Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 127300.51 kilometrów w tym 11880.10 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.17 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

SOLO

Dystans całkowity:107237.32 km (w terenie 9541.05 km; 8.90%)
Czas w ruchu:4282:37
Średnia prędkość:25.01 km/h
Maksymalna prędkość:3529.00 km/h
Suma podjazdów:285486 m
Suma kalorii:3197771 kcal
Liczba aktywności:1707
Średnio na aktywność:62.82 km i 2h 30m
Więcej statystyk

Danków.

Czwartek, 6 sierpnia 2015 · dodano: 06.08.2015 | Komentarze 5

Kiedyś spodobała mi się relacja dornfeld-a [ Wycieczka ] gdzie jechał do Krzyża mi chodzi o  miejscowość Danków więc w końcu ruszyłem zobaczyć tą wioskę na własne oczy chodź temperatura nie zachęcała do jazdy powyżej stu kilometrów.Gdy ruszyłem ze świateł na Wyszyńskiego to dopiero moja stopa dotknęła  ziemi w Brzezinie żeby zrobić pierwszą fotkę.Tak mi się układała jazda że nawet na żadnym skrzyżowaniu nie musiałem się zatrzymywać aż żal było przerywać tak dobrej passy bo jechałem już tą drogą i później pomyślałem że mogłem wytrzymać do Pełczyc.
Dom w Brzezinie
Dom w Brzezinie © strus
Droga do Pełczyc to jazda pod wiatr i wspinaczki pod górki aż pomyślałem dlaczego nie robię kółeczka w odwrotną stronę było by o wiele lżej.W Pełczycach jadę ścieżką nad jeziorem która jest w dość kiepskim stanie liczyłem na coś lepszego.
Lepszy odcinek drogi nad Jeziorem Panieńskim
Lepszy odcinek drogi nad Jeziorem Panieńskim © strus
Jezioro Panieńskie w Pełczycach
Jezioro Panieńskie w Pełczycach © strus
Żeby nie jechać dwa razy odcinka Barlinek-Danków wybieram drogę do Dankowa gorszej jakości a na koniec lasy ,na początku uciekam z DW 151 w kierunku miejscowości Sarnik.
Kościół pw. Niepokalanego Poczęcia NMP z pierwszej połowy XVII wieku -Sarnik
Kościół pw. Niepokalanego Poczęcia NMP z pierwszej połowy XVII wieku -Sarnik © strus
Przed leśnym traktem docieram jeszcze do Niesporowic w którym zastałem mały bardzo stary kościółek chodź jak dla mnie nieurodziwy i gdy przekroczyłem bramę z lewej strony było dużo budynków w kiepskim stanie i coś odgrodzone wysokim płotem że nic nie widziałem.
Niesporowice - Kościól  pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa z XVI wieku
Niesporowice - Kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa z XVI wieku © strus
Brama wjazd na teren dworu w Niesporowicach
Brama wjazd na teren dworu w Niesporowicach © strus

Za wioską początkowo drogą gruntową a następnie leśnymi ścieżkami dojeżdżam do DW 156 przy Jeziorze Dankowskim i jestem na miejscu do którego dążyłem po 58 kilometrach.
Jezioro Dankowskie
Jezioro Dankowskie © strus
Poniżej zamieszczam kilka fotek z Dankowa które jest małe ale ma swój urok chodź nie znalazłem tam czynnego sklepu w godzine w której byłem.
Danków (niem. Tankow)
Danków (niem. Tankow) © strus
Kościół filialny pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, neogotycki z 1840 r
Kościół filialny pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, neogotycki z 1840 r © strus
Stara stodoła w Dankow
Stara stodoła w Dankow © strus
Za bramą stajnia z gołębnikiem
Za bramą stajnia z gołębnikiem © strus
A na koniec to co mnie najbardziej zainteresowało żeby tu dotrzeć to jest Mauzoleum rodu von Brand z około 1859 roku.
Danków - Mauzoleum rodu von Brand z około 1859 roku
Danków - Mauzoleum rodu von Brand z około 1859 roku © strus

Jedyną obiektem którego nie znalazłem to hitlerowski kamień upamiętniający budowę drogi jakoś nie za uwarzyłem.Ostatki wypiłem i ruszyłem DK 156 w kierunku Barlinka i oczywiście pod górki.Gdy tylko wjechałem do Barlinka od razu zwolniłem i wypatrywałem sklepiku żeby zakupić napoje które skończyły mi się gdy wyjeżdżałem z Dankowa.Po drodze do sklepu kilka fotek a przede wszystkim pałacyku którego wcześniej nie widziałem.
Barlinek - Pałacyk Cebulowy
Barlinek - Pałacyk Cebulowy © strus
Pomnik gęsiarki na barlineckim rynku a w tle kościół
Pomnik gęsiarki na barlineckim rynku a w tle kościół © strus
Ratusz w Barlinku
Ratusz w Barlinku © strus
W końcu znalazłem monopolowy w którym robię zapasy i posilam się batonami przed drogą powrotną i ruszam na szlak trasą podobną do pierwszej wizyty w Barlinku.Jadę do Płońska a tam nie jadę przez Przelewice tylko Przywodzie.Od Barlinka jakoś szybciej spożywam napoje i muszę zrobić kolejne i to szybciej niż myślałem czyli - Żuków.Do Lubiatowa tym razem wybrałem drogę z płyt jumbo chodź ich nie lubię.
Płyty jumbo do okolic Lubiatowa
Płyty jumbo do okolic Lubiatowa © strus
Zamiast do Obryty w Zaborsku kieruję się na ostatnio przemierzaną z Iwonką żużlówkę do Kłęb i dziś była masakra przez tarkę po maszynach które brały udział w żniwach.Drugi błąd to jazda na koniec do Stargardu przez Strzyżno czyli drogę ala Kunowo.
Gdy zatrzymałem się na Broniewskiego żeby uwiecznić nowy brakujący fragment DDR-ki nagle złapał mnie skurcz w całe lewe udo co mnie bardzo zdziwiło bo podczas dzisiejszej jazdy zaaplikowałem sobie w odstępach trzy tabletki neomag skurcz i dwie puszki Oshee z magnezem plus 2l wody,2,1l isotonika i 0,5 pepsi.
Nowy fragment DDR-ki na Broniewskiego
Nowy fragment DDR-ki na Broniewskiego © strus
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Witkowo Pierwsze,Kolin,Morzyca,Dolice,Kol.Dobropole,Brzezina,Sułkowo,Pełczyce,Łyskowo,Sarnik,Niesporowice,Przyłęki,Danków,Luśno,Krzynka,
Barlinek,Jaromierki,Osina,Lutkowo,Równo,Laskowo,Płońsko,Przywodzie,Karsko,Żuków,Lubiatowo,Zaborsko,Kłęby ,Wójcin,Barnim,Kurcewo,Strzyżno,Stargard.
MAPA


Kategoria SOLO


Po ogórki.

Środa, 5 sierpnia 2015 · dodano: 05.08.2015 | Komentarze 1

Dziś przed pracą musiałem pojechać na działkę po plecak ogórków a żeby nie było krótkiego dystansu około siedmiu kilometrów więc pojechałem wydłużoną drogą przez Żarowo i Lubowo.Objechałem kościół w Lubowie i chyba jakiś remont się szykuje.

Kościół w Lubowie
Kościół w Lubowie © strus
Terenem zjechałem do Klępina a następnie ulicą Morską do DK 20 i pierwszy raz w życiu zawitałem na ulicy Żródlanej którą dotarłem do ogrodów działkowych.
Największy w Europie Krzyż Pokutny
Największy w Europie Krzyż Pokutny © strus
Objechałem na około ogrody żeby dotrzeć do bramy nr 4 Na Grobli tam zarzuciłem bardzo ciężki plecak aż obawiałem się czy z moją masą to nie za dużo dla Vipera i ruszyłem prawie najkrótszą drogą do domu.Jeszcze tak krótko na rowerze nie byłem ale niestety w południe muszę iść do pracy ale za to jutro wolne.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Klępino i po Stargardzie.
MAPA
Kategoria SOLO


Wiatr i trochę deszczu.

Czwartek, 30 lipca 2015 · dodano: 30.07.2015 | Komentarze 3

Wiatr i trochę deszczu tak można podsumować całą wycieczkę i jak się okazało prognozy pogody w mediach się sprawdziły a miałem nadzieję że co do wiatru będą błędne.Ze względu że mój Viper pierwszy raz od nowości był tak czysty to nie chciałem wjeżdżać w las bo po opadach pewnie sporo wody na szlakach.

Na początku przez Storkówko udałem się do Łęczycy i zatrzymałem się przy drogowskazie do Załęcza i miałem ochotę tam jechać ale po sprawdzeniu mapy nie pasował mi kierunek i ruszyłem na Tolcz.W Tolczu na krzyżówce droga do Łęczyny sucha  a do Białunia mokra i pomyślałem skoro tu padało do pojadę za deszczem i "dogoniłem" go przed samym Białuniem.

Most koleji wąskotorowej nad rzeczką Kłodna w Białyniu
Most kolei wąskotorowej nad rzeczką Kłodna w Białyniu © strus
W deszczu śmigałem do Starej Dąbrowy a później walczyłem z porywami wiatru do zakrętu na Kicko a przy lapidarium zrobiłem sobie przerwę na batona i puszeczkę.
Lapidarium w Kicku
Lapidarium w Kicku © strus
Terenem jadę do Kiczarowa zaglądając na dwa jeziorka a następnie wjeżdżam na DK 20 na której byłem chwilkę bo odbijam na Ulikowo.
Kiczarowo -  jeziorka
Kiczarowo - jeziorka © strus

Do zaplanowanych 60 km jeszcze trochę brakuje dlatego z Ulikowa jadę do Tychowa przez Sułkowo ,chyba pierwszy raz wspinałem się pod górkę do Sułkowa z Ulikowa Kolonia.
Krąpiel w okolicach Sułkowa
Krąpiel w okolicach Sułkowa © strus
Przejazd przez Święte a dalej przed byłą piekarnia odbijam w lewo i wzdłuż rzeki Krąpiel jadę do Stargardu żeby wyjechać ulicą Nowowiejską.
Mostek nad Krąpielą
Mostek nad Krąpielą © strus
Będąc już w Stargardzie zajeżdżam do banku a później krążę żeby przekroczyć 60 km
TRASA:
Stargard,Mokrzyca,Klępino,Małkocin,Storkówko,Łęczyca ,Tolcz,Białuń,Stara Dąbrowa,Kicko,Kiczarowo,Ulikowo,Ulikowo Kolonia,Sułkowo,Tychowo,Święte,Mroczeń i po Stargardzie.
MAPA
Kategoria SOLO


Po prostu kilometry.

Poniedziałek, 27 lipca 2015 · dodano: 27.07.2015 | Komentarze 3

Po prostu  kilometry przejechane na rowerze żeby nie siedzieć w domu a w czasie jazdy ciągłe spoglądanie w niebo czy nie zacznie padać zapowiadany deszcz ,pierwsze krople spadły gdy dojechałem do DDR-ki na Szczecińskiej a kolejne na DDR-ce z Żarowa do Stargardu,tylko postraszyło.W Jęczydole przypomniałem sobie że zapomniałem zaaplikować sobie tabletki magnezu z potasem więc przez las pojechałem do sklepu w Kobylance żeby zakupić Oshee z magnezem i od raz sobie wypić.Wydłużoną drogą jadę do Rekowa a dalej kierunek Płoinia przez Jezierzyce.
Przystań cysterska
Przystań cysterska © strus
Podczas przymusowego postoju w Zdunowie na przejeździe kolejowym sprawdziłem która jest godzina żeby podjąć decyzje którą drogą wrócić do domu bo miałem czas do 15-tej ,okazało się że mam dobry czas więc postanowiłem wracać przez Sowno.Droga z Wielgowa do Sowna na początku była OK,żadnych wodnych niespodzianek i prawie żadnego ruchu ,wyprzedziłem jedynie trzy rowery i jeden ciągnik.
Droga z Wielgowa do Sowna
Droga z Wielgowa do Sowna © strus

Po przejechaniu drogi z bruku zaczyna się odcinek drogi z ciężkim szutrem który trwa ze cztery kilometry kończy się przed samym Sownem w którym zaczyna  za chmur pokazywać się słonko.
Polny kwiatek przed Poczerninem
Polny kwiatek przed Poczerninem © strus
Gdy wyjechałem z lasu w Poczerninie dopiero poczułem jak dziś wiaterek sobie hula ale na szczęście nie było raptownych porywów które przestawiają rower na drodze i tak   męczyłem się  z wiaterkiem do samego domu .

Nie udało mi się nic ciekawego uchwycić więc dodaje fotki z urlopu.
Zamek w Lublinie
Zamek w Lublinie © strus
Ruiny zamku w Kazimierzu Dolnym
Ruiny zamku w Kazimierzu Dolnym © strus

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Kobylanka,Bielkowo,Nieznań,Rekowo,Jezierzyce,Płonia,
Zdunowo,Wielgowo,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
MAPA
Kategoria SOLO


Tour de Miedwie plus Bukowa.

Czwartek, 16 lipca 2015 · dodano: 16.07.2015 | Komentarze 8

Dzisiejszego dnia przez Witkowo śmigam do DW 106  i odbijam do Warnic C i tam okazuje się że nie ma drogi innej z tej wioski ale byłem blisko drogi na terenie lotniska Kluczewo więc pojechałem kiepskim szlakiem i po pokonaniu torów i pola buraków zawitałem na lotnisku.
Droga z Warnc C
Droga z Warnic C © strus
Pokonać przejazd kolejowy Stargard-Pyrzyce
Pokonać przejazd kolejowy Stargard-Pyrzyce © strus
Buraczana droga do drogi na lotnisku
Buraczana droga do drogi na lotnisku © strus
Dalsza droga to łatwizna przez Dębicę żużlówką do Wierzbna tam zakupy w wiejskim sklepiku o dziwo dziś były isotoniki i na dodatek schłodzone.Krótki powrót na "106" i tropami maratonu MTB w okół Miedwia jadę do Giżyna zaliczając kolejno Ryszewo,Turze ,Młyny,Ostrowica.
Giżyn - Kościół filialny
Giżyn - Kościół filialny © strus
W Giżynie zaliczam dwa kamienne mosty pierwszy z 1875 roku a drugi z 1872r. i wjeżdżam na"Ulubione" płyty jumbo którymi jadę nie do Dębiny tylko do Starego Czarnowa.
Kamienne mosty w Giżynie nad rz.Ostrawica
Kamienne mosty w Giżynie nad rz.Ostrawica © strus

Z płyt jumbo wyjeżdżam przy nieczynnej karczmieCzarny Bawół kieruje się do Starego Czarnowa tam przy cmentarzu krótka przerwa na batona i doping  tabletką neomag skurcz ,obieram kierunek na Puszczę Bukową.W Starym Czarnowie w końcu coś ruszyło na remontowanej drodze od roku ,pracowników też było widać.
Parce w Starym Czarnowie przy DW 120
Prace w Starym Czarnowie przy DW 120 © strus
Zaraz za Starym kieruję się w stronę puszczy i trochę wymagający podjazd pod Dobropole Gryfińskie poczułem w udach.
Początek podjazdu do Dobropola Gryfińskiego
Początek podjazdu do Dobropola Gryfińskiego © strus
Bociany w Dobropolu
Bociany w Dobropolu © strus
Po paru kilometrach po puszczy zjechałem źle wybraną droga do Śmierdnicy ,trzeba było mi skierować się do Sosnówka sto razy lepszy komfort jazdy anie jak na tej co jechałem dziurawej i na koniec kochany bruk.Do Motańca jadę przez Jezierzyce a następnie przejeżdżam dwa razy pod DK 10 i jestem w Kobylance.
Części do farmy wiatrowej w Motańcu
Części do farmy wiatrowej w Motańcu © strus
W Kobylance przez Oś.Sosnowe kieruję się do Jęczydoły i ostatnim odcinkiem maratonu zajeżdżam nad J.Miedwie a dalej DDR-ka do Lipnika gdzie odbijam na Żarowo i teraz 7 dni wolne od roweru.
Jezioro Miedwie w Morzyczynie
Jezioro Miedwie w Morzyczynie © strus
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Warnice C,Dębica,Wierzbno,Grędziec,Okunica,Ryszewo,Turze,Młyny,Ostrowica,Giżyn,Stare Czarnowo,DobropoleGryfińskie,Śmierdnica,Jezierzyce,Motaniec,Kobylanka,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,
Żarowo,Stargard.

MAPA
Kategoria SOLO


Trio na "Bukową"

Środa, 15 lipca 2015 · dodano: 15.07.2015 | Komentarze 4

W końcu udało mi się  z dwoma kolegami z pracy dopasować wole i  pokręcić trochę kilometrów chodź Tomka było mi szkoda bo był po nocnej zmianie a umówiliśmy się na 09.15 na Oś.Pyrzyckim. Ruszyliśmy przez Skalin do DDR-ki w Zieleniewie a dalej kierunek na Jezierzyce przez las za stacja paliw w Motańcu.
Dorga do Jezierzyc
Droga do Jezierzyc © strus
Drogi kolega Artur miał w tym roku przejechane zaledwie 165km i chciał zobaczyć Puszczę Bukową więc tam pojechaliśmy ,do Kołowa udaliśmy się drogą przez Sosnówko.Po ciężkim podjeździe na tarasie krótka przerwa i chrupanie sezamków
Przerwa na tarasie
Przerwa na tarasie © strus
Serce Puszczy
Serce Puszczy © strus
Z Kołowa zjeżdżamy do Smoczej i w prawo pod dwa podjazdy żeby dojechać po bruku w okolice Hotelu Panorama i szlakiem 38 jedziemy na Boleszyce i tam niespodzianka bo nie widziałem jeszcze byłej restauracji Grota i obiektów w okół niej.
Finkenwalde. Toepfers Grotte.- zwana
Finkenwalde. Toepfers Grotte.- zwana "grotą Goeringa" © strus
Dwa kamienne pomniki, upamiętniające wyprodukowanie dwóch pierwszych milionów ton cementu
Dwa kamienne pomniki, upamiętniające wyprodukowanie dwóch pierwszych milionów ton cementu © strus

Z Tomkiem chcieliśmy żeby łatwo nie było do Szmaragdowego podjeżdżamy ulicą Kopalnianą ja na czele żeby zrobić fotkę kolegom zadowolonym z lajtowego podjazdu.
Artur i Tomek
Artur i Tomek © strus
Tam mieliśmy ochotę na kawę ale trzeba było czekać około 30 minut ,więc zrezygnowaliśmy i pojechaliśmy na punk widokowy żeby popatrzeć na panoramę Szczecina.
Jezioro Szmaragdowe w Szczecinie
Jezioro Szmaragdowe w Szczecinie © strus

Panorama Szczecina
Panorama Szczecina © strus
Ze Szmaragdowego pojechaliśmy do sklepu Turowskiego na zakupy i  do McDonald’s na mały posiłek później uzupełnienie płynów we Fresh-u i kierunek na Zdunowo przez Dąbie i Wielgowo.W Wielgowie były zakusy na Sowno ale wiadomo czy Artur dał by radę i jedziemy do Kobylanki przez Niedźwiedzia.W Zieleniewie koledzy chętni żeby wracać przez Skalin a za nim Artura łapią delikatne skurcze.Na rondzie przy Bridgestone rozdzielamy się ja jadę do Stargardu przez Golczewo i Giżynek a koledzy przez Kluczewo na Oś.Pyrzyckie.
Rondo przy Bridgestone
Rondo przy Bridgestone © strus
Mała rundka po mieście i pęka setka i wracam do domu.
TRASA:
Stargard,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Sosnówko,Kołówko,Kołowo,Podjuchy,
Zdroje,Słoneczne,Dąbie,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Kunowo,Skalin,Kluczewo,
Golczewo,Giżynek,Stargard

MAPA
Kategoria SOLO


Ciężki teren i problem z przerzutkami.

Czwartek, 9 lipca 2015 · dodano: 09.07.2015 | Komentarze 3

Po wtorkowej przeprawie do Ulikowa na drugi dzień na nogach pojawiły się tego skutki dlatego odpuściłem sobie środowy wypadzik żeby ranki się pogoiły a na dodatek nie wiem co się stało rower wstawiałem sprawny a dziś był już niesprawny ,mimo regulacji nie udało mi się go wyregulować do szóstego biegu wszystko OK ,problem z siódmym biegiem gdy go wrzucę to łańcuch mi przeskakuje a na ósemce też jest dobrze po prostu ZOONK.Po rundce po mieście udałem się w kierunku Rogowa przez Klępino.
Cerkiew św. Jozafata Męczennika w Stargardzie Szczecińskim
Cerkiew św. Jozafata Męczennika w Stargardzie Szczecińskim © strus
Gdy jechałem do Klępina od razu poczułem moc dzisiejszego wiatru i jego gwałtownych podmuchów ,najgorzej było jak zawiało i jakaś ciężarówka wyprzedzała na "gazetę" normalnie strach w oczach i dlatego postanowiłem unikać ruchliwych szos a przez usterkę przerzutki nie mogłem szybko po ulicach jechać bo co za prędkość można rozwinąć na szóstym biegu a że z ósmym jest wszystko w porządku odkryłem dopiero wyjeżdżając ze Skalina.

W  Klępinie żużlówką docieram do Lubowa i dalej do Rogowa gdzie podkusiło mnie wjechać w las zaraz po opuszczeniu wioski w prawą stronę i bez sprawdzenia mapy jechałem jak droga prowadziła z myślą że dojadę do Siwkowa a dojechałem do pola truskawek i końca drogi.
Okolice Lubowa
Okolice Lubowa © strus
Koniec drogi gruntowej
Koniec drogi gruntowej © strus
Krótki nawrót i w prawo żeby wyjechać w Poczerninie a gdy jestem przy drodze na Sowno wjeżdżam w dojazd pożarowy 30 który od dawna mnie interesował i w końcu ruszyłem tą drogą w kierunku Grzędzic ,początek kamienisty a później ciężki teren i bardzo duża ilość tropów na drogach i dziwne dźwięki przez co dziwnie się czułem.
Dojazd pożarowy nr 30
Dojazd pożarowy nr 30 © strus

Gdy dotarłem do znajomego drzewa ulubionego przez dzięcioły w końcu wiedziałem gdzie jestem i szybko znalazłem się w Cisewie patrze na licznik a tam zaledwie niecałe 26km.Rundka po ulubionych drogach małżonki i moich na zimowe 50-tki i zawitałem w Motańcu przy stacji paliw na DDR-ce.Do nawrotki w Niedźwiedziu ciężko się jechało przez szalejący wiatr .W Kobylance odbijam na Bielkowo i Jęczydół żeby wzdłuż jeziora pokonać kilka kilometrów szlaku maratonu i promenadą wyjeżdżam w Zieleniewie na DDR-kę którą i tak szybko opuszczam udając się w kierunku Kluczewa przez Skalin.
Jezioro Miedwie
Jezioro Miedwie © strus

Od krzyżówki znowu się ciężko jedzie bo bardzo mocno wieje z boku ,dopiero z pomagającym wiaterkiem jadę od Skalina aż do samego Stargardu
Okolice DK 10 w Golczewie
Okolice DK 10 w Golczewie © strus
Czerwone Koszary w Stargardzie
Czerwone Koszary w Stargardzie © strus
Trasa:
Stargard,Klępino,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Cisewo,Reptowo,Niedźwiedź,Motaniec.Kobylanka,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,
Zieleniewo,Kunowo,Skalin,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...

MAPA
Kategoria SOLO


Serwisowo.

Niedziela, 28 czerwca 2015 · dodano: 28.06.2015 | Komentarze 6

Wczorajszego dnia pod koniec jazdy rower mi się jakoś dziwnie zachowywał a że ze mnie słaby mechanik rowerowy pojechałem dziś do Bogdana żeby zrobił mi mały przegląd na Oś.Lotnisko.
DDR -ka na Oś.Lotnisko
DDR -ka na Oś.Lotnisko © strus
Po serwisie miałem zamiar wracać do domu ale wyszło słonko i od razu zachciało mi się co nieco pokręcić a żeby nie jechać po dziurach w Kunowie wróciłem do Stargardu przez Golczewo i pojechałem DDR-ką do gminy Kobylanka.Jak na godzinę 17-tą spory ruch niedzielnych rowerzystów i od razu żałowałem wyboru trasy ,trzeba było mi jechać gdzie indziej.
Jakiś polny kwiatek
Jakiś polny kwiatek © strus

TRASA:
Stargard,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...


Kategoria SOLO


Kiepskie drogi.

Wtorek, 16 czerwca 2015 · dodano: 16.06.2015 | Komentarze 4

Jak na mnie w dzień wolny wcześnie wstałem i po śniadaniu około dziewiątej ruszyłem Viperem do kolegi w celu napełnienia i odpowietrzenia tylnego hamulca hydraulicznego niestety nie udało nam się tego zrobić więc pojeździłem po mieście żeby ktoś mi pomógł bo jak dzwoniłem do Turowskiego to w tym tygodniu są zawaleni pracą więc szukałem w Stargardzie pomocy ,większość serwisów nie robi tego [nie potrafi] jeden robił godzinę i oczywiście nie zrobił zajechałem do innego i ten po wysłuchaniu mnie i rzuceniu okiem stwierdził że mam uszkodzoną klamkę i dla tego mi się zapowietrza . Myślę że ta usterka powstała po zderzeniu z autem we wrześniu ubiegłego roku bo po tym zdarzeniu hamulce co raz gorzej działały.Po przejechaniu w sumie prawie 12 kilometrów wróciłem do domu żeby zamienić rower i od razu pojechałem dalszą drogę.W Witkowie zamiast skierować się na Dolice zamyśliłem się i pojechałem do Kluczewa dopiero w okolicy Golczewa doszło do mnie że źle jadę więc pojechałem w odwrotną stronę kółeczko.Po bardzo kiepskich drogach od Koszewa poprzez Dębicę ,Warnice Reńsko docieram do Obryty.Do Lubiatowa prowadzą nieco lepsze ale z wieloma dziurami.

Lubiatowo -  Pałac neogotycki z 2 poł. XIX w
Lubiatowo - Pałac neogotycki z 2 poł. XIX w © strus
Jak już wjechałem na DW 122 to myślałem że do Dolic droga będzie OK ale się myliłem ,ledwo opuściłem Lubiatowo znowu kiepska droga po moim kierunku jazdy po przeciwnym zdecydowanie lepsza.Od razu mi się przypomniała rada kolegi .
Pole makowo - chabrowe
Pole makowo - chabrowe © strus

Przed Dolicami za zakrętem na Pomietów dojrzałem dojazd do jakiegoś jeziorka którym okazało się Jezioro Pyrzyckie zajeżdżam na krótką pauzę .
Jezioro Pyrzyckie
Jezioro Pyrzyckie © strus

Grzybień biały
Grzybień biały © strus
Przed Dolicami w końcu lepszy odcinek drogi aż do Morzycy ale za to jazda pod wiatr .Od Kolina droga wczoraj otwarta po remoncie którą już raz jechałem 17 maja i od tamtego dnia przybyło jej ze 100 m za krzyżówką na Strzebielewo a myślałem że zrobią do Witkowa Pierwszego a tam droga kiepska cała pocięta w poprzek że nie można ominąć dziur.Nowej nawierzchni jest około 6 km.
Bociek na polu w okolicy Kolina
Bociek na polu w okolicy Kolina © strus
TRASA:
po mieście 12km Viperem,Stargard,Witkowo,Kluczewo,Skalin,Wierzchląd,Koszewko,Koszewo,Dębica,Warnice,Reńsko,Obryta,Stary Przylep,Cieszysław,Zaborsko,Lubiatowo,Ukiernica,Dolice,Mokrzyca,Kolin,Witkowo Pierwsze,Witkowo Drugie,Stargard.
NIE MAM POJĘCIA DLACZEGO ZNIKŁ ŚLAD PRZEJAZDU NA MAPIE.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...

Kategoria SOLO


  • DST 126.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 04:35
  • VAVG 27.49km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Michuss - owa Stepnica.

Czwartek, 11 czerwca 2015 · dodano: 11.06.2015 | Komentarze 5

Po weekendzie nad Świnoujskim i Alhbeck -kim  Bałtykiem powrót do pracy na popołudniowe zmiany przez co nie byłem na dwóch kółkach aż sześć dni i w końcu doczekałem się dnia wolnego i pogodnego żeby pojechać na kilkanaście kilometrów.
Wiatrak w Świnoujsciu
Wiatrak w Świnoujściu © strus
Szeroka DDR-ka do Ahlbeck
Szeroka DDR-ka do Ahlbeck © strus
Od wtorku nie zawijam obolałego achilesa i tak dziś ruszyłem w stronę Goleniowa do którego jadę bez postojów jedynie z zatrzymywaniem się wynikającym z ruchu na drodze.Do Wolińskiej w  jadę walcząc z wiatrem i rowerzystami na DDR-ce w Goleniowie.
Pomnik z 1948 roku postawiony przez Tow.Przyjaźni Polsko - Radzieckiej
Pomnik z 1948 roku postawiony przez Tow.Przyjaźni Polsko - Radzieckiej © strus
Droga do Miękowa to już inny komfort jazdy chodź był spory ruch aut docieram do przeprawy nad S3.
Kościół filialny p.w. Świętej Trójcy w Miękowie
Kościół filialny p.w. Świętej Trójcy w Miękowie © strus
Od Miękowa na północ jadę po raz pierwszy ,tereny dziewicze a droga dobrej jakości do samego Wierzchosławia w którym jest duża ilość starych domów dobrze utrzymanych .
Wierzchosław - Pomnik poległych w I wojnie światowej
Wierzchosław - Pomnik poległych w I wojnie światowej © strus
Wierzchosław - Kościół filialny p.w. św. Stanisława
Wierzchosław - Kościół filialny p.w. św. Stanisława © strus
Od Wierzchosławia droga się psuje i nie polecam jej jeżdżących szosówkami a na dodatek prawie do samej Stepnicy jedzie się po drzewami które zacieniają drogę i nie widać czy to dziura czy tylko cień.Po drodze przejechałem przez wioskę Widzieńsko i  zawróciłem na szlak do Stepnicy.
Bogusławie - pomnik
Bogusławie - pomnik © strus
Stepnica - Pomnik poświęcony poległym w I wojnie światowej
Stepnica - Pomnik poświęcony poległym w I wojnie światowej © strus
Kościół parafialny p.w. Św. Jacka Odrowąża zbudowany w 1741 r. w Stepnicy
Kościół parafialny p.w. Św. Jacka Odrowąża zbudowany w 1741 r. w Stepnicy © strus
Molo i plaża w Stepnicy
Molo i plaża w Stepnicy © strus
Po 64 kilometrach pora wracać do Goleniowa ale inną drogą tz.DW 112, w okolicy Budzienia krótka przerwa w lesie na papu,siusiu,telefon i jazda na lepszym asfalcie  do miejscowości Kąty wśród dużej ilości TIR-ów jadących do Stepnicy.W Kątach zaczyna się nawierzchnia marzenia które trwa do samego Goleniowa.Po drodze w Krępsku dostrzegłem patrol pilnujący drogi.
Milicja w Krępsku
Milicja w Krępsku © strus
W Modrzewiach uzupełniam w sklepie zapas isotoników  żeby później za Goleniowem nie mieć problemów w zakupach bo w tamtych terenach oprócz Sowna nigdy mi się nie udało kupić.Między Tarnowcem a Przemoczem w okolicy łubinowego pola przekraczam 100 kilometrów.
Łubinowe pole - chyba
Łubinowe pole - chyba © strus
Za Sownem odbijam na Poczernin , pierwsze 2 km to masakra ale "Kunowo" dopiero za wioską w mirę droga do samego Stargardu.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Smogolice,Sowno,Przemocze,Tarnowiec,Tarnówko,Podańsko,Goleniów,Miękowo,Wierzchosław,Widzieńsko,Bogusławie,
Stepnica,Bogusławie,Kąty,Krępsko,Modrzewie,Goleniów,Podańsko,Tarnówko,Tarnowiec,Przemocze,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,
Żarowo,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...

Kategoria SOLO