Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 127300.51 kilometrów w tym 11880.10 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.17 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

SOLO

Dystans całkowity:107237.32 km (w terenie 9541.05 km; 8.90%)
Czas w ruchu:4282:37
Średnia prędkość:25.01 km/h
Maksymalna prędkość:3529.00 km/h
Suma podjazdów:285486 m
Suma kalorii:3197771 kcal
Liczba aktywności:1707
Średnio na aktywność:62.82 km i 2h 30m
Więcej statystyk

Głaz Grońskiego.

Wtorek, 11 listopada 2014 · dodano: 11.11.2014 | Komentarze 2

Na Bukowe jak zwykle jadę przez Sosnówko ,wyruszam w słońcu które towarzyszy mi zaledwie do Tesco a dalej poruszam się w mgle gdzie widoczność  dochodzi do max 80 metrów.Przejeżdżam promenadą wzdłuż Miedwia gdzie mimo chłodu sporo spacerowiczów.Pojechałem w pobliże jeziora bo myślałem że mgła będzie jeszcze większa niż na DDR-ce ,niestety tak nie było.

Miedwie we mgle
Miedwie we mgle © strus
Za Sosnówkiem znowu troszkę słońca , brak mgły i duży ruch rowerów jakiego nawet latem nie widziałem na drodze przeciwpożarowej do Głazu Lewandowskiego.
Głaz Józefa Lewandowskiego
Głaz Józefa Lewandowskiego © strus
Kołowo
Kołowo © strus
Dzisiejszego dnia ciekawie prezentował się masz telewizyjny w Kołowie ,niestety zdjęcie z telefonu tego zjawiska dobrze nie pokazało.Po prostu mgła jakby odbijała się od szczytów drzew i zawracała na dół.
Mgła nad drzewami w Kołowie - ta szarość
Mgła nad drzewami w Kołowie - ta szarość © strus
Głaz Serce Puszczy
Głaz Serce Puszczy © strus
Te dwa kamyki wielokrotnie mijałem a w planie miałem inne dwa do odnalezienia ,pierwszy znajdował się w okolicy Drogi Górskiej ,ledwie wjechałem za szlaban i mały kamyczek z napisem "Lipa Pokoju 1871"
Lipa Pokoju 1871
Lipa Pokoju 1871 © strus
Pierwszego zaplanowanego głazu jaki miałem znaleźć  to  Głaz Krajoznawców ,nałaziłem się po krzakach i lipa.... tak się dobrze ukrył.
Droga Górska z Kołowa
Droga Górska z Kołowa © strus
Przed autostradą odbijam w prawo i pojechałem trochę za daleko,zawracam i zaczyna się ciężki podjazd aż użyłem najmniejszej tarczy przy pedałach a po wdrapaniu się w ciszy słyszałem swoje serce jakby dwa metry przed mną było,ze zmęczenia źle odczytałem mapę i zamiast jechać w prawo włóczyłem się po lewym wzniesieniu aż w końcu znalazłem kamyczek - Głaz Grońskiego i jego drogę.
Głaz Grońskiego
Głaz Grońskiego © strus
Droga Grońskiego
Droga Grońskiego © strus
Drogą Grońskiego docieram do brukowej Drogi Chojnowskiej i wyjeżdżam na Mącznej w Zdrojach.Dalsza droga to po prostu kilometry do domu przez Dąbie Zdunowo i zakupy małe w Kobylance bo w domu zabrakło małe co nieco.

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Sosnówko,Kołówko,Kołowo,Zdroje,Bukowe,Klęskowo,Kijewo,
Dąbie,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

http://www.sports-tracker.com/#/workout/strus1968/...

Kategoria SOLO


Jumbo bruk i dziurawce .

Niedziela, 9 listopada 2014 · dodano: 09.11.2014 | Komentarze 2

Jumbo , bruk i dziurawe szosy dziś mi towarzyszyły w większości pokonywanych odcinków drogi i na dodatek wiało  dość mocno aż do Morzycy . Do Kurcewa jadę przez dwa Witkowa i drogą żużlową którą już raz pokonywałem ale następnym razem na żużlówkę wjadę wcześniej w Witkowie Drugim.
Poniemieckie silosy w Kurcewie
Poniemieckie silosy w Kurcewie © strus
Jadąc pod zimny wiatr przypomniało mi się że w Krępcewie przeoczyłem kamienna płytę o nazwie Stella Dziękczynna ,jakie moje zdziwienie było gdy jadąc ze Strzebielewa do Krępcewa na skrzyżowaniu dróg ją dojrzałem gdy patrzałem w lewo czy coś nie jedzie z Radziszewa.O dziwo na tej krzyżówce byłem kilka razy i nie widziałem Stteli.
Stella Dziękczynna - Krępcewo
Stella Dziękczynna - Krępcewo © strus

W Kępcewie przed kościołem zobaczyłem drogę  brukową do żwirowni ,sprawdziłem na mapie dokąd mnie zaprowadzi  i ruszyłem wcześniej nie pokonywanym odcinkiem do Kolina.
Żwirownia Krępcewo
Żwirownia Krępcewo © strus
Owa żwirownia nosiła nazwę Zakład Górniczy ....... nie pamiętam dalej.Od Kolina jadę extra szosą ale nadal pod zimny wiatr który dość dokucza aż sobie dwa razy krzyknąłem niecenzuralnie .Na za kręcie dostrzegłem kościół wcześniej pomijany więc uzupełniam zaległości ,chodź on mi się nie podobał z zewnątrz.
Kościół parafialny p.w. Przemienienia Pańskiego w Kolinie
Kościół parafialny p.w. Przemienienia Pańskiego w Kolinie © strus
Kolin - Dzwon z 1925r. z herbem von Schöning
Kolin - Dzwon z 1925r. z herbem von Schöning © strus
Żeby nie jechać do Dolic w Morzycy odbijam na Trzebień w którym jeszcze nie byłem i więcej nie będę , jak dla mnie kolejne miejsce z typu jak oni tam żyją?
Budynek gospodarczy - Trzebień
Budynek gospodarczy - Trzebień © strus
Wracając do Krępcewa zaliczam kolejne miejsce wcześniej przeoczone jakim są megality.

Krępcewo  – grobowiec megalityczny
Krępcewo – grobowiec megalityczny © strus

Wyjeżdżając z Krepcewa przed Stella była z prawej strony droga z płyt  na której posilało się małżeństwo ,oni byli również na rowerach,krótka rozmowa z nimi na temat płytowej drogi.Na mojej mapie nie było jej a oni dopiero chcą ją zbadać gdzie ich zaprowadzi ,ja już nie miałem czasu na badanie nowych odcinków wiedząc że  na przeszkodzie jest Ina  i jadę do Tychowa przez Witkowo.
Ina w drodze do Tychowa
Ina w drodze do Tychowa © strus
W drodze do Tychowa napotykam przeszkodę którą myślałem że już zakopali,przenoszę rower na druga stronę i odganiam od siebie wrednego psa na szczęście małego.
Przeszkoda na drodze do Tychowa
Przeszkoda na drodze do Tychowa © strus
Sprzęt specjalistyczny
Sprzęt specjalistyczny © strus
W Tychowie popatrzałem sobie chwile na mecz tutejszej drużyny popijając mocno schłodzone przez wiatr Oshee i jedząc twardego snickersa.Wyjeżdżając z Tychowa objeżdżam wcześniej napotkana rurę i zajeżdżam w Strachocinie do mini wodospadu.
Wodospad w Strachocinie
Wodospad w Strachocinie © strus
Wracam do domu  Bydgoską a nie jak przeważnie Na Grobli.Mimo że przejechałem zaledwie 56 km jakoś czułem się zmęczony to chyba przez wiatr i trudne nawierzchnie.

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Witkowo Pierwsze,Kurcewo,Strzebielewo,Krępcewo,Kolin,Morzyca,Trzebień,Krępcewo,Radziszewo,Witkowo Pierwsze,Tychowo,Święte,Strachocin,Stargard.

http://www.sports-tracker.com/#/workout/strus1968/...


Kategoria SOLO


Słoneczny dzień w terenie .

Sobota, 8 listopada 2014 · dodano: 08.11.2014 | Komentarze 3

Iwonka do 14-tej w pracy więc chciałem wolny czas wykorzystać na rower ,bo żal siedzieć w domu kiedy za oknem słońce świeci.
Postanowiłem zrobić małe kółko z jak największą ilością terenu ,i tak w Grzędzicach wjeżdżam do lasu z obranym kierunkiem na Wielichówko.
Droga z Grzędzic do Cisewa
Droga z Grzędzic do Cisewa © strus
Przez Wielichówko docieram do drogi Sowno - Wielgowo i dalej jadę na Sławociesze.Gdy wjechałem w las nie mijałem się z nikim dopiero około 150 metrów przed Wiślana nadjechał z przeciwka samochód.Cały las był dla mnie. Michał kiedyś mi napisał że ulicą Stary Szlak dojadę tylko do zwalonego mosty przed autostradą A6 i tam się udałem żeby ujrzeć to na własne oczy.
Zwalony most przed A6 - Sławociesze
Zwalony most przed A6 - Sławociesze © strus

Żeby nie wracać ta sama droga do  ulicy Przylesie jadę na oślep wzdłuż rzeki Płoni. Droga kiepska ,więcej razy na niej nie zawitam a to przez duże ilości wystających korzeni które były niewidoczne przez przykrywające je liście.
Sławociesze - Płonia
Sławociesze - Płonia © strus
W pewnym momencie musiałem zawrócić bo droga którą jechałem zamieniła się w wielkie bagno, ledwie ominąłem jedna przeszkodę a tu nagle druga przeszkoda - rzeczka Chełszcząca. Myślałem że znowu będę zawracał ale gdy dojechałem za uwarzyłem w dole że jest zrobiona jakaś kładka po której przeszedłem na druga stronę i chwile później byłem już na szosie.Krótka wizyta na DK 10 i znowu w las ale tym razem do Jezierzyc jadę inaczej i jak to często bywa gorzej a zmyliło mnie miejsce do wypoczynku i szeroka ścieżka.
Miejsce na odpoczynek w Płoni
Miejsce na odpoczynek w Płoni © strus
Ścieżkami którymi jechałem nawet nie są zaznaczone na moich mapach ,jechałem na czuja ,droga w pewnym momencie była szczelnie przykryta liśćmi że jej nie zauważyłem i przez to źle pojechałem. Na szczęście szybko się z orientowałem i odnalazłem ścieżkę do Jezierzyc w których znalazłem blisko drogi lapidarium.
Lapidarium w Jezierzycach
Lapidarium w Jezierzycach © strus

Do Bielkowa jadę z Jezierzyc przez Rekowo i Nieznań tam sprawdzam ile mam jeszcze czasu i postanawiam zaliczyć jeszcze trochę terenu jadąc strzałkami maratonu MTB.
Jęczydół - J.Miedwie
Jęczydół - J.Miedwie © strus
Mała rundka wzdłuż jeziora  i promenadą na której było dziś tłoczno od spacerowiczów.Krótkie przeliczenie czasu jaki mi pozostał i postanawiam do kręcić do siedemdziesiątki jadąc przez Kunowo i Giżynek i małą rundkę po mieście.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Grzędzice Majątek,Cisewo,Wielichówko,Wielgowo,Sławociesze,Płonia,Jezierzyce,Rekowo,Nieznań,Bielkowo,Jeczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,
Kunowo,Skalin,Golczewo,Giżynek,Stargard.

http://www.sports-tracker.com/#/workout/strus1968/...

Kategoria SOLO


Święta.

Środa, 5 listopada 2014 · dodano: 05.11.2014 | Komentarze 2

Wczoraj popatrzałem na mapę i wybrałem miejscowość ŚWIĘTA  za cel wycieczki.Drogę do tej miejscowości wybrałem z jak największą ilością terenu ,za teren uznałem również odcinek drogi z Sowna do Klinisk ze względu na bardzo kiepską nawierzchnię.
Na drodze z Grzędzic do Sowna  tylko ostatni odcinek 100 metrowy był dość ciężki przez to że ciągniki wywoziły drzewo z lasu.
Grzybki w okolicy Sowna
Grzybki w okolicy Sowna © strus
Ale za to pierwszy raz udało mi się przejechać z marszu przez S3 a nie jak wcześniejsze razy przechodziłem przez pasy na druga stronę drogi.W Kliniskach świeżutkim asfalt  docieram do Rurzycy i wybieram inną drogę do Lubczyny przez Iwno.W większości to droga z dość wysoka  trawą  która nie pomagała w jeździe.
Z Rurzycy do Iwno.
Z Rurzycy do Iwno. © strus
W  Lubczynie nie zajeżdżam nad plażę bo chciałem to zrobić wracająca do domu ,za to zaglądam ponownie do lapidarium.
Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej w Lubczynie
Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej w Lubczynie © strus
Lapidarium w Lubczynie
Lapidarium w Lubczynie © strus
Do Borzysławca droga bardzo dobra ,dopiero we wsi jadę płytami jumbo i zaczyna się mój najgorszy odcinek trasy do momentu kiedy zawitam na drodze DW 111.
Kościół parafialny p.w. św. Piotra i Pawła - Borzysławiec
Kościół parafialny p.w. św. Piotra i Pawła - Borzysławiec © strus
Takimi płytami złej jakości nigdy w życiu jeszcze nie jechałem ,miejscami płyty wystawały ponad 10 cm nad kolejna że zatrzymywałem się żeby jechać dalej.Płyty koło Giżyna to w porównaniu do tych co dziś pokonywałem to luksus droga.Tak do nich się zniechęciłem że zmieniłem drogę powrotu ,zamiast przez Lubczyne i Załom wracać będę przez Goleniów.W końcu dojeżdżam do przeprawy przez Inę.
Prawie Inoujście
Prawie Inoujście © strus
Docieram do DW 111 i w końcu szosa jadę do mojego dzisiejszego celu - ŚWIĘTA.Przed wioska zachodzę na kolejne dziś lapidarium.
Święta - lapidarium
Święta - lapidarium © strus
Pamieci dawnym mieszkańcom wsi Langenberg
Pamięci dawnym mieszkańcom wsi Langenberg © strus

Cel wycieczki - Święta
Cel wycieczki - Święta © strus
Gdy wjechałem na szosę do samej Odry nie minął mnie żaden pojazd ,cała droga była dla mnie :) Oczywiście dojeżdżam brukiem do Odry i tam podziwiam widoki i Police po drogiej stronie rzeki.
Święta - Odra
Święta - Odra © strus

Zaraz przy Odrze zaczyna się wał przeciw powodziowy którego wcześniej widziałem przed przeprawa ciekawe czy można po nim jechać rowerem? W drodze powrotnej w miejscowości Modrzewie trwał wyrąb i pakowanie w siatki srebrnych świerków ,chyba coś za szybko? Telefon mi pikał że mam mało prądu dlatego w drodze powrotnej miałem go na maksa ściemnionego i nie robiłem zdjęć poza jednym .Przez Goleniów od szkoły z dinozaurem przebijałem się po chodnikach i poboczach jak chodniki nie istniały bo na szosie lano świeży asfalt aż do torów .W Podańsku wyciągam z plecaka pokarm i kolejne poidło i robie ostatnia fotkę ulubionego zabytku.
Kościół filialny w Podańsku, pw. św. Stanisława Kostki
Kościół filialny w Podańsku, pw. św. Stanisława Kostki © strus
Po krótkiej przerwie kontynuuję szybsza jazdę do domu żeby zdążyć na rodziny obiad a późnij sala i sauna z basenem.

TRASA:
Stargard,Grzędzice,Grzędzice Majątek,Sowno,Strumiany,Kliniska Wielkie Rurzyca,Iwno,Lubczyna,Borzysławiec,Dębinki,Bolesławice,
Święta,Bolesławice,Modrzewie,Goleniów,Podańsko,Tarnówko,Tarnowiec,Przemocze,Sowno,Smogolice,Żarowo,Stargard.

http://www.sports-tracker.com/#/workout/strus1968/...
Kategoria SOLO


Droga Chojnowska

Środa, 29 października 2014 · dodano: 29.10.2014 | Komentarze 1

Dziś chciałem przejechać zaplanowany wcześniej odcinek drogi czyli zielony szlak za Bukowcem do Mącznej tj.Drogą Chojnowską.Jadę jak ostatnie razy do Kołowa przez Sosnówko.Przed  "tarasem" wyrąb drzew ,kilka leżało na drodze więc rower pod pachę i 50 m na pieszo.Jak się okazało to nie pierwsza wędrówka piesza, druga to przez błoto na Drodze Chojnowskiej i trzeba było lasem się przedzierać około 20 metrów.Za Sercem Puszczy buczynowe żniwa trwają nadal ,stały dwa auta a pracownicy zbierali buczynę w worki.
Buczynowe żniwa trwają
Buczynowe żniwa trwają © strus
Docieram do zielonego szlaku spodziewałem się że to będzie bruk ale przykryty liśćmi  był bardzo trudny do bezpiecznego pokonania,mimo że w większości z górki jechałem max.15 km/h. Parę razy mnie zarzuciło ,raz dostałem sporym kamieniem spod koła,w głowie tylko jedno żeby nie złapać kapcia.Widoki super ,wydaje mi się że to  najładniejsze krajobrazy na bukowym do których na razie dotarłem.Z prawej strony dostrzegam duży głaz ,wiec wdrapuje się do niego i okazuje się że to Szwedzki Kamień.
Szwedzki Kamień
Szwedzki Kamień © strus

Po drugiej stronie wiele powalonych drzew, podziwiam cudowne widoki mimo złości na drogę ,ruszam dalej w poszukiwaniu Szwedzkiego  Młyna.

Chojnówka dziś głośna a w lesie cisza wiec nie było można przeoczyć kolejnego punktu zaplanowanego na dzień dzisiejszy jakim jest Szwedzki Młyn.
Szwedzki Młyn
Szwedzki Młyn © strus

Sklepienie piwnicy przy zboczu Młyńskiej Góry
Sklepienie piwnicy przy zboczu Młyńskiej Góry © strus
Zaraz za młynem błotnisty odcinek i bardzo błotnisty ,jak wcześniej pisałem przedzierałem się lasem ,błota dużo pewnie przez maszyny które prowadziły porządki z powalonymi drzewami .
Małe błotko z Szwedzkim Młynem
Małe błotko z Szwedzkim Młynem © strus
Kamienny drogowskaz
Kamienny drogowskaz © strus
Przed autostradą odbijam w lewo do ruin Sanatorium BismarckHohe ,podjechac nie mogłem więc idę pieszo.
Sanatorium BismarckHohe - ruiny
Sanatorium BismarckHohe - ruiny © strus
Sanatorium BismarckHohe - mostek będący kiedyś podjazdem dla niepełnosprawnych
Sanatorium BismarckHohe - mostek będący kiedyś podjazdem dla niepełnosprawnych © strus
Wracając na szlak do Mącznej gdy zjeżdżałem z górki od sanatorium tylne koło zaczęło mnie z boku wyprzedzać ,na szczęście buty nie były zatrzaśnięte w pedałach i udało mi się uniknąć upadku, ale strachu się najadłem.Dojeżdżam do Pszennej a dalej wracam do domu przez Dąbie i Grzędzice żeby dokręcić do 80 km.a na 18.30 wybieram się jak co środę na halę i basen z sauną.

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Motaniec,Jezierzyce,Sosnówko,Kołówko,Kołowo,Zdroje ,Słoneczne,Bukowe,Klęskowo,Kijewo,Dąbie,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,
Żarowo,Stargard.

http://www.sports-tracker.com/#/workout/strus1968/...

Kategoria SOLO


  • DST 115.00km
  • Teren 7.00km
  • Czas 04:15
  • VAVG 27.06km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krzywy las.

Wtorek, 28 października 2014 · dodano: 28.10.2014 | Komentarze 2

Dzisiejszego dnia chciałem wykorzystać słoneczny dzień żeby w końcu dotrzeć do krzywego lasu za Gryfinem.Dla odmiany wyruszyłem Spederem żeby kółeczko zrobić w krótszym czasie.Wyruszyłem przy temperaturze 8 stopni i miałem problem jak się ubrać bo zapowiadali około 13.Na kurtkę jak dla mnie za ciepło a osiem stopni w bluzie za zimno więc założyłem dwie koszulki i w drogę żeby jak najszybciej dojechać do Gryfina. DDR od Morzyczyna do Kobylanki czyściutka świeżo po sprzątana.
Widok na Bukowe z Glinnej
Widok na Bukowe z Glinnej © strus
W Gryfinie zaraz po wjeździe odbijam w Jana Pawła II i jadę w kierunku Grajdołka.Zamiast jechać bezpośrednio do lasu zachciało mi się nieco dłuższa drogą. Drogą na Wirów odbijam na Szczawno i nagle kończy się szosa i zaczyna bruk.Na początku mogłem jechać poboczem ale po pokonaniu drewnianego mostu byłem zmuszony prowadzić rower około 500 m.
Szczawno
Szczawno © strus
Droga z bruku zamienia się na szuter i na kamienną i na koniec trochę piachu i płyt ,to na moje wąskie koła było mordęgą jak i dla mnie.Dopiero gdy zobaczyłem tablicę koniec miejscowości Żórawie pokazał się asfalt.
Żórawie
Żórawie © strus
W Pniewie za daleko pojechałem i wylądowałem na stacjo PKP Dolna Odra.Tory na pieszo i znowu droga piaszczysta i 100 metrów asfaltu i wjeżdżam w las.
Dolna Odra - PKP
Dolna Odra - PKP © strus
Zobaczyłem kierunkowskaz 300 m do krzywego lasu i nie zauważyłem że zaraz po wjeździe jest na drzewie biała strzałka do lasu i docieram do wody.Tam próbuje u wędkarzy dowiedzieć się gdzie te krzywe drzewa ale oni byli ze Szczecina i powiedzieli że gdzieś tu w bliskiej okolicy.Wracam do głównej drogi i dostrzegam napis na drzewie i jestem u celu.
Krzywy Las
Krzywy Las © strus

Przez te terenowe kółko i błąkanie w lesie straciłem trochę czasu, więc postanawiam jak najszybciej dotrzeć do domu na rodzinny objadek.W okolicach Lidla w Gryfinie  wypadek i duży korek odbijam w prawo w Pogodna i górą jadę do wyjazdu z miasta do drogi DW 120.W Wełtyniu uzupełniam zapasy picia i bez zatrzymania wracam do domu.Niestety mapy z Sport Trackera nie mam bo zmieniłem telefon i zapomniałem przesłać na serwer.

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Stare Czarnowo,Glinna,Kartno,Żelisławiec,Gardno,Wełtyń,Gryfino,Szczawno,Żórawie,Pniewo,Dolna Odra,Krzywy Las,Pniewo,Gryfino,Wełtyń,Gardno,Żelisławiec,Kartno,Glinna,Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

Kategoria SOLO


Kapeć i do domu.

Piątek, 24 października 2014 · dodano: 24.10.2014 | Komentarze 4

Miałem ochotę ponownie zawitać na Bukowym i to pierwszy raz przygotowany ,zapisałem kilka miejsc na mapie do których chciałem dotrzeć i ruszyłem w drogę .Chciałem do Kołowa pojechać przez Sosnówko i dalej niebieskim szlakiem do Mącznej.
Jesień na DDR -ce do Motańca
Jesień na DDR -ce do Motańca © strus
Ledwie dojechałem do Jezierzyc nagle coś mnie zarzuciło na zakręcie ,zatrzymałem się i okazało się że w tylnym kole było  mało powietrza,dopompowałem i pojechałem dalej. Postanowiłem zmienić plan wycieczki i pojechałem do Płoni .Powietrze delikatnie schodziło a ja miałem jeden zapas i na dodatek portfel zostawiłem w piwnicy.Zmieniłem dętkę i przez Zdunowo wróciłem do domu.

Grzybki w Zdunowie
Grzybki w Zdunowie © strus
W Morzyczynie na stacji paliw dopompowałem koło na full ale bez zapasu nie odważyłem się jechać dalej.Dziś pierwszy raz jechałem w kurtce i ochraniaczach na buty i pełnych rękawicach.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

http://www.sports-tracker.com/#/workout/strus1968/...

Kategoria SOLO


Zdunowo przez Warchlinko.

Niedziela, 19 października 2014 · dodano: 19.10.2014 | Komentarze 2

Wyjeżdżając z domu miałem zamiar przejechać na początku niespenetrowany odcinek drogi z Małkocina do Rogowa ,niestety gdy dojechałem do szkoły widok drogi zniechęcił mnie do jazdy w tamtym kierunku.Trzeba było zmienić plan trasy.
Droga z Małkocina do Rogowa
Droga z Małkocina do Rogowa © strus
Ruszam w kierunku Warchlinka z myślą że pojadę poźniej w okolice Przemocza.Coś na Sport trackerze miejscowość Warchlino jest źle zaznaczona bo z niej wynika że tam byłem a ona jest z drugiej strony jeziorka.Droga od końca Warchlinka też nie za dobra ,trawa a pod nią dziury i zwisające gałęzie drzew ,prędkość na tym dwu kilometrowym odcinku nie przekracza 12 m/h.
Droga z Warchlinka
Droga z Warchlinka © strus
Jadąc skrajem lasu w pewnym momęcie  dostrzegłem znajomy rower i ruszyłem za nim zamiast na Przemocze.Przed DW 142 dogoniłem go ale to nie był kolega i on wracał przez Poczernin do domu dla mnie to było za mało i wzdłuż drogi lasem jechałem do krzyżówki z DW 141.
Jesień,jesień
Jesień,jesień © strus

Z Sowna obrałem kierunek na Zdunowo .po drodze w okolicach bruku trwaja jakieś prace,na łące zaznaczony teren wstęgami i ciężki ciągniki.Ze Zdunowa do Płonie przejechałem sobie przez Sławociesze gdzie miałem chętnego na koło ale gdy usłyszał że jadę w kierunku Jezierzyc terenem to zrezygnował bo dziś nastawił się na szosę [góralem - dziwne jak dla mnie].
Sławociesze
Sławociesze © strus
Jestem ciekaw czy jak był pojechał ulicą Stary Szlak to bym przedostał się na drugą stronę autostrady aby dojechać do Dąbia.Na moment wjeżdżam na DK 10 żeby ponownie wjechać w las i jadę terenowo do krzyżówki na Kołbacz przez Jezierzyce i Rekowo.

Okolice Rekowa
Okolice Rekowa © strus
W końcu zaliczę trochę szosy żeby pojechać większymi prędkościami , gdy spojrzałem na licznik zdziwiłem się że jakoś mało kilometrów mi pokazuje a zdawało mi się że tak długo jadę.Do domu wracam przez Giżynek w którym chyba cała droga z Golczewa jest już zrobiona na 100%. Ale za to w Kunowie bez zmian ,beznadziejne dwa kilometry.
Pomnik  w Kunowie
Pomnik w Kunowie © strus
Gdy stałem na światłach na Spokojnej spojrzałem na zegarek i postanowiłem zrobić małą rundę po Stargardzie.
TRASA:
Stargard,Mokrzyca,Klępino,Małkocin,Siwkowo,Warchlinko,Sowno,Klępinka,Wielgowo,Zdunowo,Sławociesze,Płonia,Jezierzyce,Rekowo,
Nieznań,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Kunowo,Wierzchlą,Skalin,Golczewo,Giżynek,Stargard.

http://www.sports-tracker.com/#/workout/strus1968/...


Kategoria SOLO


  • DST 80.00km
  • Teren 26.00km
  • Czas 03:30
  • VAVG 22.86km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Buczynowe żniwa .

Sobota, 18 października 2014 · dodano: 18.10.2014 | Komentarze 4

Dziś chciałem sprawdzić jak moje kolano będzie znosiło większe obciążenia więc wybrałem się na Bukowe.Po drodze zajechałem na promenadę nad Miedwiem zobaczyć czy są kolory pięknej jesieni ,jakoś mało było .

Wyjeżdżam na DDR-ke i jadę na zakupy do Kobylanki i niestety nie udany zakup u kamieniarza w Kobylance ,potrzebuje szybki żaroodporne do lampiona na cmentarz niestety samych nie chciał sprzedać więc nigdy nikomu tego zakładu nie polecę.

Czterokilometrowy odcinek do Jezierzyc myślałem że będzie mocno błotnisty ale się myliłem tylko kilka fragmentów było błotniste.Do Kołowa postanowiłem jechać przez Sosnówko a trudniejszy odcinek do tarasu pokonałem w spokojnym tempie prawie jak z Iwonką.
W Kołowie przy obu stawach wybudowano małe pomosty,na drugim zrobiłem sobie małą przerwę.


Ledwie wyjechałem z Kołowa i minąłem Serce Puszczy a w lesie całą para ruszyły buczynowe żniwa na sporym obszarze.Zebrane w ten sposób owoce drzew bukowych, czyli buczyny wykorzystywane są do zakładania tak zwanych szkółek, czyli do wysadzania nowych drzew, w miejsce wycinanych.

Przy okazji że zawitałem kolejny raz na Bukowe postanowiłem po raz drugi poszukać Pomnik Albrechta Rudelsdorffa tym razem po około 10 minutach znalazłem w/w pomnik.Wcześniej myślałem że on jest bliżej szosy.


Zjeżdżam do Smoczej i po pokonaniu pierwszego dużego wzniesienia zmieniam trasę powrotną i jadę w kierunku Panoramy.Na rondzie zapatrzyłem się ale nie napiszę w co i prawie wjechałem rowerem na A 6,zatrzymałem się przy szlabanie do lasu i sprawdziłem mapę i ruszyłem w las.Większość drogi aż do Mącznej była w złym stanie a nawet w bardzo złym odcinek po przejechaniu pod autostradą ,droga wypłukana przez wodę i dużo kamieni pod liśćmi ,trzeba było jechać ostrożnie.Ale za to dostałem nagrodę po znalazłem Morowce


Gdy już dojechałem do Pszennej ruszyłem w drogę powrotną na początku myślałem żeby  wracać przez Kozią ale tam po deszczach pewnie gorsza droga niż ze Zdunowa do Niedźwiedzia więc wybrałem tą drugą.Ruszyłem w kierunku Wielgowa przez Dąbie.


Trasa:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Sosnówko,Kołówko,Kołowo,Podjuchy,Zdroje,Bukowe,Klęskowo,Kijewo,
Dąbie,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

http://www.sports-tracker.com/#/workout/strus1968/...

Kategoria SOLO


50 - tka po pracy.

Poniedziałek, 13 października 2014 · dodano: 13.10.2014 | Komentarze 2

Wracając z pracy robię zakupy w piekarni i mięsnym i szybko do domu żeby się przebrać i zrobić małe kółeczko po pracy.
Wolne dwie godzinki wystarcza żeby zrobić minimum 50 km ,nie wybredzam w wyborze trasy ,przeważnie na tak krótki dystans jadę do gminy Kobylanka i tym razem również ruszam tam przez Żarowo i Grzędzice.W Zieleniewie zajeżdżam nad jezioro Miedwie.
Nad J.Miedwie
Nad J.Miedwie © strus
Na moim kolenie w końcu po czterech tygodniach strup odpadł już cały ale noga nadal nie jest sprawna całkowicie np: nie mogę ukucnąć.
Na szczęście to nie przeszkadza w jeździe rowerem.
Kolano prawie zdrowe
Kolano prawie zdrowe © strus
Na DDR-ce sporo liści co mnie denerwuje gdy jadę spiderem bo nie widać czy pod nimi nie ma jakiś niespodzianek.
DDR - ka między Kobylanką - Motańcem
DDR - ka między Kobylanką - Motańcem © strus
W środę mam wolne i mam nadzieję na dobrą pogodę tz.żeby nie padał deszcz.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Bielkowo,
Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

http://www.sports-tracker.com/#/workout/strus1968/...

Kategoria SOLO