Info

Więcej o mnie.















Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Sierpień3 - 4
- 2025, Lipiec9 - 10
- 2025, Czerwiec22 - 15
- 2025, Maj12 - 18
- 2025, Kwiecień9 - 15
- 2025, Marzec20 - 17
- 2025, Luty21 - 4
- 2025, Styczeń19 - 8
- 2024, Grudzień12 - 12
- 2024, Listopad8 - 10
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
REKREACJA
Dystans całkowity: | 82815.87 km (w terenie 6974.65 km; 8.42%) |
Czas w ruchu: | 3369:08 |
Średnia prędkość: | 24.54 km/h |
Maksymalna prędkość: | 3529.00 km/h |
Suma podjazdów: | 279790 m |
Suma kalorii: | 3360357 kcal |
Liczba aktywności: | 1369 |
Średnio na aktywność: | 60.49 km i 2h 27m |
Więcej statystyk |
- DST 81.09km
- Teren 8.00km
- Czas 03:19
- VAVG 24.45km/h
- Temperatura 28.0°C
- Kalorie 3561kcal
- Podjazdy 216m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Nieudane testy rowerów.
Sobota, 10 sierpnia 2019 · dodano: 11.08.2019 | Komentarze 1
Pięć dni popołudniu w pracy czyli dni bez roweru ale przed nią w końcu zmieniłem napędy w obu rowerach plus nowe okładziny hamulcowe,chwyty i opony dla Vipera.Najgorzej było z Meridą bo miałem kłopoty z usunięciem starej korby że skorzystałem z pomocy serwisu i od razu zmienili oś suportu której wcześniej nie kupiłem bo nie znałem rozmiaru.I w końcu od stycznia pierwszy raz wyjechałem Speeder-em i dziwnie się czułem bo jechało się jakoś za lekko.Do Strefy przemysłowej w Kluczewie pojechałem przez Witkowo Drugie i Os.Lotnisko a następnie wystraszyły mnie ciemne chmury gdzieś nad Starym Przylepem więc postanowiłem wrócić do Stargardu przez Golczewo i Giżynek i gdy jechałem do Giżynka wydawało mi się że jakoś dziwnie układa się lewy pedał a po krótkiej chwili odpadła śruba mocująca korbę i gdy zatrzymałem się korba odleciała.Okazało się że oś suportu na kwadracie miała wadę materiałową,szkoda że nie zrobiłem zdjęcia.Przykręciłem jak było tylko można i pojechałem natychmiast na jednej korbie do miejsca zakupu i montażu.Otrzymałem wiadomość że w ciągu godziny będzie zrobione w gratisie a żeby nie czekać powiedziałem panu że rower odbiorę w poniedziałek a ja po drugi i jadę w stronę ścieżki rowerowej przy ul.Szczecińskiej.Nie chciało mi się wymyślać żadnej trasy ale byłem ciekaw jaki dystans mi wyjdzie zaliczając nowy odcinek DDR-ki z Kołbacza do Jezierzyc.DDR-ka pojechałem do Kobylanki tam zaliczyłem puszkę Oshee i przez Bielkowo i Nieznań docieram do Kołbacza w którym odbijam na Jezierzyce nową ścieżką rowerowa.W jednym miejscu uważam że jest niebezpiecznie ale ścieżka nie skończona to chyba barierki będą zamontowane bo na leśnym odcinku montaż trwał.
Nowa DDR-ka z Kołbacza do Jezierzyc © strus

Niebezpieczne miejsce na DDR-ce © strus
Ulicą Pyrzycka jadę na chwile na DK10 i odbijam w stronę Zdunowa gdzie wjeżdżam na szutrową drogę do Niedźwiedzia a następnie jadę do Kobylanki przez Reptowo po kolejna butelkę napoju a po drodze przypominam sobie że miałem jechać przez Giżynek bo zgubiłem część od klucza wielofunkcyjnego.


Ścieżką rowerową jadę do Zieleniewa gdzie odbijam na Kunowo i gruntowa drogą kieruje sie do przejazdu nad S10 w okolicy Lipnika aby wjechać na drogę techniczna którą dojechałem w okolice Golczewa a tam melduje się na DDR-ce i wracam do Stargardu przez Giżynek zatrzymując się w miejscu gdzie odpadła i korba w celu poszukiwań zagubionej części . Tym razem SUKCES !!!

Widok z wiaduktu nad S10 w okolicy Lipnika © strus

Zguba w od kompletu na fotce po niżej © strus

Drugiego roweru test również nie wypadł dobrze ,problemy z jazdą na środkowym blacie ,blokował się napęd co jakieś cztery obroty korbą i nie wiem o co chodzi???? i w niedziele czeka mnie chyba jazda tylko na dużym blacie :)

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Bielkowo,
Nieznań,Kołbacz,Śmierdnica,Jezierzyce,Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,
Kunowo,Lipnik,Golczewo,Giżynek,Stargard.
M A P K A : Nieudane testy rowerów po remontach.
- DST 101.43km
- Teren 11.30km
- Czas 04:18
- VAVG 23.59km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 3845kcal
- Podjazdy 251m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Setka niedzielna.
Niedziela, 4 sierpnia 2019 · dodano: 04.08.2019 | Komentarze 2
Wolna niedziela od pracy nie mogła się obejść bez roweru chodź nie tak jak sobie zaplanowałem wczoraj wieczorem ale 100 km zaliczone jak planowałem ale na innej trasie a to przez Iwonkę która zadzwoniła gdy byłem w strefie przemysłowej w Kluczewie do której dojechałem przez Giżynek i Golczewo oraz Oś.Lotnisko i zameldowała że by chciała zaliczyć cmentarze rowerem anie autem i będzie gotowa około 13.30.wróciłem do Golczewa i skierowałem się do ścieżki rowerowej w Zieleniewie przez Wierzchląd i Kunowo.
Jadąc ścieżką rowerową do Kobylanki pomyślałem że dziś niedziela to pracownicy maja wolne i zaliczę całą nową DDR-kę z e Starego Czarnowa do Jezierzyc dlatego skierowałem się na Kołbacz w którym do Starego Czarnowa dojechałem przez Dębinę w której delikatnie pokropiło i zrobiło się ciemno i bardzo wietrznie.

Wjeżdżam na niezaliczony odcinek DDR-ki do Kołbacza i nie podoba mi się jak na razie przejazd przez DW 120 na dalszy odcinek ścieżki, ciekawe jak to rozwiążą ,jak będzie oznakowany ten przejazd.DDR-ką jadę jak wczoraj do Jezierzyc przez Śmierdnice a dalej do Płoni gdzie uzupełniam płyny na dalszą drogę.

Przejazd przez DW 120 © strus

Po krótkim pobycie na Dk10 odbijam na Zdunowo i przez leśną drogę szutrową dojeżdżam do Niedźwiedzia a następnie jadę do Reptowa gdzie upewniam się czy małżonka wyrobi się na umówiona godzinę.Okazało się że tak więc pojechałem do DDR-ki w Kobylance i już prosto do domu gdzie zameldowałem się minutę przed czasem :) to jest precyzja.

Szutrówka do Niedźwiedzia © strus
Wyprowadziłem małżonki rower i już po siedmiu minutach ponownie na szlaku chodź wiedziałem że na krótkim dystansie bo małżonka chciała jedynie zaliczyć cmentarz w Grzędzicach do którego jedziemy przez Żarowo.

DDR-ka w Żarowie © strus

Po porządkach na pierwszym cmentarzu jedziemy nowym asfaltem do DDR-ki za przejazdem kolejowym a nią do Lipnika gdzie kierujemy się do drogi technicznej wzdłuż S10 którą jedziemy do wiaduktu w okolicach Golczewa a tam wjeżdżamy na DDR-kę i kierujemy się na stary cmentarz.

Droga techniczna wzdłuż S10 © strus

Po żniwach w okolicy S10 © strus
Odwiedziliśmy trzy groby tylko w wróciliśmy do domu na obiad a teraz pora na obejrzenie meczu i niestety od jutra pięć popołudniówek i pora na zmianę napędu również w Viper-ze ,mam nadzieje że znajdę rano na to czas.


TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzczyn,Kobylanka,Bielkowo,Nieznań,
Kołbacz,Dębina,Stare Czarnowo,Kołbacz,Śmierdnica,Jezierzyce,Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Golczewo,Giżynek,Stargard.
MAPKA : ETAP I - SOLO 80km
MAPKA: ETAP II Z IWONKĄ
Kategoria MIX [SOLO RODZINA], REKREACJA, SOLO
- DST 91.80km
- Teren 11.00km
- Czas 03:38
- VAVG 25.27km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 3136kcal
- Podjazdy 248m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Tour de Miedwie,inaczej.
Sobota, 3 sierpnia 2019 · dodano: 03.08.2019 | Komentarze 4
Dziś postanowiłem zaliczyć Tour de Miedwie trasą wydłużona i inaczej niż to robiłem wcześniej zaczynając od dojazdu do DDR-ki w Witkowie Drugim a następnie żużlówka jadę do Kurcewa aby skierować się na Kłęby przez Barnim i Wójcin a tam kolejną żużlówką docieram do Starego Przylepu i już obieram kierunek do DW 106 na której są znaki po ostatnim maratonie wokół Miedwia a docieram tam przez Czernice i ruszam szlakiem maratonu.
CZERNICE (niem.Sehmsdorf) Eklektyczny dwór z 1913 roku. © strus
Szlakiem maratony jadę nieco ponad osiem kilometrów bo na krzyżówce w Młynach zamiast jechać do Giżyna ja skierowałem się przez Ryszewko do sklepu w Żabowie aby uzupełnić płyny

RYSZEWKO (niem.Klein Rischow) Kościół parafialny p.w. Wniebowzięcia NMP z 1866 r. © strus
Po zakupach jadę DW119 w kierunku Starego Czarnowa a na wysokości Chabowa zmierzały czarne chmury z nad Szczecina które trochę mnie przestraszyły że złapie mnie ulewa.Kontynuując jazdę niecały kilometr przed Starym Czarnowem szosa była mokra a wiosce szosa była zalana aż strach było jechać że ktoś mnie ochlapie więc pomyślałem że zaliczę nową DDR-kę.

Zbliżające się ciemne chmury © strus

Mokra szosa przed Starym Czarnowem © strus

Bociany w Starym Czarnowie. © strus

Początek nowej DDR-ki w Starym Czarnowie © strus
Na ścieżce stało auto i pracownicy więc pojechałem do Kołbacza DW 120 a tam już wjechałem przetestować nową ścieżkę rowerową która dojechałem do Jezierzyc przez Śmierdnice i bardzo ją polecam.

Wjazd na DDR-kę w Kołbaczu w kierunku Jezierzyc © strus

DDR-ka leśny odcinek © strus

Końcówka DDR-ki przed ul.Topolową © strus
W Jezierzycach skierowałem się do dojazdu pożarowego 48 a nim dojechałem do DP50 i skierowałem się pod DK10 do Niedźwiedzia. Odcinek za dziesiątką ciężki przez luźny piach a dalej tu już standardowy dojazd do DDR-ki w Kobylance przez Reptowo i jazda nią do Lipnika gdzie odbijam w kierunku Grzędzic.W Grzędzicach można już duży odcinek pokonać po nowej szosie chodź brakuje jeszcze jednej warstwy asfaltu a końcówka to dojazd do DDR-ki w Żarowie i powrót do Stargardu.

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Witkowo Pierwsze,Kurcewo,Barnim,Wójcin,Kłęby,Stary Przylep,Czernice,Okunica,Ryszewo,
Turze,Młyny,Ryszewko,Żabów,Będgoszcz,Stare Czarnowo,Kołbacz,Śmierdnica,Jezierzyce,DP48,Niedźwiedź,Reptowo,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A : Tour de Miedwie,inaczej.
- DST 51.11km
- Czas 01:58
- VAVG 25.99km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 1688kcal
- Podjazdy 82m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Piątek, 2 sierpnia 2019 · dodano: 02.08.2019 | Komentarze 2
Niema co się rozpisywać jest to po prostu kopia wczorajszej trasy zaliczona również jak wczoraj po pracy tylko że w gorszych warunkach pogodowych a wracając ścieżką rowerową do Stargardu w Morzyczynie spotykam starszego kolegę który jest już dwa lata na emeryturze ,usiedliśmy na ławce i sobie po gadaliśmy a później ostatnie 11 km jechało mi się jakoś ciężko chyba przez ta ławkę.

Widok z kładki nad S10- węzeł zachód © strus



TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.
- DST 51.00km
- Czas 01:53
- VAVG 27.08km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 1621kcal
- Podjazdy 82m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Czwartek, 1 sierpnia 2019 · dodano: 01.08.2019 | Komentarze 4
Ostatni dzień urlopu "ustawiła" mi małżonka i nie było tam czasu na zaliczenie chodź pięćdziesiątki ale wystarczyło żeby w końcu Merida doczekała się całego nowego napędu ale muszę jeszcze wymienić klocki hamulcowe,chwyty i linki z pancerzami aby korzystać z jej usług a dziś po pierwszym dniu w pracy po trzech tygodniach urlopu ruszyłem na pięćdziesiątkę z nadzieją że nie złapie mnie zapowiadana burza.Pojechałem prosto do DDR-ki przy Szczecińskiej a nią do Motańca gdzie przejechałem nad DK10 i gdy robiłem pierwszą fotkę zobaczyłem że mój smartfon jedzie na oparach baterii więc trzeba było oszczędzać prąd.
Przez Kałęgę dojechałem do końca szosy w Niedźwiedziu gdzie zawracam i kieruje się do Reptowa a następnie przez Cisewo docieram do Wielichówka a bateria smartfona pokazuje 10 % naładowania ,kliknąłem kilka razy i po stanowiłem już do mety z telefony nie korzystać aby zapisała się mapka przejazdu.

Motylek © strus

Kwiat dalia © strus
Po raz kolejny zawróciłem i skierowałem się do ścieżki rowerowej w Kobylance którą wróciłem do Stargardu .Dziś bardzo dobrze mi się jechało to chyba dzięki optymalnej temperaturze i ochocie do jazdy po ciężkim wtorku i oby kolejne dni były bez opadów bo od poniedziałku mam drugą zmianę i raczej bez roweru.

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.
- DST 93.59km
- Teren 7.00km
- Czas 04:05
- VAVG 22.92km/h
- Temperatura 32.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Bytowo (niem.Butow)
Wtorek, 30 lipca 2019 · dodano: 30.07.2019 | Komentarze 1
W przedostatni dzień urlopu wyruszyłem na wschodnie tereny których nie lubię ze względu na jakość dróg które są w większości w bardzo kiepskim stanie przez co trzeba jechać wolo i ostrożnie a na dodatek jeszcze w upale.Po załatwieniu sprawy w mieście ruszam do DDR-ki wzdłuż DK20 i odbijam w Strachocinie na Pęzino przez Ulikowo a następnie obieram kierunek na Dobrzany jadąc tam przez Wiechowo i Kępno a po drodze odkrywam w Wiechowie że nie włączyłem sports-tracker a przejechałem już prawie 28 km.
W Dobrzanach zaliczam sklep i jadę na początku do Krzemienia przez Grabnicę aby zaliczyć plaże nad jeziorem Krzemieńskim i kościół a bardzo starej lipy nie sfotografowałem bo stare babki siedzące przed drzewem krzyczały żeby nie robić zdjęcia i się posłuchałem.

KRZEMIEŃ (niem.Kremmin) Plaża na jeziorem © strus

KRZEMIEŃ (niem.Kremmin)Kościół filialny p.w. Wniebowzięcia NMP z 1 poł. XIX w. © strus
Dzisiejszym celem było Bytowo w którym byłem raz 12 maja 2016 roku [BYTOWO 2016] aby zobaczyć jakie są postępy remontu pałacu,okazało się że stoją w miejscu a miejscowi miłośnicy tanich win poinformowali mnie że Warszawa wstrzymała dodacje i roboty stoją w miejscu .

BYTOWO (niem.Butow) Kościół filialny p.w. św. Wojciecha Biskupa Męczennika z XVII w. © strus

BYTOWO (niem.Butow) Pałac z 1870 roku © strus

BYTOWO (niem.Butow) Pałac z 1870 roku od strony jeziora © strus
W butelce pusto a po drodze nie udało mi się dokupić isotnika tylko jadę od Dobrzan na wodzie i dopiero po zaliczeniu Błotna gdy dojechałem do Ognicy sklep otwarty ale znowu bez isotoników.Wypiłem kolejna butelkę wody i następną wsadziłem do koszyka i skierowałem się przez Szadzko do Odargowa.

BŁOTNO (niem.Jacobsdorf) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus

BŁOTNO (niem.Jacobsdorf) cmentarz poniemiecki © strus


ODARGOWO (niem.Wudarge) Kościół filialny p.w. Przemienienia Pańskiego z XV-XVI w. © strus
Żeby trochę zaliczyć drogi gruntowej z Odargowa śmigam do Sulina a tam po bardzo kiepskiej nawierzchni jadę do Barzkowic aby skierować się ponownie do Pęzina przez Golinę.

Droga gruntowa Odargowo - Sulino © strus

Pęzino(niem.Pansin) Zabudowanie gospodarcze © strus
Z Pęzina wracam tą sama drogą do Stargardu z ostatnimi zakupami w Ulikowie,dziś mimo takiej samej temperatury co wczoraj bardzo dużo piłem i się bardzo obwicie pociłem i mam nadzieje na jutro bo to mój ostatni dzień wolny chodź prognozy jak na razie są złe [burze]

TRASA:
Stargard,Osetno,Strachocin,Ulikowo Kolonia,Ulikowo,Pęzino,Czarnkowo,Marianowo,Wiechowo,Kępno,Dobrzany,Grabnica,
Krzemień,Bytowo,Błotno,Ognica,Szadzko,Odargowo,Sulino,Golinka,Barzkowice,Golina,Pęzino,Ulikowo,Ulikowo Kolonia,
Strachocin,Osetno,Stargard.
M A P K A : BYTOWO - brak kilometrów do Wiechowa
- DST 55.20km
- Teren 11.30km
- Czas 02:20
- VAVG 23.66km/h
- Temperatura 32.0°C
- Kalorie 1983kcal
- Podjazdy 102m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Burza w Reptowie.
Poniedziałek, 29 lipca 2019 · dodano: 29.07.2019 | Komentarze 2
Ostatnie siedem dni spędziłem na długich spacerach po stolicy kraju z Iwonką gdzie zrobiliśmy w sumie 111 km ,rekordem był piątek gdzie zaliczyliśmy 23 km a najgorszy ostatni dzień bo tylko 7,6 km ale wyjeżdżaliśmy o piętnastej a dziś po wizycie u stomatologa chciałem w końcu zmienić napęd w drugim rowerze który stoi już pół roku - Merida .Okazało się że korba ma uszkodzony gwint i nie dałem rady, dałem do kolegi aby odciął mi stara korbę a ja Viperem pojechałem wydłużoną drogą do DDR-ki na Żarowo a następnie przez Grzędzice jadę do kolejnej drogi rowerowej którą dojechałem do Kobylanki a tam dokupiłem butelkę Oshee i pojechałem do do Kałegi przez Motaniec gdzie złapał mnie ciepły deszcz i gdy chciałem dojechać do Niedźwiedzia aby skryć się przed deszczem okazało się że w Niedźwiedziu nie pada,dojechałem do końca szosy 3 km przed Zdunowem musiałem zawrócić bo zaczęło grzmieć i jakoś nie miałem ochoty żeby burza złapała mnie w lesie.
Pałac Kultury i Nauki nocą. © strus

Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie © strus

Tu zawróciłem,bo grzmiało od strony Szczecina. © strus
Po nawrotce daleko nie pojechałem bo już Reptowie około 200 m przed kościołem złapała mnie burza i byłem zmuszony do skrycia się przy Ochotniczej Straży Pożarnej i odczekać aż się uspokoi ,temperatura spadła prawie o dziesięć stopni podczas burzy.Po 20 minutach ruszyłem i okazało się że 300 metrów dalej w stronę stacji PKP że deszczu nikt nie widział a ja skierowałem się do dojazdu pożarowego 32 którym dojechałem z wielkim bólem do leśnej krzyżówki gdzie odbiłem do Wielichówka.Jakby ktoś chciał zobaczyć jak Ukraincy jeżdżą na rowerach zapraszam na DP32 po godzinie czternastej jak wracają do Reptowa z plantacji borówek a jedzie ich ponad stu.

Burza w Reptowie © strus


300 m dalej sucho © strus
Zaskoczyła mnie ta burza bo gdy rano sprawdzałem prognozę to miałem do szesnastej być bez opadów a gdy po 2,5 km z Wielichówka do Sowna znowu słońce wyszło i zrobiło się upalnie.Gdy wjeżdżałem do Poczernina znowu usłyszałem dwa grzmoty co mnie nie ucieszyło ale i tak zaryzykowałem i do DDR-ki w Żarowie udałem się wydłużoną drogą przez Poczernin i Lubowo a po drodze spotkałem jeszcze kolegę i po krótkiej rozmowie gdy znowu zagrzmiałem wracam już do domu odbierając Meride.


Po żniwach w okolicy Rogowa. © strus

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałega,Niedźwiedź,Reptowo,DP32,Wielichówko,Sowno,
Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
M A P K A : Burza w Reptowie.
- DST 75.41km
- Teren 19.40km
- Czas 03:18
- VAVG 22.85km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 2876kcal
- Podjazdy 231m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Na wschód
Niedziela, 21 lipca 2019 · dodano: 21.07.2019 | Komentarze 2
Wystartowałem prawie o tej samej godzinie co wczoraj i ruszyłem na wschodnie tereny po których za bardzo nie lubię jeździć ze względu na jakość dróg które w większości są bardzo kiepskie .Dojechałem do DDR-ki wzdłuż DK20 którą dojechałem do Świętego gdzie pojechałem po raz pierwszy nad S10 na łąki gdzie rzeka Ina ma swoje rozlewisko wiosną.Droga gruntowa dobra do momentu wjechania na płyty jumbo którymi dojechałem pod Tychowo ale za to na pocieszenie widziałem duże ilości par żurawich ,bocianów,czapli oraz ponad dziesięć zajęcy .... i stado krów , niestety żurawie i czaple były za szybkie dziś dla mnie i nie udało mi się ich uwiecznić.
Kładka nad S10 - Święte © strus


Stadko krów i bociany © strus

Zające ,których dziś widziałem bardzo dużo © strus
Droga z płyt jumbo łączących Tychowo z Krąpielem miałem zaszczyt pokonać tylko raz ,dziś to zrobiłem po raz drugi i chyba ostatni,płyty uszkodzone ,zarośnięte ,poprzechylane trzeba ostrożnie i po woli pokonywać trasę aż do pojawienia się drogi z płyt betonowych przed Krąpielem aż w końcu wjeżdżam na szosę w Krąpielu po której jedzie się bezpieczniej i lżej.

Droga do Krąpiela © strus


KRĄPIEL (niem.Schöneberg)Pomnik poległych w I wojnie światowej © strus
Kolejny odcinek trasy to dojazd do miejscowości Żukowo gdzie ponownie wjeżdżam na drogę z płyt betonowych która poprowadzi mnie do Sadłowa która już jechałem ale wtedy była pozalewana wodą a dziś oprócz kilku dziur było OK.

ŻUKOWO (niem.Suckow an der Ihna) Kościół filialny p.w. św. Antoniego z XV w. © strus

Droga do Sadłowa © strus
Z Sadłowa dojechałem do krajowej 10 której w tych okolicach bardzo nie lubię między innymi przez czeste wypadki samochodowe więc przejechałem na druga stronę obierając kierunek na Marianowo zaliczając po drodze Słodkowo,Brudzewice i Barzkowice.

SŁODKOWO (niem.Gross Schlatikow) Kościół filialny p.w. św. Józefa z XV w. © strus

BRUDZEWICE (niem.Brusewitz ) Nagrobek na poniemieckim cmentarzu © strus

BARZKOWICE (niem.Barskewitz)Kościół parafialny p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła z XIX w. © strus

Jezioro Marianowskie © strus
Pusto nad jeziorem a ja jadę dalej zaczynając od dojazdu do Pęzina przez Czarnkowo aby zobaczyć jak odnowiono elewacje kościoła i oczywiście zrobić fotkę zamku i skierować się w dalszą drogę do Ulikowa gdzie obieram kierunek na Grabowo przez Kiczarowo.Po drodze od Sadłowa nie udało mi się spotkać otwartego sklepu a pić się chce dopiero na koniec trasy udało mi się kupić Oshee w Grabowie.

PĘZINO (niem.Pansin) Kościół parafialny p.w. Wniebowzięcia NMP z XVI w. © strus

PĘZINO (niem.Pansin) Zabytkowy zamek z k. XIV w. © strus

Udało się uzupełnić napoje to do domu jadę trochę wydłużona drogą zaczynając od dojazdu do Małkocina gruntowo-kamienna drogą a dalej do Klępina gdzie kolejną gruntowa jadę do Lubowa aby skierować się do DDR-ki w Żarowie.

Droga z Grabowa do Małkocina. © strus

Droga z Klępina do Lubowa © strus
Gdy jechałem ścieżką rowerową z Żarowa do Stargardu nagle z nieba polała się woda że zatrzymałem się pod drzewem żeby przeczekać a gdy ruszyłem okazało się że dwieście metrów dalej było zupełnie sucho i tak minął drugi dzień jazdy po przymusowej przerwie a od jutra kolejna siedmiodniowa przerwa bo wyjeżdżamy z małżonką odpocząć .

TRASA:
Stargard,Osetno,Strachocin,Święte,Tychowo,Krąpiel,Żukowo,Sadłowo,Słodkówko,Brudzewice,Barzkowice,Luboń,Marianowo,
Czarnkowo,Pęzino,Ulikowo,Kiczarowo,Grabowo.Małkocin,Klępino,Lubowo,Żarowo,Stargard.
M A P K A : NA WSCHÓD
- DST 77.15km
- Teren 12.70km
- Czas 03:06
- VAVG 24.89km/h
- Temperatura 27.0°C
- Kalorie 2661kcal
- Podjazdy 198m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Po przerwie remontowej.
Sobota, 20 lipca 2019 · dodano: 20.07.2019 | Komentarze 2
Przepraszam wszystkich znajomych że od dziewięciu dni nie czytałem waszych relacji z zaliczanych kilometrów bo miałem dwa dni drugich zmian a urlop rozpocząłem od siedmiodniowego remontu i składania nowych mebli po czym dłonie moje są w kiepskim stanie technicznym co mi dziś przeszkadzało w czasie jazdy.Do Kluczewa pojechałem przez Witkowo Drugie a później przez poradzieckie lotnisko dotarłem do Dębicy gdzie kieruję się do Koszewa a dalej w kierunku ścieżki rowerowej w Zieleniewie przez Koszewko,Wierzchląd i bardzo dziurawe Kunowo.
Droga z Dębicy do Koszewa © strus
Gdy tak sobie jechałem DDR-ką przez Zieleniewo i Morzyczyn wjeżdżając do Kobylanki z naprzeciwka dostrzegłem Jerzego [prim8] zatrzymaliśmy się na pogawędkę i fotkę a następnie po zakupach uzupełniających w napoje pojechałem ścieżką do Motańca a dalej do końca szosy w Niedźwiedziu gdzie zawróciłem chodź początkowo miałem ochotę dotrzeć do Zdunowa.

prim8 i strus © strus

Po nawrotce jadę przez Reptowo i Cisewo do Wielichówka aby kiepską droga dojechać do Sowna w którym jestem na drodze z lepszą nawierzchnia.Jadę do Żarowa wydłużoną drogą przez Poczernin i Lubowo a następnie odbijam na Grzędzice gdzie po fotce kościoła z nowym kamiennym ogrodzeniem spotykam trzech szosowców prowadzących rowery z powody braku możliwości jazdy na takim sprzęcie przez rozkopane Grzędzice.

GRZĘDZICE (niem.Seefeld) Kościół parafialny p.w. św. Piotra i Pawła z XV w. © strus
Za przejazdem kolejowym wjeżdżam na ścieżkę rowerową prowadzącą do Lipnika w którym spotykam kolejnego znajomego z bikestats ale tym razem tylko wymiana pozdrowień a był nim Wojtek [Trendix] i już tylko powrót do domu.

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Burzykowo,Dębica,Koszewo,Koszewko,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,
Motaniec,Kałega,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Wielichówko,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Po przerwie remontowej
- DST 57.66km
- Teren 17.80km
- Czas 02:32
- VAVG 22.76km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 2178kcal
- Podjazdy 122m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy z plusem.
Środa, 10 lipca 2019 · dodano: 10.07.2019 | Komentarze 4
To chyba w tym miesiącu ostatnia pięćdziesiątka po pracy bo kolejne dni ma drugą zmianę i w końcu upragniony urlop,ruszyłem ścieżką rowerowa do Żarowa gdzie odbijam ku DDR-ce w Grzędzicach którą jadę do Lipnika żeby skierować się gruntowa drogą wzdłuż S10 w okolice Golczewa.

Żużlówka wzdłuż S10 © strus
Docieram do DDR-ki na wiadukcie nad S10 którą jadę do strefy przemysłowej w Kluczewie a następnie przez Burzykowo docieram do drogi Koszewo - Dębica którą jadę do Warnic przez Dębice a następnie do Reńska aby z pominięciem Obryty zameldować się na chwilę na DW 106 i pojechać przez Nowy Przylep do Kłębów kolejną żużlówką dzisiejszego dnia.

Ostatni pas startowy lotniska w Kluczewie © strus

Żużlówka z Reńska do DW 106 © strus

Gdy pojawiam się na drodze do Barnimia to już do końca trasy walczę z wiatrem jadąc przez Wójcin aby z drogi na Przewłoki pojechać żużlówką do Kurcewa i po kilku zdjęciach już ostatnia drogą żużlową udać się do Witkowa Pierwszego gdzie jadę ścieżką rowerową do Drugiego Witkowa i najkrótszą drogą przez Oś.Pyrzyckie wrócić do domu.

Kurcewo (niem. Krüssow) Dwór z początku XXw. © strus


TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzedzice,Lipnik,Golczewo,Kluczewo,Burzykowo,Dębica,Wapnica,Reńsko,Nowy Przylep,Kłęby,Wójcin,Barnim,
Kurcewo,Witkowo Pierwsze,Witkowo Drugie ,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.