Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Zakończenie sezonu 2015.

Czwartek, 31 grudnia 2015 · dodano: 31.12.2015 | Komentarze 2

Ostatnią w tym roku wycieczkę a pierwszą przy małym mrozie przejechałem w dużej ilości przez Puszczę Goleniowską zaczynając za Poczerninem jazdę w terenie.Do Poczernina jechałem z wiaterkiem w plecy i bez żadnego wysiłku a zanurzając się w las moja średnia miała prawie 28km/h.Dziś się zatrzymałem koło kamiennego drogowskazu w lesie ale z żadnej strony nie zachowały się napisy.
Kamienny drogowskaz w okolicy Sowna
Kamienny drogowskaz w okolicy Sowna © strus
Szronik na mchu
Szronik na mchu © strus
Po 4 kilometrach wjeżdżam z lasu w okolicy "Chociwelki" i kieruje się szosą do Sowna żeby ponownie wjechać w las do którego słońce nie dochodzi bo jest zbyt nisko ale za to nie czuć zimnego wiatru.Na całym odcinku do Wielgowa spotkałem tylko jednego biegacza czyżby wszyscy przygotowywali się do "Sylwka"
Główna droga z Sowna do Wielgowa
Główna droga z Sowna do Wielgowa © strus
Grzybki w okolicy Wielgowa
Grzybki w okolicy Wielgowa © strus
Z Wielgowa do Zdunowa szosą i kolejny raz na 3 km wjeżdżam w las i planuję dalszą jazdę ale moje plany pokrzyżował zimny wiatr przez którego zaczęły mi marznąć duże palce u stóp że aż jadąc Michałowym skrótem do Kobylanki zatrzymałem się żeby pobiegać sobie  w okół roweru i rozgrzać palce.
Grzybki na Michałowej drodze
Grzybki na Michałowej drodze © strus
Trucht pomógł i ruszyłem w dalszą drogę którą skróciłem bo postanowiłem wracać do domu DDR-ka z Kobylanki zajeżdżając na promenadę i to był dobry pomysł bo nad jeziorem było już widać zimę mimo że nie ma śniegu.
Zima nad J.Miedwie
Zima nad J.Miedwie © strus


Jadąc wzdłuż jeziora można było co kawałek się zatrzymywać żeby robić jakieś zdjęcia w niektórych miejscach było niebezpiecznie przez lód na pomostach i kamieniach a spacerowiczów z aparatami trochę chodziło.
Zima nad J.Miedwie
Zima nad J.Miedwie © strus

Po sesji fotograficznej zmarzła mi tym razem prawa dłoń przez zimno podczas robienia zdjęć i pora wracać do domu zauważyłem też że muszę sobie kopić nowe ochraniacze bo te po trzech sezonach chyba się zużyły i smar na mroźne warunki do napędu.

I na koniec wszystkim znajomym i nie znajomym żeby Nowy 2016 rok  przyniósł wiele niezapomnianych chwil spędzonych na rowerowych ścieżkach, wiele emocji i sukcesów podczas sportowej rywalizacji, a przede wszystkim nową, niespożytą energię, która pozwoli nam wspólnie szerzyć "cyklozę".


TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P A


Kategoria SOLO



Komentarze
srk23
| 16:49 czwartek, 31 grudnia 2015 | linkuj Dziękuję za życzenia i Tobie i Iwonce również życzę nieprzemijających sił do kręcenia, wytrwałości w dążeniu do zamierzonych celów, jak najmniej kontuzji, jak najwięcej frajdy z jazdy, aby dla Ciebie nadchodzący sezon był lepszy od poprzedniego.
leszczyk
| 16:13 czwartek, 31 grudnia 2015 | linkuj Darek, czapka z głowy za Twoje tegoroczne wyczyny, życzę szczęścia i zdrowia w Nowym Roku!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!