Info
Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad4 - 5
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
- DST 52.11km
- Teren 2.00km
- Czas 02:06
- VAVG 24.81km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 2175kcal
- Podjazdy 169m
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Zimowy kapeć
Niedziela, 19 stycznia 2020 · dodano: 19.01.2020 | Komentarze 5
Przed wyjazdem czytałem opisy rundek znajomych a ostatnim był Damian który miał przygody z dętkami i tak sobie pomyślałem że dawno mi się awaria nie trafiła a moje oponki SCHWALBE MARATHON 700X23C dobrze się sprawują.Dziś od czternastej "batman" chodził po kolędzie więc gdy wyruszałem przed jedenastą miałem mało czasu dlatego miałem zamiar przejechać około 70 km i mało razy zatrzymywać się na zdjęcia.Rozpocząłem od dojazdu do ścieżki rowerowej przy Spokojnej a następnie przez Giżynek i Golczewo pojechałem do Skalina aby skierować się do ścieżki rowerowej w Zieleniewie przez Wierzchląd i dziurawe Kunowo.Ścieżką jadę do Motańca i obieram kierunek na nową drogę do Zdunowo i robię selfi w Kałędze jak wczoraj Magda.Wjeżdżam na nową drogę mijam Gajęcki Ług zatrzymuję się przy otworach gdzie pobrano próbki asfaltu i gdy ruszyłem w dalszą drogę zarzuciło mnie i okazało się że mam kapcia. Raz zimowa porą walczyłem z opona w Speeder-ze było ciężko i gdy zabierałem się do wymiany dętki zatrzymało się trzech bikerów z STC i zaoferowali pomoc ,podziękowałem i zabrałem się za robotę.Łatwo zeszło z trudem za pomocą dwóch łyżek założyłem na pompowałem i gdy już miałem ruszyć zobaczyłem że z boku dętka wyszła więc opróżniłem z powietrza dętkę i ułożyłem ją ponownie i przy pompowaniu znowu w tym samym miejscu dętka wysuwała się z opony.Dopiero gdy po raz trzeci ale od początku założyłem na obręcz oponę włożyłem dętkę i na pompowałem i było OK.
Pobrane próbki asfaltu © strus
Upadła Merida © strus
Straciłem 40 minut i nie miałem drugiego zapasu ani ochoty na dalsza jazdę,dłonie całe brudne a mokre chusteczki zostały w piwnicy a musiałem włożyć nowe rękawice.Chusteczkami papierowymi wyczyściłem ile się dało i ruszyłem w drogę powrotna bo i tak minimum 50 km miałem zapewnione jak dojadę bez innych przygód.Ale problem miałem z hamulcami ,jedna szczeka nie odbijała i nie chciało mi się regulować tylko przez Reptowo pojechałem do DDR-ki w Kobylance i prosto do domu."Batman" zawitał o 14.10 a ja zdążyłem się wykąpać.W nadchodzącym tygodniu cztery dni drugiej zmiany więc bez roweru :(
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Gajęcki Ług,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Zimowy kapeć
Komentarze
Marecki | 17:18 czwartek, 23 stycznia 2020 | linkuj
Paskudna kwestia zwłaszcza o tej porze roku.
Przy okazji Twojego wpisu dowiedziałem się już o co biega z tymi równymi dziurami w asfalcie, bo u siebie swego czasu też takie coś widywałem :)
Przy okazji Twojego wpisu dowiedziałem się już o co biega z tymi równymi dziurami w asfalcie, bo u siebie swego czasu też takie coś widywałem :)
jotwu | 21:25 poniedziałek, 20 stycznia 2020 | linkuj
Ach te rowerowe awarie - spokojnie, bez miotania ciężkich słów zręcznie sobie poradziłeś. Boję się wywoływać wilka z lasu, bo szczęśliwie jeżdżę od wielu miesięcy. Chyba pierwszą autorką zdjęcia w przydrożnym lustrze była Tunisława.
grigor86 | 19:44 niedziela, 19 stycznia 2020 | linkuj
Ciesz się, że mrozu nie było - wtedy to jest dopiero zabawa skostniałymi rękoma :-(
Te próbki asfaltu to wyglądają jakby je jakieś ufo nawierciło.
Te próbki asfaltu to wyglądają jakby je jakieś ufo nawierciło.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!