Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113697.42 kilometrów w tym 10828.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Listopadowa setka.

Środa, 26 listopada 2014 · dodano: 26.11.2014 | Komentarze 2

W związku z przeoczeniem w Płoni pomnika poległych w I wojnie światowej dziś prawie taką samą droga jak ostatnim razem jadę go odnaleźć. Myślałem że znajduje się po drugiej stronie kościoła ale myliłem się i poszukałem cmentarza.
Lipa św. Ottona w Płoni
Lipa św. Ottona w Płoni © strus
Pomnik poległych w I wojnie światowej w Płoni
Pomnik poległych w I wojnie światowej w Płoni © strus
Wspinaczkę do Kołówka rozpocząłem od ulicy Deszczowej  którą dawno już nie jechałem ,droga jest bardziej wymagająca niż ta przez Sosnówko i na dodatek dużo nielubianego  bruku przysypanego po brzegach liśćmi które zasłaniają czekające pod nimi niespodzianki.
Brukowa droga do Kołowa
Brukowa droga do Kołowa © strus
Żeby sobie jeszcze bardziej utrudnić drogę odbijam w kierunku pomnika Gene i oczywiście wdrapuję się do niego z wielkim  trudem bo trawa była bardzo mokra i moje ochraniacze na butach się ślizgały ale dzięki rosnącym krzakom z boku ścieżki miałem czego się przytrzymać.
Pomnik Carla Ludwiga Gene nadleśniczego ze Śmierdnicy
Pomnik Carla Ludwiga Gene nadleśniczego ze Śmierdnicy © strus
Od pomnika do Kołówka to chyba dzisiejszy najbardziej wymagający odcinek drogi ,w pewnym momencie podjazd był tak stromy i chciałem go pokonać na dość dużej prędkości i zostałem pokonany że aż musiałem chwilę odpocząć ,zachciało mi się szarżować.
Do Binowa nie jadę z Kołowa tylko odbijam na przeciwko Serca Puszczy i zaglądam na cmentarz.
Wejście na cmentarz w Binowie
Wejście na cmentarz w Binowie © strus
Jedyny nagrobek przedwojenny
Jedyny nagrobek przedwojenny © strus
Udając się do Żelisławca drogą brukową bardzo odczułem zmęczenie dłoni przez te telapawki i przypomniało mi się że Michał pisał że jest droga polna do Babinka i postanowiłem jeszcze w tamte strony ruszyć i zaliczyć trzy wioski w których nie byłem.
Fragmenty starej ławki na cmentarzu w Żelisławcu
Fragmenty starej ławki na cmentarzu w Żelisławcu © strus
Wioski zaliczyłem takie jak Babinek ,Nowe Linie i Nieborowo i w tej ostatniej źle pojechałem zapomniałem że są dwa wyjazdy i przez to nie zaliczyłem kościółka.Chwilę jechałem drogą w stronę Pyrzyc aby odbić na szlak MTB Miedwie i pojechałem w przeciwnym kierunku jak maraton do Wierzbna zatrzymując się przy kościele w Turze.
Pomnik poległych w I wojnie światowej w Turze
Pomnik poległych w I wojnie światowej w Turze © strus
Z Wierzbna udałem się terenem do Dębicy i jadąc lotniskiem pomyślałem że do kręcę dziś do setki .Zatrzymałem się przy Metalowej żeby wykonać telefon i jak zobaczyłem w jakim stanie jest rower to pomyślałem sobie i po co prawie godzinę jechałem szmatą że po jednym razie wyglądał gorzej niż przed czyszczeniem.
Viper w błocie
Viper w błocie © strus
I oczywiście że jako dziś środa idę na sale ,basen i saunę.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Płonia,Kołówko,Kołowo,Binowo,Żelisławiec,Kartno,Babinek,
Babin,Chabowo,Nowe Linie,Nieborowo,Ryszewko,Młyny,Turze,Ryszewo,Okunica,Gredziec,Wierzbno,Dębica,Kluczewo,Golczewo,Giżynek,Stargard.

http://www.sports-tracker.com/#/workout/strus1968/...

Kategoria SOLO



Komentarze
michuss
| 08:18 czwartek, 27 listopada 2014 | linkuj Ładnie, ładnie. Sporoś przejechał, a jeszcze więcej zobaczył.

Do Babinka jeździłem od Glinnej dwa razy: raz w jedną, raz w drugą stronę. Po ostatnim, wrześniowym przejeździe powiedziałem sobie nigdy więcej. ;)
Trendix
| 21:50 środa, 26 listopada 2014 | linkuj Do Gene możesz podejść nie tak stromo z prawej strony :) tylko kawałek dalej bo obchodzi się pomnik od tyłu :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!