Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 129198.39 kilometrów w tym 12115.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

SOLO

Dystans całkowity:109084.18 km (w terenie 9760.35 km; 8.95%)
Czas w ruchu:4352:34
Średnia prędkość:25.03 km/h
Maksymalna prędkość:3529.00 km/h
Suma podjazdów:293984 m
Suma kalorii:3260853 kcal
Liczba aktywności:1742
Średnio na aktywność:62.62 km i 2h 30m
Więcej statystyk
  • DST 51.38km
  • Czas 02:02
  • VAVG 25.27km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 2198kcal
  • Podjazdy 176m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Piątek, 3 marca 2017 · dodano: 03.03.2017 | Komentarze 1

Jak pech to pech gdy po pracy chciałem szybko pojechać bo miałem czas do 16,30 to gdy dotarłem po rower stał na kapciu co mnie bardzo zdziwiło ale nie chciało mi się zmieniać dętki napompowałem tą w oponie i zabrałem ze sobą nową i zrobiłem rundkę i wszystko było OK,podejrzewam że podczas walki z pierwszym nakładaniem nowych opon mogłem gdzieś delikatnie uszkodzić dętkę ale zobaczę jutro jak może po pracy wyruszę na 50-tkę jak dziś no chyba że małżonka coś wymyśli innego.Żeby nie jechać do Kobylanki tym razem pojechałem przed siebie w kierunku Goleniowa docierając do Tarnowca a po drodze zajrzałem na rowerostradę na którą będę musiał się wybrać gdy zrobię koło w Viperze.Pogoda lepsza niż zapowiadana w TV i w necie bo było odrobinę cieplej ale wiaterek dawał popalić.

Wjazd na rowerostradę w stronę Bącznika
Wjazd na rowerostradę w stronę Bącznika © strus
Tarnowiec
Tarnowiec © strus
Powrót tą samą drogą do Żarowa z ciężkim podjazd długości 1600m ze Smogolic do Żarowa i  z Żarowa  pod mocny wiatr do samej DDR-ki w Lipniku a dalej już do domu.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Smogolice,Sowno,Przemocze,Tarnowiec.Przemocze,Sowno,Smogolice,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Stargard.
M A P K A:
Kategoria PO PRACY, SOLO


  • DST 50.28km
  • Czas 01:57
  • VAVG 25.78km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 2298kcal
  • Podjazdy 170m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pechowa i ciężka runda.

Środa, 1 marca 2017 · dodano: 01.03.2017 | Komentarze 3

Wczoraj rano postanowiłem kupić w końcu nowe opony dla Speedera a żeby było szybciej wybrałem na Allegro zachodniopomorskie i trafiłem  w Stargardzie Schwalbe Marathon 700x23    jak się później okazało to  u kolegi Wojtka działającego w stowarzyszeniu "Stargard na rowery"Dziś miałem ochotę wyjechać żeby zrobić minimum 70 k m rano obrobiłem się w domu i o 10-tej poszedłem zmienić opony .Zawsze zmieniałem bez użycia narzędzi tylko dłońmi ale z tymi miałem duże kłopoty aż mnie do tej pory bolą dłonie,później zaczęły się pechowe chwile jak to po zdjęciu kół potrzebna była regulacja hamulców i jeszcze regulacja przerzutek i ogólne czyszczenie i smarowanie.Dużo mi to czasu zajęło i dopiero w południe wyjechałem zaczynając od dojazdu na Stare Miasto do kolegi i w czasie dojazdu zauważyłem że rower mi podskakuje.Gdy już byłem na miejscu okazało się że opona źle się ułożyła .Kolega poszedł po pompkę nożną a ja spuściłem powietrze poprawiłem oponę i pechowa awaria zaworu w dętce ,nie wiadomo czemu nie trzymał ,powietrze od razu uchodziło.Zapomniałem zabrać zapasu i do domu wracam pieszo a następnie marsz do sklepu po opony i ponowna zamiana dętki i tak na prawdę wyjechałem o 13.34 więc postanowiłem do kręcić tylko do 50 km.Jak tak krótki dystans to najlepiej jechać do Kobylanki i jej okolicach.Runda zaczęta od jazdy DDR-ką do Żarowa i męczący odcinek pod wiatr do DDR-ki w Lipniku przez Grzędzice.Z Lipnika szybko do Kobylanki i tam przystanek na fotki i za płotem dostrzegłem pierwsze w tym roku krokusy.
Nowe gumy dla Speedera
Nowe gumy dla Speedera © strus
Pierwsze krokusy 2017 roku w Kobylance
Pierwsze krokusy 2017 roku w Kobylance © strus
Rundka po gminie Kobylanka i powrót do DDR-ki w Kobylance a nią prawie prosto do domu z małą rundą po mieście żeby zaliczyć w sumie 50 km.Pechowy dzień bo od 10 tej do 13.30 to walka z awariami a później wkurzony z upadłym morale pojechałem tylko dlatego bo szkoda mi słonecznego dnia chodź ciężko było przez wiatr.
Kolejne objawy wiosny
Kolejne objawy wiosny © strus
DDR-ka z Kobylanki do
DDR-ka z Kobylanki do © strus
TRASA:
Po mieście,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Reptowo,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
Część druga - runda po G.Kobylanka.

Cz.1 - Rowerem i pieszo.   




Kategoria SOLO, REKREACJA


  • DST 52.06km
  • Teren 11.80km
  • Czas 02:22
  • VAVG 22.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 2045kcal
  • Podjazdy 136m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wczesna rundka jak na mnie.

Sobota, 25 lutego 2017 · dodano: 26.02.2017 | Komentarze 2

Po tygodniu pracy na drugą zmianę w końcu mogłem dosiąść swojego Vipera ale musiałem być o 13-tej gotowy na dalszą cześć dnia poświęconą małżonce dlatego tak wcześnie wyjechałem [jak na mnie] .Przez Witkowo Drugie skierowałem się na poradzieckie lotnisko na którym po raz pierwszy w tym roku widziałem żurawia ale przeleciał tak szybko że nie udało mi się jego uwiecznić  jak również kolejnych zwierzą a mianowicie stada zwierzyny płowej która przebiegła 10 m przed mną jak i bardzo dużego lisa.
Na poradziecik lotnisku
Na po radzieckim lotnisku © strus
Z lotniska nie udało mi się dojechać jak planowałem do Warnic bo ostatni odcinek to droga gruntowa , jakj szeroka tak cała w czarnej mazi i wodzie więc skierowałem się krótszą drogą do Koszewa.
Droga z Dębicy do Koszewa
Droga z Dębicy do Koszewa © strus
Zaczynając od Koszewa a kończąc na Żarowie czyli w każdej wiosce przez którą dziś jechałem trwała wycinka drzew na maksa a największa w Koszewku aż musiałem uciekać gdy chciałem zrobić zdjęcie ładujących na przyczepy drewno z wycinki na cztery przyczepy a z kolejnych dwóch wyładowywano na prywatne posesję przy wyjeździe z wioski ,a tam kolejna miejsce zbioru z pobliskiego lasu.
Wycinka w Koszewku
Wycinka w Koszewku © strus
Tym razem jadąc wzdłuż jeziora Miedwie postanowiłem odnaleźć nie dawno postawione molo w Wierzchlądzie a nie jechać prosto przez wioskę do jeziora a po drodze w lesie dostrzegłem duże ilości przebiśniegów.
Przebiśniegi w okolicy Wierzchlądu
Przebiśniegi w okolicy Wierzchlądu © strus
Molo nad J.Miedwie w Wierzchlądzie
Molo nad J.Miedwie w Wierzchlądzie © strus

Krótki odpoczynek nad woda i pora w dalszą drogę ,nadal korzystam z pomiaru kilometrów za pomocą dwóch aplikacji w telefonie a mianowicie sports-tracker i wbudowanej w nowym telefonie Samsunga S Health bo nie mogę kupić baterii do mojego licznika chyba będę musiał spróbować u zegarmistrza.Gdy dotarłem do Zieleniewa sprawdziłem przejechany dystans i godzinę a następnie przed powrotem do domu zrobiłem małą rundkę po promenadzie i dopiero skierowałem się przez Grzędzice i Żarowo do domu.
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Burzykowo,Koszewo,Koszewko,Wierzchląd,Skalin,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Zieleniewo,
Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
MAPA PRZEJAZDU:

 DOPISEK Z NIEDZIELI:
Niestety deszczowa niedziela nie pozwoliła mi zaliczyć kilkudziesięciu kilometrów ale jutro mam być lepiej i po pracy mam nadzieję na rundkę.
Kategoria SOLO, REKREACJA


Po grypie.

Niedziela, 19 lutego 2017 · dodano: 19.02.2017 | Komentarze 5

Prawie dwa tygodnie bez roweru , pierwsze cztery dni to przez popołudniową zmianę w pracy a gdy w piątek po pracy rozłożyła mnie grypka i na dodatek 39 stopni gorączki to wiedziałem że nie tylko plany na weekend spaliły na panewce ale również przez L4 następny tydzień .Wczoraj jeszcze usiedziałem w domu ale dziś już nie ,postanowiłem bez żadnych wymyślnych tras tylko zaliczyć pętelkę po gminie Kobylanka.Na początku do DDR-ki w Lipniku pojechałem przez Żarowo i Grzędzice i zajechałem na promenadę wzdłuż Jeziora Miedwie na której było tłoczno.
Molo nad J.Miedwie w Zieleniewie
Molo nad J.Miedwie w Zieleniewie © strus
Tłoczno było na drodze z Jęczydołu do Bielkowa na której mijałem kilka grupek i jedną ponad dwudziestoosobową grupę bikerów wracających do Stargardu a mi się tak dobrze jechało mimo złego początku z Żarowa do Lipnika gdzie wiatr dawał mi w kość że pomyślałem o wydłużeniu swojej dzisiejszej trasę o odcinek przynajmniej do Cisewa a skończyło się na Wielichówku bo liczyłem że mi też się uda zobaczyć po raz pierwszy w tym roku żurawie które często widziałem w Cisewie i na mokradłach wokół Wielichówka.
Nowa droga łącząca Cisewo i Wielichówko
Nowa droga łącząca Cisewo i Wielichówko © strus
Niestety ptaków nie widziałem ani nie słyszałem i drogi dalsze były w kiepskim stanie więc wróciłem do DDR-ki w Motańcu jadąc przez Reptowo i Niedźwiedź a po drodze pierwsze kwiaty w tym roku dostrzegłem w Cisewie chodź po raz pierwszy widziałem w poniedziałek gdy wracałem od lekarza.
Pierwsze kwiatki w 2017 roku
Pierwsze kwiatki w 2017 roku © strus
Będąc na ścieżce rowerowej pojechałem już prawie prosto do domu z kilometrażem większym niż planowałem wyjeżdżając a na dodatek myślałem że będzie gorzej po dwóch tygodniach przerwy a teraz proszę o poradę co do drugiego mojego roweru muszę zmienić opony i nie wiem czy zostać przy obecnym rozmiarze 700x23 czy zmienić na szersze 700x32 a mianowicie - SCHWALBE MARATHON HS 420 Performance Line.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Bielkowo,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,
Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
TRASA PRZEJAZDU :
Kategoria SOLO, REKREACJA


  • DST 62.39km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:42
  • VAVG 23.11km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 2254kcal
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bliskie sąsiedztwo.

Poniedziałek, 6 lutego 2017 · dodano: 06.02.2017 | Komentarze 4

Dzisiejszy ranek spędziłem z Iwonką która ten tydzień ma druga zmianę  z reszta ja też ale oprócz dzisiejszego dnia ,więc w dalszej części dnia ponownie zawitałem na DW 142 tym razem wjechałem na nią od strony Poczernina ,niestety dojazd od kościoła to masakra droga a 80% szosy to dziury i pęknięcia.
Wjazd na DW 142 za Poczerninem
Wjazd na DW 142 za Poczerninem © strus
Tym razem nie odbiłem od razu na krzyżówce z DW141 tylko pojechałem do wiaduktu za którym skręciłem na Strumiany żeby zobaczyć jak tam droga w kierunku Klinisk.Na początku cała czysta a od leśniczówki brzegi szosy w śniegu i lodzie ale można śmigać ale ja dziś z niej nie skorzystałem bo przy leśniczówce zawróciłem bo chciałem sprawdzić jeszcze dwie drogi w Sownie.
Leśniczówka przy drodze na Kliniska w Strumianach
Leśniczówka przy drodze na Kliniska w Strumianach © strus
Pierwsza droga do sprawdzenia  z Sowna do Wielgowa wyglądała zachęcająco ale jakoś nie odważyłem się nią pojechać ze względu na lód a druga za szkołą w kierunku Grzędzic lub Cisewa to nawet do niej nie dotarłem bo za ostatnim budynkiem w Sownie szosa jak szeroka tak biała to ciekaw jak wyglądała jej dalsza część w lesie.
Droga Sowno - Wielgowo
Droga Sowno - Wielgowo © strus
Koń w Sownie
Koń w Sownie © strus
Ostatnie wyprawy moje to jazda bez licznika na rowerze co mi utrudnia jazdę bo muszę wyciągać telefon z kurtki i sprawdzać ile mam przejechane bo jakoś nie mogę dotrzeć do sklepu żeby kupić nową baterię do licznika .Na dzisiejszy dzień postanowiłem przejechać minimum 60 km więc gdy dotarłem do Grzędzic do miejsca które dzieli mnie od domu o 8 km wiedziałem że przed mną jeszcze ponad 20 km do przejechania więc skierowałem się do strefy przemysłowej w Kluczewie przez Zieleniewo,Wierzchląd od której dalsza jazda odbywała się pod silniejszy wiatr a na dodatek jeszcze padający śnieg a mimo to zrobiłem jeszcze małą rundkę po mieście.
DDR-ka wzdłuż Golczewa
DDR-ka wzdłuż Golczewa © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Strumiany,Sowno,Smogolice,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Kunowo,Wierzchląd,
Skalin,Golczewo,Giżynek,Stargard.
MAPA RUNDKI:
Kategoria SOLO, REKREACJA


Łyk "Bukowej"

Piątek, 3 lutego 2017 · dodano: 03.02.2017 | Komentarze 3

Mój weekend w tym tygodniu to wolny piątek i poniedziałek ,dni te chcę wykorzystać jak pogoda dopisze w części pierwszej na rower a popołudniowej dla rodziny jak to przeważnie bywa.Dziś pomyślałem żeby zahaczyć o Puszczę Bukową i tam się skierowałem.Drogi na początku wszystkie w dobrym stanie a od głównego wejścia na plażę nad J.Miedwie niespodzianka - 3/4 szerokości DDR-ki pokryta lodem i śniegiem do krzyżówki na Jeczydół a jak wracałem od strony Kobylanki na ścieżce dużo wody a jadąc po otwartym terenie wiatr dokuczał że gdy zjeżdżałem ze sporej górki do Kołbacz podmuch zepchnął mnie z jezdni na trawkę :(.
Kołbacz (niem.Kolbatz) Kościół parafialny p.w. NSPJ budowany od 1210 do 1347 r
Kołbacz (niem.Kolbatz) Kościół parafialny p.w. NSPJ budowany od 1210 do 1347 r © strus
 
Do Dobropola Gryfińskiego które znajduję się w Puszczy Bukowej pojechałem wydłużona drogą przez Dębine a następnie przez Stare Czarnowo.Droga do pierwszej wioski w bardzo dobrym stanie ,po górkach do Stare Czarnowa nie odważyłem się zjechać szybko jak to zawsze robię ze względu na wodę i mokry śnieg.
Droga Dębina - Stare Czarnowo
Droga Dębina - Stare Czarnowo © strus
Obawiałem się że droga za Czarnowem w puszczy do Dobropola będzie zaśnieżona ale tak nie było,jazda bez jakikolwiek problemów ale za to w puszczy inny świat tak jest po prostu zima a ja nabrałem ochoty żeby zjechać inną drogą ale robiąc fotkę kościoła jadący z naprzeciwka rowerzysta powiedział mi że szkoda zdrowia na drogę za Dobropolę która wygląda jak ta obok kościoła więc zawróciłem.
DOBROPOLE GRYFIŃSKIE (niem.Dobberphul)  Kościół filialny p.w. Podwyższenia Krzyża z 1863 r
DOBROPOLE GRYFIŃSKIE (niem.Dobberphul) Kościół filialny p.w. Podwyższenia Krzyża z 1863 r © strus
Zima w Puszczy Bukowej
Zima w Puszczy Bukowej © strus


Wracam do Bielkowa z pominięciem Dębiny a następnie kieruje się do DDR-ki w Kobylance którą muszę ostrożnie jechać do Zieleniewa a gdy minąłem krzyżówkę na Kunowo  wiatr mocno dawał się we znaki a nad S10 zrobiłem fotkę "zimy" w okolicy Lipnika.

"Zima" w okolicy Lipnika © strus
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Dębina,Stare Czarnowo,Dobropole Gryfiskie,Stare Czarnowo,
Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA Z "BUKOWEJ"
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 50.02km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 23.82km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 1761kcal
  • Podjazdy 202m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Środa, 1 lutego 2017 · dodano: 01.02.2017 | Komentarze 4

Wczorajsze wyjście na rower po pracy wybił mi padający śnieg w dużych ilościach a przy temperaturze na plusie na drogach była woda.
Niestety dzisiejszego dnia na słońce się nie załapałem , gdy wracałem po pracy schowało się za chmurami i  pokazało się gdy jadłem już obiad po zaliczeniu pięćdziesiątki w dużej części po takiej samej trasie jak podczas ostatniego wypadu w niedzielę.Pomijając pierwszy odcinek niedzielnego wypady dojechałem do ulicy Morskiej i ruszyłem do DW 142  tym razem wydłużoną drogą przez Storkówko.
Wjazd na DW142 za Storkówkiem
Wjazd na DW142 za Storkówkiem © strus
Na "Berlince" [opis drogi] zawitałem i skierowałem się nią do krzyżówki z DW 141 a już w domu dowiedziałem się że ten odcinek będzie już wkrótce remontowany na odcinku od Łęczycy do Rzęśnicy co mnie bardzo cieszy.

"Berlinka" DW 142 © strus
Jadąc zaglądałem na drogi polne i leśne z których wielokrotnie korzystałem ale na razie jak dla mnie są zbyt niebezpieczne z powodu lodu i śniegu co widać na poniższym zdjęciu.
Zima na leśnych ścieżkach
Zima na leśnych ścieżkach © strus
Od wiadukty przy Siwkowie do domu to prawie w 100% kopia niedzielnego przejazdu z wyjątkiem przejazdu przez Grzędzice.
TRASA:
Stargard,Klępino,Małkocin,Storkówko,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Stargard.
M A P K A :
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 63.46km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:44
  • VAVG 23.22km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 2365kcal
  • Podjazdy 567m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słoneczny dzień

Niedziela, 29 stycznia 2017 · dodano: 29.01.2017 | Komentarze 2

Zachciało mi się dziś przejechać gruntową drogą do Strachocina i to był wielki błąd ,zajechałem od ulicy Nowowiejskiej przez Mroczeń i o dziwo droga była OK ale długo to nie trwało czy bliżej była rzeczki Krępiel tym droga stawała się trudniejsza do jazdy aż musiałem zejść z roweru i iść po polu bo jak droga szeroka tak cała pokryta lodem i tak aż prawie do Strachocina.
Grunowo lodowa droga do Strachocina
Gruntowo lodowa droga do Strachocina © strus
Dopiero około 150 m przed DK 20 wróciłem na siodełko i po dojechaniu do Świetego postanowiłem zmienić plany na dzień dzisiejszy i zawróciłem.Postanowiłem pojechać sprawdzonymi drogami,najpierw wróciłem do Stargardu wydłużona drogą a mianowicie przez Ulikowo do DK 20 i nią do DDR-ki przy Gdyńskiej .
Okolice Ulokowa
Okolice Ulikowa © strus
Z DDR-ki odbijam na Małkocin przez Klępino a następnie rezygnuje z jazdy do DW142 przez Storkówko tylko krótszą droga przez Siwkowo docieram nad "Chociweklę"
Nad DW 142 w Siwkowie
Nad DW 142 w Siwkowie © strus
Mimo niedzieli na "płytówce" duży ruch jadę nią aż do krzyżówki z DW 141 żeby zajrzeć co słychać na rowerostradzie a następnie
zaczynając od Sowna pojechać do Żarowa wydłużoną drogą przez Poczernin.Na rowerostradzie zima w pełni można śmigać na łyżwach i innym sprzęcie zimowym ja się nie odważyłem nawet na nią wjechać.
Rowerostrada w zimowej szacie
Rowerostrada w zimowej szacie © strus
Poczernin
Poczernin © strus
Gdy dotarłem za Poczerninem do lasku tam również zima w pełni ale później już okolice bez śniegu i lodu a ja po sprawdzeniu czasu postanowiłem pojechać z Żarowa do DDR-ki w Lipniku przez Grzędzice a później do domu na obiadek.
Droga Poczernin - Rogowo
Droga Poczernin - Rogowo © strus
DDR-ka Lipnik - Stargard
DDR-ka Lipnik - Stargard © strus
Trasa:
Stargard,Strachocin,Święte,Strachocin,Ulikowo Kolonia,Ulikowo,Kiczarowo,Stargard,Klępino,Małkocin,Siwkowo,Sowno,Poczernin,
Rogowo,Lubowo,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Stargard.
MAPKA PRZEJAZDU:
Kategoria REKREACJA, SOLO


Bez stresu lodowego .

Niedziela, 22 stycznia 2017 · dodano: 22.01.2017 | Komentarze 3

Bez stresu lodowego czyli przejechana trasa w 99% bez lodu na drodze tylko kilka fragmentów oraz dwa razy zawracałem żeby się nie męczyć i stresować ale na początku po rundce miejskiej ruszyłem do DDR-ki na Żarowo która była tym razem już w całości czysta skierowałem się przez Grzędzice do DDR-ki w Lipniku i miła niespodzianka w kierunku Zieleniewa droga również czysta.
Staw w Grzędzicach
Staw w Grzędzicach © strus
Nad J .Miedwie
Nad J .Miedwie © strus

Jadąc do Kobylanki zajechałem na promenadę nad Miedwiem co nie było dobrym pomysłem bo ostatni odcinek za amfiteatrem droga pokryta całkowicie lodem a na nim woda więc zawróciłem i pierwszym wyjazdem z promenady wróciłem na ścieżkę rowerową którą dojechałem prawie do Kobylanki ponieważ ostatnie metry zaczynając od zjazdu na oś.Zielone zalane na całej szerokości wodą więc wjechałem na szosę i odbiłem na Reptowo.Po rundce w gminie Kobylanka i  drugim wjeździe do "stolicy" kieruję się do Jęczydołu przez Bielkowo i odkrywam że licznik na kierownicy nie działa zatrzymał się na 34 kilometrze .
Droga Bielkowo - Jęczydół
Droga Bielkowo - Jęczydół © strus
Jadąc zaglądałem na leśne ścieżki ale żadna dziś się nie nadawała do bezpiecznej jazdy więc nie ryzykowałem jazdy po lodowych drogach zalanych wodą albo błotach leśnych. Z Jęczydołu skierowałem się jedyną dobrą drogą do DDR-ki w Morzyczynie którą skierowałem się prosto do Stargardu zatrzymując się na fotkę przy budowie chyba pierwszego wiejskiego sklepu Netto.
Budowa wiejskiego Netto
Budowa wiejskiego Netto © strus
Trasa:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,Bielkowo,Jęczydół,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A:


Kategoria REKREACJA, SOLO


Mała rundka .

Niedziela, 8 stycznia 2017 · dodano: 08.01.2017 | Komentarze 4

Po raz trzeci tej zimy wyruszyłem w trasę ,tym razem wycieczka okazała się nie udanym wypadem i niezaliczeniem pięćdziesiątki a to przez ochraniacz lewej stopy.Na początku udałem się do kolegi na Zarzecze a następnie wzdłuż działek do DDR-ki na Starachocin którą daleko nie dojechałem bo była pokryta błotem i jazda była niemożliwa więc skierowałem się z powrotem do miasta i udałem się w kierunku oczyszczonej ścieżki w strefie przemysłowej w Kluczewie.Jadąc po wodno-błotnych miejskich ulicach i podpierając się lewą stopą przy zatrzymywaniu się na skrzyżowaniach mój rzep się zamoczył i nie trzymał przez co ochraniacz się zsuwał z buta i co chwila musiałem poprawiać. Wyjeżdżając z Oś.Pyrzyckiego popełniłem błąd wjeżdżając na na DDR-kę na której zaliczyłem pierwszą glebę wjeżdżając na ciemny ślad który okazał się lodem do drugiego ronda tragedia przez dużą ilość śniegu.Przy węźle Stargard Centrum pod wiaduktem S 10 zatrzymałem się na suchym odcinku ścieżki i chciałem coś zrobić z wiecznie spadającym ochraniaczem.
Spadający ochraniacz
Spadający ochraniacz © strus
Ja musiałem się męczyć ze śniegiem do drugiego ronda a jadący do miasta pocieli szosą na zakazie a za nimi kierowcy aut wyrozumiale jechali po wolno ale nie trąbili na czwórkę bikerów.
DDR-ka do Kluczewa
DDR-ka do Kluczewa © strus
W końcu widać DDR-kę
W końcu widać DDR-kę © strus
Od drugiego ronda już bezpiecznie można jechać aż do ronda przy Cargotec-u gdzie postanowiłem skrócić wypad przez  awarię ochraniacza który ciągle mi spadał a stopa zaczęła odczuwać chłód  w końcu był mróz.
DDR-ka przy Bridegstone
DDR-ka przy Bridegstone © strus
DDR-ka z Golczewa do Giżynka już w gorszym stanie niż te w strefie przemysłowej a część za wiaduktem nad S 10 to już z odcinkami lodu więc trzeba było bardzo ostrożnie jechać a po mieście dokręciłem do 30 km. ogólnie wycieczka dla mnie nie udana i stresogenna. Następne pięć dni przymusowa przerwa od roweru ponieważ ma druga zmianę czyli zaczynam o 12.30.
Nad S 10 w okolicy Golczewa
Nad S 10 w okolicy Golczewa © strus
TRASA:
Stargard,Strachocin,Stargard,Kluczewo,Golczewo,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard.
M A P A :
Kategoria SOLO, REKREACJA