Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 128394.74 kilometrów w tym 12002.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.17 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

REKREACJA

Dystans całkowity:85239.27 km (w terenie 7123.05 km; 8.36%)
Czas w ruchu:3468:45
Średnia prędkość:24.53 km/h
Maksymalna prędkość:3529.00 km/h
Suma podjazdów:292016 m
Suma kalorii:3466061 kcal
Liczba aktywności:1408
Średnio na aktywność:60.54 km i 2h 28m
Więcej statystyk
  • DST 66.08km
  • Teren 16.00km
  • Czas 03:48
  • VAVG 17.39km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 3234kcal
  • Podjazdy 213m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na obiad do Załomia.

Niedziela, 6 sierpnia 2017 · dodano: 06.08.2017 | Komentarze 6

W niedzielny poranek przy śniadaniu małżonka zaproponowała obiad w pizzerii "Zaścianek" która znajduje się w  Załomiu i tak jak 15-tego czerwca ruszyliśmy prawie ta samą trasą z pominięciem grzybków Pucku.Pierwszą przerwę zrobiliśmy na parkingu za leśniczówko Strumiany.
Przerwa na parkingu
Przerwa na parkingu © strus
Droga do Klinisk oprócz że dziurawa to nic się na niej nie działo ale za to gdy dojechaliśmy do S3 postanowiliśmy zejść z rowerów i przejść na drugą stronę prowadząc rowery  przejściem dla pieszych.Czekaliśmy aż ktoś nam umożliwi przejście ,zatrzymały się dwa auta i wkroczyliśmy na przejście i gdy wkraczaliśmy na ostatni pas czyli czwarty [lewoskręt] jakiś DEBIL na rejestracji FZG 1..... dalej nie zapamiętałem ominął stojące auta uderzył mi w przednie koło i pojechał prosto.Na szczęście tylko wyrwał mi rower z jednej dłoni i nic się nie stało ,tylko mnie zdziwiło że widząc że na dwóch pasach jazdy na wprost auta stoją dlaczego chciał je wyprzedzić pasem do lewo skrętu a na dodatek stojące auta były co najmniej 5 metrów przed pasami.Małżonka po tym incydencie powiedziała że już nigdy ta drogą nie pójdzie.

Roztrzęsiona małżonka po chwili przerwy zasiadła na swej meridzie i pojechaliśmy na obiad do "Zaścianka" drugi raz w tym roku i ostatni.Nie polecam tego lokalu nie wiem czy zmienił się właściciel czy kucharz ale nie smakowała pizza ze szpinakiem którym była posypana po upieczeniu.I tak samo do Wielgowa pojechaliśmy lasem z którego wywożono ścięte drzewa i było grząsko przez to odbiliśmy na szutrową drogę pożarową 43

Nad S 3 w okolicy Załomia
Nad S 3 w okolicy Załomia © strus
Z Wielgowa udaliśmy się do Niedźwiedzia wzdłuż muru szpitalnego w Zdunowie gdzie ostanie 500 metrów było bardzo błotniste z dużą
ilością komarów.Dalsza droga to standard czyli dojazd do DDR-ki w Kobylance przez Reptowo i prosto do domu.


TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Strumiany,Kliniska Małe,Kliniska Wielkie,Pucice,Załom,Wielgowo,Zdunowo,
Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard
M A P K A :
Kategoria REKREACJA, RODZINNA


  • DST 75.06km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:13
  • VAVG 23.33km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 3313kcal
  • Podjazdy 332m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na dwóch rowerach.

Sobota, 5 sierpnia 2017 · dodano: 05.08.2017 | Komentarze 3

Dzisiejsza jazda podzielona na dwa etapy,pierwszy pokonałem sam używając roweru  Merida Speeder , wyjechałem za późno i nie zdołałem zaliczyć pięćdziesiątki . Ruszyłem do DDR-ki w Kluczewie przez Witkowo Drugie a dalej ścieżką pojechałem przez Oś.Tańskiego do strefy przemysłowej która znajduje się na terenach poradzieckiego lotniska. Zaliczyłem teren na którym stoi logo firmy
Carcotec Poland
Logo Carcotec Poland
Logo Carcotec Poland © strus
Zanim wróciłem do domu po małżonkę zrobiłem rundkę od ronda w Golczewie zaliczając Skalin,Wierzchląd,Kunowo żeby znaleźć się na DDR-ce prowadzącej przez Giżynek do Stargardu w którym zrobiłem rundkę po mieście.Gdy dotarłem do domu doprowadziłem dwa rowery do porządku i zadzwoniłem po Iwonkę .Ja zmieniłem rower na Vipera i wyprowadziłem Iwonki Meride a następnie rozpoczęliśmy przejażdżkę od dojazdu na cmentarz w Grzędzicach przez Żarowo,tam porządki i nagle niebo nad nami zrobiło się brzydkie.
Sprawdziłem godzinową prognozę pogody która zapowiadała opady deszczu które nadchodziły z Niemiec i niestety  pierwszy deszcz złapał nas po niecałych 20 km za Morzyczynem.Postanowiliśmy zawrócić.

Wróciliśmy DDR-ką do Stargardu i zrobiliśmy jeszcze rundkę po mieście ,jedynym plusem było że dzięki opadom małżonka jechała dość
szybko jak za dawnych czasów :) ale nie udało nam się przejechać zaplanowanej trasy.
TRASA 1:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Skalin,Golczewo.Giżynek,Stargard.
TRASA 2:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
Część pierwsza - Speeder:
Część druga- Viper:




  • DST 62.60km
  • Czas 02:26
  • VAVG 25.73km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 2897kcal
  • Podjazdy 247m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

W ostatni dzień urlopu

Środa, 2 sierpnia 2017 · dodano: 02.08.2017 | Komentarze 4

Wczoraj wróciłem z "piekarnika" Kraków gdzie temperatura od soboty była powyżej 30 stopni ,wczoraj o 13-tej gdy wyjeżdżałem było już 37!!!!!! W sobotę start Tour de Pologne i obowiązkowo zameldowałem się na starcie pierwszego etapu gdzie udało mi się zrobić zdjęcia
dwóch moich faworytów a mianowicie Rafał Majka i Peter Sagan.
Rafał Majka w Krakowie
Rafał Majka w Krakowie © strus
Peter Sagan w Krakowie
Peter Sagan w Krakowie © strus
Ostatni dzień urlopu musiałem po siadaniu rozpocząć od roweru więc ruszyłem bez żadnego planu na trasę tylko z limitem kilometrów do przejechania ruszyłem a drogę chodź na początku pojechałem do Tomasza na krótką rozmowę a następnie do DDR-ki na Żarowo a w nim odbiłem na szosę doprowadzającą do Poczernina tam fotka nowej koszulki a w drodze powrotnej w Lubowie zrobiłem zdjęcie rzeki Iny która mocno wylała w różnych okolicach Stargardu.
Ina w Lubowie
Ina w Lubowie © strus

Gdy wróciłem do Żarowa skierowałem się do DDR-ki w Lipniku  przez Grzędzice  żeby skierować się do Gminy Kobylanka na rundkę
dojeżdżając do Cisewa a tam nawrotka i kierunek do domu

TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga
Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A:
Kategoria REKREACJA, SOLO


Peenemünde w trio.

Wtorek, 18 lipca 2017 · dodano: 18.07.2017 | Komentarze 6

Wyjazd autem na Warszów z kolegami z pracy a dalej kierunek na Peenemünde po przepłynięciu Bielikiem na drugą stronę Świny.
Po stronie polskiej na DDR-ce ruch średni i tak do samego Bansin



Gdy trzeba było rowery przenieś schodami  do leśnej DDR-ki to się zaczęło,rowerów nie dziesiątki tylko setki ,niestety my się cieszyliśmy
że nie było za dużo słońca ale przez to inni zamiast na plaży leżeć wybrali się na rowery.Po pokonaniu trzech górek 16% dojechaliśmy
nad jeziorko Kölpinsee gdzie zrobiliśmy sobie przerwę na posiłek.Po pauzie trzeba było pokonać kolejne schody ale tym razem droga była przystosowana do podprowadzenia rowerów ala jak dla wózków tylko jedna ścieżka.

Gdy dotarliśmy do celu pokręciliśmy się po Peenemünde i zrobiliśmy sobie pauzę na bułęczkę a następnie pojechaliśmy inną drogą
do miejscowości  Ostseebades Karlshagen gdzie po drodze szutrowej jechało mniej osób niż szosą a w okolicy tej drogi było kilka ruin bunkrów.





Droga powrotna już w nie takim tłoku a to chyba przez godziny obiadowe my zrobiliśmy krótka przerwę dla Zigiego na papierosa a ja z Tomkiem w tym czasie "zapaliliśmy" po bananie. Zanim wróciliśmy na stronę Polską gdzie posililiśmy się w MC Donalds  koledzy zrobili drobne zakupy w Alhbeck  i po tym tylko dojazd do samochodu a tam inwazja komarzyc - MASAKRA.


TRASA:
Warszów,Świnoujście,Alhbeck,Heringsdorf,Bansin,Ulckeritz,Kölpinsee,Koserow,Lüttenort,Zempin,Zinnowitz,Ostseebad Trassenheide,
Ostseebades Karlshagen,Peenemünde i z powrotem prawie tą samą trasą.


MAPKA:Peenemünde
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 68.19km
  • Teren 25.60km
  • Czas 03:00
  • VAVG 22.73km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 2550kcal
  • Podjazdy 946m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pochmurna ciepła niedziela

Niedziela, 16 lipca 2017 · dodano: 16.07.2017 | Komentarze 5

Bez żadnej koncepcji co do trasy ruszyłem do remontowanej "Chociwelki" przez Klępino,Małkocin i Storkówko i okazało się że nie mam możliwości bezpiecznie po niej jechać ponieważ nawierzchnia jest w rozbiórce i żeby nie wracać byłem zmuszony skierować się na Parlino przez zarośniętą trawą drogę.

"Chociwelka" w remoncie © strus

Droga do Parlina
Droga do Parlina © strus
A że nie lubię jazdy po DW 106 od razu skierowałem się na drogę gruntową do Łęczówki a następnie przez Mieszkowo dotarłem do Maszewa ale nie wjeżdżałem w miasto tylko odbiłem w kierunku na Rożnowo Nowogardzkie przez Darż.

Darż (niem,Daarz)  Kościół filialny p.w. św. Stanisława Kostki z XIX w i pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej
Darż (niem,Daarz) Kościół filialny p.w. św. Stanisława Kostki z XIX w i pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej © strus
ROŻNOWO NOWOGARDZKIE (niem.Rosenow) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej
ROŻNOWO NOWOGARDZKIE (niem.Rosenow) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej © strus
W Rożnowie postanowiłem że nie będę wracał przez Przemocze tylko dłuższą drogą bo miałem dobry czas i skierowałem się na Stawno przez Tarnowo i Tarnówko w którym zostałem zaatakowany przez perliczki.
Perliczki w Tarnówku
Perliczki w Tarnówku © strus
Jadąc do Sowna przez Łęsko i Strumiany na leśnych ścieżkach bardzo dużo zaparkowanych aut i ludzi chodzących za grzybami i jagodami ,zatrzymałem się żeby tym razem zrobić konikom zdjęcie a po nogami bardzo duże ilości niedojrzałych jagód.
Dzikie konie w okolicy Łęska
Dzikie konie w okolicy Łęska © strus
Niedojrzałe jagody
Niedojrzałe jagody © strus
W Sownie na chwile wjechałem na szosę żeby ponownie na niecałe 7 km zanurzyć się na leśnych ścieżkach którymi dojechałem do Grzędzic i były nadal w kiepskim stanie przez pojazdy wywożące drewno z lasu  i wilgoć a przy okazji dużej ilości owadów.
Droga Sowno - Grzędzice
Droga Sowno - Grzędzice © strus
Gdy dotarłem do Grzędzic skierowałem się do DDR-ki w Lipniku a dalej prosto do domu.Całą trasę pokonałem nie widząc słońca ale za to przy małym wiaterku ,taką pogodę bardzo lubię bo jest nie męcząca.
Hydrant piłkarski przy stadionie Błękitnych
Hydrant piłkarski przy stadionie Błękitnych © strus

TRASA:
Stargard,Mokrzyca,Klępino,Małkocin,Storkówko,Parlino,Łęczówka,Mieszkowo,Maszewo,Darż,Rożnowo Nowogardzkie,Zagórce,Tarnowo,
Tarnówko,Stawno,Łęsko,Strumiany,Sowno,Grzędzice,Lipnik,Stargard.
M A P K A :
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 50.26km
  • Teren 1.50km
  • Czas 02:04
  • VAVG 24.32km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 2031kcal
  • Podjazdy 135m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przed pracą 50-tka

Piątek, 14 lipca 2017 · dodano: 14.07.2017 | Komentarze 2

Wczorajsze wieczorne postanowienie wykonałem dziś a mianowicie nie spałem prawie do dziesiątej tylko do siódmej a pół godziny już jechałem na początku rundka po mieście a później skierowałem się do DDR-ki w Kluczewie przez Witkowo Drugie.
Gryf na Pl.Wolności
Gryf na Pl.Wolności © strus

"Cukierniczki" w Kluczewie © strus

DDR-ką jadę do strefy przemysłowej zahaczając o oś.Lotnisko i półtorakilometrowy odcinek drogi z dziurawych płyt ,po rundzie na ścieżka rowerowych z ronda w Golczewie odbijam na małe kółeczko zaliczając Skalin,Wierzchląd ,Kunowo i wracam do Stargardu przez Golczewo,Giżynek.
DDR-ka w Kluczewie
DDR-ka w Kluczewie © strus
W Stargardzie mała rundka po mieście i jadę na DDR-kę prowadzącą do Moyańca ale w Lipniku odbijam na Grzędzice i gdy byłem w punkcie 8km od domu to brakowało mi jeszcze dystansu do pięćdziesiątki dlatego z Żarowa pojechałem do Lubowa
W Lubowie
W Lubowie © strus

W Lubowie zawróciłem dojechałem do DDR-ki w Żarowie a nią prosto do domu i przed mną jeszcze osiem godzin pracy i URLOP.
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Skalin,Golczewo,Giżynek,Stargard,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,
Lubowo,Żarowo,Stargard.
MAPKA Z BŁĘDAMI:
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 61.43km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:44
  • VAVG 22.47km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 2518kcal
  • Podjazdy 270m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Puszcza Bukowa

Poniedziałek, 10 lipca 2017 · dodano: 10.07.2017 | Komentarze 4

Ostatnio mam takie szczęście że gdy mam wolny dzień od pracy i innych obowiązków rodzinnych to na zewnątrz kiepska pogoda czyli opady deszczu tym razem w drodze powrotnej złapała mnie burza ale po kolei .Ruszyłem do DDR-ki przy Szczecińskiej i nią pojechałem za Morzyczyn gdzie odbiłem w kierunku Starego Czarnowa wydłużona drogą przez Dębinę. Za Starym Czarnowem zanurzam się w puszczę i przez Dobropole Gryfińskie docieram do Drogi Kołowskiej.
Droga Kołowska
Droga Kołowska © strus
Drogą Kołowską docieram do głazu Lewandowskiego gdzie odbijam na ulubiona drogę Bieszczadzką [dojazd pożarowy 17] którą zjeżdżam do Sosnówka ale dziś jechałem jakoś wyjątkowo wolno chyba przez wczorajszą kraksę Richie Porte na zjeździe w Tour de France  a warunki podobne ale prędkość od wiele mniejsza [ KRAKSA]
Głaz Lewandowskiego
Głaz Lewandowskiego © strus
Droga Bieszczadzka
Droga Bieszczadzka © strus

Na chwilę zawitałem na DW 119  z której odbijam w kierunku Jezierzyc a tam wjeżdżam w las i nie potrzebnie odbijam pod DK 10 na Niedźwiedź a dalej przez Reptowo docieram do Cisewa a tam usłyszałem pierwsze grzmoty od razu postanowiłem zmienić trasę powrotną i zamiast lasami przez Grzędzice dotrzeć do Stargardu pojechałem przez Miedwiecko do Zieleniewa.Wjeżdżając na DDR-kę
w Zieleniewie poczułem pierwsze krople na twarzy a za krzyżówka na Kunowo skryłem się pod wiatą przystankową i to był bardzo dobry pomysł bo dosłownie pół minuty później szalała burza.
Viper pod daszkiem
Viper pod daszkiem © strus

Burza trwała około 5 minut później to już tylko lało a ja nie miałem ochoty w takich warunkach jechać ,ocalił mnie autobus komunikacji miejskiej którym dotarłem do centrum Stargardu a później niecały kilometr na rowerze w deszczu do domu a od jutra ostatnie cztery dni pracy popołudniu przed urlopem.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Dębina,Stare Czarnowo,Dobropole Gryfińskie,Sosnówko,
Śmierdnica,Jezierzyce,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Miedwiecko,Zieleniewo.
M A P K A:
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 50.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 26.09km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 2276kcal
  • Podjazdy 193m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50 - tka po pracy.

Niedziela, 9 lipca 2017 · dodano: 09.07.2017 | Komentarze 3

Szybki wypad po pracy tym razem postanowiłem pojechać 25 kilometrów do przodu i ta samą droga wrócić.Dotarłem do Tarnówka
pod ruiny kościoła a po drodze dostrzegłem kilka kani przy drodze jadąc DW 141 do Przemocza.W drodze powrotnej spotkałem grzybiarzy i powiedziałem im gdzie widziałem grzybki. W Tarnówku aplikacja Instaweather Pro odczytywała źle temperaturę powietrza mimo dwukrotnego odświeżania
Kanie przydrożne
Kanie przydrożne © strus


TRASA:

Stargard,Żarowo,Smogolice,Sowno,Przemocze,Tarnowiec ,Tarnówko i z powrotem tą samą trasą.
M A P K A :
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 40.44km
  • Czas 01:41
  • VAVG 24.02km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1807kcal
  • Podjazdy 136m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zmokła kura

Piątek, 7 lipca 2017 · dodano: 07.07.2017 | Komentarze 4

Różne portale i TV zapowiadały sprzeczną prognozę pogody ,gdy się rano obrobiłem i poszedłem po rower za oknem aura była OK,gdy pojawiłem się na szosie razem ze mną pojawił się drobny deszcz.Nie zrezygnowałem mimo że byłem ubrany na krótko i bez żadnej kurtki przeciw deszczowej bo takiej nie posiadam postanowiłem pojeździć po bliskiej okolicy ,na początek dojazd do Poczernina.

W Poczerninie zawróciłem bo jazda dalsza po tragicznej nawierzchni na oponach 700x23 to nic przyjemnego a za Rogowem z nieba lały się spore ilości wody to na trochę ukryłem się w Lubowie pod wiatą przystankową.
Lubowo (niem.Lübow) w deszczu
Lubowo (niem.Lübow) w deszczu © strus
W oczekiwaniu na lżejszy deszcz
W oczekiwaniu na lżejszy deszcz © strus
Dalsza trasa to poszukiwanie kilometrów po bliskiej okolicy i tak pojechałem do końca Żarowa tam zawróciłem i skierowałem się do Lipnika przez Grzędzice i postanowiłem pojechać do Kunowa .Deszczyk sobie pada raz mocniej raz lżej ale mimo ubioru na krótko jechało mi się bardzo dobrze ,nie odczuwałem chłodu i byłem przekonany że uda mi się zaliczyć kolejną pięćdziesiątkę. Długo z tego powodu się nie nacieszyłem bo jakiś pacan w blachosmrodzie jadący z przeciwka specjalnie odbił w lewo zaliczając głęboką kałużę a wodę przyjąłem ja na klatę że od razu odechciało mi się dalszej jazdy.Zawróciłem i skierowałem się prawie prosto do domu
Trasa:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A:
Kategoria REKREACJA, SOLO


50 - tka po pracy.

Poniedziałek, 3 lipca 2017 · dodano: 03.07.2017 | Komentarze 4

Po załatwieniu spraw na mieście ruszyłem do DDR-ki przy Szczecińskiej i pojechałem nią prawie do końca gdy odbiłem na wiadukt nad S10 ujrzałem nieciekawe chmury i miałem nadzieje że tylko postraszą bo w zapowiedziach prognozy pogody był możliwy deszcz.
Do Motańca walczyłem z wiaterkiem i kawałkami gałęzi na DDR-ce na odcinku od Morzyczyna.
Ciemne chmury nad Motańcem
Ciemne chmury nad Motańcem © strus

Z Motańca pojechałem sobie bezpośrednio do Reptowa gdzie przed wioską na łące powstało jeziorko a następnie skierowałem się do końca szosy w Niedźwiedziu gdzie zawróciłem i przez Kałęge ponownie zawitałem w Motańcu i ponownie ruszyłem do Reptowa .
Tymczasowe jeziorko w Reptowie
Tymczasowe jeziorko w Reptowie © strus
Koniec szosy,początek drogi do Zdunowa
Koniec szosy,początek drogi do Zdunowa © strus
Kiedyś tą gruntową drogą do Zdunowa jeździłem i się męczyłem Speederem ale już nigdy więcej .Z Reptowa docieram  do końca szosy w Cisewie i nawrotka.Kieruję się w drogę powrotną do domu ale zanim to zrobiłem kilka fotek w Cisewie kwiatków.
Koniec szosy,początek drogi do Miedwiecka lub Grzędzic
Koniec szosy,początek drogi do Miedwiecka lub Grzędzic © strus
Kwiatki w Cisewie
Kwiatki w Cisewie © strus

Szybki dojazd do DDR-ki w Kobylance i szybka jazda do domu na obiad z nadzieją na jutrzejszy dzień bez opadów bo mam wolny czas do 15-tej i żebym za długo nie spał.Na koniec chcę dodać że mapka jest znowu z błędami , znowu mam problem z GPS  w telefonie chodź rano było wszystko OK chyba będzie trzeba wrócić do ustawień fabrycznych .

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Reptowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Reptowo,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA - ZNOWU BŁĘDY,DANE Z LICZNIKA:
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO