Info

Więcej o mnie.















Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Wrzesień6 - 9
- 2025, Sierpień16 - 18
- 2025, Lipiec9 - 10
- 2025, Czerwiec22 - 15
- 2025, Maj12 - 18
- 2025, Kwiecień9 - 15
- 2025, Marzec20 - 17
- 2025, Luty21 - 4
- 2025, Styczeń19 - 8
- 2024, Grudzień12 - 12
- 2024, Listopad8 - 10
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
SOLO
Dystans całkowity: | 107186.82 km (w terenie 9540.25 km; 8.90%) |
Czas w ruchu: | 4280:36 |
Średnia prędkość: | 25.01 km/h |
Maksymalna prędkość: | 3529.00 km/h |
Suma podjazdów: | 285315 m |
Suma kalorii: | 3195514 kcal |
Liczba aktywności: | 1706 |
Średnio na aktywność: | 62.83 km i 2h 30m |
Więcej statystyk |
- DST 50.76km
- Teren 3.20km
- Czas 01:55
- VAVG 26.48km/h
- Temperatura 31.0°C
- Kalorie 2222kcal
- Podjazdy 126m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Poniedziałek, 13 sierpnia 2018 · dodano: 13.08.2018 | Komentarze 3
Kolejny upalny dzień a ja po pracy w drogę na pięćdziesiątkę tym razem nie standardowo do Kobylanki a jak wczoraj DDR-ką do Żarowaa następnie przez Lubowo i Poczernin w stronę Sowna.Wczoraj nie zauważyłem że w Żarowie restauracja Gościniec miała spalony dach bo wczoraj sześć godzin trwało gaszenie tam pożaru.

Spalony dach w Gościńcu. © strus
Z Sowna ruszyłem w kierunku Przemocza gdzie zawróciłem na drodze do Maszewa i wróciłem na DW 142.Coś mnie pchnęło żeby kawałek pojechać "Chociwelką" chodź po ostatnim razie powiedziałem sobie że będę unikał tej drogi i tak fragment zaliczyłem do zjazdu na Strumiany a następnie pomknąłem do leśniczówki w Strumianach żeby zawrócić i skierować się do Sowna.

Motopompa w Przemoczu © strus

Stary dom w Strumianach © strus

Węzeł Strumiany na DW 142 © strus

Wróciłem do Sowna i skierowałem się krótszą drogą do Żarowa na DDR-kę a nią do domu gdzie sobie przypomniałem że miałem dziś zrobić o 8 km więcej żeby zaliczyć siódmy tysiąc,trudno się mówi 7k łyknę na kolejnej rundce.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Przemocze,DW 141,DW 142,Strumiany,Sowno,Smogolice,Żarowo,Stargard.
MAPKA : 50-tka po pracy
- DST 65.36km
- Teren 17.00km
- Czas 02:45
- VAVG 23.77km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 2448kcal
- Podjazdy 198m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Powrót Viper-a
Niedziela, 12 sierpnia 2018 · dodano: 12.08.2018 | Komentarze 5
Ponad dwa miesiąc nie użytkowałem Viper-a bo padł mu napęd a naprawa trwała na raty,najpierw wymieniłem łańcuch i kasetę i przy tej wymianie okazało się że muszę wymienić kółeczka w przerzutce oraz korbę bo jest zużyta no i przy okazji suport.Czekałem na części później mi było szkoda wolnego czasu na naprawę wolałem jeździć.Podczas wymiany korby i suportu gdy odkręciłem pedały okazało się że na jednym jest uszkodzony gwint no i przerzutkę by się przydało wymienić,później problem z przesyłką ,urlop ,powrót do pracy jazda po niej i dopiero w czwartek zamiast na rower dokończyłem wymiany elementów.Sobota dla Iwonki a dziś nie chciała iść na rower ale namawiała mnie na długi spacer na który się nie zgodziłem i w końcu musiałem wypróbować rower po remoncie.Na początku zrobiłem rundkę po mieście a następnie udałem się do DDR-ki na Żarowo na której przed samą wioską lodował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.Na polu stała karetka ,wylądował śmigłowiec i przyjechała OSP Żarowo.
Lotnicze Pogotowie Ratunkowe na polu w okolicy Żarowa © strus

Chwilę postałem a że nic się nie działo ruszyłem w dalszą drogę zaczynając od dojazdy do Sowna wydłużoną drogą przez Lubowo i Poczernin a następnie skierowałem się do drogi prowadzącej do Wielgowa czyli do dojazdu pożarowego 32.

"Rzeź" w okolicy Rogowa © strus

Wjazd na DP 32 © strus
Początek drogi zachęcający ale po 300 metrach droga tragedia, dawno w tak kiepskim stanie nie widziałem jej ,pełno dziur i kamieni że trzeba jechać ostrożnie bynajmniej ja tak robię bo nie jestem kamikaze.Prawie po dziesięciu kilometrach wjeżdżam do Wielgowa i kieruje się na Sławociesze.

Liczne kamyki na DP32 © strus
Po pokonaniu przejazdu kolejowego i zawitaniu w dzielnicy Szczecina - Sławociesze zamiast w kierunku Płoni wróciłem do Zdunowa i wzdłuż szpitalnego muru skierowałem się do Niedźwiedzia.Droga którą jeżdżę od wielu lat nigdy nie była w taki stanie tzn. bardzo duże ilości luźnego piachu który uniemożliwiał jazdę,musiałem prowadzić rower około 500 m z małymi przerwami a jeździłem nią nawet Speeder-em.

Piaseczek na drodze do Niedźwiedzia © strus
300 m przed Gajęckim Ługiem dopiero się droga poprawiała i wjechałem na asfalt w Niedźwiedziu z którego skierowałem się DP 50 aby dojechać do DK 10 a nia prosto do Motańca na DDR-kę.DDR-ką śmigam do Lipnika a tam ponownie jak ostatnimi razami odbijam do Grzędzic żeby wjechać w Żarowie na DDR-kę którą dziś już jechałem i wracam do domu.Kilometraż mały jak na wolny weekend ale coś się dorzuci w tym tygodniu po pracy i zaliczy siódmy tysiąc jutro.

Budowa nowego odcinka DDR-ki w okolicy Lipnika © strus

TRASA:
Stargard,Giżynek,Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Wielgowo,Sławociesze,Zdunowo,Niedźwiedź,Motaniec,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
MAPKA: Powrót Viper-a
- DST 50.36km
- Teren 2.50km
- Czas 01:58
- VAVG 25.61km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 2199kcal
- Podjazdy 126m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Piątek, 10 sierpnia 2018 · dodano: 10.08.2018 | Komentarze 2
Wczorajsze popołudnie po pracy przeznaczyłem na ostateczne przywrócenie Vipera do użytku ,dużo pracy nie było musiałem założyć nową przerzutkę z linka oraz przykręcić nowe pedały i po pracy ruszyłem na pięćdziesiątkę ale dziś tym razem trochę inaczej ale to przez roboty w okolicy Lipnika gdzie dziś nie mogłem się przedostać do Zieleniewa i dla tego wróciłem i w Lipniku skręciłem na Żarowo przez Grzędzice a następnie skierowałem się przez Lubowo i Rogowo do Poczernina w którym za kościołem odbiłem w kierunku DW 142 czyli wyremontowanej "Chociwelce"

Wjazd na wyremontowaną "Chociwelkę" z Poczernina. © strus
W środę podczas jazdy termometr pokazał mi 42 stopnie a dziś ledwie 21 obniżka o 50% i odczucie jakby było za chłodno ale za to jazda mimo wiaterku który odczułem co prawda tylko na odkrytej części "Chociwelki" w super komforcie poza jeszcze stresem przez bardzo dużą ilość aut na DW 142 większości to auta ciężarowe wyprzedzające prawie na gazetę już nigdy w piątek nie zawitam na tej drodze. Miałem dojechać nią do Strumian ale odbiłem na DW 141 i pojechałem do Przemocze gdzie zawróciłem i skierowałem się na Sowno.

Z Sowna krótszą drogą przez Smogolice docieram do Żarowa na DDR-kę którą wraca do domu z poczuciem dobrze wykorzystanego czasu po południami gdy Iwonka musiała pracować do 22-ej.

TRASA:
Stargard,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,DW142,Przemocze,Sowno,Smogolice,Żarowo,Stargard.
MAPKA: 50-tka po pracy.
- DST 50.27km
- Teren 1.50km
- Czas 01:59
- VAVG 25.35km/h
- Temperatura 35.0°C
- Kalorie 2183kcal
- Podjazdy 52m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50 - tka po pracy w upale !!!!
Środa, 8 sierpnia 2018 · dodano: 08.08.2018 | Komentarze 1
Nie ma co się rozpisywać wyjechałem po pracy żeby zaliczyć pięćdziesiątkę chyba w rekordowy upał odkąd jeżdżę na rowerze temperatura w cieniu wynosiła 35 stopni a licznik podczas jazdy w słońcu pokazał 42 stopnie.Miałem ze sobą tylko 0,7l bardzo zimnego isotonika który skończył się na 36 kilometrze i nie mogłem nic kupić bo zapomniałem wsadzić pieniądze do torebki pod siodłowej przez co cierpiałem na ostatnich pięciu kilometrach.Dzisiejsza trasa to jazda do strefy przemysłowej w Kluczewie do której dojechałem przez Giżynek i Golczewo a następnie skierowałem się na Oś.Lotnisko z którego DDR-ka wróciłem z drugiej strony do Golczewa i przy fabryce opon Bridgestone dokonałem pomiaru temperatury.
Rekordowy upał tego lata © strus
Po pomiarach skierowałem się do Wierzchlądu czyli w okolice jeziora Miedwie przez Skalin i wróciłem ponownie do Golczewa przez Kunowo i Skalin.Gdy zameldowałem się w Stargardzie skierowałem się do DDR-ki na Motaniec i nią dojechałem tylko do Lipnika i odbiłem w kierunku Lubowa przez Grzędzice i Żarowo a tam kolejny pomiar.

Za torami zawróciłem i pojechałem z powrotem do Żarowa na DDR-kę i nią wracam jak wczoraj do domu bardzo spragniony zimnych napojów.

TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Skalin,Golczewo,Giżynek,Stargard,Lipnik,
Grzędzice,Żarowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
MAPKA: 50 - tka po pracy w upale!!!
- DST 50.38km
- Czas 01:58
- VAVG 25.62km/h
- Temperatura 32.0°C
- Kalorie 2212kcal
- Podjazdy 102m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Wtorek, 7 sierpnia 2018 · dodano: 07.08.2018 | Komentarze 2
Niespodziewanie w tym tygodniu mam przeciwna zmianę do małżonki które mam zamiar wykorzystać na jazdę po pracy na standardowych pięćdziesiątkach i w końcu skończyć usprawnieniem Vipera , została tylko wymiana przerzutki przedniej co zaplanowałem na ponoć burzowy czwartek a dziś w zapowiadany upalny wtorek ruszyłem do DDR-ki na Motaniec na której spotkałem kolegę Tomasza który wracał z własnej rundki i po krótkiej rozmowie każdy pojechał we własną stronę.Tym razem gdy dojechałem do Kobylanki odbiłem na Reptowo a dalej w kierunku Cisewa i znowu tuż przed mną został zamknięty szlaban a mi się nie chciało czekać więc zawróciłem i pojechałem pod las Zdunowa do końca szosy w Niedźwiedziu.
Po nawrotce i kółeczku w Niedźwiedziu skierowałem się przez Kałęge do Motańca na DDR-kę którą jadę prosto do Lipnika gdzie odbiłem na Żarowo i tak jak wczoraj został tylko dojazd do domu.Ze względu na wysoką temperaturę starałem się jechać non stop dlatego bez zdjęć i krótki opis.

DDR-ka z Motańca do Kobylanki © strus

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Rreptowo,Niedźwiedź,Kałega,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,
Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
MAPKA: 50-tka po pracy.
- DST 104.14km
- Teren 18.30km
- Czas 04:04
- VAVG 25.61km/h
- Temperatura 27.0°C
- Kalorie 4618kcal
- Podjazdy 372m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Podjuchy (niem. Podejuch)
Poniedziałek, 6 sierpnia 2018 · dodano: 06.08.2018 | Komentarze 4
Weekend wolny od rowerów bo w sobotę pracowałem a w niedziele chrzciny u siostry a dziś poczekałem aż małżonka zacznie się szykować do pracy na drugą zmianę a ja prawie o trzynastej ruszyłem w kierunku DDR-ki na Motaniec którą dojechałem do Kobylanki a tam odbiłem w kierunku Puszczy Bukowej jadąc przez Kołbacz i Stare Czarnowo.Na 26 kilometrze zjeżdżam z DW 120 i zawitałem w puszczy zaczynając od podjazdu do Dopropola Gryfińskiego a następnie drogą Kołowską zawitałem na Podjuchach na nielubianej przez mnie ulicy Smoczej.
Staw w Kołowie © strus

Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze w Kołowie © strus
Ze Smoczej odbiłem na ulicę Skalista bo był na niej asfalt ale długo nim się nie nacieszyłem gdy zobaczyłem bruk od razu sobie przypomniałem że tą drogą jechałem ale Viperem.Po bruku nie udało mi się jechać a na piaszczystym poboczu prawie przeleciałem przez kierownicę gdy koła mi ugrzęzły w piachu i postanowiłem przejść się na pieszo do DW 31.

ulica Skalista na Podjuchach © strus
Na Dmowskiego w końcu rozpocząłem dalszą jazdę podziwiając stare poniemieckie kamienice w dzielnicy Podjuchy i Klucz.Gdy przejechałem pod A6 odbijam w kierunku Gardna zaczynając od Radziszewka w którym wchodzę w las gdy dojrzałem info o lapidarium.


Lapidarium w Radziszewku © strus
Do kolan poparzony przez pokrzywy ale lapidarium odnalezione i zaliczony i teraz mogłem już wracać zaczynając jak wcześniej pisałem od dojazdu do Gardna przez Chlebowo i Wysoka Gryfińską.

Chlebowo (niem.Klebow) – pomnik upamiętniający walki w 1945 roku. © strus

Chlebowo (niem.Klebow) Kościół filialny p.w. św. Huberta z 2 poł. XIV w © strus
W Gardnie miałem ochotę do zaliczenia jakiegoś sklepu ale pod jednym było zbyt dużo miłośników "zupy chmielowej" a do Dino nie wchodzę ale za to w Żelisławcu kilka szaf z różnymi zimny napojami i z dużym wyborem isotoników. Zakupy udane i po założeniu drugiego koszyka na butelkę nie muszę często uzupełniać napojów.DW 120 wracam do Starego Czarnowa a tam kieruje się wydłużona droga do Kołbacza przez Dębinę

Droga Dębina - Kołbacz © strus
Z Kołbacz ta samą drogą do Bielkowa gdzie odbijam na Jeczydół i dojeżdżam na DDR-kę w Morzyczynie którą jadę do Lipnika i kieruję się do DDR-ki w Żarowie przez Grzędzice a nią prosto do domu.

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Stare Czarnowo,Dobropole Gryfińskie,Kołówko,
Kołowo,Podjuchy,Żydowce,Klucz,Radziszewko,Chlebowo,Wysoka Gryfińska,Gardno,Żelisławiec,Kartno,Glinna,Stare Czarnowo,
Dębina,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A : PODJUCHY
- DST 50.43km
- Czas 01:57
- VAVG 25.86km/h
- Temperatura 30.0°C
- Kalorie 2190kcal
- Podjazdy 112m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Czwartek, 2 sierpnia 2018 · dodano: 02.08.2018 | Komentarze 5
Po dniu odpoczynku dziś mimo nadal trwającego upału po pracy ruszyłem na pięćdziesiątkę do gminy Kobylanka zaczynając od DDR-kido Żarowa gdzie jechałem z bikerem z Goleniowa a następnie przez Grzędzice do Lipnika na DDR-kę do Motańca z nie do końca szosy
w Niedźwiedziu gdzie miałem pokonaną połowę drogi.

Na początku miałem ochotę wrócić tą samą drogą ale do Kobylanki na DDR-kę dotarłem przez Reptowo a później kierunek Lipnik i odbicie na Żarowo przez Grzędzice czyli ta samą drogą co wcześniej jedynie pod dokuczliwy wiaterek i pierwsza w tym miesiącu rundka zaliczona.


TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A : 50 - tka po pracy.
- DST 100.60km
- Czas 03:46
- VAVG 26.71km/h
- Temperatura 31.0°C
- Kalorie 4435kcal
- Podjazdy 331m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Na koniec urlopu .
Wtorek, 31 lipca 2018 · dodano: 31.07.2018 | Komentarze 7
Ostatni wolny dzień postanowiłem również wykorzystać na jazdę rowerem ,miała być runda z Tomkiem ale on podczas wczorajszej wyprawy doznał drobnej kontuzji i dziś postanowił sobie odpuścić.Gdy wyruszałem prawie w pół do dziesiątej termometr pokazywał już 27 stopni więc wybrałem trasę na której jest sporo drzew które osłonią mnie trochę od palącego słońca,chodź pierwszy odcinek za Żarowo był na odkrytym terenie.Gdy zaliczyłem DDR-kę do Żarowa skierowałem się przez Smogolice i Sowno w kierunku "Chociwelki" na której byłem chwile żeby skierować się do Goleniowa przez Przemocze.
Wjazd na DW 142 od strony Sowna © strus
W Goleniowie pierwszy sklep żeby uzupełnić napoje na dalszą drogę w kierunku Lubczyny przez Goleniowski Park Przemysłowy zaliczony i mała butelka na miejscu.Do Lubczyny można powiedzieć że od Podańska jadę tylko DDR-kami żeby zameldować się na chwilę nad J.Dąbie.

DDR-ka przed Lubczyną © strus

Marina w Lubczynie © strus
Tym razem nie wjeżdżałem na nową szutrową DDR-kę prowadzącą do Dąbia tylko szosą jechałem przez Czarną Łąkę i Załom do Dąbia.Na wylocie z Załomia robię kolejne zakupy i ruszam w kierunku DK 10 w Płoni przez Wielgowo i Zdunowo.

Gdy zawitałem na krajowej dziesiątce spojrzałem na licznik i z moich obliczeń wyszło gdy wybiorę drogę prosto do domu nie zaliczę setki więc gdy zjechałem w Motańcu na DDR-kę do Kobylanki pojechałem wydłużoną drogą przez Niedźwiedź i Reptowo żeby ponownie wjechać na ścieżkę rowerową.

Jak już byłem ponownie na DDR-ce w Kobylance ruszyłem prosto do domu.Po minięciu zjazdu na Kunowo wjechałem na odkryty teren i jazda ostatnich 8 km dało mi się we znaki przez dokuczliwe słońce aż mnie głowa rozbolała.A jutro już niestety do pracy bo 18-ście dni urlopu szybko minęło :(

TRASA:
Stargard,Żarowo,Smogolice,Sowno,Przemocze,Tarnowiec,Tarnówko,Podańsko,Goleniów,Smolno,Lubczyna,Czarna Łąka,Pucice, Załom,Dąbie,Wielgowo,Zdunowo,Płonia,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA: Na koniec urlopu .
- DST 54.14km
- Czas 01:59
- VAVG 27.30km/h
- Temperatura 26.0°C
- Kalorie 2392kcal
- Podjazdy 94m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Poranna pięćdziesiątka.
Poniedziałek, 30 lipca 2018 · dodano: 30.07.2018 | Komentarze 3
Od południa miałem zaplanowany dzień więc rano udałem się na standardową pięćdziesiątkę prawie kopie wczorajszego dnia zaczynając tym razem od przejazdu przez DDR-kę do Żarowa a następnie poranna pięćdziesiąta.jazd przez Grzędzice żeby zameldować się na DDR-ce do Motańca.
Wyjazd z lasku w Grzędzicach w kierunku Lipnika © strus
Zanim DDR-ką dojechałem do Motańca najpierw w Zieleniewie odbiłem do Kunowa a tam gdzie kończy się normalna droga zawróciłem żeby ponownie zawitać w Zieleniewie i już prawie do końca ścieżki rowerowej a następnie przez Kałęge do Niedźwiedzia i tak jak wczoraj pod Zdunowo.

Mimo że nie było jeszcze dziesiątej godziny gdy dojechałem do Kunowa temperatura już była wysoka a mianowicie termometr pokazywał dwadzieścia sześć kresek a ja ciuchy miałem całe mokre.Z pod lasu Zdunowa pojechałem cały czas prosto w kierunku Cisewa a gdy dojechałem do szlabanu PKP który był zamknięty z nieba polało delikatnie wodą więc odpuściłem sobie drogę za torami i wróciłem do Kobylanki na DDR-kę i wróciłem nią do Stargardu.

Zamknięta droga na Cisewo © strus

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A:Poranna pięćdziesiątka.
- DST 52.56km
- Czas 01:57
- VAVG 26.95km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 2314kcal
- Podjazdy 179m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50 -tka z Tomkiem
Niedziela, 29 lipca 2018 · dodano: 29.07.2018 | Komentarze 3
Byliśmy umówieni jak ostatnim razem na dziesiątą i żeby zaliczyć setkę, ale półgodziny przed wyznaczonym startem zaczął padać deszcz i pozostało nam obserwować radar z opadami i dopiero w południe wyjechaliśmy na trasę a tym razem spotkaliśmy się na DDR-ce przy Tesco i ruszyliśmy do Kobylanki.
Początek wspólnej jazdy - DDR-ka na Motaniec. © strus
Obaj mieliśmy czas do 14.30 czyli żeby zaliczyć standardowa pięćdziesiątkę którą postanowiliśmy wykręcić jeżdżąc po gminie Kobylanka.Gdy zawitaliśmy w Kobylance skierowaliśmy się do Cisewa przez Reptowo tam przy lapidarium nawrót i powrót do Reptowa a dalej prosto do końca asfaltu w Niedźwiedziu czyli 3km przed Zdunowem.

Tam kolejny nawrót a dalej przez Kałęgę i Motaniec dojeżdżamy do DDR-ki którą razem jedziemy do miejsca spotkania a tam rozjeżdżamy się do swoich małżonek oczekujących ze smacznym obiadkiem.

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50 -tka z Tomkiem