Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113697.42 kilometrów w tym 10828.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Rowerostrada :(

Piątek, 31 lipca 2015 · dodano: 31.07.2015 | Komentarze 3

Dziś jadąc w kierunku DDR-ki do Kobylanki przypomniało mi się że Iwonka nie była jeszcze na rowerostradzie za "Chociwelką" w stronę Łęska więc zaproponowałem jej żeby tam pojechać i tak za Eurocash-em skręcamy na gruntową drogę do Grzędzic.
Gruntowa do Grzędzic
Gruntowa do Grzędzic © strus
Odcinkiem tym małżonka jeszcze nigdy nie jechała jak i również kolejnym z Grzędzic  do  Smogolic gdzie po drodze wyszły nam na drogę dwa młode liski ale jak szybko pokazały się na drodze tak szybko schowały się w zbożu.
Droga z Grzędzic do Smogolic
Droga z Grzędzic do Smogolic © strus
W Sownie robimy małe zakupy czyli banany,batony musli oraz dodatkowe napoje.Dojeżdżając do "Chociwelki" na poboczu jakiś tłok a gdy dojechaliśmy auta odjechały i przed naszymi oczami ukazała się taśma napisem "Lasy Państwowe" i tabliczka "Zakaz wstępu wycinka drzew"
Wjazd na rowerostradę
Wjazd na rowerostradę © strus
Pomyślałem że panowie skończyli na dziś i pojechaliśmy za taśmę na ławeczki zrobić sobie przerwę obiadową i żeby Iwonce odpoczęły dłonie.
Przerwa na obiadek
Przerwa na obiadek © strus

Po pikniku było już po 15-tej godzinie i byłem przekonany że panowie drwale byli już są po pracy bo w lesie panowała cisza więc postanowiliśmy pojechać do Łęska ale niestety daleko nie dojechaliśmy.Na odcinku który zdążyliśmy przejechać było bardzo śmieci po wycince drzew i nagle w oddali widzę dużą ilość drwali więc żeby nie mieć kłopotów zawróciliśmy i wróciliśmy do Sowna a dalej pojechaliśmy drogą w kierunku Wielgowa.
Droga z Sowna do Wielgowa
Droga z Sowna do Wielgowa © strus
Jadąc w kierunku Wielgowa w pewnym chwili gdy zobaczyłem szeroką drogę postanowiłem ją sprawdzić na mapie i okazało się że ma nas doprowadzić do Wielichówka więc ruszyliśmy po delikatnej trawie która zmieniała się w różne rodzaje nawierzchni.
Droga do Wielichówka
Droga do Wielichówka © strus

Droga ciężka i więcej nią nie pojadę na pewno z Iwonka może późną jesienią jak już wysokich traw nie będzie ale za to widzieliśmy dwa duże jelenie pięknie ubarwione i wystraszyliśmy jeszcze jedno stado które  było za płotem  w wysokich zaroślach.Po ciężkiej przeprawie w Cisewie robimy sobie krótką przerwę na przystanku.
Bratek w Cisewie
Bratek w Cisewie © strus
Teraz już szosą jedziemy do Motańca przez Niedźwiedź a dalej na skróty Michałową droga do Kobylanki żeby zameldować się na DDR-ce do Stargardu z przymusową krótką przerwą przed przejazdem kolejowym.
Przymusowa przerwa na pociąg
Przymusowa przerwa na pociąg © strus

TRASA:
Stargard,Grzędzice,Smogolice,Sowno, ROWEROSTRADA,Sowno,Kępinka,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPA
Kategoria RODZINNA



Komentarze
davidbaluch
| 08:47 sobota, 1 sierpnia 2015 | linkuj Dzika przyroda.
Lubię..
Trendix
| 21:24 piątek, 31 lipca 2015 | linkuj Darek widzę że żonę zabierasz w coraz trudniejszy teren :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!