Info
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Listopad4 - 9
- 2025, Październik11 - 13
- 2025, Wrzesień10 - 16
- 2025, Sierpień16 - 18
- 2025, Lipiec9 - 10
- 2025, Czerwiec22 - 15
- 2025, Maj12 - 18
- 2025, Kwiecień9 - 15
- 2025, Marzec20 - 17
- 2025, Luty21 - 4
- 2025, Styczeń19 - 8
- 2024, Grudzień12 - 12
- 2024, Listopad8 - 10
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
REKREACJA
| Dystans całkowity: | 85188.27 km (w terenie 7122.05 km; 8.36%) |
| Czas w ruchu: | 3466:47 |
| Średnia prędkość: | 24.53 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 3529.00 km/h |
| Suma podjazdów: | 291821 m |
| Suma kalorii: | 3463751 kcal |
| Liczba aktywności: | 1407 |
| Średnio na aktywność: | 60.55 km i 2h 28m |
| Więcej statystyk | |
- DST 100.19km
- Teren 22.40km
- Czas 04:18
- VAVG 23.30km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 3704kcal
- Podjazdy 249m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Po świąteczne sto.
Sobota, 20 kwietnia 2019 · dodano: 20.04.2019 | Komentarze 4
Rano ostatnie zakupy a później jak wczoraj wspomniałem żeby małżonce nie przeszkadzać postanowiłem zaliczyć odcinek między Przelewicami a Mielęcinem na którym nigdy nie zawitałem oraz odcinek Krzemlin - Pyrzyce.Ruszyłem do DDR-ki przy osiedlu Pyrzyckim a nią dojechałem na tereny po radzieckim lotnisku którego coraz mniej i skierowałem się do Warnic.
DDR-ka w Kluczewie © strus

Bridgestone w rzepaku © strus
Z Warnic po kiepskich drogach skierowałem się do DW 122 w Lubiatowie przez Reńsko,Stary Przylep a tam w końcu lżejsze kręcenie mimo że pod górki i odbijam do Przelewic przez Kosin w którym nadal nie nie skończona DDR-ka do Pyrzyc.Po drodze nie robiłem fotek bo zależało mi na czasie który chciałem wykorzystać na trasie którą będę jechał po raz pierwszy a mianowicie między Przelewicami a Pyrzycami poza Mielęcinem z wyjątkiem Przelewic.

PRZELEWICE (niem.Prillwitz) Pałac zbudowany w 1799 roku dla von Borgstedego © strus

PRZELEWICE (niem.Prillwitz) Mleczarnia © strus
W końcu wjeżdżam na drogę którą jadę po raz pierwszy i od razu pod duże wzniesienie i wjeżdżam do Ślazowa i rozczarowanie bo nie ma nic ciekawego.Kolejna wioską w której jestem po raz pierwszy to Bylice i znowu nic poza tym że musiałem uciekać przed dwoma upierdliwymi kundlami.Kolejne wioski to także porażki dzisiejszego dnia chodź gdy zobaczyłem info o pałacu w Batowie to się ucieszyłem ale okazało się że ten pałac to nowy budynek i tak dojechałem do DW 119 i przejechałem na drugą stronę i skierowałem się na odcinek numer dwa dzisiejszego dnia na którym również po raz pierwszy.Rozpocząłem od wioski Krzemlina następnie drogą płytową docieram do wioski Nowielin.

KRZEMLIN (niem.Kremlin)Kościół parafialny p.w. św. Wojciecha Biskupa i Męczennika z XIX w. © strus

Droga Krzemielin - Nowielin © strus

NOWIELIN (niem.Naulin) Kościół filialny p.w. Niepokalanego Serca NMP z 2 poł. XIII w. © strus
W Nowielinie tutejszy mieszkaniec powiedział mi żebym do Pyrzyc pojechał drogą gruntową to będę miał ładne widoki na jeziorka i tak zrobiłem gdy dotarłem do Pyrzyc uzupełniłem napoje na stacji paliw i ruszyłem po małym posiłku w dalszą drogę kierując się do drogi wojewódziej106.

Jeziorko Tama przed Pyrzycami © strus

PYRZYCE (niem.Pyritz) Brama Bańska – zbudowana w latach 1260–1270 © strus

Ze DW 106 na chwile zjeżdżam aby przejechać przez dwie wioski Brzezin i Ryszewo żeby ponownie na chwile zawitać na sto szóstce jadąc przez Okunicę i i uciec z niej kierując się do Wierzbna przez Gardziec.

OKUNICA (niem.Friedrichsthal) Kościół filialny p.w. św. Bartłomieja z XVIII w © strus
Dziś nie miałem tak dużo czasu jak wczoraj i dla tego nie zajechałem nad jezioro Miedwie w Wierzbnie tylko od razu skierowałem się do drogi żużlowej prowadzącej do Dębicy która zmieniła nawierzchnię na kamienistą ale na szczęście tylko na odcinku jednego kilometra.

Nowa nawierzchnia na drodze Wierzbno - Dębica © strus
W Dębicy ponownie kieruję się na poradzieckie lotnisko i jadę do DDR-ki w strefie przemysłowej gdzie okazało się że droga została zamknięta bo będzie robiony kolejny odcinek ulicy Metalowej która jest na miejscu pasa startowego.

Budowa ulicy Metalowej - rozbiórka pasa startowego © strus
Gdy dojechałem do DDR-ki okazało się że na mecie będę na 99 km to jakość słabo wygląda więc gdy przejechałem na S 10 do Giżynka pojechałem stara drogą i po wydłużona delikatnie drogą przez miasto setka została osiągnięta.Jutro świąteczna przerwa.

TRASA:
Stargard,Kluczewo,Warnice,Reńsko,Obryta,Stary Przylep,Cieszysław,Zaborsko,Lubiatowo,Kosin,Przelewice,Ślazowo,Bylice,Krasne,
Batowo,Mielęcin,Krzemlin,Nowielin,Pyrzyce,Brzezin,Ryszewo,Okunica,Grędziec,Wierzbno,Dębica,Burzykowo,Kluczewo,Golczewo,
Giżynek,Stargard.
MAPKA I ZDJĘCIA: Po świąteczne sto.
- DST 110.39km
- Teren 15.00km
- Czas 04:54
- VAVG 22.53km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 4312kcal
- Podjazdy 370m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Ińsko (niem.Nörenberg)
Piątek, 19 kwietnia 2019 · dodano: 19.04.2019 | Komentarze 4
Cztery ciepłe słoneczne dni popołudniu spędziłem w pracy a na dzień dzisiejszy wypisałem urlop żeby sobie pojeździć,docelowym miejscem dzisiejszej wycieczki było Ińsko żeby zobaczyć nowe pomosty i wieżę widokową.Rozpocząłem jak to przeważnie bywa gdy jadę Viperem do Ińska od przejazdu do Marianowa po dziurawych drogach zaliczając Ulikowa i Pęzino a następnie skierowałem się przez Wiechowo i Kępno do Lutkowa.
Jezioro Marianowskie w Wiechowie © strus

WIECHOWO (niem.Büche)Kościół i pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej © strus

Kępno (niem.Kempendorf) Kościół filialny p.w. św. Józefa z 1 poł. XIX w © strus
W Lutkowie wymyśliłem że tym razem nie przez Długie do Ińska pojadę tylko przez Kozy i Białą.Wjeżdżając do Kóz zapomniałem się i skręciłem w prawo do drogi również prowadzącej do Ińska ale przez Ciemnik gdzie zawróciłem i po rozmowie telefonicznej zawitałem w Białej gdzie na początku nie zauważyłem demkala.

BIAŁA (niem.Ball) Pomnik w formie obelisku poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus

BIAŁA (niem.Ball) Wolno stająca dzwonnica z dzwon z brązu o średnicy 0,88 m ze znakiem firmowym braci Ulrich z Apoldy. © strus
W Białej popełniłem duży błąd wybierając gruntową drogę do Linówka która zaczynała się zachęcająco a później była po prostu nieprzejezdna nie przez nawierzchnię lecz przez gęste krzaki albo niskie gałęzie że musiałem prowadzić rower jedynym plusem to ruiny
chyba ziemianki.

Biała -początki drogi gruntowej do Linówka © strus

Droga Biała-Linówko © strus

Ruiny chyba ziemianki w lesie przed Linówkiem © strus
Gdy zawitałem na asfalcie w Linówku od razu lepiej się poczułem ale w głowie miałem jeszcze jeden odcinek zaplanowany po polno-leśnych drogach którymi jeszcze nie jechałem ale w końcu zawitałem w Ińsku i od razy pojechałem w kierunku plaży miejskiej a przy drodze DW 151 pojawiła się nowa DDR-ka o której nie wiedziałem.Następnie jechałem wzdłuż jeziora do promenady Jerzego Hoffmana zatrzymując się przy nowej wieży widokowej z której nie skorzystałem bo nie miał kto roweru przypilnować.

IŃSKO (niem.Nörenberg) Nowy pomost © strus

IŃSKO (niem.Nörenberg) Pomnik poświęcony mieszkańcom miasta poległym w I wojnie światowej. © strus

IŃSKO (niem.Nörenberg) Widok na jezioro © strus

IŃSKO (niem.Nörenberg) Wieża widokowa © strus

IŃSKO (niem.Nörenberg) promenada J.Hoffmana © strus

Widok na jezioro © strus

IŃSKO (Nörenberg) Pomnik Raka © strus
Pora wracać trochę inną drogą kierując się do na Chociwel ale jadę tylko do Kamiennego Mostu aby wejść w las i tym razem bez problemu dotarłem do dwóch demkal -i ukrytych między drzewami i jeszcze zrobiłem zakupy w jedynym sklepie w którym przy piwku siedzieli chyba wszyscy faceci z wioski.

KAMIENNY MOST (niem.Steinhöfel) Dwa pomniki poświęcone mieszkańcom wsi oraz okolic poległych w I wojnie światowej. © strus



Po zakupach odbijam na Starzyce w których popełnia drugi błąd chodź ten nie był tak męczący jedynie droga z dużą ilością luźnego piachu którą dojechałem do Lisowa a dalej skierowałem się na drogę którą już raz jechałem prowadzącą do Marianowa przez Mariankowo w którym już prawie nikt nie mieszka.Droga też nie zachwycała ale jechało się w miarę dobrze.

Droga za Starzycami do Lisowa. © strus


LISOWO (niem.Vossberg) Kościół filialny p.w. Matki Bożej Częstochowskiej. © strus
A że w Kamiennym Moście do picia był tylko tymbark i "zupy chmielowe" to w Marianowie kupiłem to co potrzebowałem i tą samą drogą co jechałem wcześniej wróciłem do Stargardu snując już plany na dzień jutrzejszy żeby nie przeszkadzać Iwonce w szykowaniu świąt.

Moście do picia tylko był Tymbark TRASA:
Stargard,Osetno,Strachocin,Ulikowo Kolonia,Ulikowo,Pęzino,Czarnkowo,Marianowo,Wiechowo,Kępno,Lutkowo,Kozy,Biała,Linówko,
Ińsko,Kamienny Most,Starzyce,Lisowo,Mariankowo,Marianowo,Czarnkowo,Pęzino,Ulikowo,Ulikowo Kolonia,Strachocin,Stargard.
MAPKA I ZDJĘCIA : Ińsko (niem.Nörenberg)
- DST 70.48km
- Teren 23.00km
- Czas 03:12
- VAVG 22.02km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 2762kcal
- Podjazdy 166m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Po porannym deszczu.
Niedziela, 14 kwietnia 2019 · dodano: 14.04.2019 | Komentarze 3
Po porannym deszczu przy temperaturze sześć stopni ruszyłem do DDR-ki wzdłuż DK 20 aby odbić w kierunku "Chociwelki" jadąc tam przez Klępino i Małkocin a wiaterek chłodny chodź nie tak jak wczoraj,miałem nadzieje że ocieplenie nadejdzie bo nie miałem ochoty ponownie zmarznąć w dłonie.W Siwkowie docieram do DW 142 i przejeżdżam nad nią i tym razem kieruję się do Warchlina aby tam wjechać na drogę gruntową która poprowadzi mnie do Dąbrowicy.



Wiejska ozdoba w Dąbrowicy © strus
Jadąc do Dąbrowicy na okolicznych polach pojawiły się pierwsze kwiatostany rzepaku dlatego wypatrywałem możliwości łatwego dotarcia do pierwszych kwiatów .Przez pierwsze 23 kilometry jak wczoraj dokuczał wiatr tym razem tylko zimny,po zaliczeniu Rożnowa i Tarnowa jadę do Danowo a na niebie zaczęło się przez chmury przebijać słonko i od razu inaczej oraz temperatura zaczęła rosnąć.Do pierwszych kwiatów rzepaku dotarłem przed Danowem na na polu chyba ślady nornic.

Pierwsze kwiaty rzepaku © strus

Chyba robota nornic © strus

DANOWO (niem.Jakobsdorf) Kościół filialny p.w. MB Częstochowskiej z XV/XVI w. © strus
Z Danowa dojeżdżam do DDR-ki w Podańsku gdzie zjeżdżam na początkowo żużlówkę a później leśnymi drogami melduję się w wiosce zwanej Zabród gdzie zamiast szosą jechać do Bolechowa pojechałem tam leśnymi drogami których na mapie nie było jedynie ostatni odcinek dojazdu pożarowego 13.

Dojazd pożarowy 5 okolice Zabród © strus

Dojazd pożarowy 13 okolice Bolechowa © strus
Po krótkiej wizycie na szosie odbijam w las i jadę przez Bącznik do głównej drogi którą jadę do Strumian i ponownie przedostaję się na drugą stronę "Chociwelki" i po chwili zawitałem w Sownie jak wczoraj i dalej jadę tym samym odcinkiem wycieczki co wczoraj czyli wydłużoną drogą do DDR-ki w Żarowie a dalej prosto do domu w słoneczku i temperaturze 11 stopni a po obiadku z Iwonką na pieszą wycieczkę wzdłuż rzeki Iny.

Bącznik (niem.Dieckmühl) Ruiny młyna wodnego na Wisełce © strus


TRASA:
Stargard,Klępino,Małkocin,Siwkowo,Warchlino,Dąbrowica,Rożnowo Nowogardzkie,Zagórce,Tarnowo,Danowo,Podańsko,
Zabród,Bolechowo,Bącznik,Łęsko,Strumiany,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
MAPKA: PO PORANNYM DESZCZU
- DST 71.49km
- Teren 18.50km
- Czas 03:08
- VAVG 22.82km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 2726kcal
- Podjazdy 127m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Lodowaty wiatr.
Sobota, 13 kwietnia 2019 · dodano: 13.04.2019 | Komentarze 6
Kiedy ten lodowaty wiatr odpuści ???? Ja mam już go dość,ubrany jak na zimę jedynie rękawiczki niezimowe i to był błąd po jadąc po odkrytych terenach lodowaty wiatr tak mi dawał popalić w dłonie że drętwiały mi palce.Rozpocząłem od przejazdu po mieście gdzie widziałem bardzo dużą grupę bikerów szykujących się do masy krytycznej a ja jadę do Kluczewa przez Witkowo Drugie a następnie przez Oś.Lotnisko docieram do strefy przemysłowej skąd jadę do DDR-ki w Zieleniewie przez Skalin,Wierzchląd i Kunowo.Na odcinku 26 km dostałem ostro po palić od lodowatego wiatru dlatego postanowiłem jak to ostatnimi wyjazdami bywa wjechać w las i nieważne że po tej samej trasie jak ostatnie 50-tki po pracy ale tym razem w przeciwnym kierunku.DDR-ką od Zieleniewa kieruje się do Motańca i przejeżdżam na drugą stronę DK10 a w Kobylance zatrzymuje się na foto kwiatka żeby coś było na bloga.
DDR-ka w Kobylance © strus

Z Motańca przez Kałęgą jadę do Niedźwiedzia gdzie kieruję się do najlepszej drogi prowadzącej do Zdunowa a następnie przez Wielgowo docieram do dojazdu pożarowego 40 który poprowadzi mnie do Sowna zaliczając jeszcze dojazd pożarowy 32.

Tulipan w Motańcu © strus

Wielgowo dojazd do DP40 © strus

Ostatnie metry DP 32 w tragicznym stanie i wyjeżdżam w Sownie kierując się do DDR-ki w Żarowie wydłużoną drogą zaliczając Poczernin,Rogowo i Lubowo a później już prosto do domu z nadzieją że jutro będzie lepiej bood poniedziałku druga zmiana.

ROGOWO (niem.Roggow) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Motaniec,Kąłega,Niedźwiedź,
Zdunowo,Wielgowo,DP40,DP32,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
MAPKA: Lodowaty wiatr
- DST 70.13km
- Teren 25.00km
- Czas 03:16
- VAVG 21.47km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 2811kcal
- Podjazdy 179m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Leśne okolice ⛅☀️
Wtorek, 9 kwietnia 2019 · dodano: 09.04.2019 | Komentarze 4
Wczoraj chwaliłem aurę a dziś musiałem przeprosić kurtkę i spodnie z membraną bo gdy wyruszałem termometr pokazywał ledwie sześć stopni a gdy ruszyłem do DDR-ki na Zieleniewo okazało się że jeszcze dość wieje i to lodowaty północny wiatr.W Zieleniewie postanowiłem że ukryję się na leśnych ścieżkach zaczynając od wjazdu do lasu w kierunku Cisewa a po drodze zrobiłem pierwszą fotkę rozbudowy DK 10.
Przebudowa DK10 do S10 © strus
Z Cisewa kieruje się przez przejazd kolejowy do Reptowa aby uwietcznić widziane wczoraj bociany w drugim gnieździe ale jeden latał a drugiego ledwo widać,później skierowałem się do dojazdu pożarowego 32 tym razem nie w Sownie ale w Reptowie i kieruje się do dojazdu pożarowego 40 aby nim dojechać do Wielgowa.

Druga para bocianów w Reptowie © strus

Magnolia w Reptowie © strus

Dojazd pożarowy 32 od strony Reptowa © strus
Z Wielgowa do drogi na Niedźwiedź jadę wydłużoną drogą przez Sławociesze a następnie kieruję się pod DK10 na dojazd pożarowy 50 i leśnymi ścieżkami jadę do Jezierzyc a następnie dojazdem pożarowym 51 kieruje się do Rekowa w którym boisko trawiaste do siatkówki obrabiają naturalne kosiarki.

Wjazd na DP50 od strony S10 © strus

Owieczki kuleczki © strus
Z Rekowa musiałem do DW120 jechać po bruku bo na brzegach drogi duże ilości suchego luźnego piachu i bardzo ciężko się jechało.W końcu na drodze o normalnej nawierzchni którą jadę do Kobylanki przez Nieznań i Bielkowo a następnie nową drogą jadę do Jęczydołu aby tam skierować się do DDR-ki w Morzyczynie.

Wiosna w Jęczydole © strus

"Mleczuś" przy DDR-ce w Morzyczynie. © strus
Z DDR-ki zjeżdżam jeszcze jak wczoraj na promenadę nad jeziorem Miedwie i gdy już w Zieleniewie wróciłem na ścieżkę jadę nią prosto do Stargardu.


TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Miedwiecko,Cisewo,Reptowo,DP32,DP40,Wielgowo,Sławociesze,Płonia,Niedźwiedź,DP50,DP48,
Jezierzyce,DP51,Rekowo,DW120,Nieznań,Bielkowo,Kobylanka,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Leśne okolice ⛅☀️
- DST 50.43km
- Teren 11.70km
- Czas 02:05
- VAVG 24.21km/h
- Temperatura 17.0°C
- Kalorie 1789kcal
- Podjazdy 111m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Poniedziałek, 8 kwietnia 2019 · dodano: 08.04.2019 | Komentarze 3
Kolejny ciepły dzień chodź nie tak jak w weekend w który musiałem pracować na drugą zmianę także dziś tak miałom być ale kolega pilnie potrzebował zamiany a ja to wykorzystałem i po pracy ruszyłem do DDR-ki na Żarowo na której poznałem nowego bikera Piotrka który jechał na szosówce i razem dojechaliśmy do Poczernina przez Lubowo i Rogowo a tam on zawrócił a ja pojechałem do Sowna żeby kolejny raz zaliczyć dwa dojazdy pożarowe a gdy dojechałem do starego bruku w miejscu dwu dniowego pożaru zawróciłem i skierowałem się do Wielichówka.
Wjazd na DP 32 w Sownie © strus


Pogorzelisko wzdłuż DP 40 © strus

Tam wjeżdżam na asfalcik i kieruje się do Kobylanki przez Cisewo i Reptowo żeby zawitać na ścieżce rowerowej.DDR-ką jadę do Morzyczyna gdzie zjeżdżam na promenadę nad jezioro Miedwie.Na promenadzie dużo młodzieży która dziś przez strajk nauczycieli mają wolne od szkoły,wracam na DDR-kę i jadę nią prosto do domu.

DDR-ka do Lipnika © strus


TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,DP32,DP40,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo.Lipnik,Stargard.
M A P K A: 50-TKA PO PRACY
- DST 57.57km
- Teren 12.20km
- Czas 02:18
- VAVG 25.03km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 1969kcal
- Podjazdy 137m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy z plusem.
Piątek, 5 kwietnia 2019 · dodano: 05.04.2019 | Komentarze 5
Wczoraj pierwsza setka a dziś po raz pierwszy ubrany w letnie ciuchy czyli na krótko wyruszyłem jak ostatnim razem na pięćdziesiątkę po pracy ta samą trasą jak w ostatni poniedziałek zaczynając od DDR-ki na Żarowo lecz z wydłużonym dojazdem do niej.Postanowiłem zajrzeć na miejsce wczorajszego pożarów wzdłuż dojazdu pożarowego 40.Po zaliczeniu Lubowa,Rogowa i Poczernina docieram do Sowna w którym zanurzam się w las zaczynając od dojazdu pożarowego 32 na którym sprawdzam jak szybko jadę bo coś mi się wydawało że przesadziłem delikatnie,oczywiście po 21 km średnia 27km/h czyli dla mojego stanu zdrowia za wysoka jak na jazdę Viperem.
Po raz pierwszy w 2019 roku "na krótko". © strus
Po trzydziestce dwójce wjeżdżam na dojazd pożarowy 40 wzdłuż którego od wczoraj walczą strażacy z żywiołem gasząc ostatnie ogniska zapalne a ja zapatrzony na to wjeżdżam na wystającą odnogę róży i wpijają mi się trzy kolce w dłoń , przez jednego krwawię :)

Pogorzelisko wzdłuż DP 40 © strus

Ponownie zanurzam się w las drogą DP 40 i jadę do Wielgowa a następnie leśnym skrótem do przejazdu kolejowego w Zdunowie na którym ktoś dowciapny wysypał doże ilości szkła którego jeszcze w poniedziałek nie było.Za Zdunowem wjeżdżam na najlepszy dojazd leśny do Niedźwiedzia i jadę dalej do Reptowa w którym w końcu zawitały bociany których w zeszłym roku chyba nie było.


Droga leśna przed Niedźwiedziem © strus

Żonkil w Reptowie © strus

Para bocianów w Reptowie © strus
Z Reptowa kieruje się do ścieżki rowerowej w Kobylance którą wracam do Stargardu gdzie na Pierwszej Brygady korek aut od Ceglanej do Piłsudskiego więc odbijam w Towarowa i jadę objazdem.Weekend wolny od roweru bo mam drugą zmianę :(

TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,DP32,DP40,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
Mapka : 50-tka po pracy.
- DST 105.00km
- Teren 30.00km
- Czas 04:38
- VAVG 22.66km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 4050kcal
- Podjazdy 185m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
W końcu.....stówka.
Czwartek, 4 kwietnia 2019 · dodano: 04.04.2019 | Komentarze 5
W końcu.....stówka na która miałem dziś czas , gdy małżonka zaczęła robić obiad a później szła do pracy ja się ubrałem i ruszyłem do DDR-ki na Żarowo a następnie do Poczernina pojechałem przez Lubowo i Rogowo a że zobaczyłem kolejnego bociana to pojechałem do Przemocza leśnymi ścieżkami z krótkim pobytem na DW 142.
Parka w Poczerninie © strus

Magnolia w Przemoczu już przekwita © strus
Dalsza droga to dojazd do Goleniowa przez kilka wiosek a następnie kieruję się do Miękowa przez węzeł Goleniów Północ aby po dwóch fotkach przedostać się nad S3 na dojazd pożarowy 49 który poprowadził mnie do Krępska.W Miękowie kolejna para bocianów.

MIĘKOWO (niem.Münchendorf) Kościół filialny p.w. Świętej Trójcy z 1782 r. © strus

Dojazd Pożarowy 49 © strus

KRĘPSKO (niem.Hackenwalde) Kościół parafialny p.w. MB Królowej Polski z 1932 r. © strus

Milicja w Krępsku © strus
Gdy wjechałem na wojewódzką sto jedenastkę pora było rozpocząć walkę z silnymi podmuchami wiatru jadąc przez Modrzewie w których kolejna para bocianów aż do momentu gdy zawitałem w strefie przemysłowej Łozienica na DDR-ce którą pojechałem do Lubczyny a przy pierwszym otwartym sklepie uzupełniłem napoje i zrobiłem sobie drugie śniadanko składające się z banana ,małej puszki Oshee i snickersa.

Modrzewie - Parka bocianów. © strus

Lubczyna (niem.Lübzin) Straż Pożarna © strus
Po śniadaniu ruszyłem na wał przeciwpowodziowy na którym znajduję się DDR 3 i wiedziałem że to będzie ciężki odcinek drogi ze względu na silny wiatr a ja bez jakiejkolwiek osłony aż do momenty gdy odbiłem z wału w kierunku Załomia w którym wjechałem w las który poprowadził mnie wydłużona drogą do Wielgowa.

Złom na jeziorze Dąbie. © strus


Nad S3 w okolicy Załomia © strus
Zanim dotarłem do dojazdu pożarowego 40 w Wielgowie odstałem przy Wiślanej przepuszczając kilkanaście aut straży pożarnej i policjant pozwolił mi jechać.Gdy wyjechałem z lasku zatrzymał mnie rowerzysta i powiedział że nie przepuszczają nikogo bo pożar przedostał się na drugą stronę DP40.Dojechałem do tego miejsca a jeden strażak kazał mi trochę poczekać że się dowie czy mogę przejechać,usłyszałem jak nie autem to tak.Okolice torfowisk spalone,duże zadymienie aż do dojazdu pożarowego 39 ,w oddali był widoczny ogień ale strażacy kazali mi szybko przejechać i być ostrożnym.


Poniżej link, można poczytać.
Pożar lasów, torfowisk i nieużytków w okolicy Sowna i Wielgowa.
Udało mi się przemknąć do DP32 a w okolicy DP39 udzielano pomocy leżącemu strażakowi a ja nie zatrzymując się pojechałem do DDR-ki w Zieleniewie przez Wielichówko i Cisewo i ciężki piaszczysty odcinek z Cisewa do Miedwiecka a DDR-ka prosto do domu.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,DW142,Przemocze,Tarnowiec,Tarnówko,Podańsko,Goleniów,Miękowo,DP 49,
Krępsko,Modrzewie,Domastryjewo,Łozienica,Smolno,Lubczyna,DDR3,Czarna Łąka,Załom,Wielgowo,DP40,Wielichówko,
Cisewo,Miedwiecko,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA: W końcu.....stówka.
- DST 53.41km
- Teren 16.50km
- Czas 02:19
- VAVG 23.05km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 1980kcal
- Podjazdy 101m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Poniedziałek, 1 kwietnia 2019 · dodano: 01.04.2019 | Komentarze 3
Nieoczekiwana pierwsza zmiana i zaraz po niej wyruszam na pięćdziesiątkę a że wczoraj wiatr na koniec dał mi się we znaki dziś ruszyłem w las prawie na standardowe kółeczko zaczynając od ścieżki rowerowej do Żarowa i wydłużonej drogi do Sowna przez Lubowo i Poczernin w tej drugiej miejscowości są cztery gniazda ale dziś było tylko zasiedlone jedno.
Bocian w Poczerninie © strus

W Sownie zawitałem na dojeździe pożarowym 32 a następnie na prowadzącym prosto do Wielgowa dojeździe 40 skąd skierowałem się do nowej drogi leśnej którą docieram do Niedźwiedzia a następnie przez Motaniec i Michałowym skrótem do Kobylanki a tam pozostało zawitać na DDR-ce do Stargardu.

Dojazd pożarowy 40 © strus

Drewniana kapliczka na drzewie w Kobylance © strus

TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,DP32,DP40,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA: 50-tka po pracy.
- DST 76.25km
- Teren 16.00km
- Czas 03:36
- VAVG 21.18km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 3109kcal
- Podjazdy 169m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Lipka (niem.Linde)
Niedziela, 31 marca 2019 · dodano: 31.03.2019 | Komentarze 6
Pogoda prawie dziesięć stopni mniej niż wczoraj ale słoneczko gdy było widoczne to dogrzewało odczuwalnie,dziś wybrałem południowe tereny od Stargardu na których drogi są dość kiepskiej jakości.Na początku przez Mroczeń wzdłuż rzeki Krępiel jadę do Świętego żeby przez Tychowo dotrzeć do farmy wiatrowej na którą był utrudniony wjazd ,musiałem pospacerować przez pole do drogi.
Najstarszy w Stargardzie słup energetyczny, historią sięga czasów elektryfikacji miasta w XIX wieku u zbiegu ul. Wiejskiej i Jagiellońskiej © strus

Święte (niem. Schwendt) Kościół Rzymskokatolicki pw. św. Antoniego z Padwy © strus

Farma wiatrowa Trzebiatów © strus
W Trzebiatowie postanowiłem że pojadę do wioski przed Piasecznikiem gdzie byłem tylko raz a znajdował się tam zniszczony kościółek,chciałem zobaczyć czy prace remontowe ruszyły jak mi poprzednim razem mieszkaniec mówił ze mają od odremontować dlatego wewnątrz został uprzątnięty.Dojechałem najpierw do Krąpiela a następnie ruszyłem do Żukowa gdzie dojrzałem podczas robienia zdjęcia kościółka w oddali dwa bociany w gnieździe.


KRĄPIEL (niem.Schöneberg)Neorenesansowy pałac z 1859 r. z tarasem widokowym i wieżą narożną przykrytą cebulastym hełmem © strus

ŻUKOWO (Suckow an der Ihna) Kościół filialny p.w. św. Antoniego z XV w. © strus
Z pod kościółka wracam do drogi z płyt jumbo która doprowadzi mnie po przekroczeniu rzeki Iny do Rzeplina który jest na głównej drodze
do Piasecznika z której odbijam do celu mojej wycieczki jakim jest dziś osada Lipka

RZEPLINO (niem.Repplin)Kościół parafialny p.w. MB Różańcowej z 2 poł. XV w. © strus

LIPKA (niem.Linde) Ruina kamiennego kościoła z XV/XVI w. © strus

FILMIK ALE NIE MÓJ
Z Lipki wracam do głównej drogi i kieruje się do Dolic przez Bralęcin w których na łące widzę kolejna parę bocianów które uciekły gdy się zatrzymałem w ich okolicy.Wyjeżdżając z Dolic zaczyna się moja najgorsza część trasy.Przeważnie gdy jechałem do Dolic to pod wiatr a dziś gdy liczyłem na lajtowy powrót to okazało się że to była walka z wiatrem czołowym.W Morzycy wyprzedziła mnie duża grupa bikerów z STC na szosówkach a przed Kolinem doszedł mnie Daniel którego nie poznałem i na dodatek na nieznanym mi rowerze.Daniel debiutował w tym roku .Długo razem nie pojechaliśmy bo ja w Kolinie odbiłem na Żalęcino przez Szemielino.

ŻALĘCINO (niem.Sallentin) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus
Z Żalęcina obrałem kierunek na Warnice jadąc bardzo kiepską drogą aż do Barnimia po dziurach,pod silny czołowy wiatr aż mi się odechciało wypatrywać obiektów do fotografowania.W Warnicach skierowałem się na poradzieckie lotnisko i strefę przemysłową w Kluczewie i skierowałem się do Stargardu przez Golczewo i Gizynek i nadal pod ciężki wiatr ,dopiero ostanie niecałe trzy kilometry miałem lżej.

TRASA:
Stargard,Mroczeń,Święte,Tychowo,Trzebiatów,Krąpiel,Żukowo,Rzeplino,Lipka,Bralęcin,Dolice,Morzyca,Kolin,Szemielino,Żalęcino,
Kłęby,Wójcin,Barnim,Warnice,Burzykowo,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard.
MAPKA: Lipka (niem.Linde)





