Info

Więcej o mnie.















Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Wrzesień6 - 9
- 2025, Sierpień16 - 18
- 2025, Lipiec9 - 10
- 2025, Czerwiec22 - 15
- 2025, Maj12 - 18
- 2025, Kwiecień9 - 15
- 2025, Marzec20 - 17
- 2025, Luty21 - 4
- 2025, Styczeń19 - 8
- 2024, Grudzień12 - 12
- 2024, Listopad8 - 10
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
SOLO
Dystans całkowity: | 107186.82 km (w terenie 9540.25 km; 8.90%) |
Czas w ruchu: | 4280:36 |
Średnia prędkość: | 25.01 km/h |
Maksymalna prędkość: | 3529.00 km/h |
Suma podjazdów: | 285315 m |
Suma kalorii: | 3195514 kcal |
Liczba aktywności: | 1706 |
Średnio na aktywność: | 62.83 km i 2h 30m |
Więcej statystyk |
- DST 50.03km
- Teren 0.90km
- Czas 02:02
- VAVG 24.60km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 2134kcal
- Podjazdy 102m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Wtorek, 4 grudnia 2018 · dodano: 04.12.2018 | Komentarze 4
Temperatura wysoka w stosunku do ostatnich dni bo słupek wskazywał siedem stopni ale ta odczuwalana zdecydowanie niższa a to przez mroźny silny wiatr który śmigał w porywach do 45 km/h i z którym musiałem walczyć aż do lasu pod Zdunowem do którego dojechałem zaczynając od przejazdu całą DDR-ką do Żarowa a dalej przez Grzędzice do kolejnej DDR-ki a nią również do końca gdzie zawróciłem i przez Kałęge dojechałem do końca szosy w Niedźwiedziu a po drodze zahaczyłem o promenadę nad jeziorem Miedwie.

Jezioro Miedwie w Morzyczynie © strus

Amfiteatr nad jeziorem Miedwie © strus
Jak to w większości przejazdach na pięćdziesiątce po pracy pod lasem zawracam i kieruje się do Reptowa do stacji PKP gdzie kolejny raz zawracam i kieruję się do Kobylanki żeby ponownie zameldować się na DDR-ce i nią wrócić do Stargardu.Nie ma co się rozpisywać była to rundka na standardowym dystansie zaliczanym po pracy w większości razy po gminie Kobylanka jedynie co można dodać że nie odczuwałem komfortu termalnego mimo siedmiu stopni.

Droga z Niedźwiedzia do Reptowa © strus

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.
- DST 72.30km
- Teren 3.80km
- Czas 02:52
- VAVG 25.22km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 3073kcal
- Podjazdy 170m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Bliskie okolice.
Niedziela, 2 grudnia 2018 · dodano: 02.12.2018 | Komentarze 3
Wczorajszy dzień zmarnowany przez gołoledź , ja to nie Michał co wczoraj walczył z lodem [MICHUSS] chodź i mi się przytrafiło w Nowy Rok 2016 walczyć z lodem [ NOWY ROK 2016]. Dziś ostrożnie wyjechałem przy dwóch stopniach na plusie do DDR-ki przy Oś.Pyrzyckim i jak w ostatnia niedzielę tylko krótszą drogą docieram do Oś.Lotnisko a następnie odcinkiem 1,5 km po dziurawych płytach melduję się w strefie przemysłowej i ścieżką rowerową jadę do ronda w Golczewie przy Bridgestone.
Na rondzie odbijam w stronę DDR-ki w Zieleniewie gdzie jadę wydłużoną drogą przez Skalin i bardzo dziurawe Kunowo gdzie mokra droga pomaga mi wybrać optymalną drogę między dziurami ale 2 kilometry trzeba było się męczyć ,kto przez Kunowo jechał to mnie rozumie.

KUNOWO (niem.Kunow) Kościół filialny p.w. MB Królowej Polski z XV w. © strus
Po dziurach Kunowa wjeżdżam na DDR-kę w Zieleniewie i od tej pory bardzo duży ruch bikerów aż do Motańca gdzie zjechałem ze ścieżki i skierowałem się do końca szosy w Niedźwiedziu.Jeszcze więcej rowerzystów niż tydzień temu ale oni wszyscy już wracali do Stargardu a ja w Niedźwiedziu robię przerwę na "flaszkę"

Mini przerwa w Niedźwiedziu © strus
Po mini pauzie zawracam i obieram kierunek na Wielichówko jadąc tam przez Reptowo do Cisewa a tam przy lapidarium nową asfaltową drogą zanurzam się w las i jadę do końca szosy w Wielichówku i zawracam i kieruję się do DDR-ki w Kobylance a po drodze zatrzymuję się żeby zrobić jakieś fotki które dołączę do relacji.

Droga do Wielichówka © strus

Na drodze Cisewo - Wielichówko © strus

Po powrocie na DDR-kę w Kobylance jadę nią do Lipnika gdzie sprawdzam czas ,okazało się że mam mały zapas więc odbijam do Grzędzic i kieruje się do DDR-ki w Żarowie a dalej już prosto do domu.Po kręciłem się po bliskiej okolicy zaliczając dystans jakim było wykręcenie minimum 70 km ,ostatnio nie mogę się jakoś przygotować żeby zaliczyć jakieś drogi na których jeszcze nie byłem a po powrocie spojrzałem na prognozy na nadchodzący tydzień w którym mam kilka dni wolnych i pierwszą zmianę ale zapowiadają wodę z nieba z czego bardzo jestem nie zadowolony.


TRASA:
Stargard,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,
Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A : BLISKIE OKOLICE.
- DST 50.33km
- Teren 0.50km
- Czas 01:58
- VAVG 25.59km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 2162kcal
- Podjazdy 103m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Środa, 28 listopada 2018 · dodano: 28.11.2018 | Komentarze 6
Dziś złamałem swoją zasadę chodź nie pierwszy raz w tym roku bo miałem pracować na drugą zmianę ale kolega prosił o zamianę i po wczorajszej drugiej zmianie i po ośmiu godzinach przerwy zaliczyłem pierwsza i od razu chciałem wykorzystać ta sytuacje i ruszyłem do gminy Kobylanka na standardową pięćdziesiątkę po pracy zaczynając od ścieżki rowerowej do Żarowa a następnie kieruję się do najbardziej popularnej DDR-ki na Motaniec do której jadę przez Grzędzice i melduję się w Lipniku. ..... miałem tego więcej nie robić.Po drodze do Motańca zajeżdżam na promenadę nad jeziorem Miedwie...
Jezioro Miedwie w Morzyczanie. © strus
... a następnie kieruję się do końca szosy w Niedźwiedziu pod Zdunowo gdzie zawracam i jadę prosto do przejazdu kolejowego w Reptowie który prowadzi do Cisewa i tam również zawracam i jadę ponownie do Kobylanki.Dziś gdy wyjeżdżałem termometr pokazywał trzy stopnie na plusie a po za miastem wahała się między 1,3 a 2,2 chodź apka w telefonie wskazywała równe trzy ale trawy wszędzie oszronione.

Wróciłem na DDR-kę w Kobylance i skierowałem się prosto do Stargardu,okazało się że nowa droga przecinająca ścieżkę rowerową została dokończona jak i również przejazd dla rowerów chodź jeszcze nie oznaczona i tak zakończyłem chyba listopadową jazdę bo raczej już nie będę miał możliwości na pokręcenie.

Nowy podjazd na DDR-ce w Kobylance. © strus

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA : 50-tka po pracy.
- DST 66.34km
- Teren 1.50km
- Czas 02:34
- VAVG 25.85km/h
- Temperatura 4.0°C
- Kalorie 2833kcal
- Podjazdy 170m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Po 10.000-ny kilometr w 2018 roku
Niedziela, 25 listopada 2018 · dodano: 25.11.2018 | Komentarze 8
Bezwietrzny dzień ,temperatura jak wczoraj ale za to dziś mglisto i otaczająca wszechobecna wilgoć której nie lubię ale nadchodzący tydzień mam drugą zmianę więc dziś musiałem ruszyć na szlak żeby zaliczyć minimum 53 kilometry dzięki którym przekroczę w tym roku dziesięć tysięcy kilometrów.Wyruszyłem przez Oś.Pyrzyckie do Witkowa Drugiego a następnie skierowałem się do DDR-ki w Kluczewie.
KLUCZEWO (niem.Klützow) Młyn © strus

Cukrownia Kluczewo © strus
Ścieżką rowerową jadę na Oś.Lotnisko a następnie do strefy przemysłowej w Kluczewie czyli do końca DDR-ki gdzie trwa budowa dużych magazynów Lidla gdzie zawracam i non stop DDR-ka wracam do Stargardu jadąc przez Golczewo i Giżynek.Przez ta mgłę musiałem często wycierać okulary bo traciłem widoczność :)

Budowa magazynów Lidla © strus

Dwór w Golczewie (niem. Goltzow) © strus
W Stargardzie kieruję się do DDR-ki przy Szczecińskiej i jadę nią do Motańca a po drodze o dziwo mijam bardzo dużo bikierów jadących w stronę Stargardu czego dawno nie widziałem tym bardziej że dzisiejsza pogoda nie zachęcała do jazdy.W Zieleniewie "ogolono" drzewa wzdłuż ścieżki rowerowej i ciekawe kiedy zrobią normalny przejazd w Kobylance przez nową drogę którą mocno podniesiono.

Ścieżka rowerowa w Zieleniewie © strus

Kiepski podjazd w Kobylance © strus
Od Kobylanki robię standardowe kółeczko po gminie Kobylanka jadąc DDR-ka do Motanca a następnie przez Kałęgę wjeżdżam do Niedźwiedzia żeby wrócić do Kobylanki na DDR-kę przez Reptowo.

Wracając w kierunku Lipnika obserwowałem licznik żeby zrobić zdjęcie miejsca w którym stuknie mi 10k ale było to kiepskie miejsce ale za to gdy miałem ruszać minął mnie rowerzysta w krótkich spodenkach :) przy temperaturze plus cztery stopnie.

10.000 km w okolicy węzła Zachód © strus

Gorący biker © strus
Został mi zapas czasu więc zjechałem z DDR-ki w Lipniku i skierowałem się przez Grzędzice do Żarowa na ścieżkę rowerowa i nią już prosto do domu ,do końca miesiąca jeszcze kilka dnia ale ja ma dopiero w piątek wolne i liczę na pogodę na koniec miesiąca.

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,
Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
MAPKA: PO 10000-NY KILOMETR W 2018 ROKU.
- DST 70.35km
- Czas 02:42
- VAVG 26.06km/h
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Stare Czarnowo
Sobota, 24 listopada 2018 · dodano: 24.11.2018 | Komentarze 6
Cała rodzina w sobotę w pracy więc miałem trochę obowiązków rodzinnych do wypełnienia zanim mogłem wystartować i ograniczonym czasem trzech godzin brutto i dlatego ponownie wybrałem Speeder-a żeby szybko zaliczyć minimum pięćdziesiąt kilometrów ale jak sie na koniec okazało temperatura wyższa o trzy stopnie i brak mroźnego wiatru i jazda całkiem inna.Mając na początku ochotę na 50 kmrozpocząłem jazdę od ścieżki rowerowej na Żarowo po załatwieniu sprawy w centrum a następnie jadę przez Grzędzice do Lipnika aby w nim wjechać na DDR-kę która w końcu doczekała się remontu przed węzłem Zachód.

Remontowana DDR-ka przed węzłem Zachód. © strus
W Zieleniewie zjeżdżam na chwile ze ścieżki rowerowej i jadę po nowej nawierzchni ulicą Długą której strzeże dwunastu leżących policjantów co spowalnia jazdę a gdy wróciłem i wyprzedziłem czwórkę bikerów panowie się zmobilizowali i gdy w Kobylance odbijałem na Jęczydół podziękowali za szybki hol a następnie przez Bielkowo i Nieznań docieram do Kołbacza.


Kołbacz (niem.Kolbatz) Kościół parafialny p.w. NSPJ budowany od 1210 do 1347 r., © strus
Z Kołbacza jadę przez Dębinę do Starego Czarnowa a tam z powrotem kieruję się w stronę Kobylanki i przy nowym pomniku sprawdzam ile pozostało mi czasu bo jak wcześniej pisałem aura dziś zdecydowanie lepsza więc postanowiłem wykorzystać czas na maksa.

Orzeł z pomnika Niepodległości w Kobylance. © strus
W Kobylance zanim zawitałem na ścieżce rowerowej zrobiłem małe kółeczko zaliczając Motaniec i Reptowo i dopiero DDR-ka wracam do domu gdzie przed domem spotykam wracającą małżonkę z pracy.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Jęczydół,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Dębina,
Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Kobylanka,Motaniec,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : STARE CZARNOWO
- DST 52.14km
- Teren 6.00km
- Czas 02:04
- VAVG 25.23km/h
- Temperatura 0.0°C
- Kalorie 1771kcal
- Podjazdy 94m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy.
Czwartek, 22 listopada 2018 · dodano: 22.11.2018 | Komentarze 4
Mimo że już prawie koniec miesiąca dziś dopiero po raz drugi w listopadzie udało mi się wyskoczyć na pięćdziesiątkę po pracy i po raz pierwszy skorzystałem z usług Speeder-a zaczynając oczywiście od DDR-ki na Żarowo.Kolejny etap to przejazd przez Grzędzice do DDR-ki w Lipniku i jazda nią do Motańca a następnie przejazd nad DK 10 i jazda do Niedźwiedzia.
Nie wiem czy to już starość czy mój organizm jeszcze nie przyzwyczaił się do niższych temperatur podczas jazdy na rowerze ,bo ubieram się jak zeszłej zimy a komfortu termicznego nie czuję jak w poprzednich latach.Po 30-40 km czuje chłód na ramionach a zresztą ciała jest OK. Dziś specjalnie wybrałem Speedera abyy przejechać się remontowaną leśną drogą do Zdunowa na wąskich oponkach żeby sprawdzić czy będzie się bezproblemowo jechało.

Remontowana leśna droga do Zdunowa © strus

Budowa parkingu na wylocie do Zdunowa © strus
Przejechałem trzy kilometrowy odcinek leśnej drogi do szosy w Zdunowie i przy budowanym jednym z dwóch parkingów zawróciłem i tą samą drogą wróciłem do Niedźwiedzia żeby skierować się do Reptowa a jeszcze musiałem poprawić rzepy w ochraniaczach na stopy.

Przerwa na poprawienie ochraniaczy © strus
Z Reptowa skierowałem się na ścieżkę rowerową w Kobylance i nią wróciłem do domu a po chwili kurier przyniósł nowe zimowe buty rowerowe które odeślę bo okazało się że rozmiar wkładki na pudełku był błędny i po założeniu na cienkie skarpety buty były dopasowane.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA: 50 - tka po pracy.
- DST 58.00km
- Teren 18.00km
- Czas 02:49
- VAVG 20.59km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 164kcal
- Podjazdy 2467m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Poszukiwanie zgubionych okularów .
Wtorek, 20 listopada 2018 · dodano: 20.11.2018 | Komentarze 6
Ostatnim razem zgubiłem nowe okulary rowerowe między Warchlinkiem a DW 141 ,nie udało mi się wczoraj po pracy zaliczyć rundki więc dziś najkrótsza drogą do Warchlinka przez Mokrzyce i Małkocin zawitałem na polnej drodze gdzie na pewno w niedzielę miałem jeszcze okulary.Jechałem uważnie wpatrzony w drogę i w miejscach gdzie robiłem poprzednim razem fotki zatrzymywałem się ale niestety nic to nie dało bo okularów nie odnalazłem.Chyba jakiś grzybiarz znalazł bo na drodze był tylko jeden ślad po rowerze i myślę że to mój.Dalej jak w niedzielę dojechałem do Sowna wykorzystując odcinki DW 141 i DW 142 a następnie zanurzyłem się ponownie w las na dojazd pożarowy 32.Wybrałem tą drogę dlatego żeby ukryć się między drzewami przed zimnym silnym ,dokuczliwym wiatrem który według prognoz miał wiać w porywach 50 km / h

Na DP 27 przed DW 141 © strus

Na krzyżówce leśnej DP 32 z DP 40 spotykam trzy starsze panie które chciały chybko dostać się do Wielgowa tylko wędrowały w stronę Sowna i miały nadzieję że dobrze idą. Zawróciłem i wytłumaczyłem jak mają iść i pocieszyłem jej że przed nimi jakieś 5 kilometrów do Wiślanej a na krzyżówkach rysowałem strzałki gdzie mają skręcać.

Dojazd pożarowy 40 © strus
Po przejeździe przez Wielgowo i Zdunowu zjechałem z szosy w las w stronę Niedźwiedzia oczywiście w wyremontowaną prawie w całości leśną drogę z super nawierzchnia nawet dla rowerów szosowych.

Wyremontowana leśna droga ze Zdunowa do Niedźwiedzia. © strus
Niedźwiedź przywitał mnie słoneczkiem ale i musiałem jechać całą drogę do domu już pod czołowy wiatr zaczynając od dojazdu do Kobylanki przez Reptowo i do DDR-ki w Morzyczynie przez Jęczydół gdzie na nowej drodze kładziono ostatni brakujący odcinek asfaltu. Na chwilę z jechałem ze ścieżki rowerowej zaliczając promenadę nad jeziorem Miedwie i wróciłem na nią w Zieleniewie.

Promenada nad jeziorem Miedwie w Morzyczynie. © strus

..... na promenadzie. © strus
Najgorszy odcinek pod wiatr to po odkrytym terenie za krzyżówką na Kunowo do samego Stargardu jadąc DDR-ką ,nawet nie chciało mi się dokręcać do 60 km bo mi po prostu w stopy było chłodno dlatego po wizycie u okulisty kupiłem sobie zimowe buty rowerowe polecane przez Damiana XLC CB-M07

TRASA:
Stargard,Mokrzyca,Klepino,Małkocin,Siwkowo,Warchlinko,Sowno,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,
Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Poszukiwanie zgubionych okularów
- DST 58.39km
- Teren 11.00km
- Czas 02:50
- VAVG 20.61km/h
- Temperatura 1.0°C
- Kalorie 2446kcal
- Podjazdy 210m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
W pierwszy mrozek .
Niedziela, 18 listopada 2018 · dodano: 18.11.2018 | Komentarze 3
Pora było wyciągnąć inną odzież rowerową bo temperatura mocno poszła w dół ,wychodząc z domu termometr pokazywał zero stopni ale gdy tylko opuściłem miasto dojeżdżając do Strachocina mój termometr na rowerze pokazywał już minus a w okół było biało.W Strachocinie odbijam na Ulikowo a następnie kieruję się do Grabowa przez dziurawe Kiczarowo w którym apka pokazuje plus jeden stopień a termometr minus jeden.

GRABOWO (niem.Buchholz) Kościół filialny p.w. św. Anny z XIX w. © strus

GRABOWO (niem.Buchholz) © strus
Na plus wskazania wskoczyły gdy dojechałem polną drogą z Grabowa do Małkocina droga na której znajdowało się dużo kamieni i czego fotka nie oddaje delikatna tarka.Po zaliczeniu Małkocina kieruję się do Warchlinka po przejechaniu nad "Chociwelką"

Droga z Grabowa do Małkocina © strus

MAŁKOCIN (niem.Mulkenthin) Zabytkowy murowany gołębnik z 1854 r. w formie wieży. © strus
W Warchlinku wjeżdżam na pole na której ponownie pojawiała się droga której ostatnim razem jeszcze nie było [10 października 2018]i jadę do dojazdu pożarowego 27 na którym podczas robienia kliku fotek zgubiłem nowe okulary rowerowe które ostatni podobały się Grześkowi [grigor86]

Polna droga za Warchlinkiem © strus

Na dojeździe pożarowym 27 © strus

Zorientowałem się że okulary wypadły mi z tylnej kieszeni dopiero gdy dojechałem do DW 141 gdy wyjechałem z lasu i chciałem je ponownie założyć a tu ZOONK. Wróciłem do ostatniego miejsca robienia zdjęcia ale ich nie było ,dalej mi się nie chciało wracać będę musiał jak mi się uda jutro po pracy zaliczyć odcinek drogi gdzie je zgubiłem lub w wtorek bo mam wolne od pracy ale muszę zaliczyć wizytę u okulisty.Wkurzony dojechałem do DW 142 a dalej do Sowna a następnie wydłużoną drogą przez Poczernin i Lubowo melduję się w Żarowie gdzie kieruje się do DDR-ki w Lipniku przez Grzędzice a dalej już prosto do domu.Temperaturę plus jeden dopiero licznik mi pokazał w Poczerninie a pod domem było już plus dwa :)

TRASA:
Stargard,Strachocin,Ulikowo Kolonia,Ulikowo,Kiczarowo,Grabowo,Małkocin,Siwkowo,Warchlinko,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,
Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Stargard,
M A P K A : W pierwszy mrozek
- DST 80.05km
- Teren 28.00km
- Czas 03:35
- VAVG 22.34km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 3100kcal
- Podjazdy 303m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Puszcza Bukowa
Piątek, 16 listopada 2018 · dodano: 16.11.2018 | Komentarze 6
W końcu wolne gdy na niebie piękne słoneczko ale rano musiałem potowarzyszyć małżonce która dziś ma drugą zmianę i dopiero gdy zaczęła się szykować do pracy ja szybko się ubrałem i po załatwieniu sprawy na mieście ruszyłem do DDR-ki przy Szczecińskiej a nią prosto do Kobylanki gdzie obrałem kierunek na Puszczę Bukową w której dawno nie byłem a już koniec jesieni prawie.W Kobylance melduje się na DW 120 która poprowadzi mnie do Starego Czarnowa przez Kołbacz gdzie wjadę na tereny w/w puszczy po 26 km i na początku skieruję się do Dobropola Gryfińskiego.
Początki Puszczy Bukowej © strus

Drogą Kołowską jadę w kierunku "Serca Puszczy" i jestem rozczarowany bo już wszystkie drzewa zrzuciły liście i tylko wszędzie leżące bukowe liście i niestety wycinka drzew.Mijam Kołówko i kołowa i zatrzymuje się na batona przy sercu.

Głaz Lewandowskiego © strus

Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze w Kołowie © strus

Ja i Serce Puszczy © strus
Po krótkiej przerwie obieram kurs na Klęskowo do którego wybrałem drogę zwaną "Drogą Górską" na której dziś trwał ostry wyrąb drzew i był bałagan na kilku odcinkach drogi ,leżało dużo odpadów i trzeba było jechać ostrożnie a zdziwiło mnie że tablica o wycince była tylko od strony Klęskowa.W okół Lipy Pokoju z 1871 roku też wycinkę zrobiono i to sporą.

1871 - Lipa pokoju (niem.Friedens Linde. ) © strus

Droga Górska © strus

Przejeżdżam pod autostradą i kieruje się do głównej drogi którą jadę do Kijewa a tam obieram kierunek na Dąbie i na ulicach wszędzie duże korki na szczęście ja korzystam z DDR-ek ale tylko do Pomorskiej gdzie się kończą a później wszystkie stojące auta wyprzedzam poboczem i pustym chodnikiem przy Goleniowskiej żeby odbić na Tczewską na której nadal duży ruch aut aż do przejazdu kolejowego.

Kijewo - Kościół Rzymskokatolicki pw. Św. Jadwigi Królowej - budowa nowego. © strus

Węzeł Dąbie © strus
W końcu mniejszy ruch na drodze więc mniej stresu podczas jazdy do Wielgowa gdzie obieram kierunek na leśną drogę pożarową 40 którą mam zamiar dojechać do leśnej krzyżówki z której ostatnio często korzystałem gdzie odbije na Cisewo przez Wielichówko.

Dojazd Pożarowy 40 ,początek w Wielgowie. © strus

Miejsce na odpoczynek przy DP 40 © strus
Już w Wielichówku wjeżdżam na lepszą drogę i przez las melduje się w Cisewie gdzie ponownie wjeżdżam na drogi terenowe i wydłużoną drogą jadę do Grzędzic z których obieram kierunek na DDR-kę w Żarowie i nią jadę do domu a temperatura spadła o trzy stopnie i bez ochraniaczy komfortu w butach nie było a i kurtka by się przydała a nie bluza w której chyba już ostatni raz jechałem bo na kolejne dni prognozy pogody zapowiadają duże ochłodzenie,idzie zima.

Droga do Grzędzic © strus

Pomiar temperatury na DDR-ce w Żarowie. © strus

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Stare Czarnowo,Dobropole Gryfińskie,
Kołówko,Kołowo,Klęskowo,Kijewo,Dąbie,Wielgowo,Wielichówko,Cisewo,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A : Puszcza Bukowa
- DST 63.34km
- Teren 21.60km
- Czas 02:49
- VAVG 22.49km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 2423kcal
- Podjazdy 137m
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Bącznik
Poniedziałek, 12 listopada 2018 · dodano: 12.11.2018 | Komentarze 7
Dziś zaufałem prognozie pogody synoptyków za Odry i się nie mylili bo delikatne opady były tak jak zapowiadali a że dużą ilość dzisiejszej trasy przejechałem w terenie i pod drzewami to deszczyk mnie nie zmoczył.Jadąc wzdłuż drogi DK 20 odbijam w kierunku wyremontowanej "Chociwelki" jadąc do niej przez Klępino i Małkocin.
Największy krzyż pokutny w Europie © strus
DW 142 pokonuje w Siwkowie i obieram drogę do Warchlina gdzie wjeżdżam na gruntową drogę do Dąbrowicy która dziś był w super stanie nie takim jak ostatnim razem pokonywałem ją z małżonką kiedy musieliśmy prowadzić rowery przez piach a dziś powtarzam droga cudo.

Droga Warchlino - Dąbrowica © strus


Po pierwszych kilometrach terenowych pora na jazdę po kiepskich i bardzo kiepskich drogach asfaltowych aż do Tarnówka jadąc tam przez Rożnowo i Tarnowo.Dobrze że dziś drogi prawie puste to mogłem sobie jechać całą szerokością wybierając lepsze odcinki nawierzchni a gdy dotarłem do wieży kościelnej pokazało się słoneczko ale niestety na bardzo krótko i do końca wycieczki było już tylko pochmurno.

ROŻNOWO NOWOGARDZKIE (niem.Rosenow) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus

TARNÓWKO (niem.Lüttenhagen) Pozostałością po kościele z XV w. jest kamienno-ceglana trójkondygnacyjna wieża, © strus
Zanim obrałem kierunek na Sowno najpierw wydłużoną drogą przez Stawno i Bolechowo pojechałem do ruin młyna wodnego na Wisełką który bardzo mi się podoba.

Bącznik (niem.Dieckmühl) Ruiny młyna wodnego na Wisełce © strus

Z pod młyna jadę gruntową drogą na której spotykam stary kamienny drogowskaz wjeżdżam na drogę prowadzącą mnie do Sowna przez Strumiany a żeby nie wracać przez Żarowo obieram kolejny leśny odcinek drogi.

Kamienny drogowskaz w okolicy Bącznika © strus
Kolejny leśny odcinek drogi to droga za szkołą czyli dojazd pożarowy 36 którym jadę do Miedwiecka a po drodze pomagam obrać dobry kierunek zagubionym staruszkom [grzybiarzom] Ostatnie kilometry to dojazd do DDR-ki w Zieleniewie i jazda nią do Stargardu z myślą że kolejne trzy dni bez roweru bo mam drugą zmianę :(

TRASA:
Stargard,Klępino,Małkocin,Siwkowo,Warchlino,Dąbrowica,Rogowo Nowogardzkie,Zagórce,Tarnowo,Tarnówko,Stawno,
Bolechowo,Bącznik,Łęsko,Strumiany,Sowno,Miedwiecko,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : BĄCZNIK