Info

Więcej o mnie.















Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Sierpień2 - 2
- 2025, Lipiec9 - 10
- 2025, Czerwiec22 - 15
- 2025, Maj12 - 18
- 2025, Kwiecień9 - 15
- 2025, Marzec20 - 17
- 2025, Luty21 - 4
- 2025, Styczeń19 - 8
- 2024, Grudzień12 - 12
- 2024, Listopad8 - 10
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
REKREACJA
Dystans całkowity: | 82757.77 km (w terenie 6973.05 km; 8.43%) |
Czas w ruchu: | 3366:49 |
Średnia prędkość: | 24.54 km/h |
Maksymalna prędkość: | 3529.00 km/h |
Suma podjazdów: | 279585 m |
Suma kalorii: | 3357757 kcal |
Liczba aktywności: | 1368 |
Średnio na aktywność: | 60.50 km i 2h 27m |
Więcej statystyk |
- DST 101.74km
- Teren 0.30km
- Czas 03:52
- VAVG 26.31km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 4414kcal
- Podjazdy 305m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Po setkę.
Środa, 18 marca 2020 · dodano: 18.03.2020 | Komentarze 6
Kolejny dzień wolny od pracy i tak jak wczoraj ranek spędzony z małżonka a gdy szykowała się do pracy ja się wyszykowałem na rower a na pożegnanie usłyszałem że jak wrócę to mogę sobie po odpoczywać.Skoro brak prac zleconych przez Iwonkę pomyślałem że jak wiatr mocno nie będzie dokuczał to w końcu pora zaliczyć setkę.Ścieżką wzdłuż byłej DK 10 jadę do Kobylanki tam w bezpiecznym dla roweru miejscu kupuję Oshee i przez Bielkowo i Nieznań docieram do DDR-ki w Kołbaczu która jadę do Starego Czarnowa a następnie kieruje się do drogi wojewódzkiej numer 119 kierunek Pyrzyce i za jeziorem Będgoszcz odbijam na Chabowo które wita mnie pustym bocianim gniazdem .
Chabowo - puste gniazdo © strus
Do zjazdu droga była OK teraz trzeba się pomęczyć z kiepskim asfaltem do samego Gardna z małymi przerwami zaliczając po drodze Babin,Parsów i Drzenin gdzie dla wiadomości Janusza gniazda również były puste a po polach biegały płowe lecz za daleko aby zrobić udane zdjęcie.

W drodze na Drzenin © strus

W oddali płowe © strus

W Gardnie wjeżdżam na DW 120 i gdy po zaliczeniu ronda wspinam się nad S 3 z Zalando wyjeżdżają autobusy z pracownikami tych jadących w moim kierunku naliczyłem 24 a w przeciwnym nie widziałem musiały wyjechać jako pierwsze.Gdy już byłem na wojewódzkiej 120 to rozpoczęła się ta milsza część trasy czyli miałem za pomocnika wiaterek i wracam do Starego Czarnowa przez Żelisławiec,Kartno oraz Glinna w której odkryłem dojazd do jeziora Glinna które było widoczne dzięki braku liści na drzewach.

ŻELISŁAWIEC (niem.Sinzlow)Kościół filialny p.w. NMP - Matki Kościoła z XIII w. © strus

KARTNO (niem.Kortenhagen)Kościół filialny p.w. Podwyższenia Krzyża Św. z XIII w. © strus
W Starym Czarnowie wjeżdżam na ścieżkę rowerową i jadę nią aż się skończy czyli do dzielnicy Szczecina - Śmierdnica gdzie wjeżdżam na DW 119 i kieruje się do Płoni na DK 10 i tak jak ostatnio przejeżdżam do krajówką aby łatwiej wjechać na drogę do Zdunowa którą dojeżdżam do stacji PKP i następnie kieruję się do asfaltowej drogi w kierunku Niedźwiedzia która mi się nie podoba bo jest wąska a z boku są głębokie rowy odwadniające.

"Smerf" w Zdunowie © strus

Droga do Niedźwiedzia © strus
Jadąc do Niedźwiedzia wiedziałem że prosto do domu nie mogę jechać aby zaliczyć 100 kilometrów trzeba było w Lipniku odbić na Żarowo przez Grzędzice a dojechałem tam przez Reptowo do ścieżki rowerowej w Kobylance a dalej już prosto.Na ścieżce z Żarowa do Stargardu duży tłok " świętych krów" czyli bardzo nieodpowiedzialnych rodziców nieinteresujących się co ich pociechy robią na drodze.

Zjazd do Żarowa © strus

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Stare Czarnowo,DW 119,Będgoszcz,Chabowo,Babin,
Parsów,Drzenin,Gardno,Żelisławiec,Kartno,Glinna,Stare Czarnowo,Kołbacz,Śmierdnica,Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A : Po setkę.
- DST 72.24km
- Teren 4.00km
- Czas 02:45
- VAVG 26.27km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 3091kcal
- Podjazdy 174m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Takie tam.
Wtorek, 17 marca 2020 · dodano: 17.03.2020 | Komentarze 6
Wczoraj dowiedziałem się że przez korona wirusa mam przymusowe wolne do niedzieli co mnie zezłościło że rower sobie odpuściłem a dziś gdy małżonka szykowała się do pracy na drugą zmianę ja ubrałem się lżej bo założyłem bluzę i cieńsze spodnie na początek pojechałem przez Oś.Pyrzyckie do ścieżki rowerowej wzdłuż DW 106 i nią przez kolejne osiedle dojechałem do strefy przemysłowej w Kluczewie z której wróciłem do Stargardu przez Golczewo i Giżnek skierowałem się do ścieżki rowerowej na Żarowo z której odbiłem na Lubowo i zamyślony przejechałem przez Rogowo w którym osiedlił się w zeszłym tygodniu bocian i przypomniałem sobie o nim dopiero gdy zobaczyłem puste gniazda w Poczerninie ale za to wyszło słońce.Gdy opuściłem Sowno i byłem nad rzeką Ina dojrzałem bobra ale zanim się zatrzymałem i sięgnąłem po smartfona on wskoczył do rzeki i zostało tylko powalone drzewo.
Po krótkim pobycie na DW 142 zjeżdżam na wojewódzką 141 i jadę do Przemocze gdzie jak w zeszłym roku spotykam pierwsze kwitnące magnolie i jest to miejsce w którym zawracam i kieruje się w drogę powrotną.

Magnolie w Przemoczu © strus


Wracam tą sama droga do krzyżówki na Poczernin a tam wybieram lepszy asfalt i jadę krótszą drogą do Żarowa przez Smogolice gdzie sprawdzam czas i postanawiam jeszcze trochę pokręcić chodź miałem zamiar na kilka kilometrów więcej ale w Grzędzicach spotykam kolegę z którym zbyt długo rozmawiałem a później szybko przez Lipnik do domu.

ŻAROWO (niem.Saarow) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus

TRASA:
Stargard,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Przemocze,Sowno,Smogolice,Żarowo,
Grzędzice,Stargard.
M A P K A : Takie tam.
- DST 85.13km
- Teren 5.00km
- Czas 03:22
- VAVG 25.29km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 3685kcal
- Podjazdy 243m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Tour de Miedwie
Niedziela, 15 marca 2020 · dodano: 15.03.2020 | Komentarze 4
Nawet nie opuściłem Stargardu a już poczułem jak wieje a miałem zamiar okrążyć jezioro Miedwie wydłużoną drogą rozpoczynając od dojazdu do Kluczewa przez Witkowo Drugie a następnie strefą przemysłową dostałem się do Warnic i obrałem kierunek na Obrytę przez Reńsko a po drodze zaliczyłem 5 km płyt i dróg gruntowych aby w końcu pojawić się na DW 106 której nie lubię i nadal walczę z silnym wiatrem który powodował drętwienie trzech palców u prawej dłoni że w Okunicy zatrzymałem się aby rozgrzać dłoń a później opuszczam na chwilę drogę wojewódzką aby odpocząć od wiatru i jadę do Ryszewa i Brzezin.

RYSZEWO (Gross Rischow) Ruiny kościoła z XV w. © strus
Wracam na sto szóstkę i wjeżdżam do Pyrzyc aby na pierwszym skrzyżowaniu skręcić ku drodze wojewódzkiej numer 119 prowadzącej do Szczecina zaczynając od przejazdu przez Żabów kieruję się do Starego Czarnowa zatrzymując się na chwilę koło Białego Bawoła.

Droga wojewódzka 119 © strus
Przed Starym Czarnowim wyprzedza mnie duża grupa młodych bikerów na szosowych rowerach i niestety utrzymałem się z nimi tylko 2 km i odbiłem do wioski aby wjechać na początek ścieżki rowerowej prowadzącej do Szczecina ale ja jadę tylko nią do Kołbacza a następnie przez Nieznań i Bielkowa jadę do Kobylanki do ścieżki rowerowej.

Początek DDR-ki w Starym Czarnowie © strus

DDR-ka z Bielkowa do Kobylanki © strus
Będąc już na głównej ścieżce rowerowej do Stargardu jadę nią do Lipnika a tam sprawdzam godzinę bo obiecałem że wrócę na 14,30
czas był dobry więc do Stargardu wracam przez Grzedzice i Żarowo a na mecie mam prawie kopie wczorajszego dystansu,różnica 10 metrów :)

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie ,Kluczewo,Burzykowo,Warnice,Reńsko,Obryta,Okunica,Ryszewo,Brzezin,Pyrzyce,Żabów,Będgoszcz,
Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A : Tour de Miedwie
- DST 85.12km
- Czas 03:20
- VAVG 25.54km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 3635kcal
- Podjazdy 223m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Test nowych kół .
Sobota, 14 marca 2020 · dodano: 14.03.2020 | Komentarze 6
Małżonka do pracy ja na zakupy a po śniadaniu pora na test kół SHIMANO WH-R501 które dostał Speeder wraz z nowymi oponami Schwalbe Marathon Reflex 700 x 23C które ponownie sobie zakupiłem.Wydłużoną o dwa kilometry drogą jadę do ścieżki rowerowej na Żarowo a następnie kieruję się do DDR-ki w Grzędzicach.
Merida Speeder z nowymi kołami © strus
Po ostatnich deszczach i wiatrach leśny odcinek ścieżki do Lipnika mocno zanieczyszczony przede wszystkim w gałęzie różnego rozmiaru że gdy wracałem ta sama drogą to jechałem szosą.Obieram kierunek na DW 120 w Kobylance do której jadę ścieżką rowerową do Bielkowa a następnie przez Nieznań do Kołbacza w którym wjeżdżam na DDR-kę do Starego Czarnowa z którego wracam szosą do Kołbacza i kieruję się do Śmierdnicy ścieżką rowerową.

Ścieżka rowerowa do Starego Czarnowa © strus

Ścieżka rowerowa do Szczecina © strus
Gdy już DDR-ka ma swój koniec wjeżdżam na DW 119 którą jadę do DK 10 w Płoni i po przejechaniu pod krajówką odbijam na Zdunowo gdzie dojeżdżam tylko do przejazdu kolejowego który okazał się zamknięty ponoć tylko do poniedziałku i zawracam i kieruję się do asfaltowej drogi która doprowadzi mnie do Niedźwiedzia na której były resztki nocnego opadu śniegu którego w Stargardzie nie było.

Pod DK 10 © strus

Zdunowo - zamknięty przejazd kolejowy © strus

Resztki nocnego śniegu w Zdunowie © strus
Po zaliczeniu trzech kilometrów dobrej drogi wjeżdżam do Niedźwiedzia i kieruje się do ścieżki rowerowej w Kobylance wydłużonej o dojazd do przejazdu kolejowego w kierunku Cisewa gdzie zawróciłem.ścieżką wracam prawie t ą sama drogą do Stargardu z zaliczeniem kawałka promenady nad jeziorem Miedwie na której było dużo osób spacerujących i dlatego wróciłem na DDR-kę.

Pierwszy od Kobylanki pomost nad j.Miedwie © strus

Gdy już wracałem DDR-ką do Stargardu za Żarowem sprawdziłem czas i postanowiłem dokręcić pięciokilometrowe kółeczko po mieście i przed domem spotkałem się z wracającą małżonką z pracy.Z kół jestem zadowolony ale jeszcze rower ma jedną usterkę którą muszę skonsultować z fachowcem a dla wiadomości Janusza kolejnych bocianów nie widziałem dziś,gniazda były puste.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Stare Czarnowo,Kołbacz,Śmierdnica,
Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A : Test nowych kół
- DST 52.55km
- Teren 12.20km
- Czas 02:17
- VAVG 23.01km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 1975kcal
- Podjazdy 118m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy ☀️ - BOCIAN NR. 1
Środa, 11 marca 2020 · dodano: 11.03.2020 | Komentarze 3
Dwa dni stracone po pracy przez opady deszczu ale dziś w końcu się doczekałem niedeszczowej pogody i mogłem po pracy wyruszyć aby zaliczyć pięćdziesiątkę, ponownie padło na Vipera bo nowe opony do Speeder-a będą jutro w paczkomacie.Słoneczko pięknie świeciło ale niestety wiatr był dość dokuczliwy i to przez pierwsze trzydzieści kilometrów dopóki nie dotarłem do nowej drogi w Zdunowie ale zanim tam dojechałem ruszyłem do ścieżki rowerowej na Żarowo a tam postanowiłem ponownie pojechać do Sowna wydłużoną drogą przez Lubowo i Poczernin a po drodze sprawdzać czy czasem bociany nie przyleciały wcześniej niż w zeszłym roku do Rogowa.I JEST NUMER JEDEN:

PIERWSZY BOCIAN 2020 © strus

SOWNO (niem.Hinzendorf) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus
Z Sowna skierowałem się do Zdunowa a po drodze zaliczyłem dwa dojazdy pożarowe o numerach 32 i 40 które dziś po obfitych ostatnich opadach deszczu były na kilku odcinkach zalane woda że trzeba było jechać slalomem a po drodze spotkałem dwóch jadących solo bikerów w tym jednego starszego pana którego na 10 przejazdów ta droga po pracy widuje 8 razy

Dojazd pożarowy 32 ze skrętem na Reptowo © strus

Dojazd pożarowy 40 © strus
Na początku Wielgowa ulica Wiślana z duża ilością wody i przymusowy postój przed przejazdem kolejowym i docieram do asfaltowej drogi do Niedźwiedzia na której w końcu ruszyły prace,dwóch panów zaczepiałem na temat oddania do użytku ale się nie dogadałem bo to byli Ukraińcy.

Gdy zawitałem na drodze do Niedźwiedzia w końcu wiaterek był moim "kolegą" który pomagał w jeździe do Reptowa a na odcinku do Kobylanki znowu trochę przeszkadzał podczas porywów aż mną miotało.W Kobylance wjeżdżam na ścieżkę rowerową którą wracam prosto do Stargardu a w okolicy Lipnika kierujący mercedesem sprinterem jadący od strony Szczecina w kierunku Stargardu, potrącił 80-letniego pieszego, który przeprowadzał przez przejście rower [OPIS]

TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,DP 32,DP 40,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy ☀️
- DST 75.28km
- Teren 7.00km
- Czas 03:28
- VAVG 21.72km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 3022kcal
- Podjazdy 242m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Dziurawe szosy i wiatr
Niedziela, 8 marca 2020 · dodano: 08.03.2020 | Komentarze 4
Brzydko prezentowały się stare opony na nowych kołach Speeder-a więc zamówiłem mu nowe ogumienie a w trasę wyruszyłem Viper-em na tereny na których w tym roku jeszcze nie byłem .Gdy opuszczałem Stargard kierując się przez dwa Witkowa do żużlówki na Kurcewo obok byłej jednostki wojskowej pod nazwą 27 Batalion Radiotechniczny gdzie na przeciwko postawiono pamiątkowy głaz poczułem jak wiatr hula na odkrytym terenie i że dziś lekko nie będzie.
27 Batalion Radiotechniczny - przypomnienie © strus

Kurcewo (niem. Krüssow) Poniemieckie silosy, widok od strony pola © strus
Zdjęcie silosów tym razem zrobiłem od strony pola aby pokazać otwory po pociskach a później skierowałem się do gruntowej drogi w kierunku Barnimia która dziś była ciężko przejezdna przez duże ilości wody i błota przez całe 1,5 km.Dojeżdżam pod wiatr do Barnimia na główna drogę w kierunku drogi wojewódzkiej 122 zaliczając "tarkową" nawierzchnie drogi do samego Moskorzyna z bardzo mocnym wiatrem bocznym i na dodatek pod górkę po prostu sam miód.

Wójcin (niem. Waitendorf) Dwór z 1819 roku © strus

ŻALĘCINO (niem.Sallentin) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus

Gdy zawitałem już na DW 122 musiałem się jeszcze męczyć prawie cztery kilometry pasie drogi ala "Kunowo" czyli szwajcarski ser chodź pas drogi w przeciwnym kierunku był OK i tak aż do jeziora Pyrzyckiego gdzie droga została wyremontowana a obok powstała DDR-ka do samych Dolic.

Jezioro Pyrzyckie © strus

DDR-ka do Dolic © strus
Z Dolic zamiast wybrać drogę do Stargardu która jest cała po remoncie przez Morzyce i Kolin ja pojechałem w mirę dobra drogą do Bralęcina i wjechałem na kiepski odcinek do Rzeplina a później po nowym odcinku do Krępcewa a na koniec znowu męki do Witkowa Pierwszego w którym miałem odbić na Tychowo ale gdy zaczął padać drobny deszczyk postanowiłem jechać w kierunku domu najkrótsza drogą .

Dolice- stary budynek kolejowy © strus


KRĘPCEWO (niem.Kremzow) "Dwie wieże" © strus


KRĘPCEWO (nniem.Kremzow) Granitowa stela (Krzyż Prośby) z XVI w. wykonana przez Leopolda von Wedel. © strus
Przejeżdżając ponownie przez dwa Witkowa deszcz ustał więc do domu pojechałem zdecydowanie wydłużona drogą niż przyjechałem na DDR-kę w Witkowie a mianowicie dojechałem do DDR-ki w Kluczewie przy cukrowni i nią pojechałem wzdłuż strefy przemysłowej do Golczewa a następnie widząc że żużlówką w kierunku Lipnika jest w dobrym stanie to w nią wjechałem na 1,5 km a później po drodze technicznej wzdłuż S 10.

Droga techniczna wzdłuż S 10 © strus
Zanim dotarłem do Lipnika jeszcze musiałem pokonać 800 m błotnej drogi i to dwu krotnie pieszo przez krzaki a na koniec wjazd na ścieżkę rowerowa którą wracam do Stargardu.

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Witkowo Pierwsze,Kurcewo,Barnim,Wójcin,Kłeby,Żalęcino,Moskorzyn,Dolice,Bralęcin,Rzeplino,Krepcewo,
Radziszewo,Witkowo Pierwsze,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Lipnik,Stargard,
MAPKA I ZDJĘCIA :Dziurawe szosy i wiatr
- DST 56.05km
- Teren 17.60km
- Czas 02:30
- VAVG 22.42km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 2191kcal
- Podjazdy 148m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka z plusem .
Środa, 4 marca 2020 · dodano: 04.03.2020 | Komentarze 2
50-tka z plusem ale tym razem nie po pracy lecz po rannej wizycie z małżonka na Pomorzanach w Szczecinie a gdy wróciliśmy w południe Iwonka rozpoczęła szykować się do pracy a ja na rower.Zanim udałem się do Lubowa leśną drogą z pominięciem Żarowa pojechałem na stargardzką starówkę na chwilę do kolegi Zigiego.Przeprawa po błotach przez tak zwany "mały lasek" a później piaszczysta drogą do Lubowa czyli na wydłużony dojazd do Sowna przez Poczernin.
Tym razem na dojazd pożarowy 32 docieram inną pożarówka a mianowicie 34-ką a później jak w ostatni piątek wjeżdżam na DP 40 i melduje się w Wielgowie i jak ostatnim razem pierwsza część ciężka przez błotka,wodę i dziury i towarzyszący mi od Stargardu przeszkadzający wiatr a na 40-sce jechało się już dobrze.

Krzyżówka 34 z 32 © strus

Brukowa część DP 40 © strus
Tym razem udało mi się ominąć deszcz który były widoczny z DP 32 jak padało w okolicach Reptowa i zamiast asfaltową drogą do Niedźwiedzia pojechałem w stronę Płoni aby zameldować się po raz pierwszy w tym roku na szutrówce do Niedźwiedzia na której spotkałem kilku rowerzystów.

Wjazd od strony prawobrzeża Szczecina na szutrówkę © strus

Szutrówka do Niedźwiedzia © strus
Z Niedźwiedzia standarcik czyli jazda przez mokre Reptowo do Kobylanki gdzie wjeżdżam na ścieżkę rowerową prowadząca do Stargardu a od Zieleniewa do domu wszystkie drogi świeżo po deszczu a na mnie żadna kropla dziś nie spadła a kolejne dwa dni ia pierwsze dni tygodnia druga zmiana czyli bez roweru ale przyszły nowe koła do Speedera i bym chciałam je założyć przed pracą aby na weekend rower był gotów do jazdy.

TRASA:
Stargard,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,DP 24,DP 32,DP 40,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka z plusem.
- DST 73.67km
- Teren 32.70km
- Czas 03:18
- VAVG 22.32km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 2915kcal
- Podjazdy 169m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Leśnymi drogami.
Niedziela, 1 marca 2020 · dodano: 01.03.2020 | Komentarze 5
Przez deszcze do południa o rowerze nie było mowy a dziś małżonka ruszyła na kije a ja Viperem w teren zaczynając od przejazdy do Klępina przez betonówkę z Mokrzycy która na razie przejezdna chodź stan Iny jest już wysoki a następnie docieram do Małkocina.
Rzeka Ina w Klępinie

MAŁKOCIN (niem.Mulkenthin) Zabytkowy dwór z pocz. XIX w. © strus

MAŁKOCIN (niem.Mulkenthin) Zabytkowy murowany gołębnik z 1854 r. w formie wieży. © strus
Z Małkocina jadę do Warchlinka przez Siwkowo i nad DW142 w którym przy kościele stały dwie duże sarny,w środku wioski ale gdy miałem telefon w dłoni one sobie uciekły a ja polna droga jadę do dojazdu pożarowego 27 który łączy się DP18 czyli rowerostradą.
Wybrałem tą drogę bo zachęcony ostatnim znaleziskiem "zrzytów" widywałem w tamtych okolicach dużo zwierzyny płowej.Sam na taki pomysł nie wpadłem bo do przejazdu przez DW 141 widziałem osiem osób chodzących skrajami lasu i po polach a ja zamiast rozglądać się musiałem jechać po kiepskich błotnistych odcinkach DP27.

Dojazd pożarowy 27 © strus

Dojazd pożarowy 18 - rowerostrada © strus
Po zaliczeniu bardzo ciężkiej DP27 i lżejszej DP 18 dojeżdżam do Bącznika a następnie do Łęska gdzie znajduje się przy DP2 stary poniemiecki cmentarz leśników nieistniejącej osady Pątlica (do 1945 niem. Marienwalde).

Bącznik (niem.Dieckmühl) Ruiny XVII wiecznego młyna wodnego na rzeczce Wisełka. © strus

Pątlica (do 1945 niem. Marienwalde) Poniemiecki cmentarz leśników. © strus
Teraz obieram kierunek na Kliniska a właściwie jadę do Pucka gdzie znajduję się Ośrodek Edukacji Przyrodniczej i Leśnej przy Nadleśnictwie Kliniska i robię tam kilka fotek nowych obiektów i bardzo starej lipy która ma 480 lat i stracony chodź nie do końca czas na długą rozmowę z panem z nadleśnictwa który poopowiadał mi o okolicy i pracach drogowych a między innymi że będzie droga techniczna z Pucka do starego węzła Rześnica




Lipa Anna - 480 lat © strus
Kolejny odcinek zanim zacznę wracać w kierunku domu to jazda po budowie na S3 w okolicach Klinisk gdzie ubłociłem się budowlanym błotem a następnie ruszyłem w kierunku DW 142 za Strumianami.

Nowy wiadukt i rondo © strus

Nowa kładka nad S3 w Kliniskach © strus

Po krótkim pobycie na DW 142 kieruje się do Sowna a następnie przy szkole odbijam na 2,5 kilometrowa drogę prowadzącą do Wielichówka która również jest terenowa i w końcu wjeżdżam na asfalt i kieruję się do ścieżki rowerowej w Kobylance jadąc do niej przez Cisewo i Reptowo.Gdy w Zieleniewie wyjechałem na otwarty teren zobaczyłem że z południa nadciągają deszczowe chmury którym zrobiłem zdjęcie z kładki nad S 10 ale w pośpiechu robione okazało się nie ostre ale dostępne jest na mapce sport trackera.Jadę do Stargardu najkrótszą drogą a następnie strefą przemysłową docieram do myjki aby umyć rower co mi się nie udało bo była bardzo duża kolejka i trzeba będzie ręcznie usuwać twarde błoto budowlane.



Trasa:
Stargard,Mokrzyca,Kępino,Małkocin,Siwkowo,Warchlinko,DP 27,DP 18,Bącznik,Łęsko,Pucko,S3,Strumiany,Sowno,Wielichówko,
Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA ZE ZDJĘCIAMI : Leśnymi drogami
- DST 53.38km
- Teren 12.30km
- Czas 02:21
- VAVG 22.71km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 2055kcal
- Podjazdy 114m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy....w deszczu.
Piątek, 28 lutego 2020 · dodano: 28.02.2020 | Komentarze 2
Zajeździłem Speedera [ koła do wymiany ] i musiałem skorzystać z usług Viper-a na którym ostatnio jechałem na początku listopada i gdy dziś go dosiadłem dziwnie się czułem a pięćdziesiątkę po pracy rozpocząłem od jazdy ścieżką rowerową do Żarowa a następnie wydłużoną drogą do Sowna jadę przez Lubowo i Poczernin.Gdy zbliżałem się do Poczernina po raz pierwszy popadało z nieba i tak przez osiem kilometrów gdy wjeżdżałem na dojazd pożarowy 32 którym jechałem do drugiego dojazdu pożarowego tym razem numer 40 którym jadę do Wielgowa a po drodze w kilku miejscach "zniknął" las od ostatniego mojego przejazdu tą drogą.
"Znikający" las w okolicy Wielichówka © strus


Nowe ławki przy DP40 © strus

Zapas drewna do kominka © strus

Wielgowo przywitało mnie mżawką a gdy sprawdziłem prognozy pogody przy stacji PKP w Zdunowie na dalszą część dnia to od razu postanowiłem do Niedźwiedzia pojechać drogą asfaltową a nie szutrówką jak miałem w planach.Ledwo wjechałem do Reptowa i po raz trzeci woda się polała z góry i przez całą już drogę do Stargardu jechałem w deszczu zjedna krotką przerwą w okolicy Zieleniewa. Pojechałem z Niedźwiedzia do Kobylanki na DDR-kę przez Reptowa która do Morzyczyna była zalana wodą w 80% nawierzchni, jechałem slalomem aby jak najmniej jechać po wodzie.Można powiedzieć że połowę dystansu dziś przejechałem w opadach deszczu a pierwsze 25 km walczyłem na dodatek z wiaterkiem czyli niemiła jazda.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,DP 32,DP 40,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
Mapka: 50-tka po pracy w deszczu.
- DST 50.29km
- Czas 02:04
- VAVG 24.33km/h
- Kalorie 2120kcal
- Podjazdy 141m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy...wietrzna.
Wtorek, 25 lutego 2020 · dodano: 25.02.2020 | Komentarze 3
Aż się nie chce wyruszać kiedy kolejny raz wiem że trzeba będzie przede wszystkim walczyć z bardzo mocnym wiatrem chodź był słabszy niż w sobotę to jechało mi się gorzej ale gdy słońce wyszło to od razu zrobiło się milej dla oka.Przez ten wiatr najgorsze były pierwsze kilometry do Kobylanki gdzie postanowiłem zmienić kierunek jazdy aby trochę odpocząć i pojechałem tak jak w sobotę do Wielichówka przez Reptowo i Cisewo gdzie zawróciłem a po chwili na ulicy znalazłem zrzuty a stado wbiegło do lasu.
Zrzuty jelenia w Wielichówku © strus
Wracam do ścieżki rowerowej w Kobylankę tą sama drogą tylko że przy szlabanie musiałem odczekać jak przejadą dwa pociągi a po drodze w Cisewie i podczas oczekiwania na rogatkach "zatrzymałem" coś na bloga.

Ciemne chmury nad Cisewem © strus



"Smerf" w Reptowie © strus
Ścieżką rowerową wracam do Lipnika gdzie odbijam w kierunku Grzedzić a następnie kieruje się do ostatniej dziś DDR-ki w Żarowie którą wracam do Stargardu gdzie małżonka czekała już na mnie ze smacznym objadkiem.

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy ....wietrzna.