STRUS

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(33)

YoWindow.com yr.no

Moje rowery

TREK Emonda ALR 13403 km

ZUŻYTY - Merida Speeder T1 50903 km

Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime 41443 km

Trek X-Caliber 8 5329 km

TREK Emonda ALR 4 - złamana rama 10853 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 52.20km
Teren 2.00km
Czas 02:13
V_AVG 23.55km/h
Temperatura 11.0°C
Kalorie 2214kcal
Podjazdy 109m
Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
Aktywność Jazda na rowerze

Zimna wietrzna 50-tka.

Niedziela, 7 października 2018 · dodano: 07.10.2018 | Komentarze 7

Po porannych opadach deszczu wyruszyłem w stronę Oś.Lotnisko okrężną drogą przez Witkowo Drugie.Gdy opuściłem Stargard poczułem jak dziś wiatr sobie hula i na dodatek jest zimny i dokuczliwy a żeby to mało było to jeszcze na takie warunki źle się ubrałem temperatura o dziesięć stopni niższa a ta odczuwalna jeszcze niższa.

WITKOWO (niem.Wittichow) Kościół filialny p.w. MB Różańcowej z XV w. © strus
Z osiedla udałem się przez strefę przemysłową do DDR-ki którą przez Golczewo i Giżynek wróciłem do Stargardu i skierowałem się do DDR-ki na Motaniec.

Na poradzieckim lotnisku w Kluczewie - Hangary © strus

Na ścieżkę rowerową wjechałem przy ul.Szczecińskiej i postanowiłem nią jechać do końca czyli do stacji paliw w Motańcu, a po drodze zahaczyłem jak wczoraj o promenadę nad jeziorem Miedwie gdzie dziś spotkałem tylko dwie spacerujące osoby a to pewnie przez pogodę do wczorajszej nie ma porównania ta dzisiejsza.

DDR-ka w Zieleniewie w barwach jesieni. © strus

Jezioro Miedwie w Morzyczynie © strus
I tak można powiedzieć że po 36 kilometrach walki z zimnem i wiatrem dotarłem do końca DDR-ki w Motancu gdzie zawróciłem i po kilu dziesięciu metrach poczułem uderzenie na łydce,okazało się że torebka pod siodłowa się urwała [uchwyt plastikowy pękł] chyba Kuba mi sprzedał pecha :) Schowałem torbę pod bluzę i ruszyłem do domu w końcu ze sprzyjającym wiatrem i z ochotą na gorącą kawkę.
ps.Od wtorku ma wrócić lato :) - hura bo ma ranki.

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Zimna wietrzna 50-tka

Kategoria REKREACJA, SOLO

Komentarze

dornfeld | 20:39 wtorek, 9 października 2018 | linkuj Po sobotniej letniej pogodzie, wybierałem się w niedzielę na rower i wyjąłem z szafy krótkie spodenki i krótki rękawek. Okazało się szybko, że niepotrzebnie :)

grigor86 | 19:44 niedziela, 7 października 2018 | linkuj Poradzieckie lotnisko interesujące. Z chęcią zagłębiłbym się do środka tych hangarów.

tanova | 17:55 niedziela, 7 października 2018 | linkuj Mnie poranny deszcz i wiatr jednak zniechęcił dzisiaj do roweru. Skończyło się na dłuższym spacerze z psem po lesie.

anka88 | 17:23 niedziela, 7 października 2018 | linkuj Nam też wiatr dzisiaj dokuczał. Barw jesieni zaczyna się pojawiać coraz więcej.

jotwu | 16:32 niedziela, 7 października 2018 | linkuj Darku, oczywiście masz rację co do temperatury dzisiaj - dokonałem korekty w swoim wpisie. U nas jednak w sumie nie było tak źle - mam na myśli wiatr, kory nie był zbyt uciążliwy, skoro Kuba na trasie nie zrzędził.

jotka | 15:47 niedziela, 7 października 2018 | linkuj Fajne to lotnisko

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!