Info
Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad4 - 5
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
RODZINNA
Dystans całkowity: | 8210.70 km (w terenie 1105.10 km; 13.46%) |
Czas w ruchu: | 450:14 |
Średnia prędkość: | 18.10 km/h |
Suma podjazdów: | 11641 m |
Suma kalorii: | 123014 kcal |
Liczba aktywności: | 154 |
Średnio na aktywność: | 53.32 km i 2h 56m |
Więcej statystyk |
- DST 56.00km
- Teren 19.00km
- Czas 03:13
- VAVG 17.41km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Zaborsko z małżonką.
Sobota, 1 sierpnia 2015 · dodano: 01.08.2015 | Komentarze 4
Urlop się kończy a pogoda zaczyna się poprawiać nie ma co porównywać dzisiejszej z ostatnim tygodniem , w końcu cała wycieczka w słońcu .Wczoraj Iwonce było chłodno a dziś za gorąco tak to z kobietkami jest zawsze nie zadowolone.Po zaliczeniu starego cmentarza ruszamy przez lotnisko w Kluczewie do Wierzbna nad J.Miedwie robiąc zakupy w wiejskim sklepie.Droga z Dębicy do Wierzbna © strus
Molo w Wierzbnie © strus
Iwonce jak słonko przygrzało to nie chciała mi z mola zejść żeby pojechać dalej ale w końcu ruszyliśmy w stronę Zaborska.
Pieczarki w Starym Przylepie © strus
Dworek w Cieszysławie © strus
W Zaborsku odbijamy w lewo na brukową drogę której jeszcze nigdy nie pokonywaliśmy ,droga poprowadziła nas do wioski Kłęby w której już byliśmy kilkakrotnie ale nigdy nie wjeżdżaliśmy od Zaborska.Droga extra bardzo lubię jeździć takimi żużlówkami.
Droga z Zaborska do Kłęby © strus
Antena na drodze do Kłębów © strus
Z Kłębów do Kurcewa nie dawno z Iwonka jechaliśmy ,tym razem w Kurcewie odbiliśmy na żużlówkę do Witkowa Pierwszego za co mi się trochę dostało bo jechał ciągnik który zrobił zadymę i za dwa podjazdy ponoć ciężkie. :) Obiecałem że będzie jeszcze jeden podjazd nad S10 i będziemy w Stargardzie.
Ostatni podjazd nad S10 © strus
S 10 w oddali farma wiatrowa w Trzebiotowie © strus
Jutro ostatni dzień urlopu i jest w planie żeby rodzinnie tym razem w końcu i synem zaliczyć Puszczę Bukową.
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Dębica,Wierzbno,Grędziec,Czernice,Stary Przylep,Cieszysław,Zaboorsko,Kłęby,Wójcin,Barnim,Kurcewo,Witkowo Pierwsze,Witkowo Drugie,Stargard.
MAPA
Kategoria RODZINNA
- DST 55.00km
- Teren 14.00km
- Czas 03:08
- VAVG 17.55km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Rowerostrada :(
Piątek, 31 lipca 2015 · dodano: 31.07.2015 | Komentarze 3
Dziś jadąc w kierunku DDR-ki do Kobylanki przypomniało mi się że Iwonka nie była jeszcze na rowerostradzie za "Chociwelką" w stronę Łęska więc zaproponowałem jej żeby tam pojechać i tak za Eurocash-em skręcamy na gruntową drogę do Grzędzic.Gruntowa do Grzędzic © strus
Odcinkiem tym małżonka jeszcze nigdy nie jechała jak i również kolejnym z Grzędzic do Smogolic gdzie po drodze wyszły nam na drogę dwa młode liski ale jak szybko pokazały się na drodze tak szybko schowały się w zbożu.
Droga z Grzędzic do Smogolic © strus
W Sownie robimy małe zakupy czyli banany,batony musli oraz dodatkowe napoje.Dojeżdżając do "Chociwelki" na poboczu jakiś tłok a gdy dojechaliśmy auta odjechały i przed naszymi oczami ukazała się taśma napisem "Lasy Państwowe" i tabliczka "Zakaz wstępu wycinka drzew"
Wjazd na rowerostradę © strus
Pomyślałem że panowie skończyli na dziś i pojechaliśmy za taśmę na ławeczki zrobić sobie przerwę obiadową i żeby Iwonce odpoczęły dłonie.
Przerwa na obiadek © strus
Po pikniku było już po 15-tej godzinie i byłem przekonany że panowie drwale byli już są po pracy bo w lesie panowała cisza więc postanowiliśmy pojechać do Łęska ale niestety daleko nie dojechaliśmy.Na odcinku który zdążyliśmy przejechać było bardzo śmieci po wycince drzew i nagle w oddali widzę dużą ilość drwali więc żeby nie mieć kłopotów zawróciliśmy i wróciliśmy do Sowna a dalej pojechaliśmy drogą w kierunku Wielgowa.
Droga z Sowna do Wielgowa © strus
Jadąc w kierunku Wielgowa w pewnym chwili gdy zobaczyłem szeroką drogę postanowiłem ją sprawdzić na mapie i okazało się że ma nas doprowadzić do Wielichówka więc ruszyliśmy po delikatnej trawie która zmieniała się w różne rodzaje nawierzchni.
Droga do Wielichówka © strus
Droga ciężka i więcej nią nie pojadę na pewno z Iwonka może późną jesienią jak już wysokich traw nie będzie ale za to widzieliśmy dwa duże jelenie pięknie ubarwione i wystraszyliśmy jeszcze jedno stado które było za płotem w wysokich zaroślach.Po ciężkiej przeprawie w Cisewie robimy sobie krótką przerwę na przystanku.
Bratek w Cisewie © strus
Teraz już szosą jedziemy do Motańca przez Niedźwiedź a dalej na skróty Michałową droga do Kobylanki żeby zameldować się na DDR-ce do Stargardu z przymusową krótką przerwą przed przejazdem kolejowym.
Przymusowa przerwa na pociąg © strus
TRASA:
Stargard,Grzędzice,Smogolice,Sowno, ROWEROSTRADA,Sowno,Kępinka,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPA
Kategoria RODZINNA
- DST 67.00km
- Teren 15.00km
- Czas 03:47
- VAVG 17.71km/h
- Temperatura 21.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Bukowe - osiedle.
Wtorek, 28 lipca 2015 · dodano: 28.07.2015 | Komentarze 2
Przed czternastą wyruszyliśmy niby w stronę Sosnówka ,ledwie dojechaliśmy do Cieplnej a niebo zrobiło się czarne i szalał wiatr prawie jak w niedzielę ale nie rezygnujemy mimo zapowiedzi opadów deszczu jedziemy na przód.Czarne chmury © strus
W Kobylance jak to ostatnio bywa robimy zakupy do plecaka i jedziemy do Jezierzyc ,po drodze pomyślałem że szkoda mi Iwonki żeby męczyła się dość że pod stromą górkę i na dodatek pod wiatr za Sosnówkiem więc zmieniłem plan trasy do pizzerii Dagraso na ulicy Fioletowej która miała mieścić się na Oś.Bukowym.
Aksamitka w Kobylance © strus
Jagody gdzieś w lesie © strus
Gdy już byliśmy na miejscu okazało się że już nie ma Dagraso a jest inna pizzeria o której nie słyszeliśmy żadnych opinii więc pojechaliśmy na "plastik" do McDonald’sa
Plastic fantastic © strus
Gdy już mieliśmy wyruszyć w drogę powrotną zaczął padać deszcz ,odczekaliśmy chwile i w drogę ale daleko nie dojechaliśmy bo znowu zaczęło padać i to mocnej - skryliśmy się pod DK 10 i odczekaliśmy około 10 minut.Zamiast przez Dąbie postanowiliśmy wracać przez Kozią.Na Mokradłowej było dużo wody więc wracając pojechaliśmy Trzcinową na której było jeszcze gorzej bo po około 500m była wycinka drzew a droga była w większości zalana wodą z masą błota że odcinek 150 m trzeba było prowadzić rower krzaczorami.
Wycinka drzew - ostatni suchy odcinek © strus
Żeby nie wracać przez Jezierzyce pojechaliśmy do Niedźwiedzia przez Zdunowo a dalej Michałowym odcinkiem do Kobylanki żeby zawitać ponownie na DDR-ce do Stargardu.Dopiero w Lipniku małżonka dostrzegła że nasze rowery są bardzo ubłocone wiec na Ceglanej zajechaliśmy na myjkę.
Viper po kąpieli © strus
Na koniec kolejne dwie fotki z urlopu tym razem z Zamościa i Warszawy.
Ratusz w Zamościu © strus
Zamek Królewski w Warszawie © strus
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Śmierdnica,Płonia,Kijewko,Klęskowo,Bukowe,Słoneczne,Kijewo,
Płonia ,Zdunowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPA
Kategoria RODZINNA
- DST 58.00km
- Teren 12.00km
- Czas 03:22
- VAVG 17.23km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Po urlopowe przerwie.
Niedziela, 26 lipca 2015 · dodano: 26.07.2015 | Komentarze 5
Po urlopie na Lubelszczyźnie i w stolicy w końcu chwila możliwość wyjścia na rower i od razu z małżonką ale nie będę jej żałował w końcu mamy jeszcze tydzień urlopu to trzeba wspólnie spędzać czas.Myślałem że Iwonkę wiatr przestraszy ale jakoś nie chodź trochę narzekania było.Prognoza na dziś © strus
Zanim dotarliśmy do DDR na Żarowo w mieście dwa razy wiatr przestawił mnie z rowerem o dobry metr podczas porywów aż dziwnie się czułem, na niebie dużo ciemnych chmur a według prognozy w południe miało świecić słońce .
Ciemne chmury © strus
W Grzędzicach w okolicy cmentarz powalone duże drzewo aż strach było jechać przez las i dla tego na początku za Grzędzicami odbijamy na polną drogę która ma nas doprowadzić do Zieleniewa ale przed lasem zarosła i Iwonka nie chciała się przebijać przez wysoką trawę i postanowiliśmy wrócić do szosy.
Droga z Grzędzic do Zieleniewa © strus
A na szosie niespodzianka ,nie wiem czy to ćma czy motyl ale podobały mi się jej ubarwienie.
Ćma czy motyl ? © strus
W Kobylance robimy zakupy i jedziemy do Jezierzyc a następnie kierujemy się ku DK 10 drogą leśną która była dość zalana wodą i leżało na niej dużo gałęzi po wczorajszych wiatrach aż trzeba było jechać slalomem .Przejazd około 300 m po DK 10 i jedziemy do Zdunowa i to na dodatek w słońcu a tam na aucie kolejna niespodzianka.
Niespodzianka na aucie w Zdunowie © strus
W drodze ze Zdunowa do Niedźwiedzia robimy sobie przerwę na bananową przekąskę i kierujemy się na DDR-kę w Kobylance przez Reptowo .
Czas na przerwę i przekąski © strus
Została już tylko prosta droga do domu i tak minęła pierwsza 58 kilometrowa wycieczka po dziewięciu dnia bez roweru ,ale przydał by się na Lubelszczyźnie bo było gdzie pojeździć i sporo wysokoprocentowych podjazdów widziałem.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPA
Kategoria RODZINNA
- DST 52.00km
- Teren 19.00km
- Czas 03:01
- VAVG 17.24km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Wierzbno z Iwonką.
Sobota, 11 lipca 2015 · dodano: 11.07.2015 | Komentarze 2
Do Wierzbna ruszyliśmy gdy po pracy zjadłem delikatny obiad i obraliśmy kierunek Dębice przez lotnisko w Kluczewie i tam niespodzianka lądująca awionetka a wcześniej zaliczyliśmy cmentarz na Giżynku.Lądowanie awionetki w Kluczewie © strus
Z Dębicy ulubioną żużlówką śmigamy wśród zbóż i dużej ilości dokuczliwych owadów do Wierzbna w którym nie udało nam się kupić zwykłej niegazowanej wody mineralnej.
Pszeniczka © strus
Ulubiona żużlówka z Dębicy do Wierzbna © strus
Molo w Wierzbnie © strus
W okolicy jeziora mały odpoczynek dla małżonki ,zjadamy po batonie musli popijamy isotonikiem i ruszamy w drogę powrotną przez Koszewo .Droga do Koszewa dzisiejszego dnia bardzo kiepska ,po prostu TARKA jak i droga przez Koszewo później już pod leki wiaterek śmigamy do DDR-ki w Zieleniewie pokonując jeszcze kiepskie dwa kilometry w Kunowie.
Oset (Carduus L.) z wkładką © strus
Dojazd do DDR-ki w Zieleniewie © strus
DDR-ką do Lipnika a dalej przez cmentarz w Grzędzicach do Żarowa i do domu.
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Dębica,Wierzbno,Koszewo,Koszewko,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,
Żarowo,Stargard.
MAPA
- DST 50.00km
- Teren 12.00km
- Czas 02:53
- VAVG 17.34km/h
- Temperatura 36.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Żar,upał, jazda z Iwonką.
Sobota, 4 lipca 2015 · dodano: 04.07.2015 | Komentarze 5
Dziś miałem inne plany wstałem rano i o ósmej byłem już gotów do jazdy ale mój speeder odmówił ,kapeć na tyle i duża dziura w oponie a Viper bez hamulców i kółeczek w przerzutce.Musiałem czekać do dziesiątej żeby sklepy otworzyli i jak to w Stargardzie opon żadnych oprócz najtańszych Kenda nie ma .Kółeczka kupiłem na Wielkopolskiej in ruszyłem do domu reanimować Vipera bo wczoraj doszły nowe hamulce z SYNKROS chodź panowie dali lipę w ofercie przód był 83 cm a ja potrzebuje 80cm a oni przysłali za krótki 70 cm ale tył założyłem i po obiedzie wyruszyliśmy w temperaturze 36 stopni w cieniu.Już po około 11 km zjechaliśmy przed Poczerninem do Iny pod daszek który mnie zawsze interesował ale rozczarował bo był zdewastowany.Wiata nad Iną przed Poczerninem © strus
Po krótkiej przerwie jedziemy dalej do Sowna uzupełnić zapasy napojów ,na dobry początek mieliśmy po litrze i jakoś szybko się kończyło.W Sownie zakupujemy 3 litry w sumie i lody do ochłody i siadamy pod parasolką.
Maluchy w Poczerninie © strus
Mały zaskroniec na drodze do Sowna © strus
Po zimnych lodach i zimnych napojach od razu lepiej i ruszamy w las w kierunku Reptowa.Droga po odbiciu na Reptowo jakoś w dobrym stanie chyba mały remont był zrobiony a pod drzewami od razu ulga w jeździe ale gdy zatrzymałem się żeby zrobić fotkę jagódką od razu dopadło mnie stado dużych much.
Smaczne jagódki © strus
Jakiś grzybek © strus
Myślałem że upał małżonce już dał popalić ale ona chętnie jeszcze chciała zrobić małą rundkę po okolicach Kobylanki chodź pod hopkę do Kałęgi ciężko jechała a ja na szczycie czekając walłęm sobie sweet focie.
Lusterkowa sweetfocia © strus
Do Kobylanki Michałowym skrótem i na DDR-ce Iwonka szarpneła do przodu ,żeby uniknąć korków w okolicy jeziora na ścieżce rowerowej od stacji paliw w Morzyczynie pojechaliśmy drogą równoległą żeby wrócić w Zieleniewie na DDR-kę którą pojechaliśmy do domu.Gdy dotarliśmy do domu temperatura wynosiła 32 stopnie.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,
Lipnik,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...
Kategoria RODZINNA
- DST 18.00km
- Czas 00:56
- VAVG 19.29km/h
- Temperatura 19.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Z Iwonką tylko do Grzędzic.
Poniedziałek, 22 czerwca 2015 · dodano: 22.06.2015 | Komentarze 4
Po rundce do Sulina wpadłam na chwilę coś przekąsić bo Iwonka nie była jeszcze wyszykowana i ruszyliśmy do DDR-ki na Lipnik przez strefę przemysłową.Strefa przemysłowa © strus
W Grzędzicach małe porządki na cmentarzu i ruszamy w stronę Żarowa gdy byliśmy na DDR-ce zaczął padać drobny deszcz postanowiliśmy wracać do domu żeby nie zmoknąć a ja na dodatek ubrany na krótko.
Kwiatki polne przy DDR-ce w okolicy Żarowa © strus
Najkrótsza wycieczka ale razem z solo wyszło mi 74km to tak dobry wynik jak na rowerek po pracy.Teraz dwa dni odpoczynku bo pracuję popołudniu a przed pracą nie jeżdżę, za mało czasu.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...
Kategoria RODZINNA
- DST 53.00km
- Teren 9.00km
- Czas 03:05
- VAVG 17.19km/h
- Temperatura 15.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Z Iwonką po raz drugi - dopiero.
Niedziela, 21 czerwca 2015 · dodano: 21.06.2015 | Komentarze 5
W końcu małżonka zdecydowała się po raz drugi w tym roku zasiąść w siodełku a w zeszłym roku miała co najmniej dwadzieścia wycieczek o tej porze ale teraz chyba będę ją zmuszał i nie będzie żadnych wymówek typy zła pogoda coś mnie boli.... itp.Jadąc w stronę DDR- ki oczywiście małżonka chciała w stronę Kobylanki a ja nie bo chciałem zobaczyć czy coś się jeszcze dzieje na lotnisku w Kluczewie bo miał trwać jeszcze dziś Zlot Militarny Czerwone Lotnisko ale stało kilka namiotów a wszyscy chyba rozjechali do domów więc pojechaliśmy do Obryty przez Reńsko.
Pszenica w okolicy Dębicy © strus
Zdziwiłem się że nawet teren małżonce nie przeszkadzał tylko żeby wody i błota nie było i z Dębicy do Warnicy pojechaliśmy małym skrótem.
Terenowy skrócik do Warnicy © strus
Para boćków w Warnicy © strus
Za Obrytą był półmetek zaplanowanych kilometrów czyli 25 więc czas na krótką pauzę i powrót do domu na początek za Nowym Przylepem szutrową droga do miejscowości Kłęby.
Rzepak w Kłębach © strus
Rumian polny © strus
Zapowiadanego słońca po 14-tej nie było widać aż do chwili gdy byliśmy w Kluczewie w drodze powrotnej do domu a Iwonka liczyła na słoneczko.
Droga Barnim - Przewłoki © strus
Już nie chciałem męczyć małżonki pod wiatr drogą żużlową do Witkowa z Kurcewa chodź taki był na początku plan pojechaliśmy szosą do Strzyżna i Broniewskiego do centrum.
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Dębica,Warnice,Reńsko,Obryta,Stary Przylep,Nowy Przylep,Kłęby,Wójcin,Barnim,Kurcewo,Strzyżno,Kluczewo,Stargard
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/55...
Kategoria RODZINNA
- DST 26.00km
- Teren 2.00km
- Czas 01:29
- VAVG 17.53km/h
- Temperatura -4.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Z Iwonką.
Poniedziałek, 29 grudnia 2014 · dodano: 29.12.2014 | Komentarze 2
Dziś przy śniadaniu małżonka zaproponowała że pojedzie ze mną nad Miedwie. Jako zmarzluch bała się dalej wybierać a i tak jest to jej pierwsza wycieczka w zimową pora w życiu.Jak wyjeżdżaliśmy na liczniku było minus 4 a gdy wróciliśmy zero.Pierwsze metry jechaliśmy po chodniku bo Reja,Dworcowa,Konopnickiej zakorkowane ,później przez Oś.Kopernika żeby dotrzeć do DDR-ki na Żarowo.Na DDR-ce przed samym Żarowe małe poprawy garderoby i dalej w drogę.
Iwonka w drodze do Grzędzic © strus
W Grzędzicach na cmentarz na małe porządki i po krótkim czasie jedziemy dalej w kierunku Lipnika.
W Grzędzicach na © strus
W drodze do Zieleniewa © strus
Mała rundka przy głównej plaży i proponuje powrót z obawy na Iwonki stopy które były okryte co prawda najcieplejszymi skarpetami świata [Heat Holders - skarpety] według reklamy ale to nie skarpety sportowe i buty z fitnessu.
J.Miedwie - kiedyś wysepka © strus
Jeszcze wypróbowałem rower stacjonarny w siłowni na świeżym powietrzu i doszłem do wniosku że jest on przeznaczony dla osób chyba powyżej 60 lat ,zero oporu i brak możliwości regulacji - wielki minus.
Na stacjonarnym © strus
Skromna ilość kilometrów ale za to pierwsza zimowa w małym mrozie wspólna wycieczka. W zeszłym roku również 29.12 byliśmy razem ale w tedy temperatura była plus 6 stopni.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo ,Lipnik,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/54...
Kategoria RODZINNA
- DST 50.00km
- Teren 20.00km
- Czas 02:57
- VAVG 16.95km/h
- Temperatura 13.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Z Iwonką w teren.
Niedziela, 2 listopada 2014 · dodano: 02.11.2014 | Komentarze 2
Zamiast siedzieć w domu trzeba było wykorzystać ciepły dzień na trochę ruchu,jedynym zaplanowanym miejscem gdzie chcieliśmy dojechać to był cmentarz w Grzędzicach a dalej droga wybierana na bieżąco.Jazda z dwoma zatrzymaniami na sik... i zakup pieczywa w Kobylance.TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Cisewo,Reptowo,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/#/workout/strus1968/...
Kategoria RODZINNA