Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 128394.74 kilometrów w tym 12002.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.17 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

REKREACJA

Dystans całkowity:85239.27 km (w terenie 7123.05 km; 8.36%)
Czas w ruchu:3468:45
Średnia prędkość:24.53 km/h
Maksymalna prędkość:3529.00 km/h
Suma podjazdów:292016 m
Suma kalorii:3466061 kcal
Liczba aktywności:1408
Średnio na aktywność:60.54 km i 2h 28m
Więcej statystyk
  • DST 52.20km
  • Czas 02:07
  • VAVG 24.66km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 2112kcal
  • Podjazdy 294m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

W końcu bez opadów.

Niedziela, 6 listopada 2016 · dodano: 06.11.2016 | Komentarze 2

W końcu bez opadów chodź woda na szosie była i to miejscami w dużych ilościach po wczorajszych opadach.Viper stoi na kapciu chodź wczoraj kupiłem dwie nowe dętki ale nie było czasu na zmianę więc wyruszyłem Speederem który ma ograniczenie możliwości co do wyboru dróg w dobrym stanie najprościej udać się DDR-kami do Kobylanki ale ja wybrałem się przez Witkowo Drugie i Kluczewo do Strefy przemysłowej w której spotkałem biegającego kolegę ,chwilę porozmawialiśmy i ruszyłem w dalszą drogę do Wierzchlądu i przez Kunowem skierowałem się ponownie do strefy przemysłowej bo przez Kunowo nie miałem ochoty się męczyć Speederem.
Strefa przemysłowa w Kluczewie
Strefa przemysłowa w Kluczewie © strus
Dwór w Golczewie – [niem. Goltzow] (gmina Stargard)
Dwór w Golczewie – [niem. Goltzow] (gmina Stargard) © strus
Przez Golczewo i Giżynek wracam do Stargardu żeby dojechać do DDR-ki prowadzącej do gminy Kobylanka ale tym razem w Lipniku odbijam na Żarowo przez Grzędzice z przystankiem przy zwierzętach.
Zwierzaki przed Grzędzicami
Zwierzaki przed Grzędzicami © strus

Jadąc DDR-ką z Żarowa do Stargardu na ścieżce spory ruch mimo nie najlepszej pogody ale najważniejsze bynajmniej dla mnie nie padało.
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Skalin,Golczewo,Giżynek,Stargard,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,
Stargard.
M A P K A:
Kategoria REKREACJA


  • DST 59.87km
  • Teren 33.00km
  • Czas 02:56
  • VAVG 20.41km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 2446kcal
  • Podjazdy 538m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Terenowo i deszczowo a nawet śnieg.

Czwartek, 3 listopada 2016 · dodano: 03.11.2016 | Komentarze 2

A miało być tak pięknie dziś ze względu na zapowiadany słoneczny dzień i tak po wczorajszym dniu wolnym spędzonym przy doprowadzeniu do użytku obu rowerów nie mogłem się doczekać dzisiejszego dnia.Małżonka Iwonka ma w tym tygodniu drugą zmianę więc żeby sama za długo rano nie było po śniadaniu wypiliśmy razem kawkę i wyruszyłem i zaledwie przejechałem 500 m jak pojawiły się pierwsze krople na okularach co mnie bardzo wkurzyło :( .Zanim dojechałem do Sowna to załapałem się na trzy opady deszczu a przez jednym schowałem się pod drzewa na których były jeszcze liście.
Droga do Sowna
Droga do Sowna © strus
W Sownie kolejny opad ale krótki a moim celem na dzisiejszy dzień była rowerostrada do Bącznika na którą wjechałem za krzyżówką dróg DW 141 z DW 142 a przed krzyżówką rodzinka kań.
Rodzinka kań
Rodzinka kań © strus
Niestety dojazd pożarowy 18 [rowerostrada] pierwszy odcinek który był remontowany rok temu jest w złym stanie po prostu tarka i na dodatek złapał mnie obwity opad tym razem śniegu zrobiłem jedną fotkę ale i zapisałem fotki jak to trzeba używając sports-trackera.
Gdy dojechałem do świeżo wyremontowanego 3 km odcinka rowerostrady którego wcześniej nie zrobiono od razu jazda komfortowa.
Wyremontowany drugi odcinek rowerostrady do Bącznika
Wyremontowany drugi odcinek rowerostrady do Bącznika © strus

Na odcinku od Bącznika do Strumian bardzo duża ilość grzybiarzy i chyba w końcu w tym regionie coś się ruszyło po u kilku osób wiaderka pełne widziałem a przy drodze same trujaki i kanie.
Kolejna rodzinka kań
Kolejna rodzinka kań © strus

Przez te opady zmokły mi rękawiczki a miałem tak zwane przejściowe czyli nie za ciepłe i musiałem jadąc ruszać palcami żeby nie było mi w dłonie chłodno.Na krzyżówce miałem ochotę na Kliniska ale bałem się o swoje dłonie w mokrych rękawiczkach więc wróciłem do Sowna żeby udać się droga na Wielgowo do Reptowa chodź gdy wjechałem dostrzegłem że droga jest po remoncie ale niestety to tylko ok 500m a dalej dziury i woda.
W drodze do Reptowa
W drodze do Reptowa © strus
W Reptowie odstałem przed szlabanem aż przejadą trzy składy ale w oddali widoczne było słońce na które doczekałem się wjeżdżając do Niedźwiedzia.
W końcu trochę słońca
W końcu trochę słońca © strus
Z Niedźwiedzia do DDR-ki w Kobylance pojechałem Michałowym skrótem a gdy wjeżdżałem do Lipnika złapałem kapcia,więc szybka wymiana dętki ale niestety zapomniałem o jednej sprawie ,nie sprawdziłem opony i po przejechaniu kilkudziesięciu metrów kolejny kapeć.
Tak to jest jak się chce szybko bo miałem dobry czas i chciałem dokręcić do 70 km ale się nie udało.
Oczywiście nie miałem kolejnego zapasu więc po odczekaniu 5 minut do Stargardu wróciłem autobusem i musiałem kupić dwie dętki.
Szybki pit stop - nieskuteczny
Szybki pit stop - nieskuteczny © strus
TRASA:
Stargard,Mokrzyca,Klępino,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Bącznik,Łęsko,Strumiany,Sowno,Reptowo,Niedźwiedź ,Kałęga,Motaniec,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik.-AWARIA
MAPA WYPADU:
Kategoria REKREACJA


  • DST 50.78km
  • Czas 02:01
  • VAVG 25.18km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 2106kcal
  • Podjazdy 387m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Znowu mżawka i deszcz.

Poniedziałek, 31 października 2016 · dodano: 31.10.2016 | Komentarze 1

PRZEPRASZAM ZA DRASTYCZNE ZDJĘCIA W POPRZEDNIM WPISIE - ALE BYŁEM SAM W SZOKU JAK JE ZOBACZYŁEM
Gdy wróciłem do domu z Kliniki na Pomorzanach zjadłem w końcu śniadanio - obiad i po wyczyszczeniu Speedera po ostatnim wyjeździe bo był cały w piachu i nasmarowaniu układu jezdnego ruszyłem do DDR-ki w Lipniku przez Żarowo i Grzędzice czyli standard.
Jadąc do Żarowa cieszyłem się że ubrałem bluzę a nie kurtkę ale długo moja radość nie trwała bo ledwie po przejechaniu 8 km z nieba zaczęła delikatnie lecieć woda czyli mżawka i tak aż do Kobylanki.
Amfiteatr Morzyczyn
Amfiteatr Morzyczyn © strus
Grzybki w okolicy Kobylanki
Grzybki w okolicy Kobylanki © strus
Zmierzając z Kobylanki do Reptowa mżawka zamieniła się deszcz aż miałem ochotę na powrót gdy dotarłem do Reptowa,powiedziałem sobie że zobaczę jak będzie się jechało między drzewami czy trochę ochronią.Drzewa dopiero pomogły gdy byłem powtórnie na DDR-ce z Kobylanki do Stargardu.
Kolory jesieni - okolice Reptowa
Kolory jesieni - okolice Reptowa © strus
Jadąc w opadach raz mniejszych raz większych przejechałem w wodzie 32 km a gdy dojeżdżałem do Lipnika w końcu się niebo uspokoiło więc dokręciłem do 50-tki.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPA:
Kategoria REKREACJA


  • DST 55.18km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:19
  • VAVG 23.82km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 2250kcal
  • Podjazdy 444m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

W mżawce Przemocze.

Piątek, 28 października 2016 · dodano: 28.10.2016 | Komentarze 5

Jeszcze tak długo mi nigdy nie zeszło od ubrania się do jazdy a to wszystko przez Vipera którym chciałem jechać, miała  być tylko korekta ustawień przerzutki i oczyszczenie roweru po ostatnim przejeździe ale dziś znowu zaryczały okładziny w tylnym hamulcu mimo że były założone dopiero trzy tygodnie temu.Żadne czyszczenie nie pomogło w okolicznych trzech sklepach nowych okładzin nie było więc wróciłem żeby doprowadzić w końcu do jazdy Speedera bo od dłuższego czasu stał na kapciu i tak minęły prawie dwie godziny i w końcu wyjechałem.Plan miałem ale na górala anie na wąskie oponki więc ruszyłem wydłużona drogą do DDR-ki prowadzącej do Żarowa
a na nie spotykam martwego koziołka.
Śpiący koziołek
Śpiący koziołek © strus
Kolory jesieni - okolice Żarowa
Kolory jesieni - okolice Żarowa © strus
Kolory jesiennych świąt
Kolory jesiennych świąt © strus
Te kwiaty chyba dla tych płowych ofiar które jadąc z Lubowa do Rogowa na trawie leżały kolejne tym razem dwie sarny ,jeszcze takiego czegoś w życiu nie spotkałem.
Kolejne dwie ofiary aut??
Kolejne dwie ofiary aut?? © strus

I tak zamiast dostrzec przydrożne grzyby spotkała mnie niemiłe widoki więc jadąc dalej nie patrzałem już na pobocze tylko przed siebie.
Gdy wyjechałem z Poczernina na głównej drodze mokro chyba świeżo po opadzie ale na razie na głowę nie pada a ja kieruje się do Przemocza gdzie zawracam w drogę powrotną.
Przemocze (niem.Priemhausen) Kościół parafialny p.w. Matki Bożej Królowej Korony Polskiej
Przemocze (niem.Priemhausen) Kościół parafialny p.w. Matki Bożej Królowej Korony Polskiej © strus
Droga powrotna do Żarowa przez Smogolice gdzie zaczyna padać gęsta mżawka że przed Żarowem wjeżdżam w las aby skryć się przed wodą pod drzewami a przy okazji poszukać jakiś grzybków ale były tylko te nie jadalne.
Mini grzybki w okolicy Żarowa
Mini grzybki w okolicy Żarowa © strus

Ten opad był dopiero zapowiedzią większego który dopadł mnie na odkrytym terenie jadąc z Żarowa do Grzędzic na szczęście miałem kurtkę chodź miałem ochotę na bluzę po było 12 stopni ale mocny wiatr zadecydował o wyborze kurtki.Zajechałem na cmentarz w Grzędzicach gdzie małżonka robiła porządki prze świętem a następnie udałem się do DDR-ki w Lipniku i robiąc jeszcze rundę po mieście wracam do domu.
Ooooo dopiero po zakończeniu postu zobaczyłem że to była setna wyprawa w tym roku [dopiero :(] i przekroczone 6 tysi [dopiero :(]
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Przemocze,Sowno,Smogolice,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Stargard.
MAPKA cz1:

MAPKA cz2:

Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 46.01km
  • Teren 7.60km
  • Czas 02:10
  • VAVG 21.24km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1803kcal
  • Podjazdy 432m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Źle ubrany.

Poniedziałek, 24 października 2016 · dodano: 24.10.2016 | Komentarze 5

Dzisiejsza pogoda była taka sama jak w piątek więc tak samo się ubrałem i wyruszyłem w drogę do Warchlinka przez Klępino i Małkocin zajeżdżając w okolice dworku.
Małkocin (niem.Mulkenthin) Zabytkowy dwór z pocz. XIX w
Małkocin (niem.Mulkenthin) Zabytkowy dwór z pocz. XIX w © strus
Z Warchlinka prawie do Sowna to tylko drogi leśne a grunty rozpocząłem od jazdy polna drogą gdzie miałem odbić w lewo do "Chociwelki" ale była ona w okropnym stanie a mianowicie można powiedzieć że to błoto i woda więc jadę prosto dojazdem pożarowym 27 i po drodze zaliczam kilka fotek do bloga
Polna
Polna "autostrada" z Warchlinka © strus
Młoda kania
Czernidłak kołpakowaty © strus
Mini grzybek w meszku
Mini grzybek w meszku © strus
Jadąc z Sowna do Poczernina między drzewami było wszystko OK a dalej wiatr dawał mi popalić nie siłą tylko chłodem a jadąc w bluzie mocno to odczuwałem i postanowiłem nie dokręcać do 50-tki tylko prawie najkrótszą droga wracać żeby mnie nie przewiało za bardzo.
Kolory jesieni - okolice Poczernina
Kolory jesieni - okolice Poczernina © strus

TRASA:
Stargard.Mokrzyca,Klępino,Małkocin,Warchlinko,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Stargard.
M A P A:
Kategoria PO PRACY, REKREACJA


  • DST 66.00km
  • Teren 7.30km
  • Czas 03:02
  • VAVG 21.76km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 2529kcal
  • Podjazdy 505m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mglisto i wilgotno.

Niedziela, 23 października 2016 · dodano: 23.10.2016 | Komentarze 2

W mieście suche ulice ale nie długo bo gdy przejechałem nad S10 droga zrobiła się mokra a nad mną dużo mgły i wilgoci i tak przez całą drogę dzisiejszego dnia.Przez Witkowo dojechałem do Kluczewa gdzie chwilę po oglądałem mecz juniorów a następnie dotarłem na poradzieckie lotnisko w Kluczewie po którym zrobiłem rundę wyjeżdżając w Dębicy skierowałem się do Koszewa.
Gdzieś na terenie  lotniska
Gdzieś na terenie lotniska © strus
Koszewo (niem.Gross Küssow)  Pałac z 2 pol. XIX w., 1911-1916 r. wraz z zespołem folwarcznym
Koszewo (niem.Gross Küssow) Pałac z 2 pol. XIX w., 1911-1916 r. wraz z zespołem folwarcznym © strus
Z Koszewa jadę do DDR-ki w Zieleniewie i zajeżdżam na promenadę nad J.Miedwie gdzie spory ruch spacerowiczów mimo niesprzyjającej aury.Dalsza droga to runda po gminie Kobylanka.
Szrość na J.Miedwie
Szarość na J.Miedwie © strus
Jesień na DDR-ce do Kobylanki
Jesień na DDR-ce do Kobylanki © strus
Żeby zaliczyć trochę lasu z Reptowa kieruje się do Cisewa gdzie na trawie przy szosie rosło sobie kilka kań więc się zatrzymuję na krótka sesję a następnie droga leśna jadę do Miedwiecka gdzie spotyka nie znanego mi grzyba ale namierzyłem jego nazwę w internecie ,chodź to trujak to ja takiego znalazłem pierwszy raz w życiu a ponoć można go używać w lecznictwie[leczenie] - sromotnik bezwstydny.
Kanie w Cisewie
Kanie w Cisewie © strus

Sromotnik bezwstydny - Phallus impudicus
Sromotnik bezwstydny - Phallus impudicus © strus

Kolory jesieni - okolice Cisewa
Kolory jesieni - okolice Cisewa © strus
Mimo niesprzyjającej pogody ale najważniejsze bez opadów na drogach spotkałem zaledwie osiem rowerów a gdyby słońce świeciło pewnie było by o wiele więcej ,czekam na prawdziwą polska złotą jesień której w październiku jeszcze nie było.
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Burzykowo,Dębica,Koszewo,Koszewko,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,
Motaniec,Kałęga,Reptowo,Cisewo,Miedwiecko,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A Z WYJAZDU:
Kategoria REKREACJA


  • DST 56.04km
  • Teren 13.20km
  • Czas 02:39
  • VAVG 21.15km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 2212kcal
  • Podjazdy 755m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szaro , szaro.

Piątek, 21 października 2016 · dodano: 21.10.2016 | Komentarze 2

Dziś byłem na komisji lekarskiej i dowiedziałem się że z jednym okiem jestem nadal pełnosprawna osobą ciekawe to dlaczego mam dużo zakazów????? Ale poczekam na pisemne orzeczenie które dostanę za dwa tygodnie a jak na razie od razu po komisji szybko do domu i na rower w kierunku Jezierzyc w których dawno nie byłem.Nie wiem czy jadąc DDR-ką za raz za Tesco nie mijałem się z Wojtkiem [Trendix] ? Po drodze zajechałem nad Jezioro Miedwie a następnie zanurzyłem się w las za stacją paliw w Motańcu na 4km
Jesień w Zieleniewie
Jesień w Zieleniewie © strus
Chyba kania?
Chyba kania? © strus
Z Jezierzyc kieruję się DW119 żeby zajrzeć na chwilę na DK 10 i odbić na Zdunowo i skierować się kolejnym odcinkiem 3 km leśną drogą do Niedźwiedzia.
Grzybki na pieńku
Grzybki na pieńku © strus
Wjazd do Niedźwiedzia od strony Zdunowa
Wjazd do Niedźwiedzia od strony Zdunowa © strus
Jadąc przez Reptowo pomyślałem żeby wydłużyć drogę powrotną do domu i zajechać do lasu w okolicach Cisewa gdzie w zeszłym roku znalazłem duże prawdziwki i tak zrobiłem za raz za lapidarium odbijam w prawo i znalazłem przy drodze pierwszego jadalnego i bardzo dużo muchomorów.Nie zanurzałem się w las anie w trawy bo szkoda było mi moich SIDI.
Pierwszy jadalny tej jesieni
Pierwszy jadalny tej jesieni © strus
Muchomory
Muchomory © strus

Na tym drugim zdjęciu widać około 20 -cia muchomorów ale było ich o wiele więcej,niestety były na kogoś ogrodzonym terenie i nie było do nich dostępu.Żeby nie wracać na DDR-kę w Zieleniewie wybrałem dalszą jazdę po leśnych ścieżkach do Grzędzić i zaliczyłem kolejne 6 km terenu.
Żółty klon w Grzędzicach
Żółty klon w Grzędzicach © strus
Dziś ubrałem się w bluzę i nie odczuwałem zimna ale wracając po odkrytym terenie od Grzędzic przez Żarowo do Stargardu odczułem brak ochraniaczy chodź tylko na małym odcinku między butami a spodniami ,po prostu skarpety nie dały dziś rady.Mimo że było bardzo pochmurno to voltomierz przy ekologicznej ławeczce na DDR-ce wskazywał napięcie.

TRASA:
Stargard,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Grzędzice Majątek,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A PRZEJAZDU:

Kategoria REKREACJA


  • DST 50.32km
  • Teren 2.60km
  • Czas 02:09
  • VAVG 23.40km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 1792kcal
  • Podjazdy 318m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Poniedziałek, 17 października 2016 · dodano: 17.10.2016 | Komentarze 2

Weekend deszczowy i mimo wolnego od pracy bez roweru dziś jedyna możliwość zrobienia kółeczka po pracy bo od jutra mam trzy dni pracy na drugą zmianę.Dużo czasu nie miałem bo jeszcze z synem musiałem zaliczyć Dąbie dziś.I tak przez Witkowo i Kluczewo wjechałem do strefy przemysłowej a następnie kierunek do DDR-ki w Zieleniewie i mała rundka po gminie Kobylanka i powrót do domu.
Protest w Jęczydole
Protest w Jęczydole © strus
Szarość nad J.Miedwie
Szarość nad J.Miedwie © strus
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Bielkowo,Jęczydół,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P A:
Kategoria PO PRACY, REKREACJA


  • DST 47.26km
  • Teren 9.20km
  • Czas 02:12
  • VAVG 21.48km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1831kcal
  • Podjazdy 498m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prawie 50-tka po pracy

Piątek, 14 października 2016 · dodano: 14.10.2016 | Komentarze 2

Dzisiejsza wyprawa po pracy miała się zakończyć jak zawsze po 50 km ale gdy jechałem z Cisewa do Reptowa nagle poczułem głód a na dodatek gdy jechałem DDR-ką z Zieleniewa do Stargardu trafiłem na bardzo mocny czołowy wiatr o sile h..  wie ile że postanowiłem skrócić przejazd i jechać prosto do domu.Dzisiejszego dnia zaliczyłem trochę terenu co nie było dobrym wyborem ale chciałem zajrzeć do lasu żeby rozejrzeć się za grzybami  ale niestety przy drodze były same trujące.
Leśna droga w okolicy Sowna
Leśna droga w okolicy Sowna © strus
Żuczek leśny
Żuczek leśny © strus
Viper w tle
Viper w tle © strus

TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard
M A P A :
Kategoria PO PRACY, REKREACJA


  • DST 50.06km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 23.10km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 1816kcal
  • Podjazdy 357m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Środa, 12 października 2016 · dodano: 12.10.2016 | Komentarze 4

I przyszła pora na cieplejsze ciuchy do jadzy rowerem ,dziś z ostatniego wyjazdu z ubioru miałem tylko bieliznę a bluzę zastąpiła kurtka oraz założyłem trochę cieplejsze spodnie wraz z kominiarka i pełnymi rękawicami i tak wyruszyłem na w miarę szybka rundę żeby zaliczyć po pracy 50 km.Jak mam mało czasu to najbardziej mi pasuje wielokrotnie pokonywana pętelko po gminie Kobylanka i taka zaliczyłem dodając robiąc kilka fotek .Ciekawi mnie ten drugi grzybek którego pierwszy raz widziałem, kto zna nazwę?
Jesień w Zieleniewie
Jesień w Zieleniewie © strus
Grzybki jednokrotnego użytku
Grzybki jednokrotnego użytku © strus

Gdy wróciłem i szykowałem się do kąpieli za oknem zaczął siąpić deszcz więc wróciłem w porę przed nim.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Bielkowo,
Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P A :
Kategoria PO PRACY, REKREACJA