Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119065.10 kilometrów w tym 11380.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

MIX [SOLO RODZINA]

Dystans całkowity:6493.65 km (w terenie 554.60 km; 8.54%)
Czas w ruchu:294:02
Średnia prędkość:22.08 km/h
Suma podjazdów:17522 m
Suma kalorii:214127 kcal
Liczba aktywności:83
Średnio na aktywność:78.24 km i 3h 32m
Więcej statystyk

Upalna Seta.

Niedziela, 5 lipca 2015 · dodano: 05.07.2015 | Komentarze 4

Dziś rano myślałem że Iwonka odpuści rower i pojadę solo ale przy śniadaniu oznajmiła żebym nie próbował uciec sam na rower bo ona tylko zrobi obiad synom i będzie gotowa to jazdy i że dziś ona będzie prowadzić.Wyruszyliśmy przed dwunastą i jak to ona najbardziej lubi okolice Kobylanki i tam się skierowaliśmy.W Kobylance dokupiliśmy zimne napoje i ruszyliśmy na Zdunowo.
Droga leśna do Zdunowa
Droga leśna do Zdunowa © strus
Białe leśne kwiatki
Białe leśne kwiatki © strus
Za S3 przy leśnym szlabanie skryliśmy się w cieniu żeby trochę odpocząć od słońca i naprać siły na dalszą walkę ze słońcem i okazało że małżonka ciągnie w kierunku kawiarni "Dawne Dąbie" Niestety brak wolnych miejsc i ruszyliśmy na zimnego shakesa i lody do McDonald's na Oś.Słoneczne.
Przerwa na ukrycie się przed słońcem
Przerwa na ukrycie się przed słońcem © strus
Zimny shakes
Zimny shakes © strus
Po zimny słodkościach pojechaliśmy obok do Fresha po kolejne  zapasy zimnych różnych napojów w kierunek do ulicy Koziej żeby dojechać do Jezierzyc.
Kiepski odcinek drogi
Kiepski odcinek drogi © strus
Kwiatek w Kijewie
Kwiatek w Kijewie © strus
Małżonka zaczyna narzekać na za bardzo opalone ramiona i  obawia się  że się poparzy ale ja jej przypomniałem że mam pod siodełkiem balsam z filtrem 50 !!!W Kobylance zakup jeszcze jednej dużej flaszki i jedziemy DDR-ką odziwo prawie pustą jedynie trochę ludzi na odcinku od Werandy do Osiru.
Przeprawa nad DK 10 - dla nie których nie do pokonania o dziwo
Przeprawa nad DK 10 - dla nie których nie do pokonania o dziwo © strus
Po przejechaniu 70 km w czasie 2h 43 min odprowadziłem małżonkę a sam ruszyłem w poszukiwaniu brakujących kilometrów do setki.
Do Giżynka pojechałem po pierwszej warstwie nowej drogi.
Nowa ul.Spokojna
Nowa ul.Spokojna © strus
Teraz kierunek Witkowo przez Strzyżno a w Kluczewie skończyło mi się picie i na dodatek portfel został w rowerze Iwonki.Już W Strzyżnie poczułem suchości a gdy wjechałem na DDR-kę w Witkowie za atakowały mnie chordy małych czarnych robaczków - przecinków.Okleiły mnie całego że za Orlikiem musiałem się oczyścić ,bo jadły mnie żywcem.
Przejazd przez miasto i DDR-ką wzdłuż Iny zmierzam w kierunku drogi do Klępina,

Płytówką przez Mokrzycę wracam do Stargardu.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Zdunowo,Wielgowo,Dąbie,Słoneczne,Kijewo,Płonia ,Jezierzyce,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Strzyżno,Witkowo Pierwsze,Witkowo Drugie,Stargard,Klępino,Mokrzyca,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...



Późna inauguracja sezonu Iwonki.

Sobota, 11 kwietnia 2015 · dodano: 11.04.2015 | Komentarze 6

Późna inauguracja sezonu Iwonki to już historia ,niestety :) gdy wróciłem z pracy już miała naszykowaną odzież i była bardzo chętna na pierwszą wycieczkę w tym roku mimo że ma małe kłopoty ze zdrowiem wyruszyliśmy na początku do Grzędzic przez Żarowo na cmentarz ,postanowiła prowadzić żebym nie przesadzał z tempem.
Iwonka na DDR-ce do Żarowa
Iwonka na DDR-ce do Żarowa © strus
Samojeb.....ale Daniel
Samojeb.....ale Daniel © strus
Małe porządki na cmentarzu i wyruszamy w dalszą drogę , przy wyjeździe zauważyłem jak bocian lądował w gnieździe ale był za daleko żeby zrobić mu fotkę a w Lipniku gniazdo nadal puste.
Niebieskie kwiatki
Niebieskie kwiatki © strus
W Zieleniewie wjeżdżamy na promenadę na której bardzo duży tłok i zaraz za "Werandą" wracamy na DDR-kę do Kobylanki w której robimy małe zakupy i Iwonka zostaje na ławce koło fontanny a ja jadę samotnie 10 kilometrów i wracam po małżonkę i ruszamy w drogę powrotną przez Bielkowo.Po przejechaniu nad DK 10  na ścieżce robi się tłocznie jak w wakacyjny ciepły weekend i to w obie strony.
Nad DK 10
Nad DK 10 © strus
Rondo 15 południk
Rondo 15 południk © strus
Wczoraj i dziś miałem problemy ze Sporttrackerem ,rysuje ślad na mapie a reszty danych nie notuje tak jest po ostatniej aktualizacji.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,
Motaniec,Kobylanka,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...



Po przerwie z Iwonką.

Niedziela, 5 października 2014 · dodano: 05.10.2014 | Komentarze 2

Gdy wróciłem z pracy podczas obiadu małżonka oznajmiła że by dziś spróbowała zrobić małe kółeczko na rowerze,na którym  nie była 6 tygodni przez zabieg chirurgiczny.Ruszyliśmy do gminy Kobylanka przez Grzędzice w którym zajechaliśmy na cmentarz.Dalsza droga Iwonki to przyjazd do Kobylanki pod sklep "Pod lipami"  tam małe zakupy słodkości i małżonka pojechała na ławeczkę koło fontanny na Pl.Zgody. Ja zrobiłem sobie małe kółeczko 10 kilometrowe  żeby spotkać się koło fontanny i ruszyć w drogę powrotną.

Iwonka postanowiła zrobić bardzo małe kółeczko bo bała się o swoje zdrowie a dla mnie to kolejne kilometry które zbliżyły mnie do zeszłorocznego osiągnięcia które jutro jak się nic nie wydarzy pobiję.Dłoń nadal zabezpieczona dwoma rękawiczkami i opaską.
Dłoń zabezpieczona
Dłoń zabezpieczona © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,
Lipnik,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/#/workout/strus1968/...




  • DST 72.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 03:35
  • VAVG 20.09km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

3 w 1 do Wielgowa.

Sobota, 23 sierpnia 2014 · dodano: 23.08.2014 | Komentarze 3

Trzy w jednym to po prostu wycieczka która rozpoczęła się jak wczoraj zmianą dętki w przednim kole tym razem dojechałem do sklepu w Kobylance ,po zakupach patrze mało powietrza ,dopompowuje ale chwila i uchodzi na maxa. Iwonka wraca do Morzyczyna na pomost na J.Miedwie a ja na autobus.Miałem takie szczęście że za 10 minut  był autobus którym wracam do domu,zamieniam rower i jadę po Iwonkę na pomost.
Pomost nad J.Miedwie
Pomost nad J.Miedwie © strus

Mija 60 minut i jesteśmy znowu razem,małżonka rozleniwiła się po słonecznej kąpieli.W związku ze zmianą roweru na wąskie kółeczka odpada nam wyjazd do ogrodu dendrologicznego w Glinnej ,myślałem że pojeździmy sobie po gminie Kobylanka a w Niedźwiedziu Iwonka zaproponowała żeby podjechać do Wielgowa do "Biedronki" a ja na to co bliżej domu nie ma? :)
Wczoraj   3 kilometrowy odcinek Zdunowo - Niedźwiedź  jechało się extra ale za to dziś przez koła szosowe to była mordęga na odcinku niskiego lasu.
Na Zdunowo
Na Zdunowo © strus
Wielokrotne drifty i zakopywanie w piachu to dzisiaj normalka a  na dodatek małżonka śmiała się że rower odmawia mi jazdy.
W sklepie drobne zakupy i wracamy do domu odbijając w Lipniku na Grzędzice. Zajeżdżamy na cmentarz na chwilkę i wracamy do domu. Powodem usterek chyba są bardzo zużyte opony które będę musiał wymienić w przyszłym tygodniu  TYLKO CO MAM KUPIĆ?

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka [powrót do Stargardu autobusem],Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Niedźwiedź,Zdunowo,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.




  • DST 76.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:37
  • VAVG 21.01km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po płyn do Turowskiego.

Piątek, 1 sierpnia 2014 · dodano: 01.08.2014 | Komentarze 1

W żadnym sklepie nie mogłem dostać płynu hamulcowego do swojego Vipera ,wczoraj jedynie w coolbike był ale życzyli sobie za 100ml 45 zł a u Turowskiego za 8zł  więc pierwszy raz w tym roku pojechaliśmy w trójkę ,młody miał wolny czas dla rodziców.
W Motańcu podzieliliśmy się na dwie grupy ,ja pomknąłem DK 10 bo jechałem Spiderem a małżonka z synem pojechali do Zdunowa przez Niedźwiedź.Spotkaliśmy się przy przejeździe kolejowym w Zdunowie.
Spotkanie w Zdunowie
Spotkanie w Zdunowie © strus
Przejeżdżając przez torowisko usłyszałem jakiś trzask ale myślałem że to kamyk a w Wielgowie syn mi mówi że w mam krzywe koło,zatrzymujemy się i okazuje się że poszła szprycha.Coś mam pecha ostatnio do awarii.Otwieram tylne szczeki hamulca bo hamowały koło i do Turowskiego jadę z przednim hamulcem.Drobne zakupy ,naprawa koła i kolejne zakupy w "kotlecie" [outlet] i powrót do obiecanego synowi McDonald's na posiłek.Drogę powrotną jedziemy całą w trójkę ,około roku nie jechałem przez las spiderem ,na szczęście to były tylko 3km i szedłem 100m  pieszo bo rower odmawiał jazdy po piachu.Udana wycieczka a najbardziej mnie zdziwiło że syn chciał pojechać setkę a ja mu zabroniłem.- chciałem oszczędzić mu pupe.

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Płonia,Zdunowo,Wielgowo,Dąbie,Słoneczne,Dąbie,Wielgowo,Zdunowo,
Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.



Kilometry...

Czwartek, 17 lipca 2014 · dodano: 17.07.2014 | Komentarze 1

Pierwszy w tym roku wyjazd typu mix ,na początek małe kółeczko z małżonką , już po pierwszych kilometrach w terenie z Lubowa do Klępina  zaczęły się narzekania na piach który wpada jej w sandały i ilość robaków osiadających na całe ciało  [czarne przecinki].
Oset w okolicach Klępina
Oset w okolicach Klępina © strus
Gdy byliśmy na drodze do Małkocina obiecałem jej że jeszcze tylko 3 km terenu do Grabowa  i więcej nie będzie ,przyjęło to bez komentarza ale niespodziewanie w Małkocinie gdy odbiliśmy na Grabowo zaraz gdy skończyła się szosa pierwsze 500 metrów z dużą ilością piachu i na dodatek pod górkę i wtedy się na słuchałem ponownie że nie dbam o jej chore dłonie to się zapytałem gdzie ma rękawiczki ???
Pszenica  w Małkocinie
Pszenica w Małkocinie © strus
W drodze do Kiczarowa po kilku mocnych podjazdach zauważyłem że małżonka zdecydowanie jedzie za wolno , pewnie żeby zrobić mi na złość .Postanowiłem bardzo skrócić jej wycieczkę i w Ulikowie zamiast na Pęzino pojechaliśmy w drogę powrotną przez Strachocin.

"Znaki na polach" © strus
Odprowadziłem Iwonkę do domu schowałem jej rower i  kontynuowałem jazdy już solo, przez Giżynek pojechałem nową drogą ,obok płyt jumbo już nie było a rozpoczęto przygotowanie terenu do utworzenia ścieżki rowerowej.
Giżynek - Golczewo
Giżynek - Golczewo © strus
Pojechałem do Hydroline myśląc że tam jest droga do Koszewka ale tam jej nie było więc zawróciłem i ruszyłem do Motańca przez Wierzchląd i zrobiłem fotkę nowej drogi chyba to będzie połączenie parku przemysłowego z DW 106.
Nowa droga w Kluczewie
Nowa droga w Kluczewie © strus
W drodze do Skalina spotykam kolegę emeryta  jadącego do Zieleniewa po krótkiej rozmowie opuszczam go bo bardzo mnie spowolniał
a chciałem po ponad tygodniu bez roweru pojechać parę kilometrów żeby dać sobie w kość.W Kobylance zatrzymuję się przy sklepie uzupełniam isotonika i chwila na zimnego Granda.Po przejechaniu pod DK 10 chciałem zobaczyć jak daleko dojadę  szutrem i trawiasta ścieżką blisko DK 10 i skręcałem w prawo jak zawsze.Droga niestety się szybko skończyła w okolicach Morawska gdy wyjechałem z lasu pod sieć wysokiego napięcia .
Okolice Morawska
Okolice Morawska © strus
Na mojej mapie w okolicy nie było żadnej leśnej drogi dlatego nie przebijałem się przez ta trawę  tylko wróciłem na znany szlak.
W Niedźwiedziu zorientowałem się że zgubiłem cała butelkę 4Move chyba gdy przejeżdżałem przez zaorany odcinek i trzeba było ponownie zrobić zakupy.Po zakupach dojechał do mnie chłopaczek na szosowej Meridzie i był chyba bardzo wściekły że ja staruch na ciężkim góralu trzymam się jego koła do Reptowa i po skręcie na Kobylankę złapał się doły kierownicy przyjął opływową sylwetkę  i odjechał odwracając się jeszcze kilkakrotnie czy go gonie , a ja spokojnie kontynuowałem jazdę do domu.Z Iwonką zrobiłem 34 km a solo 53km.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Klepino,Grabowo,Kiczarowo,Ulikowo.Strachocin,Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Golczewo,Skalin,
Wierzchląd ,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Motaniec,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.



Gryfino - Daleszewo - Stargard - Poczernin

Sobota, 8 czerwca 2013 · dodano: 08.06.2013 | Komentarze 3

Po chorobie znanej jako trzydniówka w końcu mogłem pojechać na wyprawę która okazała się najdłuższa w tym roku.Na początek Gryfino następnie w prawo i kierunek na Szczecin.W Daleszewie w lewo pod ostrą górkę w kierunku na Chlebowo przez Stare Brynki.Niestety odcinek z Daleszewo do S3 z kiepskim asfaltem ale za to z stromymi podjazdami jak w górach.Przy S3 straciłem kasę przy wyciąganiu z torebki telefonu żeby zrobić fotkę.Spostrzegłem to dopiero przy KFC ale jak wróciłem już wiatr gdzieś porwał moją kasę.
S3 - Stare Brynki/Chlebowo © strus

Dalej na Gardno i powrót do domu po małżonkę i dalsze 40 km z małżonka na początek do Poczernina dalej Grzędzice i powrót do domu.
Wracają jeszcze solo musiałem iść po prośbie o wodę do ludzi po skończył się isotonik a kasę porwał wiatr nad S3.
Trasa:Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Kobylanka,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Stare Czarnowo,Glinna,Kartno,Żelisławiec,Gardno,Wełtyń,Gryfino,Czempino,Nowe Brynki,Daleszewo,Stare Brynki,Chlebowo,Wysoka Gryfińska,Gardno,Żelisławiec,Kartno,Glinna,Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Kobylanka,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,
Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Grzędzice,Żarowo,Stargard.

Relaks z małżonką do Cisewa.

Niedziela, 19 maja 2013 · dodano: 19.05.2013 | Komentarze 2

Stracony wczorajszy dzień przez burzę a dziś jazda z małżonką , jedynie 10 km należało do mnie , a małżonka w tym czasie odpoczywała w Kobylance racząc się zimnym napojem Trasa:Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Kobylanka,Motaniec,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,[solo - Kobylanka,Motaniec,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka],Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

Polska złota jesień.

Sobota, 20 października 2012 · dodano: 20.10.2012 | Komentarze 2

Po pracy szybko się przebrałem i wyruszyliśmy z małżonka na mały wypad.Dojechaliśmy do Kobylanki ,tam małżonka wygrzewała się na słońcu,a ja zrobiłem 10 km rundę sola i powrót do domu przez Żarowo.Na koniec awaria mojej maszyny,pękły dwie szprychy,i lipa z jutrzejszej jazdy.
Polska złota jesień. © strus

Trasa:Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Kobylanka, Motaniec,Niedźwiedź,Reptowo, Kobylanka,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard

Mix z małżonką po gminie Kobylanka

Sobota, 25 sierpnia 2012 · dodano: 25.08.2012 | Komentarze 1

Dodałem kategorie i będę musiał kilka wycieczek edytować.Kategorie nazwałem MIX [SOLO RODZINA] - czyli solo i z rodziną.Na początek rodzinnie do Kobylanki przez Grzędzice.Z Kobylanki solo do Cisewa a małżonka w Reptowie dp Kobylanki gdzie się spotkaliśmy na małe co nieco.I jeszcze raz taka runda.W czasie drugiej rundy w Cisewie dostałem radosna wiadomość od 4gotten- uratował żywot mojego roweru.W Kobylance spotkałem się kolejny raz z żonka ale jechaliśmy tylko do Jęczydolu poźniej solo do 4gottena.Zamieszczam fotki spotkanych rowerów w piątek w Berlinie.


Trasa:Stargard ,Żarowo ,Grzędzice ,Lipnik ,Zieleniewo ,Morzyczyn ,Jęczydół ,Kobylanka ,Motaniec ,Niedźwiedź ,Reptowo Cisewo ,Reptowo ,Kobylanka ,Motaniec,Niedźwiedź ,Reptowo ,Cisewo ,Reptowo ,Kobylanka ,Jęczydół ,Morzyczyn ,Zieleniewo ,Lipnik i duża runa po Stargardzie