Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.57km
  • Teren 6.10km
  • Czas 02:20
  • VAVG 22.10km/h
  • Temperatura -2.3°C
  • Kalorie 2052kcal
  • Podjazdy 166m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mroźno i wietrznie.

Niedziela, 14 stycznia 2018 · dodano: 14.01.2018 | Komentarze 4

Dzisiejszy poranek gdy wstałem to minus pięć stopni  więc musiałem się lepiej przygotować niż wczoraj do jazdy a że dziś 26 raz gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy wyruszyłem z trzema sakiewkami srebrników w poszukiwaniu małych wolontariuszy..Młodzi odnalezieni chodź łatwo nie było a następnie ruszyłem do DDR-ki na Golczewo.
Stargard - Pomnik kolejarza
Stargard - Pomnik kolejarza © strus

Jadąc DDR-ką poczułem jak mroźno wieje dlatego zaniechałem jazdy szosą po odkrytym terenie i skierowałem się do DDR-ki na Motaniec.W Zieleniewie odbijam na promenadę przy J.Miedwie i po małej sesji foto moja prawa dłoń bardzo zmarzła.
Łabędzie na J.Miedwie
Łabędzie na J.Miedwie © strus

Wczorajsza męczarnia po zamarzniętych gruntach nic mnie nauczyła i dziś gdy dojechałem do końca ścieżki rowerowej zanurzyłem się w las jadąc dojazdem pożarowym 48 na którym na początku leżało bardzo dużo kamieni sporej wielkości,Przemykając przez las spotkałem grupę ponad dwudziestu bikerów z STC którzy jechali prawie wszyscy w takich samych strojach co fajnie wyglądało.Lasem przejechałem na drugą stronę DK 10 i skierowałem się do Niedźwiedzia.Zmarznięta dłoń dokuczała mi że postanowiłem się zatrzymać na leśnej drodze wzdłuż DK10 i ja rozmasować.
Leśna droga wzdłuz DK 10
Leśna droga wzdłuż DK 10 © strus
Z Niedźwiedzia pojechałem do stacji PKP w Reptowie i chciałem się przemieścić wzdłuż torów kolejowych ale w pewnym momencie stało się to niemożliwe przez zamarźnięte koleiny błotne i musiałem zawrócić i postanowiłem wrócić do Kobylanki gdzie wjechałem na DDR-kę i wiedziałem że jak pojadę nią odbijając na Żarowo przez Grzedzicę zaliczę pięćdziesiątkę i tak zrobiłem.Najgorszy odcinekdzisiejszego dnia miałem na koniec to jazdą pod mroźny silny wiatr czołowy DDR-ka z Żarowa do Stargardu.Podsumowując weekend to liczyłem na więcej kilometrów i zapowiadaną słoneczną pogodę która ma być ponoć jutro więc po pracy będę musiał zaliczyć kolejną pięćdziesiątkę.
Elewator z 1940 roku
Elewator z 1940 roku © strus
TRASA:
Stargard,Giżynek,Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,
Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
MAPKA: Mroźno i wietrznie
Kategoria REKREACJA, SOLO



Komentarze
leszczyk
| 11:51 środa, 17 stycznia 2018 | linkuj Tyle wpisów, ale zawsze znajdziesz coś nowego - super.
grigor86
| 16:14 niedziela, 14 stycznia 2018 | linkuj Super ujęcia. Miedwie i elewator mi się podobają.
marekburdzy
| 16:10 niedziela, 14 stycznia 2018 | linkuj Fakt dzisiaj było mroźno. Masz dar opisywana swoich wyjazdów. Pozdrawiam
jotwu
| 15:03 niedziela, 14 stycznia 2018 | linkuj Kolejna barwna opowieść o przebiegu Twojej wycieczki. Wyraźnie jesteś nałogowym połykaczem pięćdziesiątek. Wiem co to znaczy, więc mój podziw jest szczery.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!