Info

Więcej o mnie.















Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Sierpień2 - 3
- 2025, Lipiec9 - 10
- 2025, Czerwiec22 - 15
- 2025, Maj12 - 18
- 2025, Kwiecień9 - 15
- 2025, Marzec20 - 17
- 2025, Luty21 - 4
- 2025, Styczeń19 - 8
- 2024, Grudzień12 - 12
- 2024, Listopad8 - 10
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
REKREACJA
Dystans całkowity: | 82757.77 km (w terenie 6973.05 km; 8.43%) |
Czas w ruchu: | 3366:49 |
Średnia prędkość: | 24.54 km/h |
Maksymalna prędkość: | 3529.00 km/h |
Suma podjazdów: | 279585 m |
Suma kalorii: | 3357757 kcal |
Liczba aktywności: | 1368 |
Średnio na aktywność: | 60.50 km i 2h 27m |
Więcej statystyk |
- DST 52.71km
- Teren 1.00km
- Czas 01:57
- VAVG 27.03km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 2299kcal
- Podjazdy 87m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Środa, 11 września 2019 · dodano: 11.09.2019 | Komentarze 2
Dwa dni ulewy nie pozwoliły mi na zaliczenie żadnej rundki po pracy a dziś słoneczny dzień z małym wiaterkiem i od razu gdy wróciłem do domy szybko się przebrałem w "krótki" strój i wyruszyłem wydłużoną drogą przez Giżynek do ścieżki rowerowej przy Szczecińskiej aby kontynuować jazdę do Kobylanki przez Zieleniewo i Morzyczyn a następnie odbić do Reptowa aby skierować się do Wielichówka przez Cisewo.
Nawłoć pospolita © strus

Zanim zawróciłem w Wielichówku zaliczyłem cały asfalt Cisewa i skierowałem się do Reptowa w którym drugą nawrotkę zrobiłem przy stacji PKP i wróciłem do Kobylanki aby tam nową drogą przez Oś.Zielone pojechać do Jęczydołu i dopiero wrócić na główną drogę rowerową do Stargardu w Morzyczynie i nią prosto do domu z kłopotami na Ceglanej i I Brygady - duże korki.



TRASA:
Stargard,Giżynek,Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,
Oś.Zielone,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.
- DST 62.60km
- Teren 2.00km
- Czas 02:21
- VAVG 26.64km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 2733kcal
- Podjazdy 133m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Okno pogodowe
Niedziela, 8 września 2019 · dodano: 08.09.2019 | Komentarze 2
Miła niespodzianka gdy wstałem nie padało już a prognozy były że mam szansę na pięćdziesiątkę ,wyruszyłem z Iwonką ale ona pojechała na cmentarz w Grzędzicach a ja skierowałem się przez Witkowo Drugie do Kluczewa po zaliczeniu oś.Pyrzyckiego.
Nieoczekiwane okno pogodowe © strus

Kluczewo - silosy na cukier © strus
W Kluczewie wjechałem na ścieżkę rowerową i lekko wydłużoną drogą docieram do Oś.Lotnisko a tam kieruję się na poradzieckie lotnisko na którym dziś znajduje się Regionalny Stargardzki Park Wysokich Technologii. jadę do końca szosy a dalej pozostała resztka pasa awaryjnego "Kierunek 11/29" [asfaltobeton, 2229 × 20 m]

Kiedyś awaryjny pas startowy "Kierunek 11/29" © strus
Zawracam i odbijam jeszcze na ulicę Stalową gdzie zaczyna się główny pas startowy na byłym lotnisku ale przegrodzony jest już magazynem Lidla a następnie wracam do Stargardu przez Golczewo i Giżynek aby skierować się do ścieżki rowerowej przy Szczecińskiej. Główny pas startowy "Kierunek 15/33" [asfaltobeton 2500 × 60 m]

Główny pas startowy " Kierunek 15/33" © strus
Ścieżką dojeżdżam do Lipnika i dzwonie do małżonki jak tam idą prace porządkowe i umówiliśmy się gdy skończy ma jechać w kierunku Kobylanki. Ja nadal solo jadę DDR-ką do Motańca przez Zieleniewo i Morzyczyn i następnie po pokonaniu kładki nad DK10 kieruję się najkrótszą drogą do Reptowa aby tam skierować się do Kobylanki.

Gdy już zameldowałem się na ścieżce w Kobylance wypatrywałem małżonki która miała wyjechać mi na przeciw i spotkaliśmy się w Zieleniewie.Sprawdziłem prognozę na dalsze minuty i postanowiliśmy wracać ścieżką do Grzędzic przez Lipnik i skierować się do DDR-ki w Żarowie którą wróciliśmy do Stargardu a zapowiadanych opadów nie było poza drobną mżawką przez chwilę.Szkoda wolnej niedzieli jak byśmy wiedzieli że nie będzie opadów inaczej zaplanowalibyśmy dzień.

Spotkanie z małżonką na DDR-ce w Zieleniewie © strus

Utrudnienia w Grzędzicach © strus

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,
Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A : Okno pogodowe
Kategoria MIX [SOLO RODZINA], REKREACJA
- DST 101.84km
- Teren 17.00km
- Czas 03:55
- VAVG 26.00km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 4425kcal
- Podjazdy 399m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Szmaragdowe przez Kołowo
Sobota, 7 września 2019 · dodano: 07.09.2019 | Komentarze 2
Dwa dni popołudniowej pracy wykluczyły mnie z korzystania ze słonecznej pogody na rowerze a dziś dzień przejściowy przed dniami z ciągłymi opadami co mnie smuci dlatego dziś musiałem zaliczyć setkę mimo napiętego dnia wyruszyłem źle ubrany zdecydowanie za cienko a gdy dojechałem do DDR-ki przy Szczecińskiej termometr pokazywał trzynaście stopni.Ścieżką jadę do Kobylanki gdzie odbijam na Kołbacz przez Bielkowo i Nieznań.W Kołbaczu dopiero postanowiłem że zawitam do puszczy Bukowej w której dawno nie byłem a dojechałem do niej DDR-ka do Starego Czarnowa i wojewódzką 120-tką.
Myśl przewodnia dzisiejszego dnia © strus

Nowa DDR-ka do Starego Czarnowa © strus
Za Starym Czarnowem wjeżdżam w puszczę i po zaliczeniu Dobropola kieruje się drogą Kołowską przez Kołowo do Serca Puszczy gdzie dopiero podjąłem decyzję że nie będę wracał tą sama droga do Kołbacza a pojadę na Podjuchy aby skierować się w Zdrojach do jeziora Szmaragdowego.Dawno po puszczy nie jechałem Spdeer-em i nie była to jazda komfortowa przez odcinki drogi z kiepską nawierzchnią i brukiem na Smoczej oraz podjazdy 11% na Falskiego ciężko nie było ale drugi po zmianie organizacji ruchu na Olkulskiej
z przymusowym zatrzymaniem na skrzyżowaniu i od zera wspinaczka odczułem.Później spokojny zjazd do Granitowej i jazda w stresiku przez bardzo duże ilości aut ciężarowych aż do zjazdu nad jeziorko a tam krótka pauza.




Jeziorko Szmaragdowe © strus

Z jeziorka miałem jechać od razu na Dąbie ale na niebie dostrzegłem duże ilości szybowców i postanowiłem DDR-ka dojechać do Przestrzennej na której znajduje się lotnisko Dąbie.



Dawno nie jechałem ścieżką rowerową na Przestrzennej i muszę stwierdzić że remoncik by się przydał ,postanowiłem w Dąbiu jeszcze zajechać do nowej mariny i dopiero skierować się w drogę powrotna na początek do Zdunowa przez węzęł Dąbie a tam dokupić Oshee.


Po zakupach kieruję się do DK 10 i z niej zjeżdżam przy stacji paliw w Motańcu gdzie spojrzałem na licznik i po małej matematyce żeby zaliczyć setkę odbijam do Niedźwiedzia przez Kałęgę i jadę pod Zdunowo gdzie zawracam i przez Reptowo wracam do Kobylanki.

W Kobylance jadę do ścieżki rowerowej w Morzyczynie przez Jęczydół a DDR-ką prosto do domu .

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Stare Czarnowo,Dobropole Gryfińskie,Kołówko,
Kołowo,Podjuchy,Zdroje,Dąbie,Wielgowo,Zdunowo,Płonia,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Oś.Zielone,
Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Szmaragdowe przez Kołowo
- DST 63.63km
- Teren 0.50km
- Czas 02:15
- VAVG 28.28km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 2801kcal
- Podjazdy 129m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy z plusem.
Środa, 4 września 2019 · dodano: 04.09.2019 | Komentarze 2
Nieoczekiwana pierwsza zmiana od poniedziałku ale inne obowiązki pokrzyżowały mi plany na pięćdziesiątki z plusami po pracy jakie miałem w planie bo Iwonka ma drugą zmianę i by nie dowiedziała się że więcej jeździłem niż 50 km po dniu w pracy.Tylko dziś się udało w tym tygodniu zaliczyć rundkę bo kolejne dwa dni druga zmiana [na pewno jutro]. Pojechałem prosto do ścieżki rowerowej przy Szczecińskiej i dalej do Motańca aby skierować się do końca szosy w Niedźwiedziu a po drodze na koło usiadł mi szosowiec i tak go poholowałem do Reptowa gdzie on wrócił do Kobylanki a ja przez Cisewo dojechałem do Wielichówka gdzie zawróciłem a przed Cisewem w lesie zrobiłem mini sesje do bloga.

Purchaweczki ? © strus

Biedroneczka © strus
Po powrocie do Reptowa kieruje się tym razem ja do Kobylanki a następnie przez Jęczydół wjeżdżam na DDR-kę z której zjeżdżam na promenadę nad jezioro Miedwie na której dawno nie byłem ze względu na panujący tłok podczas sezonu letniego.

Nad jeziorem Miedwie © strus

Zanim dojechałem do Lipnika zrobiłem "szufladkę" do Kunowa a dalej skierowałem się do Grzędzic w których z większymi trudnościami niż w niedzielę udało mi się przejść w miejscu budowy nowej kanalizy a później prosto do ścieżki rowerowej w Żarowie i nią do domu i tak zaliczyłem dziś po pracy pięćdziesiątkę z plusem.


TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo
M A P K A : 50- tka po pracy z plusem.
- DST 101.28km
- Czas 03:33
- VAVG 28.53km/h
- Temperatura 31.0°C
- Kalorie 4488kcal
- Podjazdy 191m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Po integracji .
Niedziela, 1 września 2019 · dodano: 01.09.2019 | Komentarze 2
Po wczorajszej integracji trzeba było spalić karkówki,kiełbasy itp kaloryczne produkty i tak wyruszyłem ścieżką rowerową do Żarowa a następnie najkrótszą drogą przez Smogolice i Sowno docieram do "Chociwelki" z której obieram kierunek na Goleniów.
Wjazd na DW 142 w okolicy Sowna © strus
Zanim wjeżdżam do Goleniowa zaliczam po drodze kilka wiosek a w Podańsku w końcu ruszyły prace remontowe starego kościółka.W Podańsku wjeżdżam na DDR-kę ale zjeżdżam z niej gdy zmienia się jej nawierzchnia na frezowaną kostkę a wracam dopiero w okolicy stadionu i kieruję się do strefy przemysłowej Łozienica.


PODAŃSKO (niem.Puddenzig) Kościół filialny p.w. św. Stanisława Kostki z XVIII w. © strus

Nowy fragment DDR-ki w Goleniowie © strus
Na ścieżce rowerowej z Goleniowa do Lubczyny bardzo duży dziś ruch bikerów a mi na koło usiadło dwóch i tak z "przyczepka" jechałem do Lubczyny wydłużoną drogą przez Borzysławiec a tam zrobiłem pierwsze zakupy uzupełniające a później bez zaglądania nad jezioro ruszyłem do Załomia gdzie kupiłem jeszcze jedną butelkę Oshee po moja miała wyciek o którym dowiedziałem się w Czarnej Łące gdy chciałem się napić i brakowało 30%.

Letni kościół w Lubczynie © strus

Czarna Łąka - po burzy © strus
Od Pucic przez Załom do Dąbia tłok na drodze bo to alternatywna droga znad morza a ja z ronda Gryfa zjeżdżam w kierunku węzła Dąbie i kieruję się do krajowej dziesiątki przez remontowaną drogę w Wielgowie i Zdunowo w którym widać efekty budowy nowej ulicy którą będzie można dojechać do Niedźwiedzia.

Węzeł Dąbie © strus

Wjazd na nową droge do Niedźwiedzia © strus
W Płoni melduję się na DK 10 i jadę nią do momentu kiedy pojawia się na zakaz wjazdu rowerów i aby zaliczyć setkę do Kobylanki z Motańca jadę przez Reptowo a następnie przez oś.Zielone i Jęczydół melduję sie na ścieżce rowerowej w Morzyczyna którą pozostało mi wrócić do Stargardu.


TRASA:
Stargard,Żarowo,Smogolice,Sowno,Przemocze,Tarnowiec,Tarnówko,Podańsko,Goleniów,Łozienica,Smolno,
Kępy Lubczyńskie,Borzysławiec,Lubczyna,Czarna Łąka,Pucice,Załom,Dąbie,Wielgowo,Zdunowo,Płonia,Motaniec,
Reptowo,Kobylanka,Oś.Zielone,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Po integracji
- DST 100.31km
- Teren 0.50km
- Czas 03:47
- VAVG 26.51km/h
- Temperatura 31.0°C
- Kalorie 4391kcal
- Podjazdy 339m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
WEŁTYŃ (niem.Woltin) Setka w upale.
Sobota, 31 sierpnia 2019 · dodano: 31.08.2019 | Komentarze 2
Wyruszyłem wydłużoną drogą przez Giżynek do ścieżki rowerowej przy Szczecińskiej którą jadę prosto do Kobylanki gdzie odbijam w kierunku DW 119 zaliczając na początku Bielkowo i Kołbacz.Po krótkim pobycie na drodze wojewódzkiej zjeżdżam na Chabowo a następnie obieram kierunek na Gardno zaliczając Babin,Parsów,Drzenin.

Gąski ,gąski do domu ..... © strus
Z Gardna jadę do Wełtynia na zakupy zaliczając nową ścieżkę rowerową na którą nadal jest kiepski wjazd , sądzę że będzie rozbudowana do Gardna tylko nie wiadomo kiedy.Mój ulubiony sklep dziś mnie rozczarował bo brak dostaw od środy spowodował że mogłem wybrać piwo lub wodę tylko więc na więcej musiałem poczekać.

Kiepski wjazd na DDR-kę © strus

WEŁTYŃ (niem.Woltin) Tablica pamiątkowa © strus
W Wełtyniu licznik wskazywał prawie 51 km gdy ruszyłem w drogę powrotną zaliczając ponownie Gardno a gdy dojeżdżałem do Żelisławca okazało się że cała wioska jest udekorowana bo dziś tam odbędą się dożynki gminne a zaproszenie było również w Starym Czarnowie do którego dojechałem przez Kartno i Glinną.

Święto Plonów (dożynki gminne) w Żelisławcu. © strus


Będąc w Starym Czarnowie ponownie spojrzałem na licznik i wiedziałem że do setki brakuje trochę kilometrów dlatego do Kołbacza pojechałem przez Dębine i fragment nowej ścieżki rowerowej a następnie tą samą drogą wracam do Kobylanki przez Nieznań i Bielkowo

DDR-ka wracam do Lipnika gdzie odbijam na Grzędzice aby dojechać do ścieżki rowerowej w Żarowie.Dopiero przed kościołem przypomniałem sobie o ostatnich kłopotach aby pokonać Grzędzice.Nie pojechałem objazdem po kamieniach a udało mi się dziś przeprowadzić rower po piaskowej drodze na której skończyli wykopy aby wrócić na w miarę normalną drogę która doprowadziła mnie do DDR-ki którą wracam do Stargardu.

Droga w Grzędzicach © strus

TRASA:
Stargard,Giżynek,Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczym,Kobylanka,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Stare Czarnowo,DW 119,
Będgoszcz,Chabowo,Babin,Parsów,Drzenin,Gardno,Wełtyń,Gardno,Żelisławiec,Kartno,Glinna,Stare Czarnowo,Dębina,
Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A : WEŁTYŃ (niem.Woltin) Setka w upale
- DST 50.53km
- Czas 01:51
- VAVG 27.31km/h
- Temperatura 29.0°C
- Kalorie 2202kcal
- Podjazdy 73m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Piątek, 30 sierpnia 2019 · dodano: 30.08.2019 | Komentarze 1
Koniec sierpnia a temperatura prawie trzydzieści stopni chodź dziś podczas zaliczania pięćdziesiątki po pracy słonko schowane było za chmurami na połowie dystansu który ponownie zaliczyłem po gminie Kobylanka zaczynając od DDR-ki przy Szczecińskiej na której były jeszcze usuwane skutki ostatniej burzy.Bardzo dużo wyrwanych z korzeniami drzew i poniszczonych reklam była na odcinku do Lipnika a ja ścieżką jadę do Motańca a następnie przez Kałęgę wjeżdżam do Niedźwiedzia.
Skutki burzy przy DDR-ce © strus
Z Niedźwiedzia od razy kieruję się w kierunku Wielichówka do którego docieram po zaliczeniu Reptowa i Cisewa.Po drodze dojrzałem przy drodze kanie a że szybko jechałem to nie hamowałem i postanowiłem zrobić jej zdjęcie wracając ale ktoś był szybszy i ja się zaopiekował.W Wielichówku zawracam i kieruję się do ścieżki rowerowej w Kobylance przez Cisewo i Reptowo a po drodze uwieczniam pierwsze objawy nadchodzącej jesieni.

Idzie jesień? © strus

Idzie,idzie jesień? © strus
Na DDR-ce w okolicy Oś.Zielonego dwa utrudnienia spowodowane przez duże ilości piachu który spłyną z wodą i już na pierwszej krótkiej przeszkodzie zahamowało mnie a dalej już bez u trudniej prosto do Stargardu.

Przeszkoda na DDR-ce © strus


TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Wielichówko,Cisewo,
Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M a p k a : 50- tka po pracy.
- DST 51.16km
- Teren 1.50km
- Czas 01:55
- VAVG 26.69km/h
- Temperatura 30.0°C
- Kalorie 2241kcal
- Podjazdy 113m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Środa, 28 sierpnia 2019 · dodano: 28.08.2019 | Komentarze 0
Zapowiadane burze po godzinie piętnastej czyli 50-tka po pracy możliwa do zrealizowania i tak dziś trochę nie typowo pojechałem zaczynają od DDR-ki na Żarowo i skierowanie się do Poczernina przez Lubowo i Rogowa a tam nawrotka bo nie miałem ochoty męczyć się po bardzo kiepskim odcinku drogi do głównej drogi na Sowno i wracam tą samą drogą do Żarowa.
Selfie w Żarowie © strus

Z Żarowa kieruję się do ścieżki rowerowej w Grzędzicach z dużymi utrudnieniami,główny wjazd został zamknięty a objazd to kamienna droga posypana piachem częściowo piachem i dwa odcinki nienadające się do jazdy czyli krótka marszruta.Zaliczyłem jeszcze odcinek po świeżo nałożonej nawierzchni że czuć było od niej jeszcze bijące ciepło że bałem się o opony.

Zakaz ruchu © strus

Objazd w Grzędzicach © strus
Gdy za przejazdem kolejowym wjechałem na ścieżkę rowerową to tylko po takiej drodze jechałem na początku do Lipnika a później do końca DDR-ki w Motańcu przy stacji paliw gdzie zawróciłem i wróciłem do domu i zdążyłem przed opadami,oby jutro też się udało.

Stacja paliw w Motańcu © strus

TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,
Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy
- DST 52.14km
- Czas 01:56
- VAVG 26.97km/h
- Temperatura 30.0°C
- Kalorie 2273kcal
- Podjazdy 108m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Poniedziałek, 26 sierpnia 2019 · dodano: 26.08.2019 | Komentarze 1
Żeby nie dwie sprawy w mieście pewni dziś bym sobie odpoczął od roweru a tak był pretekst aby po powrocie z pracy przebrać się i ruszyć na szlak .Tym razem po centrum aby załatwić na początku sprawy a później DDR-ka do Giżynka aby skierować się do głównej ścieżki rowerowej prowadzącej do gminy Kobylanka czyli ścieżką do Motańca później nad DK 10 i do końca szosy a Niedźwiedziu.
Selfie w Niedźwiedziu © strus

W Niedźwiedzi obrót o 180 stopni i kierunek Cisewo przez Reptowo ale tym razem druga droga w kierunku Zieleniewa - Grzędzice oczywiście tam się kończy asfalt więc jadąc Speeder-em musiał bym prowadzić rower,dlatego po raz drugi zawracam i kieruję się w drogę powrotną do domu zaczynając od dojazdu do ścieżki rowerowej w Kobylance czyli standard ostatnich dni na Speeder-ze.

Koniec szosy w Cisewie © strus

TRASA:
Stargard,Giżynek,Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Reptowo,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy
- DST 100.30km
- Teren 6.00km
- Czas 03:50
- VAVG 26.17km/h
- Temperatura 27.0°C
- Kalorie 4350kcal
- Podjazdy 191m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Ponownie po setkę
Niedziela, 25 sierpnia 2019 · dodano: 25.08.2019 | Komentarze 3
Wczoraj po setce zaliczyłem jeszcze Szczecin i późnowieczorny film a dziś po śniadaniu prawie o dziesiątej wyruszyłem na kolejną rundkę,czasu miałem jak wczoraj do 14,15 bo na piętnastą byliśmy umówieni.Teoretycznie miałem czas na setkę ale nie wiedziałem że dziś tak wieje ,dowiedziałem się dopiero gdy zaliczyłem dojazd do strefy przemysłowej w Kluczewie przez Giżynek i Golczewo a następnie DDR-ka jadę do Kluczewa i obieram kierunek na Dolice.Gdy opuszczałem ścieżkę rowerową w Witkowie Pierwszym poczułem że nie będzie łatwo jechać po odkrytym terenie pod czołowy wiatr.W oddali dostrzegłem ekipę "szosowców" a ja tak swoim tempem jechałem i w Kolinie dogoniłem ich. Przywitałem się i musiałem towarzystwo opuścić co ich ambicje podrażniło bo usłyszałem komentarz "zobaczymy przed Dolicami" co zabrzmiało że pod górkę nie dam rady a oni mnie łykną lecz panowie zostali 300m za mną gdy w Dolicach wjeżdżałem na drogę objazdu bo remontowany jest odcinek Wojska Polskiego.Gdy opuściłem Dolice za raz zjechałem nad jezioro Pyrzyckie i zobaczyłem masę śmieci i poniszczone pomosty.
Jezioro Pyrzyckie © strus

Kontynuuje jazdę po wojewódzkiej 122-ce mijając Moskorzyn i Ukiernicę a przed Lubiatowem na nowej nawierzchni mijam się z kolejną ekipa ze Stargardu jadącą w przeciwnym kierunku i próbuję nieudanie w dwóch sklepach uzupełnić napoje.

Zaproszenie na dożynki do Przelewic © strus

Zakupów mi się nie udało zrobić ale za kilka kilometrów w Zaborsku już tak chodź ciężko było tam dojechać przed bardzo dziurawą nawierzchnię ale większości po opuszczeniu Dolic takie kiepskie drogi mi towarzyszyły.Puszka na miejscu butelka na ramę i jazda w kierunku Wierzbna przez Stary Przylep i Grędziec. Jechałem Speeder-em dlatego nie zajeżdżałem na jezioro Miedwie tylko na pierwszej krzyżówce obieram kierunek na Obrytę.

W Obrycie wjeżdżam na chwile na DW 106 z której wybieram wydłużoną drogę do Koszewa przez Reńsko i Warnice aby skierować się do ścieżki rowerowej w Zieleniewie także wydłużoną drogą o Skalin i chodź wcześniej sobie obiecywałem że Speeder-em nie będę jeździł przez Kunowo to dziś to zrobiłem i się pomęczyłem .Na DDR-ce duży ruch ale w stronę jeziora Miedwie aja wracam już do domu.

Droga do Koszewa z Dębicy © strus

TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Witkowo Drugie,Witkowo Pierwsze,Kolin,Morzyca,Dolice,Ukiernica,Lubiatowo,Zaborsko,
Cieszysław,Stary Przylep,Czernice,Grędziec,Wierzbno,Obryta,Reńsko,Warnice,Dębica,Koszewo,Koszewko,Wierzchląd,Skalin,
Kunowo,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Ponownie po setkę