Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 128343.74 kilometrów w tym 12001.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.17 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

REKREACJA

Dystans całkowity:85188.27 km (w terenie 7122.05 km; 8.36%)
Czas w ruchu:3466:47
Średnia prędkość:24.53 km/h
Maksymalna prędkość:3529.00 km/h
Suma podjazdów:291821 m
Suma kalorii:3463751 kcal
Liczba aktywności:1407
Średnio na aktywność:60.55 km i 2h 28m
Więcej statystyk
  • DST 50.43km
  • Czas 01:56
  • VAVG 26.08km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 2287kcal
  • Podjazdy 192m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Czwartek, 10 maja 2018 · dodano: 10.05.2018 | Komentarze 2

Trudno coś napisać jak w tym tygodniu po raz trzeci zaliczam pięćdziesiątkę po pracy na bardzo zbliżonej trasie po gminie Kobylanka i oczywiście zaczynając od DDR-ki na Żarowo.Dziś zanim zawitałem na kolejnej DDR-ce w Lipniku musiałem odstać na światłach a później już do końca ścieżki rowerowej aż do stacji paliw w Motańcu.

Z DDR-ki zjeżdżam do Motańca po pokonaniu wiaduktu nad S10 i kieruje się bezpośrednio do Reptowa a później jadę do końca szosy w Niedźwiedziu gdzie zawracam i po rundce wewnątrz wioski wracam przez Kałęgę do Motańca i ponownie tym samym odcinkiem jadę do Reptowa gdzie kieruję się do Kobylanki żeby wrócić na DDR-kę do Stargardu i dystans zaliczony w upalny dzień ale jutro ma być chłodniej.

Plac Zgody w Kobylance
Plac Zgody w Kobylance © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 100.44km
  • Teren 6.00km
  • Czas 03:56
  • VAVG 25.54km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 4527kcal
  • Podjazdy 419m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po setkę .

Środa, 9 maja 2018 · dodano: 09.05.2018 | Komentarze 3

Mimo wolnego od pracy miałem inne zajęcia zlecone przez małżonkę ale szybko się z nimi rozprawiłem i po załatwieniu jeszcze spraw na mieście ruszyłem w stronę Goleniowa standardową drogą przez Sowno i Podańsko ścigając się z czarnym gościem.
Wyscig z czarnym gościem
Wyścig z czarnym gościem © strus
Tarnówko (niem.Lüttenhagen) Wieża kościelna z XV w
Tarnówko (niem.Lüttenhagen) Wieża kościelna z XV w © strus
Gdy już byłem w Goleniowie pojechałem inną droga niż to robię przeważnie i od razu trafiłem na roboty na drodze gdzie nawierzchnia była wyfrezowana a ja na wąskich oponach przez co się ciężko jechało i kolejny odcinek to droga brukowa o nie to akurat zapomniałem.
Początkowo pomyślałem żeby może zawitać kolejny raz do Stepnicy ale dziś był chyba wyjątkowo duży ruch na DW 111 i po pokonaniu
wiaduktu nad S 3 odbiłem na nową drogę prowadzącą do Łozienicy przez Domastryjewo i zawitałem na DDR-ce w strefie przemysłowej.
Dinuś w Goleniowie
Dinuś w Goleniowie © strus
DDR-ka do Lubczyny
DDR-ka do Lubczyny © strus

Wjeżdżając do Lubczyny zacząłem poszukiwać jakiegoś sklepu w którym mógłbym bezpiecznie zakupić kolejne butelki z napojami na dalszą drogę ale na próżno bo wszystko zamknięte więc zajechałem nad plażę i przez marinę zawitałem na szutrowej DDR-ce którą pojechałem do Czarnej Łąki.
Plaża w Lubczynie
Plaża w Lubczynie © strus
Marina w Lubczynie
Marina w Lubczynie © strus

Jadąc szutrówką wzdłuż J.Dąbie przepiękne widoki ale jakieś drzewa bardzo pyliły pełno latało upierdliwej "waty" która przyklejała się do ust i powiewało na odkrytych odcinkach.Jeszcze musiałem pokonać trzy przeszkody których ostatnim razem nie było ale widziałem w relacji u Michała [Michuss] z dnia trzeciego maja i nadal były.
Jezioro Dąbie
Jezioro Dąbie © strus
Zapora drewniana na DDR-ce
Zapora drewniana na DDR-ce © strus

Isotonik się skończył a ja nadal nie mogę nic kupić bo w Czarnej Łące i Pucicach wszystkie sklepiki zlikwidowane ponoć przez biedre w Załomiu w którym przy wyjeździe w końcu udało się i od razu na miejscu jedna butelka i dwie na drogę.Droga do ronda w bardzo kiepskim stanie ale później to bajka prawie do Wielgowa.
Korki na S3 przy węźle Dąbie
Korki na S3 przy węźle Dąbie © strus
Z Wielgowa obrałem kurs na DK 10 przez Zdunowo i Płonię a później wjeżdżam na DDR-kę w Motańcu którą wracam do Stargardu.
Po 80 km  zauważyłem jakiś problem z siodełkiem , nagle stało się bardzo niewygodne i nie mogłem nic zrobić bo kostka z kluczami została w Viper-ze. Miałem to zrobić po przyjeździe ale spotkałem małżonkę wracającą do domu i mnie zagadała i zapomniałem.Pogoda sprzyja i mam ochotę na kolejne pięćdziesiątki na dwa kolejne dni chodź ponoć jutro mają być burze.
DK 10 w Płoni
DK 10 w Płoni © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Smogolice,Sowno,Przemocze,Tarnowiec,Tarnówko,Podańsko,Goleniów,Domastryjewo,Łozienica,Smolno,Lubczyna,
Czarna Łąka,Pucice,Załom,Dąbie,Wielgowo,Zdunowo,Płonia,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Po setkę .
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 51.07km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 25.54km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 2283kcal
  • Podjazdy 117m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Wtorek, 8 maja 2018 · dodano: 08.05.2018 | Komentarze 3

Jak wczoraj po pracy musiałem wykorzystać wspaniałą słoneczną pogodę i temperaturę która wynosiła 26 stopni i pierwsze kilometry były prawie takie same gdy przyjechałem do Kobylanki oczywiście przez Żarowo i Lipnik a tam odbiłem na Reptowo i w końcu trochę bliżej podeszły alpaki w okolicach Grzędzic.
Alpaki w okolicy Grzędzic
Alpaki w okolicy Grzędzic © strus
Z Reptowa skierowałem się na Wielichówko przez Cisewo gdzie droga leśna wyremontowana rok temu co raz w gorszym stanie,pojawiło się wiele dziur groźnych dla wąskich opon a tam nawrotka .
Bzy w Cisewie
Bzy w Cisewie © strus

Wróciłem do Reptowa ale zanim udałem się do Kobylanki na ścieżkę rowerową zajechałem jeszcze pod drugi przejazd kolejowy żeby zajrzeć na stację kolejową a później do domu a jutro wolny dzień .....ale od pracy.
Reptowo Główne
Reptowo Główne © strus


TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 51.46km
  • Czas 01:59
  • VAVG 25.95km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 2324kcal
  • Podjazdy 199m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Poniedziałek, 7 maja 2018 · dodano: 07.05.2018 | Komentarze 2

Ostatni weekend w pracy i na dodatek w nietypowych godzinach i gdy o siedemnastej wracałem nie miałem już ochoty na rower ale za to dziś gdy skończyłem o 12.30 to szybki powrót do domu ,przebranie i już jadę DDR-ką do Żarowa tym razem Speedere-m. Jechałem jakoś zamyślony i skoncentrowany na drodze i nie rozglądałem się żeby coś uwiecznić ,dopiero gdy dojechałem do Cisewa ale okazało się że wyszły kiepsko bo nie zauważyłem że obiektyw był zaparowany .W Cisewie nawrotka i przez Reptowo wracam do DDR-ki w Kobylance a nią do Stargardu a następnie do domu.Pogoda sprzyja więc jutro też mam w planach na standardową pięćdziesiątkę po pracy.



TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A :50-tka po pracy ☀
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 50.11km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 23.49km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 1905kcal
  • Podjazdy 177m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Piątek, 4 maja 2018 · dodano: 04.05.2018 | Komentarze 5

Dużym błędem dzisiejszego dnia było że dałem się po pracy namówić na obiad i zaraz po nim poszedłem wykręcić pięćdziesiątkę po pracy i zarazem po posiłku co odczuwałem przez pierwsze pół dystansu.Bez żadnych planów na trasę wyruszyłem standardowo przez DDR-kę na Żarowo do Grzędzic a następnie zawitałem na DDR-ce w Lipniku i znowu udało mi się pokonać powstające rondo bez postoju i zawitałem na promenadzie nad J.Miedwie zobaczyć jak tam prace z nowym chodnikiem,w końcu się ruszyło.
Nowy chodnik nad J.Miedwie w Zieleniewie
Nowy chodnik nad J.Miedwie w Zieleniewie © strus
Molo nad J.Miedwie w Zieleniewie
Molo nad J.Miedwie w Zieleniewie © strus
Następnie udałem się wzdłuż jeziora do Jęczydołu gdzie zawitałem na dziurawym asfalcie aby zrobić rundkę po gminie Kobylanka zaczynając od dojazdu do Kobylanki przez Bielkowo a następnie kieruje się do Reptowa przez Motaniec i Niedźwiedź.
Okolice Jęczydołu
Okolice Jęczydołu © strus
Dzisiejszego dnia ubrany na "krótko" nie czułem komfortu termicznego jedynie w momentach gdy słoneczko świeciło czego miałem może ze 20 %. Przydały by mi się rękawki bo w nogi było OK a wystarczyło je wrzucić do tylnej kieszeni.W Reptowie trafiłem na procesję i mimo eskorty Policji ominąłem ją po trawniku za co funkcjonariusz mi pogroził palcem.Z Reptowa wracam do Kobylanki na ścieżkę rowerową a nią do domu na zasłużony odpoczynek tym razem przy TV.
Zjazd z nad S 10 między Zieleniewem a Lipnikiem
Zjazd z nad S 10 między Zieleniewem a Lipnikiem © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Bielkowo,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

M A P K A :50-tka po pracy
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 101.19km
  • Teren 9.00km
  • Czas 04:34
  • VAVG 22.16km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 4669kcal
  • Podjazdy 323m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zakończenie weekendu

Czwartek, 3 maja 2018 · dodano: 03.05.2018 | Komentarze 4

Miałem mieć ośmiodniowy weekend ale skróciłem go o jeden dzień bo idę za koleżankę do pracy jutro a dziś małżonka oznajmiła przy śniadaniu że też chce na rower więc że miałem wrócić o 13,30 na obiad wybrałem Speeder-a i ruszyłem przez Witkowo Drugie do Kluczewa gdzie nagle zaczął kropić deszcz który mnie nieco przestraszył a nie sprawdzałem prognozy pogody i nie pojechałem na Warnice tylko z powrotem do Stargardu przez Golczewo i Giżynek.
Witkowo Drugie (niem.Wittichow) Kościół filialny p.w. MB Różańcowej z XV w.
Witkowo Drugie (niem.Wittichow) Kościół filialny p.w. MB Różańcowej z XV w. © strus
Gdy wyjeżdżałem termometr wskazywał 14 stopni to ubrałem długie spodnie i bluzę ale gdy przejechałem DDR-kę do Żarowa a następnie wyjechałem z pod drzew w Smogolicach pokazało się słoneczko i od razu zrobiło się cieplej,w miarę było jeszcze na drodze do DW 142 w okolicy Strumian.
Remontowany wiaduk w okolicy Strumian
Remontowany wiadukt w okolicy Strumian © strus
Jadąc remontowaną "Chociwelką" spóźniłem się minimalnie przy Inie na spływ pontonowy gdybym patrzał na lewo to i zdjęcie udało by się zrobić szybciej a ja obserwowałem stado sarenek jak podchodzą do rzeki i bez skuteczni chciałem blisko podjechać.
Pontony na rzece Ina
Pontony na rzece Ina © strus
Pierwszy raz zawitałem na remontowanej wojewódzkiej używając Speedera ,będę musiał jeszcze zaliczyć całą drogę zanim oddadzą to samochodom bo już teraz na całym odcinku jest nawierzchnia asfaltowa nawet dziś mimo święta za wiaduktem przy Siwkowie prace trwały a ja byłem zmuszony niestety odbić na Małkocin a miałem ochotę "Chociwelką" dojechać do Storkówka.

"Chociwelka" w okolicy Poczernina © strus
Praca wrze mimo że Święto 3-go Maja
Praca wrze mimo że Święto 3-go Maja © strus
Rzepak w okolicy Siwkowa
Rzepak w okolicy Siwkowa © strus
Rzepak w okolicy Klępina
Rzepak w okolicy Klępina © strus
Przez Małkocin i Klępino wracam do Stargardu i melduje się o czasie na mecie pierwszego etapu,po zaliczeniu smacznego obiadku oraz po zmianie roweru na Vipera w towarzystwie małżonki pojechaliśmy na początku przez Giżynek i Golczewo do strefy przemysłowej w Kluczewie  bo małżonka chciała zobaczyć jak powstaje jej nowy obiekt gdzie od wakacji ma się przenieść i zamiast trzech kilometrów do pracy będzie miała dziesięć.
Nowa siedziba zakładu małzonki
Nowa siedziba zakładu małżonki © strus
Oczywiście na drugi etap przebrałem się w krótkie gatki i koszulkę bo zrobiło się trochę cieplej a mianowicie temperatura wzrosła do 18 stopni i po oględzinach małżonki firmy ruszyliśmy w stronę Warnic przez Burzykowo a następnie chciałem pokazać małżonce duże ilości rzepaku w okolicach Dębicy i Koszewka.
Rzepak w okolicy Koszewka
Rzepak w okolicy Koszewka © strus
Miłe warunki dla małżonki skończyły się w Dębicy teraz aż do Zieleniewa musiała walczyć z wiatrami z przerwą w Koszewku na mały odpoczynek dla bolących nadgarstków przez które ogranicza jeżdżony dystans.
Droga w Koszewku
Droga w Koszewku © strus
W drodze do Wierzchlądu
W drodze do Wierzchlądu © strus
Przed Kunowem dojeżdżamy do sporej rodzinnej wycieczki gdzie najmłodsi krzyczą że chcą już obiecane lody :) ,coś za coś ciekawe ile kilometrów musiały przejechać.W Zieleniewie wjeżdżamy na DDR-ke i kierujemy się do Stargardu a przed Lipnikiem się rozdzielamy bo ja pojechałem przez Lipnik sprawdzić czy coś robią z drogą i łączymy się ponownie przy rondzie na obrzeżach Stargardu.Siedem dni wykorzystałem na aktywne wypoczynek w tym sześć na rower a jedynie wczorajszy dzień na 14 -to kilometrowy spacer po Szczecinie.

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard,Żarowo,Smogolice,Sowno,Strumiany,Siwkowo,Małkocin,Klępino,
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Warnice,Dębica,Koszewo,Koszewko,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA I ZDJĘCIA : Etap I- Merida Speeder - SOLO
MAPKA I ZDJĘCIA: Etap II:Kellys Viper plus Iwonka




  • DST 62.14km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:24
  • VAVG 25.89km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 2859kcal
  • Podjazdy 240m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wietrznie

Wtorek, 1 maja 2018 · dodano: 01.05.2018 | Komentarze 8

Wczorajsze wianie to nic w porównaniu do dzisiejszego a dziś zamiana roweru na Speeder-a i gdy wjechałem na DDR-kę do Żarowa to dopiero poczułem wiatr ale plusem tego będzie że w okolicy J.Miedwie nie będzie dużo niedzielnych rowerzystów bo tacy w większości unikają wietrznej pogody.Pierwszy ciężki odcinek to z Żarowa do Lipnika kiedy non stop jechałem pod czołowy bardzo silny wiatr a na dodatek po dziurawej nawierzchni.W Lipniku udało mi się przedostać do DDR-ki bez przymusowego postoju spowodowanego budową ronda i jadę nią do Kobylanki gdzie odbijam na Reptowo żeby przez Cisewo dotrzeć do Wielichówka z przymusowym postojem przez szlabanem kolejowym który ponoć ma być zlikwidowany :(
Niebieska strzała w Reptowie
Niebieska strzała w Reptowie © strus
Wielichówko
Wielichówko © strus
Wielichówko pora na mini przerwę żeby się dowiedzieć czy małżonka pojedzie ze mną na małą rundkę i porządne nawodnienie puszeczką Oshee ,wiadomość negatywna "sam się męcz z tym wiatrem". Postanowiłem szybko wrócić żeby żonce nie było smutno samej do DDR-ki w Motańcu pojechałem przez Niedźwiedź a po drodze w Reptowie spotkałem zaskrońca a w całej okolicy Reptowa bardzo dużą ilość kwitnącego bzu.
Reptowo - Zaskroniec zwyczajny
Reptowo - Zaskroniec zwyczajny © strus

Zaskrońca zrobiłem tylko jedno zdjęcie bo gdy poczuł tylko trawę i już go nie było a ja gdy dojechałem do ścieżki rowerowej wróciłem nią do Stargardu i pozostały wolny czas wykorzystałem na rundkę po mieście.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,
Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA I ZDJĘCIA: Wietrznie
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 60.32km
  • Teren 13.10km
  • Czas 02:43
  • VAVG 22.20km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 2403kcal
  • Podjazdy 152m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pechowy poniedziałek.

Poniedziałek, 30 kwietnia 2018 · dodano: 30.04.2018 | Komentarze 6

Dziś miałem jakiś pechowy dzień,zanim dotarłem do roweru na drzwiach jakieś pogróżki a mój Viper stał na kapciu gdy już się z nim uporałem okazało się że telefonu zapomniałem i pena dla kolegi - skleroza?. Na początku ruszyłem na Oś.Lotnisko przez Giżynek i Golczewo załatwić sprawę.Temperatura wyższa niż w ostatnie dnia ale i wiaterek zdecydowanie silniejszy niż przez ostatni tydzień.
Pogróżki,ostrzeżenie
Pogróżki,ostrzeżenie © strus
Opuściłem Kluczewo i rozpocząłem walkę nie tylko z wiatrem i z tragicznymi nawierzchniami dlatego jeżdżę w tamte regiony bardzo rzadko,żużlówką docieram do Strzyżna.
Strzyżno (niem. Streesen) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej.
Strzyżno (niem. Streesen) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus
Strzyżno (niem. Streesen) Pomnik rodziny Bohn
Strzyżno (niem. Streesen) Pomnik rodziny Bohn © strus
Kolejną żużlówką dojeżdżam do żużlówki którą jechałem wczoraj a mianowicie do Kurcewa a następnie przez Strzebielewo jadę do Kurcewa.,Zanim wjechałem do wioski obowiązkowa przerwa  na krzyżówce przy Stelli Dziękczynnej.
Kurcewo (niem. Krüssow) Poniemieckie silosy
Kurcewo (niem. Krüssow) Poniemieckie silosy © strus
Krępcewo (niem.Kremzow) Granitowa stela (Krzyż Prośby) z XVI w. wykonana przez Leopolda von Wedel.
Krępcewo (niem.Kremzow) Granitowa stela (Krzyż Prośby) z XVI w. wykonana przez Leopolda von Wedel. © strus
Krępcewo (niem.Kremzow) Dwa słupy bramne z 1860r.
Krępcewo (niem.Kremzow) Dwa słupy bramne z 1860r. © strus
Po wizycie w Krępcewie gdzie można jeszcze zaliczyć poniemiecki cmentarz ,ruiny zamku oraz kościół ruszyłem do Rzeplina gdzie odbiłem na tragiczne płyty jumbo ,chyba najgorsze w okolicy bo pokruszone i masa prętów, trzeba bardzo uważać.Po drugiej stronie Iny zameldowałem się w Żukowie skąd pojechałem do Krąpiela
Krąpiel (niem.Schöneberg)Pomnik poległych w I wojnie światowej
Krąpiel (niem.Schöneberg)Pomnik poległych w I wojnie światowej © strus
Krąpiel (niem.Schöneberg) Neorenesansowy pałac z 1859 r.
Krąpiel (niem.Schöneberg) Neorenesansowy pałac z 1859 r. © strus
Po 36 kilometrach trudnej jazdy w końcu trochę lżej poza przejazdem przez Trzebiatów i nieudane próby zakupu jakiegoś isotonika dopiero udało się w Ulikowie chodź nie lubianej firmy.
Pęzino (niem.Pansin) Zamek zbudowano w XIV wieku dla zakonu joannitów.
Pęzino (niem.Pansin) Zamek zbudowano w XIV wieku dla zakonu joannitów. © strus
Po zakupach w Ulikowie wjechałem na trasę pokonywaną w sobotę i po jeździe po olbrzymich dziurach od wyjazdu w Kiczarowie do jeziorka w Grabowie poczułem jak mnie przestawiło podczas szybkiego zjazdu i okazało się że pech mnie opuszcza i zmuszony byłem dopompować ponieważ po zmianie dętki nie włożyłem do torebki drugiej :( .Musiałem skrócić drogę i nie pojechałem do Klępina przez Małkocin tylko Michałową drogą i skrótem przez Mokrzycę do Stargardu.
Michałowy skrót z Grabowa do Klępina
Michałowy skrót z Grabowa do Klępina © strus
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Strzyżno,Kurcewo,Strzebielewo,Krępcewo,Rzeplino,Żukowo,Krąpiel,Trzebiatów,Pęzino,Ulikowo,
Kiczarowo,Grabowo,Klępino,Mokrzyca,Stargard.
Mapka i zdjęcia:Pechowy poniedziałek
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 63.36km
  • Teren 12.60km
  • Czas 02:43
  • VAVG 23.32km/h
  • Temperatura 19.8°C
  • Kalorie 2388kcal
  • Podjazdy 245m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwie Dąbrowy.

Sobota, 28 kwietnia 2018 · dodano: 28.04.2018 | Komentarze 2

A miało być tak pięknie i było dopóki wczoraj małżonka po pracy mi oświadczyła że też ma tak dużo wolnego i będzie mi "przeszkadzać" Wyruszyłem do Strachocina gruntową drogą a następnie przez dwa Ulikowa dojechałem do Kiczarowa.
Rzepak w okolicy Ulikowa
Rzepak w okolicy Ulikowa © strus
Z Kiczarowa droga jak w Kunowie po prostu ser szwajcarski a ja skrótem chciałem pojechać do Kicka ale jak ostatnim razem nie udało się bo droga była zalana woda  i nie było możliwości przejazdu,zawróciłem i inną drogą gruntowa obok strzelnicy myśliwskiej dojechałem do DW 106 a z niej odbiłem na Kicko.
Gruntowy skrót do Kicka
Gruntowy skrót do Kicka © strus
Droga obok strzelnicy myśliwskiej
Droga obok strzelnicy myśliwskiej © strus
W Kicku coś mi odbiło i wybrałem drogę którą nigdy nie jechałem i bez sprawdzenia na mapie na ślepo po ciężkiej polnej drodze jechałem kilka kilometrów i dojechałem do Nowej Dąbrowy a z niej do Starej Dąbrowy.Droga była typu raz i nigdy więcej oraz nie polecam innym do korzystania z nie ,jedynym plusem było popatrzeć na duże ilości łabędzi.
Nowa Dąbrowa (niem.Neu Damerow) - Erdmann Ernest - nekropolia rodowa
Nowa Dąbrowa (niem.Neu Damerow) - Erdmann Ernest - nekropolia rodowa © strus
Nowa Dąbrowa (niem.Neu Damerow) Kościół filialny p.w. Matki Bożej Pocieszenia z XV w
Nowa Dąbrowa (niem.Neu Damerow) Kościół filialny p.w. Matki Bożej Pocieszenia z XV w © strus
STARA DĄBROWA (niem.Alt Damerow) Kaplica grobowa z 2 poł. XIX w.
STARA DĄBROWA (niem.Alt Damerow) Kaplica grobowa z 2 poł. XIX w. © strus
Ze Starej Dąbrowy żeby od razu nie wjeżdżać na DW 142 jadę do Łęczycy wydłużoną drogą przez Łęczynę i Tolcz a następnie odbijam na Załęcze żeby wjechać na remontowaną "Chociwelkę" na odcinku gdy byłem ostatnim razem nie było asfaltu.
TOLCZ (niem.Tolz) Dwór z 1835 r.
TOLCZ (niem.Tolz) Dwór z 1835 r. © strus
Nawierzchnia ścierna była do wiaduktu nad DW 106 a dalej tylko asfalcik po którym jedzie się znakomicie i na dodatek droga cała twoja ,dziś postanowiłem zaryzykować i pojechać dalej niż zjazd na Storkówko aż do remontowanego wiaduktu Warchlino.Droga extra do samego prawie wiaduktu jedynie ostatnie 400 metrów nie ma jeszcze nawierzchni asfaltowej i to jest jedyny odcinek taki na całej remontowanej drodze.Niestety dalej nie mogłem jechać bo było dużo maszyn i musiałem przez Siwkowo pojechać do Małkocina a dalej przez Klępino do Stargardu.Gdy byłem na wiadukcie w Łęczycy korek aut w stronę Stargardu był tak długi że nie było widać końca a gdy wjechałem od ulicy Morskiej korek trwał nadal,tylko szkoda mi tych kierowców.
MAŁKOCIN (niem.Mulkenthin) Młyn wodny z 1922 roku
MAŁKOCIN (niem.Mulkenthin) Młyn wodny z 1922 roku © strus

TRASA:
Stargard,Strachocin,Ulikowo Kolonia,Ulikowo,Kiczarowo,Kicko,Nowa Dąbrowa,Stara Dąbrowa,Łęczyna,Tolcz,Łęczyca,Załęcze,DK 142,
Siwkowo,Małkocin,Klępino,Stargard.
MAPKA I ZDJĘCIA:Dwie Dąbrowy.
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 71.09km
  • Teren 19.00km
  • Czas 03:02
  • VAVG 23.44km/h
  • Temperatura 15.6°C
  • Kalorie 2821kcal
  • Podjazdy 317m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Puszcza Bukowa (niem. Buchheide)

Piątek, 27 kwietnia 2018 · dodano: 27.04.2018 | Komentarze 2

Ze dwa tygodnie temu kupiłem nową kasetę z łańcuchem ale do dziś jeszcze nie wymieniłem napędu i na oparach wybrałem się do Puszczy Bukowej co skutkowało że niektóre odcinki pokonywałem pieszą prowadząc rower ale były również odcinki drogi którymi nie odważyłem się zjeżdżać bo nie jestem kamikadze.Od dziś mam bardzo długi wolny od pracy weekend ale raczej wszystkich dni na rowerze nie spędzę bo małżonka by na mnie krzyczała że z domu uciekam.Zanim zawitałem na terenach Puszczy Bukowej pokonałem DDR-kę do Morzyczyna gdzie odbiłem na Kołbacz przez Jęczydół i na chwilę zawitałem na DW 120 żeby zameldować się u progu puszczy czyli w Starym Czarnowie.Szybko docieram do Dobropola Gryfińskiego gdzie chyba jest najwyżej położone zasiedlone gniazdo bocianie w mojej dalszej okolicy.Starą Drogą Kołowską jadę do Drogi Kołowskiej żeby zawitać w Kołowie.
Stara Droga Kołowska
Stara Droga Kołowska © strus
RTCN Szczecin Kołowo
RTCN Szczecin Kołowo © strus
Głaz Serce Puszczy
Głaz Serce Puszczy © strus
Od głazu odbijam na Drogę Górską która ma mnie doprowadzić do kolejnego kamyka którego szukałem nieudanie już kiedyś a mianowicie chodzi mi o Głaz Krajoznawców (Olbrzym) ale zanim do niego dojechałem ujrzałem rzeźb drzew  na Drodze Górskiej.
Rzeź na Drodze Górskiej
Rzeź na Drodze Górskiej © strus

Głaz Krajoznawców (Olbrzym)
Głaz Krajoznawców (Olbrzym) © strus
Na początku Drogi Górskiej co łuk  można było robić zdjęcia z ciętych drzew oraz duże ilości jeszcze leżących w dolinach i tak do momentu gdy odbiłam w kierunku Drogi Dolinnej.Niestety nie jestem kamikadze i ze stromej górki do doliny sprowadziłem rower a dalej po nielubianym bruku jadę do mostku gdzie będę zmuszony znowu zejść z roweru i prawie całą drogę do kolejnego głazu iść pieszo po bardzo ciężki terenie jakby w korycie wyschniętej rzeki.
Droga Dolinna
Droga Dolinna © strus
Przeprawa nad Rudzianką
Przeprawa nad Rudzianką © strus
Droga do Głazu Serce (Młyński)
Droga do Głazu Serce (Młyński) © strus
W końcu docieram do czarnego szlaku i mogę już jechać rowerem do kolejnego celu na dzień dzisiejszy jakim jest Głaz Serce (Młyński) do którego raz już przyjechałem ale innej strony ,łatwiejszej.
Głaz Serce (Młyński)
Głaz Serce (Młyński) © strus
Wracam na czarny szlak zwany Królewską Ścieżką i jadę w kierunku Drogi Grońskiego zaliczając już dziś ostatni kamyk jakim jest Głaz Grońskiego
Głaz Grońskiego
Głaz Grońskiego © strus
Droga Grońskiego
Droga Grońskiego © strus
Przed te spacery straciłem dużo czasu i muszę skrócić wyjazd żeby zdążyć na piętnastą na obiad i dlatego wybieram chyba najkrótszą drogę i najszybszą do domu zaczynając od dojazdu do Płoni przez Klęskowo i Kijewko
Droga z Kijewa do Płoni po byłych torach
Droga z Kijewa do Płoni po byłych torach © strus
W Płoni zawitałem na DK 10 którą docieram do DDR-ki w Motańcą a nią już tylko niecałe 16 km do domu.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Stare Czarnowo,Dobropolo Gryfińskie,Kołówko,Kołowo,
Klęskowo,Kijewko,Płonia,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA: Puszcza Bukowa(niem. Buchheide)
Kategoria REKREACJA, SOLO