Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119065.10 kilometrów w tym 11380.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Źle ubrany.

Niedziela, 6 grudnia 2015 · dodano: 06.12.2015 | Komentarze 5

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za gratulację z osiągnięcia 10 000 km ale pogoda pozwala na dalszą jazdę więc trzeba korzystać,dziś miałem w planach objazd Miedwia trasą maratonu ale ledwie dojechałem do DDR-ki przy Tesco poczułem jak dziś wieje a że trasa maratonu jest prawie cała w odkrytym terenie więc pomyślałem że może w lesie będzie lżej więc ruszyłem w stronę Puszczy Bukowej.
Kolega jechał do Jezierzyc w czwartek , klął na błoto i wodę i tego samego się ja spodziewałem a tu niespodzianka dopiero przy wyjeździe z lasu jedna wodna przeszkoda a całej drodze  extra nawierzchnia jak na teren.Wspinam się oczywiście od Sosnówka Drogą
Bieszczadzką i zatrzymuję się na tarasie przy ławeczce ponieważ w puszczy dość mocno także wieje i musiałem odzież poprawić bo coś mi w cztery litery było zimno.
Przerwa przy ławeczce
Przerwa przy ławeczce © strus
Po krótkiej przerwie kontynuuje jazdę  w kierunku Drogi Kołowskiej i gdy byłem na górze w Kołowie to dopiero poczułem siłę dzisiejszego wiatru ,po prostu  zimno mi zaczęło dokuczać od dziwo zawsze przy temperaturze plus dziesięć stopni jeździłem w bluzie a dziś to było za mało a najgorzej było z moją lewą nogą która najbardziej odczuła jazdę pod ostry wiatr jak się okazało po sprawdzeniu prognozy pogody to  okazało się że wiaterek miał siłę 50 km/h.Miałem początkowo ochotę zawitać na polecaną drogę przez Michała [michuss]
czyli na Drogę Graniczną ale zbyt mi wiatr dokuczył i przy Sercu Puszczy postanowiłem pojechać Drogą Górską i może kogoś spotkać kto mi wskaże położenie Głazu Krajoznawców ale dopiero przy działkach spotkałem pierwszą osobę która nie słyszała o nim.
Serce Puszczy i nowe ogrodzenie
Serce Puszczy i nowe ogrodzenie © strus
Krótki przejazd przez Klęskowo i po przejeździe pod A6 znowu jestem w terenie którym jadę do Płoni żeby również na moment zawitać na DK 10.Dzisiejszego dnia dopiero gdy wjechałem w wąwóz po byłych torach przy krzyżówce z Kozią odczułem ulgę od wiatru i można powiedzieć że do samego domu się lżej jechało.Na leśnym odcinku ze Zdunowa do Niedźwiedzia musiałem się zatrzymać na krótką przerwę żeby zajrzeć w krzaczki i coś przy okazji sfotografować.
Droga leśna do Niedźwiedzia
Droga leśna do Niedźwiedzia © strus
Omszała brzoza
Omszała brzoza © strus
Jak już byłem w Reptowie to postanowiłem jechać terenem do Stargardu czyli przez Cisewo i Grzędzice  gdzie po drodze gdy czaję się
na zauważoną chwilę wcześniej sarnę jakiś biker spłoszył mi ją i tylko jemu mogłem zrobić fotkę.
Droga do Grzędzic
Droga do Grzędzic © strus
Wydłużoną drogą przez miasto kończę jazdę po siedemdziesięciu kilometrach i dowiaduję się że jutro mam wolny dzień od pracy i mam nadzieję na dobrą pogodę.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Sosnówko,Kołówko,Kołowo,Klęskowo,Kijewko,Płonia,Zdunowo,
Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Grzędzice,Stargard.
M A P A
Kategoria SOLO



Komentarze
strus
| 18:49 poniedziałek, 7 grudnia 2015 | linkuj Dawid wystarczy jechać Drogą Kołowską i nie ominiesz tego głazu
davidbaluch
| 18:36 poniedziałek, 7 grudnia 2015 | linkuj Nieraz do tego serca Puszczy chciałem jechać, ale nie wiem gdzie jest :-)
leszczyk
| 12:39 poniedziałek, 7 grudnia 2015 | linkuj Świetne zdjęcie omszalej brzozy, śmierć i życie w jednym, gratuluję oka i pomysłu. Pochwał rowerowych masz już pewnie dosyć, ale w ten wiatr każdy kilometr powinien się liczyć podwójnie.
michuss
| 08:37 poniedziałek, 7 grudnia 2015 | linkuj Polecam nie tyle Drogę Graniczną co szlak łączący ją z Drogą Chojnowską (trzeba odbić przy drogowskazowym kamieniu, jest oznaczenie na Drogę Chojnowską, kolor szlaku, o ile pamiętam, żółty).

Pozdr. :)
srk23
| 16:18 niedziela, 6 grudnia 2015 | linkuj Spóźnione, ale szczere gratulacje za 10k...jak pogoda dopisze to 500km jeszcze zaliczysz do końca roku.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!