Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 126039.34 kilometrów w tym 11857.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.16 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

REKREACJA

Dystans całkowity:82883.87 km (w terenie 6978.15 km; 8.42%)
Czas w ruchu:3372:53
Średnia prędkość:24.53 km/h
Maksymalna prędkość:3529.00 km/h
Suma podjazdów:280226 m
Suma kalorii:3363124 kcal
Liczba aktywności:1370
Średnio na aktywność:60.50 km i 2h 27m
Więcej statystyk
  • DST 91.15km
  • Teren 36.30km
  • Czas 03:55
  • VAVG 23.27km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 3399kcal
  • Podjazdy 119m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jezioro Dąbie - Lubczyna.

Czwartek, 18 października 2018 · dodano: 18.10.2018 | Komentarze 9

Wolny wtorek poświęciłem na spacer prawie 20 km po Szczecinie z Iwonką żeby pocieszyć się ostatnimi bardzo ciepłymi godzinami na świeżym powietrzu a dziś gdy małżonka szykowała się do pracy na drugą zmianę ja wyruszyłem w trasę.Niestety nie mam czasu żeby coś zaplanować dlatego na dziś wybrałem Vipera żeby pojeździć po kiepskich drogach,szutrach i leśnych piachach.Wydłużoną drogą dojechałem do DDR-ki na Żarowo a następnie także wydłużona drogą jadę do Sowna przez Lubowo i Poczernin.Na odcinku między Smogolicami a Sownem w końcu w tym roku zobaczyłem pierwszą kanie ale ze względu na duży ruch aut nie zatrzymałem się i przypomniałem sobie że kiedyś na poniemieckim cmentarzu w Sownie spotkałem duże ilości tego grzyba więc tam zajechałem i niestety oprócz zniszczonych nagrobków nic nie znalazłem.
Wtorkowa wizyta  - Różanka
Wtorkowa wizyta - Różanka © strus
Poniemiecki nagrobek w Sownie (niem.Hinzendorf)
Poniemiecki nagrobek w Sownie (niem.Hinzendorf) © strus
Z Sowna ruszyłem w kierunku Klinisk przez Strumiany ale tym razem nie walczyłem z brukiem żeby przedostać się nad DW 142 tylko pojechałem stara drogą na dole i wjechałem na kilkanaście metrów na "Chociwelkę" przez co nie męczyłem nadgarstków.W miarę szybko udało mi się przedostać na drugą stronę S 3 -ki w Kliniskach odbijam na Rurzycę żeby następnie skierować się do Lubczyny i znowu wydłużoną droga zahaczając o Kępy Lubczyńskie i Borzysławiec.
Przejście na S3
Przejście na S3 © strus
Nawadnianie pora - Kępy Lubczyńskie
Nawadnianie pora - Kępy Lubczyńskie © strus
BORZYSŁAWIEC (niem.Louisenthal) Kościół parafialny p.w. św. Piotra i Pawła z XIX/XX w.
BORZYSŁAWIEC (niem.Louisenthal) Kościół parafialny p.w. św. Piotra i Pawła z XIX/XX w. © strus
Na plaże nad jeziorem Dąbie wjeżdżam po odwiedzinach na poniemieckim cmentarzu w Lubczynie a dalej jadąc drogą z płyt jumbo które mimo krótkiego odcinka dały się we znaki moim nadgarstkom.Na plaży sprawdzam temperaturę i trochę jestem zaskoczony bo liczyłem na więcej a następnie kieruje się do nadal nie oddanej do użytku DDR-ki na wale przeciw powodziowym wzdłuż jeziora Dąbie.
LUBCZYNA (niem.Lübzin) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej.
LUBCZYNA (niem.Lübzin) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus
                                
Lubczyna - marina nad jeziorem Dąbie
Lubczyna - marina nad jeziorem Dąbie © strus
Początek szutrowej DDR-ki nr 3
Początek szutrowej DDR-ki nr 3 © strus

Nad jeziorem jakby mgła a ja jadę pod słońce i co chwile płosze ptactwo między innymi trzy czaple,kormorany i spotkałem także bobra koło powalonego drzewa na ścieżkę rowerową.Droga jeszcze oficjalnie nie oddana a już ja przyroda pochłania.Szutrówka jadę w okolice Załomia gdzie zjeżdżam bo dalszy odcinek nie skończony i nie chciało mi się męczyć jak Michałowi [michuss MICHAŁ]
Bobrowa przeszkoda
Bobrowa przeszkoda © strus
Zjazd w kierunku Załomia
Zjazd w kierunku Załomia © strus
Gdy dojeżdżam do Załomia tak jak ostatnim razem jadę w kierunku dojazdu pożarowego 43 najpierw przejeżdżając ponownie tym razem nad S3 i kieruje się do Wielgowa ,początek po piachach później już szuter i "szwajcarski" asfalt.
Nad S3 w okolicy Załomia
Nad S3 w okolicy Załomia © strus
Dojaz pożarowy 43 w kierunku Wielgowa
Dojazd pożarowy 43 w kierunku Wielgowa © strus
Po zaliczeniu Wielgowa pora na kolejna jazdę po leśnych ścieżkach zaczynając od dojazdu pożarowego 40 którym można dojechać do Sowna ale ja z niego zjeżdżam i zanim zawitam w Reptowie jadę jeszcze ponownie wydłużona drogą przez Wielichówko i Cisewo.
Dojazd pożarowy 40
Dojazd pożarowy 40 © strus
W Reptowie wahałem się czy nie wydłużyć trasy żeby dokręcić do setki ale w ostatniej chwili koło kościoła pojechałem najkrótszą drogą żeby zawitać na DDR-ce w Kobylance a nią już prosto bez dokrętek do domu.
DDR-ka w Zieleniewie
DDR-ka w Zieleniewie © strus

TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Strumiany,Kliniska Małe,Kliniska Wielkie,Rurzyca,Smolno,Kępy Lubczyńskie,
Borzysławiec,Lubczyna,Załom,Wielgowo,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Jezioro Dąbie
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 80.54km
  • Czas 03:09
  • VAVG 25.57km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 3494kcal
  • Podjazdy 256m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de Miedwie

Niedziela, 14 października 2018 · dodano: 14.10.2018 | Komentarze 6

Wczoraj z Iwonką spędziliśmy dzień na długim spacerze po Szczecinie a dziś małżonka nie miała dla mnie czasu więc poczekałem aż temperatura dojdzie do osiemnastu stopni żeby wyruszyć już w krótkim stroju i skierowałem się do wylotu ze Stargardu na szosę którą rzadko jeżdżę bo jej nie lubię ale dziś nie handlowa niedziela więc liczyłem na mały ruch pojazdów.Droga ta to DW 106 i tak od Kluczewa jazda pod czołowy wiatr i pod górkę po otwartym terenie.Wiatr był tak upierdliwy że zanim dojechałem do Pyrzyc dwa razy z niej zjeżdżał na gorsze drogi ale chwilkę odetchnąłem od wiatru.Pierwszy raz uciekłem już w Warnicy żeby do Obryty pojechać przez Reńsko a druga ucieczka to za Okunicą odbiłem na Brzezin przez Ryszewo.
                               
RYSZEWO (niem.Gross Rischow) Ruiny kościoła z XV w.
RYSZEWO (niem.Gross Rischow) Ruiny kościoła z XV w. © strus
BRZEZIN (niem.Bresen) Labidarium
BRZEZIN (niem.Bresen) Lapidarium © strus
W Pyrzycach uzupełniam napoje i schładzam się lodem aby ruszyć do DW 119 i po trzydziestu kilometrach męczarni dostać nagrodę jaką jest jazda ze sprzyjającym wiatrem w drodze powrotnej.Najlepiej się jechało aż  do zjazdu z wojewódzkiej za Starym Czarnowem na Kołbacz.
DW 119 w okolicy Żabowa
DW 119 w okolicy Żabowa © strus
Jesień w Starym Czarnowie
Jesień w Starym Czarnowie © strus
W Kołbaczu obrałem kierunek na Kobylanke żeby tam zawitać na DDR-ce którą jadę do Lipnika a tam odbijam w kierunku DDR-ki w Żarowie jadąc do niej przez Grzędzice.W Lipniku sprawdzam temperaturę która wzrosła o trzy stopnie i w połowie października osiągnęła dwadzieścia cztery stopnie a ja ma od jutra drugą zmianę co mnie bardzo smuci.
                             
Na ścieżce rowerowej z Kobylanki ruch rowerzystów mały ale na drugiej od Żarowa już spore grupki uprawiające różne formy ruchy i to się chwali ,spotkałem rodzinę którą wczoraj widziałem na rowerach na bulwarach w Szczecinie i to z małym dzieckiem.
DDR-ka w okolicy Żarowa
DDR-ka w okolicy Żarowa © strus
  
TRASA:
Stargard,Kluczewo,Warnice,Reńsko,Obryta,Okunica,Ryszewo,Brzezin,Pyrzyce,Żabów,Będgoszcz,Stare Czarnowo,
Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A :Tour de Miedwie
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 50.23km
  • Czas 01:57
  • VAVG 25.76km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 2162kcal
  • Podjazdy 182m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Piątek, 12 października 2018 · dodano: 12.10.2018 | Komentarze 3

Szkoda nie wykorzystać takiej pogody która nadal nas rozpieszcza i od razu po pracy ruszyłem na standardowe kółeczko zaczynając od DDR-ki na Żarowo jak wczoraj tyle że dziś w Żarowie odbijam w kierunku DDR-ki w Lipniku jadąc tam przez Grzędzice.

Kolory jesieni na DDR-ce do Żarowa © strus
Szybki przejazd przez Grzędzice i melduje się na ścieżce rowerowej którą jadę w kierunku Motańca odbijając po drodze na promenadę nad jeziorem Miedwie i wracam na szlak do Motańca,tam odbijam w kierunku Niedźwiedzia gdzie jadę do końca szosy pod Zdunowo.Tam nadal trwają prace na głównej drodze do Zdunowa ale nie miałem kogo się zapytać kiedy będzie można się nową drogą przejechać.
Remont drogi do Zdunowa
Remont drogi do Zdunowa © strus
                           
Pod Zdunowem nawrotka i jadę tym razem pod przejazd PKP w Reptowie w kierunku Cisewa a tam spojrzałem że na licznik i wiedziałem że mogę wracać do domu i będzie zaliczona pięćdziesiątka po pracy.Zatrzymuję się przy pięknym żółtym klonie na fotkę a następnie wracam na ścieżkę rowerową w Kobylance którą jadę do Stargardu i do domu.Dziś piękna słoneczna,ciepła pogoda więc byłem ponownie ubrany na "krótko"
Żółty klon w Reptowie
Żółty klon w Reptowie © strus
            
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A :50-tka po pracy.
Kategoria SOLO, REKREACJA, PO PRACY


  • DST 50.36km
  • Teren 10.60km
  • Czas 02:08
  • VAVG 23.61km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1844kcal
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Czwartek, 11 października 2018 · dodano: 11.10.2018 | Komentarze 4

Pogoda piękna jak na październik że dziś na pięćdziesiątkę po pracy wyruszyłem ubrany na "krótko" zaczynając od DDR-ki na Żarowo a następnie jadę do Sowna przez Lubowo,Rogowo i Poczernin żeby jak wczoraj wjechać na dojazd pożarowy 32 i tym samym odcinkiem pojechać się aż do Reptowa przez Wielichówko i Cisewo w pięknym ciepłym słoneczku po dobrej drodze leśnej.
                       
Dojazd pożarowy 32
Dojazd pożarowy 32 © strus

Długo stałem przed szlabanem PKP że ruszyłem wzdłuż torów do Reptowa ale po kilkudziesięciu metrach musiałem zawrócić bo duże ilości piachu uniemożliwiały jazdę i dalej do DDR-ki w Kobylance jadę już szosą.W Kobylance jadę sprawdzić nową nawierzchnię na drodze do Jęczydołu i okazało się że brakuje jeszcze około 300 metrów a na dalszej części jest już asfalt.Po drodze spotkałem dużą żmiję zygzakowatą ale gdy się zatrzymałem ta uciekła w krzaczory - takiej grubej jeszcze nie widziałem jak dziś.Z Jęczydołu jadę do DDR-ki którą wracam do Stargardu zahaczając o mały objazd w Lipniku.
Kolory jesieni w Jęczydole
Kolory jesieni w Jęczydole © strus
               
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Jęczydół,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.
Kategoria SOLO, REKREACJA, PO PRACY


  • DST 66.52km
  • Teren 29.40km
  • Czas 02:56
  • VAVG 22.68km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 2554kcal
  • Podjazdy 147m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Puszcza Goleniowska.

Środa, 10 października 2018 · dodano: 10.10.2018 | Komentarze 4

Niedzielne wychłodzeni źle na mnie wpłynęło że dziś mimo super pogody ubrałem się jak na mnie za grubo ale bałem się o moje nerki, wybrałem Vipera żeby zajrzeć na leśne drogi.Skrótem przez Mokrzycę zawitałem w Klępinie a następnie przez Małkocin dotarłem do "Chociwelki" nad którą przejechałem żeby zameldować się w Warchlinku i okazało się że ktoś polną drogę za orał  a wielokrotnie z niej korzystałem i trzeba było korzystać ze starego dojazdu do dojazdu pożarowego 27 i o dziwo ktoś ją uprzątnął.Dojazd pożarowy był w kilku miejscach ciężko przejezdny a nawet kilka razy musiałem prowadzić rower przez duże ilości luźnego piachu który uniemożliwiał jazdę.Leśną drogą jadę do DW 119 na której byłem bardzo krótko bo na krzyżówce z "Chociwelką" odbijam na rowerostradę do Bącznika czyli dojazd pożarowy 18.
Za orana droga w Warchlinku
Za orana droga w Warchlinku © strus
Alternatywna droga
Alternatywna droga © strus
Dojazd pożarowy 27
Dojazd pożarowy 27 © strus
Pierwszy grzybek tej jesieni
Pierwszy grzybek tej jesieni © strus
Mimo suszy szlaban na rowerostradę otwarty ,dawno ta droga nie jechałem bo mnie wkurzały bardzo duże ilości dużych kamieni ale dziś było lepiej ,kamieni było dużo ale chyba auta leśników zrobiły swoje i było można jechać po śladach aut.Liczyłem na jakieś kolory jesieni i się rozczarowałem chodź początek był obiecujący.
Kolory jesieni na rowerostradzie
Kolory jesieni na rowerostradzie © strus
Rowerostrada - dojazd pożarowy 18
Rowerostrada - dojazd pożarowy 18 © strus

Po około siedmiu kilometrach melduję się na asfalcie ale on jest w bardzo kiepskiej formie i tak na całym odcinku prawie do Sowna gdzie jadę przez Strumiany .Gdy ponownie przejeżdżam nad DW 142 zauważyłem że jest zamknięta a później okazało się że na drodze nagrywają drugą część filmu Patryka Vego Kobiety Mafii 2 Kobiety Mafii 2
Zamknięta
Zamknięta "Chociwelka" © strus
Szybko dojeżdżam do Sowna gdzie znowu zanurzam się w las tym razem na główną drogę do Wielgowa czyli dojazd pożarowy 32 którym jadę kilka kilometrów żeby odbić na Reptowo wydłużoną drogą przez Wielichówko i Cisewo.Droga z dojazdu do Wielichówka została mocno naprawiona i jakby coś jeszcze tu miano robić i w końcu spotykam pierwszego muchomorka.
Pierwszy muchomorek
Pierwszy muchomorek © strus
Kolory jesieni w Wielichówku
Kolory jesieni w Wielichówku © strus
Czasu coraz mnie żeby zdążyć na umówioną godzinę z małżonką więc jadę z Reptowa do Kobylanki na DDR-kę a nią już prosto do domu korzystając z pięknej pogody która ma być przez kolejne dni
                             

TRASA:
Stargard,Mokrzyca,Klępino,Małkocin,Siwkowo,Warchlinko,Bącznik,Łęsko,Strumiany,Sowno,Wielichówko,Cisewo,
Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Puszcza Goleniowska
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 52.20km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 23.55km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 2214kcal
  • Podjazdy 109m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimna wietrzna 50-tka.

Niedziela, 7 października 2018 · dodano: 07.10.2018 | Komentarze 7

Po porannych opadach deszczu wyruszyłem w stronę Oś.Lotnisko okrężną drogą przez Witkowo Drugie.Gdy opuściłem Stargard poczułem jak dziś wiatr sobie hula i na dodatek jest zimny i dokuczliwy a żeby to mało było to jeszcze na takie warunki źle się ubrałem temperatura o dziesięć stopni niższa a ta odczuwalna jeszcze niższa.
WITKOWO (niem.Wittichow) Kościół filialny p.w. MB Różańcowej z XV w.
WITKOWO (niem.Wittichow) Kościół filialny p.w. MB Różańcowej z XV w. © strus
Z osiedla udałem się przez strefę przemysłową do DDR-ki którą przez Golczewo i Giżynek wróciłem do Stargardu i skierowałem się do DDR-ki na Motaniec.
Na poradzieckim lotnisku w Kluczewie - Hangary
Na poradzieckim lotnisku w Kluczewie - Hangary © strus

Na ścieżkę rowerową wjechałem przy ul.Szczecińskiej i postanowiłem nią jechać do końca czyli do stacji paliw w Motańcu, a po drodze zahaczyłem jak wczoraj o promenadę nad jeziorem Miedwie gdzie dziś spotkałem tylko dwie spacerujące osoby a to pewnie przez pogodę do wczorajszej nie ma porównania ta dzisiejsza.

DDR-ka w Zieleniewie w barwach jesieni.
DDR-ka w Zieleniewie w barwach jesieni. © strus
Jeden z wielu pomostów na Miedwiem
Jeden z wielu pomostów na Miedwiem © strus
Jezioro Miedwie w Morzyczynie
Jezioro Miedwie w Morzyczynie © strus
I tak można powiedzieć że po 36 kilometrach walki z zimnem i wiatrem dotarłem do końca DDR-ki w Motancu gdzie zawróciłem i po kilu dziesięciu metrach poczułem uderzenie na łydce,okazało się że torebka pod siodłowa się urwała [uchwyt plastikowy pękł] chyba Kuba mi sprzedał pecha :)  Schowałem torbę pod bluzę i ruszyłem do domu w końcu ze sprzyjającym wiatrem i z ochotą na gorącą kawkę.
ps.Od wtorku ma wrócić lato :)   - hura bo ma ranki.
                        

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Zimna wietrzna 50-tka
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 50.03km
  • Teren 5.30km
  • Czas 02:42
  • VAVG 18.53km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 2901kcal
  • Podjazdy 164m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy z Iwonką.

Sobota, 6 października 2018 · dodano: 06.10.2018 | Komentarze 6

Już w czwartek wiedziałem że w sobotę po pracy sam nie pojadę tylko z małżonką,na początku pojechaliśmy na cmentarz w Grzędzicach przez Żarowo gdzie zostawiłem małżonkę i zrobiłem po bliskich okolicach rundkę 15 kilometrów solo.
                                
Wróciłem po małżonkę i ruszyliśmy do DDR-ki w Lipniku a nią zajechaliśmy do Zieleniewa a tam odbiliśmy na ulicę Długą która w końcu doczekała się nawierzchni asfaltowej a nawet i ronda z którego zjechaliśmy na gruntową drogą prowadzącą do Parku Pamięci.
Wyjazd z Grzędzic w kierunku Lipnika
Wyjazd z Grzędzic w kierunku Lipnika © strus
Nowa nawierzchnia na ul.Długiej w Zieleniewie
Nowa nawierzchnia na ul.Długiej w Zieleniewie © strus
Park Pamięci w Morzyczynie
Park Pamięci w Morzyczynie © strus

Z parku ruszyliśmy na d promenadę nad jeziorem Miedwie gdzie przy plus 21 stopni w październiku było bardzo dużo ludzi wypoczywających i spacerujących ale jakoś udało nam się między nimi przejechać przez całą promenadę i wrócić na DDR-kę w Zieleniewie.
Jezioro Miedwie prawie jak nad morzem
Jezioro Miedwie prawie jak nad morzem © strus
DDR-ka wracamy do Stargardu a następnie kierujemy się na Stare Miasto wydłużoną drogą przez parki nad rzeką Iną żeby odebrać w RTV zamówiony gadżet a później to już jazda żeby zaliczyć standardowy dystans jeżdżony po pracy.
Nad rzeką Iną
Nad rzeką Iną © strus

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Stargard,Lipnik,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy z Iwonką.

  • DST 91.78km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:38
  • VAVG 25.26km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 3951kcal
  • Podjazdy 241m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de Miedwie

Piątek, 5 października 2018 · dodano: 05.10.2018 | Komentarze 6

Po udanym słonecznym weekendzie w Świnoujściu musiałem cztery razy zaliczyć pracę na drugą zmianę więc nici z roweru a dziś ciepło i słonecznie dlatego takiej pogody nie można nie wykorzystać na rower.Za bardzo nie miałem planu dlatego na początek do DDR-ki na Motaniec dojechałem wydłużoną drogą przez Giżynek Kilometrowy odcinek DDR-ki w okolicy Lipnika doczekała się zabezpieczeń chodź ja uważam że przydało by się więcej barierek jeszcze.
Pamiątki z nad morza
Pamiątki z nad morza © strus

DDR-ka w okolicy Lipnika
DDR-ka w okolicy Lipnika © strus
Ścieżką rowerową jadę do Kobylanki a po drodze zajeżdżam nad jezioro Miedwie a następnie odbijam przez Bielkowo i Nieznania do Kołbacza.Po drodze gdy wjeżdżałem pod górkę do Nieznania poczułem ból w udzie od wewnętrznej strony pod pachwiną co chyba źle wróży :(   :(  :(
Nad jeziorem Miedwie w Morzyczynie
Nad jeziorem Miedwie w Morzyczynie © strus
KOŁBACZ (niem.Kolbatz) Dwór z XIX W
KOŁBACZ (niem.Kolbatz) Dwór z XIX W © strus
Kolejnym odcinkiem dzisiejszej trasy jest dojazd do DW 119 w Starym Czarnowie również wydłużoną drogą przez Dębinę i jazda nią na odcinku prawie do Będgoszczy gdzie odbijam na spokojniejsze drogi ale w gorszym stanie technicznym.
Kolory jesieni w okolicy Dębiny
Kolory jesieni w okolicy Dębiny © strus
Po kiepskich drogach i prawie non stop pod niesprzyjające wiatry jadę zaczynając od Chabowa a zatrzymuje się przy niezamieszkałym i niszczejącym pałacu w miejscowości Linie dawniej Leine - niem.Tam również przerw na batona i w końcu po 42 km trochę lżejsza jazda do Żabowa ale zanim tam dotarłem zaliczyłem jeszcze Stare Chrapowo.
Pałac w Liniach (niem. Leine, gmina Bielice)
Pałac w Liniach (niem. Leine, gmina Bielice) © strus
STARE CHRAPOWO (niem.Alt Grape) Kościół filialny p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego z XV/XVI w.
STARE CHRAPOWO (niem.Alt Grape) Kościół filialny p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego z XV/XVI w. © strus
W Żabowie utrudnienia na drodze,ruch kierowany przez dwóch panów za pomocą radia bo frezowali główną drogę,od razu duży korek bo przecież dziś piątek i wszyscy się śpieszą.Żeby nie jechać po sfrezowanym asfalcie a przede wszystkim czekać w kolejce jadę chodnikiem i odbijam w kierunku trasy maratonu MTB w okół Miedwia.Kiepski asfalt aż do głównej drogi DW 109 ,momentami jadę lewą stroną co chwilę patrząc w tył czy coś nie jedzie ale na tych kiepskich drogach dziś ruch minimalny.
RYSZEWKO (niem.Klein Rischow) Kościół parafialny p.w. Wniebowzięcia NMP z 1866 r
RYSZEWKO (niem.Klein Rischow) Kościół parafialny p.w. Wniebowzięcia NMP z 1866 r © strus
Początkowo miałem zamiar DW 109 wracać do domu ale ledwo przejechałem przez Okunice a odechciało mi się ta drogą jechać przez TIR-y i dlatego odbiłem w kierunku Wierzbna przez Grędziec. Z Wierzbna niema wyboru trzeba na wąskich oponach skierować się do Obryty gdzie od razu kieruję się w stronę poradzieckiego lotniska jadąc przez Reńsko i Warnice w której pana na rowerze zatrzymałem i opróżniłem z powietrza mu tylną oponę bo jechał całą szerokością szosy a w koszyczku miał jeszcze dwie flaszki wódki które zabrał chyba bał się że mu zabiorę.
OBRYTA (Gross Schönfeld) Dworzec PKP
OBRYTA (Gross Schönfeld) Dworzec PKP © strus
Kolory jesieni na poradzieckim lotnisku
Kolory jesieni na poradzieckim lotnisku © strus
3 km  terenowej drogi i zawitałem na DDR-ce którą jadę do samego Stargardu i zostały jeszcze kilometry po mieście i już w domu.
                                
                   
TRASA:
Stargard,Giżynek,Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Dębina,Stare Czarnowo,
Chabowo,Nowe Linie,Linie,Stare Chrapowo,Żabów,Ryszewko,Młyny,Turze,Ryszewo,Okunica,Grędziec,Wierzbno,Obryta,
Reńsko,Warnice,Burzykowo,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard.
M A P K A : Tour de Miedwie
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 51.50km
  • Czas 02:02
  • VAVG 25.33km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 2217kcal
  • Podjazdy 142m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Czwartek, 27 września 2018 · dodano: 27.09.2018 | Komentarze 4

W końcu udało mi się wyruszyć na kółeczko po pracy bo w poniedziałek  miałem kiepska pogodę a w dwa kolejne dni inne zajęcia które musiałem zrobić a ze pora na wydłużony weekend nad morzem dziś musiałem zaliczyć pięćdziesiątkę.Oczywiście jak w większości takich dystansów pojechałem na tereny gminy Kobylanka zaczynając od DDR-ki na Żarowo a następnie ruszyłem przez Grzędzice do DDR-ki w Lipniku na której były utrudnienia w związku z wycinką wysokich drzew.I tak jak ostatnimi razami gdy dojechałem za Morzyczyn odbiłem na Jęczydół przez Oś.Zielone a dalej do DDR-ki w Kobylance przez Bielkowo.W Kobylance jak co roku przy jednym domku sporo dyń do sprzedaży ale ja tylko foto i w dalszą drogę.
Dynie w Kobylance
Dynie w Kobylance © strus
DDR-ką jadę do Motańca a następnie po wielokrotnie pokonywanej drodze zaliczam Kałęgę i przez Niedźwiedź zawitałem w Reptowie żeby skierować się w drogę powrotną czyli dojazd do DDR-ki w Kobylance.
Jesień w Reptowie
Jesień w Reptowie © strus
Wracając na DDR-ce spotkałem kolegę z pracy który chyba pomału zaraża się cyklozą tylko jestem ciekaw czy nadchodzące chłody go nie zrażą ,na razie jest dumny że zaliczył Tour de Miedwie.Gdy byłem prawie w Stargardzie otrzymałem info że mogę podjechać do paczkomatu tylko nie wiem dlaczego innego niż wskazałem przy zakupach.
                      
Odbiór przesyłki
Odbiór przesyłki © strus
Dziś testowałem nowy smartfon i chyba będę zadowolony chodź nie do końca bo  liczyłem że bateria będzie wystarczać na dłużej. Niestety od poniedziałku drugie zmiany i znowu kilka dni bez roweru no chyba że wpadnie jakiś dzień urlopu który poświęcę jeździe.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Bielkowo,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,
Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 65.58km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:29
  • VAVG 26.41km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 2827kcal
  • Podjazdy 102m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy dzień jesieni

Niedziela, 23 września 2018 · dodano: 23.09.2018 | Komentarze 5

W pierwszy dzień jesieni wyruszyłem na południowo wschodnie tereny od Stargardu zaczynając od załatwienia sprawy na mieście a następnie kieruje się do DDR-ki w Witkowie Drugim jadąc do nie przez Oś.Pyrzyckie.Ścieżka nie za długa to w Witkowie Pierwszym wjeżdżam na szosę i obieram kierunek do gminy Dolice i jej "stolicy" jadąc przez Kolin i Morzyce.
                   Gmina wita
Gmina wita © strus
Dolice (niem.Dolitz) Kościół parafialny p.w. Chrystusa Króla z XVI
Dolice (niem.Dolitz) Kościół parafialny p.w. Chrystusa Króla z XVI © strus
W Dolicach wjeżdżam na DW 122 która prowadzi do granicy w Krajniku ale ja jadę zaledwie około dziesięć kilometrów do Lubiatowa przez Ukiernicę w której nic nie ma .Po drodze mijam się z dużą grupą szosówców z STC Stargard jadących w przeciwnym kierunku wśród nich dwóch kolegów zachęcających do dołączenia do nich.
Droga Wojewódzka 122
Droga Wojewódzka 122 © strus
W Lubiatowie obieram kierunek na dom chodź miałem ochotę jechać najpierw do Pyrzyc ale źle się ubrałem i jadąc pod czołowy wiatr było mi trochę zimno.Do Obryty zajeżdżam przejeżdżając przez Zaborsko i Stary Przylep a następnie kieruje się na poradzieckie lotnisko w Kluczewie przez Reńsko i Warnice.
LUBIATOWO (niem.Lübtow) Gołębnik z 1902 r.
LUBIATOWO (niem.Lübtow) Gołębnik z 1902 r. © strus
Zaproszenie na dożynki
Zaproszenie na dożynki © strus
Zanim zameldowałem się na dobrym asfalcie musiałem pokonać trzy kilometry kiepskich różnych dróg i zawitałem na DDR-ce którą jadę do Giżynka przez Golczewo a następnie prosto do domu robiąc jeszcze jedno zdjęcie żółtego pola.
Gorczyca biała (Sinapis alba) w okolicy Giżynka
Gorczyca biała (Sinapis alba) w okolicy Giżynka © strus

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Witkowo Pierwsze,Kolin,Morzyca,Dolice,Ukiernica,Lubiatowo,Zaborsko,Cieszysław,Stary Przylep,
Obryta,Reńsko,Warnice,Burzykowo,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard.
MAPKA: Pierwszy dzień jesieni
Kategoria REKREACJA, SOLO