowego Golfa że po to są wymalowane czerwone pasy żebym rower przeprowadził po nich a nie pchał się na jezdnie??? a pan stojący obok powiedział " i tak rodzą się nowe przepisy" Ciekawe za ile kupił prawko? Odbijam w Składową w kierunku Kossaka żeby znaleźć brakujące metry.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Dębina,Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Kobylanka,Motaniec,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
Kategoria SOLO
- DST 70.00km
- Czas 02:30
- VAVG 28.00km/h
- Temperatura 33.0°C
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Po przyjeździe z urlopu.
Wtorek, 29 lipca 2014 · dodano: 29.07.2014 | Komentarze 4
Po przyjeździe z urlopu miała być wycieczka na innej trasie niż standardowa ale gdy wczoraj poświęciłem popołudnie na czyszczenie rowerów i regulacje tak regulowałem że mi płyn hamulcowy z tylnego hamulca wyciekł i tak ma teraz problem...... Dziś z rana byłem w czterech serwisach i w trzech wysyłają mnie do Szczecina bo ponoć w Stargardzie nikt nie napełnia układów hamulcowych.Zadzwoniłem do swojego mechanika który jest na urlopie i powiedziałem co narozrabiałem ,on stwierdził że nigdy tego nie robił ale da radę tylko że muszę poczekać do piątku.Pojechałem na Cisewa tylko dlatego że duża cześć trasy jest pod drzewami i byłem jeszcze umówiony w Morzyczynie na kawę i małą robótkę przy kompie.Około trzynastej ruszyłem już na normalną jazdę z zakupami w Kobylance.Podczas kawy nasłuchałem się o aferze z zamalowaniem DDR- ki na wysokości "Werandy" że odcinek jest droga prywatną.Wracając zatrzymałem się żeby zrobić fotkę.

STOP - Teren prywatny - :) © strus
Straciłem ponad godzinę przy kawie i zabrakło mi czasu żeby do 15.30 [OBIAD] wykręcić setkę. Docierając do Moniuszki odbiłem na rundkę do strefy przemysłowej Bridgestone (jap. 株式会社ブリヂストン, Kabushiki-gaisha Burijisuton) Dziś bardzo duży upał i trzeba było dużo pić ,jak wróciłem to przez 10 min wypiłem 1,5 l wody.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga ,Motaniec,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard,Giżynek,Kluczewo,Stargard.
Kategoria SOLO
- DST 55.00km
- Czas 02:01
- VAVG 27.27km/h
- Temperatura 25.0°C
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Cisewo przed pracą.
Wtorek, 8 lipca 2014 · dodano: 08.07.2014 | Komentarze 1
Dzisiejszego ranka gdy się obudziłem byłem jakiś rześki że postanowiłem że zamiast spać do dziewiątej zrobię małe kółeczko przed pracą .Wybrałem spidera żeby w jak najkrótszym czasie pojechać do Cisewa.
Lapidarium w Cisewie © strus

To był mój drugi raz gdy pojechałem przed pracą ,raz jak wybrałem się we wrześniu to przyładował we mnie chłopak ze Zdunowa a biodro bolało mnie 5 miesięcy ,dziś na DDR-ce było pusto dopiero jak wracałem to pojawili się piersi rowerzyści.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyzczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo ,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard
Kategoria SOLO
- DST 100.00km
- Teren 28.00km
- Czas 04:24
- VAVG 22.73km/h
- Temperatura 31.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Żydowce przez Binowo.
Poniedziałek, 7 lipca 2014 · dodano: 07.07.2014 | Komentarze 1
Tak jak w czwartek na początek musiałem jechać po ogórki na działkę i z jeszcze cięższym plecakiem niż ostatnio wrócić do domu, a że w domu nikogo nie było to z rowerem wszedłem na górę aby wypakować plecak.Po drodze w Kobylance dokupuje jeszcze jeden isotonik żeby nie było niespodzianki jak ostatnim razem w Kołowie że nie ma sklepu .Do Kołowa jadę przez Sosnówką ale drogą polecaną przez Michała [michuss] nie tą piaszczysta na prost tylko za budynkiem w prawo w Sosnówku.
Sosnówko © strus
Michał ma racje to chyba najłagodniejszy podjazd do Kołowa a na pewno od skrętu w prawo najlepsza nawierzchnia nawet dla szosówek ,jeden dłuższy podjazd przy którym trochę przesadziłem z przełożeniem przy temperaturze powyżej 30 stopni momentalnie zalał moją twarz pot w dużej ilości aż przystanąłem żeby z plecaka wyciągnąć chusteczki żeby się wytrzeć twarz.

Kościół filialny pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kołowie © strus
Do Binowa zjeżdżałem drugi raz wcześniej byłem w styczniu tego roku i droga była o wiele lepsza nie było dużych kamieni i pokruszonej cegły i widoki były lepsze które dziś były zasłonięte przez zieleń.

Pole golfowe w Binowie © strus
Za raz za Binowe jakość drogi się pogarsza i zwiększony ruch aut a ja wspinam się pod górki że przeoczyłem drogę na Binówko co dopiero do mnie dotarło jak byłem na krzyżówce do Kołowa co mi sie nie spodobało że wyjadę znowu w Podjuchach na Smoczej więc gdy dojrzałem pierwszą szerszą szutrówkę wjechałem na nią.

Szutrówka w stronę Klucza © strus
Po szutrówce były piachy,trawa aż w końcu docieram na drogę świeżo ułożonego bruku i przeprawiam się na S3

Przejazd na S3 w Klucz © strus
Teraz przedzieram się przez kilka dzielnic Szczecina do Ronda Reagana gdzie zaczyna delikatnie padać deszczyk który sprzyja w jeździe bo chłodzi i tak trwa do Dąbia.Małżonka w sobotę nie chciała jechać przez Tczewska to sam pojechałem sprawdzić jaki tam panuje ruch a przede wszystkim na odcinku od pizzy przy Goleniowskiej do Nowoprzestrzennej. Nie popatrzałem czy przy wjeździe z Goleniowskiej pojawiły się jakieś ograniczenia ale na pewną są przy z jeździe z węzła.I tak zaliczyłem pierwszy raz od oddania drogi węzeł przy Tczewskiej.Wjeżdżając do Zdunowa postanowiłem że skoro mi tak mało brakuje do setki to żal by nie dokręcić tym bardziej że od Dąbia nie przeszkadza już słońce które skryło się za chmurami.według szybkich moich obliczeń wystarczy odbić w Lipniku na Żarowo i to wystarczy.Za raz za krzyżówką na Grzędzice w polu rozpoczęły się żniwa .

Początek żniw w okolicy Lipnika © strus
Mimo roweru Mtb nie jadę przez główną drogę Grzędzic pełną dziur lecz górą czyli Brzozową i w koło jeziora aby upewnić się czy do krzyżówki na majątek zostanie mi do pokonania 8km czy będzie brakować ,niestety trochę metrów brakowało które przejechałem w okolicy domu.Podczas upału dziś wybiłem 1,5 l isotnika, 1 l pepsi 0,5 l wody i zjadłem dwa batony musli a w domu na początek 07,l wody i po kąpieli kolejne 0,7l wody.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Śmierdnica,Sosnówko,Kołówko,Kołowo,Binowo,Żydowce,Klucz,
Podjuchy,Zdroje,Bukowe,Klęskowo,Kijewo,Dąbie,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,
Żarowo,Stargard
Kategoria SOLO
- DST 83.00km
- Teren 37.00km
- Czas 03:44
- VAVG 22.23km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Zdunowo przez Dębice.
Czwartek, 3 lipca 2014 · dodano: 03.07.2014 | Komentarze 3
Na początku dwie sprawy do załatwienia jedna na pobliskim Oś.Tysiąclecia a druga to ciężki plecak załadowany po brzegi ogórkami którymusiałem dostarczyć do domu,tu zamiana plecaków i w drogę bez jakiegokolwiek planu ,po prostu robienie kilometrów.Jedynie chciałem zobaczyć jak tam prace na odcinku z Giżynka do Golczewa.

Giżynek - Golczewo © strus
Droga od Golczewa prawie w 100 % pokryta asfaltem , w weekend jak nie będzie robotników można pośmigać, dziś jedno auto chciało przejechać ale zostało zawrócone przez robotników.Minąłem strefę przemysłową i wjechałem na lotnisko po radzieckie ,dziś przejechałem inaczej jak zawsze.

Hangary na lotnisku w Kluczewie © strus

Dalej chciałem nie standardową drogą do Dębicy lecz inną płytówką która niestety była zaraz zakończona małym rondem i nie było możliwości jechać dalej,a w okolicach ronda polscy nowobogacy urządzili sobie wysypisko śmieci.

Docieram do drogi na Koszewo której byłem wielokrotnie a tylko raz widziałem na niej jadący samochód ,tam zapada decyzja o jeździe do Zdunowa
.

Dębice - Koszewo © strus
Jadąc nawet rowerem mtb przejazd przez Kunowo nie należy do przyjemnych,ciekawe kiedy to się zmieni???Mimo wakacji i ciepłego dnia jak wjechałem na DDR-ke w Zieleniewie ruch rowerów znikomy ,żeby na pewno wrócić na rodzinny obiad który rano wstępnie przygotowałem skróciłem sobie dojazd do Zdunowa nie jadąc przez Jezierzyce i Płonię tylko okolice Niedźwiedzia.W Kobylance uzupełniłem napoje i zrobiłem sobie krótką przerwę na Granda. Droga z Wielgowa w stronę Sowna mimo remontu podobała mi się bardziej przed nim mimo dziur ,teraz po deszczach mamy dużo sporych kamieni [szuter]
zawsze boję się że złapie laczka a moja tylna opona od września została już zajechana pora by wskoczyła na przód.

Wielgowo - Sowno © strus
Jadąc w kierunku mojej leśnej krzyżówki przeliczałem kilometry czy uda mi się wykręcić osiemdziesiątkę ,na początek wybrałem Wielichówko a to dlatego że droga przez las została naprawiona że nawet szosówka dała by radę, później już nie.
Najgorszy odcinek dzisiejszego terenu to z Cisewa do Miedwiecka ,duże ilości głębokiego i suchego piachu na której prędkość dochodziła ledwie do 15km/h.Dojeżdżam do DDR-ki i wiem że będzie mi trochę brakowało dlatego w Lipniku odbijam na Grzędzice.

Zwierzyniec przed Grzędzicami © strus

Jeden z emu był bardzo zainteresowany moim isotonikiem i torebką pod siodełkiem ,na szczęście w "barze" przed ogrodzeniem był suchy chleb którym je poczęstowałem i zostawiły mój rower w spokoju.W Grzędzicach wróciłem do przejazdu ulicą Brzozową i Lipową ze względu na lepszy stan nawierzchni i krzew rosnący na tej pierwszej który mi się podoba ale nie znam jego nazwy.

Krzew na Brzozowej w Grzędzicach © strus
Prawie najkrótszą drogą wracam do domu i kończę obiad - zdążyłem ,wszystkim smakował.
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Dębica,Koszewo,Koszewko,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Zdunowo,
Wielgowo ,Wielichówko,Cisewo,Miedwiecko,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
Kategoria SOLO
- DST 56.00km
- Teren 17.00km
- Czas 02:28
- VAVG 22.70km/h
- Temperatura 21.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Pęzino przez Rogowo.
Środa, 2 lipca 2014 · dodano: 02.07.2014 | Komentarze 4
Po pracy wyruszyłem do Grzędzic na cmentarz z narzędziami zrobić małe porządki wokół grobu bo kolega miał dziś podrzucić kilka worków piachu,ledwie dojechałem do myjni na Ceglanej a złapała mnie ulewa ,schowałem się pod dachem na myjni.Po dobrych 10 minutach ruszyłem w dalszą drogę ,daleko nie dojechałem bo na Nasiennej znowu zaczęło padać i dopiero przy Tesco się schowałem pod drzewami.W końcu przemoczony dojeżdżam do celu i biorę się za robotę ,na szczęście słońce wyszło za chmur i w miarę szybko ciuchy na mnie wyschły.Jadąc w stronę majątku ujrzałem deszczowe chmury na Miedwiem i postanowiłem daleko od domu nie odjeżdżać ale chciałem chociaż ze 40 km przejechać.Zrezygnowałem z jazdy do Kobylanki przez Cisewo i ruszyłem do Rogowa przez Żarowo.Droga z Żarowa nie przejezdna przez bardzo duże ilości głębokiego piachu ,trzeba było jechać po trawie,droga do mostku nad Iną w większości zarośnięta.
Rogowo nad Iną © strus
Komuś jak widać na zdjęciu przeszkadza drewniany mostek, droga była wymyślana na bieżąco patrząc w stronę nieba ,na początku pomyślałem że pojadę przez Małkocin do Grabowa i wrócę do Klępina drogą Michała.

Zboże w okolicach Klępina © strus
W Grabowie ładna pogoda i postanawiam jechać do Kiczarowa i dalej obserwuję niebo ,w razie czego miałem wracać przez Ulikowo do domu ale jak tam zobaczyłem małą ilość do Pęzina to pojechałem tam. Do Pęzina wjeżdżam a tam świeżo po ulewie ,bardzo duże kałuże na drodze przez co trzeba jechać slalomem,koło Holstaru szosa już sucha .Z Trzebiatowa postanawiam dostać się do Tychowa farmą wiatrową z pominięciem Sułkowa.

Farma wiatrowa w okolicach Trzebiatowa © strus
Po szutrowej drodze między wiatrakami hasają zające i gdy tylko się zbliżę uciekają w kukurydzę ,dojeżdżam do wiatraka najbliższego DK 10 i kończy mi się droga ,pozostało mi się przeprawiać na początku przez pole kukurydzy.

Kukurydziana droga © strus
Zimą wyjeżdżając z Tychowa na DK 10 widziałem drogę do wiatraków dlatego dziś chciałem tak pojechać ale od zimy droga zarosłą trawą po pas ,na szczęście nie była bardzo gęsta i jedynie gdy już byłem przy szosie musiałem rower oczyścić z trawy.
Wiedziałem że z Tychowa nie ma wyjazdu w stronę Strachocina i trzeba jechać dziesiątką ,myślałem że robią drogę i pojadę polem a tam rurociąg.

Rurociąg w Tychowie © strus
Ja nad rura a rower pod i byliśmy na drugiej stronie ,nad Witkowem było widać że w tamtejszej okolicy pada więc widzę że będe miał ponad 50 km przejechane więc postanowiłem wracać do domu wjeżdżając do Strachocina a póżniej wzdłuż działek Na Grobli w stronę domu.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Rogowo,Lubowo,Klępino,Małkocin,Grabowo,Kiczarowo,Ulikowo,Pęzino,Trzebiatów,
Tychowo,Strachocin,Stargard.
Kategoria SOLO
- DST 55.00km
- Czas 02:01
- VAVG 27.27km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Cisewo.
Wtorek, 1 lipca 2014 · dodano: 01.07.2014 | Komentarze 3
Po sobotnim omdleniu małżonka zabroniła mi roweru ,dziś obiecałem że pojadę spokojnie i nie dużo - POZWOLIŁA .Wybrałem lżejszą wersje czyli Spidera żeby było lżej i żeby teren nie kusił.spokojnie wyruszyłem w kierunku Lipnika przez Żarowo.Zrobiłem kiedyś standardowe kółeczko po gminie Kobylanka zahaczając o Cisewo.Wracając od Reptowa bardziej przycisnąłem
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Reptowo,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
Kategoria SOLO
- DST 54.00km
- Teren 18.00km
- Czas 02:20
- VAVG 23.14km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50 - tka po pracy z usterkami.
Piątek, 27 czerwca 2014 · dodano: 27.06.2014 | Komentarze 2
Około piętnastej zebrałem się i i poszedłem po rower ,wybrałem kellysa bo dużo wolnego czasu nie miałem a Speder po ostatniej wyprawie potrzebuje opieki na którą nie mam czasu.W tylnym kole było mało powietrza więc dopompowałem i wyruszyłem z myślą że pojadę do Dąbia przez Jezierzyce , jak dotarłem do stacji paliw i sięgałem po bidon zauważyłem dopiero że nie zabrałem pompki, po krótkim odcinku spękałem i odbiłem na Niedźwiedź żeby w razie czego było blisko do domu.
Nowa elewacja kościółka w Niedźwiedziu © strus

Konie w Reptowie © strus
Mimo że dziś piątek ładna pogoda na całym terenowym odcinku nie spotkałem żadnego rowerzysty nawet na DDR-ce był bardzo mały ruch ,jedynie trochę małolatów wracało z Miedwia a ja z Zieleniewa odbiłem na Kunowo i terenem do Lipnika.W Lipniku stałem dobre 5 minut żeby przejechać na drugą stronę Szczecińskiej żeby pojechać do Grzędzic.

Pizzeria Mario w Grzędzicach © strus
Po wyjechaniu z Grzędzic zaczęły się problemy z przerzutkami ,będzie trzeba podjechać do serwisu. A na dodatek gdy przejeżdżałem na DDR-ce z Żarowa przez tory to mi zarzuciło tył.Okazało się że powietrze częściowo opuściło moje tylne koło a pompka została przy Spiderze.Jak już byłem w domu to powietrza miałem 1 Bar.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Miedwiecko,Zieleniewo,Kunowo,
Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
Kategoria SOLO
- DST 130.00km
- Czas 04:42
- VAVG 27.66km/h
- Temperatura 15.0°C
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Myślibórz
Poniedziałek, 23 czerwca 2014 · dodano: 23.06.2014 | Komentarze 3
Wczoraj postanowiłem że pojadę do Myśliborza chodź dziś jadąc w Pyrzycach miałem ochotę odbić na Stare Czarnowo a to przez zimny wiatr a ja w krótkich majtkach i bez bluzy. I jak ostatnim razem szybko do Pyrzyc a dalej żeby nie jechać przez Lipiany odbiłem jak planowałem na Nowielin.
Kościół filialny p.w. Niepokalanego Serca NMP w Nowieliniu © strus
Niestety trzeba było wracać na drogę na Lipiany bo dalsza droga na Krzemielin według tubylców była nie na mój rower ponieważ większa część to dziurawe płyty.W Mielęcinie ponownie zjeżdżam z głównej trasy bo od tego miejsca ma być droga przejezdna w stronę Myśliborza.Kierunek na Sitno ,na krzyżówce wybieram drogę nie bezpośrednio do Sitna a minimalnie dłuższą aby zaliczyć dwie wioski więcej czyli Derczewko i Derczewo.

Kościół filialny p.w. Narodzenia NMP w Derczewie © strus
Przejeżdżając nad S3 dojrzałem McDonald's-a który był wcześniej w moich planach ale o nim zapomniałem jak wybierałem drogę do Sitna.

Kościół filialnyp.w. Św. Andrzeja Boboli w Sitnie © strus

Wieża przeciwpożarowa za Sitnem © strus
Po trzykrotnym przejechaniu nad S3 zbliżam się do Czółnowa gdzie przeoczyłem ruiny kościoła z pocz. XVIII w. z zachowaną wieżą drewnianą ale przed wioską po lewej stronie stoi pomnik w formie piramidy, zbudowany z kamieni narzutowych który jest poświęcony Maxowi Berndt von Saldern - Mantel .

Maxowi Berndt von Saldern - Mantel (1886 – 1968) © strus
W końcu po 63 km dotarłem do tablicy z nazwą miejscowości w której byłem raz w życiu i to około 40 lat temu jak dobrze pamiętam dotarłem tam pociągiem.

Teraz pora na małą rundkę po Myśliborzu żeby dotrzeć do kilka atrakcyjnych starych budowli ,pierwsza przywitała mnie Brama Pyrzycka.

Brama Pyrzycka w Myśliborzu © strus

Ratusz w Myśliborzu © strus

Kolegiata św. Jana Chrzciciela w Myśliborzu © strus

Baszta Prochowa w Myśliborzu © strus

Brama Nowogródzka w Myśliborzu © strus

Kaplica św. Gertrudy w Myśliborzu © strus

Pomnik litewskich lotników w Myśliborzu © strus
I tak znalazłem się na drodze DK 26 którą wybrałem jaką szybki powrót do domu.Wcześniejsze drogi od Mielęcina w większości lepiej pokonywać MTB ale tych okolic nie polecam bo nic ciekawego tam nie widziałem.Za to na 26-ce bardzo duży ruch ciężarówek do węzła Myślibórz S3.W Lipianach uzupełniam zapasy i zaczynam walkę z zimnym wiatrem i podjazdami.Zrobiło mi się zimno i przypomniałem sobie że przecież w plecaku mam długie spodnie które założyłem po 90 km w Mielęcinie i od razu zrobiło się lepiej.W Pyrzycach za kościołem wjechałem na DDR-kę żeby się zatrzymać na chwilę żeby wspomóc się tabletką magnezu z potasem którą miałem w portfelu.Chwile później ruszam i czuję że w tylnym kole nie mam powietrza ,myślałem że dziura ,napompowałem i nie schodziło więc jadę dalej do sklepu kupić zapas bo miałem tylko jeden a do domu jeszcze dobra trzydziestka.Niestety do szosówek nie mają więc jadę dalej i docieram do krzyżówki Grędziec Czernice i pompuje znowu ale niestety tym razem starczyło zaledwie na przejechanie wąwozu przed Obrytą i zmieniłem na nową nie śmigana i dalej jadę tylko z łatkami.Docieram do Stargardu i jeszcze mała rundka po mieście żeby dokręcić do 130 km i na 500 m przed domem znowu złapał mnie skurcz jak na szlaku z Baniu znowu na tym samym kilometrze.Potrzebny był postu dobre 5 minut jak mi odpuścił.
TRASA:
Stargard,Kluczewo,Warnice,Barnim,Obryta,Okunica,Pyrzyce,Nowielin,Mielęcin,Derczewko,Derczewo ,Sitno,Otanów,Czółnów,Dąbrowa,Myślibórz,Renice,Będzin,Lipiany,Dębiec,Mielęcinek,Mielęcin,Pyrzyce,Okunica,Obryta,Barnim,
Warnice,Kluczewo,Stargard
Kategoria SOLO
- DST 50.00km
- Teren 17.00km
- Czas 02:08
- VAVG 23.44km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
W mrzawce
Czwartek, 19 czerwca 2014 · dodano: 19.06.2014 | Komentarze 1
Wczorajsza wspinaczka dała mi w kość i dzisiaj postanowiłem zrobić 50 km blisko domu ponieważ prognozy pogody nie były dobre, na każdym programie zapowiadali u nas deszcz,małżonka od na starcie zrezygnowała z wyjazdu.Jeszcze nie dojechałem do Żarowa i pojawiły się pierwsze krople na okularach ,na początku miałem ochotę przejechać stare kółeczko po gminie Kobylanka ale w Grzędzicach ze względu na narastający deszcz postanowiłem wjechać w las którym pojechałem do Reptowa.
Z Grzędzic do Cisewa © strus
Wyjeżdżając z Niedźwiedzia opady ustały i w Kałędze odbiłem na odcinek trasy nigdy nie pokonywany do DK 10 i pod nią przejechałem na drugą stronę gdzie stało kilka aut a w lesie rodzinne zbieranie jagód ,po kilku set metrach sam się zatrzymałem żeby posmakować.

Jagody w okolicy Niedźwiedzia © strus
Mimo wolnego dnia nikogo nie spotkałem żadnego rowerzysty na szlaku ,dopiero po wjechaniu na DDR pojawiły się pierwsze rowery.
Jak już byłem na DDR-ce wiedziałem że od tego miejsca ma 16 km do domu niestety brakowało sporo do 50-tki a że nadal nie padało pojechałem w stronę Kunowa a dalej miał być Lipnik.Coś mnie skusiło i bez patrzenia na mapę skręciłem za kamieniarzem w pierwszą drogę i wylądowałem w Golczewie przed wiaduktem nad S10,jak już byłem po drugiej stronie to się rozczarowałem bo widziałem asfalt w Giżynku i myślałem że tu już jest a tu dziura.

Droga Golczewo - Giżynek © strus
Będąc już w Stargardzie krążyłem po mieście że by przejechać zaplanowany dystans.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Grzędzice Majątek,Cisewo,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga ,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Kunowo,Golczewo,Giżynek,Stargard.
Kategoria SOLO