Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113697.42 kilometrów w tym 10828.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Awaryjny zjazd do domu.

Sobota, 10 maja 2014 · dodano: 10.05.2014 | Komentarze 2

Po sześciu dniach bez roweru przez drugą zmianę dziś z żonka ruszyliśmy z małym kłopotem ,podczas przeglądu roweru żony stwierdziłem że w tylnym kole jest zbyt mało powietrza ,dopompowałem i ruszyliśmy dawno nie jechanym odcinkiem do Lipnika przez Grzędzice i przez promenadę aż do Jęczydołu.
Kaczor nad J.Miedwie
Kaczor nad J.Miedwie © strus

W Jęczydole odbiliśmy do lasu i leśnymi ścieżkami dojechaliśmy do  Kobylanki przejechaliśmy na drugą stronę DK 120 i dalej lasem .

W okolicach Motańca na wysokości stacji paliw napotkaliśmy jakiś budynek niewiadomego przeznaczenia przy którym byliśmy ledwie chwile  ,gdy usłyszeliśmy dziki daliśmy nogę z tego miejsca.
Budynek w okolicy  stacji paliw w Motańcu
Budynek w okolicy stacji paliw w Motańcu © strus
Przejechaliśmy pod DK 10 i przed Niedźwiedziem zauważyłem że znowu brakuje powietrze w tylnym kole małżonki ,pora była przetestować nową pompkę ręczną.Chwila moment   i jedziemy dalej ale plan dalszej jazdy do Sowna przez Reptowo ulega zmianie i skracamy go do jazdy przez Cisewo aby pojechać do Miedwiecka.
Krowy w Cisewie
Krowy w Cisewie © strus
W Cisewie kolejne dopompowanie Iwonki koła.Miałem dętkę zapasową ale jakoś nie chciało mi się zmieniać co później okazało się że dobrze że zwlekałem z tą czynnością bo gdy na DDR -ce skręcaliśmy ku przeprawie nad DK 10 ja złapałem kapcia tym razem w tylnym kole i potrzebna była wymiana dętki.Bez żadnego zapasu tylko z łatkami nie chcieliśmy ryzykować dalszej jazdy ,postanowiliśmy jechać jak najkrótsza droga do domu po drodze już w Stargardzie na ulicy Chopina ostatnie pompowanie i docieramy do domu.Jutro będę musiał  założyć klejoną dętkę żonie bo niema już żadnej nowej do górala a w poniedziałek do sklepu uzupełnić zapasy.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Kobylanka,Niedźwiedż,Reptowo,Cisewo,Miedwiecko,Zieleniewo,
Lipnik,Stargard.

Kategoria SOLO



Komentarze
Trendix
| 20:50 sobota, 10 maja 2014 | linkuj Darek ale pompka się sprawdziła :)
4gotten
| 19:47 sobota, 10 maja 2014 | linkuj NIe trzeba czekać do poniedziałku. Dętki do MTB widziałem w Kauflandzie i Tesco.
Jazda bez zapasowej dętki to faktycznie stres. Ja wożę ze sobą aż trzy zapasowe i do tego komplet łatek.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!