Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113697.42 kilometrów w tym 10828.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

50-tka po pracy.

Środa, 23 grudnia 2015 · dodano: 23.12.2015 | Komentarze 2

Dziś byłem ostatni raz w tym roku w pracy i dostałem gratisa ponieważ w południe poszedłem już do domu więc trzeba było to wykorzystać tym bardziej że temperatura jak na grudzień upalna czyli plus 13 stopni.Jak to przed świętami cała okolica w pobliżu rynku przy Reja zakorkowana więc do Konopnickiej jechałem po chodnikach żeby wydostać się z zakorkowanego obszaru.Pojechałem na początku do DK 20 i odbiłem z niej na Ulikowo i tam poczułem jak dziś wiatr hula po polach bo w mieście jakoś go nie czułem.
A na polach żółto w okolicach Ulikowa
A na polach żółto w okolicach Ulikowa © strus
Można powiedzieć że gdy skierowałem się z Ulikowa do Strachocina to moja jazda aż do Wierzchlądu to walka z wiatrem który co chwila zwiększał swoją siłę.W Strachocinie zajrzałem na gruntową drogę wzdłuż rzeki Krąpiel i okazało się że nie widać na niej wody ani błota więc ją ruszyłem w stronę Stargardu jak się okazało to  trafił się około 20 metrowy odcinek nie przejezdny i musiałem prowadzić rower po skraju rzeki .
Panorama Stargardu z okolic Świętego
Panorama Stargardu z okolic Świętego © strus
Po powrocie do Stargardu kieruję się do Kluczewa przez Witkowo Drugie i gdy mijałem cmentarz w Kluczewie to zaczął się najgorszy odcinek dzisiejszego dnia jadąc pod wiatr w szczerym polu, jak wcześniej napisałem dopiero od Wierzchlądu jechało się lżej z wyjątkiem przejazdu przez Kunowo w którym dosyć że masa dziur to na dodatek co raz głębsze ale później było tylko dobrze.
Kolory jesieni na DDR-ce do Lipnika
Kolory jesieni na DDR-ce do Lipnika © strus
W Lipniku odbijam w stronę Żarowa przez Grzędzice a gdy docierałem do Żarowa gdy się odwróciłem ujrzałem jak nadciągają czarne chmury a w zapowiedziach pogody nic o deszczu u nas nie było.
Czarne chmury nad Grzędzicami
Czarne chmury nad Grzędzicami © strus
Na DDR-ce do Stargardu spotkałem biegnącą koleżankę i tak sobie koło niej jechałem wolno prowadząc rozmowę ale gdy poczułem pierwsze krople deszczu ruszyłem do domu.
TRASA:
Stargard,Kiczarowo,Ulikowo,Ulikowo Kolonia,Strachocin,Święte,Mroczeń,Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Skalin,
Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P A
Kategoria PO PRACY



Komentarze
jotwu
| 19:02 środa, 23 grudnia 2015 | linkuj Dobry dystans i urocze obrazki z wycieczki - warto było się ruszyć choćby dla nich.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!