Info
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Listopad5 - 10
- 2025, Październik11 - 13
- 2025, Wrzesień10 - 16
- 2025, Sierpień16 - 18
- 2025, Lipiec9 - 10
- 2025, Czerwiec22 - 15
- 2025, Maj12 - 18
- 2025, Kwiecień9 - 15
- 2025, Marzec20 - 17
- 2025, Luty21 - 4
- 2025, Styczeń19 - 8
- 2024, Grudzień12 - 12
- 2024, Listopad8 - 10
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
REKREACJA
| Dystans całkowity: | 85239.27 km (w terenie 7123.05 km; 8.36%) |
| Czas w ruchu: | 3468:45 |
| Średnia prędkość: | 24.53 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 3529.00 km/h |
| Suma podjazdów: | 292016 m |
| Suma kalorii: | 3466061 kcal |
| Liczba aktywności: | 1408 |
| Średnio na aktywność: | 60.54 km i 2h 28m |
| Więcej statystyk | |
- DST 51.05km
- Czas 02:01
- VAVG 25.31km/h
- Temperatura 13.0°C
- Kalorie 2300kcal
- Podjazdy 108m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Przed krokusami
Sobota, 7 kwietnia 2018 · dodano: 08.04.2018 | Komentarze 4
Przez zamieszczone zdjęcia pięknie kwitnących krokusów na Jasnych Błoniach w Szczecinie przez Janusza i Kubę byłem zmuszony do krótkiej rundki jak na wolny dzień i pojechanie na na spacerek do Parku Kasprowicza.Gdy upuściłem zabudowane tereny Stargardu dopiero poczułem jak wiatr sobie hula i że łatwo nie będzie.Do strefy przemysłowej w Kluczewie pojechałem przez Witkowo Drugiei rondo w Golczewie.

KLUCZEWO (niem.Klützow)Dwór z 1883 roku © strus
W strefie przemysłowej jadę do końca nowej szosy która powstała na pasie startowym i tam zawracam i kieruje się do Stargardu przez Giżynek.Obieram kierunek do DDR-ki którą jadę do Kobylanki .

Połączenie nowej szosy i resztki pasa startowego © strus

Ostatnie hangary na poradzieckim lotnisku © strus
W Kobylance nawrotka i powrót do domu gdzie zameldowałem się w mieszkaniu o 12:32 a pociąg miałem 12:53 i zdążyłem się wyrobić z zapasem dwóch minut :). Trasa nie za ciężka ale wiatr dam mi popalić ale za to nagrodą był spacer po Parku Kasprowicza i przepiękne widoki krokusów ale co nie którzy ludzie ich nie szanowały.



TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Morzyczyn
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Przed krokusami
- DST 57.23km
- Teren 2.30km
- Czas 02:31
- VAVG 22.74km/h
- Temperatura 16.3°C
- Kalorie 2233kcal
- Podjazdy 148m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy z plusem
Czwartek, 5 kwietnia 2018 · dodano: 05.04.2018 | Komentarze 4
Przez te stracone dwa ciepłe dni cykloza tak zadziałała że zamieniłem się dziś z kolegą na zmianę i chodź ciężko było z popołudniowej zmiany iść rano do pracy ale za to nagroda chodź liczyłem na nie tylko ciepły dzień ale i słoneczny.Mało co bym zrezygnował z rundkibo gdy wracałem z pracy z nieba siąpił deszczyk ale na szczęście tylko postraszył a ja skrótem pojechałem do Klępina gdzie ujrzałem
kolejnego bociana jak się później okazało jedynego tego dnia bo w innych wioskach gniazda wszystkie puste.Następnie udałem się na
remontowaną"Chociwelkę" ale tym razem od innej strony a mianowicie dojechałem do niej przez Storkówko.Po pokonaniu wału wjechałem na świeżutki asfalt który był położony do wiaduktu w Łęczycy.Brakowało 300 m asfaltu na wiadukcie i trochę przed.Zdjęć nie robiłem bo było dużo robotników na wiadukcie i w okolicy i nie chciałem ich drażnić tylko po cichy przejechałem obok i ruszyłem pusta drogą aż do zjazdu na Dzwonowo.

Stara fontanna w Storkówku © strus

Wiadukt nad DW 142 w okolicy Starej Dąbrowy © strus
Z DW 142 pojechałem na DK 20 i zanim się skierowałem do Marianowa wjechałem do Dzwonowa i w Trąbkach odkryłem resztki po starym cmentarzu mimo że wielokrotnie przejeżdżałem koło niego,ale gdy liści nie ma to widać klika nagrobków.

Dzwonowo (niem.Schönebeck) Pałac z XVIII w.. © strus

Dzwonowo (niem.Schönebeck)Kościół filialny p.w. św. Jana Ewangelisty z II poł. XV w. © strus

TRĄBKI (niem.Trampke) Nagrobek na starym cmentarzu © strus
W Marianowie zajechałem nad jezioro gdzie miały powstać jakieś nowe obiekty? ale jeszcze nic nie było widać więc zawróciłem i skierowałem się na Ulikowo przez Czarnkowo i Pęzino.Gdy opuściłem Marianowo trzeba było walczyć nie tylko z czołowym wiaterkiem ale przede wszystkim z jakością nawierzchni aż do Pęzina bo później było lepiej.

MARIANOWO (niem.Marienfliess) J.Marianowskie © strus

CZARNKOWO (niem.Zarnikow) Kościół filialny p.w. św. Józefa Robotnika z 2 poł. XIX w., neogotycki. © strus
Jeszcze jeden przystanek w Ulikowie i kieruje się do Stargardu przez Strachocin a w mieście korki na maksa że dwa bliskie skrzyżowania pokonałem przeprowadzając rower przez przejścia dla pieszych przez co skróciłem czas oczekiwania na przejazd .

ULIKOWO (niem.Wulkow) Za kościołem w Ulikowie © strus
Zanim zrobiłem powyższą relację z dnia dzisiejszego poczytałem o wyprawach dzisiejszych Janusza i Kuby i przez ich zdjęcia krokusów
chyba zamiast na wypad rowerem i zawitam na spacerku na J.Błoniach bo małżonka na pewno na taką wyprawę rowerem nie zgodzi się
TRASA:
Stargard,Mokrzyca,Klępino,Małkocin,Storkówko,DW 142,Dzwonowo,Trąbki,Marianowo,Czarnkowo,Pęzino,Ulikowo,Ulikowo Kolona,Strachocin,Stargard.
MAPKA: 50-tka po pracy z plusem.
- DST 70.01km
- Teren 4.00km
- Czas 03:01
- VAVG 23.21km/h
- Temperatura 7.2°C
- Kalorie 2588kcal
- Podjazdy 182m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Spalanie jajek .
Poniedziałek, 2 kwietnia 2018 · dodano: 02.04.2018 | Komentarze 4
Stracona sobota przez zapowiadaną prognozę pogody a były warunki do jazdy a ja ruszyłem na Szczecin na zakupy które były nie udaneprzez brak mojego rozmiaru,wczoraj ostre jedzenie a dziś trzeba było spalić zjedzone jajka.Ruszyłem przez Giżynek do DDR-ki na Motaniec na której spotkałem bikera z STC Stargard który jechał na spotkanie z bikerami ze Szczecina.Razem jechaliśmy za Jęczydół a później musiałem zrezygnować z dalszej wspólnej jazdy bo na pierwszym większym wzniesieniu okazało się że pora myśleć o wymianie kasety z łańcuchem i nie chciałem się męczyć jadąc z nimi do Puszczy Bukowej.W Bielkowie odbiłem na Kobylankę i skierowałem się do DK 10 którą jadę do Płoni a następnie przez Zdunowo i Wielgowo docieram do węzła Rzęśnica.

Ostatni śnieg w Jęczydole ? © strus

DW 142 Rzęśnica © strus
Pierwsze 29 km to walka z silnym wiatrem a gdy wyjeżdżałem termometr pokazywał plus dwa stopnie ,dopiero gdy w Płoni skierowałem się do remontowanej "Chociwelki" było lżej poza ostatnimi 2,5 km jazdy po dziurach.Na DW 142 pojawiły się pierwsze odcinki drogi z warstwami ściernymi ale nadal trwają ślamazarne prace remontowe przy dwóch wiaduktach a mianowicie w Strumianach i Siwkowie.

Wiadukt w okolicy Strumian © strus

Wiadukt w okolicy Siwkowa © strus
Przed Siwkowem odbijam na Małkocin a dalej przez Klępina i bez skrótu jadę do Stargardu i robię rundę po mieście bo miałem jeszcze trochę czasu do świątecznego obiadu.Zazdroszczę wszystkim którzy mogą od środy pokręcić bo nadchodzi duże ocieplenie a ja będę musiał zasuwać do pracy na druga zmianę :(
TRASA:
Stargard,Giżynek,Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Bielkowo,Kobylanka,Motaniec,Płonia,Zdunowo,Wielgowo,Rzęśnica,
DW142,Siwkowo,Małkocin,Klępino,Stargard.
M A P K A : Spalanie jajek
- DST 50.19km
- Teren 10.00km
- Czas 02:08
- VAVG 23.53km/h
- Temperatura 7.6°C
- Kalorie 1907kcal
- Podjazdy 188m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Piątek, 30 marca 2018 · dodano: 30.03.2018 | Komentarze 5
Po dwóch ciężkich dniach w pracy kiedy nie miałem siły na rower w końcu lepsza aura i od razu chęć do jazdy ale na początku z trudnościami bo jak to zawsze przed świętami w mojej okolicy wszędzie korki to dla tego pojechałem 300 m chodnikiem a następnie przez Oś.Kopernika i w końcu luz na drodze.Dojechałem do DDR-ki na Żarowo i skierowałem się na cmentarz w Grzędzicach na małe porządki.Następnie jadę do DDR-ki w Lipniku gdzie ciężko mi było się przedostać na drugą stronę przez olbrzymie korki na placu budowyronda w Lipniku.Jak mi się już udało to skierowałem się do gminy Kobylanka jadąc ścieżką rowerową do Motańca a następnie przez Niedźwiedź do Reptowa a tam wjeżdżam na małą rundę po leśnych drogach zaliczając Wielichówko i Cisewo.

Dojazd pożarowy 32 © strus
Wracam do Reptowa z przymusową pauzą przed przejazdem olejowym i gdy zobaczyłem że kolejne gniazdo bocianie jest puste pojechałem do Morzyczyna z pominięciem Kobylanki czyli trzy kilometry terenu i przejazd nad DK 10.

Wiadukt nad DK 10 w okolicy Morzyczyna © strus
W Morzyczynie wracam na DDR-kę i jadę do domu a od wiaduktu za Zieleniewem korek aut wracających do Stargardu i tak ma być do października.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.
- DST 52.95km
- Teren 11.70km
- Czas 02:08
- VAVG 24.82km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 1850kcal
- Podjazdy 208m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Wtorek, 27 marca 2018 · dodano: 27.03.2018 | Komentarze 7
Wczoraj po pracy byłem zmęczony że sobie odpuściłem ale dziś to już musiałem bo pogoda sprzyjała a gdy spotkałem na skrzyżowaniukolegę w autobusie który mnie podkusił mówiąc przez okno " kto pierwszy w Strumianach" to podziałało to na mnie jak płachta na byka.
Szybko zameldowałem się na DDR-ce do Żarowa i ruszyłem ku mecie.W Rogowie jak w zeszłym roku zobaczyłem w tym roku pierwszą parę bocianów i przez zatrzymanie straciłem trochę czasu żeby zrobić fotkę.

Pierwsza para bocianów w Rogowie 2018r. © strus
Ruszyłem w dalszą drogę i na przystanku w Strumianach zameldowałem się pierwszy a 20 kilometrów przejechałem ze średnia ponad 27 km/h ,co prawda autobus miał dłuższą trasę bo zajeżdżał do Smogolic i whisky wygrałem i po otrzymanych gratulacjach wróciłem na
DW 142 i pojechałem do dojazdu pożarowego 39 a nim w stronę Cisewa przez Wielichówko.

Dojazd pożarowy 39 © strus

Przebiśniegi w Cisewie © strus
Podczas jazdy przez piach jak na powyższym zdjęciu zaliczyłem glebę przez głęboki piach i ciężko mi się było pozbierać bo przygnieciony rowerem miałem jeszcze przypięte buty do pedałów.Obejrzałem sprzęt poprawiłem siodło i ruszyłem w dalszą drogę .Z Cisewa przez Reptowo zawitałem na DDR-ce w Kobylance i nią prosto do domu a po drodze współczucie dla blachosmrodów które
stały w korku od Zieleniewa do centrum Stargardu a to przez rozpoczęcie budowy ronda w Lipniku.Przesadziłem dziś z tymi pierwszymi kilometrami zachowałem się jak KOKS :(
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Strumiany,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,
Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.
- DST 80.13km
- Teren 10.50km
- Czas 03:23
- VAVG 23.68km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 2935kcal
- Podjazdy 219m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Tour de Miedwie z plusem.
Niedziela, 25 marca 2018 · dodano: 25.03.2018 | Komentarze 7
Zanim zawitałem na szlaku maratonu w okół Miedwia w Koszewie pojechałem tam przez Giżynek i strefę przemysłową w Kluczewie oraz Dębicę chodź próbowałem polna drogą do Wierzbna ale była zbyt grząska i wróciłem na asfalt.
Koszewo (niem.Gross Küssow) Pałac z 2 pol. XIX w. © strus
Odcinek drogi z Koszewa do Wierzbna poza brukiem w dobrym stanie ,bruk omijałem zawsze bokiem ale dziś to nie możliwe bo pobocze rozjechane ciężkim ciągnikiem .Jeszcze Giżyn i wjeżdżam na DW 106 a za Okunica odbijam w prawo na Ryszewo.

RYSZEWO (niem.Gross Rischow) Stary dom © strus
Z Ryszewa trasą maratonu jadę do Giżyna przez Turze i Młyny i odbijam na Ostrowice bo tam nowa nawierzchnia od zeszłego roku i zanim wjechałem na płyty jumbo mała przerwa na batona i puszkę Oshee.

Droga Młyny - Giżyn © strus

Giżyn - Kamienny most z 1875 roku © strus

Droga za Giżynem do Komorówka © strus
Gdy zjeżdżam z trasy maratonu w kierunku Komorówka droga staje się masakryczna przez potrzaskane płyty jumbo i czarne błotko między nimi ale jakoś docieram do upragnionego asfaltu i kieruje sie do Starego Czarnowa przez Dębinę a dalej obieram kierunek na Kobylankę przez Kołbacz żeby w ścisku pokonać DDR-kę do Lipnika a tam uciec w kierunku DDR-ki w Żarowie przez Grzędzice na której zdecydowanie luźniej niż na tej w okolicy Miedwia. Po drodze mijałem dwanaście bocianich gniazd ale każde było puste.
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Burzykowo,Warnice,Dębica,Koszewo,Wierzbno,Gredziec,Okunica,Ryszewo,Turze,Młyny,
Ostrowica,Giżyn,Komorówko,Dębina,Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,
Żarowo,Stargard.
M A P K A :Tour de Miedwie z plusem.
- DST 71.17km
- Teren 11.80km
- Czas 02:58
- VAVG 23.99km/h
- Temperatura 5.3°C
- Kalorie 2615kcal
- Podjazdy 355m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Franzhausen - Stary Szlak
Sobota, 24 marca 2018 · dodano: 24.03.2018 | Komentarze 5
Po czterech dniach popołudniowej zmiany w końcu możliwość wyruszenia na szlak ,gdy robiłem pętelkę po mieście zainspirowany wczorajszym znaleziskiem Janusza i Kuby [pierwszy bocian ] postanowiłem ruszyć na wioski gdzie jest kilkanaście bocianich gniazd.Po 4 km zawitałem na DDR-ce do Żarowa i zanim wjechałem na remontowaną "Chociwelkę" wypatrywałem czy któreś gniazdo jest już zamieszkane ale niestety wszystkie były puste.Tak mi się dobrze jechało pustą zupełnie drogą nie było śladu po żadnej firmie remontującej drogę na całym odcinku do węzła Rzęśnica że wylądowałem w Wielgowie gdzie zawitał w głowie plan o Starym Szlaku

Drogowy Odcinek Lotniskowy Kliniska © strus

Tym razem wdrapałem się na wiadukt i między barierkami zjechałem na bardzo dziurawa drogę prowadzącą do Wielgowa a przed szkołą odbiłem na Sławociesze.

Węzeł Rzęśnica © strus

Stary Szlak to droga dojazdowa do starego cmentarza w lesie gdzie przed wojną była miejscowość Franzhausen.Najlepiej dojechać przez las bo z drogi nie ma za bardzo jak bo są nowo powstałe domy ,gdy tu byłem we wrześniu 2015 roku to wlazłem komuś na posesję na szczęście że nie było psów.Teraz widoki były lepsze niż pierwszym razem bo nie było zielska.

Cmentarz (niem.Franzhausen) Sławociesze © strus


Powrót tą samą leśną drogą i kieruje się do Płoni na DK 10 którą jadę do zjazdu na Niedźwiedź a po drodze dostrzega jadącego w przeciwnym kierunku na Marianie Michała [michuss] ,niestety rozmowa niemożliwa tylko pozdrowienie "ręczne". W Niedźwiedziu zajechałem w miejsce gdzie zawsze było sporo krokusów i żeby zaliczyć kolejne niestety puste bocianie gniazda.

Kieruje się do DDR-ki w Kobylance przez Reptowo i jadę prosto do domu i czekam na jutrzejszy ciepły słoneczny dzień.
PS:
PÓŹNIEJ OKAZAŁO SIĘ ŻE TO NIE BYŁ MICHAŁ :(
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,DW142,Rzęśnica,Wielgowo,Sławociesze,Płonia,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Franzhausen - Stary Szlak
- DST 50.71km
- Teren 5.20km
- Czas 02:10
- VAVG 23.40km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 1893kcal
- Podjazdy 84m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Poniedziałek, 19 marca 2018 · dodano: 19.03.2018 | Komentarze 5
Po powrocie z pracy posiliłem się i na dzisiejszą pięćdziesiątkę obrałem okolice poradzieckiego lotniska i jeziora Miedwia.Do Kluczewa pojechałem wydłużoną drogą przez Witkowo Drugie żeby zawitać w strefie przemysłowej i uwiecznić nową fabrykę małżonki.
Opuszczam lotnisko i jadę przez Dębice do Koszewa a następnie odbijam do Koszewka a po drodze widzę duże ilości żurawi i zwierzyny płowej ale niestety uwiecznienie tego smartfonem niemożliwe bo są zbyt daleko od szosy.

KOSZEWKO (niem.Klein Küssow)Kościół filialny p.w. św. Teresy od Dzieciątka Jezus z XV w © strus

KOSZEWKO (niem.Klein Küssow) Pałac neorenesansowy z XIX w © strus
Z Koszewka kieruję się do DDR-ki w Zieleniewie przez bardzo,bardzo dziurawe Kunowo jestem ciekaw jak w maju ten odcinek pokonają uczestnicy maratonu szosowego dookoła jeziora Miedwie???? Mała rundka po promenadzie przy jeziorze i wracam na ścieżkę rowerową.

Remont promenady w Zieleniewie © strus

Ostatki zimy nad J.Miedwie? © strus
Pozostał tylko powrót DDR-ka do Stargardu w pogodzie zdecydowanie lepszej niż była ostatnie trzy dni a gdy wróciłem do domu dowiedziałem się że w środę już nie mam wolego dnia od pracy :(
TRASA:
Stargard,Witkowo,Drugie,Kluczewo,Golczewo,Burzykowo,Warnice,Dębica,Koszewo,Koszewko,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy
- DST 62.01km
- Teren 19.40km
- Czas 02:45
- VAVG 22.55km/h
- Temperatura 1.0°C
- Kalorie 2447kcal
- Podjazdy 161m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Wiatr,wiatr i teren .
Niedziela, 18 marca 2018 · dodano: 18.03.2018 | Komentarze 5
Kolejny dzień w którym dokucza zimny silny wiatr dlatego zanim zdecydowałem się na kierunek jazdy zrobiłem rundkę po mieście żeby zobaczyć jak z nim powalczyć i wymyśliłem że pojadę inaczej niż w piątek żeby jak najmniej jechać pod wiatr na terenie otwartym,żeby chodź trochę chroniły mnie jakieś drzewa rozbijające silny wiatr a niemiecka stronka prognozowała prędkość wiatru do 55kh/h.
Zanim dotarłem do DDR-ki w Zieleniewie najpierw przez Giżynek docieram do strefy przemysłowej w Kluczewie gdzie kieruję się p rzez Skalin do Wierzchlądu i ten odcinek był super.Kolejne pięć to dojazd do ścieżki rowerowej którą jadę do końca w Motańcu za stacją paliw wjeżdżam w las na dojazd pożarowy 48 który prowadzi mnie do samych Jezierzyc a po drodze w końcu spotykam pierwszych bikerów.

Dojazd pożarowy 48 w kierunku Jezierzyc © strus

Jezierzyce (niem. Jeseritz) Poniemiecki cmentarz przy ul. Wiewiórczej © strus

Gdy poczułem znowu szosę zrezygnowałem z dojazdu przez las do DK 10 i wybrałem przejazd do DW 119 żeby zawitać w Płoni a tam pojechałem w kierunku Zdunowa gdzie nabrałem ochoty na remontowaną "Chociwelkę" od węzła Rzęśnica i nawet ruszyłem w jej kierunku jadąc Wiślaną a tam gdy ujrzałem stan dojazdu pożarowego 40 pomyślałem po co masz się męczyć z wiatrem jedź przez las .Droga była dobra do krzyżówki z dojazdem pożarowym 39 a dalej przez wywózkę drzewa było sporo dziur i pozostałości po wycince.

Dojazd pożarowy 40 - odcinek brukowy © strus
Od tej krzyżówki jadę do Cisewa przez Wielichówko a gdy wyjechałem z lasu w Wielichówku poczułem mocno wiatr że dwukrotnie "rzuciłem" na głos mięsem i postanowiłem kontynuować jazdę leśnymi drogami i to się szybko zemściło.Okolice dawnego bobrowego tartaku to droga masakra, raczej do prowadzenia roweru albo jazda jak ja to nazywam hulajnogą.Musiałem się męczyć aż do bruku w Grzędzicach Majątek.Ostatni etap to dojazd do DDR-ki w Lipniku i powrót do domu z nadzieją na dobrą pogodę w środę bo ma wolne.
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Śmierdnica,Płonia,
Zdunowo,Wielgowo,Wielichówko,Cisewo,Grzędzice,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Wiatr,wiatr i teren
- DST 50.14km
- Teren 9.50km
- Czas 02:15
- VAVG 22.28km/h
- Temperatura 2.5°C
- Kalorie 1962kcal
- Podjazdy 164m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Piątek, 16 marca 2018 · dodano: 16.03.2018 | Komentarze 3
Trzy godziny snu,osiem godzin pracy i od razu pojechałem stoczyć nierówną walkę z dokuczliwym wiatrem żeby zaliczyć pięćdziesiątkę po pracy.Żeby nie było standardu czyli gminy Kobylanka tym razem ruszyłem droga którą wczoraj wracałem a mianowicie dojazd do remontowanej "Chociwelki" w Siwkowie i zameldowanie się po 12 kilometrach na niej żeby po pierwszym ciężkim odcinku z rozkoszą delektować się jazda przez kolejne 11kilometrów z przyjaznym wiatrem przejeżdżając po remontowanym moście nad rzeka Ina w okolicy Sowna gdzie ponownie wylała rzeka po trzydniowych opadach.
Remontowany most nad rzeką Iną © strus

Jak powyżej napisałem że po relaksującej jeździe przez 11kilometrów po asfalciku odbijam na dojazd pożarowy 39 który był dziś w bardzo dobrym stanie i dojeżdżam na krótki odcinek na dojazd pożarowy 40 żeby zawitać na drodze głównej do Reptowa czyli kolejny i ostatni dziś dojazd pożarowy 32.Reptowo wita mnie "hotelem" dla Ukraińców pracujących przy borówkach.

Dojazd pożarowy 39 © strus


"Hotelik" dla Ukraińców w Reptowie. © strus
Z Reptowa kieruję się do DDR-ki w Kobylance którą wracam do Stargardu z zajechaniem na promenadę nad J.Miedwie i ciężką jazdą pod czołowy wiatr do samego domu.
TRASA:
Stargard,Mokrzyca,Klępino,Małkocin,Siwkowo,DW 142,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA: 50 -tka po pracy





